Fujinon XF 23 mm f/2 R WR - przykładowe zdjęcia
Tym razem mamy przyjemność zaprezentować galerię przykładowych zdjęć wykonanych najnowszym obiektywem systemu Fujifilm X, czyli modelem Fujinon XF 23 mm f/2 R WR.
Obiektyw podpięty był do X-T2, w którym poziom wyostrzania i odszumianie ustawiliśmy na minimum.
Przykładowe zdjęcia
Aparat: Fujifilm X-T2 + XF 23 mm f/2 R WR
Parametry: 23 mm, f/5.6, exp. 1/28 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 6000 x 4000 pix, 13.81 MB |
Aparat: Fujifilm X-T2 + XF 23 mm f/2 R WR
Parametry: 23 mm, f/2.0, exp. 1/160 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 6000 x 4000 pix, 9.68 MB |
Aparat: Fujifilm X-T2 + XF 23 mm f/2 R WR
Parametry: 23 mm, f/4.0, exp. 1/45 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 6000 x 4000 pix, 9.81 MB |
Aparat: Fujifilm X-T2 + XF 23 mm f/2 R WR
Parametry: 23 mm, f/4.0, exp. 1/85 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 6000 x 4000 pix, 13.66 MB |
Aparat: Fujifilm X-T2 + XF 23 mm f/2 R WR
Parametry: 23 mm, f/2.0, exp. 1/420 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 6000 x 4000 pix, 13.17 MB |
Aparat: Fujifilm X-T2 + XF 23 mm f/2 R WR
Parametry: 23 mm, f/4.0, exp. 1/85 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 6000 x 4000 pix, 12.32 MB |
Aparat: Fujifilm X-T2 + XF 23 mm f/2 R WR
Parametry: 23 mm, f/2.8, exp. 1/140 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 6000 x 4000 pix, 12.21 MB |
Aparat: Fujifilm X-T2 + XF 23 mm f/2 R WR
Parametry: 23 mm, f/2.8, exp. 1/200 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 6000 x 4000 pix, 13.6 MB |
Aparat: Fujifilm X-T2 + XF 23 mm f/2 R WR
Parametry: 23 mm, f/2.0, exp. 1/420 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 6000 x 4000 pix, 12.97 MB |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Wybaczcie jakość pierwszego zdjęcia, ale to jedyne sensowne, ktore znalazlem na f/5.6 bo obiektyw mial tendencje do trafiania za modelka :-)
AF leci na tło zamiast na pierwszy plan? Oj, niedobrze... w typowa przypadłość bezlusterkowców ostrzących po kontraście. Źle to świadczy o X-T2. Przy okazji X-T2 ma podobno jakąś opcję konfiguracji AF - że można ustawić priorytet pierwszego planu. Może to było to?
byc moze bylo cos prestawione, czasem ciezko o wszystkim pamietac i znac opcje kazdego korpusu, biegajac po targach i macajac dziesiatki sprzetow.
co ciekawe zdjecia modela (pana obslugujacego stoisko) wszystjie byly trafione. wiec problem objawial sie ewidentnie podczas ostrzenia na dalszy obiekt.
czyli tam gdzie pole pomiaru kontrastu obejmowało główny motyw i tło.... BArdzo mi to przeszkadzało w E-P1 gdy próbowałem wyostrzyć na twarz człowieka który stał na tle drzew. Wystarczyło że odrobinę listków weszło w kadr a już tam ostrość leciała. Pola AF w tym modelu były duże i przy dalszych obiektach trudno było zamknąć cały motyw w polu.
I na tę samą przypadłość/właściwość narzeka moj znajomy z xt-1... dziecko w ogrodzie na tle krzewów (metr z tylu) - ostrość leci na krzaki
I jak tu się przekonać do fuji, jako drugiego systemu (poza FF) do kieszeni, do miasta...?
Nie ma wykrywania twarzy?
@ MaciejKwarciak
Czasami, to chyba nawet lepiej :-)
Nigdy nie miałem takich problemów z X-t1.
Poza tym można zawężać wielkość pola.
Naprawdę, nie wiem o czym piszecie.
AF w bezlustrkowcach to wciaz lipa, widac.
AF nie wie na poczatku w ktora strone krecic, a jak juz chce trafic, to ma kilka punktow optymalnych (liczy pochodna) i wybiera czesto niewlasciwy.
W latach 80. XX w. Panasonic stosowal technologie Piezo AF, poruszal matryca CCD do tylu i do przodu i wiedzial, w ktora strone krecic obiektywem (a bylo to wtedy powolne).
Stosowano tez AF na podczerwien. Ten byl bardzo szybki i dzialal rowniez w calkowitej ciemnosci. Czemu teraz nie mozna wspomoc sie jedna lub druga technologia dla wczesniejszego rozpoznania ostrosci?
Popularnosc bezlusterkowcow i powszechne problemy z AF swiadcza o zwyciestwie taniego dziadostwa.
AF trafia ciagle gdzies we wlosy. Dla algorytmu AF to zageszczenie po lewej stronie twarzy wydaje sie najbardziej trafne.
W latach 90. XX w. dla ustawiania ekspozycji stosowano elementy logiki lozmytej (fuzzy logic) ze swietnymi rezultatami. Moze by warto udac sie w tym kierunku dla wspolczesnych AF.
