IMX324 - nowy sensor Sony dla kamer w samochodach
Firma Sony opracowała kolejną matrycę przeznaczoną dla kamer stosowanych w motoryzacji. Tym razem jest to model IMX324 o wysokiej, jak na tego typu produkt, rozdzielczości.
Sony IMX324 to sensor CMOS o efektywnej rozdzielczości 7.42 Mpix, co ma być obecnie (wg Sony) najlepszym wynikiem, jeśli chodzi o tego typu produkty.
IMX324 to matryca w rozmiarze 1/1.7-cala. Podobnie, jak w przypadku innych nowych sensorów Sony, także tutaj elementy światłoczułe i elektronika ułożone są warstwami. Urządzenie wyposażone jest w tzw. „binning mode” - tryb, w którym dane z czterech pikseli przetwarzane są tak, jakby pochodziły z pojedynczego piksela. Dzięki temu możliwe było zwiększenie czułości do poziomu 2666 mV.
Sony chwali się, że IMX324 może przechwytywać obraz HD umożliwiający rozpoznanie znaków drogowych z odległości 160 metrów od kamery.
Dostawy pierwszych egzemplarzy matryc IMX324 (próbek) rozpoczną się w listopadzie. Trafią one przede wszystkim do samochodowych systemów kontroli drogi i wspomagania kierowcy w czasie podróży, a także do systemów odpowiedzialnych za autonomiczną jazdę.
Dodatkowe informacje są dostępne na stronie Sony.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Hmm, jak tak dalej pójdzie, to będzie można robić zdjęcia samochodem...
Odkurzacz już zhakowali link - więc zasadniczo - już poszło! ;)
A to wszystko po to, żeby Unia mogła zbierać hajsy z przekroczonych prędkości :D
Przecież to wszystko dla naszego bezpieczeństwa!!!!! O co wam chodzi???:D
Lipen, "wszyscy chcą naszego bezpieczeństwa, a nam zostaje go coraz mniej". Czy jakoś tak...
@Bahrd
statystyki przeczą twemu twierdzeniu :-)
@Heimo - wierz dalej w statystyki...
@Vendeur
mylisz brak zaufania do jednostek z nauką o populacji
Heimo, mam nadzieję - również matematyczną (kiedyś ponoć się tak nazywało wartość oczekiwaną).
PS
Jest też wersja 4K HDR z globalną migawką: link
@Bahrd
Ale czytaj proszę ze zrozumieniem.
Zwykle czytam. Wyjaśnij proszę, czego nie zrozumiałem?