Podwyżki - tylko to juz na nas czeka.

Najlepsze plotki dotyczą Nikona !

Nikon znowy podnosi ceny, chyba mają bardzo poważne kłopoty finansowe. Tylko ciągłe podnoszenie cen może przynieść odwrotny skutek od zamieżonego. Pewnie, będzie część ludzi gotowych zalacić straszną kasę za znaczek firmowy, Ale też (chyba więkrza) część, zastanowi się zanim wejdzie w taki system, a ci co już są w nim utopieni, będą coraz chętniej sopglądać na konkutęcję. W dobie projektowania kompyterowago, to nawet firmy, do niedawna określane jako "psiaki", potrafią robić doskonały sprzęt.

Zeby nie było niedomówień, to jestem utopiony w N.

literówki.... takiego wysypu tego zjawiska to jeszcze w plotkach nie było: rkoncepcję, mareycy, no i z fabryki się wyjeżdża a nie wjeżdża (chyba)

Oooo

"Korpus aparatu (GH5 przyp. moje) ma być identyczny jak GH4, zatem będzie można wykorzystać z nim wszelkie akcesoria"

I to się nazywa podejście PROfesjonalne. Olympusie patrz i ucz się!

zgred37 - dzieki, poprawione

niech ten X100F będzie jeszcze uszczelniony to z przyjemnością wymienię na niego X100T (zamiast na xpro2)

Tradycji musi stać się zadość:
Leica M10 to nie będzie dalmierz! :)

Szkoda mi zakończenia produkcji X70: fajny, zgrabny aparacik

Spoko - pojawi się pewnie X80 z inną matrycą (być może z A3): link

Szybkiego zakończenia produkcji X70 się spodziewałem. W tej klasie nie da się robić "kastratów". X100(n) to linia dla zapaleńców. Może być droga (i tak jest relatywnie tańsza niż konkurencja) ale ma posiadać wszystko co jest do szczęścia potrzebne - niezłą obsługę, dobre możliwości fotograficzne i odrobinę gadżeciarstwa. W X70 tego zabrakło bo zabrakło choćby wizjera albo jego namiastki. Nie było szpanu nie było fun'u...

Zapowiedź X100f mnie rozczarowuje. Przede wszystkim, oczekiwałbym lepszego obiektywu, wizjera o większej odległości ocznej i stabilizacji. Sama zmiana matrycy to za mało, zwłaszcza że (jeśli wierzyć tutejszym testom) parametrami nie zachwyca.

@ goornik
"Leica M10 to nie będzie dalmierz! :) "
Dla znakomitej większości to może w ogóle nie będzie, bo i po co...

6D Mark II, na ten korpus z pewnością czeka wiele osób. Ciekawe czy będzie miał dobry stosunek jakości do ceny, czy będzie zbyt drogi czy może zbyt okrojony?
No ale patrząc na cenę 5DIV, czyli ok. 15 tys., to za 6DII mogą chcieć 10 tys. bo w stosunku do piątki to i tak będzie "tanio" ;)

Ad. Sony. Ciekawi mnie czy wprowadzenie A7 III będzie pretekstem do podniesienia ceny tych FF. Obecnie to "odstęp" cenowy między APSC (A6500) a FF A7 IIjest chyba najmniejszy na rynku

@rolech - no to jeszcze jedna pozostała:

"jego premiera odbędzie się w raz z 850D"

"Wraz" piszemy łącznie ;).

@mkol,
Oczywiście że będzie, i dotyczy to nie tylko Sony. Mnie najbardziej ciekawi na czym ma polegać poprawa AF - czy będzie to dobra zmiana, czy też utrudnienie dla producentów .. jak im tam..

Coraz zabawniejsze te wyssane z palca plotki :D

Średnioformatowy kompakt? Brzmi zabawnie. Ale klienci znajdą się.

Brudnego palca link

X1D-50c wciąż jest najlepiej sprzedającym się MF link
i obiektywy do niego link -także.

Fudzi się ze swoim MF spóźniło.


To zaprezentowany 1 grudnia tego roku Fujifilm X-A10 z matrycą 16mpix też już przechodzi do historii?
;)

@Zgaga

Ale co wg Ciebie może zrobić producent, któremu w ciagu ostatnich 4 lat rynek skurczył się o 50% i kurczy się dalej z roku na rok?

I to nie tyczy się tylko Nikona. Ten trend jest globalny i dotyka wszystkie firmy.

Ja bym tam się zbytnio podwyżkam w nikonie nie martwił (nie dlatego, że przy CHF za 4.17 i tak ledwo stać mnie na pojchanie na zlot, o sprzęcie nie wspominam) . To może być zabieg mający zmotywować nas do zakupów. Trochę w stylu dowcipu:
Przychodzi manager do swojego działu i mówi:
- patrzcie, wokół szaleje kryzys. .. wszędzie zwolnienia. .. a u nas pensje dwa razy wyższe!
- od czego !?! - pytają pracownicy.
- no od tych. .. w przyszłym miesiącu.

Aż jestem ciekaw taniego Nikkora 35 mm f/1.8G AF-S DX który rok temu był po 729zł, teraz jest po 889zł. A w lutym 2017 ile będzie kosztował?

Wiele razy to pisałem, że w Nikonie coś się niedobrego dzieje. Wpadki z jakością dobitnie świadczyły o kłopotach w zarządzaniu firmą. Na to samo mocno wskazują wyskoki w postaci tych J1. Także wypuszczanie aparatów w stylu retro jest sygnałem, że firma się ratuje pomysłami niedorobionych marketingowców a nie siłą technologii. W sumie niedobrze, dla wszystkich. Prawdopodobna przyszłość, że na rynku pozostanie Canon jako monopolista, tak jak w przypadku systemów operacyjnych jest Microsoft. Ze wszystkimi tego skutkami.

"firma się ratuje pomysłami niedorobionych marketingowców a nie siłą technologii"
link

link

link
"Prawdopodobna przyszłość, że na rynku pozostanie Canon jako monopolista,..."
: ))
Canon to ma dopiero technologię. -TECHNOLOGIĘ

link

@ Baron 13 - proszę nie pisz już o Nikonie... błagam...

Nie ma to jak nadepnąć na odcisk fanboyom :-) Tak, w internecie jest mnóstwo stron, multum testów i wychodzą z nich różne dziwne rzeczy. Dlatego korzystam z Optycznych, że mierzą porządnie i nie wychodzą im jakieś nadzwyczajne rzeczy w tym nadzwyczajne przewagi jednego sprzętu nad innym :-) Prawda tymczasem jest taka, że jak przychodzi do zakupów, to warto polecić jedną firmę, o czym już wielokrotnie pisałem. I wielokrotnie pisałem, że to źle. Pisałem też, że w lwiej części wynika to z polityki tych pozostałych firm. Wyjątkiem jest Pentax, ale on nie istnieje :-) Jako jedyna marka daje moim zdaniem dobrze przemyślany sprzęt przeznaczony do fotografowania. Reszta dziwaczy, jak jedno zrobi dobrze to da telewizorek zamiast wizjera, albo aparat, który kroczy przede mną, albo półprzepuszczalne lustro, na którym Canon dawno się poparzył. Albo aparaty w stylu retro, za retro kasę. Branża osuwa się w artykuły kolekcjonerskie, które nie mają technicznego uzasadnienia i które sprzedadzą się w zależności od wiatrów mody. Dlatego, jak kaprys klienteli zawinie ogonem, rozwala całe firmy, albo zmusza takie giganty, jak Samsung do ucieczki z branży. Bardzo mi przykro, ale idzie ku temu, że na pobojowisku rychło zostaną tylko smarkfony i system Canona. Nie dla tego, że jest najlepszy we wszystkim, tylko dla tego, że jest najbardziej kompletny, że jeszcze daje jakąkolwiek przewagę nad komórkami, że produkuje dla niego wiele firm w tym w tym Canon :-)

baron13,
przewaga Canona jest tam gdzie ją ignorujesz, albo wybierasz Sigmę.

-EF 11-24/4 -to przewaga Canona
-EF 16-35/2.8 III -to przewaga Canona nad Nikonem, ale pod testem wielu czytelników napisało, że wystarczy im 16-35/4 IS
-EF 35/1,4 L II -to przewaga Canona , ale ty (jak większość tutejszych czytelników) wybrałeś Sigmę 35/1.4, którą można też mieć do Nikonów
-EF 24-70/2.8 II -to przewaga Canona
[70-200/2.8 IS II już nie link ]

BTW, podobno Sigma po nowym roku też planuje podwyżki :-)

Miałem zainwestować trochę kasy w sprzęt Nikona. A tu podwyżka. :(

@PDamian

Lepiej mieć sprawny aparat, który bardziej szumi niż taki, z którym trzeba po zakupie lecieć od razu do serwisu bo każdy kolejny model body ma wady fabryczne. Ceny rosną a jakość sprzętu leci na łeb.

Z perspektywy czasu cieszę się, że z Nikona zrezygnowałem.

@baron13 - marnujesz się tutaj. Powinieneś te swoje kabaretowe koncerty życzeń i biedroniowe gdybania o przyszłości publikować za pieniądze. Ludzie by zapłacili, szczególnie teraz gdy pogoda paskudna, słońca brak i śmiech wart jest bardzo wiele. Ty sam zaś miałbyś w końcu pieniądze na porządny sprzęt i zajął się jego oglądaniem zamiast dorabiania wyższych ideologii do pustawego portfela :).

