Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Venus Optics Laowa 7.5 mm f/2 oficjalnie

Venus Optics Laowa 7.5 mm f/2 oficjalnie
28 kwietnia
2017 19:06

Firma Venus Optics zaprezentowała oficjalnie manualny obiektyw Laowa 7.5 mm f/2 z mocowaniem Mikro Cztery Trzecie. Model ten jest już dostępny w systemie „pre-order”.

Informacje na temat obiektywu Laowa 7.5 mm f/2 pojawiały się już wcześniej. Teraz chińska firma Venus Optics zdecydowała się zaprezentować ten model oficjalnie.

Venus Optics Laowa 7.5 mm f/2 oficjalnie

Na jego budowę optyczną składa się 13 soczewek ułożonych w 9 grupach. Wśród nich znajdziemy trzy elementy ze szkła ED i dwa asferyczne. Pole widzenia to 110 stopni, a minimalny dystans ostrzenia wynosi 12 cm.

Venus Optics Laowa 7.5 mm f/2 oficjalnie

Venus Optics Laowa 7.5 mm f/2 oficjalnie

Specyfikację obiektywu znajdziecie w naszej bazie:

Venus Optics Laowa 7.5 mm f/2 oficjalnie

Obiektyw Laowa 7.5 mm f/2 jest już dostępny w systemie „pre-order” na stronie producenta, w cenach - 499 dolarów (wersja standardowa o wadze 170 gramów) lub 519 dolarów (wersja lżejsza - 150 gramów). Można zamówić obiektyw z czarnym lub srebrnym kolorem obudowy.

Venus Optics Laowa 7.5 mm f/2 oficjalnie

Venus Optics Laowa 7.5 mm f/2 oficjalnie

Venus Optics Laowa 7.5 mm f/2 oficjalnie

Venus Optics Laowa 7.5 mm f/2 oficjalnie


Komentarze czytelników (79)
  1. maverick
    maverick 28 kwietnia 2017, 19:16

    I takiego szkła bym zobaczył test :)

  2. Trarjei
    Trarjei 28 kwietnia 2017, 19:20

    Nie wiem jak wy, ale ja uważam, że to może być świetne szkło dla m4/3, zwłaszcza przy takiej cenie. Z chęcią bym przeczytał test tego obiektywu i mam nadzieję, że taki będzie :).

  3. Z_photo
    Z_photo 28 kwietnia 2017, 19:28

    Jeden test już przeprowadzono - choć jego przedmiotem był chyba obiektyw z serii przedprodukcyjnej: link
    Pomijając oczywistą wadę dla tego rodzaju konstrukcji (znaczne winietowanie), to wyniki tego testu napawają znacznym optymizmem.

    Z dużą ciekawością przeczytam jednak pełny test, dokonany w standardzie "Optycznych".

  4. Z_photo
    Z_photo 28 kwietnia 2017, 19:34

    Wymowne porównanie: link

  5. Czarny Pan
    Czarny Pan 28 kwietnia 2017, 20:50

    czy ktoś miły mógłby wytłumaczyć co można wyczytać z tych konkretnych MTFów? ;)

  6. JdG
    JdG 28 kwietnia 2017, 21:00

    Bardzo interesujący obiektyw, sądząc z tego co piszą, robi dobre fotki. Tylko, gdzie go kupić?

  7. wzrokowiec
    wzrokowiec 28 kwietnia 2017, 21:20

    O, przydałby mi się odpowiednik pod Nikona DX, czyli 10 mm f/2.

  8. tripper
    tripper 28 kwietnia 2017, 22:10

    Czekałem na ten obiektyw odkąd został zapowiedziany. Wrażenia po krótkiej zabawie z prototypem miałem pozytywne. Przede wszystkim wrażenie robi rozmiar. Obiektyw jest wielkości Panasa 15mm i świetnie będzie pasował do mojego GM5.

    Optycznie trochę kompromisów jest z tego co widziałem. Zapewne konsekwencja niewielkich rozmiarów i umiarkowanej ceny. Z początku miałem nadzieję, że to będzie dobra opcja do astro, ale cudów w tym względzie chyba nie będzie. Ale i tragedii takiej jak Nokton 10.5mm też nie.

    Ale i tak chyba zastąpię swojego Olka 9-18 tym maleństwem.

    A poza tym to nie obraziłbym się na test na Optycznych :-)

  9. Z_photo
    Z_photo 28 kwietnia 2017, 22:27

    @ JdG: "Tylko, gdzie go kupić?"
    Tutaj: link

  10. JdG
    JdG 28 kwietnia 2017, 23:36

    @tripper (Ale i tak chyba zastąpię swojego Olka 9-18 tym maleństwem):

    ten Olek przecież wiele większy nie jest, a zdaje się, że lżejszy.

    @Z_photo: nikt w kraju tym nie handluje? tylko u firmy można to kupić?

  11. MaciekKwarciak
    MaciekKwarciak 29 kwietnia 2017, 00:02

    Tragedia! Toż to będzie po przeliczeniu f4,0!

  12. pbu
    pbu 29 kwietnia 2017, 00:38

    Po przeliczeniu czego?

  13. Z_photo
    Z_photo 29 kwietnia 2017, 02:50

    @ JdG: "ten Olek przecież wiele większy nie jest, a zdaje się, że lżejszy"
    Bardziej istotne są parametry optyczne - ogniskowa i otwór względny. Różnice w masie i gabarytach są na tyle małe, że pomijalne link

    "nikt w kraju tym nie handluje? tylko u firmy można to kupić?"
    Obiektywy Venus Optics są w ofercie polskich sprzedawców, ale anonsowany obiektyw to nowość - zapewne trochę trzeba będzie poczekać, zanim trafi do sprzedaży w Polsce. Najszybciej zatem można go będzie zakupić bezpośrednio od producenta/dystrybutora wskazanego w linku.

  14. lcf
    lcf 29 kwietnia 2017, 08:12

    @MaciekKwarciak: jasności obiektywu się nie przelicza - a głębia ostrości przy takich kątach widzenia nie ma znaczenia.

  15. tripper
    tripper 29 kwietnia 2017, 08:44

    @JdG, Z_photo

    Różnica w gabarytach jest znacząca, bo Olek w postaci używalnej jest prawie dwa razy dłuższy. Poza tym ten mechanizm wysuwania obiektywu mnie osobiście doprowadza do szału. Jest to strasznie niewygodne i irytujące bo niepotrzebnie wydłuża czas przygotowania aparatu to zrobienia zdjęcia. A w postaci rozsuniętej nie ma szans wcisnąć go do kieszeni.

    Kolejna zaleta Laowy, która dla mnie jest bardzo atrakcyjna to ostrzenie z mniejszej odległości. To dla mnie jest jedną z większych wad Olympusa.

  16. MaciekKwarciak
    MaciekKwarciak 29 kwietnia 2017, 09:33

    @pbu
    "Po przeliczeniu czego?"

    Tego co zawsze się przelicza przy wątkach o u4/3.

  17. JdG
    JdG 29 kwietnia 2017, 10:19

    @Z_photo (Najszybciej zatem można go będzie zakupić bezpośrednio od producenta):

    rzeczywiście - cyfrowe.pl, ale tylko z bagnetami, E, EF i F, tego jeszcze nie ma. Nie są to tanie obiektywy, trzeba przyznać.
    Ceneo nie zna tej firmy, a Skąpiec i owszem, ciekawe.

    @tripper (A w postaci rozsuniętej nie ma szans wcisnąć go do kieszeni):

    to pewnie zależy od rozmiaru kieszeni, mnie zdarzyło się wcisnąć do kieszeni kurtki całego E-M5 z "kitem" 12-50, który mały przecież nie jest.

