Następca LX100 może mieć ciężki orzech do zgryzienia :).

Więc dotykowego ekranu który w zasadzie jest standardem w małych kompaktach jak nie ma tak nie ma... Jak to w Sony...

Szybki jak błyskawica. Chyba trochę za szybki. Zachęca do używania palca a nie głowy.

Ciekawa strategia Sony. Zamiast zastępować stare modele nowymi, wypuszczają co rok mniej lub bardziej odpicowane wersje w coraz wyższej cenie.

I tak w okresie 4 lat z kompaktu za $650 zrobił się kompakt za $1000/€1200.

Nie, bo wszystkie wersje RX100 pozostają w ofercie. Pierwszy RX100 kosztuje teraz około 1800 zł.

@tripper
Ciekawa strategia Sony... I tak w okresie 4 lat z kompaktu za $650"
uważasz że to ciągle ten sam kompakt? naprawdę?

@tripper
Oswieciłeś mnie.... popatrz ci oszuści szwaby - zrobili kupę czasu temu VWGolfa I i co jakiś czas wypuszczają to samo tyko droższe... może lekcje u Sony brali? ;)

kiedy bedzie wiadomo o ile będą opóźnione dostawy?

@Fabian60
Idąc twoim rozumowaniem za wersję X zapłacimy 10tys, bo będzie lepszy od tego

Zgadzam się z @android, po co komu 315 pól AF jak nie ma ekranu dotykowego. Moim zdaniem lepszą robotę zrobiłyby 32 pola AF ale z możliwością wyzwalania migawki dotykiem na ekranie. Śmiem twierdzić, że poziom nieostrych zdjęć spadłby do ułamka procenta a tak to sobie 315 pól śledzi obiekt, który nas akurat nie interesuje...

@Szabla

Ale co nie? "Zamiast zastępować stare modele nowymi, wypuszczają co rok mniej lub bardziej odpicowane wersje w coraz wyższej cenie."? Coś się nie zgadza?

Reszta to percepcja. Ja tam się przyzwyczaiłem, że po 4 latach za taką samą kwotę dostanę coś nowocześniejszego i lepszego. Sony widać znalazło patent na rozbrojenie tego podejścia. Na pewno dobrze na tym wychodzą.

Pytanie, ile osób uważa, że aparat kompatkowy z jednocalową matrycą jest wart 5 tys. zł. Osobiście uważam, że Sony po prostu bada rynek i sprytnie szuka granicy bólu w celu maksymalizacji zysku. To ewidentnie długoplanowe myślenie, biorące pod uwagę zapaść branży. I patrząc na pozostałych graczy, można powiedzieć, że to podejście jest "innowacyjne", aby nie rzec genialne. Z biznesowego punktu widzenia oczywiście.

@Fabian60

A co, uważasz, że Nikon D7200 to ten sam aparat co D7000? Czy Canon 7D Mk. II to ten sam aparat co 7D? Czy 80D to to samo co 60D? Czy Olympus E-PL8 to to samo co E-PL1? A przecież wszystkie zadebiutowały w takiej samej (lub bardzo zbliżonej) cenie.

@ lcf
"Następca LX100 może mieć ciężki orzech do zgryzienia :)."

Na jakiej podstawie waćpan suponujesz takowy ambaras, hę? :)

AF faktycznie w tym nowym RX100 imponuje, ale o jakości obrazu nie wiemy jeszcze nic. A LX100 był pod tym względem wybitny w swej kategorii wagowej. Trudno zakładać, że jego następca nie podtrzyma tradycji. W końcu będzie mieć większą matrycę niż jest w tym modeli Sony.

Jakość nie będzie odbiegać od RX100M4 - ta sama matryca.

Czyli można kupic G7 x i cieszyć się tą samą jakością za połowę ceny, nie konstatując po jakimś czasie że przepłaciło się za bajery które okazują się potrzebne i praktyczne jak piąte koło u wozu.

Można też więcej czytać i robić lepsze zdjęcia.

Ale to inna dyskusja.

Kurde 315 pól AF. A ja w 5D używam przeważnie 1. I co ciekawe w zupełności mi wystarcza. I założę się,że ten 1 jest o wiele szybszy od tych 300.No, ale marketing zrobił swoje.

To że pierwszy RX100 kosztuje teraz 1800 to żadna łaska - bo wg obecnych standardow to jest poprostu żenujący klamot któtry już dawno powinien zostać wycofany ze sprzedaży ( na allegro chodzi około 1000 i tez chyba słabo się sprzedaje.)
Pierwszy sensowny RX100 to mk 3 - ale jego cena to 3000 PLN. KUZWA 3 TYSIACE !
To jest przecież jakiś absurd - trzeba być zdrowo pierd.. nietnym aby wydać tyle że coś takiego TERAZ ( jak kogoś stać to bierze mk 4 - jak ktoś liczy kasę to jest LX100, GM1, GX80 i wiele innych lepszych opcji )


Generalnie jakbym miał wydawać 4000-5000 PLN na taki kompakt to znacznie lepszą opcją jest LG G5 + lustrzanka - można kupić w podobniej kasie.

@Lipen: tak, o ile szybciej obracasz się wokół własnej osi :P

@focjusz: za 1000 to chodzą używki. Pierwszy RX100 nadal zajmuje wysokie miejsce na liście najlepiej sprzedających się kompaktów.

Lipen

''Kurde 315 pól AF. A ja w 5D używam przeważnie 1. I co ciekawe w zupełności mi wystarcza. I założę się,że ten 1 jest o wiele szybszy od tych 300.No, ale marketing zrobił swoje.''

No zrobił, niezłe pranie mózgu. Że uważasz że słabsze rozwiązania są lepsze 'bo Ci wystarczają':D

Szabla
RX100 I-wersję widziałem kiedyś w koszu w MM za ~1250 złociszy. A potem PLN spadł, przyszły podwyżki i teraz kosztuje 1800. Szkoda, bo to już nieco drogo.

Sony nie rozumie, że problem nie w jakości obrazu i szybkości tylko w skromnym zoomie. Taki zoom to dobry do portretu na imieninach u cioci. Kompakt podróżniczy to minimum 100 a najlepiej więcej. Panasonic TZ100 ma wprawdzie minimalnie gorszą jakość obrazu ale zyskuje ogromną przewagę za zoom 24-200 i praktyczniejsze menu. Jeżeli odpowiedzią Sony jest RX100 V to porażka. Ja i tak używam RX100II i nie ma podstaw aby wymieniać na nowszy (czytaj: gorszy) model Sony.