Nie martwcie się Nikoniarze, canon, sigma, sony i wszyscy inni również podniosą ceny zabawek, nie w lutym to ciut później, taka tendencja i nic na to nie poradzimy. Dodatkowo osłabianie złotego nam w tym nie pomaga:/

Niestety Baron 13 ma wiele racji Canon to potega oprucz niego Sony
Nikon sie w sumie nieliczy bo nawet niema ambicji:P

domek - wiesz, bez urazy, ale popraw ortografię i interpunkcję. :)

@Rotpil: Taka odpowiedź:
link
O ile serwer się nie walnie. :-)

Dlaczego Pentax w modelu K-70 zrezygnował z zasilania ogniwami AA ? Drama

A dla mnie najciekawsze są plotki od Sony, zwłaszcza A77 Mark III i te dwa teleobiektywy FE. Oby tylko się nieokazało, że będą to "teleobiektywy" o ogniskowej rzędu 100-200 mm.
Natomiast baron13 w swoich przepowiedniach ma trochę racji, ale chyba całkowicie pomija segment bezlusterkowców, w którym Canon kompletnie nie ma nic do zaproponowania i nawet nie wie, co z tym fantem robić, zgodnie z przysłowiem: "i chciał(a)bym, i boję się". Tutaj jednak Sony działa nieporównanie dynamiczniej, a za Sony idą Fuji i m43. Może być ciekawie, oczywiście jeśli pominąć rosnące ceny.
BTW: nie jestem pewien, czy te rosnące ceny - nie tylko zresztą sprzętu foto - nie są aby skutkiem strategii politycznej głównych państw i banków centralnych, aby "ratować systemy bankowe", dodrukowując biliony ojro i USD. Czyli może to wcale nie jest po prostu "wzrost cen" ze względu na sytuację rynkową, tylko pierwsze symptomy ogólnoświatowej inflacji i dramatycznego kryzysu światowych finansów?

Baron, serwer padł. W portfelu chyba rzeczywiście pusto

@PDamian
Nikon zgwałcił Canona swoim nowym 70-200 :)

Ceną też link

link
link

Tyle że EF 70-200 mm f/2.8L IS II USM jest z 2010. i pewnie go niebawem zastąpią link

Jeśli chodzi o przewagę na rynku, to na moje obserwacje sprawa nie jest taka prosta, że sprawdzamy które produkty mają lepsze parametry techniczne. Problem w tym, że sprzęt ma mnóstwo parametrów i zazwyczaj wybiera się te, które pasują do teorii. A tymczasem na dzień dzisiejszy moim zdaniem praktycznie dowolnym aparatem daje się zrobić znakomite zdjęcia i włąsciwie w typowych warunkach, choćby śluby, to praktycznie wszystkie idą łeb w łeb. Lamenty zawodowców, że gawiedzi wystarcza zdjęcie z komórki biorą się właśnie z tego, że jakość z komórki jest WYSTARCZAJĄCA. Owszem, ów zawodowiec dopatrzy się różnic, ale trzeba się ich dopatrywać. Jak kto chce obejrzeć fotki z wesela, to ma te różnice w nosie. Z tego się biorą testy polegające np na wyciąganiu z cieni, bo na zdjęciach zrobionych normalnie żadnych różnic nie widać. No i warto wbić sobie do głowy, że taka metoda porównań może być kompletnie bez sensu. Jak fotograf zrobi zdjęcie tak, że trzeba ciągnąć cienie, to jest tutka nie fotograf. A rezultaty wyciągania z cienia mają wartość osiągnięcia sportowego.
Problem wygląda tak, że producenci są przystosowani do produkcji drogiego sprzętu o bardzo wyśrubowanych technicznie parametrach w wymagającej technologii, a doszliśmy do miejsca, gdzie trzeba obniżać cenę sprzętu. Ciągnięcie parametrów w górę rajcuje hobbystów, coś da niektórym zawodowcom, ale dla normalnego robienia zdjęć przestaje mieć znaczenie. Sprawdzałem jak się zachowuje np 80 na iso 25600. Konkluzja jest taka, że o ile oświetlenie nie jest jakieś dzikie typu lampa sodowa, to da się zdjęcia tak obrobić, że "normalna publiczność" nie odróżni ich od robionych na iso 200. Czyli można fotografować w świetle komórki, świecy. Lecz jeśli ktoś poprawi dramatycznie jakość zdjęć (np w aparacie z matrycą 6x7cm) to dla użytkownika będzie to "ciut" lepiej, bo w ciemnościach zwykle się zdjęć nie robi. Teraz wygra ten, kto zrobi aparat z tymi samymi parametrami na iso 25600 ale za wyraźnie mniejszą kasę. D tego z telefonem, bo fotkę trzeba w kilkanaście sekund po pstryknięciu umieścić na jakimś fejzbooku, żeby nie stracić lajków. A jeśli chodzi o bezlusterkowce, wiele razy pisałem, nie widzę by niosły jakąś technologiczną przewagę. Obstawiłbym raczej kamerki sportowe ultralekkie, na gimbalach, ze zdalnym sterowaniem także gimbala. To może być przyszłość.

Soniak10,
a ceny samochodów i innych "dóbr konsumpcyjnych" z Dalekiego Wschodu też tak rosną, że wieszczysz katastrofę?

Poza tym, o ile bezlusterkowce są naturalnym wyborem dla osób wyrosłych z telefonów i kompaktów, to nadal nie są w stanie zastąpić lustrzanek w ich "poważnych" zastosowaniach.

Z bezlustrami jest więc nadal trochę tak jak z powiedzeniem o "pojedynku na ubitej ziemi". Niby miało świadczyć o szlachetności i cnotach, ale tak naprawdę oznaczało, że ciężkozbrojny rycerz na dodatkowo okutym koniu nie miał szans na innym (grząskim, nierównym, etc.) terenie.

baron13,
różnice w dynamice tonalnej widać na zdjęciach
nie tylko w testach
link
link
link

@Bahrd

"Poza tym, o ile bezlusterkowce są naturalnym wyborem dla osób wyrosłych z telefonów i kompaktów, to nadal nie są w stanie zastąpić lustrzanek w ich "poważnych" zastosowaniach."


Teraz to dałeś do pieca :)

Znasz kogoś komu wystarczało pstrykanie teflonem lub kompaktem i nagle poszedł do sklepu po belusterkowca za kilka tysięcy złotych? Bezlusterkowce to sprzęt dla osób, które oczekują dobrej jakości obrazu w małym aparacie czyli z reguły są to dotychczasowi użytkownicy lustrzanek szukający sprzętu mniejszego i lżejszego ale oferującego podobne możliwości. Po takiego A7 za kilka czy kilkanaście tysięcy złotych nie kupi przecież amator, który klepie fotki z iPhona.

I czego brakuje dobrej klasy belusterkowcowi w "poważnych" zastosowaniach takich jak fotografia portretowa, produktowa, krajobrazowa, architektura, etc. Jedyne w czym na razie odstają bezlusterkowce to fotografia sportowa, lotnicza czy przyrodnicza wymagająca szybkiego systemu AF oraz długich tele ale i tu producenci szybko idą do przodu.

tripper 11 grudnia 2016, 16:02......Ale co wg Ciebie może zrobić producent, któremu w ciagu ostatnich 4 lat rynek skurczył się o 50% i kurczy się dalej z roku na rok?


Nikon jest chyba w najgorszej sytuacji. Canon drukarkami nadgoni. Sony tez ma skad robic przesuniecia budzetowe a Nikon ?
Swiat lustrzanek sie kurczy a kompakty ktore chyba najbardziej Nikona wspieraly (bo wielu ludzi ktorych znam osobiscie kupowalo kompakt Nikona tylko dlatego ze na weselu facet tez pstrykal Nikonem) skurczyly sie niemal do zera.

Mysle ze fotografia idzie w strone plyt winylowych. No moze nie az tak. Ale na rynku zostana telefony (takie mp3 muzyczne) i jakastam czesc fotografujacych APSC (takie niknace grono zwolennikow plyt CD) oraz jakies bardzo waskie grono zapalencow (plyty winylowe) kupujacych jeszcze FF

Nikon bedzie mial najtrudniej. Nie zaluje go bo od dawna szedl utarta droga , ta ktora w fotografii przebyl juz Kodak.

Według Flickr w 2016 roku 48% zdjęć opublikowanych w serwisie zostało zrobionych przy użyciu smartfonów, tyle że najpopularniejszymi były te z lustrzanek (i bezlusterkowców) głównie pełnoklatkowych link

Szczegolnie te Nikonwskie PR - ze to nasz sensor...., ze to nasi inzynierowie ...., ze tylko Sony dla nich produkuje .... , zamiast wtedy zakasac rekawy i wziasc sie za produkcje czego na wzor Fuji czy w ogole forsowac jakies sensory 12mln max to oni z ludzi idiotow robili.