    Co zaś do obiektywów, to "Olek", chyba w podobnej cenie, ma jednak pewne zalety. Widzi co prawda 10 st. mniej, ale jest zoomem, mniej winetuje, uchodzi za bardzo dobrą optykę. Ciemną co prawda. Tak, czy owak, Laowa prezentuje się zachęcająco, nader.
    Niestety, nawet jak Optyczni wytestują Laowę, to nie porównamy, bo "Olka" pominęli.

  18. tripper
    tripper 29 kwietnia 2017, 12:12

    @JdG

    Generalnie z 9-18 jestem całkiem zadowolony, bo kupiłem go za nieco ponad 300 EUR. Ale moim zdaniem nie jest wart oficjalnej ceny. 650 EUR to gruba przesada, a nawet te 550 za które normalnie chodzi to trochę za dużo jak na mój gust.

    Z przypadłości optycznych mogę tylko ponarzekać na skomplikowaną dystorsję na szerokim kącie, której nie koryguje w pełni ani aparat ani dedykowany profil LensFun używany przez Darktable.

    Może gdyby Olympus odświeżył ten model taka cena byłaby łatwiejsza do przełknięcia.

  19. PDamian
    PDamian 29 kwietnia 2017, 13:19

    Ale winietowanie link

  20. 29 kwietnia 2017, 13:29

    @ MaciekKwarciak
    Tego co zawsze się przelicza przy wątkach o u4/3.


    Ale co chce przeliczać? Jak podłączysz np. obiektyw pełno klatkowy do aparatu z matrycą APS-C to stanie się ciemniejszy? :)

    Jedyne co się zmieni to kąt widzenia obiektywu.

  21. michalm
    michalm 29 kwietnia 2017, 13:40

    @Czarny Pan: Optyczne podają w testach przy ilu parach linii na milimetr następuje spadek kontrastu o 50%. Te wykresy tutaj pokazują spadek kontrastu dla konkretnych 2 częstotliwości: 30lp/mm i 60lp/mm. Dla każdej częstotliwości jest 1 linia ciągła i jedna linia przerywana - jedna dotyczy spadku kontrastu po promieniu a druga po obwodzie okręgu o środku w centrum kadru.

    Przy f/2 dla dowolnej odległości od centrum kadru wartość MTF dla 60lp/mm wynosi >50%, a w centrum blisko 100% - moim zdaniem wygląda to nieźle. Jednak producenci z reguły podają wartości teoretyczne a nie uzyskane przez fizyczny obiektyw i w połączeniu z fizyczną matrycą. Rzeczywiste MTFy będą więc gorsze, nawet dla ostrego egzemplarza.

  22. michalm
    michalm 29 kwietnia 2017, 14:43

    @Borat: "Jedyne co się zmieni to kąt widzenia obiektywu." - w zasadzie tak, ale moim zdaniem to sporo. Robiąc zdjęcie z tej samej odległości uzyskamy szerszy kadr, co czasem da ciekawszą kompozycję. Jeśli chcielibyśmy wypełnić kadr korzystając z tego samego obiektywu, zdjęcie z FF wykonamy z bliższej odległości niż z APS-C. Zmieni się perspektywa, ale kadr będzie podobny. Zdjęcie z bliższej odległości, więc głębia ostrości się zmniejszy. Jeśli nie zmieni się jasność sceny ani średnica przesłony, na jednostkę powierzchni matrycy w danym czasie padnie w obu przypadkach tyle samo światła, ale większa matryca to więcej światła całościowo = mniej szumów.

    @lcf: "jasności obiektywu się nie przelicza - a głębia ostrości przy takich kątach widzenia nie ma znaczenia.".
    Jeżeli stosujemy ekwiwalent ogniskowej, dlaczego nie przeliczać jasności? Serio pytam.

    Kadr z 15mm na FF będzie się różnił od tego z m43 7.5mm tylko dlatego, że proporcje boków są 2:3 vs. 4:3, jednak kąt widzenia po przekątnej będzie prawie taki sam.

    Głębia ostrości: 7.5mm f/2 to przesłona o średnicy 3.75mm - tyle samo co przy 15mm f/4. Przy ustawieniu ostrości na tą samą odległość, głębia ostrości będzie taka sama.

    Ilość światła i szumy: Przy danej jasności sceny obiektyw f/2 wpuści tyle samo światła, w jednosce czasu, na jednostkę powierzchni matrycy - niezależnie od ogniskowej czy wielkości matrycy, więc jasność obiektywu jest wygodną miarą. Jednak matryca m43 ma ok. 4-krotnie mniejszą powierzchnię niż FF. Przy tym samym kadrze i czasie naświetlania 15mm f/2 wpuści więc 4x więcej światła na matrycę FF, niż 7.5mm f/2 na m43 (bo powierzchnia matrycy jest 4xwiększa). f/4 dałoby porównywalną ilość światła, więc i porównywalne szumy.

    15mm f/2 na FF to zarówno inna głębia ostrości jak i więcej światła na jednostkę czasu, nie wiem więc gdzie tu ekwiwalent. Czemu więc ogniskową się niby przelicza a jasność niby nie?

  23. szafir51
    szafir51 29 kwietnia 2017, 15:54

    @michalm
    odkrywasz na nowo Amerykę, która na tym portalu często jest ziemią świętą FF.

    Tutaj zasada jest prosta:
    przy obiektywach mft przelicza się światłosiłę
    przy obiektywach aps-c nie przelicza się światłosiły.
    :)
    Dzięki temu, że FF ma 4x większą matrycę łatwo się udowadnia, że cały system mikro4/3 jest 4 razy gorszy. A jak jeszcze porównasz najtańszy aparat FF z najdroższym MFT to ci wyjdzie, że oprócz 4x gorszy to jeszcze droższy.
    A jak podasz argument rozmiarów czy wagi takiego szkła jak ta Laowa to się dowiesz, żeś panienka bo kilku gramów więcej nie dźwigniesz :)
    Taka specyfika miejsca.

  24. lcf
    lcf 29 kwietnia 2017, 16:07

    @michalm: bo jasność obiektywu się nie zmienia, gdy umieścisz za nim mniejszą lub większą matrycę. Przy tym samym ISO i obiektywie o tej samej jasności czasy naświetlenia będą takie same w u43 i FF.

  25. mateuszkt
    mateuszkt 29 kwietnia 2017, 16:40

    @JdG
    fotoszop.com.pl dystrybuuje Laowa. Ten model póki co na zamówienie.

  26. 29 kwietnia 2017, 19:48

    @ michalm
    Jeżeli stosujemy ekwiwalent ogniskowej, dlaczego nie przeliczać jasności?

    Bo kur... jasność się nie zmienia to co chcesz przeliczać?

  27. JdG
    JdG 29 kwietnia 2017, 21:54

    @mateuszkt (fotoszop.com.pl dystrybuuje Laowa):

    dzięki! dobrze wiedzieć, choć w ofercie faktycznie brak

  28. waldi72
    waldi72 30 kwietnia 2017, 07:52

    @Borat
    Jasność się nie zmienia ale dla danego formatu.
    Jeśli przeliczysz ogniskową do 35mm to także i przelicz jasność.

    Według Twojego wywodu to np. taki Speed Booster od Metabones jest wbrew logice. No bo oni przeliczyli w drugą stronę i obiektywy 35mm zyskują na jasności po podłączeniu do formatu 4/3, bo skupia to samo światło na mniejszej powierzchni, więcej fotonów pada na jednostkę powierzchni niż w formacie 35 mm.
    A jakbyś zastosował taki odwrotny Speed Booster i dostosował obiektyw 4/3 do 35 mm to właśnie pokrywając cała klatkę 35 mm jego jasność spadnie.