RX100, nie jest odpowiedzią na TZ100 :)

Oczywiście RX100M5

To chwała Bogu. W takim razie który aparat Sony jest odpowiedzią na TZ100 bo ja takiego jeszcze nie widzę i nie wiem, czy wypuszczenie RX100V ma sens ekonomiczny jeżeli planowane jest wypuszczenie realnego konkurenta Sony dla TZ100. RX10III jest świetny ale te gabaryty:)

Aby was uspokoić cenowo właśnie wróciłem z Japonii i tam nadal jest sprzedawany RX100 i to po przeliczeniu na złotówki i odjęciu 8% podatku wychodzi ok. 2300 zł. Natomiast znacznie taniej wychodzi RX10III bo ok 5500 zł. Ja go kupiłem w Polsce w lipcu za 6500 zł i plułem sobie w brodę, że tak drogo a teraz dostaje szoku jak widzę ceny typu 7999 zł.

Skor89, a który aparat Panasonica jest odpowiedzią na RX10M3? :)

A co to za moda odpowiadania pytaniem na pytanie? FZ2000 a poprzedniego FZ1000 właśnie Sony przykrył RX10III. I tak w porównaniu RX10III wypada lepiej od Panasonica. Dalej będziesz zadawał pytania czy odpowiesz na moje pierwsze?

@ikit
No widzisz, dla ciebie takie rozwiązanie jest słabe, a dla mnie dobre.Kwestia umiejętności i doświadczenia.

Odpowiedziałem pytaniem na pytanie ponieważ bardzo często jest tak że produkt jednej firmy nie ma odpowiednika w drugiej firmie.
Wydawało mi się to oczywiste... :)

Większość z nas ma ten sam problem. Patrzymy na cenę i produkt pod kątem siebie (logicznie, bo może to produkt dla nas?). Ale marketing patrzy zupełnie inaczej. Traktują klientów jak produkt (radzę o tym pamiętać).
Skoro najlepszym narzędziem sprzedaży jest promocja, wyprzedaż, likwidacja i ostatnia sztuka, to najlepiej jest wzbudzić poczucie, że coś jest dużo warte, a potem sprzedawać za "pół ceny".

Sony moim zdaniem fajnie zrobiło, że wypuścili RX100 na każdą kieszeń. Masz do wydania 1500 czy 2000 czy 2500 czy 3000 itd aż do 5000, to spokojnie trafiasz na ich produkt. Jedynie dół czyli RX100I im trochę uciekł bo 1800 to jest kpina. (może stosunek sprzedaży był taki, że sprzedawało się dużo jedynek, a dwójka stała). Cenę podbili bliżej II i teraz klient będzie rozważał między I i II. Szkoda bo 1300zł wydaje się górną granicą za I.

Rafiki
Ale akurat w przypadku Sony i Panasonica problem dla Ciebie oczywisty nie występuje.

@korab dobrze piszesz tylko jeszcze piszesz zbyt delikatnie.
Więc pozwól dopiszę ja. Bezwzględnie i prosto w oczy.
Tak jak dla nas 17 tyś za 5D MK IV to dużo to dla facecika po studiach w USA, Belgii, Holandii, czy Niemczech to tak jak wydać 3.5 tysiąca. Słownie "trzy i pół".
Czy jest to dużo za najnowsze body?
Dla Hiszpana to jak wydać siedem tysięcy, może dziesięć.

Ta najtańsza tutaj zabawka z Sony to jakby wydać 450 euro czyli tak jak dla Polaka 450 zł. To dużo? 450 eur to są 3 (słownie 3) wyjścia z rodziną do niewytwornej restauracji na obiad. To jest bilet dla mnie i drugiej połówki na koncert znanej grupy rockowej z siedzeniem w trochę lepszym miejscu.
To jest jedno wyjście dla 4 osobowej rodziny do opery.

Wszyscy mogą mnie teraz zbluzgać, że piszę nie na temat sprzętu. Ale taka Hiszpania od dawien dawna praktycznie nie ma rządu, a gospodarczo leci w kosmos ze szczęścia. Czechy: mały kraik pepiczków ma nadwyżkę budżetową. I państwo może spłacać długi.
My zadłużamy się szaleńczo jak za Gierka i dyskutujemy jak nie o trybunale to o aborcji.
Jeśli ktoś myśli o Sony, to wg mnie niech kupuje, bo za chwilę aparat będzie nie za pięć tysięcy, a za osiem. O canonie nawet nie wspomnę.
Jak ktoś nie wierzy co się może stać z cenami sprzętu foto to niech zerknie na ceny gazu LPG. Niedawno było 1,5 teraz jest ponad dwa zł.
Ze fotografią naprawdę może być to samo. Hobby dla milionerów. Co wtedy kochani napiszecie? Co?

@korab
"Jedynie dół czyli RX100I im trochę uciekł bo 1800 to jest kpina. (może stosunek sprzedaży był taki, że sprzedawało się dużo jedynek, a dwójka stała)."

Ale co im uciekło? Ludzie, zacznijcie odróżniać jakąś politykę cenową producenta od innych uwarunkowań ekonomicznych wpływających na cenę na rynku lokalnym jakim jest Polska. Jeszcze nie tak dawno temu ten RX100 był bez problemu do dostania u nas za ~1200 zł, na innych rynkach Sony nie podniosło ceny o 50% na ten kilkuletni już aparat, po prostu są inne przyczyny zwyżki cen.

@Rafki - odpowiedzą na RX100 I II III jest GM1 - od pierwszych 2 lepszy pod każdym wzgledem praktycznie - od III po dodaniu wizjera.

mate;
Uciekła im cena za bardzo w górę, bo tak jak napisałem, że wstrzelają się w każdą kieszeń, ale za 1000-1400 nic już nie ma. A ja, uważam, że pstrykacz jako dopełnienie telefonu i czegoś z większą matrycą nie powinien kosztować więcej jak 1500zł. To jest moja opinia.
Poza tym mate tekst "Sony nie podniosło ceny o 50% na ten kilkuletni już aparat, po prostu są inne przyczyny zwyżki cen.", jest jak o 500+, że zabraknie na to na tamto. W 99% ludzie wydadzą lepiej te pieniądze niż rząd (w dodatku każde 500 rośnie o vat - jeśli wiesz jak jest struktura tego podatku).
Tu masz link do ceny euro EURPLN:
link

Wzrost ceny może być jedynie uzasadniony Świętami Bożego Narodzenia, wszak dobrze jest kupić coś na przecenie i wyprzedaży, więc teraz elektronika idzie w górę, bo w święta musi być tanio.

