Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test aparatu

Sigma dp2 Quattro - test aparatu

1 sierpnia 2014
Komentarze czytelników (42)
  1. jesion
    jesion 1 sierpnia 2014, 21:05

    Cytat ze wstępu: "obrazowanie na niskich czułościach stanowi swoisty pazur."
    W mojej ocenie powinno być:
    Obrazowanie na niskich czułościach matryc FOVEON jest dla całej reszty niedoścignionym wzorem"
    Dziś może to brzmi śmiesznie, ale jak Canon dokończy swoje prace z matrycą warstwową wszyscy będą piać z zachwytu i pisać że to przełom w fotografii cyfrowej. Pamiętajcie jednak, że to Foveon był pierwszy.

  2. krisss
    krisss 1 sierpnia 2014, 21:35

    Cała ta punktacja nieco mnie śmieszy. Jakość obrazka na niskich czułościach jest niedoścignionym wzorem dla wszystkich testowanych na tym portalu aparatów. To jakość średniego formatu zamkniętego w małej obudowie. A że nie jest zbyt wygodnie i nie kręci filmów... Popracujcie takim Pentaksem 645D - wcale nie jest łatwo i przyjemnie. Bawiłem się Merrillem - ten Quattro wydaje się być rewelacyjny...

  3. hijax_pl
    hijax_pl 1 sierpnia 2014, 21:40

    Gdyby odrzucić cenę - wolałbym RX1R. I nie chodzi o filmy :D

  4. ncc23marek
    ncc23marek 1 sierpnia 2014, 21:46

    ładnie to wszystko ponazywali Aparat typowy na spacer

  5. 1 sierpnia 2014, 22:01

    tak z czystej ciekawości:
    "Pamiętajmy, że to rozdzielczość natywna, nieporównywalna z sensorami opartymi o siatkę Bayera - by stworzyć takie porównanie, należy obraz z Sigmy wywołać z interpolacją: otrzymujemy wtedy astronomiczną wartość 78 Mpix! "
    -czy dalej można sobie przemnażać razy 4 jak lfotodiod w dwóch warstwach jest po 5 milionów?
    Coś się zmieniło i to raczej ma wpływ na szczegółowość.

  6. 1 sierpnia 2014, 22:04

    w teście DP1 Merrill było:
    " Matryca Foveon X3 dysponuje 3 warstwami po 15 mln fotodiod każda, łącznie zatem mamy do czynienia z 45 milionami fotodiod. Każda warstwa zapewnia przetwarzanie innego koloru składowego, sumarycznie dając obraz o wielkości 15 mln pikseli. Możliwe jest jednak przetworzenie obrazu w taki sposób, by uzyskać z tej matrycy plik o wielkości aż 60 mln punktów (używając interpolacji danych sąsiednich pikseli)! "

  7. hijax_pl
    hijax_pl 1 sierpnia 2014, 22:08

    "czy dalej można sobie przemnażać razy 4 jak lfotodiod w dwóch warstwach jest po 5 milionów?"

    Taki plik produkuje SPP jak się wywoła X3F w trybie Double.

  8. Zubik
    Zubik 1 sierpnia 2014, 22:16

    brak wbudowanej lampy błyskowej,
    brak trybów tematycznych,
    brak trybów fotografii panoramicznej, HDR oraz 3D,
    brak trybu filmowania,

    To jest chyba powód, dla którego z aptekarską dokładnością dozuję sobie głupotę tych testów. Proponuje jeszcze kilkanaście, równie błyskotliwych punktów.

  9. 1 sierpnia 2014, 22:18

    "Jednak osoby ceniące bardziej jakość każdego piksela obrazu, użytkujące dziś poprzednią generację aparatów Sigmy, mogą czuć pewien zawód w obcowaniu z modelem Quattro."

    czyli w praktyce te 78 < 60 ?

  10. Jan Kowalski
    Jan Kowalski 1 sierpnia 2014, 22:19

    Szkoda, że Sigma nie stworzy jednego porządnego bezlusterkowca zamiast trzech aparatów.

