Prawie 25 tys. dolarów za obiektyw Leica Noctilux-M 50 mm f/0.95 ASPH
Leica Store w San Francisco wystawił do sprzedaży obiektyw Leica Noctilux-M 50 mm f/0.95 ASPH z limitowanej edycji liczącej tylko 95 sztuk. W dodatku jest to prototyp.
Obiektyw Leica Noctilux-M 50 mm f/0.95 ASPH. „Edition 0.95” Prototype B został wyceniony na kwotę blisko 25 tys. dolarów (standardowa wersja kosztuje ponad połowę mniej). „Edition 0.95” to limitowana edycja licząca zaledwie 95 sztuk. Sprzedawana przez Leica Store w San Francisco sztuka jest dodatkowo prototypem. Nie wiadomo ile wersji „Prototype B” jest dostępnych na rynku.
Ofertę sprzedaży tego obiektywu można znaleźć tutaj.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Typowy sprzęt dla zbieraczy, którym nikt nie zrobi nawet zdjęcia.
Mam taki QUIZ: ciekawe, czy zgadniecie, które zdjęcie jest z Noctiluxa ASPH za 45 tysięcy zł, a które z Mitakona o tych samych parametrach za ponad dziesięciokrotnie mniej, nie mówiąc już o absurdalnych cenach serii limitowanych czy tytułowego prototypu:
link
link
drugie Leica :D
oba zdjęcia ten sam obiektyw :D
Na pewno zdjęcia są robione różnymi szkłami..
Typuję
1. Leica
2. Mitakon
Pierwsze Noctilux.
Ja wymiękam. Wyglądają szaleńczo podobnie, poza tym, że zastanawia mnie skąd wziąłeś 12,5 kUSD żeby pstryknąć sobie zdjęcia krzaków do porównania.
Bez urazy, ale do tak barwnych ujęć to najlepszy jest Helios za 50 zł. Jak dla mnie rozmemłanie pierwszego zdjęcia jest zdecydowanie gorsze niż drugiego.
Borat pierwszy trafił ;)
Miałem taki efekt, jak mi kit canona zaparował w Karkonoszach :D
Cichy kiedy test? Chetnie zobacze co to potrafi ;)
Stary f/1 ładniej memłał.
sektoid, w kaloszach?
Wasze komentarze przypominają mi troszkę dawne czasy jak arystokracja objadała się bażantami i gulaszem z języków słowika a poddani żarli kartofle z ogniska ;))
Czyli co zrobili 95sztuk prototypu. Po czym się okazało, że np aberacja koma czy coś innego jest trochę za duża więc poprawili to w kolejnym modelu.
Kawał (a może prawda)
Inżynier pyta się marketingowca a co zrobimy z tymi 95 sztukami prototypu drugiej generacji?
Marketingowiec: mam pomysł sprzedamy..
Inżynier: ale za ile przecież to prototyp z wadami wieku dziecięcego.
Marketingowiec: (cyk cyk cyk - kalkulator) za 25tys.
Inżynier: skąd ta suma i kto to kupi.
Marketingowiec: powiemy, że to limitowana wersja, wszyscy to łykną i będą się o nie bić. A dwa zwrócą się koszty prototypu a.
Inżynier: a co właśnie z wersją a?
link
link
Oferta dla chorych psychiczne lub beneficjentow warszawskiej reprywatyzacji. Jesli ktos musi pracowac na swoje pieniadze, uzna cala sprawe za papierek lakmusowy oderwania od rzeczywistosci.
Psy szczekają a karawana idzie dalej :)
@PDamian racja, miałem Noctiego f/1 i miał niezaprzeczalnie lepszy obrazek
Miałem, sprzedałem. Trochę mydlił na pełnej dziurze, ale po przymknięciu do f8 było całkiem dobrze. Generalnie polecam.
Co mydliło ? Która wersja, z którego roku, na jakim aparacie ?
Nawet w indeksach zapomnieli umiescic farbe i wciskaja kit, ze tak ma byc. Co za bzdura. Obiektyw do pracy w slabym oswietlenie, manualny, wiec trzeba patrzec na skale odleglosci. A ta czarna jak wegiel! Bez latarki ani rusz! Buhahahaha!
fotopstryk
27 maja 2017, 09:18
Nawet w indeksach zapomnieli umiescic farbe i wciskaja kit, ze tak ma byc. Co za bzdura. Obiektyw do pracy ....
-------------------------------------------------
to nie jest obiektyw do pracy a tym bardzeij do fotografoania.
to jest obiekt spekulacji. kupuje sie po to w przyszlosci sprzedac drozej , a zysk bylby wyzszy niz uzyskane w tym czasie alternatywnie odsetki bankowe lub uzyskany w inny sposob. Nikt nie wie co bedzie w przyszlosci - czyli spekulacja.
@fotopstryk
Malowanie oznaczeń nie jest konieczne bo ten obiektyw po zakupie będzie leżał w gablotce i czekał na kolejnego snoba, który zapłaci za niego jeszcze więcej.
Tego nikt nie kupuje do fotografowania bo za 25 tyś. zł kupuje się cały system a nie odkurzone prototypy wyciągnięty gdzieś z magazynu.
Kolejny raz powtarzam. Nie powinni oferować obiektywów w tak wysokiej cenie. Zwłaszcza, że to seria limitowana do 95 sztuk. Chyba mnie nikt nie czyta??
top kek bullshit news
Jak będziemy starsi i nie będziemy wiedzieli co z pieniędzmi przelewanymi z ZUS zrobić (Polska będzie trzecią potęgą gospodarczą)
to takie cudeńka będą jak znalazł.
link
Nie 25 tys zł tylko 100 tys zł.
@Cichy
Fakt odruchowo wpisałem złotych :)
Zapomniałem dodać, że złoty będzie po cztery dolary.
Ile można zarobić na odsprzedaży tego obiektywu? Na lokacje jest z 2%, a tu? :)
Akurat zdjecie by leica odroznilem od mitakona dosc latwo. Lecia ma lepszy bokeh, obwodki rozmyte, mitakon ostre jak w jakims soligorze. Tyle ze musialem powiekszyc 1:1 zeby to wyraznie obaczyc ;-)
janqseven
27 maja 2017, 12:36
Ile można zarobić na odsprzedaży tego obiektywu?
-------------------------------------------------------------------------
tego sie nie wie. Spekulant oczekuje , ze wartosc wzrosnie.
Placi sie za szczegolna wyjatkowosc.
bardziej decyduje przypadek , czy znajdzie sie ktos , kto akurat uzna, ze cena bedzie dalej szybko rosla i zdecyduje sie na zakup.
ta laica miala kiedys cene uzywanego samochodu , dzisiaj tez .
nie ma pewniejszej lokaty dlugoterminowej niz nieruchomosci .
gdyby zdazyl sie Jakis straszliwy kataklizm , a ten obiektyw by go przetrzymal, wowczas stanie sie przemiotem jeszcze bardziej wyjatkowym , a wiec jego cena wzrosnie. Kto wie moze w nowych warunkach osiagnallby wartosc bochenka chleba?
@ Cichy 26 maja 2017, 22:12
Zorka 5
Leica trochę schodzi na psy.
Zrobiliby 10 sztuk to by poszły po 250 000$. A tak to się musieli natrudzić.
Widać wyraźnie, że marketingowcy przysnęli.