@korab
Ale rozumiesz, że chociażby w strefie euro ten aparat nie zdrożał w ostatnim czasie tak jak zdrożał u nas?

Ok, rozumiem.
Czym to wytłumaczysz? Tak szczerze bez nabijania.

@focjusz: nie miesza się osobowych z dostawczymi - GM1 nie jest kompaktem z niewymienną optyką. Nie wiem też, czy do GM1 jest szkło 12-35/1,8-28. :D

Poprawka: 12-35/1,8-2,8 - oczywiście ogniskowa dla m43.

Panowie, jeżeli RX100 jedynka kosztuje w Tokyo w wolnocłowym markecie z elektroniką typu Big Camera 2300 - 2400 zł po odjęciu 8% podatku japońskiego to nie dziwcie się, że u w Polsce kosztuje aż 1800 zł. Ogólna tendencja jest odwrotna, w Japonii istotnie taniej niż w Polsce. Prawda jest taka, że z rodziny RX100 największy popyt jest na jedynkę, ze względu na najniższą cenę, matrycę starego typu, która nie robi z nocy dnia i w miarę rozsądny zoom. Niestety II, która jest lekko poprawiona ma już matrycę typu BSI i jest nieco droższa. III, IV i V są już bez uzasadnienia zaporowo drogie i mają zoom do 70, który dyskwalifikuje te aparaty jako podróżnicze zaawansowane kompakty. Z tej przyczyny są one już dla wąskiego grona, który zwraca uwagę na lepsze parametry filmowania. Szersze grono ludzi podróżników, dla których lustrzanki, bezlusterkowce itp są po prostu niewygodne ze względu na gabaryty wybiera RX100 i z całej rodziny jest to najczęściej kupowany aparat. Z tej też przyczyny jest cały czas w bieżącej produkcji i utrzymuje cenę. I, II, III, IV i V to nie sa usprawnienia tego samego aparatu tylko odmiany dla innych grup klientów. I i II dla podróżników a III, IV i chyba V (nie miałem jeszcze w ręku) dla filmowców amatorów do szybkich filmików o dobrej o jakości FHD. Dlatego ma szczęście Sony, że TZ100 Panasonica ma nieco gorszą jakość zdjęć, szczególnie w kiepskich warunkach oświetleniowych.

+tof - możesz być przeciwnikiem rządu ( to dosyć tanie jest obecnie ) ale nie siej demagogi. EURO utrzymuje się w kanale 4.15-4.35 od lat. To samo z deficytem budżetowym itd. Od pepiczków powinniśmy się uczyć wielu rzeczy ( od umiejętnej rozmowy z zachodnim sąsiadem po tanią budowę autostrad) od Hiszpanów trochę mniej ale też oczywiśce by się znalało.
Jednak polityka cenowa większości koncernów foto w PL jest głupia i krótkowzroczna. Dlatego od dawna namawiam znajomych aby tego NIE kupować w PL

@Szabla - niby że GM1 to dostawczak ?
ciekawe porównanie swoją drogą. Ale trzymając się poetyki to RXy to są taki hatchback - mały dobry do dojazdów do pracy i na niewielkie zakup itp ale sprawdza się tylko jako 2-3gi samochód w rodzinie.
Natomiast GM1 to takie kombi z hakiem i relingami. Trochę większy ( ten akurat niezauważalnie ) ale znacznie bardziej uniwersalny.
Jeśli jest jeszcze tańszy - to nie mam pytań.
Swoją drogą dziwi mnie bardzo że Olympus nie ma następcy E-PM1 - czyżby Sony mieszało tu swoje palce ?

@Szabla - a co do szkła f.1.8 to bez marketingowej papki. Pierwsze RXy ( GM1 jest sprzed 3 lat ) miały obiektyw jasny tylko na szerokim kącie ( tam gdzie jest najmniej potrzebny )
A f.2.8 to praktycznie to samo co f3.5 na m4/3
GM1 kosztuje obecnie 1900 PLN - z czego sam obiektyw ( który posłóży jeszcze 20 a nie 2 lata ) ma wartość około 2/5 ceny

No dobra. Policz mi cenę GM1 + 12-35/1,8-4,9 :)

Na Zeusa! Oczywiście 14-50/1,8-4,9 jeżeli mowa o pierwszej wersji.

Brak edycji postów jest mocno dokuczliwy: 14-50/1,8-4,9. Może być bez PRO ;)

Glupota niektorych komentarzy dalej poraza.

Czy placicie za nowe procesory, telewizory, komorki wiecej niz 5 lat temu bo sa nowsze i lepsze? Czy moze dzies za te same pieniadze mozna dostac znacznei lepszy sprzet. A moze samochod powinien kosztoac kilka miliardow zieolonych no bo od orda T jest kilka tysiecy razy lepszy.

@szabla - nie wiem jaka jest cena 12-35/1,8-4,9 ale mi 12-32 mm f/3,5-5,6 w zupełności wystarcza.
Zwłaszcza że uzupełniona o GX80 - a całość kosztowała 2750
link

Jeśli Twoja firma ma coś porównywalnego w tej cenie to chętnie się dowiem :P

Sony ma tendencję do kilkukrotnego przetrwania produktow w czasie premiery. Po jakimś czasie wprowadzają nowe modele a cena starszych zaczyna być sensowna. W tej chwili rx100 kosztuje 1800 zł i dla wielu użytkowników może być to atrakcyjny aparat. Daje nieźle zdjęcia , jest praktyczny i ergonomiczny. Za dwa lata obecny model takze zyska na atrakcyjność. Chociaż ... mają też w ofercie tańsze bezlusterkowc. Żona używa Sony A5000 kupionego za 1500 zł i to bardzo wdzieczne pstrykadelko. Matryca duża, działa szybko i optykę dałoby się wymienić.