  11. hijax_pl
    hijax_pl 1 sierpnia 2014, 22:21

    Dcs, nie, w praktyce 60 < 62. To ten niedosyt.

  12. Z_photo
    Z_photo 1 sierpnia 2014, 23:07

    Świetny sprzęt dla osób świadomych jak i do czego go wykorzystać.
    Dla poszukujących sprzętu w dużym stopniu uniwersalnego to aparat nieprzydatny.

  13. tripper
    tripper 1 sierpnia 2014, 23:17

    Jak wygląda sytuacja z czasem synchronizacji z lampą błyskową? Quattro ma migawkę listkową, więc powinien być w stanie uzyskać czasy nieosiągalne dla migawek szczelinowych (przynajmniej teoretycznie). Ale nigdzie nie mogę znaleźć informacji na ten temat.

  14. Oxygenum
    Oxygenum 2 sierpnia 2014, 08:59

    Po raz kolejny zadaję sobie pytanie jak można marnować potencjał tak wyjątkowej matrycy ?

    Kompakt bez wymiennego obiektywu to zupełna klęska marketingowo-biznesowa.

    Dodatkowo ten masakryczny uchwyt ? Nie ma wifi to się na fejsa nie nadaje....Kto robi selfie Sigmą ?
    W ciemniejszym miejscu wychodzi papka jak z kiepskiego kompaktu...

  15. fatman
    fatman 2 sierpnia 2014, 09:22

    Tak... Odczuwam niedosyt.
    Po prawie czterech latach fotografowania Foveonami (najpierw DP1 a potem DP1-Merrill) oczekiwałem jakiegoś przełomu.
    DP1 Quattro fotografowałem jeden dzień.
    Na pewno poprawiła sie ergonomia i energochłonność. Podoba mi się też menu.
    Oczekiwałem i... Oczekuję nadal od komstruktorów Sigmy i Foveona:
    - poprawy szumu na wyższych czułościach
    - wyeliminowania żólto-zielonego zafarbu zwiekszającego się ze wzrostem ISO
    - popracowania nad likwidacją "malinowego wzorka" przy pracy pod światło
    - szybszego przetwarzania RAWów w SPP
    - czasu B z niskimi szumami na długich ekspozycjach

    Używam Merrilla w fotografii krajobrazowej. ISO 100 i jakość obrazka wymiata wszystko.
    Poprawcie tylko te skromne 5 punktow , które wymieniłem powyżej :-)
    Quattro nie kupię. Zostanę z Merrillem, który nadal mnie zadowala i... poczekam na następny aparat z Foveonem :-)

  16. Morg
    Morg 2 sierpnia 2014, 10:11

    Mam nadzieję że gdy tylko pojawi się nowsza wersja dcraw to redakcja uzupełni dziury w teście, głównie chodzi mi o wykres dynamiki tonalnej. Ciekawe jak wypadnie Foveon w porównaniu do X-Transów i nowych APS-C Sony w tym aspekcie.

    Arku czy można liczyć w przyszłości na update testu?

    Używałem kiedyś Sigmy DP1, następnie przeszedłem na C5D i C5DII ostatnio używam równolegle X-E1. I mam wrażenie że żaden z tych aparatów nie może równać się z Sigmą. Choć z Fuji można sporo wyciągnąć / uratować w raw.

  17. hijax_pl
    hijax_pl 2 sierpnia 2014, 10:45

    "Arku czy można liczyć w przyszłości na update testu? "

    Będzie na 100 a nawet 200%.

    "Używałem kiedyś Sigmy DP1, następnie przeszedłem na C5D i C5DII ostatnio używam równolegle X-E1. I mam wrażenie że żaden z tych aparatów nie może równać się z Sigmą. Choć z Fuji można sporo wyciągnąć / uratować w raw."

    A ja sprzedałem mojego DP1x i wymieniłem na X-E1. Jestem zadowolony.

