Carl Zeiss Distagon T* 35 mm f/1.4 ZE/ZF.2 - test obiektywu
7. Koma, astygmatyzm i bokeh
Jeśli chodzi o astygmatyzm, to nie powinniśmy sobie zaprzątać nim głowy, bo średnia różnica pomiędzy pionowymi i poziomymi wartościami funkcji MTF50, w przypadku testowanego Zeissa, wynosi 6%, co jest wartością małą.
Zachęceni niedawno opublikowanym artykułem „Pomiar bokeh” i dyskusją pod nim, zdecydowaliśmy się rozszerzyć nasze testy o zdjęcia rozogniskowanego obrazu diody, wykonywane w przedziale 4 EV od maksymalnego otworu względnego, zarówno w centrum kadru, jak i na jego brzegu.
Tak jak było wspomniane w artykule, nie twierdzimy że ten prosty zabieg pozwoli na jednoznaczną i całościową ocenę tego, jak obiektyw oddaje nieostrości, bo wciąż stoimy na stanowisku, że to jak one wyglądają, nie zależy tylko od samego obiektywu, ale także od fotografowanej sceny, rozkładu przedmiotów i świateł. Nie będziemy też oceniać, czy zdjęcia rozogniskowanej diody wyglądają dobrze czy źle, bo sprawa bokeh to, tak naprawdę, sprawa gustu.
Zdjęcia takie jak powyżej będą jednak prezentowane, aby każdy mógł sam ocenić jak wygląda rozkład światła w obrazie diody, jak jest zniekształcony, jak wyglądają lamelki przysłony i ile ich jest i skąd się bierze oraz jak mocne jest winietowanie.