Skor89, a który aparat Panasonica jest odpowiedzią na RX10M3? :)

@focjusz: pytanie którego rządu? Bo nie zauważyłem żeby jakikolwiek w ciągu ostatniego półwiecza starał się o Polskę, państwowość albo nawet demokrację. Może wyróżniali się pozytywnie pojedynczy ludzie, ale jak na struktury rządowe jest to zdecydowanie za mało.
Nie jestem czarnowidzem, ani kasandrą, widzę rzeczy raczej z dłuższej perspektywy czasowej i nie podoba mi się obraz dookoła.
W kwestii sprzętu jestem pragmatyczny do szpiku kości.
Jak słusznie ktoś tutaj zauważył RX SETKI byłyby świetne jako aparat podróżniczy. Ceny wyjazdów proponowanych przez biura podróży wzrosły ostatnio do takich wartości, że klientelą zrobiła się naprawdę zamożna elita.
Im nie wypada fotografować tanim aparatem i jak widzę Sony się do tego trendu dostosowuje. W ogóle wydaje mi się, że Sony jako koncern próbuje wejść na rynek produktów ekskluzywnych porzucając rynek masowy. Ma to także reperkusje w Polsce.
Co do polityki dystrybutorów w kraju to niewiele aktualnie wiem na ten temat, oprócz tego iż słyszałem, że mieliśmy wobec cen światowych swego rodzaju preferencje cenowe jako kraj rozwijający się, biedny ale z perspektywami.
Otóż te fory właśnie się skończyły lub kończą. Zaczynają nas traktować normalnie. Najwięcej krzywdy robi nam ocena naszej obecnej i przyszłej demografii i wniosek, iż kupować będziemy znacznie mniej. (Nie dotyczy to TV i AGD).
I ostatnie kurs PLN praktycznie zależy od czynników poza naszym krajem (uwaga: praktycznie nie potrafilibyśmy obronić naszej waluty gdyby była taka potrzeba) i dlatego jest stabilny.

Nadal uważam, że foto zakupy teraz, to jeszcze jest dobry pomysł.

Aparat zawsze warto kupić.
Każda chwila jest bezcenna.
+tof:
Nie bój się... jak rating gospodarki i pkb polecą w dół, to usd i eur się jeszcze umocni, co oznacza, że kurs jest zależny od naszej gospodarki również.
A to co napisałeś o "Im nie wypada fotografować tanim aparatem", świadczy o skutecznym praniu mózgu.

Generalnie wszystko sprowadza się do tego, że jesteśmy coraz bardziej świadomi tego, że mamy słabą gospodarkę i zaczyna nas to irytować. Kiedyś byłem sceptyczny stwierdzeniu, że liczy się tylko innowacyjna gospodarka, ale tak jest. W Polsce za wiele nie mamy innowacji. Natomiast wpuściliśmy wiele krajów, które u nas tylko propagują innowacje z macierzystych krajów. Trzeba rozdawać karty i tyle.

@korab :)) Nie biję się. Ja już naprawdę prawie niczego się nie boję. Może o najbliższych i o zdrowie. Ciężko o gospodarce dywagować, bo siły zewnętrzne zrobią z nami co chcą niewiele się od czasów Jałty zmieniło.
W tej dziedzinie informatyki o której cokolwiek mogę powiedzieć zaczyna przyjmować się podejście Domain Driven Design, co w praktyce oznacza programujesz jak widzisz, bo czasu jest mało, a komputery są dziś już tak szybkie, że możesz odwzorowywać świat jeden do jeden. Z takim podejściem do programowania mogą już sobie całkiem dobrze sztuczne inteligencje. A, że te ostatnio rozwijają się skokowo może już niedługo zastąpią rzesze mniej wprawnych programistów i informatyków. Głównie tych z 3-go świata, a między innymi z Polski. Dodając do tego istniejący trend demograficzny w kraju, kto miałby tę innowacyjną gospodarkę budować? Pracownicy dekady lat po szkole i ci w przed emerytalnym okresie ochronnym???
To nie pesymizm, to czysta matematyka.

@korab Freud się odezwał ;)))) Ani się nie biję, ani nie boję.

Rafiki
Masz problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego?

+tof
"komputery są dziś już tak szybkie, że możesz odwzorowywać świat jeden do jeden"
Jeszcze dużo brakuje na 1:1. Nawet nie jest blisko. Za dużo siedzisz przy kompie :) . Kup psa, idź do parku. I zobacz jaki obraz generuje twoje oko. co robią liście i biegający pies. Żeby taką scenkę zmontować na kompie trzeba by rzeszy ludzi. a tu masz w trybie rzeczywistym i nie doceniasz. Teraz piękne niebo jest jesienią. Wyjdź zobacz tą rozdzielczość nieba. 4k? 8k? Świat miażdży technologię, tylko trzeba przycupnąć z fajką i się rozejrzeć.
Pesymizmu nie siej, bo chyba wszędzie pełno ;)

Przy okazji koryguję swoją pomyłkę. Sony RX100 w Tokyo w przeliczeniu na złotówki i po odjęciu 8% podatku kosztuje ok. 1500 zł. Cena jaka podałem wyżej dotyczy RX100II.

@korab już milczę!! :)) Jeszcze mnie pociągną za defetyzm.

@skor89, czy Ty przypadkiem dalszym ciągiem opisu nie potwierdzasz mojego osądu? Zauważ, ze firma która pretenduje. Która chce iść na salony i "między pany" nie będzie się bawić w jakieś negocjacje cen. To jej nie przystoi. Nie będzie sprzedawać po opłotkach (czytaj Polskach, Gabonach i Laosach) tylko w Tokio i NY. Będzie cięła koszty na szampanie, kawiorze i ostrygach w państwie rolniczym jak nasze (patrz problem z nadprodukcją jabłek, a nie programowanych wiertarek elektrycznych). I trzeba tę firmę kochać i uwielbiać po prostu za, że istnieje.
Tak się właśnie Sony zachowuje.
Dlaczego? Ściśle rzecz biorąc nie jestem pewien, ale gdzieś czytałem wypowiedź jakiegoś oficjela Sony, iż strategia mniejsza sprzedaż z większą marżą przynosi im więcej zysków niż produkcja tańsza ale masowa.
Stąd (i z obserwacji rynku) moja dedukcja, że Sony chce zostać światowcem jak Apple.

@skor89, ale mogę rzecz jasna się mylić, może oni sami po prostu nie wiedzą co robią.

