Sony Carl Zeiss Vario Sonnar 16-35 mm f/2.8 T* SSM - test obiektywu
7. Koma i astygmatyzm
Pisząc o komie można mieć mieszane uczucia. Z jednej strony pochwalić należy obiektyw za korygowanie tej wady w rogach mniejszej matrycy. Tam wada ta jest praktycznie niezauważalna, a dioda zachowuje swój kołowy kształt. Sytuacja ulega diametralnej zmianie, gdy przejdziemy do rogu pełnej klatki. Tam wpływ komy jest bardzo wyraźnie widoczny dla każdej ogniskowej, poczynając od monstrualnego poziomu dla ogniskowej 16 mm, poprzez duży dla 24 mm i wciąż całkiem spory dla 35 mm.
Na krańcach zakresu ogniskowych, zarówno na A100 jak i na A900,
astygmatyzm rozumiany jako średnia różnica pionowych i poziomych
wartości funkcji MTF50 sięgał w zasadzie niezauważalnego poziomu 5%. Co
ciekawe, w środku zakresu wzrastał on do 11%. Być może właśnie ta wada
pozaosiowa jest przyczyną braku dalszego wzrostu rozdzielczości
obiektywu po przymknięciu go do f/5.6, co omawialiśmy w rozdziale
dotyczącym rozdzielczości obrazu.