Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Limitowana Leica M-P - konstrukcja z tytanu

Limitowana Leica M-P - konstrukcja z tytanu
16 września
2016 10:06

Aparat Leica M-P (Typ 240) doczekał się wersji tytanowej. Limitowana edycja tego modelu jest dostępna w zestawie z dwoma obiektywami z korpusami z anodowanego aluminium - modelami Summicron-M 28 mm f/2 ASPH. oraz APO Summicron-M 50 mm f/2 ASPH.

Na rynku dostępne są jedynie 333 sztuki aparatu Leica M-P (Typ 240) Titanium Set. Parametry techniczne tej wersji nie różnią się od tych, którymi charakteryzuje się zwykły model. Różnicą jest zastosowanie w konstrukcji body tytanu. Dzięki temu limitowana Leica M-P jest lżejsza o 90 gramów od normalnego aparatu.

Na górnym panelu znajdziemy dodatkowo grawerunek z logiem Leiki, a obok - na gnieździe gorącej stopki - unikalny numer limitowanego aparatu. Zestaw Leica M-P (Typ 240) Titanium Set jest już dostępny w systemie „pre-order”, m.in. na stronie Leica Store Miami. Kosztuje ok. 22 tys. dolarów.

Limitowana Leica M-P - konstrukcja z tytanu

Limitowana Leica M-P - konstrukcja z tytanu

Limitowana Leica M-P - konstrukcja z tytanu


Komentarze czytelników (43)
  1. LarsikOwen
    LarsikOwen 16 września 2016, 10:46

    Tytan... Jakie to pospolite. Ja mam nawet oprawki do okularów z tytanu.
    Jakby zrobili z prazeodymu albo samaru to by było coś :)

  2. deel77
    deel77 16 września 2016, 11:09

    Jak to wpływa na obrazek? Czy ktoś tymi limitowanymi wersjami robi zdjęcia?

  3. KAPA
    KAPA 16 września 2016, 11:16

    Był taki czas, że marzeniem fotografów były produkty z Ichagee Dresden, mieć własny model Exakty to było dopiero coś. Wszyscy fotografowali Zenitem, Fedem czy innmi Kijowami. Oczywiście Leica również była w sferze marzeń. Przez lata wytworzyła się legenda i dzisiaj Exakty równie dobrze chodzą po rynku tyle, że jako zbieractwo, hobby. Sam mam kilka i kilka modeli poszukuję.
    Co w tym złego, że Leica wypuszcza serie krótkie czyli wymierzone w wąską grupę hobbystów, to prawda, że w bogatych. Dla mas są inne firmy.
    Leica się ceniła, to dawniej i nadal się ceni. Natomiast wykonanie i co dzisiaj najważniejsze, oprogramowanie jest przecież na najwyższym poziomie.
    Bardzo bym chciał by dołączyła do niej z popiołów Exakta, bo dlaczego by nie.

  4. Rotpil
    Rotpil 16 września 2016, 11:56

    Tytan rzeczywiscie wydaje sie materialem zbyt banalnym. Moze Leica wypusci serie edycji specjalnych z kryptonitu? Zielona, czerwona, zlota, biala i niebieska - za dwa lata bedzie ku temu doskonala okazja.

  5. szafir51
    szafir51 16 września 2016, 12:56

    KAPA
    masz teraz Trioplany z Meyer-Optic-Goerlitz :) Cenią się.

    Ja proponuję egzotyczne drewno.

  6. druid
    druid 16 września 2016, 13:49

    Nudny jest ten cały wysyp bezwartościowych newsów o Leice czy jakiś absurdalnie drogich Zeissach. Jaki procent czytających w ogóle kupuje taki sprzęt? Z pewnością mniej niż 1%.