+tof
Wg. mnie Sony jest od dawniejszych czasów marką globalną i tym samym światowcem niż Apple. Taką strategię jak opisałeś raczej stosuje Apple. Ale mogę się mylić bo nie lubię tej marki. A zdziwiło mnie podczas długiego pobytu w Japonii, że w rękach Japończyków nigdy (za jednym dosłownie wyjątkiem) nie widziałem innego telefonu tylko iPhona. Tym jedynym wyjątkiem było Sony Xperia chyba Z5.
Ja raczej widzę to inaczej. Sony Poland to nie Sony, tylko Polska firma, która dostała prawa do używania znaku Sony na terenie Polski. I tyle ma wspólnego z Sony. Podobnie jak Mercedes w Polsce. Kiedyś mój kolega napisał skargę na serwis autoryzowany Mercedesa w Warszawie bezpośrednio do centrali Mercedesa w Stuttgarcie i otrzymał odpowiedź, że Mercedes Poland nie ma nic wspólnego z Mercedesem i centrala nie ponosi żadnej odpowiedzialności i nie ma jakiegokolwiek wpływu na politykę tej firmy w Polsce. Po prostu kupują hurtowo samochody i co dalej to już nikogo w Niemczech nie obchodzi.
Uważam, że podobnie jest z Sony. Kraje postKDL są traktowane w światowych firmach jako rynki niższej kategorii, które i tak wszystko kupią za każdą cenę bo nie mają innego wyboru. Z tej też przyczyny centrala Sony pozwala panoszyć się firemce Sony Poland bo tak jej wygodnie. A SP robi co chce stosując filozofię, klient to frajer do wydymania i to my robimy łaskę, że w ogóle sprzedajemy. Taką samą filozofię musieli przecież stosować jak w latach 80tych przywozili w dresach południowokoreańskie jamniki do Polski z Hamburga. Teraz nic się nie zmieniło w ich głowach za wyjątkiem garnituru zamiast dresu i luksusowych gabinetów.

skor89 co za analiza...
Dodam tylko że nie ma czegoś takiego jak Sony Polska.
...ale pewnie Ty wiesz lepiej.
Zresztą nie jestem pewien czy za oskarżenia o gangsterstwo nie powinieneś otrzymać bana...

Sony Polska nie istnieje ? A to jakaś nowość...

Firma Sony w naszym kraju to oddział Sony Europe, od strony formalnej Sony Polska nie istnieje... od kilku lat :)
Nie zmienia to faktu że jakimś dziwnym trafem jest zero reakcji na stek obelg ze strony użytkownika skor89.
Trudno.

@skor89 Jest to całkiem, ale to całkiem możliwe, że zostawiono Polski oddział Sony samemu sobie i stworzyła się tam wygodna i samowystarczalna nisza ekologiczna, której podstawowym celem jest przetrwać.
To samo uważam zrobiło się w bankach na najwyższych szczytach władzy w szczególności od momentu, gdy polski ustawodawca de facto postanowił, iż szefować nie może obcokrajowiec. Nałożenie nie najlepszej polityki lokalnej na zły trend światowy zdarza się nader często.

@Rafiki, nie przesadzaj. Nikt (mam nadzieję, że nikt) nie wie kto się pod danym nickiem kryje. Można piastować prokuratorskie stanowisko i ewidentnie (anonimowo) oskarżać kogoś, gdy ma szczególne ku temu powody. Można prowadzić dziennikarskie śledztwo i taką osobę chroni prawo prasowe.
Można też wiedzieć z autopsji będąc po prostu świadkiem rzeczy złych.
Banowanie to broń obosieczna, bo ja bym nigdy nie wybaczył Arkowi uciszenia głosu whistleblower'a (1) gdyby w firmie naprawdę miało coś iść nie tak.
Poza tym, przedstawicielstwo Sony ma prawo składać wyjaśnienia, gdy poczuje się deprecjonowane, a nawet walczyć o swoje imię w sądzie.
Nie moja, ani nie Twoja to sprawa @Rafiki.

(1) proszę wybaczcie nie umiałem znaleźć dobrego odpowiednika w języku polskim

+tof
8 października 2016, 08:28....W ogóle wydaje mi się, że Sony jako koncern próbuje wejść na rynek produktów ekskluzywnych porzucając rynek masowy.


Za 5 max 10 lat nie bedzie masowego rynku foto bo to juz jest oczywista oczywistoscia od czasu kiedy S7 ma rewelacyjny AF nawet w slabym oswietleniu a iP7plus bedzie mial za niedlugo programowy bokeh jakosci dobrych zeisow.

Zostanie jedynie rynek ekskluzywnych aparatow z grupy consumer oraz jakies tam pojedyncze modele dla entuzjastow no i drogi rynek pro ktory nie bedzie juz finansowany z zyskow w spzrecie amatorskim

+tof
8 października 2016, 08:28...Jak słusznie ktoś tutaj zauważył RX SETKI byłyby świetne jako aparat podróżniczy.


No rzeczywiscie kluczem jest tutaj slowo BYLBY !!!!!
Bylby gdyby mial GPS (no wstyd normalnie ze gps jest z zegarkach a nie w aparacie za 1000$) , gdyby mial jakas logiczna lacznosc z telefonem bo to na co pozwala sterowanie aparatu z poziomu telefonu to chyba jakas kpina. Ale to nie tylko Sony - tak tez jest we wszystkich aparatach konkurencji.
A wystarczy zerknac na aplikacje DJI zeby zobaczyc jak moze taka wspolpraca wygladac. Film 4k mozna w kilka sekund przyciac i wyslac np whatsapem z pozdrowieniami z Alaski bezposrdenia z poziomu telefonu. Sprobujcie takie cos zrobic z aparatow CaNiSoOl

NIe wiem czyją wlasnością jest oddział Sony w Polsce i nie za bardzo mnie to interesuje ( inaczej sam bym dociekał )
Jednak oprócz nawiedzonych fejterów itp to jednak nader często okazuje się ze nasze "firemki" mają sporo za uszami i wiele oskarżeń nie jest pozbawione podstaw ( z własnego dośwaidczenia ale nie w branży Foto )

Niezależnie od powyższego ostatnie ruchy Sony w PL potwierdzaja że NIE WARTO kupować ich produktów w Polsce ! Tak się składa że do Berlina można dojechać teraz w 5-6h a Amazon dostarcza do nas za darmoszkę.