Drugi grzech ze nie wiadomo w imie czego blokowali naprawde fajne rzeczy jak filmowanie GPS ekrany dotykowe ... Czego oni bronili? Canon tak samo robil ale oni bronili swoich wersji EOS cinema za gazylion zlotych sztuka. Nikon nie musial. Nie mial zadnej nadbudowki Video - mogli isc na calosc jak Canon z 5Dmk2 tylko duuuuzo duzo dalej.

Teraz chyba za pozno - taki D5600 ze swoimi BT i WiFi mial byc 3-4 lata temu.



Nokona zapraszam ich do wspolnej biesiady z Kodakiem.

@PDamian

Dane statystyczne z Flickr tworzone są na podstawie danych EXIF wiec są niepełne bo nie wiadomo ile procent publikowanych zdjęć nie zawiera metadanych. I są to głownie zdjęcia z lustrzanek i beluster obrabiane na komputerze bo użytkownicy telefonów publikują zdjęcia bezpośrednio z urządzeń.

zachowanie NIKONA faktycznie jest dużo ciekawsze niż jego premiery. Można oczywiście uznać, że to zwykła zachłanność, ale to nie będzie prawda ich produkty na przestrzeni kilku lat wzrosły o 100% , taki wzrost biorąc pod uwagę spadek jakości jest nie tyle nieuzasadniony co kontrowersyjny , ktoś słysząc zapowiedzi podwyżek po ostatnich podwyżkach i spadku sprzedaży mógłby odnieść wrażenie że to działanie na ....no właśnie , upadek ? albo ktoś zbiera na odprawę / minimalizuje straty .... przed przejęciem? można dywagować, normalne to nie jest , sprzedaż im nie rośnie więc obniżanie standardów w połączeniu z podwyżkami to chyba samobój ?

ps. Patrząc na ceny ostatnich premier można odnieść wrażenie że Nikon uznał za konkurencyjne ceny samochodów :D

Może przeczytaj oba moje posty z linka, bo w z 50 najpopularniejszych zdjęć
co najmniej:
-27 było zrobionych lustrzankami, a 8 bezlusterkowcami,
-24 pełną klatką, a 10 aps-c.

A wg Flickr tylko 25% zdjęć zrobiono lustrzankami, a 3% bezlusterkowcami.
Skąd więc ta dominacja w najpopularniejszych?

Smarkfonami robi się dużo, ale w przeważającej większości kiepawych fotek?

No to sobie mogę pomarzyć o Nikonie D500 :(((

Bahrd - o to chodzi że inne dobra kosztują dokładnie tyle samo , samochody szczególnie w wyższych klas robią komedie , ale elektronika itp kosztuje albo tyle samo albo mniej !!! Np 10 / 5 i 1 rok temu komputer z tej samej grupy kosztował tyle samo. Jak np porówna się nakład pracy , koszty ilość testów wymogów opłat itp przy samochodach i fakt że niektóre obiektywy sa od nich droższe to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Wysokość cen optyki to w dużej mierze ( nie wszystkich producentów) wynik naiwności konsumentów , tyle to kosztuje bo jest grupa która od razu biegnie po to do sklepu. I te durne na tym forum też gadanie, że zarabiamy za mało zupełnie nie ma sensu. Bo pieniądz nie ma wartości , tak naprawdę wszyscy płacimy czasem ! I z niego jesteśmy zwyczajnie okradani głównie przez swoją próżność i brak chęci doskonalenia :) Te firmy dawno zdały sobie sprawę, że ludzie wola wydać kasę na nowy "lepszy genialny" obiektyw który wg zapewnień producenta o "48,99%" poprawi jakość ich zdjęć , w skrócie wolimy płacić za bajki które nam się wciska niż poświęcić czas ( wysiłek) na samodoskonalenie. Najlepsze zdjęcia powstały lata temu , tak jak najlepsze filmy ... Przykładowo filmy s-f z lat 70 pomimo "śmieszne" na dzisiejsze czasy efektów rozkładają wszystkie dzisiejsze hity kinowe. G...no w 4K VR Hiper duper .....to nadal tylko g..no !

baron13 11 grudnia 2016, 19:12..... albo półprzepuszczalne lustro, na którym Canon dawno się poparzył.


PLEASE !!!, Tych glupot juz sie nie da sluchac !!!!
Jaki Canon jakie lustro? Czy Canon mial Life View ? Czy Canon w swoim pol-lustrze mogl krecic filmy?

To tak jakby ktos napisal ze po co wchodza w auta elektyczne na ktorych przeciez "poparzyli" sie wg barona Anglicy William Ayrton i John Perry

Baron do dzis tego nie kapol ze canon mial polprzepuszczalne lusto ale nie mial life view na zewnetrznym ekranie LCD i nie mogl krecic filmow z AF

ROK 1880
Rozwój samochodów napędzanych silnikiem elektrycznym i spalinowym datuje się mniej więcej na ten sam okres. Równolegle rozwijały się technologie wykorzystujące oba źródła zasilania. Jako pierwszy powstał jednak samochód elektryczny link

rekord prędkości do około roku 1900 należał do samochodu elektrycznego.


.... a potem sie poparzyli jak canon.

Borat 11 grudnia 2016, 23:31.....Jedyne w czym na razie odstają bezlusterkowce to fotografia sportowa ....


Prawdopodobnie tylko do czasu A9 czy jakiesjs innej A7F (FastSport) jesli zastosuja AF z A6500 i matryce z A7s

......Jedyne w czym na razie odstają bezlusterkowce to fotografia sportowa .....


To jest tez troche analogii jak powyzej - Lustrzanki tak jak auta spalinowe juz chyba powiedzialy ostatnie slowo. Tzn jakis czas jeszcze objada na potrojnych turbo z silnikiem 0.9 ale trzeba coraz wiecej kasy na turbiny, kompresory , dwumasowe sprzegla itp a auta elektryczne (i tak samo bezlustra) dopiero wchodza w rozbieg. Tu jeszcze sporo mozna popawic a nie trzeba juz trzymac balastu i garba z komory lustra i migawki z ktora tylko klopot.

Emocjonujecie się, a ta zagrywka z podwyżkami to po prostu chwyt marketingowy, żeby ludzie teraz, przed świętami zaczeli chętniej kupować, bo potem może być drożej ;)

Nikon widocznie wychodzi z założenia że skoro sony może sprzedawać drogo to oni też. Poza tym rynek foto się nasycił lustrzanki i bezlustra obecnie to bardziej sprzęt kierowany do ambitnych pasjonatów albo profesjonalistów dla całej reszty coraz częściej wystarcza tylko smartfon. Poza tym od jakiś czterech lat w fotografii nie było jakiegoś znaczącego przełomu i te osooby które w tym okresie kupiły sprzęt nie mają aż tak dużego powodu do zmiany.

@PDamian,
Ta kolekcja 50 bestów dla mnie jest całkowicie z czapy. Ewentualnie jedno zdjęcie. Ostatnio przejrzałem jakieś 200 tys. zdjęć na tym serwisie z pominięciem czarno-białych i .. nie powiem kogo (koty, kwiatki, różowe zachody, mleczne strumienie i wodospady itp.) i znalazłem kilkaset, na których warto było oko zawiesić (nie baby w bieliźnie). Zauważyłem, że sporo ludzi używa Nikona D800, ale z poza pojedynczymi przypadkami kompletnie nie wiedzą co zrobić z tymi 36 MPx. W efekcie ich zdjęcia z D300 są o wiele lepsze, oglądane na monitorze, nawet te z D700 biją go na głowę. Mówię o zdjęciach z lat 2014-15. Jak dla mnie absolutnym królem z tego okresu jest 5D3. Nie znalazłem natomiast ani jednego z 5D4 - widocznie potencjalni klienci czekają na przyszłoroczny Black Friday.

@Piter
Kupno sprzętu foto, to żadna inwestycja.

@ Sony RX - kompakt z matrycą średniego formatu o rozdzielczości 101 Mpix.
Dla mnie to jest news - jesli cena bedzie nizsza niz Fuji- wchodze...

Borat, ***s***,

Wybraliście poważne zastosowania, w których bezlustra sobie radzą, ja miałem na myśli te, w których (jeszcze) nie dają rady, czyli wspomniana już fotografia sportowa, ale także samoloty i ptaki.

Podsumowując w tonie rycerskim - nie ma co kruszyć kopii: póki co jest, jak jest, i jakoś pewnie będzie ("jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było").

PS
Samochody elektryczne są super i "wogle", ale też, póki co, drogie jak cholera i raczej nie poza miasto.

baron13
Jakie masz obiektywy canona?

Jeśli chodzi o bezlustra, to wyonraźcie sobie, że któraś firma wprowadzi aparat z przełacznikiem telewizorek - podglad optyczny. No i co wówczas będzie z "przewagami" bezluster? Jeśli Canon tego nie robi do tej pory, to dlatego, że połączenie LV i wizjera załatwia praktycznie wszystkie sytuacje fotograficzne. Akurat mi przydaje się LV w sytuacji fotografowania w dziwnych pozach z aparatem nad głową, albo opuszcznonym do ziemi na wysokosci kostek i w takich okolicznościach nic mi yelewizorek w wizjerze nie pomoże. Za to mam możliwość powiszenia na wizjerze bez wyczerpywania bateryjki, mam możliwość obserwacji bardzo kontrastowych scen i wiele innych atrakcji, jakie daje lustro. W tej chwili w C 80d jest już wyświetlana w wizjerze i siatka i poziomica. No i ciągle mogę założyć optyczny wizjer kątowy, który daje powiększony obraz. A jeśli potrzebuję, mogę się posłużyć wyśłietlaczem do precyzyjnego ustawienia ostrości. Sytuacja, w której bezlusterkowiec miałby przewagę, jest trudna do wymyślenia, na odwrót zdarza się często.

