Neewer 35 mm f/1.2
W ofercie chińskiej marki Neewer dostarczającej na rynek akcesoria fotograficzne pojawił się budżetowy, manualny obiektyw dla bezlusterkowców z matrycami APS-C - model 35 mm f/1.2.
Neewer 35 mm f/1.2 - wybrane dane techniczne:
- Budowa optyczna: 6 soczewek / 5 grup
- Liczba listków przysłony: 9
- Minimalna przysłona: f/16
- Filtr: 43 mm
- Wymiary: ok. 45 x 45 x 33 mm
- Waga: 150 g.
- Mocowanie: Fujifilm X, Sony E (wkrótce)
Na stronie sklepu Amazon obiektyw Neewer 35 mm f/1.2 kosztuje niecałe 120 dolarów (wersja z mocowaniem Sony E nie jest jeszcze dostępna).
Nie jest to zresztą jedyny obiektyw marki Neewer. W sieci można znaleźć jeszcze takie modele, jak m.in. 35 mm f/1.7, 80 mm f/1.8 czy 25 mm f/0.95.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Never 35 mm f/1.2 ?
Na tym samym Amazonie jest też inne ciekawe szkiełko: Kamlan 50mm/F1.1 do Fuji za jedyne 170$.
Pewnie to mydło, a w rogach winieta, ale to nie ma znaczenia - po lekkim przymknięciu to nadal będzie niezła portretówka a przy portrecie rogi nie mają takiego znaczenia.
Coraz więcej niezależnej (i bardzo taniej) optyki powstaje na ten bagnet. Ten system zaczyna być ciekawym pomysłem dla osoby z ograniczonym budżetem, która chce się trochę pobawić w studio.
Wszystkie te chińczyki mają jedną wspólną cechę jakieś kosmiczne jasności f/1,2, f/1.1 czy f/0.9 a w rzeczywistości rzadko, który jest użyteczny na f/2.8.
@Borat, Meike 6.5 f2.0 jest użyteczny od pełnego otworu ;)
Namnożyło się ostatnio tych chińskich manualnych obiektywów, często jedna firma kopiuje drugą, widać mają parcie na szkło. Ale bez sprawdzenia jak dany obiektyw wypada w testach, to nie radzę kupować, bo w większości to jest padaka nie warta nawet tych kilkudziesięciu dolarów.
@Borat
Przy portrecie ostrość nie jest najważniejsza. Dawniej mimo, że szkła były w ogólności mniej ostre niż obecne używało się często dodatkowo filtrów zmiękczających lub domowym sposobem pończochy lub wazeliny.
Technicznie idealna ostrość nie jest wskazana dla większości portretów.
Po co masz widzieć każdy por skóry? Popatrz na portrety "gwiazd" z jednej strony idealnie ostre rzęsy a z drugiej "tona" tapety na twarzy by skóra wyglądała jak idealnie gładka maska. Mnie ta estetyka nie pasuje. Wolę zmiękczyć całość nawet kosztem rzęs niż portretować maskę zamiast kobiety.
Podobnie ma się sprawa z portretami małych dzieci. Te mniej ostre bardziej przypominają "aniołki" jakie chcielibyśmy w nich widzieć.
Ostrość może się przydać w portretach męskich typu "leon zawodowiec" (dwudniowy zarost, pozowanie na twardziela).
Oczywiście to tylko moje zdanie. Może popularne może nie. Nie wiem. Ja wyrastałem w estetyce foto z lat 70'tych i 80'tych. Dostałem całe roczniki pism fotograficznych z tamtych lat i z nich się uczyłem ogólnej techniki jak kompozycja, separacja planów, sztafaż itd.
Jak juz kros chce 35mm f1.2 to polecam dozbirac do samyanga 35/1.2 jakosc obrazka swietna, na powiekszeniu 1.2x nie winietuje na FF. A zmiekczyc zawsze mozna bo w druga strone to juz nie koniecznie.
Muszę wypróbować to szkiełko, może się nada.
Sam czasem używam, M42, Jupitera 9, zdjęcia z niego mają to coś. Ostrość na pełnym otworze jest, jak dla mnie, super do portretu. Polecam uwadze pań i panów tego Jupitera.
@staryman, nie lepiej kupić najtańszy reduktor ogniskowej typu LensTurbo i podpiąć jakieś 50mm/f1.7? Uzyskasz podobny kąt widzenia i głębie ostrości (w przypadku 50mm/f1.4 jeszcze mniejszą), a podejrzewam, że jakość obrazu będzie lepsza. Reduktor zaś będzie można wykorzystać do innych obiektywów ;)
Dzięki za radę @MaciekNorth, nie chodzi o jakiś obiektyw, a właśnie o Jupitera 9, to na prawdę ciekawe szkło. Zrobiłem nim parę zdjęć, są inne, inne niż te inne robione tak normalnie.
Ten Jupiter daje ciekawe rozmycie i "mgiełkę" nieostrości, on ma to coś. Nie zawsze się nada, ale nie powinno się go ignorować.
@RobKoz
Jasne bo najlepszy portret to taki z mydłem z całym kadrze, z obrzydliwą filetowa aberracją na krawędziach i bez kontrastu. Mniej więcej coś takiego oferuje większość tych chińczyków. Takie materiał nawet do późniejszego retuszu się nie nadaje.
Zmniejszyć ostrość można w każdej chwili w drugą stronę nie da rady.
No właśnie problemem tych chińczyków jest to, że można za ułamek ceny wyhaczyć jakiegoś antyka i w przypadku APS-C czy m4/3 podpiąć przez reduktor ogniskowej. 35mm f/1.2 jest wtedy banalnie proste do osiągnięcia. Tutaj przykładzik z Takumara przez reduktor, 35mm f/1.4 (czyli przymknięty o jedną działkę): link
Choć niektóre z tych tanich szkiełek mogą się podobać ze względu na rozmiary. 28mm f/2.8 to naleśnik pełną gębą, a że nie sili się na wielką przysłonę, to i całkiem przyzwoity na pełnej dziurze. Przynajmniej z tego co widziałem. Jako że mam słabość do naleśników, to nawet trochę mnie kusi od czasu do czasu.
To już lepiej kupić nikkora 58 1,4 - też mydło ale firmowa naklejka!
@staryman, ale mnie chodziło o uzyskanie parametrów tego 35mm/1.2 za pomocą LensTurbo + jakiejś 50-ki. Do Jupitera nic nie mam ;)
Na Ali jest pełno ciekawie wyglądających szkiełek w cenach 120-170$. Np 85 1,4 czy fiszka 7,5mm 2,8 na APS-C. Niektóre wyglądają jak klony Samyanga i wcale bym się nie zdziwił gdyby nimi były. Pamiętacie firmę Falcon?
@handlowiecupc
Przecież to żadna nowość bo Samyang sprzedaje swoje szkła pod rożnymi markami takimi jak: Vivitar, Falcon, Rokinon, Walimex, Bower, Opteka, Bell and Howell, Polar, Pro-Optic.
Tyle, że na Ali są zupełnie inne firmy. I nie wszystkie podobne wyglądem do Ciamcianga.
@MaciekNorth
Jasne :)