Rafiki
Czy już w końcu znalazłeś mój tekst co jest odpowiedzią Panasonica na Sony RX10III czy zadasz po raz trzeci to samo pytanie??

Poza tym nie jest istotne komu podlega Sony Polska i jak to wygląda w sensie formalnym. Ważne, że jesteśmy jako Polacy okradani.

Tak, od rozbiorów.

@focjusz: podejrzewam, że w słabym świetle RX100 zrobi zdjęcia lepszej jakości :)

skor89
Nie ma sensu dyskutować z kimś kto wie lepiej...

@szabla - podejrzewasz ? czy możesz pokazać jakieś dowody ?

Wlasnie przyczytalem ze w koncu Sony 6500 bedzie mail mozliwosc geotagowania przez bluetooth. RX musi poczekac jeszcze z 5 lat zanim Synyzynierowie na to wpadna.
Najbardziej podrozny aparat na rynku i bez GPS - czy oni tam w tym dziale projektowania maja jakis system ze zatrudniaja samych idiotow czy po po prostu jeden idiota na wysokim stanowisku ubija inicjatywy madrzejszych?

Tak czy siak na szczescie sa alternatywy wobec nieprzemyslanych durnot Sonowych.

Dotykowego ekranu oczywiscie tez nie dali bo przeciez musza cos dac do 100MK8

Jesteś strasznie nieszczęśliwym podróżnikiem?

Żadna z tych calówek nie ma gpsa link

Canony mają cienki obiektyw (na "24mm")
na szczęście będzie jeszcze LX10/15
no i Panas z Nikonem będą sporo tańsze link choć bez wizjera

Żadna nie ma, ale to Sony jest złe ;)

Large sensor Compact też nie mają link
mało co ma link starocia -raczej staje się to już niemodne

@focjusz: robiłem kiedyś porównanie z lustrzanką APS-C i obiektywem 18-55/3,5-5,6.
RX100 zrobił lepsze zdjęcie. F1,8 pomimo mniejszej matrycy wygrało.

Rafiki
No dobrze jestem pod wrażeniem twoich "ciętych" ripost:) Ale może oprócz zadawania prostych pytań sam napiszesz swoją opinię? Bo jak do tej pory to tylko krytyka....

Szabla:
"@focjusz: robiłem kiedyś porównanie z lustrzanką APS-C i obiektywem 18-55/3,5-5,6.
RX100 zrobił lepsze zdjęcie. F1,8 pomimo mniejszej matrycy wygrało."

Zdjęcie czego? Chyba talerza z pomidorówką. Proszę nie żenić kitów. W rx100 1.8 jest tylko na najkrótszej ogniskowej. Zdjęcia twarzy, popiersia, a nawet amerykańskiego kadru wychodzą na maksa zniekształcone.
Może o krajobraz chodzi? Raczej nie. Fotki są płaskie i sony tak podbija kontrast, że kolory są mocne, ale jest ich bardzo mało...
Do APSC nie ma startu 1' - oczywiście jest tylko jeden aspekt za; wielkość i waga.

Który wg Was zaawansowany kompakt jest najlepszym aparatem podróżniczym?

@skor89
Lumix LX100 - teraz do kupienia w cenie rx100 II. Jedyny "minus" to trochę większy rozmiar.

MX-1
Dla mnie większym minusem jest słaby zoom. Setka, która jest w rx100II jest absolutnym minimum.

skor89
Nokia Lumia 1020 ;)
Tak poważniej, to GX7 z jakimś cienkim denkiem, ewentualnie LX100.

Nie ma lepszego zoomu, niż ten w nogach. Dawno powiedziano, że jeśli zdjęcie jest kiepskie, to widocznie nie byłeś na tyle blisko od obiektu.

GX7II to ciekawa propozycja. Kiedyś kupiłem sobie G1Xm2 ale po 2 dniach oddałem. Kompletnie nie nadawał się do zdjęć makro. Pomimo min. 5 cm w specyfikacji, nic w praktyce z tego nie wynikało. Wszystkie zdjęcia makro wyglądały jak robione przez pończochę. Nawet wysłałem zdjęcia do Canon Polska ale pomimo zaangażowania odpisali mi, że jest jak jest i lepiej nie będzie. A ja akurat lubię w podróży strzelić sobie co jakiś czas kilka makro.

Nickifor
Zgadza się ale nie zawsze sie da. Poza ty, latem miałem przez miesiąc okazję robić zdjęcia RX10III. Pomimo, że ma minimalną odległość tylko 3 cm i w praktyce trzyma ten parametr doskonale, najlepsze zdjęcia makro, szczególnie robactwa, wychodziły ze znacznie dalszych odległości. No i ten bokeh:)) Niestety do podróży się nie nadawał ze względu na gabaryty. Ja od jakiegoś czasu postanowiłem podróżować dla siebie a nie dla sprzętu w torbie:)

skor89
Wszystko OK, ale pomyliłeś GX7 Panasonica, z G7x Canona, o którym nikt tu w tych komentarzach nie wspomniał z wiadomych powodów.

@skor89 LX100 nie ma słabego zoomu - wręcz przeciwnie. Ma - jak dla ciebie- zbyt krótki zoom

MX1
Czy dla mnie za słaby. GX7 Panasonica odpada ze względu na mało kompaktowe gabaryty. Bez względu na obiektyw zawsze będzie wystawał za bardzo. W takich sytuacjach wolę lustro bo tak czy tak nie da się z tego zrobić colta przy pasku od spodni:)

MX1
Czyli dla mnie za słaby.

@skor89: czy 89 w nicku to rok urodzenia?

Stawiam na wiek. Dlatego zoom w nogach odpada ; )

Ale stabilizacja niepotrzebna, bo można o balkonik oprzeć.

Szabla 9 października 2016, 19:35 Żadna nie ma, ale to Sony jest złe ;)


Sony jest zle bo to sony zaszczepilo GPS do aparatow mimo wielkiego hejtu ktore na niego spadlo z tego powodu w przypadku pierwszego pollustra A500.
Wklada je do HX do TX a nie wlozy do najbardziej turystycznego serii aparatu na rynku. Jakas pomoc juz zrobili w A6500 (przez dodanie bluetooth) ale widac dalej RX na takie miano porzadnego aparatu turystycznego jeszcze nie zapracowal.
Obuda sie z reka w nocniku za niedlugo. Bo ludzie pieprzna w kat dziadostwo ktore z niczym sie nie laczy i pojada z iPhonem i Maviciem (z ktorego zrzuca sie nie tylko zdjecia ale i tenie filmy bezposrednio z telefonu) czy jakas inna GPro Karmą.

