Ilford Photo Walk - wkrótce w Warszawie
17 maja odbędzie się pierwszy warszawski Ilford Photo Walk. Spacer fotograficzny po Powiślu i Mariensztacie przygotowano z myślą o miłośnikach czarno-białej fotografii analogowej.
Informacja prasowa
Już 17 maja odbędzie pierwszy warszawski ILFORD PHOTO WALK. Po Nowym Jorku i Delhi przyszedł czas na stolicę Polski. Miłośnicy czarno-białej fotografii analogowej będą mogli sprawdzić swoje siły i umiejętności podczas wspólnego spaceru po okolicach warszawskiego Powiśla i Mariensztatu.
ILFORD PHOTO WALK to wyjątkowa szansa na zdobycie nowych doświadczeń, poznanie innych pasjonatów fotografii analogowej oraz uwiecznienie na czarno-białym filmie ILFORD HP5 uroków okolic Powiśla i Mariensztatu. Obszerne portfolio nie jest istotne, najważniejsza jest chęć i odwaga do eksperymentów.
Warunkiem wzięcia udziału w ILFORD PHOTO WALK jest opłacenie wpisowego w wysokości 59 zł do 15 maja 2019 oraz zapoznanie się i akceptacja regulaminu dostępnego na stronie Medikon Polska. Więcej informacji pod linkiem: https://tinyurl.com/IlfordPhotoWalk2019.
Spacer poprowadzi od lat związany z fotografią Zbigniew Kordys. Uczył się jej od czołowych polskich twórców fotografii modowej i reklamowej. Sam również uczy innych, m.in. we Wrocławskiej Szkole Fotografii AFA i Służewskim Domu Kultury w Warszawie. Specjalista zarówno w dziedzinie fotografii analogowej, jak i cyfrowej postprodukcji. Prowadzi laboratorium PrintShop1923.
Organizatorami są Medikon Polska (https://sklep.medikon.pl) i Harman Technology Ltd – właściciel marki ILFORD Photo. Spacerowiczów wesprze również sklep fotograficzny Czarno-białe (https://czarno-biale.pl) w Warszawie.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Miałem niedawno pewien problem z XP2 i chyba nie sięgnę więcej po materiały tej firmy.
Tutaj było to opisywane:
link
Po kontakcie z firmą prosili mnie o podesłanie klisz celem zbadania, dokładnie jak w ostatnim wpisie tego wątku.
Kupuję kompakt z 2003, max. 2004, ustawiam na tryb B/W i mam jakość Ilforda.
Dziękuję za uwagę.
Fajna inicjatywa. Chyba się zapiszę.
@ciemny - nie wiem jakim filmem Ilforda fociłeś, nie wiem jak wywoływałeś i nie wiem czym skanowałeś, ale wiem że gadasz głupoty :D
@Mariusz Lemiecha - nigdy nie robiłem na XP2, szczególnie w małym obrazku, ale HP5 sobie bardzo cenię... w Polsce masz dostęp do bardzo taniej Fomy, która nigdy mnie nie zawiodła. Szału nie robi, ale da się od Czechów kupić rolkę za 11-14zł zamiast 25-30zł jak trzeba dawać za filmy Ilforda/Kodaka, a jakość wcale nie jest >2x gorsza... Wszystko zależy co focisz, jak focisz, czym wywołujesz, czym skanujesz i jak obrabiasz...
Dzięki qqrq. Chyba na wszystkim bw już robiłem. Z bw miło zaskoczyły mnie APX-y Agfy. Są dość tanie i fajnie się skanują.
Kodak też miał małe problemy z materiałami. Najczęściej zgłaszano je w czarno - białych materiałach, ale ja zauważyłem to również na Portrze. Obecnie przerzucam się na Fuji 400H.
link
I o zmianie papieru chroniącego kliszę:
link
Kto używa ten na pewno zauważył zmianę.
Wszystkie technologie rejestrowania obrazu mają swoje plusy dodatnie i plusy ujemne. W czym cyfra może nie mieć szans z filmem, to generalnie efekt zastosowania dużego formatu. Zarówno w MF tym bardziej w LF nie do podrobienia jest i GO i rozkład nieostrości. Zupełnie inaczej wygląda z obiektywu 210 mm przy przesłonie f/8.0 i 85 mm f/1.2 . Oczywiście rozdzielczość z LF bije na głowę wszelkie cyfry.
a świstak siedzi i zawija teoretycznie wysokorozdzielcze zdjęcia z LF w sreberka praktycznych gigapanoram cyfrowych :-P
choć jeżeli upieramy sie podrabiać LF to można potem zmniejszyć rozdzielczość i dodać ziarno ;-)
@szuu, daremny trud, jak ktos nie widział materiału cyfrowego z MF a tym bardziej wydruków z niego w konfrontacji z tym co ma się z analoga to własnie opowiada bajki podszyte nostalgicznymi wspomnieniami. Jak jeszcze dodac do tego ziarno a piszę sie o rozdzielczości, to może trzeba mu współczuć, może pomoże. Do tego jeszcze jak zestawi się jakość optyki, bo czasem bezpośrednio nie da się porównać na tym samym szkle i to jakie powłoki mają nowe szkła to fantazjowanie @barona można wstawić spokojnie w literature, którą zajmuje się hobbystycznie.