Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test

Test aparatów podwodnych

15 maja 2009

1. Wstęp

Zapraszamy również do przeczytania najnowszego testu aparatów podwodnych, gdzie znalazły się aktualnie produkowane modele aparatów.

Od kilku lat dostępne są na rynku cyfrowe aparaty kompaktowe umożliwiające wykonywanie zdjęć pod wodą. Choć pozwalają one zejść na głębokość maksymalnie 10 metrów to i tak jest to wystarczająco, aby każdy amator nurkowania lub snorkelingu uwiecznił na zdjęciach podwodny świat. Biorąc pod uwagę, że do niedawna zdani byliśmy jedynie na jednorazowe, wodoodporne aparaty analogowe, to z pewnością warto bliżej przyjrzeć się możliwościom podwodnych cyfrówek. Tym bardziej, że w ostatnich miesiącach kilku wiodących producentów zaprezentowało swoje nowości w tej klasie aparatów.

Pierwsze wodoodporne cyfrówki, które pojawiały się w latach dziewięćdziesiątych pozwalały jedynie na używanie ich w deszczu. Wraz z biegiem czasu różni producenci prezentowali co raz nowsze konstrukcje umożliwiające wykonywanie zdjęć na co raz większych głębokościach. Zaczynało się od pojedynczych metrów i możliwości nurkowania przez kilka minut. Obecne konstrukcje pozwalają bezpiecznie schodzić na długie godziny na głębokość aż 10 metrów.


----- R E K L A M A -----

Test aparatów podwodnych - Wstęp
Fujifilm DS -230HD z 1999 roku pozwalał na bezpieczne zanurzenie na głębokości 1 metra.

Z pewnością nikogo nie zaskoczyły styczniowe premiery nowych wodoszczelnych Olympus'ów TOUGH, które zastąpiły znaną od 2006 roku serię SW. Podobnie nikogo nie zdziwił zaprezentowany prawie roku temu Pentax W60, który jest kontynuacją sięgającej 2005 roku serii wodoszczelnych aparatów Optio W. Natomiast miłym zaskoczeniem było pojawienie się podwodnych aparatów w ofercie firm Canon, Fujifilm i Panasonic. W rezultacie wiele osób zastanawia się jak poradzą sobie pod wodą PowerShot D10, nowe mju, czy Lumix FT1 lub FinePix Z33WP.

Aby ułatwić znalezienie odpowiedzi na to pytanie postanowiliśmy sprawdzić możliwości najpopularniejszych, dostępnych na rynku aparatów wodoszczelnych. Do testu wybraliśmy następujące modele: Canon PowerShot D10, Fujifilm FinePix Z33WP, Olympus mju TOUGH 8000, Panasonic Lumix DSC-FT1 oraz Pentax Optio W60. Niestety pomimo poinformowania z ponad miesięcznym wyprzedzeniem firmy Canon Polska o chęci przeprowadzenia niniejszego testu, producent nie był w stanie wypożyczyć nam w określonym czasie modelu D10, choć wcześniej zapewniano nas, iż nie będzie z tym problemów.

W rezultacie, wyposażeni w cztery podwodne aparaty postanowiliśmy wybrać się do Egiptu w celu sprawdzenia ich możliwości. Pomysł testowania ich w basenach lub w naszym morzu upadł od razu, gdyż sztuczne oświetlenie lub mętne wody Bałtyku z pewnością nie pozwolą na realne sprawdzenie możliwości aparatów.

Test aparatów podwodnych - Wstęp
Widok z wody na kurort Sharm el-Sheikh

Na koniec pozostało już tylko kupienie pianek, płetw oraz masek i znalezienie odpowiedniego miejsca na wybrzeżu Morza Czerwonego. Wybór padł na znany kurort Sharm el-Sheikh, gdzie oprócz pięknych raf koralowych umiejscowionych zaraz przy plażach hotelowych, znajdziemy także jedyny egipski, wodny park narodowy Ras Muhammad, który słynie z niezwykle pięknych ogrodów podwodnych zamieszkiwanych przez 1000 gatunków ryb z rekinami na czele, 40 gatunków rozgwiazd, ok. 100 gatunków jeżowców, 25 gatunków mięczaków i ok. 150 gatunków skorupiaków.