Dzieki takim glupim posunieciom firm foto typu : "Żadna nie ma" rynek w krotce podziekuje za wspolprace bo z tych fruwajacych wszystkie maja.
Do tego zoom nie tylko w butach ale w smiglach.

A jak rynek podziękuje za współpracę, bo nie fruwają?

Dziś wesele bez drona, jest jak czysta bez popitki.
Dawnymi czasy pytano mnie, czy kolorowe też robię? Dziesięć lat później, ile taki sprzęt kosztuje? Po następnych dziesięciu, ile to ma megapikseli?
Teraz pewnie pytają czy się "lata" dronem? Strach pomyśleć, co będzie za następne 10 lat?

Przeciętny pstrykacz wie co to jest GPS (choć same litery 80% ludu nic nie mówią i stanowią zagadkę), a nie wie co to długość i szerokość geograficzna. Aparat, który się nie łączy z twarzoksiążką to nie aparat. To nie sprzęt jest słaby tylko społeczeństwa ograniczone. GPS może się przydać, tym bardziej, że ludzie nie umieją czytać map, więc bez mapki google będą szukać Karpat w Alpach i odwrotnie. Z tego punktu widzenia GPS jest rzeczywiście potrzebny, chociaż wykańcza baterie dosyć skutecznie. No, ale na bateriach też można nieźle zarobić. Wesele bez drona nie może się udać. Przeciętny Kowalski o tym doskonale wie. Takie małżeństwa szybko się przecież rozpadają:)A marketingowcy wiedzą co robią podnosząc dowolnie ceny. Jaki lud, takie ceny.

@korab: zdjęcia ulic miasta w nocy konkretnie. Czaisz?

Lipen 10 października 2016, 20:40 ..... Aparat, który się nie łączy z twarzoksiążką to nie aparat.


Widze ze splycasz temat. przeciez poza FB sa jeszcze nie tylko inne fB ale raczej inne potrzeby online. Chocby zgrywanie w locie na DS Synology czy Whatsapp.
Ja akurat nie mam FB ale czesto mam chec wyslac whatsapa do siostry czy do brata. A , sorry ale na nastepny dzien to juz nie to samo. Dlatego sam sie czesto lapie ze fotki pstrykam ktore malo ktio oglada bo i tak wszystkim sle te z telefonu a potem juz sie nie chce powtarzac z tematem.

Szabla
A co to za rewelacyjne pytanie i w jakim kierunku zmierzające?
Nie. Nie jest to ani mój rok urodzenia ani mój wiek:) I w obu przypadkach daleko mi do tych wartości.

Widzę, że tutaj problem wifi i gps w aparacie się pojawił. Dla mnie wifi po to aby na FB coś umieszczać to kompletny odjazd. Nawet konta na FB nie mam i nie będę miał. W ogóle się dziwię co się dzieje z cywilizacją aby tak dać się w konia robić i samemu poddawać inwigilacji. A wszystko po to aby pokazać się, jestem na tutaj a wy nie:)

GPS w aparacie podróżniczym to już lepiej ale dla mnie osobiście nie koniecznie. Może nie to pokolenie. Zatrzymałem się na gps w nawigacjach. Kiedyś miałem aparat z GPS. Nim się zlokalizował to ja już porobiłem całą serię zdjęć, wsiadałem w samochód i jechałem dalej. No ale to mogło się już zmienić, ale nie sądzę.

Z tej całej dyskusji wynika, że RX100V został wypuszczony na rynek nie wiadomo po co bo niczym istotnym nie różni się od poprzedników (od III i IV). To znaczy wiadomo po co - aby podbić cenę IV, która a naturalny sposób stabilizowała się.

Z dalszych moich przemyśleń wynika, że aktualnie najlepszym zaawansowanym kompaktem podróżniczym jest Panasonic ZS100 a gdyby nie gabaryty to Sony RX10III. Niestety RX100II (z jeszcze minimalnie rozsądnym zoomem) bije dwa powyższe w jakości zdjęć przy wysokich ISO.

Szabla:

W dodatku w nocy. No no Panie Szabla. Fantazjujesz. Jak Ci ktoś bredni naopowiadał - pewno jakiś sprzedawca - to nie przekazuj ich dalej. Zachowaj dla siebie.

@korab: lepiej sam sprawdź, zamiast guglać. Samodzielne weryfikowanie obiegowych poglądów to wspaniała sprawa. Polecam. :)
@skor89: chyba nie zauważyłeś nowych rzeczy w RX100mk5:
- detekcja fazy na matrycy czyli znacznie szybszy AF, zwłaszcza w trybie ciągłym
- nowy koprocesor pozwalający fotografować z szybkością 24 kl/s, maks. 150 klatek

skor8911 października 2016, 08:46......A wszystko po to aby pokazać się....


No patrz. A ja zawsze myslalem ze cala fotografie ktos kiedys wymyslil zeby pstryknac zdjecie i komus pokazac. Teraz Sikor mnie naprowadzil ze przeciez mozna pstryknac zdjecie i nikomu nie pokazac ....

Szabla
Zauważyłem te nowości, ale nie uzasadniają one wypuszczenia aż nowego modelu, który w praktyce jest tym samym aparatem co IV. Poza tym w przypadku AF zobaczymy jak to będzie w praktyce. Taka zmianę to już powinno Sony wprowadzić w III a nie udawać przez dłuższy czas, że detekcji fazy nie ma aby i trzymać ją w kieszeni aby udawać wielką nowość w przyszłym modelu. Sony kiedyś było pionierem w technologi obrazu (szeroko rozumianej) a teraz nieudolnie naśladuje innych waląc ceny z kosmosu jakby wystawili super nowość, której nikt nie ma.

***s***
Zgadza się, ale już napisałem co myślę akurat o FB i podobnych cyrkach. Dla mnie jest to miejsce aby galerianki wystawiały swoje selfie i nic poza tym.

Twoim zdaniem. Tylko Twoim.

@korab: jeżeli masz RX100 i jakiś aparat z matrycą APS-C i kitowym obiektywem, ustaw w obydwu automatykę i zrób zdjęcia nocą na oświetlonej ulicy. Możesz się zdziwić wynikami.

