Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
10 marca do sprzedaży trafi nowa wersja akumulatora litowo-jonowego marki Nikon - EN-EL18b. Model ten jest kompatybilny z lustrzankami D5, D4 i D4s.
Akumulator Nikon EN-EL18b jest już prezentowany na europejskiej stronie firmy. Cechuje się takimi samymi parametrami, jak poprzednik (EN-EL18a) - napięcie: 10.8V, pojemność: 2500mAh. Sugerowana cena detaliczna za sztukę to 20.520 jenów (ok. 730 zł).
Biorąc pod uwagę że ma się grip gdzie wchodzą 2 baterie to wychodzi 1500zł a za taką cenę to już można ciekawy obiektyw dostać. Ale co tam przecież inne systemy są takie drogie pfff...
A teraz matematycy policzą ile kosztuje zestaw bateryjek do popularnych bezlusterkowców (albo najlepszych bezlusterkowców) umożliwiający zrobienie tylu zdjęć ile D5 na tym akumulatorku. Dodatkowo też można policzyć ile czasu trzeba to ładować jedną ładowarką.
Zapewne korzystajacy z tego sprzetu profesjonalisci zalamia sie po przeczytaniu swiatlych komentarzy forumowych fachowcow z Optycznych i zmienia system na ten jaki im oni wskaza.
15 lutego 2017, 13:48
nikon wyprodukowal te baterie za 5 zlotych a sprzedaje za 800, sprytne, glupi lud kupi :D
Ceny akumulatorów (oryginalnych) do bezlusterkowców A7 Sony to ok 230 zł do Fuji (X-T2) też ponad 200 zł, Canon (5d) 290 zł (1D) 650 zł. W tym porównaniu cena nie jest wygórowana (uwzględniając pojemność, napięcie itd).
@tetkris - no to masz okazję do zostania milionerem - wyprodukuj takie akumulatory i sprzedawaj po 100 zł za sztukę. Rentowność będziesz miał 20-krotną, sprzedasz tego kilkadziesiat tysięcy sztuk a resztę życia będziesz mógł spędzić w ciepłym miejscu naśmiewając się z frajerów - nie przegap szansy.
W tej cenie to można kupić dwa akumulatory do samochodu. Nikon idzie na dno coraz szybciej - szkoda bo akurat mam od nich sprzęt. Dobrze że Chińczycy robią tańsze wersje.
"Posłaniecprawdy", akumulator en-el18a (d4s, d5) miał dokładnie takie same parametry w zakresie pojemności i napięcia, akumulator en-el18 (d4) miał 2000mAh.
Myślę że Nowy en-el18b ma inną charakterystykę niżpoprzednik i pomimo takich samych parametrów pozwoli na lepsze wykorzystanie energii. Być może nie w D4/D5, ale body które niebawem zobaczymy. Podobnie jak w przypadku en-el15 - który występuję w 2 wersjach: starej Li-Ion01 i nowej, dedykowanej do D500 li-ion20. Oba akumulatory też mają takie same napięcie i pojemność a zachowują się zupełnie inaczej; na d500 starsza wersja znika w oczach a nowa, w zależności od okoliczności umożliwia zrobienie 1500-3000zdjęć.
Co do samej ceny, to oczywiście że wysoka - ale po pierwsze to cena dedykowana a nie rynkowa, a po drugie już en-el4a (poprzednik) umożliwia wykonanie D5tką wg CIPA 3780zdjęć, podczas gdy CANON LP-E19, który kosztuje bardzo podobnie w 1dXmk2 starczy na "zaledwie" 1200zdęć. Więc jeśli będziemy rozważać upadek nikona w kategoriach ceny za akumulator/ilości zdjęć, to canon jest na zdecydowanie gorszej pozycji. Jakiekolwiek porównanie do bezlustrowców wypadnie już całkowicie druzgocząco dla tych ostatnich.
To tyle faktów a nie pi...a bez sensu (z pominięciem kilku wypowiedzi)
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Ua, to jest ta wielka niespodzianka na CP+ ? :D
Aż mnie prąd przeszedł po tym newsie.
jesli cechuje sie takimi samymi parametrami, to po co w ogole byl wypuszczany?
Może wykryli jakąś usterkę w poprzednich i maskują to nowym modelem.
Do nagłówka wkradła się literówka.
730zł za baterie!!! Poje....ło ich już na maxa, chory swiat ehh
E tam, duże baterie do Nikona i Canona zawsze były drogie. Stara EN-EL18a z pewnej dystrybucji też kosztuje prawie 8 stówek.
