Filtry Lee do fotografowania faz zaćmień Słońca
Firma Lee dołączyła do oferty nowe filtry fotograficzne „Solar Eclipse Filter” stworzone z myślą o fotografowaniu faz zaćmień Słońca.
Produkty z linii „Solar Eclipse Filter” zostały stworzone z myślą o stosowaniu w systemach Seven5 (75 x 90 mm), 100 mm (100 x 100 mm) oraz SW150 (150 x 150 mm) znajdujących się w portfolio marki Lee. Producent podkreśla, że są one w stanie zredukować intensywność wpadającego światła o 20 EV. Służą przy tym do fotografowania faz zaćmienia Słońca - z wyjątkiem pełnego zaćmienia, kiedy filtr należy zdjąć (aby móc dalej wykonywać zdjęcia).
Warto dodać, że filtrami „Solar Eclipse Filter” nie można prowadzić obserwacji wizualnych. Nie są też przeznaczone do fotografowania np. krajobrazów z długimi czasami ekspozycji.
Ceny (bez VAT):
- Solar Eclipse Filter (Seven5 System) - 60.50 funtów
- Solar Eclipse Filter (100mm System) - 89.10 funtów
- Solar Eclipse Filter (SW150 System) - 113.30 funtów
Dodatkowe informacje są dostępne na stronie firmy Lee.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Mi bardzo podobał się system NiSi, ale doszedłem do wniosku, że nie wykorzystam tych filtrów zbyt często i tak jakoś nie mogę się zdecydować na zakup. W przypadku tych filtrów ciężko będzie je masowo sprzedawać (kiedy w Polsce będzie można oglądać to zjawisko?).
Nie powiem, ciekawa nisza...
"Ostatnie całkiem duże zaćmienia Słońca mieliśmy w 1999, 2003, 2011 roku i w marcu 2015 roku. Na następne przyjdzie nam czekać do 12 sierpnia 2026 roku. Wcześniej, 10 czerwca 2021 roku, zdarzy się bardzo niewielkie zaćmienie, bo Księżyc jedynie "nadgryzie" słoneczną tarczę." - twojapogoda.pl
@ Nissin
Są tacy szczęśliwcy i pasjonaci, którzy "idą za Słońcem", a raczej podróżują za jego zaćmieniami.
Druga strona medalu: do 2026 roku na spokojnie można sobie te £89.10 powolutku uskładać... ;-) Będzie jak znalazł. Choć przyznaję, że folia Baadera + lekcje Pana Adama Słodowego = raz na te parę lat też dają niezłe efekty. Się zrobiło w marcu 2015, się ma. ;-)
Jednym słowem kupno tych filtrów dla Polaka nie podążającego za zaćmieniami Słońca po całym świecie jest raczej bez sensu. W ogóle zaćmienia zdarzają się rzadko w obrębie jednego kraju, nie mówiąc o takich prawie całkowitych. Do tego za 10 lat może być zachmurzenie i z obserwacji nici. Czyli to sprzęt tylko dla bogatych pasjonatów, dużo podróżujących po świecie
Po pierwsze - to nie jest filtr do fotografowania fazy całkowitej. Wiec można go stosować zawsze - choćby dla samej rejestracji np. plam słonecznych.
Po drugie - bez wykresu transmisji w bardzo szerokim spektrum (od 200 nm do kilku tys nm) nie kupił bym tego nigdy.
Po trzecie - do fotografowania powierzchni Słońca taniej i lepiej użyć metalizowanej folii Baadera.
Po czwarte - grafika na pudełku przedstawia Protuberancje. Do ich rejestracji potrzebny jest specjalny teleskop Słoneczny, przepuszczający wyłącznie pasmo wodoru H-alfa (656,28 nm) o szerokości poniżej 1 nm (10 Angstremów), a jeszcze lepiej poniżej 0,1 nm (1 A). To bardzo droga konstrukcja zbudowana z Interferometru F-P (Etalonu), filtra H-alfa (~ 1nm) i filtra pochłaniającego energię słoneczną w bardzo szerokim zakresie. Tytułowy filtr przepuszcza całe pasmo i jedynie je osłabia.
Przy zaćmieniu w 2015 robiłem fotki filtrem własnej produkcji za jakieś 10 zeta :)
link