Jeśli wasze Tamrony / Sigmy pracują świetnie na obecnym firmware, to zastanówcie się dwa razy czy potrzebujecie aktualizować... :-)

Dokładnie, po aktualizacji raczej na pewno nie będzie działać Magic Lantern.

magiler 29 września 2016, 16:59
Jeśli wasze Tamrony / Sigmy pracują świetnie na obecnym firmware, to zastanówcie się dwa razy czy potrzebujecie aktualizować... :-)

... a jeżeli nie pracują? No bo co niektóre nowe szkła nijak nie mogą się zrozumieć z niektórymi puszkami, i to nawet z tymi starszymi.
Obojętnie czy korekcja aberracji jest włączona, czy nie.
Zresztą z korpusami innych firm, są też problemy.
Cały tydzień na targach Photokina pozwolił mi sporo popróbować z nie-Canonami i też nie jest wcale zielono...

jesli w tym firmwarze nie udostepniaja dotykowych ekranow, wspolpracy ze smartfinami na poziomie roku 2016 to niech raczej pakuja walzki i biegna na spotkanie z Kodakiem

link

***S***
Przeczytaj najpierw specyfikacje np 70D a dopiero się potem wypowiadaj. Akurat ta puszka ma to wszystko o czym Ty piszesz !

O nadciągającej katastrofie Canona czytam tak gdzieś od 10 lat w różnych miejscach. Czytam o końcu lustrzanek. A w międzyczasie, owszem, Samsung :-) Zagrożony jest rynek aparatów gadżetowych. Takich jak bezlusterkowce, jak kompakty, bo w ich miejsce weszły komórczaki. Jakość zdjęć ciągle rośnie i juz teraz jest wystarczająca dla większości użytkowników. A ponieważ z bezlusterkowca nie da się wysłać sms-a, ani umieścić natychmiast na fejsbooku foci z trwającej właśnie imprezy, to bezlusterkowiec dla wielu młodych staje się bezużyteczny.

Proponuję Redakcji mega-test-porównanie "LUSTRA kontra BEZ"

1. Trzy kategorie: amatorskie, półprofesjonalne i sprzęt topowy.
2. Głosowanie na reprezentantów każdej z kategorii wśród czytelników Optycznych.
3. Porównanie obejmujące przede wszystkim
- AF i ostrzenie manualne,
- wrażenia z użytkowania OVF/EVF/LCD,
- czas pracy baterii,
- głośność migawki.

Ma sens?

Sensu właśnie nie ma. To trochę jak pytanie blondynki (blondyna: patrz poprawność polityczna) co jest lepsze motocykl czy samochód. No więc ja już zdenerwowany pytam tego blondasa/skę: "Do czego lepsze?" I słyszę odpowiedź: "do jeżdżenia". I wtedy ręce mi opadają, bo to tak jakbym słyszał w powyższym przypadku fotograficznym: "do robienia zdjęć".
A prawda jest taka: TO ZALEŻY. Jeśli chcę z Woli na Pragę to pewnie motocykl, może nawet skuter. Jeśli do Czeskiej Pragi to raczej samochód.
Jeśli chcę fizycznej wytrzymałości, jednej baterii na cały weekend, stawiania na statywie, kręcenia obiektywami, lepszej jakości zdjęć to pewnie lustrzanka. Jeśli chcę nosić dwa aparaty naraz, nie zmieniać obiektywów, skakać z miejsca na miejsce, przechodzić przez płot, podsuwać aparat ludziom pod nos, to pewnie bezlusterkowiec, a może nawet kompakt. No więc słyszę kolejne pytanie. "Więc który aparat robi lepsze zdjęcia?" A moja odpowiedź jest znowu: "TO ZALEŻY" Od czego? OD FOTOGRAFA.
I dlatego cały ten potencjalny test sensu nie ma.

Przykładem niech będzie głośność migawki. W moim Olku E5 mk II z tyłu są dziurki, to stamtąd słychać dźwięk potwierdzenia wyostrzenia, jak go zatkam palcem to jest ciszej (tak się zachowuję w kościele) na ulicy staram się dziurek nie zatykać, bo chcę wiedzieć czy aparat ostrość złapał czy nie.
W lesie swojego Canona i tak dla celów kamuflażu owijam szmatami. I też nic nie słychać.
No więc co jest głośniejsze? TO ZALEŻY,... od fotografa.