@baron13,
Powtarzasz się, wymyśl jakiś nowy argument, choćby jeden. No i jakoś te wszystkie możliwości lustrzanek nie są widoczne na Twoich zdjęciach. Ale w jednym muszę Ci przyznać rację - nawet kiepskim sprzętem można zrobić świetny reportaż (tylko nie telefonem). Podam przykład z Flickra: Peter Anderson (Canon 550D) link
To jest prawdziwy fotograf - nic nie ujdzie jego uwadze a jego zdjęcia mówią, od razu widać o co chodzi.
I z innej półki: link

Wszystkim zaniepokojonym losem Nikona polecam lekturę raportu finansowego za ostatni rok bilansowy. Sporo wyjaśnia. Ale sytuacja wygląda na dość stabilną. Cały czas osiągają jakieś zyski. Regularnie wypłacają dywidendę. W średniookresowej perspektywie nic się tam raczej złego nie powinno wydarzyć. Wszystkie katastroficzne wizje są przesadzone.

@baron13 Lepiej ciągnąć cienie niż odzyskiwać przepały. Właśnie udowodniłeś żeś tutka, nie fotograf.

@Betelgeuse: właśnie udowodniłeś, że z pozoru naiwne i dla pewnego pokolenia oczywiste testy robione w gimnazjach na czytanie ze zrozumieniem mają sens. A gdzie było o przepałach? ;-)

baron13,
jakie masz obiektywy Canona?

cedrys
ad link 1 możesz podać które to sa te świetne reportażowe bo ja tam widzę raczej same pstryki / gnioty które wyglądają gorzej niż zdjęcia z telefonu ?

ad fotografii reportażowej (tylko nie telefonem)
link
jak chcesz to podam kilku znajomych którzy wygrywają konkursy fotografii ulicznej na świecie robiąc foty smartfonami

nawet ja swoim starym HTC wildfire S czasami coś pstrykam i się podoba
link

kris@79,
czy ty w ogóle wiesz co to jest reportaż?

Może nakieruję cię tym linkiem link

bbj688 -
"Wszystkim zaniepokojonym losem Nikona polecam lekturę raportu finansowego za ostatni rok bilansowy. Sporo wyjaśnia. Ale sytuacja wygląda na dość stabilną. Cały czas osiągają jakieś zyski. Regularnie wypłacają dywidendę. W średniookresowej perspektywie nic się tam raczej złego nie powinno wydarzyć. Wszystkie katastroficzne wizje są przesadzone."

tu masz linki do I i II kwartału link
ja za bardzo nie wnikałem , specem nei jestem, ale z tego co widzę to większość strat generuje im dział optyki który notuje cały czas i coraz większy spadek sprzedaży i zysków operacyjnych . Twoje jakieś zyski notuje cały NIKON dział optyki z tego co widzę zaczyna przypominać stalową kulę u nogi która ich ciągnie w dół i recepty nie widać, a pomimo wzrostu cen zyski spadają ( co jest logiczne)!!!

PDamian - Twoja wypowiedz nie ma sensu nie piszę złośliwie ale , po 1 moja nie jest kierowana do Ciebie, po 2 nie wiadomo o co Ci chodzi , po3 nie odnośni się do mojej wypowiedzi .
link coś nie coś słyszałem patrz link pod zdjęciem

No właśnie widzę, że nie wiesz o co chodzi.
Pojedyncze zdjęcie to nie reportaż.
(Foto)reportaż to cykl zdjęć opowiadających jakąś historię -relacja z jakiegoś wydarzenia.

Jaką historię opowiada zdjęcIE idącego przy budynku kota?
-No idzie sobie. I tyle.

@cedrys
To, że prosta lustrzanką jak nawet 550D można zrobić świetne zdjęcia, w tym reportażowe to żadna nowowść, ale to co zalinkowałeś to akurat najzwyklejsze pstryki bez większego znaczenia, z mocno toporną obróbką.

PDamian zarzucasz mi / komuś niewiedzę, zadałem proste pytanie na podstawie czego? Dałem przykłady że smartfonem można wykonać lepsze zdjęcie niż w linku cedrysa , fotografia uliczna to fotografia reportażowa choć najczęściej stricto reportażem nie jest , i nie pisałem że jest inaczej wiec się nie pruj , tylko czytaj ze zrozumieniem. ;)
Co nie znaczy że nie może być reportażem, bo spora cześć reportaży jest fotografią uliczną :) ale mniejsza o to ! Tu jest o sprzęcie, nie ma czegoś takiego jak warunki sprzętowe reportażu. To było odpowiedzią na jakieś absurdalne stwierdzenie "Ale w jednym muszę Ci przyznać rację - nawet kiepskim sprzętem można zrobić świetny reportaż (tylko nie telefonem). Podam przykład z Flickra: Peter Anderson (Canon 550D) link "

PDamian masz jak się nudzisz
link
link

Pogodzę Was! Obie formy są poprawne: reportaż zrobiony z jednego zdjęcia
link
i tryptyk
link

@Kris@79
@2 link
o muj borze...
Jaki jest sens jakiegokolwiek twojego produkowania się na temat sprzętu, jeżeli obsługa AF przekracza twoje możliwości?

@kris@79
Sorry ale strasznie mieszasz pojęcia i wprowadzasz w błąd:
"większość strat generuje im dział optyki który notuje cały czas i coraz większy spadek sprzedaży i zysków operacyjnych"
"a pomimo wzrostu cen zyski spadają "
- raz piszesz o stratach raz o zyskach i w końcu nie wiadomo czy zarabiają czy tracą. Rozumiem że nie jesteś finansistą, ja też nie jestem ale nie siejmy dezinformacji.
Ja z kilku przejrzanych raportów zrozumiałem że:
- dział foto/optyki od kilku lat notuje stały spadek przychodów, który jest spowodowany kurczącym się rynkiem, ale przez cały czas generuje zysk operacyjny (Zysk operacyjny - różnica pomiędzy przychodami a kosztami firmy w ramach podstawowej działalności) co prawda spadający ale jest to ciągle zysk. Innymi słowy ciągle zarabiają na dziale foto, nie dokładają do niego, inne działy nie muszą "pokrywać jego strat.
Więc gdzie tu dramat i wizja rychłego upadku?
Faktem jest że kurczący się rynek i spadające przychody to nic pozytywnego i w dłuższym terminie może to przynieś problemy. Ale puki co nie ma dramatu
Ps. Jeśli chodzi zapowiadane podwyżki to też mnie on wkurzają.

@kris@79
Sorry ale strasznie mieszasz pojęcia i wprowadzasz w błąd:
"większość strat generuje im dział optyki który notuje cały czas i coraz większy spadek sprzedaży i zysków operacyjnych"
"a pomimo wzrostu cen zyski spadają "
- raz piszesz o stratach raz o zyskach i w końcu nie wiadomo czy zarabiają czy tracą. Rozumiem że nie jesteś finansistą, ja też nie jestem ale nie siejmy dezinformacji.
Ja z kilku przejrzanych raportów zrozumiałem że:
- dział foto/optyki od kilku lat notuje stały spadek przychodów, który jest spowodowany kurczącym się rynkiem, ale przez cały czas generuje zysk operacyjny (Zysk operacyjny - różnica pomiędzy przychodami a kosztami firmy w ramach podstawowej działalności) co prawda spadający ale jest to ciągle zysk. Innymi słowy ciągle zarabiają na dziale foto, nie dokładają do niego, inne działy nie muszą "pokrywać jego strat.
Więc gdzie tu dramat i wizja rychłego upadku?
Faktem jest że kurczący się rynek i spadające przychody to nic pozytywnego i w dłuższym terminie może to przynieś problemy. Ale puki co nie ma dramatu
Ps. Jeśli chodzi zapowiadane podwyżki to też mnie on wkurzają.

wchodzę, szybkie spojrzenie na plotki, na komentarze i ok - wszystko jak zawsze :) Pianka bita aż miło. Tak trzymać.

Jedno mi się w oczy rzuciło
@cedrys
"Ostatnio przejrzałem jakieś 200 tys. zdjęć na tym serwisie"

200 tys. zdjęć po min. 3 sek. na zdjęcie (+1 s. na załadowanie) to ok. 10 dni oglądania 24/7 (222h). Niezłe "ostatnio" :)

+tof
Kot Larry jest słynny od pewnego czasu, ale tego chamskiego potraktowania go nie widziałem.