    A tak na chłopski rozum. Weź sobie i wyrąb w pokoju okno wymiarach 1 metr na 2 metry. to jest na przykład Twoje 35mm. Przysłona jest 1.0 bo nic światła nie blokuje. Teraz w takim samym pokoju wyrąb okno 1 metr na 0,5 metra, bo powierzchnia ma być 4 krotnie mniejsza. To jest twoja matryca 4/3 i też przysłona jest 1.0 bo nic światła nie blokuje
    W którym pokoju jest jaśniej? Do którego pokoju wpada więcej fotonów?

  29. boogi58
    boogi58 30 kwietnia 2017, 08:25

    jak można się jarać chińskim, manualnym ciemniakiem do głupawego systemu, w dodatku za 500$

  30. PDamian
    PDamian 30 kwietnia 2017, 10:14

    Lustrzankowy 15/4 kosztuje tyle samo. link

    @boogi58, bo do m4/3 stałoogniskowych UWA jak na lekarstwo.

  31. Trarjei
    Trarjei 30 kwietnia 2017, 10:35

    @boogi58

    Ciemniakiem? UWA z f2 przy ogniskowej 7,5mm jest według Ciebie ciemny? Przecież to jest jeden z najjaśniejszych obiektywów UWA !
    Chiński jest owszem, ale chyba sam dobrze wiesz, że teraz 90% rzeczy (w tym obiektywów) jest robiona w chinach. Zresztą od paru lat chiński sprzęt jest coraz lepszej jakości, dobrze widać to chociażby w smartfonach, więc jaki jest powód od razu zakładać tragiczność tego obiektywu przez to, że jest chiński?

  32. Janusz Wąsowicz
    Janusz Wąsowicz 30 kwietnia 2017, 10:42

    Waldi72 - prosty błąd w rozumowaniu - w opisanym przez Ciebie przypadku drugi pokój (z małym oknem) powinien mieć też również dwukrotnie zmniejszone wymiary w każdym kierunku (analogicznie jak różnią się rozmiarami matryca małoobrazkowa i 4/3). Wtedy w każdym pokoju będzie tak samo jasno, gdyż mniejsza liczba fotonów będzie padać na mniejszą powierzchnię. Podsumowując, na każdy milimetr kwadratowy będzie padać tyle samo światła.

  33. waldi72
    waldi72 30 kwietnia 2017, 11:14

    @Janusz Wąsowicz

    Pokój jest taki sam, bo podpinam do sensora 35 mm raz oryginalny obiektyw, a raz obiektyw z systemu 4/3. Stąd te przeliczenia,

    No to jak z tym "speed bosterem" od Metabones?

    Obiektywy 35mm są jaśniejsze w porównaniu z tymi 4/3 czy nie. Bo po podpięciu do systemu 4/3 zyskują 1stopień.

  34. Z_photo
    Z_photo 30 kwietnia 2017, 11:24

    @ boogi58: "jak można się jarać chińskim, manualnym ciemniakiem do głupawego systemu..."

    Trzeba być głupawym ciemniakiem, żeby zadawać takie pytania. :)

  35. MaciekKwarciak
    MaciekKwarciak 30 kwietnia 2017, 11:39

    @Janusz Wąsowicz
    Światłosiła obiektywu rzeczywiście się nie zmienia. Przy takim samym kadrze i transmisji obiektywu, na matrycę u4/3 padnie tyle samo światła na jednostkę powierzchni co na FF. Jednak FF jest 4 razy większa więc obraz będzie się składał z 4 x więcej fotonów.

  36. waldi72
    waldi72 30 kwietnia 2017, 11:50

    @Janusz Wąsowicz

    Jeszcze jedno. Gdy przeliczacie ogniskową obiektywu systemu 4/3 na 35 mm to uwzględniacie, ze przekątna sensora 35mm jest 2 większa. Ale jak przeliczacie ilość padającego światła to nie uwzględniacie, że sensor 35mm jest 4 razy większy, czyli ta sama ilość światła musi rozproszyć się na 4 razy większej powierzchni. Czyli jedno przeliczacie a drugie nie, bo tak wam wygodnie, tak pasuje do waszej teorii? Dziwne.

    Inne porównanie. Weź sobie latarkę z zoomem i aparat. Poświeć na koło dajmy na to o średnicy 1 metra, załóżmy, że to jest sensor 4/3. Wykadruj aparatem tak, żeby całe koło mieściło się w wizjerze. Ustaw stały czas i ISO a reguluj otwarciem przysłony do uzyskania prawidłowego naświetlenia zdjęcia. Na przykład będziesz miał 1/60s przy f1/8 i ISO 400.
    Teraz rozszerz strumień światła z latarki na okrąg o średnicy dwa razy większej, czyli w tym przypadku 2 metry. Wykadruj aparatem tak, żeby całe koło mieściło się w wizjerze. Jaką będziesz miał przysłonę przy czasie 1/60s i ISO 400, przy prawidłowym naświetleniu zdjęcia? Taka samą? Nie, przysłona będzie zbliżona do f1/4.

  37. michalm
    michalm 30 kwietnia 2017, 12:04

    @lcf "bo jasność obiektywu się nie zmienia, gdy umieścisz za nim mniejszą lub większą matrycę. Przy tym samym ISO i obiektywie o tej samej jasności czasy naświetlenia będą takie same w u43 i FF."

    Ok, z punktu widzenia nastaw aparatu - rzeczywiście. To samo ISO i czas naświetlania, ten sam kadr, inna tylko głębia ostrości i szumy.

    Jednak z punktu widzenia wynikowego zdjęcia, moim zdaniem, przeliczanie jasności obiektywu ma sens. Ten sam czas naświetlania, 4x wyższe ISO, ten sam kadr -> identyczna głębia ostrości i ta sama ilość światła padająca sumarycznie na matrycę, co za tym idzie, zbliżone szumy.

    @szafir51: "Dzięki temu, że FF ma 4x większą matrycę łatwo się udowadnia, że cały system mikro4/3 jest 4 razy gorszy. A jak jeszcze porównasz najtańszy aparat FF z najdroższym MFT to ci wyjdzie, że oprócz 4x gorszy to jeszcze droższy. "
    Rzeczywiście, często można wyczytać podobne opinie. Wg mnie, oba systemy mają rację bytu. W sytuacjach gdy jest skrajnie mało światła, lub gdy zależy nam na bardzo płytkiej głębi ostrości, FF ma przewagę. W innych sytuacjach niekoniecznie. Jeśli jednak ktoś przechodząc z m43 na FF chciałby znaleźć odpowiednik dla np 25mm f/0.95, nie musi szukać 50mm f/0.95. 50mm f/1.8 pod względem szumów jak i kontroli głębi ostrości spisze się podobnie. Pod tym względem jest więc to dla mnie ekwiwalent.

  38. michalm
    michalm 30 kwietnia 2017, 12:34

    @waldi72: Odnośnie Twojego przykładu z latarką... "Teraz rozszerz strumień światła z latarki na okrąg o średnicy dwa razy większej" - to już nie będzie ta sama scena tylko ciemniejsza. Nietrafiony przykład.

    Robiąc zdjęcie obiektywem 50mm f/2 kryjącym średni format, ustawisz ekspozycję tak samo jak 50mm f/2 (lub 25mm f/2 czy 7.5mm f/2) kryjące tylko m43. Jasność w centrum zdjęcia będzie taka sama (przy założeniu tej samej transmisji obiektywów), różnić się będzie co najwyżej winietowanie. Podążając Twoim rozumowaniem szkło kryjące średni format da zdjęcie ciemniejsze, bo przecież koło obrazowe jest większe.