  7. KAPA
    KAPA 16 września 2016, 13:55

    @szafir51
    kilka tak :)

  8. wzrokowiec
    wzrokowiec 16 września 2016, 14:08

    @druid
    Te newsy są po to, żebyśmy sobie nie myśleli, że aparaty po 10 tysięcy zł są drogie :)

  9. ikit
    ikit 16 września 2016, 14:32

    @wzrokowiec - rzeczywiście człowiek się po takich newsach lepiej czuje:D

    Natomiast nie wiem, mogliby coś chociaż poprawiać w sofcie, szybkości działania aparatu, dawać nowocześniejsze podzespoły w nowszych wersjach... Tak to mam wrażenie że idą trochę zbyt na łatwiznę...
    Ciekawe jaką żywotność mają te aparaty:)

  10. afrod
    afrod 16 września 2016, 14:38

    Wydaje się, że to pierwsza od lat limitowana wersja aparatu LEICA, która warta jest zainteresowania i dopłaty (właśnie z uwagi na materiał korpusu i zalety z tego wynikające; masa, wytrzymałość i trwałość, unikalność, itp.) - oczywiście dla kogoś, kto jest zainteresowany zakupem aparatu tej szacownej marki.

  11. Rotpil
    Rotpil 16 września 2016, 14:54

    @afrod - Leica sprzedaje swoje aparaty za astronomiczne kwoty uzasadniajac to reczna robota, najwyzsza trwaloscia i jakoscia wykonania i materialow. Teraz zas wypuszcza serie limitowane , zadajac jeszcze wyzszej ceny za lesze materialy i wyzsza trwalosc? To nic innego jak polowanie na jelenie (w calosci sprzedazy) i jakies superjelenie w seriach limitowanych.

  12. afrod
    afrod 16 września 2016, 15:15

    ale w tym przypadku jest to faktycznie lepszy materiał.......

  13. Rafiki
    Rafiki 16 września 2016, 15:25

    Fajnie że są takie aparaty.
    ...a wszelka dyskusja w kontekście ceny jest zupełnie pozbawiona sensu.
    Drogo, tanio... to naprawdę pojęcia niezwykle względne.

  14. KAPA
    KAPA 16 września 2016, 15:29

    tak...
    średnio majętny kolekcjoner - jeleń
    zamożny kolekcjoner - super jeleń
    to tak trudno zrozumieć, że ktoś kupuje aparat fotograficzny do kolekcji a nie trzaskania zawodów sportowych czy wesel?, od tego są inne marki
    samochody też nie wszyscy kupują do typowego przemieszczania, do tłocznego miasta pół mercedesa, na autostrady jaguar.
    Łatwo jest drugiego nazwać jeleniem jeżeli nie pojmuje się tego drugiego pobudek, lub zaciera się prszed sobą, no właśnie co?

  15. Rafiki
    Rafiki 16 września 2016, 15:56

    ..a Ci co kupują super limuzyny to już giga jelenie :)
    Chyba chciałbym być kimś z kogo wyśmiewają się czytelnicy w powyższych komentarzach... i nie mieć problemu z wydaniem kilkudziesięciu tysięcy na łądną rzecz :)

  16. Rotpil
    Rotpil 16 września 2016, 15:58

    Juz raz to napisalem , moge powtorzyc - mozna podchodzic do produktow tej firmy i w nabozny sposob, ale badzmy wowczas konsekwwentni - usunmy je z wszelkich testow i artykulow o fotografii i nawijmy nie aparatami i obiektywami lecz "fotopochodnymi przedmiotami kolekcjonerskimi". Wowczas nie beda podlevaly tym samym kruteriom ocen co aparaty i obiektywy.

  17. wzrokowiec
    wzrokowiec 16 września 2016, 16:05

    @Rotpil
    Zgadzam się!
    Albo możemy krytykować aparaty Leica za absurdalną cenę na portalu o sprzęcie foto
    albo nie nasza sprawa ile kosztuje biżuteria Leica, ale wtedy powinna być na portalu o biżuterii.

  18. KAPA
    KAPA 16 września 2016, 16:06

    @Rotpil

    a ja czegoś nie roumiem.
    Firma chyba ma odbiorcę na swoje produkty.
    To co to komu przeszkadza?
    I czemu mają służyć inwektywy w kierunku klientów tejże firmy?