@ptasiarz - dzięki za info :)
A, po to tym wszystkim fotografom backupy w postaci drugiego aparatu, po prostu wychodzą taniej niż zapasowa bateria do głównego aparatu:D
@Matt - Nikon, usterke, maskowanie nowym modelem?
zupelnie nie wiem czemu Ci sie tak skojarzylo :))))))))
"Cechuje się takimi samymi parametrami, jak poprzednik (EN-EL18a) - napięcie: 10.8V, pojemność: 2500mAh."
Od kiedy 2000mAh i 2500mAh to takie same parametry?
Biorąc pod uwagę że ma się grip gdzie wchodzą 2 baterie to wychodzi 1500zł a za taką cenę to już można ciekawy obiektyw dostać. Ale co tam przecież inne systemy są takie drogie pfff...
A teraz matematycy policzą ile kosztuje zestaw bateryjek do popularnych bezlusterkowców (albo najlepszych bezlusterkowców) umożliwiający zrobienie tylu zdjęć ile D5 na tym akumulatorku. Dodatkowo też można policzyć ile czasu trzeba to ładować jedną ładowarką.
Wychodzi 292zł za 1Ah. Prawie że normalna cena oryginalnych akumulatorów.
@ciszy - yyy, któy grip bierze 2 takie baterie? Toż to wielkie jest, musiałbyś mieć grip do D5 :D
Widać, że Nikon energicznie wdraża swoją nową strategię skupienia się na produktach wysokomarżowych... :)
Mogli też dodać chip by używać tylko oryginalnych aku
Te komentarze przypominają rozmowy oderwanych od rzeczywistości pensjonariuszy jakiegoś zakładu karnego.
Zapewne korzystajacy z tego sprzetu profesjonalisci zalamia sie po przeczytaniu swiatlych komentarzy forumowych fachowcow z Optycznych i zmienia system na ten jaki im oni wskaza.
nikon wyprodukowal te baterie za 5 zlotych a sprzedaje za 800, sprytne, glupi lud kupi :D
Ceny akumulatorów (oryginalnych) do bezlusterkowców A7 Sony to ok 230 zł do Fuji (X-T2) też ponad 200 zł, Canon (5d) 290 zł (1D) 650 zł. W tym porównaniu cena nie jest wygórowana (uwzględniając pojemność, napięcie itd).
@tetkris - no to masz okazję do zostania milionerem - wyprodukuj takie akumulatory i sprzedawaj po 100 zł za sztukę. Rentowność będziesz miał 20-krotną, sprzedasz tego kilkadziesiat tysięcy sztuk a resztę życia będziesz mógł spędzić w ciepłym miejscu naśmiewając się z frajerów - nie przegap szansy.
W tej cenie to można kupić dwa akumulatory do samochodu.
Nikon idzie na dno coraz szybciej - szkoda bo akurat mam od nich sprzęt.
Dobrze że Chińczycy robią tańsze wersje.
to jest jakiś pomysł robsonka. po niewielkich przeróbkach podłączysz akumulator samochodowy pod nikona. i baw się w streetfoto.
Robsonka: trendy są przeciwne. Ostatnio do samochodów oferuje się tzw. Kickstartery oparte na akumulatorach litowo-jonowych.
"Posłaniecprawdy", akumulator en-el18a (d4s, d5) miał dokładnie takie same parametry w zakresie pojemności i napięcia, akumulator en-el18 (d4) miał 2000mAh.
Myślę że Nowy en-el18b ma inną charakterystykę niżpoprzednik i pomimo takich samych parametrów pozwoli na lepsze wykorzystanie energii. Być może nie w D4/D5, ale body które niebawem zobaczymy. Podobnie jak w przypadku en-el15 - który występuję w 2 wersjach: starej Li-Ion01 i nowej, dedykowanej do D500 li-ion20. Oba akumulatory też mają takie same napięcie i pojemność a zachowują się zupełnie inaczej; na d500 starsza wersja znika w oczach a nowa, w zależności od okoliczności umożliwia zrobienie 1500-3000zdjęć.
Co do samej ceny, to oczywiście że wysoka - ale po pierwsze to cena dedykowana a nie rynkowa, a po drugie już en-el4a (poprzednik) umożliwia wykonanie D5tką wg CIPA 3780zdjęć, podczas gdy CANON LP-E19, który kosztuje bardzo podobnie w 1dXmk2 starczy na "zaledwie" 1200zdęć. Więc jeśli będziemy rozważać upadek nikona w kategoriach ceny za akumulator/ilości zdjęć, to canon jest na zdecydowanie gorszej pozycji.
Jakiekolwiek porównanie do bezlustrowców wypadnie już całkowicie druzgocząco dla tych ostatnich.
To tyle faktów a nie pi...a bez sensu (z pominięciem kilku wypowiedzi)