Czy nie lepiej aby zarówno Lexar jak i GoPro osobno zrobiły weryfikację swoich produktów na zgodność ze specyfikacją kart SD?

Kiepska reklama ... tylko czego ???.
Kamer GoPro ??? ... bo Lexar od bardzo dawna jest w czołówce producentów kart pamięci :)))

Zaczynam postrzegać jakąś niebezpieczną, cwaną gierkę. Kompatybilne z tym... Kompatybilne z tamtym... Są odpowiednie specyfikacje obowiązujące producentów kart i urządzeń je czytających. Nazywają się standardami. Kto nie spełnia, ten wypada z rynku i tyle. Niepoważne.

@AndyZ
@fotopstryk
To nie takie proste. Karty mogą spełniać wymagania standardy i aparaty / kamery też. Ale gdy zaczynają współpracować, to mogą pojawić się zgrzyty. Kilka lata temu testowałem dla Foto prędkości zapisu dla trzech rodzin kart SanDiska, Kingstona i (chyba) Transcenda w lustrzankach N i C (D300, D3x, D3(s?), 7D?, 5DII, 1Dcośtam - z pamięci podaję). I wyszło, że nie ma wyraźnego przełożenia z teoretycznej maksymalnej prędkości zapisu na realną. Czasem "szybsza" karta dawała lepsze wyniki na JPEGach, a gorsze niż "wolna" na RAWach. Niektóre karty jąkały się przy zapisie (półsekundowe zwiechy). Nie było tu żadnej reguły, która karta z którym aparatem zagra składniej. Dlatego dobrze, że pojawiają się informacje jak ta. Mamy (jakąś tam) pewność, że kupując Lexara do GoPro nie władujemy się na minę.

Moim zdaniem na produktach powinna być duża i oczojebna informacja o tej kompatybilności. Wtedy bym wiedział, czego nie kupować (produktów dla idiotów).

Niektórzy producenci od dawna zamieszczają informacje o kartach zgodnych z ich produktami, np. Nikon: link

Stosując "zatwierdzone" karty - przynajmniej teoretycznie - zawęża się listę potencjalnych problemów z zapisem dlatego uważam, że pomysły typu "Works with GoPro" są przydatne zarówno dla użytkowników jak i serwisantów.

To tak jakby napisać benzyna kompatybilna z Nissanem ... ale z Oplem niekoniecznie ... Po prostu naciąganie i tyle. Lexar, to poważna firma, a zastosowanie jej wyrobów do aparatów fotograficznych to ułamek produkcji. Jeżeli produkt spełnia standardy ... musi !!! być kompatybilny. Jak Śruba M6 z nakrętką M6 ... chyba że nie będa kompatybilne :)))

Parę lat temu to samo było płytami CD. Producenci poprawiali standard, aż (chyba Philips) zagroził, że zablokuje dostęp i nazewnictwo.

Miało być : aż licencjonodawca. Sorki

Ale BY-ZY-DU-RA... To tak jak karty specjalnie do 4K...
Ostatnio zrobiłem test karty sprzed kilku ładnych lat. Była to jakaś 2GB karta dołączona do jakiegoś telefonu Samsunga (nie smartfon) i co? Ano nic... nagrało się tak samo jak na karcie SanDisk Ultra. Jedyna różnica to oczywiście długość materiału.

Jak ja widzę i słyszę o akcjach typu np. specjalny certyfikat do kamer GoPro to mi się niedzielne śniadanie cofa...