  18. krisss
    krisss 2 sierpnia 2014, 10:48

    A tak przy okazji... Warto mieć świadomość że kupując aparat z matrycą np 12 mpx - tak naprawdę rozdzielczość obrazka to 3 mpx. Oszustwo marketingowe polega na tym że w matrycy bayerowskiej - informację o kolorze tworzą cztery subpiksele ( w tym dwa zielone ). Każdy punkt światłoczuły "widzi" jedynie natężenie światła - nie widzi koloru. Na każdy subpiksel nałożony jest filtr barwny i analiza tych subpikseli pozwala - mniej lub bardziej sprawnie - wyliczyć kolor. A więc informacja o kolorze pochodzi aż czterech pikseli. Producenci sztucznie interpolują zdjęcie do np. 4000 x 3000, a więc "powiększają" je czterokrotnie. Piksele w matrycy bayerowskiej rejestrują tylko trzy kolory. Inaczej jest w Foveonie. Każdy piksel rejestruje rzeczywisty kolor - np. różowy. Przewaga matrycy Foveona jest oczywista i wynika z budowy. Jeszcze gorzej w matrycy bayerowskiej jest z rejestracją obrazu czarno-białego w porównaniu z Foveonem. Ale to inny temat... Tak jak pisał @fatman - obrazek z Foveona wymiata wszystko...

  19. ikit
    ikit 2 sierpnia 2014, 10:55

    Jak by to zrobiło sony to by było że jaki marny aparat, ale badziewny uchwyt (który wg mnie całkowicie dyskwalifikuje aparat - co innego neutralny czy nawet brak uchwytu a co innego totalnie nieanatomiczny), że w dzisiejszych czasach nieużyteczne iso 3200-6400 to dno, że niewymienna optyka w tak drogim aparacie to nieporozumienia, że nawet brak głupich HDRów, WIFI, GPSa oraz lampy błyskowej, że AF to żart, a no i że bateria to padaka... Ale że to sigma to ok, fajny aparat mimo wad, ech.

  20. joteem
    joteem 2 sierpnia 2014, 12:00

    @krisss
    To nie dokładnie tak wygląda bo interpolacja bierze pod uwagę nie 4 ale 9 sąsiednich pikseli, ale faktem jest że prawdziwa rozdzielczość to nie 12 Mpx tylko mniej. 3 Mpx to można by uzyskać taką właśnie głupią interpolacją łącząc po prostu grupy 4 pikseli razem, inteligentna interpolacja pozwala jednak na lepsze rezultaty.

    @Jan Kowalski
    Dokładnie. Gdyby ten aparat miał wymienną optykę to na pewno bym rozważał zakup, a tak to po prostu ciekawostka. To mógłby być świetny aparat do krajobrazów albo studyjny. Jest co prawda SD1 Merrill ale jest dwukrotnie droższy, za duży na "dodatkowy" aparat i jeszcze ma bagnet który do niczego nie pasuje. Podobno jednak można w niektórych szkłach Sigmy łatwo na własną rękę wymienić bagnet SA na EF Canona, i pewnie na odwrót to też jest możliwe...
    Jestem cierpliwy; może Canon naprawdę zamierza stworzyć swojego Foveona, to poczekam.

  21. kojut
    kojut 2 sierpnia 2014, 12:03

    "Jak by to zrobiło sony /.../"
    Jakby babcia wąsy miała...

    "w dzisiejszych czasach nieużyteczne iso 3200-6400 to dno"
    Ale tylko w "aparacie do wszystkiego". W urządzeniu specjalizowanym do fotografowania w niskich czułościach jest to tylko zbędny dodatek (chwyt marketingowy).

    "fajny aparat mimo wad"
    Jakich? Ja tam żadnej nie widzę

  22. 2 sierpnia 2014, 14:08

    "Poniżej prezentujemy uproszczone schematy opisywanych konstrukcji demonstrujące różnice w koncepcji budowy matryc." Brak obrazka, a ten, który jest, powinien znajdować się dwa akapity niżej. Pozdrawiam.

  23. komisarz_ryba
    komisarz_ryba 2 sierpnia 2014, 15:28

    @kojut -
    wyraźne odblaski przy pracy pod ostre światło,
    słaba pojemność baterii.

    to sa oczywiste wady, nie ma co zgrywac uberfotograficznego maestro.