Posłaniecprawdy
po1. z czego wnioskujesz jaki był używany obiektyw lub tryb focusa ?
po2. na podstawie czego określiłeś założenia / priorytety autora?
po3. podaj parametry oświetleniowe i wymagania podczas tego zlecenia
po4. podaj parametry fotografii które oceniasz negatywnie
po5 nie znasz założeń wiec Twoja ocena ( nie istotna) jest nie tyle śmieszna co błędna. Twoja "ocena" może się tak naprawdę bez tej wiedzy ograniczyć do "podoba mi" się lub "nie podoba" , ale mnie nie interesuje co Ci się podoba.
po5. zawartość Twoich wypocin jest wprost proporcjonalna do Twojego poziomu , nie tylko świadomości ale i kultury, o ortografii nie wspomnę

+tof
oczywista oczywistość, nie ma czegoś takiego jak jedyna słuszna forma reportażu , to mogą być kryteria przy konkursach . To czy coś jest reportażem lub nie zależny tylko od autora. To samo się tyczy wszystkich innych aspektów od technicznych po artystyczne. To jaką formę przyjmie reportaż jest indywidualną kwestią.

@tripper

"Ale co wg Ciebie może zrobić producent, któremu w ciagu ostatnich 4 lat rynek skurczył się o 50% i kurczy się dalej z roku na rok?"

Według mnie to powinien rozszerzyć asortyment, np. o bezlustra, różne akcesoria w tym studyjne, których jeszcze nie oferował. Podnosić atrakcyjność oferty a nie obniżać, tzn: stare pozostawić w nie zmienionej cenie a za to wypuścić nowe o lepszych parametrach i ich wyceniać wyżej .

Nikt nie krzyczy że Tamron wypościł drogie 35, 45 czy 85/1,8, bo są nowe i leprze. Albo Sigma, obniżyła cenę 17-50/2,8 i zwiększyła sprzedaż zdobywając sympatię użytkowników, i nikt nie ma jej za złe że nowe szła już nie są tanie, "bo są świetne", "bo Sigma to taka fajna firma".

Poza tym Nikonowi przydałoby się wejść w nowe dziedziny produkcji ( np. drony z kamerą), dywersyfikując dochody. Canon, Olympus i inni mają bardziej urozmaiconą ofertę i są bardziej odporni na wahnięcia rynku w jednej z dziedzin.

@kris@79
Pomyliły mi się linki, miałem na myśli ten pierwszy z biegu.

bbj688 wejdź w linki przeczytaj co jest napisane w sprawozdaniach NIKONA a potem popraw kotu ogon ;) Ogólnie się zgadzamy , sformułowanie straty jest zaczerpnięte z ich tabelek link Nie jestem jedynym użytkownikiem Nikona który albo się wstrzymuje albo przerzuca się na innych producentów . Oczywiście że rynek jest coraz bardziej nasycony, ale prawda jest też taka że polityka cenowa nikona oraz ogólna strategia są odmienne od tych ogólnie przyjętych i nie słyszałem aby ktoś się pozytywnie o tym wypowiadał. Jeżeli konkurencja podkrada Ci klientów bo robi sprzęt lepszy i w dodatku 3x tańszy to wg mnie jeszcze podbijanie cen poskutkuje jedynie chwilowym utrzymanie waśnie jakiegoś zysku ale na dłuższą metę to odbije sie jeszcze większym odpływem do innych producentów . Nie jest to panika ani dramat, używam tego systemu ale nie jest to kluczowe jaki mam znaczek na obudowie , obecnie nie ma to znaczenia . Choc oczywiście wolałbym czytać optymistyczne newsy ;)

Posłaniecprawdy
"Pomyliły mi się linki, miałem na myśli ten pierwszy z biegu."

Ale to nie ma znaczenia, dalej nie znasz założeń ani priorytetów !!!
. To czy zdjęcie ma , musi lub nie musi czy nie powinno być takie a nie inne zależy od autora. Tam widzisz chyba 30 kadrów ( bez cropa , edycja RAW) z kilkuset i każdy jest taki jaki powinien być . A jak jest nie ostre to takie być miało lub nie ma to znaczenia bo priorytetem był czas / ruch . Oczywiście zdarzały i zdarzają mi się błędy ale ich nie publikuję chyba że sa zabawne :D

ad Twoich dywagacji link

^^^
'Reportażem może być wszystko' -dla niektórych pewnie są nim także tak popularne teraz zdjęcia talerzy z jedzeniem,
no i 'zdjęcia kota', czy w brukowcu jakiejś celebrytki, która się tak ubrała, że było jej widać ... -to też reportaż. ;)

Z kim tu w ogóle rozmawiać o fotografii?

@kris@79
" Oczywiście zdarzały i zdarzają mi się błędy ale ich nie publikuję chyba że sa zabawne :D "

link
link
link
link
link

Błędy tu widzę, niczego zabawnego niestety nie.

link
Natomiast bardzo wybija się na plus, tak jak i
link


"ad Twoich dywagacji link"
Gratulacje zatrzymania się w rozwoju 70 lat temu.

@cedrys - jak nastepnym razem zecchesz pokazac ze slabym sprzedam mozna robic dobre zdjecia to postaraj sie wrzucic linki z dobrymi zdjeciami. To co zalinkowales to poziom slabo-turystyczny typowego pstrykacza, jako zdjecia prywatne spoko, kazdy robi jak chce i co chce, ale zeby to byl jakis reportaz na poziomie to w zyciu bym nie powiedzial. Moze trzeba przewinac kilka stronw wstecz.

Fotografia ma te cudowna wlasciwosc, iz kazdy z autorow zdjec jest przekonany , iz robi lepsze zdjecia od innych.
Druga cenna wlasciwosc to taka , ze wlascicielom aparatow cyfrowych wydaje sie , ze sa madrzejsi od innych posiadaczy aparatow.

rzadko ktore hobby daje tyle zludzen.

baron1312 grudnia 2016, 09:43......Sytuacja, w której bezlusterkowiec miałby przewagę, jest trudna do wymyślenia,


Nie ma co wymyslac. Wystarczy zwazyc D80 i A6500 , nakrecic jakis film 4k i porownac jakosc ostrzenia. Nie trzeba wymyslac - wystarczy obserwacja.

Chyba koledzy jak zwykle "odtemacie od biegatu". A ja tu w informacjach czytam o wyginanej matrycy, ciekawe, prawda? Oczywiście rozdzielczość w rogach kadru na fotkach szerokim i przysłoniętym wzrośnie o promil. Tylko co z kompatybilnością, bo przecież ta matryca wymusi nowe odpowiednio skorygowane obiektywy, z nową informacją do body, by do konkretnego obiektywu, i pewnie ogniskowej owa matryca się odpowiednio wygięła. Czyli co, w pogoni za "nową jakością" nowe wydatki adekwatne do sytuacji rynkowej, bo nie do rzeczywistego wzrostu jakości pewnie. Domniemuję oczywiście, bo nie znam przyszłych konkretów, ale nie przypuszczam, bym potrzebował. Jak założę dotychczasowe dobre szkło, to nie widzę pola do specjalnej poprawy. Z drugiej strony pojawiają się nowe tak ekstremalnie krótkie ogniskowe, że w ich przypadku takie rozwiązanie rzeczywiście wydaje się konieczne. Ale czy te ogniskowe akurat też?
Co sądzicie?

zbytek312 grudnia 2016, 08:34....@ Sony RX - kompakt z matrycą średniego formatu o rozdzielczości 101 Mpix.Dla mnie to jest news


Moze byc to samo co dzieje sie juz w motoryzacji. VW przenosi ludzi projektujacych Pasata CC do Bentleya bo wyszlo im ze wiecej mozna zarobic (i do tego znajduja sie kupcy) na 10 bentleyach niz na 1000 VW PasatachCC.

Podobnie moze byc z fotografia. Latwiej bedzie znalezc 1000 bogatych ktorzy kupia RX srednim formacie niz 10.000 chetnych amatorow na C5Dmk5

Posłaniecprawdy - GPP w ostatnich latach ignorancie , to że czegoś nie rozumiesz bo masz umysł działający wg prostego schematu nie znaczy że to jedyna droga link
link
link
link

można mnożyć tysiące zdjęć nagradzanych na najważniejszych konkursach fotografii reporterskiej czy w ogóle fotografii ( zasady techniczne sa te same czyli brak, ograniczenia w repo. sa co do edycji ) które wg Twoich kryteriów będą błędne, złe itd. W moim odczuciu zupełnie nie rozumiesz istoty fotografii, ale to juz nie mój problem . I nie dotyczy zupełnie tematu jak Twoje wycieczki . A temat jest taki że smartfonem można z powodzeniem zrobić reportaż .

Zgaga 12 grudnia 2016, 15:47.....Według mnie to powinien rozszerzyć asortyment, np. o bezlustra, różne akcesoria w tym studyjne, których jeszcze nie oferował.


A wedlug mnie powinni zrobic aparat ktorego nie ma na rynku jak do tej pory tylko chyba z glupoty bo mozliwosci sa co pokazuje chocby DJI. Dron jeszcdze nie wyladowal a pociety film z muzyka itp juz poszedl do sieci.. Taki dla Smartfoniarzy. Czyli wizjer , parametry apki przetwarzanie z RAW wiceiganie z cieni czy ze swiatel za pomoca apki - wszystko na smartfonie natychmiast po zdjeciu i bez babrania sie w konfiguracje wifisrifi. Plus wszystko co teraz mozna wsadzic do aparatu jesli chodzi o filmowanie. O GPS nie wspomne bo to oczywista oczywistosc. Do tego bezprzewodowy mikrofon , lampy blyskowe.