  39. 30 kwietnia 2017, 13:07

    @michalm,

    ,,Jeśli jednak ktoś przechodząc z m43 na FF chciałby znaleźć odpowiednik dla np 25mm f/0.95, nie musi szukać 50mm f/0.95. 50mm f/1.8 pod względem szumów jak i kontroli głębi ostrości spisze się podobnie.''

    W praktyce tak nie jest. Zakładasz 2 EV przewagi w szumach FF nad 4/3 (przy tej samej liczbie pikseli). Jeśli pracuje się na niewysokich ISO, powiedzmy dla mnie to jest do ISO 1600, to różnice w szumach m4/3 i FF są na tyle małe, że w zastosowaniach często nieistotne. Te 2 EV zaczyna znaczyć dopiero przy dużych czułościach (bo szumy rosną wykładniczo).

    Zresztą to nierzeczywisty przypadek. Matryce FF mają większą liczbę senseli od 4/3, więc 2 EV nie ma. Jest za to naturalnie przewaga rozdzielczości, ale ta z kolei istotna jest głównie na niskich czułościach i pracy ze statywu, i jest widoczna dopiero na dużych wydrukach (albo mocnych kropach).

    Po trzecie, piszesz o większej możliwości kontroli GO. Wcale jednak nie tak rzadko nie chcemy zbyt małej GO, więc FF i tak trzeba domknąć, a chcąc zachować czas trzeba podnieść ISO i przewaga w szumach pryska.

    Teoretycznie masz więc rację o tych przeliczeniach ogniskowej x2, a szumów i GO o 2 EV, ale to ma znaczenie może przy reporterce w trudnych warunkach, sporcie czy wydrukach w dużym formacie. Dla kogoś to może być podstawa działalności, bardzo często jednak m4/3 jest po prostu lepszym kompromisem (bo zawsze jakiś kompromis rozmiarów i możliwości jest).

  40. veto
    veto 30 kwietnia 2017, 13:39

    Chiński właściciel w 100% to kupują tylko osoby "krótkowzroczne" .
    Nie kupuję ,nie interesuje mnie to -precz ode mnie !

  41. JdG
    JdG 30 kwietnia 2017, 13:40

    @TS (Teoretycznie masz więc rację o tych przeliczeniach ogniskowej x2, a szumów i GO o 2 EV):

    bardzo w to wątpię. Te przeliczenia międzyformatowe mają głownie sens informacyjny - przelicza się na ogniskowe małego obrazka, bo ten stał się jeszcze w epoce analogowej rodzajem standardu, powszechnie znanego.

    Robi się to tylko po to, żeby mieć wyobrażenie jak dany obiektyw mieści się w skali: szeroki - standardowy (50 mm dla "fufu") - tele. Ale jak kto pamięta jak to jest dla m4/3, to te przeliczenia są zbędne.

    Do fizycznych właściwości ten współczynnik (x2) ma się zapewne rozmaicie, chyba najbardziej do przeliczania głębi ostrości, bo ona zależy i od przysłony i ogniskowej właśnie. Szumy zaś zależą głównie od konstrukcji matrycy i jej oprogramowania (to komputer przecież).

    Ta tu tak intensywnie dyskutowana *jasność*, to przecież tzw. otwór względny, maksymalny dla danego obiektywu. Względny względem ogniskowej obiektywu, w którym ten otwór fizycznie jest, więc siłą rzeczy zmienić się nie może, niezależnie od urządzenia, do którego obiektyw zostanie podpięty. Wycechowany jest tak, żeby przysłona z tym samym numerkiem na różnych obiektywach dawała takie same naświetlenie. A efekty, jaki da podpięcie konkretnego obiektywu do matryc o różnych rozmiarach, to nieco osobny problem, bo przecież obiektywy projektuje się najczęściej pod konkretny format kamery.

  42. michalm
    michalm 30 kwietnia 2017, 14:19

    @TS: "Po trzecie, piszesz o większej możliwości kontroli GO. Wcale jednak nie tak rzadko nie chcemy zbyt małej GO, więc FF i tak trzeba domknąć, a chcąc zachować czas trzeba podnieść ISO i przewaga w szumach pryska."

    Dokładnie. Dlatego napisałem, że FF ma przewagę "gdy jest skrajnie mało światła, lub gdy zależy nam na bardzo płytkiej głębi ostrości" a "W innych sytuacjach niekoniecznie". Tych innych sytuacji jest moim jak i Twoim zdaniem więcej, więc w tej kwestii się chyba zgadzamy.

    Co do ilości szumów to sporo zależy chyba od metodologii. Na dxomark.com można porównać wartości SNR18% (screen - przy powiększeniu 100%, print - po przeskalowaniu do 8Mpix). Osiągi puszek FF: A7R, A7S, d800, d600 itp. po przeskalowaniu do 8Mpix są wszystkie porównywalne. OM-D E-M10 Mark II, czy OM-D E-M5 Mark II mają podobne wartości dla rzeczywistego ISO ~3x wyższego, czyli ~1,58EV straty, również dla niskich ISO, nie nazwałbym więc różnicy małą.

  43. JdG
    JdG 30 kwietnia 2017, 14:41

    >> Osiągi puszek FF: A7R, A7S, d800, d600 itp. ... OM-D E-M10 Mark II, czy OM-D E-M5 Mark II mają podobne wartości dla rzeczywistego ISO ~3x wyższego, czyli ~1,58EV straty, również dla niskich ISO, nie nazwałbym więc różnicy małą. (by *michalm*):

    niebywałe, ale sensacja. A jakby tak porównać z jakimś Hasselbladem, albo Phase One ..., to chyba byłoby po "Olku", pozostałoby tylko zrobić sobie selfie z "Olkiem" z tą Laowa, jakimś smartfonem.

  44. PDamian
    PDamian 30 kwietnia 2017, 15:07

    "Jest za to naturalnie przewaga rozdzielczości, ale ta z kolei istotna jest głównie na niskich czułościach i pracy ze statywu, i jest widoczna dopiero na dużych wydrukach (albo mocnych kropach)."

    -TS, jest zupełnie odwrotnie.
    Przewaga rozdzielczości FF jest najbardziej widoczna na wysokich czułościach
    bo wraz ze wzrostem czułości rośnie.
    link

    link

  45. kris@79
    kris@79 30 kwietnia 2017, 15:19

    JdG
    28 kwietnia 2017, 21:00
    "Bardzo interesujący obiektyw, sądząc z tego co piszą, robi dobre fotki. Tylko, gdzie go kupić?"

    Kłamią !
    Dobre fotki powstają tylko i wyłącznie dzięki cechom jakie posiada osoba fotografująca: inteligencja, spostrzegawczość, poczucie estetyki, wiedza , doświadczenie, refleks itp.. Nie ma tu nic o obiektywach czy aparacie bo to nie ma znaczenia. Reszta to marketing :D

  46. JdG
    JdG 30 kwietnia 2017, 15:46

    @kris@79 (Dobre fotki powstają tylko i wyłącznie dzięki cechom jakie posiada osoba fotografująca):

    Fotki, dobre i złe, robi osoba fotografująca (automaty pomijam, bo robią te fotki bezmyślnie). No, ale robi je jednak jakimś aparatem, który ma obiektyw (najczęściej) i tu mowa własnie o obiektywie. Fotografia to jednak takie "mechaniczne" raczej obrazowanie.