  24. kojut
    kojut 2 sierpnia 2014, 20:37

    @komisarz_ryba
    "wyraźne odblaski przy pracy pod ostre światło"
    Wada, która się objawia podczas focenia z ostrym światłem w kadrze... :-P

    "słaba pojemność baterii."
    100-120 zdjęć na jednej baterii to słabo?

    "to sa oczywiste wady"
    Nie, nie są. Na pewno nie w takim aparacie.

    "nie ma co zgrywac uberfotograficznego maestro."
    Że co???

  25. komisarz_ryba
    komisarz_ryba 3 sierpnia 2014, 11:11

    @kojut - komentujesz tekst ktorego nie przeczytales. Czyli nie jestes zainteresowany tematem, chcesz zwyczajnie zaistniec trolujac,

    Gdybys przeczytal test wiedzialbys, ze odblaski pojawiaja sie i bez ostrego swiatla w kadrze tzn. nawet, gdy zrodlo ostrego swiatal jest poza kadrem.

    100-120 zdjec to oczywiscie malo, tak wiec nie zgrywaj uberfotograficznego maestra, ktoremu klisza wystarcza na 36 nagrod national geographic photo of the year.

    To sa oczywiste wady w kazdym aparacie. Ty chyba jestes poczatkujacym amatorem, wiec takie sady z twojej strony sa smieszne.

  26. Amator79
    Amator79 3 sierpnia 2014, 11:15

    Co stoi na przeszkodzie w stworzeniu aparatu z 3 matrycami jak w kamerach 3xCCD, każda rejestrująca inne widmo? Aparat będzie większy, ale to przecież nie problem, gdy jest to sprzęt specjalizowany, a pozbędziemy się problemów związanych ze specyfiką Foveona.

  27. kojut
    kojut 3 sierpnia 2014, 12:51

    @komisarz_ryba
    " Gdybys przeczytal test wiedzialbys, ze odblaski pojawiaja sie i bez ostrego
    swiatla w kadrze tzn. nawet, gdy zrodlo ostrego swiatal jest poza kadrem."
    Problem, który można szybko, tanio i skutecznie wyeliminować nie jest problemem:
    link
    Albo jest problemem dla kogoś niezainteresowanego tematem bądź zwykłego trolla.
    j
    " 100-120 zdjec to oczywiscie malo"
    Według testu 150-170 x2. Producent dostarcza dwie baterie w zestawie. Czyli 300 (trzysta) zdjęć na tym, co się znajdzie w pudełku.

    "tak wiec nie zgrywaj uberfotograficznego maestra, ktoremu klisza wystarcza na 36 nagrod national geographic photo of the year."
    Czyli jak ktoś robi kilka, kilkanaście zdjęć na jedno wyjście to według Ciebie "uberfotograficzny maestro".

  28. kojut
    kojut 3 sierpnia 2014, 13:20

    Acha, żeby nie było: zgadzam się w pełni z listą wad wypisaną przez testera. Jest ona całkowicie słuszna jeśli aparat jest oceniany w kategorii "uniwersalny szprzęt do wszystkiego".

  29. 3 sierpnia 2014, 13:31

    "" Gdybys przeczytal test wiedzialbys, ze odblaski pojawiaja sie i bez ostrego
    swiatla w kadrze tzn. nawet, gdy zrodlo ostrego swiatal jest poza kadrem."
    Problem, który można szybko, tanio i skutecznie wyeliminować nie jest problemem:
    link"
    link -to są chyba odblaski na warstwach matrycy, lub odbicia w ostatniej soczewce światła odbitego od tych warstw matrycy -jak "hot-spot" w IR
    a jak tak, to osłonę możesz sobie wsadzić...
    -bo i tak nie pomoże.

    "Albo jest problemem dla kogoś niezainteresowanego tematem bądź zwykłego trolla."
    -albo jakiś kretyn nie rozumie w czym tkwi problem

  30. 3 sierpnia 2014, 13:33

    " Kolorowe i symetryczne artefakty wokół źródła światła mogą być spowodowane przez wielokrotne odbicie od powierzchni matrycy - to znak, że jakość powłok na soczewkach od strony sensora nie jest na wysokim poziomie."