Czyli nie powinieneś mieć problemów ze znalezieniem reportaŻY zrobionych smartfonami i nagrodzonych na najważniejszych konkursach fotografii.
Podasz linki?
: )

SEŃOR,
uważam, że większość tego typu patentów dedykowanych jest "embedded systems", czyli widzenie maszynowe (roboty, drony i inne samojazdy).

Fotografowie muszą zacząć powoli oswajać się z myślą, że pierwszeństwo zaczną mieć rozwiązania, które trafią najpierw do wspomnianego Bentleya, potem do VW CC, potem do skody, a na koniec do nas... ;)

Zgaga 12 grudnia 2016, 15:47.....Poza tym Nikonowi przydałoby się wejść w nowe dziedziny produkcji ( np. drony z kamerą), dywersyfikując dochody.


Hahaha , niezle z tymi dronami. Widze ze znasz rynek. :-)
Bo to troche jakby napisac ze mogliby wypuscic jakis nowy system opeacyjny ktory by konkurowal z Microsoftem. Na rynku dronow jest takio sam monopol - DJI zgarnol wszystko. Akle na szczescie palma im nie odbija i robia drony z przyzwoitych cenach , czesto wypuszczaja nowosci (i chyba boja sie wpadek jak GoPro z Karma czy Samsung z Noet7 vide Mavic ktory mial byc ale jeszcze nie ma bo chyba naprawde porzadnie go chca przetestowac zanim wyprodukuja milion problematycznych dronow.

Posłaniecprawdy - błędy tkwią w Twoim sposobie czytania obrazu i braku zrozumienia. Błąd mogę wskazać ja , znając założenia do zdjęcia i np wiedząc że mi nie wyszło tak jak miało wyjść. Jeżeli jednak efekt jest zgodny z wcześniej przyjętym założeniem to nie ma mowy o błędzie. Ty nie masz takiej wiedzy więc nie jesteś wstanie wykazać błędów. Możesz powiedzieć czy Ci się podoba czy nie . wcześniej nie otwiera linku link
link jakby nie działał link

"Fotografia ma te cudowna wlasciwosc, iz kazdy z autorow zdjec jest przekonany , iz robi lepsze zdjecia od innych. " w strasznie próżnym gronie sie musisz obracać. Choć zapewne piszesz o sobie. Nie znam wielu takich fotografów , raczej każdy z nich wykazuje się olbrzymim dystansem do tego co i jak robi(pomimo wyróżnień) Jestem swoim największym krytykiem.

kris@79
Gdzie są te nagrodzone na najważniejszych konkursach fotografii reportaże zrobione smartfonami?

PDamian
napisłem "A temat jest taki że smartfonem można z powodzeniem zrobić reportaż . "

Ty piszesz "Czyli nie powinieneś mieć problemów ze znalezieniem reportaŻY zrobionych smartfonami i nagrodzonych na najważniejszych konkursach fotografii.
Podasz linki? "

najpierw opanuj tajemną sztukę czytania ze zrozumieniem. Jak to opanujesz wróć na lekcję nr 2 POWAŻNIE wypisujecie takie bzdury że wity opadają i większość z nich zapewne wynika z braku u was podstawowej umiejętności czytania ze zrozumieniem. Kropka

kris@79
12 grudnia 2016, 18:18

Posłaniecprawdy - GPP w ostatnich latach ignorancie , to że czegoś nie rozumiesz bo masz umysł działający wg prostego schematu nie znaczy że to jedyna droga link
link
link
link
--------------------------------------------------------------------------

przeciez zadne z tych zdjec nie jest robione smartfonem.

Zolnierz w bunkrze byl robiony c 50/1.0 o czym wspominalem w innym watku.

ale mniejsza o to.

Przeciez fotografuje nie aparat , tylko fotograf.
To oczywisty truizm, ze komorka mozna zrobic dobre zdjecia , tak jak nejlepszymi aparatymi - najgorsze knoty.
nic nie zalezy od aparatu - wszystko od fotografa - co i w jaki sposob sfotografuje .

o czym tu pisac?
nikt nie ma chyba nic przeciwko komorce, aparat jak aparata , tyle ze maly - po co wiec ja fetyszowac ?
To tak jakby dyskutowac , ze samochod wybiera cel podrozy , miejsce urlopu.

takie cos raz zastalem ,mialem przy sobie komorke - i co z tego , ze komorka?- , nikt o to nie pyta czym robione - niby niezwyczajne , a jednak slabe.
link

komorka nieczego nie usprawiedliwia.

PDamian "Gdzie są te nagrodzone na najważniejszych konkursach fotografii reportaże zrobione smartfonami?"

napisałem
"Temat jest taki że smartfonem można z powodzeniem zrobić reportaż"

Kiedyś fotografia była zarezerwowana dla inteligencji .... to musiały być piękne czasy. :)

Ale, to co kris@79,
"smartfonem można z powodzeniem zrobić reportaż".
ale to powodzenie nie jest tak duże żeby zdjęcia ze smartfona były nagradzane na najważniejszych konkursach fotografii?

Też mi "z powodzeniem". : )

Jeszcze a'propos wyginającej się matrycy - na mirrorlessrumors wyczytałem, że aparat miałby reagować, stary obiektyw - płaska matryca, nowy dedykowany - się odpowiednio wygina. No pięknie. Zysk ma być na wielkości obiektywu, mniejszy z dotychczasowymi parametrami albo w tej samej wielkości ale jaśniejszy, i ostrość od rogu do rogu. Pewnie moja sugestia o możliwych ekstremalnych ogniskowych z dobrą ostrością po wyż. wym. rogi to pewne, bo logicznie wynika z zasady takiego układu, znikają dotychczasowe ograniczenia, czy niemożliwości.
Ale wolicie się widzę kłócić i obrażać na dowolny inny temat, trudno. Znikam.

Pokoradlasztuki "przeciez zadne z tych zdjec nie jest robione smartfonem. "

poraz kolejny kolego od samego początku masz złe założenia, masz z tym problem. Dlaczego uważasz że to miały być zdjęcia robione telefonem ? TO sa linki do Twoich wynurzeń ad błędów AF ostrości w repo.itd ! albo jesteś inteligentny albo idiota musisz zdecydować , ale nie może być także walisz monologi innych poniżając próbując siebie wywyższyć ale z ich treści wynika żeś pospolity głupek i nie potrafisz czytać ze zrozumieniem :) to się kupy nie trzyma

kris@79
"Kiedyś fotografia była zarezerwowana dla inteligencji .... to musiały być piękne czasy. :)"

No, piękne...
kiedyś inteligencja wiedziała co to reportaż.

PDamian
"Ale, to co kris@79,
"smartfonem można z powodzeniem zrobić reportaż".
ale to powodzenie nie jest tak duże żeby zdjęcia ze smartfona były nagradzane na najważniejszych konkursach fotografii?

Też mi "z powodzeniem". : )"
____________________________________________________________

zakładam że jednak znasz link ile zdjęć wysłała na konkurs ? Ile zdjęć w ogóle pokazała światu ? Oczywiście to nie ad robienia smartfonem, ale do powodzenia i jego wyznacznika . Wybacz ale kończę dyskusję ps. zdjęcie które linkowałem na początku też były wyróżniane . Zamiast kozaczyć na optycznych możecie też wrzucić swoje prace pod ocenę , miejsc nie brakuje. Z reguły brakuje odwagi :D

PDamian najpierw jak chcesz coś komuś zarzucać to to wykaż. Śmieszny jesteś.... nic poza tym. :D

Po tej dyskusji, kris@79, przynajmniej będziesz wiedział co to jest reportaż i nie będziesz pisał takich bzdur jak: "nie ma czegoś takiego jak jedyna słuszna forma reportażu , to mogą być kryteria przy konkursach . To czy coś jest reportażem lub nie zależny tylko od autora. To samo się tyczy wszystkich innych aspektów od technicznych po artystyczne. To jaką formę przyjmie reportaż jest indywidualną kwestią."

Organizatorzy np. Grand Press Photo link wiedzą co to reportaż i właśnie dlatego mają podział na Zdjęcia Pojedyncze i Fotoreportaże. (z resztą nie tylko oni)
Nawet w zalinkowanym przez ciebie konkursie Kuriera Porannego (z prowincjonalnego Białegostoku) piszą "zdjęcia reporterskie".

zresztą

... co nie zmienia faktu, że takie zdjęcie uchodźców to można spokojnie iPhonem zrobić.

***s***

Racja, nie znam się na rynku. Z dornami to tak dla przykładu walnąłem bo cała reszta jest mocno obstawiona, a jeżeli DJI opanowała cały rynek, to teoretycznie jest miejsce żeby się trochę wcisnąć, szczególnie mając wiernych miłośników (póki jeszcze są). A do dornów można wcisnąć niesprzedane kompakty :-0 .