    Pisząc, że on "robi fotki" użyłem oczywiście pewnego skrótu myślowego, wcale nie miałem ochoty wnikać w niuanse fotografii. Inkryminowany obiektyw w tym sensie robi ponoć dobre fotki. Choć z mocną winietą. Cóż, nic nie jest doskonałe. Pozostałe parametry ma jednak bardzo obiecujące, zwłaszcza dystorsję ma niską, co przy tym typie sprzętu godne jest podkreślenia.

  47. michalm
    michalm 30 kwietnia 2017, 16:09

    @JdG: A tam od razu po Olku. Można sobie porównać:
    link

    Olek - 1/640s, f/5.6. Sony - dwa razy krótszy czas naświetlania, lecz szumu jakby trochę mniej, prawda?
    Fuji - dwa razy krótszy czas, f/8 - szumy podobne do Olka
    Phase One - dwa razy krótszy czas, f/8 - szumy podobne do Sony

    Nie bardzo rozumiem co Ci nie pasuje w mojej poprzedniej wypowiedzi, JdG. Przy tym samym czasie naświetlania i kadrze, zdjęcie z Olka przy np. f/5.6 byłoby bardziej podobne do tego z Sony 7R II przy f/8 lub f/11 czy może również f/5.6?

    Co do samego obiektywu, zapowiada się ciekawie.

  48. pmazur
    pmazur 30 kwietnia 2017, 16:32

    Wreszcie jakiś powiew świerzości - można zamówić w kolororze srebrnym - nie wiem skąd to uparte przywiązanie do czerni. Tylko C. Z niektórymi elkami trochę rozjaśniał tą pogrzebową modę...
    Może Kitajcy złamią w końcu ten stereotyp ;-)

  49. mateuszkt
    mateuszkt 30 kwietnia 2017, 20:23

    @JdG
    Potwierdzone, w fotoszop.com.pl ten obiektyw niedługo będzie. Cena powinna być poniżej 2750 zł brutto

  50. JdG
    JdG 30 kwietnia 2017, 21:56

    @mateuszkt (w fotoszop.com.pl ten obiektyw niedługo będzie):

    dzięki za wiadomość; wynika z tego, że będzie droższy od zooma 8-18 i jak pół innego zooma - 7-14. To pewnie spowoduje różne dylematy u potencjalnych nabywców.

    @michalm (Nie bardzo rozumiem co Ci nie pasuje):

    sorry, odebrałem Twój tekst jako kolejną bezsensowną i nużącą filipikę o przewadze "fufu" nad wszystkim, czy też o przewadze dużej matrycy nad mniejszą, co zwykle jest dość oczywiste przecież. Numerków, przyznam szczerze, nie chciało mi się analizować.

  51. michalm
    michalm 30 kwietnia 2017, 23:19

    @JdG: sorry, odebrałem Twój tekst jako kolejną bezsensowną i nużącą filipikę o przewadze "fufu"[...]

    Nie ma sprawy. Ze swojej strony przepraszam za podgrzewanie wątku nie związanego bezpośrednio z tematem.

  52. TRI-X
    TRI-X 1 maja 2017, 01:01

    Przewagą takiego obiektywu na m43 nad FF pomijając oczywiście mniejsze szumy tego ostatniego, jest kombinacja światła i GO, czyli przy stosunkowo dużej przysłonie pozwalająca użyć krótszej migawki, ma się większą GO. Oczywiście jezeli ktoś upiera się na bokehu to jest Sigma 14/1.8 na FF. Ponad kilogram wagi, bo fotony przecież wiecej ważą na FF wg. n.p. waldi 72

  53. lcf
    lcf 1 maja 2017, 11:09

    @michalm: używanie poziomu szumów jako podstawy do przeliczania jasności obiektywów to IMO ślepy zaułek - i jak się do tego mają np. stare puszki FF, które szumią podobnie jak współczesne u43?

    Jeśli przy danym ISO do naświetlenia kadru w tym samym stopniu potrzebuje na porównywanych obiektywach tyle samo czasu, to znaczy że obiektywy są tak samo jasne.

    Argument, że FF umożliwia stosowanie wyższych ISO zachowując ten sam poziom szumów uznaję, ale z wyłączeniem puszek FF o przepakowanych matrycach (5Ds na ten przykład), które poziom szumów mają podobny do mniejszych formatów.

  54. PDamian
    PDamian 1 maja 2017, 12:45

    "Argument, że FF umożliwia stosowanie wyższych ISO zachowując ten sam poziom szumów uznaję, ale z wyłączeniem puszek FF o przepakowanych matrycach (5Ds na ten przykład), które poziom szumów mają podobny do mniejszych formatów."

    Po przeskalowaniu do wspólnej rozdzielczości oddanie szczegółu z np. 50mpix FF będzie dużo większe niż z 20mpix m4/3.
    Ta przewaga FF będzie rosła przy odszumianiu zdjęć zrobionych na wysokich czułościach. -Mniej detalu będzie tracone.

    No i ten 50mpix FF ma większe pixele od 20mpix m4/3.
    Żeby matryca FF miała mieć taką samą wielkość pixeli jak nowe 20mpix m4/3 to musiałaby mieć rozdzielczość 77mpix.

    Tutaj Kenji Tanaka z Sony mówi o 8K link
    "KT: Think about 8K video. To get that sort of resolution on a sensor, you need larger sensors, otherwise pixel sizes are too small. To get 8K from a micro four thirds sensor, for example, the sizes of the pixels have to be very small, around 2.3 microns. I think larger sensors are important to maintain image quality as we go to higher resolution video and stills."

    Taka matryca m4/3 dająca filmy 8K musiałaby mieć 44mpix. 44mpix m4/3!
    (ostrość z niej pewnie nie byłaby największa ;)

    Już istniejąca matryca 42mpix FF Sony (A99 II i A7R II) ma wystarczającą rozdzielczość dla standardu 8K (7952 pikseli na szerokość) link


  55. lcf
    lcf 1 maja 2017, 17:16

    @PDamian: co nie zmienia faktu, że używanie poziomu szumów jako podstawy do przeliczania jasności obiektywów nadal nie wydaje mi się rozsądne - bo wg jakiego wzoru?

    No i ciekawe też, jakby ten wzór się miał np. do pierwszych 5D, który ma jednocześnie mniejszą rozdzielczość i większe szumy, niż współczesne u43 i APS-C. A potem 85L F/1.2 podpinaną do starego 5D będziemy nazywać F/2.4 albo F/4, bo stara matryca bardziej szumi?

  56. PDamian
    PDamian 1 maja 2017, 20:13

    Zawsze tak było że w danym czasie produkowane aparaty (z wymienną optyką) z większymi matrycami miały co najmniej tyle samo l(ub więcej) rozdzielczości od aparatów z mniejszymi matrycami.
    Tak jest i teraz.
    Jedynym wyjątkiem jest Sony A7S -ale jego głównym przeznaczeniem jest filmowanie.

  57. michalm
    michalm 2 maja 2017, 01:39

    @lcf: "używanie poziomu szumów jako podstawy do przeliczania jasności obiektywów nadal nie wydaje mi się rozsądne - bo wg jakiego wzoru?"

    Zgodzę się. Zostańmy przy definicji światłosiły (czyli otworu względnego obiektywu): stosunek czynnej źrenicy wejściowej obiektywu do jego odległości ogniskowej.

    15mm na FF jest ekwiwalentem tego obiektywu pod względem kąta widzenia, liczonego po przekątnej kadru. 15mm f/4 ma taką samą czynną źrenicę wejściową co 7.5mm f/2, jest to więc ekwiwalent pod tym względem. Co za tym idzie, głębia ostrości, wpływ dyfrakcji oraz natężenie światła przemnożone przez powierzchnię matrycy (dla tego samego kadru) są zbliżone.