Sorry, z racji zawodu mam informatyczne zboczenie :-) I trudno mi przejsc do porzadku dziennego, ze prymitywny, oprarty na starej technologii, AF z lustrzanki, jest o wiele skuteczniejszy niz bezlusterkowe rozwiazanie oparte o oprogramowanie.
Od kiedy mam X-T10 czekałem na to szkło, ale patrząc na te sample mój entuzjazm trochę opadł.... 35f2 wyszła fajnie i mam nadzieję, że tu gorzej nie będzie.
Odnoszę wrażenie, że wspomniani użytkownicy X-T1 nie bardzo potrafili obsłużyć aparat, bo nigdy nie miałem problemu w X-ach z ustawieniem ostrości. A dla tych, którzy mają z tym problem jest właśnie Face and Eye i wystarczyć ją załączyć: link Tak więc kolejny raz klituś bajduś ;BPD A fotek ludzi na tle krzaków to się trochę napstrykałem ;)
link nie wszedł link
@ ac
Chciałeś dobrze ale nie wyszło. Chwalenie się funkcją wykrywania twarzy, gdy twarz zajmuje od 1/4 do 1/2 powierzchni kadru to żaden wyczyn.
Pokaż proszę filmik, demonstrujący działanie tej funkcji, na kadrach skomponowanych tak jak te powyższe z modelką.
@zgred37
oj zdziwiłbyś się, przynajmniej z E-M10.
Faktycznie, przy mocno kontrastowym tle aparat potrafi czasami szukać ostrości w tle.
Ale jeżeli fotografujemy osobę z twarzą ustawioną w stronę aparatu to nie ma bata. Skuteczność wykrywania twarzy jest niesamowita.
Mam w aparacie zazwyczaj ustawiony środkowy, najmniejszy punkt AF i mając w kadrze twarz dziecka w zasadzie całkiem zapominam o czymś takim jak AF. Po prostu naciskam spust migawki i w 99% mam zdjęcie z ostrością na twarzy.
Magia.
@ szafir51
Wiesz, rozmawiamy teraz o X-T1 / X-T2. Zapewniam Cię, że nawet najlepiej zaimplementowana funkcja wykrywania twarzy w aparatach Olympusa nie poprawi działania tej funkcji w aparatach Fuji :)
@zgred37
Pisałem tylko o twoich doświadczeniach z E-PL1. Wygląda na to, że sporo się zmieniło.
za meliszipak- wystarczy zawęzić wielkość pola AF i nie ma problemów z trafianiem w punkt
@zgred37
Ale ja nie muszę niczego nikomu udowadniać i jak słusznie już wyżej napisano wystarczy przeczytać instrukcję aby nie mieć problemów z poprawnym ustawieniem ostrości na obiekcie. Jakoś tak się składa, że nie mam problemu z ustawieniem ostrości w dowolnie wybranym przez siebie miejscu kadru. Wystarczy trochę chęci, aby dopasować ramkę oraz ustawić ją w odpowiednim miejscu,
Od początków fotografii potrzeba było czegoś między uszami, aby prawidłowo ustawić ekspozycję i ostrość i w tej kwestii nic się nie zmieniło. Wystarczy tylko wiedzieć czym się dysponuje.
Koledzy, ja zmieniłem X-T1 na Sony A7II, bo chciałem plastykę pełnej klaty.
Więc fanboyem fufu nie jestem.
Ale takie bzdury z afem, litości.
AF w X-T1 działa całkiem fajnie, celnie, świetnie działa wykrywanie oka.
W X-T2 jest pewnie jeszcze lepiej, czyli już bardzo dobrze.
Z nowymi szkłami jest szybciej trochę, więc pewnie nowa 23 będzie szybka i cicha i celna.
na takim tle elektronika może nie widzieć modelki, która sama wygląda jak tło. mam wrażenie, że z x-t2 jest wszystko w porządku.
zgred37
22 września 2016, 15:00
AF leci na tło zamiast na pierwszy plan? Oj, niedobrze... w typowa przypadłość bezlusterkowców ostrzących po kontraście
=======
To typowa przypadłość PRowców od lustrzanek.
Nawet debiutancki Samsung NX10 z roku 2010 nie miał problemów z trafianiem w punkt. Robiłem na chałuturkach ponad 100 pstryków na 30/F2 i 100% było trafionych.
Nie mogę tego samego powiedzieć o lustrzankach które juz kitem i to na F5,6 i to przy scenie statycznej, potrafily pudłować.
I po co dźwigać takie ciężkie kloce skoro efekty mogą być mizerne?
Nie znam niestety systemu Fuji, ale AF bezlustrowego Olympusa też musiałem opanować. No więc jak ostrzymy na mały, ale kontrastowy cel (np. oko), to trzeba zmniejszyć rozmiar pola AF. Jak jest większa powierzchnia bez dużych kontrastów, to dobrze działa automatyczny wybór z ramki 3x3 najmniejszych punktów - zawsze któryś złapie jakiś kontrast. W zaawansowanych Fuji też powinny być takie opcje konfiguracji.
Miało być o Fujinon XF 23 mm f/2 R WR, a wyszła z tego dyskusja o AF w najnowszym X-T2. ;-)