PDamian nadal nic nie wykazałeś , poza swoją ignorancją, brakiem umiejętności czytania ze zrozumieniem i wiedzy . Uczepiłeś się jakiejś wizji dla samego siania zamętu że wg mnie fotoreportaż to jedno zdjęcie co wywnioskowałeś z tego że dałem link do pojedynczej fotografii która była tylko przykładem zdjęcia reporterskiego które jest lub nie częścią reportażu.
Przypominam
"cedrys
ad link 1 możesz podać które to sa te świetne reportażowe bo ja tam widzę raczej same pstryki / gnioty które wyglądają gorzej niż zdjęcia z telefonu ?

ad fotografii reportażowej (tylko nie telefonem)
link
jak chcesz to podam kilku znajomych którzy wygrywają konkursy fotografii ulicznej na świecie robiąc foty smartfonami

nawet ja swoim starym HTC wildfire S czasami coś pstrykam i się podoba
link "

W swoich mylnych wyssanych z palca założeniach przyjąłeś pewnie że pisząc "słuszna forma reportażu" mam na myśli ilość materiału , (nie wiem domyślam się innego powodu nie widzę) Ale kolego jak wtrącasz się w cudza dyskusję to czytaj do czego się odnosi , bo to się tyczyło zawartości klatek a nie ich ilości !!

Poz raz kolejny pisze na tym portalu, jak nie wiesz? nie jesteś pewien... spytaj . Nie imputuj . Prowincjonalizm to stan umysłu kolego i chyba masz z tym problem. Zdjęcia się dzieli na dobre i słabe a nie od tego gdzie powstały czy gdzie były nagradzane. Wybacz, że CI wszystkiego nie linkuję, ale ani nie czuję potrzeby ani nie mam obowiązku Ciebie informować ani edukować.

Dla wszystkich. Przykład zdjęć zrobionych komórką...
link
Czy się Wam podobają czy nie, nie ważne 😉

@Zgaga

Tu juz nikt nie bedzie czytal ani pisal bo przeskoczyli na test canon 5mk4 ae jeszcze wrzuce cos

Z dronami jest tak ze GoPro probowal sprzedac drony wlasnie wielbicielom marki i skonczylo sie na tym ze odkupili z rynku wszystkie kilka tys dronow i chyba to koniec marzen o dronach konkurencyjnych do DJI.

Nikon niech idzie sciezka D5600 tylko szybciej i zeby ja jeszcze jakos wybrukowali bo chyba nie jest wlna od dziur, ale idzie w dobra strone.

PS
Moje haha bylo rozweselajace a nie przesmiewcze.

A z tymi częściami z gh4, które będą pasować do gh5 to ciekawy ruch firmy. Punktowana będzie lojalność, w sumie czemu nie.

Doc1965 zaraz asy napiszą że Tomaszewski nie zna się na reportażu i to amator :D

@kris
Tu się fffszyscy przecież najlepiej znajo 😃😃😃

A wy nie znajo Tomaszewskiego
link
link

link
kris@79 nie katuj swoimi pstrykami.

Dla purystów sprzętowych proponuję przeczytać wpis autorki wyżej zalinkowancyh zdjęć przez Doc1965 link
:D

Kilka razy już to pisałem, ale powtórzę: problem , że wszedł internet i dokonuje brutalnej weryfikacji wszelkiej twórczości. Wiele razy obserwowałem klikalność zdjęć na różnych stronach i generalny wniosek jest taki, że tak zwany zawodowy fotograf nie ma ani wiedzy, ani pomysłu, jak przyciągnąć uwagę publiczności. Najmniej działa tu techniczna perfekcja, mam wrażenie, że wręcz odstraszająco. Ależ tak, było by fajnie założyć jakiegoś fotobloga i jeśli nie mieć z niego dochodu, to przynajmniej jakąś znaczącą reklamę. No i i obserwacje pokazują, że diabli wiedzą jak to zrobić. Owszem łatwo ogarnąć jak wkraść się do jakiegoś TWA. Tylko, że rozmiary tych TWA są wobec netu kompletnie nieznaczące. Jak zarobić na fotografii? Mieć pochodzenie, pochodzić, dostać jakiś projekt, grant, rozliczyć go. Z pełną świadomością, że zdjęcia widziało kilkanaście osób. No i z rosnącą świadomością, że były to utytułowane bałwany. Niektórzy nawet potrafią wygrzebać ciekawe zdjęcie, czy samemu je zrobić, ale generalnie jest to gromada ludzi, którzy wierzą, że ci młodzi ze słuchawkami na uszach i komórczakami, są rodzaje Wandalów. A ja jakoś nie wierzę. Coś mi się zdaje, że raz kolejny dzieje się co się w sztuce od zawsze dzieje, to znaczy czas wystawia na śmietnik, co się przeżyło. Mam tylko ten problem, że nie rozumiem czym to stare jest zastępowane. Tak, czy owak, to wygląda tak, że elitarna wysoka i wysmakowana fotografia w próbie internetu wygląda na kompletnie zdechniętą. Żyje to, co artyści uważają za chłam. Problem mają artyści.

@baron13,
" Kilka razy już to pisałem, ale powtórzę: problem , że wszedł internet i dokonuje brutalnej weryfikacji wszelkiej twórczości. "

Co z tego, że powtarzasz skoro nie masz racji. Internet nie jest czynnikiem sprawczym i niczego nie dokonuje. Internet jest tylko narzędziem komunikacji społecznej. Eremici i Mormoni mają go gdzieś.
Na początku służył do reklamy, teraz jest o wiele bardziej wszechstronny i powszechny. Niestety nie jest odporny na wyłączenie prądu. A to kiedy prąd zostanie wyłączony zależy od ludzi, np. dużych chłopców, którzy lubią grać w gry wojenne.

@cedrys: Owszem Internet jest czynnikiem silnie sprawczym. Działa to tak, że jakaś wysoka komisja konkursowa ocenia że to zdjęcie jest dobre. A Internet pokazuje środkowy paluszek i poprzez reklamy i liczby wejść płaci i to grube pieniądze komuś zupełnie innemu, który zrobił "chłam" komórką. Jest gorzej: ten co wygrał konkurs pozostaje kompletnie nieznany, ten co zrobił chłam, zdobywa popularność. Masz już "słynnych blogerów" z których część faktycznie sama siebie od zera wypromowała i podobno ich wpływ na opinię publiczną jest większy niż tzw zawodowych publicystów.

@baron13
Takie jedno pytanie... Ty zdajesz sobie sprawę z tego jakie oderwanie od rzeczywistości brednie wypisujesz?

@Posłaniecprawdy: A potrafisz jakoś uzasadnić, że coś tu jest oderwane o rzeczywistości ? :-)

@baron13
Po pierwsze nikt nie zarabia na fotografii poprzez ruch i reklamy na stronie internetowej(ze zdjęciami, a nie testami sprzętu).
Po drugie prezentując przyzwoity poziom nikt nie ma problemów ani ze znalezieniem klientów, ani z otrzymaniem za pracę dobrej zapłaty. Winę na komórki zrzucają tylko Ci, którzy prezentują poziom zbliżony do tego co prezentuje typowy użytkownik komórki, reszta żyje szczęśliwie ;)

@Posłaniecprawdy: Obejrzyj sobie stronę jakiejś gazety np:
link
Są zdjęcia i reklamy :-)
A co do reszty i zapłaty, tak też obiecywano mi kasę za obcykanie ślubu. A na stockach za fotki płacą po 2 zł co było na tym portalu linkowane :-)

"baron13 13 grudnia 2016, 11:41
Działa to tak, że jakaś wysoka komisja konkursowa ocenia że to zdjęcie jest dobre. A Internet pokazuje środkowy paluszek i poprzez reklamy i liczby wejść płaci i to grube pieniądze komuś zupełnie innemu, który zrobił "chłam" komórką. Jest gorzej: ten co wygrał konkurs pozostaje kompletnie nieznany, ten co zrobił chłam, zdobywa popularność."

Miliony much nie może się mylić.

"A co do reszty i zapłaty, tak też obiecywano mi kasę za obcykanie ślubu. A na stockach za fotki płacą po 2 zł co było na tym portalu linkowane :-)"

Obiecanki cacanki... Może ktoś kupi czyjeś fotki ślubne ze stocka :)).
2 zł? Zależy jaki stock. Tylko też niektóre fotki mają po kilka tysięcy ściągnięć.

@baron13
Po pierwsze to mam dziwne przeczucie, że te zdjęcia są zwyczajnie ukradzione przez jakiegoś stażystę na co wskazuje podpis pod nimi.
Po drugie wyborcza pod względem publikowanych materiałów czy to pisanych czy fotograficznych przebiła dawno już przebiła dno.(nie jestem uprzedzony z powodów ideologicznych)
Po trzecie według tego co słyszałem, to poprzedni punkt pośrednio wynika z tego, że warunki pracy w wyborczej są takie, że nikt sensowny nie będzie tam pracował.

W przypadku reporterki kotletowej czy też ślubów zysk po odliczeniu wszystkich kosztów na poziomie kwoty czterocyfrowej, niezaczynającej się jedynką jest normą.
Nawet na reporterce, która w porównaniu do innych dziedzin fotografii jest słabo płatna zdarzyło mi się zarobić koło 1000 zł w jakieś 2 godziny.

Da się, tylko trzeba prezentować jakiś poziom.

