Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Tak będzie wyglądał obiektyw Primagon 24

Tak będzie wyglądał obiektyw Primagon 24
14 kwietnia
2017 14:41

Niedawno całkiem spore zainteresowanie wzbudziła informacja o pracach firmy Meyer-Optik-Görlitz nad obiektywem Primagon 24 mm f/2.8. Producent zaprezentował wizualizację tego modelu.

O obiektywie Primagon 24 mm f/2.8 pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Ze względu na sugerowaną cenę 4999 euro wzbudził zainteresowanie i był tematem do dyskusji. Na razie wiadomo, że model ten będzie dostępny z początkiem przyszłego roku. W środku znajdziemy siedem soczewek, w tym jedną asferyczną. Primagon 24 mm f/2.8 ma także oferować 84-stopniowe pole widzenia, a jego waga ma wynosić ok. 250 g.

Tymczasem szef Meyer-Optik-Görlitz, dr Stefan Immes wspomina (na stronie producenta pojawił się krótki wywiad), że Primagon 24 mm f/2.8 wciąż jest we wczesnej fazie rozwoju. Pojawi się dla użytkowników aparatów Leica, potem także być może dla mocowań Sony E i Fujifilm X. Przy okazji zamieszczona została wizualizacja, prezentująca wygląd obiektywu Primagon 24 mm f/2.8 (zdjęcie powyżej - źródło: Meyer-Optik-Görlitz).

Całą rozmowę z szefem Meyer-Optik-Görlitz można znaleźć tutaj.


Komentarze czytelników (16)
  1. 14 kwietnia 2017, 14:47

    Spore zainteresowanie to wzbudziła jedynie jego absurdalna cena bo sam obiektyw niczym ciekawym i wyczekiwanym nie jest.

  2. sloma_p
    sloma_p 14 kwietnia 2017, 14:59

    Tanio. Gram tego czegoś kosztuje tylko połowę ceny grama złota.

  3. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 14 kwietnia 2017, 17:16

    istniej bitcoin , czyli wirtualny pieniadz , ktory ma sie calkiem dobrze , dlaczego mialyby nie istniec wirtualne obiektywy., albo i wirtualne samochody?

    chociazby jako lokata kapitalu?
    Mysle , ze do tego dojdzie kiedys.

    zdjecia ? ach co tam zdjecia, blahostka - jesli trzeba , zrobi sie komorka

  4. sloma_p
    sloma_p 14 kwietnia 2017, 17:32

    @Pokora - to jest genialne. Trzeba tylko sprzedać taki wirtualny obiektyw - limitowaną edycję, sztuk jedna - azjatyckim Lejkofilom. Za biliard Euro.

  5. dARTi
    dARTi 14 kwietnia 2017, 17:36

    nie rzuca Wam się w oczy, że spec od "wizualizacji" umieścił to jakże cenne szkło na podłodze w kącie pokoju pod ścianą? Chyba jedynym bardziej absurdalnym miejscem byłoby zawieszenie go na haczyku od papieru toaletowego w sraczu.
    Noe ogarniam wizji niektórych tfurców..

  6. sloma_p
    sloma_p 14 kwietnia 2017, 17:42

    Tu w ogóle ciężko jest cokolwiek ogarnąć - od koncepcji, poprzez parametry, po cenę. Wizkę wliczając.

  7. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 14 kwietnia 2017, 17:55

    sloma_p
    14 kwietnia 2017, 17:32

    @Pokora - to jest genialne. Trzeba tylko sprzedać taki wirtualny obiektyw - limitowaną edycję, sztuk jedna - azjatyckim Lejkofilom. Za biliard Euro.
    --------------------

    billiard moze nie , ale wirtuana gielda

    emitujesz wirtualne sztabki zlota w cenie 1 euro / kg.
    powiedzmy 1000 sztabek.

    kto to potrzebuje ?
    nikt ? - o nie . Znajda sie kupujacy - spekulanci , ktorzy kupia w nadziei , ze za jakis czas to wirtualne zloto podrozeje. wiec kupuja.
    w pewnym momencie braknie., nadal beda chetni. wiec gielda bedzie sklonna nabyc to zloto od posiadaczy w cenie 2 eu / kg

    wiec mozna sprzedac , z zyskiem.

    Na gieldzie pojawi sie mozliwosc zakupu , wiec znajda sie kupujacy w nadziei , ze w przyszlosci odsprzedadza drozej.
    i tak zacznie sie interes.

    nie inaczej dztiajal dzisiaj gieldy oferujac transakcje terminowe.

    kupujesz cos z terminem np 3 miesiecy , nie widzisz tego na oczy.
    ze stanow magazynowych gieldy ta ilo osc ktora zakpupiles zostaje zdjeta w termine 3 mies. Zanim mina te 3 miesiace - odsprzedajesz ponownie te ilosc na tej samej gieldzie. realizujesz zysk , albo strate w zaleznosci od rozwoju ceny - wszystko wirtualnie.