P.S. Oczywiście z ręki, bez statywu.

Szabla
Tak, moim zdaniem. A Ty piszesz wg obcych opinii czy własnych? I jak widzę z Tobą też mało kto tutaj się zgadza.

Szabla.
" jeżeli masz RX100 i jakiś aparat z matrycą APS-C i kitowym obiektywem"
No, a G7x kasuje te wszystkie 1 calowe zabawki sonyego.

Naprawdę uważasz, że wprowadzenie np. przez Nikona modelu D6, który miałby detekcję fazy w trybie Live View i filmowym i zdjęcia seryjne 18 kl/s, byłoby niewiele znaczącym usprawnieniem modelu D5?

@ciemny: nie ściemniaj, tylko zrób porównanie :P

@skor89 - nie ma co tak psioczyc bo fejsbruk w tej chwili wykosił prawie wszystkie galerie internetowe.
Takie już czasy,że jak chcesz aby Twoje zdjęcia zaistniały na internetach i nie tylko, to wrzucasz je na fb bo portale do tego przewidziane świecą pustkami.

Szabla.
Choćby dxomark, G7x bije wszystkie dotychczasowe rx100:
link

Czyżby? link

Gdzie to bicie, bo nie widzę? :)

O co ci loto? W twoim linku overall, i pozostałe 3 parametry są wyższe dla G7x niż dla tych dwóch soniaków. Rozumiem że z rozpaczy strzelasz sobie w stopę. Miłego wieczoru.

Różnice nie są duże. G7X i RX100 III mają prawdopodobnie tę samą matrycę.

Tą samą.
Różnica jest taka że S ma większe doświadczenie w konstruowaniu urządzeń elektronicznych a C urządzeń do fotografowania.
500 kl/s i 8K naprawdę mnie nie jara. Może jestem starej daty. Na razie.

Jeżeli jesteś starej daty, to forma "tę samą" :)

link

Daj, ać ja pobruczę, a ty poczywaj

Przeczytaj, pomyśl i przyznaj rację :)

A, o to ci chodzi. Oczywiście. Masz rację. We wszystkim. Miłego wieczoru.

Widocznie jesteś za stary na przyjmowanie argumentów. Trudno.

skor89 12 października 2016, 10:11...... ale już napisałem co myślę akurat o FB i podobnych cyrkach. Dla mnie jest to miejsce aby galerianki wystawiały swoje selfie


Po pierwsze widzisz to kogo tam masz w znajomych. Masz galerianki w znajomych to rzeczywiscie ogladasz ich selfie. Taki twoj wybor i takie nastawienie. Nie wszyscy tak maja.

No i jeszcze raz naprowadze Cie - FB to nie jedyne miejsce w chmurze gdzie komus cos mozesz pokazac albo cos zobaczyc. Rozrzerz horyzonty !!!! Naprawde istnieje swiat online poza FB.

W tym zestawieniu z DxO użyteczne iso dla czołówki, to 560!!! Hehe
10lat temu (może i więcej) kompakty miały użyteczne iso 400.
Postęp że hej!

Dla APSC użyteczne iso jest około 1100. Z DxO.

O gustach się nie dyskutuje jak Szabla wolisz nocne fotki z 1' matrycy, to niech tak będzie.
Moje porównanie opiera się na aparacie brata RX100 i moim nikonem z DX

Nie chodzi o to, co wolę. Chodzi o efekty, jakie uzyska amator.

Tak się składa, że mam wiele kompaktów sprzed 10 lat. ISO 400 z pewnością nie można tam nazwać użytecznym, ale raczej warunkowo akceptowalnym.
Pamięć ludzka jest zawodna, ale stare kompakty nadal działają i można sprawdzić.

***s***

Zastanów się co piszesz. Jeżeli ja napisałem wcześniej, że nie ma w ogóle konta na FB to nie wymyślaj, że na wśród znajomych na FB mam galerianki.

Szabla
ISO400 w zaawansowanych kompaktach to zdecydowanie użyteczna czułość.

A najlepszy kompakt w historii w ówczesnej relacji do pozostałego sprzętu to Fujifilm FinePix F30. Są tacy co twierdzą, że F10.

skor89 13 października 2016, 21:27.....Jeżeli ja napisałem wcześniej, że nie ma w ogóle konta na FB to nie wymyślaj, że na wśród znajomych na FB mam galerianki. `


Nie mam nie oznacza ze nie mialem. Jesli nie zagladasz to skad wiesz ze FF to selfie galerianek? Cos tam mijasz sie z prawda. Bo naweet gdybys zerknol na monitor jakis normalnych ludzi zajmujacych sie fotografia a majacych akurat otwarta strone FB to watpie zebys zobaczyl selfie galerianek. Cos nie bardzo wiem skad u Ciebie taka wiedza o tych selfie galerianek? Jak sam nie masz to komu ty podgladasz monitor?

@skor89: nie - w kompaktach z 2006 roku.

Szabla
Właśnie Fujifilm F30 jest, o ile dobrze pamiętam, premierą z 2006 i u niego ISO400 było bez najmniejszego problemu użyteczne. Szczególnie w porównaniu do konkurencji. F10 było wcześniej i prawdopodobnie też ISO400 było użyteczne ale nie miałem aparatu w ręku to nie będę się upierał.


***s***
Uspokój się. Weź coś na uspokojenie. Nie podchodź do tego co piszę tak osobiście i emocjonalnie:)) Oświadczam, że konta na FB nie mam i również nie miałem w przeszłości. Moje określenie selfie galerianek na FB miało charakter raczej przykładowy a nie faktyczny. Ale jeżeli określeniem galerianka poczułeś się osobiście dotkniety......

skor89 14 października 2016, 09:59.....Oświadczam, że konta na FB nie mam i również nie miałem w przeszłości. Moje określenie selfie galerianek na FB miało charakter raczej przykładowy a nie faktyczny.



Uspokój się. Weź coś na uspokojenie. Nie podchodź do tego co piszę tak osobiście i emocjonalnie:))

Szabla.
Prosta prawda jest taka że RAW w G7X i serii RX100 są identyczne.
Jedyne na czym wygrywa RX to post processing w jpeg gdzie odszumianie, ostrość i kontrast i kolor są wyciągnięte, ale szczegół idzie się j...ć. Wolisz landrynki? Twoja sprawa.

Oczywiście, że wolę bardziej kolorowe. :)