    To że producenci podając ekwiwalent ogniskowej, nie zmieniają światłosiły (w wyniku czego zmienia się średnica źrenicy wejściowej) mnie nie dziwi. Trudność zaprojektowania 7.5mm f/2 pod m43 jest podobna do 15mm f/2 pod FF. W dodatku dla tej samej sceny przy tym samym ISO i światłosile obiektywu aparat dobierze podobny czas naświetlania, niezależnie od wielkości matrycy. A ekwiwalentów ISO się nie podaje (chociaż każdy producent sobie to trochę inaczej liczy - nastawa ISO w aparacie ≠ rzeczywista (pomierzona) czułość).

    Pod względem ilości szumów, rzeczywiście nie da się podać ekwiwalentu, bo to zależy od sprawności poszczególnych matryc. Jednak przy założeniu, że matryce są z tej samej generacji, przeliczanie światłosiły daje pewien ogląd. Z kolei nastawa ISO w aparacie A, to niekoniecznie ta sama czułość rzeczywista co dla tej samej nastawy w aparacie B, więc ta sama światłosiła obiektywu nie musi oznaczać takich samych ustawień ekspozycji. Można co najwyżej powiedzieć, że nastawy będą podobne.

  58. Z_photo
    Z_photo 2 maja 2017, 15:12

    michalm - pomiń wyrafinowane rozważania teoretyczne, a w zamian przeprowadź eksperyment.
    Mianowicie ustal warunki ekspozycji wykorzystując aparat z matrycą 4/3, po czym w aparacie FF który będzie służył do fotografowania, z ustawionym tym samym ISO i czasem naświetlania wybierz przysłonę mniejszą o 2 EV (wszak na matrycę padnie sumarycznie taka sama "porcja" światła) i tak fotografuj. Ciekaw jestem Twoim wniosków - jeśli chodzi o uzyskane kadry.

    Polecam przeprowadzić ten eksperyment w warunkach słabego oświetlenia (wymuszającego użycie wysokiego ISO) lecz przy cennych zdjęciach, tzn. takich, na których bardzo Ci zależy i których nie nie będziesz mógł powtórzyć - w ten sposób bardziej utkwi Ci w pamięci jakie są praktyczne skutki przeliczania jasności obiektywów ze względu na wielkość matrycy.

  59. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 2 maja 2017, 20:01

    michalm

    15mm f/4 ma taką samą czynną źrenicę wejściową co 7.5mm f/2, jest to więc ekwiwalent pod tym względem. Co za tym idzie, głębia ostrości, wpływ dyfrakcji oraz natężenie światła przemnożone przez powierzchnię matrycy (dla tego samego kadru) są zbliżone
    -----------------------------------------------

    nie jest tak.

    ma te sama srednice zrenicy wejsciowej to Prawda , ale obiektyw 15mm jest dalej oddalony od plaszczyzny obrazowej. wiemy ze ze wzrostem odleglosci ,natezenie Spada proporcjonalnie do kwadratu. ( ta sama energia ze wzrostem odleglosci rozklada sie na wieksza powierzchnie , obraz musi byc wiec ciemniejszy)
    a wiec 15 mm mimo tej samej srednicy zrenicy wejsciowej bedzie rzutowal na matryce ciemniejszy obraz. I to jest wlasnie przyslona 4. Dopiero jesli pomniejszymy przyslone do takiej samej czyli 2 ( zrenica wejsciowa bedzie wieksza) , wowczas obrazy na matrycach beda tej samej jasnosci czyli tego samego natezenia powierzchniowego. Calkwoita energia jaka padnie przez obiektyw 15 mm bedzie oczywiscie wieksza - ta energia przeklada sie albo na mniejszy szum albo na wieksza rozdzielczosc.

    to samo dotyczy dyvfrakcji - nie zalezy tylko od zrenicy wejsiowej ale rowniez od odleglosci czyli ogniskowej . A ogniskowa i zrenica wejsiowa to przyslona.

    tak wiec dyfrakcja nie zalezy od zrenicy , ani ogniskowej lecz od ich wzajemnego stosunku czyli przyslony.

    zonglowanie ekwiwalwentami choc mozliwe, prowadzi czesto do calkowicie blednych interpretacji , znaczenie praktyczne operowania takimi ekwiwalentami , poza ogniskowa jest wlasciwie zadne.
    to drapanie sie lewa reka w prawe ucho.

  60. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 2 maja 2017, 20:06

    ach , zeby uniknac nieporozumien , mam na mysli rozne formaty matryc dla ogniskowych powiedzmy 15 mm dla ff i 7,5 mm dla polowkowego.

  61. PDamian
    PDamian 2 maja 2017, 22:56

    Ćwiartkowego.

    Połówkowy był większy. link

  62. michalm
    michalm 2 maja 2017, 23:52

    @Pokoradlasztuki "Calkwoita energia jaka padnie przez obiektyw 15 mm bedzie oczywiscie wieksza" - o to mi właśnie chodzi: o całkowitą energię dla danego czasu naświetlania. "Natężenie światła przemnożone przez powierzchnię matrycy" o którym napisałem to to samo, chociaż Twoje określenie lepiej oddaje sens.

    "to samo dotyczy dyvfrakcji - nie zalezy tylko od zrenicy wejsiowej ale rowniez od odleglosci czyli ogniskowej . A ogniskowa i zrenica wejsiowa to przyslona."
    Panie Pokora, nie tłumacz mi Pan takich rzeczy. Chodzi mi o wpływ dyfrakcji w odniesieniu do kadru - czyli o spadek kontrastu dla częstotliwości w lp/ph, bo ten w lp/mm jest oczywiście taki sam. Generalnie interesuje mnie dyfrakcja w odniesieniu do kadru, głębia ostrości w odniesieniu do kadru i ilość światła które padło na matrycę. A jeśli ktoś drukuje zdjęcia z ff do 30x40cm a z m43 już tylko 15x20, lub publikuje w internecie te z ff jako 8Mpix a z m43 tylko 2Mpix, to przepraszam.

    @Z_photo: ISO raczej ustawiłbym na "auto". Chyba że te "warunki słabego oświetlenia" to by był np. pejzaż z zachodzącym słońcem. Niedoświetlenie o 2EV pozwoliłoby na zniwelowanie przepaleń w chmurach. Jak podają optyczne każdorazowo przy teście aparatów, powyżej pewnej wartości ISO nie ma znaczenia czy zdjęcie zrobimy na wyższej czułości czy przy tym samym czasie naświetlania na niższej, a ekspozycję skorygujemy przy wywoływaniu rawa. W niektórych aparatach różnica w szumach jest niewielka dla nastawy iso 400 a np. iso 6400 (vide szum przetwarzania w ostatnim teście optycznych - Fuji x-a3, lub "ISO-invariance" testowane przez dpreview).

    Eksperymentu niestety nie wykonałem osobiście, ale zrobiło to za mnie dpreview: link

  63. Z_photo
    Z_photo 3 maja 2017, 00:38

    @ michalm: "Niedoświetlenie o 2EV pozwoliłoby na..."

    A skąd to niedoświetlenie, skoro wg Ciebie (i nie tylko) f2 w m43 jest tożsame z f4 dla pełnej klatki?
    Jak się mają do tego wywody "energetyczne"? :)))))))

  64. michalm
    michalm 3 maja 2017, 12:13

    Nie chce mi się dłużej dywagować. Kluczem jest w odniesieniu do czego podajemy ekwiwalent. Pod względem głębi ostrości ekwiwalentem jest 15mm f/4, prawda? Pod względem ustawienia ISO: f/2, chociaż:
    a) nie do końca, bo nastawy ISO w aparatach odbiegają z reguły nieco od pomierzonych czułości.
    b) w fotografii cyfrowej czułość nie ma takiego znaczenia jak w analogowej. Jeżeli ktoś załadował film ISO50 a chce robić zdjęcia w pochmurny dzień albo po zmierzchu to ma problem. W fotografii cyfrowej takich rozterek nie ma.