  8. Rotpil
    Rotpil 14 kwietnia 2017, 17:56

    Bedzie hit sprzedazy. Ludzie ustawia sie w dlugich kolejkach po ten obiektyw, w ktorych bedzie dochodzilo do gorszacych scen i aktow przemocy gdy zaczna puszczac zniecierpliwionym nerwy. Nieliczni szczesliwcy ktorzy dostana ten obiektyw beda mogli natychmast odsprzedac go za co najmniej 10 - 15 tys. €. Z czasem bedzie tylko drozal jako doskonala lokata kapitalu. Pozostalym beda musialy wystarczyc plakaty z jego wizerunkiem, ewentualnie czapeczki , koszulki i breloczki. Swiat fotograficzny podzieli sie na dwa obozy - tych nielicznych co maja i milony zazdrosnych chcacych miec.

  9. Didymos
    Didymos 14 kwietnia 2017, 19:22

    Ale przynajmniej manualny!

  10. noob
    noob 14 kwietnia 2017, 19:22

    Przecież wszystkie nasze "pieniądze" są wirtualne, o czym wy w ogóle piszecie? Poprawna nazwa to środki płatnicze, bitcoin jest tak samo prawdziwy jak złotówka, euro czy dolar i nie ma nic bardziej wirtualnego do giełdy walutowej. Jedyne prawdziwe pieniądze to złoto, srebro itd., jak wybuchnie wojna to te wasze papierowe złotówki każdy w d***e będzie miał (nie wspomnę już o zawartości kąta w banku), a złoto przyjmie każdy, zawsze i wszędzie.

    Co do wirtualnego obiektywu zaś, to powinni sprzedawać takie jako oprogramowanie do aparatów, wgrywasz i masz zooma, winiete i dystorsje ;) co tam ze wszystko cyfrowo, Sony na pewno podłapie taki pomysł i cyfrowy zoom jako odpłatną aplikację "obiektyw" zaoferuje w nowych puszkach, dadzą matrycę 200 Mpix i powiedzą że to bez uszczerbku na jakości działa, bo kropować można :D

  11. mmatja
    mmatja 14 kwietnia 2017, 20:00

    Dobrze, że przy tej cenie nie dawali autofokusa, bo musieliby oszczędzać na jakości optyki. 5 tysięcy złotych w euro. Niebywałe

  12. szperacze
    szperacze 14 kwietnia 2017, 22:52

    noob
    14 kwietnia 2017, 19:22

    .... złoto przyjmie każdy, zawsze i wszędzie.

    Noo... spróbuj sprzedać - NBP już nie skupuje, na Alledrogo zakaz, lombard? zedrą ile mogą i jeszcze więcej, komis? dostaniesz kasę albo i nie i nie wiadomo kiedy, ocena ekspertów.
    Dodatkowo pozostawisz wszędzie "ślad osobowy" po którym na pewno możesz się spodziewać niespodzianek o ile od razu nie dostaniesz propozycji zakupu cegłówki. Powodzenia.

  13. Lipen
    Lipen 14 kwietnia 2017, 23:58

    Jest to obiektyw stworzony albo dla żartu, albo przez idiotów dla idiotów. Innego wytłumaczenia nie widzę:)

  14. noob
    noob 15 kwietnia 2017, 10:16

    @szperacze NBP jest sterowane przez ludzi uważających że plebs nie powinien mieć złota (jako pieniądza bo od tego są ich papierki), ani nim obracać. Na allegro... nie skomentuje... lombard... nie skomentuje... Od takich transakcji w czasach pokoju są dealerzy złota, a obracając ilościami dostępnymi dla przeciętnego zjadacza chleba, nie zostawiasz żadnych "śladów osobowych", bo zakupu dokonujesz jak w osiedlowym spożywczaku: wchodzisz, kładziesz gotówkę, bierzesz cebulę do siatki i wychodzisz. Z tym że możesz tak samo zrobić w drugą stronę: położyć cebulę i wziąć gotówkę. A w czasie wojny... no pomyśl, kraj masz w ruinie, wartość waluty oparta jest na zaufaniu do krajowej gospodarki, wolisz mieć złotówkę czy złoto? Wyjedziesz z kraju za złotówkę czy złoto? Dostaniesz chleb za złotówkę czy złoto? Niemcy przed wojną już to przechodzili, jak ktoś pchał taczkę marek przed sobą to mu taczkę ukradli a marki wysypali żeby lżej było uciekać, gdyby miał na tej taczce jedną złotą monetę to nikt taczki nie widział, jedynie zawartość.

  15. ktojack
    ktojack 15 kwietnia 2017, 14:16

    Podobnie jest ze zdjęciami przechowywanymi na dysku. Fizycznie ich nie ma :-).

    A poważniej, to dzisiaj powiesiłem na ścianie, dwa nowe wydruki, w pięknych drewnianych ramkach. Niby tylko A3, a robią olbrzymie wrażenie.
    Tylko mapę musiałem usunąć ze ściany, bo zbrakło dla niej miejsca :-).

  16. 15 kwietnia 2017, 21:40

    @szperacze

    Jak masz na zbyciu to mi przynieś sprzedam je bez problemu :)

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.