Test aparatów podwodnych - Wstęp
Park Narodowy Ras Muhammad

Dodatkowo w odległości ok. 100 km od Sharm el-Sheikh znajduje się legendarna Blue Hole, czyli podwodna jaskinia o głębokości 102 m i średnicy 60 m. Oczywiście nie omieszkaliśmy sprawdzić jak testowane przez nas aparaty poradzą sobie z wykonywaniem zdjęć rafy koralowej, która niemal pionowo opada na głębokość ponad 100 metrów w tym niesamowitym i położonym zaledwie kilkanaście metrów od brzegu miejscu.

Test aparatów podwodnych - Wstęp
Widok na słynną Blue Hole

Już po pierwszym wejściu do wody okazało się, że wygoda użytkowania i funkcjonalność aparatu nijak mają się do tego, co sądziliśmy o nim na powierzchni. Dlatego w naszym teście postanowiliśmy sporo miejsca poświęcić nie tylko na opis jakości zdjęć, ale także na to jak wygodnie się je wykonywało pod powierzchnią wody. Wpływało na to rozmieszczenie przycisków i łatwość ich naciskania, ale także szybkość działania aparatu, skuteczność i szybkość autofokusa oraz jakość wyświetlacza LCD. Zbyt wolne działanie aparatu i autofokusa powodowało, że praktycznie niemożliwe było wykonanie pożądanych zdjęć. Duża fala potrafi w ciągu zaledwie sekund obrócić nas lub oddalić od fotografowanej sceny o kilka metrów i zanim wykonamy zdjęcie i sprawdzimy czy wyszło, będziemy już daleko od miejsca, które próbowaliśmy uwiecznić na naszej fotografii.

Nawet waga produktu pozostawała nie bez znaczenia. Zbyt lekki aparat, pod wodą, praktycznie nic nie waży i płynąc co chwila musimy sprawdzać, czy już go zgubiliśmy, czy po prostu nadal nie czujemy, że mamy go przewieszonego przez rękę.

Warto wspomnieć o jeszcze jednym aspekcie. Podczas wykonywania zdjęć na powierzchni wszystko co musimy zrobić w celu wykonania poprawnej fotografii, to wybór odpowiedniego kadru i dobór właściwych parametrów ekspozycji. Natomiast pod wodą sytuacja wygląda nieco inaczej i określenie "aparat idiotoodporny" nabiera na sile. Podczas snorkelingu musimy pamiętać o utrzymywaniu się na wodzie, poddawaniu się fali w taki sposób aby woda nie nalała nam się do rurki, a gdy już się naleje, to musimy tę wodę wydmuchać. Ponad to trzeba uważać na przepływające meduzy, bo konia z rzędem temu, kto potrafi odróżnić te parzące od tych nieparzących. Gdy dodamy do tego możliwość utopienia aparatu w kilkunastometrowej głębi, konieczność unikania wpadnięcia na rafę pełną jeżowców i innych dziwnych stworzeń oraz płetwy współtowarzyszy machające blisko naszej głowy, to zdamy sobie sprawę, że nawet najbardziej zaawansowany fotoamator staje się wspomnianym "idiotą" i marzy tylko o tym, aby jego podwodny aparat robił ładne zdjęcia przy każdym naciśnięciu spustu migawki, bez zaprzątania głowy jakimikolwiek ustawieniami.

Oprócz użytkowania, oczywiście ocenialiśmy jakość zdjęć podwodnych wykonanych wykorzystując dostępne tryby tematyczne dedykowane do tego typu fotografii. Postanowiliśmy też sprawdzić możliwości testowanych aparatów na powierzchni, porównując w tym celu zdjęcia tych samych scen na różnych czułościach.

Zanim przejdziemy do omawiania wyników testu i dzielenia się swoimi spostrzeżeniami zapraszamy do obejrzenia tabeli, gdzie można łatwo porównać specyfikacje testowanych modeli.

Aparaty do testów wypożyczyły firmy:
Test aparatów podwodnych - Wstęp Test aparatów podwodnych - Wstęp Test aparatów podwodnych - Wstęp Test aparatów podwodnych - Wstęp
Dziękujemy także firmie:
Test aparatów podwodnych - Wstęp
za udostępnienie kart pamięci i czytników wykorzystywanych w teście.



Poprzedni rozdział