    Z_photo: Polecam eksperyment. Wykonać zdjęcie A, z przesłoną dla której rozdzielczość jest mocno ograniczona przez dyfrakcję. Wykonać zdjęcie B tej samej sceny, z tej samej odległości: ogniskowa 2x dłuższa, przesłona mniejsza o 2EV, czas naświetlania ten sam, dobór ISO można pozostawić automatyce. Zdjęcie A przyciąć do 25% powierzchni, zdjęcie B przeskalować do 25% rozdzielczości (50% liniowo). Następnie porównać zdjęcia pod kątem szumów i ostrości.

    @Z_photo: Odnośnie Twojego pytania... Jeżeli aparat dobrał ekspozycję tak, że nie ma przepaleń, zmniejszenie ekspozycji o 2EV spowoduje niewykorzystanie pełnego potencjału matrycy - z dynamiki np. 12EV zostaje 10EV. Jeżeli aparat ma taki sam szum przetwarzania dla 4x wyższego ISO, zdjęcie naświetlane z tym samym czasem będzie miało również 10EV. Krzywa tonalna w raw jest niemal idealnie liniowa, czyli "wywołując" rawa zastosujemy tą samą korekcję kształtu krzywej. Dla emulsji światłoczułej krzywa tonalna się wypłaszcza, więc niedoświetlone zdjęcie po wywołaniu wygląda inaczej od prześwietlonego. W cyfrze tego problemu nie ma, chodzi tylko o unikanie przepaleń - można zdać się na automatykę (na podstawie wbudowanego światłomierza), lub włączyć live histogram i naświetlać do prawej (ETTR).

    Porównując różne matryce, nie ma bezpośredniego przełożenia światłosiły obiektywu na nastawę ISO, tak samo jak całkowitej ilości światła jakie padło na matrycę do wynikowych szumów. Jednak pewien ogląd jest.

  65. JdG
    JdG 3 maja 2017, 16:10

    @michalm (Nie chce mi się dłużej dywagować):

    i bardzo słusznie, bo ileż można. Po prostu, obiektywy 2/7,5 i 4/15 będą różne, nawet jak 1. został zaprojektowany dla m4/3 a 2. dla "fufu" (czyli powinny mieć z grubsza ten sam kąt widzenia); przy tym ten 2. będzie zdecydowanie ciemniejszy - dokładnie zaś 4 razy (nawet jak go jakoś podepniesz do m4/3, gdzie zadziała pewnie jak *ekwiwalent* 30 mm dla "fufu").

  66. Z_photo
    Z_photo 3 maja 2017, 20:50

    michalm - kombinujesz jak koń pod górę. :)

  67. michalm
    michalm 3 maja 2017, 21:10

    @JdG: Obiektywy 2/7,5 i 2/15 przecież również są różne. Jeśli chodzi o głębię ostrości i dyfrakcję przeliczanie przesłony jest, moim zdaniem wygodne. Używa ktoś na m43 przesłon typu f/22 lub f/16?

    Jeśli ktoś wie jakimi szumami i dynamiką tonalną cechuje się jego matryca, pewnie światłosiły pod tym względem przeliczać nie będzie. Dobór ISO? Można pozostawić automatyce aparatu, chyba że ktoś robi zdjęcia analogiem;) Ale co kto lubi, każdy sobie może przeliczać jak mu się podoba, lub nie przeliczać wcale.

  68. michalm
    michalm 3 maja 2017, 21:12

    @Z_photo: Ja tak mam, co poradzę? :)

  69. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 3 maja 2017, 22:21

    michalm
    2 maja 2017, 23:52 

    @Pokoradlasztuki "Calkwoita energia jaka padnie przez obiektyw 15 mm bedzie oczywiscie wieksza" - o to mi właśnie chodzi: o całkowitą energię dla danego czasu naświetlania. "Natężenie światła przemnożone przez powierzchnię matrycy" o którym napisałem to to samo, chociaż Twoje określenie lepiej oddaje sens.

    -----------------------------

    ta sprawa z ekwiwalentami jest tak malo znaczaca i tak wodnista , ze nie ma sensu glebiej lamac sobie tym glowe.
    zgadza sie tylko dokladniej ekwiwalent w odniesieniu do ogniskowej jako posredniej miary kata widzenia. cos tam jeszcze mozna przeliczyc w zakresie GO . ( ze GO wynosi w przyblizeniu tyle samo na bardziej przymknietej przyslonie o tyle, ile wynosi wsp crop)

    co do ogolnej zaleznosci , ze na FF mozna mniej naswietlic i potem ciagnac obraz i dostaniemy obraz jak z aps poprawnie naswietlonego przy tych samych szumach to zgoda jest to mozliwe , ale trudno jest mowic o ekwiwalencie.

    kazdy wie, ze wieksze matryce pozwalaja na uzyskanie obrazu o wiekszej rozdzielczosci lub nizszych szumach od matryc mniejszych , to wynika z powierzchni matrycy . Raczej nie wiazalabym tego ze swiatlosila obiektywu - to juz mocne kombinowanie - po co w ogole , jaki sens uzytkowy? A jeszcze ekwiwalent ?.

  70. michalm
    michalm 3 maja 2017, 23:58

    @Pokoradlasztuki: "kazdy wie, ze wieksze matryce pozwalaja na uzyskanie obrazu o wiekszej rozdzielczosci lub nizszych szumach od matryc mniejszych" - przypuszczam że przeciętny użytkownik smartfona nie wie i w sumie nie musi;)

    "cos tam jeszcze mozna przeliczyc w zakresie GO . ( ze GO wynosi w przyblizeniu tyle samo na bardziej przymknietej przyslonie o tyle, ile wynosi wsp crop) "
    - Byłem przekonany, że dokładnie tyle, nie w przybliżeniu. Poszukałem wzory... ok, są: link
    Przy ustaleniu dopuszczalnego rozmycia (circle of confusion) na n-tą część przekątnej, czyli w milimetrach 2x więcej dla FF wychodzi, że odległość hiperfokalna dla 15mm na FF jest o całe 7.5mm dalsza niż dla 7.5mm na m43 dla przesłony większej o 2EV! Dwóch dalszych wzorów nie analizowałem, jednak różnica wydaje mi się pomijalna. Jak ktoś chce można się jeszcze pobawić kalkulatorem głębi ostrości: link

    "ta sprawa z ekwiwalentami jest tak malo znaczaca i tak wodnista , ze nie ma sensu glebiej lamac sobie tym glowe" - zgadzam się. Się głupio spytałem czemu nie przeliczać. W sumie odpowiedź która mnie satysfakcjonuje padła dawno:
    "Tutaj zasada jest prosta:
    przy obiektywach mft przelicza się światłosiłę
    przy obiektywach aps-c nie przelicza się światłosiły.
    :) " - dzięki Szafir ;)

  71. michalm
    michalm 4 maja 2017, 00:30

    Aha Pokoradlasztuki, jeszcze "po co w ogole , jaki sens uzytkowy". Dla mnie zdjęcie przy f/5.6 na m43 jest podobne pod każdym względem do tego z f/11 z FF przy tym samym czasie naświetlania - praktycznie dla każdej puszki wydanej po 2010 roku. Nie chodzi o to, że różnic nie ma, chodzi o pewne uproszczenie, przynajmniej z mojego punktu widzenia;) Jeżeli wg kogoś to wręcz odwrotnie, utrudnienie, niech nie przelicza. Mnie zastanawia jaki jest "sens użytkowy" porównywania tej samej światłosiły na m43, FF czy 1/2.4". Najlepiej chyba nie przeliczać ;)

  72. lcf
    lcf 4 maja 2017, 21:57

    @michalm: jeśli chcesz mówić, że F/2 w u43 jest tym samym co F/4 w FF, bo zamiast używania F/2 i ISO 1600 możesz używać F/4 i ISO 6400 i tych samych czasów naświetlania, to z perspektywy czysto użytkowej masz rację (zakładając tą samą technologię w matrycach). Ale nie powinieneś w takiej sytuacji wymieniać mniejszych szumów FF jako dodatkowej zalety FF, bo te 2 EV przewagi "zużywasz" na podbicie ISO w celu przeliczenia jasności optyki.