@Posłaniecprawdy: Uwierzyłbym, gdybym nie widział bardzo znanych fotografów odwalających kursy , plenery i jakieś szemrane warsztaty z marną kasę. Ok, sam dostałem ofertę biegania z lampą i błyskania za 2 kzł. Przy czym nie chodziło o zrobienie zdjęć, tylko o udawanie, że się robi. Takie rzeczy chyba ciągle bywają. Ale takiej roboty jest coraz mniej i robi się przy tym coraz większy ścisk i nie widzę by chodziło o jakiś poziom czy pion. Sęk w tym , że jeśli się porównasz ze "znanym blogerem" to podobno jest rząd różnicy. A jeśli chcesz się poważnie utrzymywać z fotografii, to główki. Paszporty prawa jazdy i dowody osobiste, tego sobie amator sam nie zrobi. Jest coraz większa bryndza i coraz więcej fantazji o zarobkach w zawodzie którego faktycznie już nie ma. Ta zabawa zaczyna wyglądać tak, że jest wielki sukces jak się do niej nie dopłaca. TVN 24 czeka na zdjęcia z komórek na jakiś tvn 24 kontakt. Tak niestety jest na całym świecie. Zaś na podstawie tego, że kilka osób jeszcze potrafi jakąś kasę z fotografii wyciągnąć, nie można wnioskować, że branża jeszcze istnieje. Zostało kilka procent nawet w porównaniu z latami 90-tymi.

kris@79
. Błąd mogę wskazać ja , znając założenia do zdjęcia i np wiedząc że mi nie wyszło tak jak miało wyjść. Jeżeli jednak efekt jest zgodny z wcześniej przyjętym założeniem to nie ma mowy o błędzie.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------

coz za glupota, nic dziwnego , ze z takim podejsciem podajesz swoje dosyc cienkie zdjecia pod kazdynm wzgledem ( technicznym , plastycznym , ideowym ) , jako przyklady .

1. Jesli nie przyjmowac jakichkolwiek zalozen , wowczas nie moznaby wskazac niezgodnosci wyniku z zalozeniami, gdyz one nie istnieja , tym samym nie mozna wskazac bledow.
A wiec zdjecie zawsze bezbledne. Miiardy zwyklych bezmyslnych pstrykow jakie powstaja codziennie bez jakichkolowek zalozen bylyby wiec bezbledne.

I to jest typowe tlumaczenie dyletantow na krytyczne uwagi - " bo ja tak wlasnie chcialem".


2. Zalozenia jak wiadmo moga byc bledne. Wystarczy wiec bezblednie postepowac w oparciu o bledne zalozenia i zdjecie bylo by bezbledne, gdyz zgodne z przyjetymi zalozenaimi ( blednymi) .
Jak stwierdzic czy zalozenia sa bledne czy prawdziwe?
jak wiadomo z lekcji logiki , w oparciu o bledne zalozenia wynik prawidlowego wnioskowania jest przypadkowy - moze byc przypadkowo prawidlowy , przypadkowo bledny.

Slowem przy takim podejsciu o wyniku decyduje nie tylko zgodnosc z zalozeniami , ale prawidlowosc zalozen.
jak stwierdzic czy zalozenia sa prawidlowe? Ktore sa wlasciwe , a ktore nie ? Slowem Problem pozostaje dokladnie ten sam , przesuwa sie w inne miejsce.

Miast rozstrzygac czy wynik jest bezbledny , nalezaloby rozstrzygac , czy zalozenia sa wlasciwe.

bla , bla . bla....

albo sie uzdolnienia ma , albo ich nie ma.
albo sie rzemioche opanowalo , albo nie.



1.W zakresie techniki istnieja obiektywne parametry , ktore pozwalaja okreslic czy zdjecie jest prawidlowe , czy bledne. Czy jest siwetnie opracowane , czy tak sobie.

2. w zakresie estetycznym - jest to sprawa autora - o ile jest jedynym widzem swojej pracy . w momencie jesli publikuje, praca podlega weryfikacji przez kazdego ogladajacego. Na takich samych prawach jak autora.. Decyduja odczucia subiektywne. Kazdy ma takie samo prawo do oceny i doznan, to kwestia indywidualnej wrazliwosci plastycznej kazdego z ogladajacych .

3 w zakresie ideowym , tematycznym - jak punkt 2. Kazdy moze interpretowac wedlug wlasnego uznania.

@baron13
Tak, zostało te kilka procent, które prezentuje poziom wyższy niż przeciętna nastolatka z komórką, jest w tym coś dziwnego?
Nie doceniasz także młodych ludzi, bo zrobienie zdjęcia do dokumentu w formie cyfrowej to chwila, a 25 zł zostanie w kieszeni.

@Posłaniecprawdy: O samo-obsłudze w obszarze główek nie wiedziałem :-) A, to ciekawosta.

Znam właściciela zakładu foto, dla którego główki teraz to główne źródło dochodów. Jak urząd miejski jest blisko zakładu, to klientów naprawdę sporo. Nie wiem też czy tak znowu każdy sam sobie zrobi, bo trzeba delikwenta odpowiednio ustawić i kadrować (w zależności od tego jaki to ma być dokument) oraz oświetlić. Natomiast sam aparat to może być nawet stary kompakt.

"TS 16 grudnia 2016, 10:49
Nie wiem też czy tak znowu każdy sam sobie zrobi, bo trzeba delikwenta odpowiednio ustawić i kadrować (w zależności od tego jaki to ma być dokument) oraz oświetlić. Natomiast sam aparat to może być nawet stary kompakt."

Ustawiasz aparat naprzeciwko ściany (białej, żółtej, zielonej itp.), ustawiasz samowyzwalacz na 10 sek. Wędrujesz przed aparat, głowa na wprost, lekko w górę, robisz minę i gotowe. Potem w kompie zmieniasz kolor ściany na biały. Robisz na wydruku, chyba 10x13 cm sześć tych samych fotek w odpowiedniej wielkości. Biegniesz w miasto celem wywołania jednego zdjęcia z 6 fotkami za 35-50 groszy. W niewielkim uproszczeniu, jeszcze kolor, jasność zdjęcia odpowiednia i wio.

W bardzo dużym uproszczeniu. Skąd wiesz jak kadrować fotkę do, powiedzmy, wizy kanadyjskiej? (strzelam, nie wiem nawet czy mają wizy) Które ucho widoczne, jaki format odbitki, itp/? Zresztą nawet zawodowiec tego nie musi znać, bo przepisy ciągle się zmieniają. Za to musi mieć odpowiedni program i go aktualizować :)

"TS 19 grudnia 2016, 12:12
W bardzo dużym uproszczeniu. Skąd wiesz jak kadrować fotkę do, powiedzmy, wizy kanadyjskiej? (strzelam, nie wiem nawet czy mają wizy) Które ucho widoczne, jaki format odbitki, itp/? Zresztą nawet zawodowiec tego nie musi znać, bo przepisy ciągle się zmieniają. Za to musi mieć odpowiedni program i go aktualizować :)"

Te mądrala :). Masz podane jak na tacy w bardzo małym uproszczeniu, za rączki nie będę prowadził. Może jeszcze buciki zasznurować? Jak kadrować do wizy kanadyjskiej to sobie wyszperaj w necie. Zdjęcie do polskich dowodów jeszcze łatwiej wykonać teraz niż kiedyś.
Tutaj masz wskazówki link
Skoro zawodowiec nie musi znać to po co go męczyć. Biedak nie będzie wiedział jak zaktualizować program i dostanie depresji.

No i warto się tego uczyć dla jednego dokumentu? To już lepiej stracić te 25 zł i mieć spokój..,

Ta nauka nie wymaga nie wiadomo ile wysiłku :). Można potraktować jako formę zabawy. To jest banalna rzecz, trzeba poświęcić góra 30 min, mniej niż wyprawa do fotografa.
TS co Cię gryzie lub uwiera? A czy warto wydawać 25 zł, jeśli można samemu w prosty sposób to wykonać? Widocznie Ty musisz wydać na fotografa, a inni niekoniecznie.

,,trzeba poświęcić góra 30 min, mniej niż wyprawa do fotografa''

Dlatego podkreśliłem, że chodzi o zakład foto blisko urzędu, w którym załatwia się dokument. Skoro i tak trzeba urwać się z roboty, żeby trafić w godziny pracy urzędu, to można przy okazji zrobić zdjęcie w pobliskim zakładzie. Może być nawet więcej niż 25 zł za kilka kopii, i tak będzie kolejka chętnych do fotografa.

Mnie tam nic nie uwiera, tylko zauważyłem, że nie chodzi o zwykły pstryk, ani nawet o ładny artystycznie pstryk, tylko pstryk według określonych reguł, którego wysoka jakość techniczna nikogo nie interesuje. Jak wydrukujesz w złym rozmiarze, to w urzędzie odeślą z kwitkiem...

"Może być nawet więcej niż 25 zł za kilka kopii, i tak będzie kolejka chętnych do fotografa. "

No i świetnie, zawsze możesz ustawić się w taką kolejkę, nikt Ci nie broni.
Ja nie cierpię kolejek i uwielbiam sam siebie fotografować.
Co do rozmiaru zdjęcia, to od kiedy nauczyłem się liczyć do kilkunastu to zawsze byłem wstanie ustawić taki rozmiar zdjęcia w programie graficznym jaki jest potrzebny. To zadanie dla pierwszoklasisty szkoły podstawowej. Skoro ktoś może mieć z tym problem to cóż poradzić,..trzeba wracać do szkoły.

GH5, król video jednak wcześniej, bo w marcu. No i nareszcie bez ograniczenia filmowania, super.