  19. KAPA
    KAPA 16 września 2016, 16:09

    @ wzrokowiec

    krytykujcie sprzęt, o cenie możecie powiedziec co najwyżej, że nie do was/nas pozycjonowana, a już krytyka kupujących jest poniżej sedesu

  20. wzrokowiec
    wzrokowiec 16 września 2016, 16:18

    @KAPA
    Ja akurat nie krytykuję kupujących, chociaż ich nie rozumiem.

    Ale powiem Ci jeszcze, że mnie w pracy krytykują pukając się w czoło, bo jestem w stanie zapłacić za aparat więcej niż 300 zł.
    Tak, cenę trzysta złotych maksymalnie jest w stanie zaakceptować każdy z moich znajomych z pracy. Kiedy pytają ile kosztował obiektyw, to podaję cenę podzieloną przez cztery, a i tak uważają że zwariowałem!
    Z drugiej strony sami są w stanie wydać kilka tysięcy za rower, narty, gitarę, wczasy za granicą. Mnie na to nie stać, ale nikogo nie krytykuję...

  21. wzrokowiec
    wzrokowiec 16 września 2016, 16:23

    Niedawno słyszałem nawet na korytarzu, że rower za 6000 jest zbyt kiepski i nie da się nim jeździć. Dopiero taki za 12000 do czegoś się nadaje...

  22. wzrokowiec
    wzrokowiec 16 września 2016, 16:25

    Także zawsze znajdzie się ktoś, dla kogo nasz sprzęt jest zdecydowanie zbyt tani i ktoś, dla kogo jest on horrendalnie drogi.

  23. KAPA
    KAPA 16 września 2016, 16:27

    @wzrokowiec

    ok i tak jest dobrze

  24. Rotpil
    Rotpil 16 września 2016, 18:36

    @KAPA - 90 tys. za dobrze wykonany, ale w gruncie rzeczy prymitywny aparacik? To wyobraz sobie ze ktos nadal produkuje telewizory kineskopowe, 28 cali i chce sprzedawac je po 90 tys za sztuke bo robi je recznie i z metalu. Ich zakup mozna uzasadnic tak jak dalmierzy Leici. Mozna tez krzyczec ze nie podlegaja krytyce bo to rekodzielo i legenda, ale nie przykryje sie tym faktow, ze za idiotyczna cene dostaje sie przestarzala technologie firmy ktora nie potrafila zrobic czegos nowoczesnego w rozsadnej cenie.

  25. KAPA
    KAPA 16 września 2016, 19:05

    @Rotpil

    Naprawdę tak Ci przeszkadza, że firma potrafi sprzedać swój produkt za dobrą cenę. Już sam napis na obudowie jest wart dla kolekcjonera te pieniądze. Zważywszy, że seria limitowana to te raptem 300 sztuk, jestem przekonany, że rozejdą się na pniu. Mało tego, pewnie z 50 sztuk będzie używane, reszta ozdobi gabloty, naprawdę Ci to przeszkadza?

  26. r2mdi
    r2mdi 16 września 2016, 19:21

    Można zawsze taki komentarz wyprodukować:
    "Ludzie w Afryce głodują, a ten jeleń wydaje taką kasę na tytanową Leikę, aby połaskotać swoje ego".
    Lepiej teraz?

  27. pm.m
    pm.m 16 września 2016, 20:13

    To są aparaty kolekcjonerskie i luksusowe...
    One nie służą do robienia zdjęć, one mają wyglądać.
    Czy to źle?
    Jak ktoś chce i go stać, niech kupuje.

    PS. Przypomniał mi się odcinek Cejrowskiego.
    link

  28. Rotpil
    Rotpil 16 września 2016, 20:22

    @KAPA @r2mdi - na pewno znacie ten dowcip "a u was to bija Murzunow" - to dokladnie wasz sposob rozmowy :). Jeden z zaangazowaniem dyskutuje ze slowami ktorych nigdy nie powiedzialem a drugi wylatuje z dziecmi z Afryki :). W Wazym przypadku milczenie to zloto, ale mowie daleko do srebra .