@***s***
Akurat mam 70D, więc to, co piszesz, to bzdurki, delikatnie mówiąc. A dotykowy interfejs w Canonach akurat jest świetnie dopracowany i może być wzorem ergonomii. Wyraźnie napisano, ze aktualizacji dotyczy tylko problemów z najnowszym zoomem Canona.

@Bahrd
Dodajmy do tego jeszcze ergonomię i pracę w trudnych warunkach oświetleniowych oraz stosunek możliwości do ceny.

+tof,
myślałem jednak o tych, dla których to ma być pierwszy (i być może jedyny) aparat.

Jeśli chodzi o tych początkujących to na szczęście sprawa jest detalicznie prosta, w setkach i tysiącach razy przepraktykowana i opisana w literaturze.
Otóż ten początkujący powinien mieć aparat przede wszystkim tani, jak najtańszy, a najlepiej całkowicie darmowy, czyli po prostu podarowany.
Dopiero jak mu się spodoba ten sposób spędzania życia, powinien zacząć myśleć nad czym lepszym. Jak mantrę powtarza się tutaj Baron13, że w dzisiejszych czasach właściwie każdy aparat nadaje się do fotografowania i jest cudem techniki w stosunku do jeszcze nie tak odległych nam czasów.

Dalej, na poziomie zaawansowanego amatora pominąłbym raczej kompakty, bo taki amator zazwyczaj jest posiadaczem niezłego smartfona i jego komórkowe fotki są już całkiem niezłej jakości.
Kupiłbym na miejscu takiej osoby tani korpus i zaczął powoli inwestować w obiektywy. W tym samym okresie najczęściej pojawiają się już zdecydowane preferencje i dany fotograf wie czy interesują go ludzie, panoramy, makrofotografie, sport, czy też ściągane teleobiektywami zwierzęta i ptaki.
Do tych celów dobiera się obiektywy. I inne, jak to: statywy, lampy, kable, filtry, blendy i inne przydasie.
Im bardziej się chodzi i nosi zamiast wożenia tym bardziej sprzęt powinien być lekki i poręczny. Im fotografowana okolica mniej bezpieczna tym sprzęt powinien być relatywnie tańszy.

Po roku, dwóch intensywnego fotografowania doskonale będzie już fotografujący wiedział jakiej wielkości matrycy potrzebuje i jakich konkretnych a drogich obiektywów. Na samo body aparatu będzie skąpił.

Gdy już osiągnie poziom profesjonalny, czyli za robotę zaczną mu po prostu płacić, dokupi sobie korpus marzeń, którego i tak pewnie nie będzie mu się chciało nosić poza robotą.

Tak więc jak widzisz @Bahrd jeśli chodzi o początkujących to sprawa jest naprawdę prosta.

Gdyby jednak nie chodziło o zaczynającego, ale o Ciebie osobiście to najpierw musiałbyś napisać co robisz i co Cię w foceniu kręci.
Pamiętaj jednakże, że przez kilkanaście / kilkadziesiąt lat fotografowania na pewno: co najmniej jeden aparat zgubisz, jeden obiektyw rozbijesz, jeden Ci ukradną, będziesz miał przepychanki z władzą, ochroniarzami, wojskowymi, fotografowanymi ludźmi, wyrzucony drzwiami nauczysz się wracać oknem, część osób będzie Cię lubić, a spora część nienawidzić.
Sprzęt nie ma, aż tak wielkiego znaczenia jak się powszechnie uważa.

+tof
Okay, poddaję się!

"Sprzęt nie ma, aż tak wielkiego znaczenia jak się powszechnie uważa. "

Zgódźmy się, że nie powinien mieć, bo jak jest - każdy widzi...