  73. michalm
    michalm 5 maja 2017, 00:15

    @lcf. Jasne. Jak pisałem, " f/4 dałoby porównywalną ilość światła, więc i porównywalne szumy" a jeśli napisałem coś sugerującego, że FF szumi mniej przy mniejszej przesłonie, proszę o cytat. W ekwiwalencie raczej o to chodzi, że jedno jest w przybliżeniu równe drugiemu, nie ma "lepsze" ani "gorsze" ;) Jak ktoś oczekuje od FF więcej niż od m43, lepiej niech nie przelicza. Chociaż tam gdzie potrzeba dużej głębi ostrości i ISO wyższego niż bazowe, więcej niż w m43 raczej nie uzyska.

  74. dzemski
    dzemski 8 maja 2017, 08:16

    Dla wszystkich "mundrych" od przeliczania światłosiły. Światłosiła obiektywu to ilość światła na jednostkę powierzchni materiału światłoczułego. Obiektyw FF podpięty do m43 nie stanie się nagle 2x jasniejszy. Jedyne co się zmienia do głębia ostrości, ale to przez to, że mamy dla tej samej ogniskowej w FF i m43 inny kąt widzenia, czyli tez zupełnie inny krążek rozproszenia. Weźcie się wreszcie douczcie z fizyki (a dokładniej z działu optyka), bo już mam odruch wymiotny kiedy czytam znów te same głupoty.

  75. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 8 maja 2017, 09:23

    dzemski
    8 maja 2017, 08:16

    Dla wszystkich "mundrych" od przeliczania światłosiły. Światłosiła obiektywu to ilość światła na jednostkę powierzchni materiału światłoczułego

    -----------------------------------------------------------------------------------

    NIE , NIE , NIE !!!!

    swiatlosila mowi nam ile razy swiatlo po przejsciu przez obiektyw jest slabsze od swiatla padajacego.do obiektywu i jest to wyrazane na obiektywach w skali wykladniczej.

    arytmetycznie wyraza sie jako d/f

    d - srednica zrenicy wejsciowej
    f - ogniskowa

    swiatlosila nic nie mowi o ilosci swiatla padajacego na jednostke powierzchni

    Mowi tylko ile razy obiektyw " zatrzymuje " swiatlo
    .
    sam termin "swiatlosila" jest stosowanyraczej dla okreslenia najwyzszej osiagalnej przez obiektyw jasnosci.

  76. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 8 maja 2017, 09:55

    michalm
    4 maja 2017, 00:30

    Aha Pokoradlasztuki, jeszcze "po co w ogole , jaki sens uzytkowy". Dla mnie zdjęcie przy f/5.6 na m43 jest podobne pod każdym względem do tego z f/11 z FF przy tym samym czasie naświetlania - praktycznie dla każdej puszki wydanej po 2010 roku.
    -------------------------

    porownujac trzeba myslec " energetycznie"

    jesli calkowita ilosc energii jaka padnie ze swiatlem na matryce wieksza jest taka sama jaka padla na matryce mniejsza ( czyli dla wiekszej matrycy obraz musi byc ciemniejszy ) , to teoretycznie w wyidealizowanym przypadku , zakladajac te sama sprawnosc kwantowa obu matryc i te sama sprawnosc obrobcza dojdzie sie ostatecznie do tego samego wyniku koncowego.

    tzn obraz z wiekszej matrycy bylby bardziej zaszumiony , ale i bardziej rozdzielczy . redukujac rozdzielczosc usredniamy szum , teoretycznie winnismy dojsc do takiej samej rozdzielczosci koncowej i takich samych szumow dla obu matryc.

    Naswietlajac matryce obrazami o tej samej jasnosci matryca wieksza dostanie wieksza calkowita porcje energii w wyniku czego dostaniemy albo wiecej informacji ( czyli wyzsza rozdzielczosci , wiecej fotonow) , albo mniejszy szum . Nie ma teoretycznej mozliwosci aby fotografujac w tych samych warunkach dla takich samych technologicznie matryc dostac taki sam obraz - trzebaby jakos energie padjaca na wieksza matryce odprowadzic , czyli dokonac mniej sprawnej obrobki.

    operowanie ekwiwalnetami nie za bardzo znajduje zastosowanie praktyczne ( poza ekw. ogniskowej , co wynika ze tego, ze przyjelo sie podawanie nie katow widzenia a ogniskowych) i wlasciwie niczemu nie sluzy.

    to tak jakby porownywac dzisiaj temperature w warszawie i rzymie. Co z tego , ze w rzymie jest o 5 st wiecej , skoro i tak jestesmy w warszawie. ? Mamy sie cieplej ubrac zeby sie czuc jak w rzymie ?

    Cechy innego aparatu nie maja zadnego wplywu na to jak zachowuje sie aparat , ktorym wlasnie fotografujemy.

    tzn to, ze powiem ze moja przyslona 2,8 w ff jest ekwiwalentem pod jakim wzgledem przyslony np 16 w aparacie plytowym , studyjnym , jest taka sobie wypowiedzia byc moze nawet prawdziwa , ale zupelnie bez znaczenia.
    nic z pojecia ekwiwalentu nie wynika. Zreszta nawet jesli jakies podobienstwo zachodzi to nie w calym zakresie stosowalnosci aparatow , a jedynie w jakis okreslonych warunkach.

    Fotografujac np na przyslonie 2,8 i iso 100
    wcale nie dostaniemy takich samych obrazow jak fotografujac np na przyslonie 8 i iso 400, zachowujac ten sam czas - . nie mozna mowic rzeczywiscie o ekwiwalntach w kazdym aspekcie jakosci obrazu.

  77. dzemski
    dzemski 8 maja 2017, 11:57

    Zgadzam się, moje stwierdzenie było mocnym uproszczeniem, ale dobrze obrazowo tłumaczącym zasadę. Ilość światła jaka pada na element światłoczuły jest taka sama dla przysłony 2.8 i dla m34 i dla FuFu i dla np 5/7" (taką skrzynkę mam). Dokładnie te same czasy uzyskamy dla tej przesłony i identycznej czułości w każdym przypadku. Natomiast zupełnie co innego będzie się działo z głębią ostrości i kątem widzenia obiektywu o tej samej ogniskowej w każdym wymienionym przypadku.

  78. dzemski
    dzemski 8 maja 2017, 12:08

    Tak na złość użytkownikom FuFu mógłbym powiedzieć, że ich obiektywy ze światłem 1.4 to straszna ciemnica i to samo co f11 na moim 5x7 cala ;P

  79. daws
    daws 11 maja 2017, 07:21

    I znowu, 10% komentarzy na temat. Reszta to bełkot FuFu talibów :/

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.