  29. Janusz.Z
    Janusz.Z 16 września 2016, 20:31

    @Rotpil to nie jest prymitywny aparacik a cena wydaje się dość niska za proponowaną jakość wykonania i możliwości. Można mieć o to nawet pretensje do firmy Leica. :)
    Robiłeś zdjęcia aparatami Leica? Trzymałeś w dłoniach. Jeśli nie to nie pisz takich bzdur.
    To tak trochę przypomina ściganie się super samochodu Skoda superb z Porsche.
    Właściciel Skody nie da się przekonać, że jeździ prymitywnym, masowym wielośladem.


  30. r2mdi
    r2mdi 16 września 2016, 20:32

    Rotpil - za dużo nadajesz. Weź na wstrzymanie.

  31. szafir51
    szafir51 16 września 2016, 20:44

    @Rotpil
    hehe, w dobie cyfrowych wzmacniaczy, smartfonów i ajpadów ktoś produkuje sprzęt audio na lampach i jeszcze sobie krzyczy za niego ogromną kasę.
    I jest grono odbiorców, które słyszy różnicę.

  32. kojut
    kojut 16 września 2016, 22:36

    link vs. link
    Ten pierwszy jest zdecydowanie dokładniejsze, ma więcej funkcji i możliwości. To dlaczego ten drugi jest droższy??? Why, why, WHYYY!!!!

  33. qbic
    qbic 16 września 2016, 22:53

    Ja bym wybrał Casio, gdybym potrzebował zegarka.

    Ciekaw jestem czy w tej Leice są kondensatory tantalowe, to dopiero byłaby ironia losu... w sam raz by jechać na fotoekspedycję z "limitowanym" aparatem, uwiecznić umierających murzynów pracujących gołymi rękoma by wydobyć koltan.

  34. Przemek_
    Przemek_ 17 września 2016, 10:08

    O leice jak zwykle najwiecej do powiedzenia maja ci, których na to nie stać albo ci, którzy m9 nawet nie miało w rękach. Ale teorie potrafią do tego dorobić lepsze niż Macierewicz.

  35. r2mdi
    r2mdi 17 września 2016, 12:17

    Przemek_:
    I Ty zauważysz różnicę w postaci tytan za dodatkowe 70 kafli? Facet, nie błaźnij się.

  36. focjusz
    focjusz 17 września 2016, 15:14

    Pytanie dla materiałoznawców - czy magnezowy korpus ( stosowany w droższych lustrzankach) jest bardziej wytrzymały od tytanowego ?
    Czemu tytan jest tak rzadko wykorzystywany do budowy korpusów foto ?

  37. szperacze
    szperacze 17 września 2016, 15:31

    " kojut
    16 września 2016, 22:36

    link vs. link
    Ten pierwszy jest zdecydowanie dokładniejsze, ma więcej funkcji i możliwości. To dlaczego ten drugi jest droższy??? Why, why, WHYYY!!!!"

    Ten pierwszy ma wszystkie cechy masowej produkcji, co niekiedy bywa odrażające, zwłaszcza po (krótkim) używaniu.

  38. szperacze
    szperacze 17 września 2016, 15:40

    focjusz
    17 września 2016, 15:14

    Pytanie dla materiałoznawców - czy magnezowy korpus ( stosowany w droższych lustrzankach) jest bardziej wytrzymały od tytanowego ?
    Czemu tytan jest tak rzadko wykorzystywany do budowy korpusów foto ?

    Tytan jest bardzo trudno obrabialny, mechanicznie, z tego wynika odporność na zarysowania, pekanie i zjawiska zmęczeniowe. Poza tym jest właściwie całkowicie odporny na korozję, nic mu nie zrobią kwasy zasady i woda morska.

    Magnez reaguje z wodą, koroduje.