@Bahrd, ale ja naprawdę tak uważam jak pisałem.
Swego czasu (ponieważ chodziły słuchy, że ma nadejść następca) odszedłem do swoich zasad (że obiektywy są najważniejsze) i kupiłem Olympus E-M10 czarny + ob. 14-42 IIR czarny + 40-150 R za 3000pln.
link
link
Z czego (o ile mi się nie pomieszało z innym modelem) dostałem jeszcze cashback od Olympusa. Obiektywy są ciemne z plastikowymi mocowaniami do bagnetu, ale całość mnie na tyle mało kosztowała, że wożę to po prostu w wysokie góry i nie drżę jak zostaje w plecaku w wieloosobowym pokoju schroniska. Jestem zadowolony. Aparat nie obciąża szyi, teleobiektyw, a właściwie obiektywik (bo taki lekki) noszę w kieszeni spodni, w drugiej komórkę do robienia panoram. Kijka używam zamiast statywu. Wystarczy. Naprawdę wystarczy. :)

;)

"Producent usunął problem, który uniemożliwiał stosowanie przez aparat korekcji aberracji obiektywu EF 70-300 mm f/4-5.6 IS II USM, nawet jeśli tak opcja była włączona". Chyba "taka" opcja, a nie "tak" opcja. A jeżeli opcja była wyłączona to korekcja działała?:) Nie rozumiem tej maślanki myślowej..

@Lipen,
Oto oryginalny tekst via Canon Rumors:
"Corrects a phenomenon in which when using the camera with the EF-S 18-135mm f/3.5-5.6 IS USM or EF 70-300mm f/4-5.6 IS II USM lens, even if lens aberration correction is set to Enable, correction will not be applied.
Note that the EOS 6Ds updated firmware does not include correction for the [incompatible] EF-S 18-135mm f/3.5-5.6 IS USM."
Ja bym to przetłumaczył tak:
" Koryguje problem/usterkę z niedziałaniem opcji korekcji aberracji w przypadku obiektywów EF-S 18-135mm f/3.5-5.6 IS USM lub EF 70-300mm f/4-5.6 IS II USM pomimo ustawienia na 'Włączona'.
Należy zwrócić uwagę, że zaktualizowane firmware 6D nie zawiera korekcji dla [niekompatybilnego] EF-S 18-135mm f/3.5-5.6 IS USM. "

Korekcję to sobie można zrobić w LR czy innej wywoływarce RAW a po instalacji tego firmware na pewno Magic Lantern nie odpali, więc nie ma sensu.

@druid
Jeżeli tak ci na ML zależy, to nie ma co ryzykować, Ja widzę to inaczej, ponieważ mam inne priorytety.
Co mi po Magic Lantern jak po ostatniej aktualizacji softu w Sigmie 150-600 S wychodzą takie kwiatki:

- u góry korekcja wyłączona,
- na dole włączona

link

Sigma 150-600 S z najnowszym firmware - Photokina 2016

Na starym sofcie Sigmy wszystko działało prawidłowo, na nowym obiektyw nadaje się tylko do witryny. no chyba że poprawią, albo wyjdzie aktualizacja firmware do Canona (bo tego korpusu w w.w. liście nie ma), aczkolwiek wątpię, bo to nie problem Canona tylko Sigmy. Canon aktualizuje firmware do swoich produktów i trudno mu mieć to za złe, że nie jest zainteresowany poprawkami błędów konkurencji.
Fakt że inne produkty mogą mieć z tym problem, to już inna bajka.
W tym przykładzie burek jest pogrzebany po stronie Sigmy. Dobrze że w moim prywatnym obiektywie -zresztą jednym z niewielu kundelków, które posiadam- nie zaktualizowałem software. Na Photokinie były obiektywy z najnowszym softem.
Tak więc ryzyko, że po aktualizacji coś nie będzie działało, nie jest specyficzny dla producenta aparatu, a dotyczy wszystkich. Nowy, cyfrowy świat ma nie tylko zalety.

+jago

a doczytałeś, że współpraca 70d ze smartphonem nie działa w trybie nagrywania filmów?

myślałem, że w firmwarze dołożą do 70d chociaż regulację prędkości video af (jak w 80d)

Ja zrobiłem aktualizację, ale nadal korekcja w body 70D nie działa. Ma ktoś tak?Co w takim razie?