  39. focjusz
    focjusz 17 września 2016, 19:40

    @szperacze - to już wcześniej znalazłem. Nie wiem natomiast jak bardzo różni się sztywność i własności mechaniczne
    Podatność na korozję magnezu raczej nie jest problemem w sprzęcie który jest uszczelniany i używany zawodowo nie więcej niż 5 lat
    To że tytan jest trudno obrabialny to też jasne - jednak skoro Leice opłaca się obrabiąć go na małą skale ( edycja limitowana ) to nie było by to jakimś szczególnym problemem przy aparatach produkowanych w setkach tysięcy.
    W sumie jeszcze dziwniejsze jest że nikt ( lacznie z Apple ) nie wpadł na to aby robić z tego obudowy smartphonów ( dobry sposób na wyróżnienie się i podniesienie ceny )

  40. szperacze
    szperacze 17 września 2016, 21:38

    Na masową skale jest zbyt drogo, i to się nie zmieni, próby owszem były, swego czasu były produkowane koperty zegarków, nie przyjęło się, cena i wygląd, (niemedialny)
    Co do sztywności i odporności jest ona porównywalna ze stalą, aluminium i jego stopy, magnez, to glina w porównaniu do tytanu.

  41. noumen
    noumen 18 września 2016, 09:56

    A pamiętacie Nikona F3/T i Olympusa OM-4 Ti (OM-4 T w USA), czyli tytanowe wersje flagowych modeli z lat 80-tych obu firm? Podobnie do Leici miały pokrywy body (górną i dolną) wykonane z tytanu. Nie dla bajeru, tylko z czysto praktycznych względów. W przeciwieństwie do mosiądzu używanego do wykonywania obudów w "zwykłych" wersjach, tytan nie odkształcał się nawet po wielu latach intensywnego obijania aparatu. Do dziś mam dwie tytanowe "czwórki" Olympusa. Nie do zdarcia.
    Tytanowe wersje obu tych aparatów były oczywiście sporo droższe od zwykłych ale nie, jak w przypadku Leici - trzykrotnie (i o ok. 50 K zł).

  42. noumen
    noumen 18 września 2016, 10:24

    Co do różnicy właściwości tytanu w stosunku do stopów magnezu używanych we współczesnych aparatach to:
    - Tytan jest o wiele wytrzymalszy (sztywniejszy, twardszy, odporniejszy na pęknięcia). Nie wymaga w zasadzie zabezpieczenia powierzchni bo pokrywa się trwałą, pasywującą i biokompatybilną warstwą tlenków. Jest przy tym na tyle plastyczny, że (oczywiście przy użyciu odpowiednio mocnych narzędzi) da się kształtować poprzez tłoczenie blach (jak kiedyś robiono pokrywy obudów aparatów), ale znacznie trudniej go odlać. Jest około dwukrotnie lżejszy od mosiądzu, ale...
    - Stopy magnezu są około dwukrotnie lżejsze od tytanu. Są mniej wytrzymałe, miększe, wymagają zabezpieczenia powierzchni (tlenki, którymi się pokrywają są mniej trwałe), ale dają się wygodnie kształtować poprzez wtrysk (podobnie jak plastiki, tylko w wyższych temperaturach), co doskonale wpisuje się w potrzeby wynikające wykonawstwa coraz bardziej skomplikowanych konstrukcyjnie elementów współczesnych obudów.
    Dlatego właśnie dziś stosuje się częściej stopy aluminium i magnezu a nie tytan.

  43. c2h5oh
    c2h5oh 18 września 2016, 11:16

    Nie dodatkowe 50 czy 70 tysięcy jak niektórzy tu raczyli wywróżyć tylko niecałe 10. Leica M-P - 31500, Summicron APO 50mm - 31500, Summicron 28mm – 17200, razem 80200 zestaw tytanowy 90000 to nie jest dużo więcej to jakieś 10%. Dla mnie zestaw 50mm + 28mm to ideał, gdyby wyszła tytanowa wersja MP z Summicronem 50mm bez APO i Elmaritem 28mm o tak samo jak tu 10% więcej niż normalnie to bym się nawet nie zastanawiał i podejrzewam, że każdy kto chciał kupić taki zestaw chętnie dorzuci dodatkowe 10% za tytanową obudowę. Szczególnie, że za kilka lat przy odsprzedaży straci na tym sporo mniej niż na zwykłej wersji, a może nawet zarobi ( to dla tych którzy myślą o sprzęcie w kategoriach inwestycyjnych).

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.