  31. certainbeing
    certainbeing 3 sierpnia 2014, 14:08

    a co z nasankowym wizjerem ?

  32. komisarz_ryba
    komisarz_ryba 3 sierpnia 2014, 15:45

    kojut - po co brniesz w zenade? Nie masz pojecia o czym piszesz.

    Przeciez wyraznie masz napisane, ze zrodlo swiatla nei musi byc w kadrze, zeby powodowac odblaski. Masz przyklady w tescie. Wiec co niby da oslona? Osloni przed sloncem? nie musi byc bezposredniego slonca zeby byly odblaski. Zenada... Nie wiesz, a piszesz z takim przekoaniem, ajkbys tego aparatu przynajmniej przez roku uzywal.

    zapasu baterii i 3 zdjec na wyjscie nie chce mi sie komentowac, bo po co sie w dawac w dyskusje z teoretykiem. bateria to nie problem bo sa dwie. A w sklpeie jest z tysiac, wiec w sumie ilsoc zdjec na baterii to powinna byc zaleta, bo zawsze mozna zmienic baterie.

  33. focjusz
    focjusz 4 sierpnia 2014, 22:08

    Tym razem muszę się zgodzić że lista wad jest bez sensu - to nie jest produkt masowy a rozważający zakup na pewno mają też inne aparaty.
    No i kategoria jakość obrazu - no sorry ale właśnie dochodzimy do sedna. Ta matryca może być oceniona jako wybitna lub dramatyczna ( bo ma słabe ISO ;) ale nigdy nie powinno mieć oceniana jako słaba !!!
    Ze względu na cenę i specjalizację to nie jest aparat dla mnie - jednak gdyby Sigma łaskawie dogadała się z kimś i wypuściła to z jakimś znanym bagnetem to ma był by przebój. Gdybyż jeszcze do tego zaoferowała wymianę matryc to zabija wszystkie inne systemy ;)

    PS. Czekam na test A7s - mająć najlepsze ISO i lepszą od Canona tonalność musi wreszcie być oceniona wyżej - nieprawdaż?

  34. Piotr_0602
    Piotr_0602 5 sierpnia 2014, 12:53

    Sigma topi tą technologię. Od kilku generacji aparatów nie potrafi wyraźnie ich usprawnić, nadal są bardzo powolne, bardzo prądożerne, mają słaby AF, obiektywnie mnóstwo wad i jedną zaletę - jakość obrazka przy niskich ISO. I kosztują koszmarnie drogo.

    Cena - rozumiem że taka niskoseryjna manufaktura dużo kosztuje w przeliczeniu za sztukę. Ale Sigma nie chce chyba więcej sprzedawać.

    Aparty Sigmy dobija niewymienna optyka.
    Lustra z Foevonem nie sprzedawały się, bo miały nietypowy bagnet Sigmy.
    Te kompakty z niewymienną optyką też są pomyłką.

    Jeśli już kupujemy aparat o mocno ograniczonych zastosowaniach (lub inaczej - mocno dedykowanych do pewnych celów), to raczej nie jako podstawowy, ale jako uzupełnienie (czyli jako drugi). Dobrze byłoby by oba były w tym samym systemie, by pasowały do nich te same obiektywy.

    Jesli płacimy bardzo drogo za niszową małoseryjną matrycę Foevon, to dobrze byłoby jej używać z różnymi obiektywami. A Sigma przyspawała obiektyw na stałe. Chcesz różne kąty widzenia, kup kilka body i zapłać za kilka (drogich) matryc.

    I jak to ma być popularne, nawet mimo zalet?

  35. focjusz
    focjusz 5 sierpnia 2014, 17:34

    Jeśli Sigma nie chce tanio sprzedać technologi jakiemuś gigantowi branży - a o to może chodzić bo logicznie nie widzę innego wytłumaczenia uporu - to wystarczył oby zrobić przystawkę do luster analogowych.
    Mogli by to sprzedawać za 1000$ ( prawie) czysty zysk dla producenta - a klientów znalazło by się 10 razy więcej niż obecnie ( jeśli nie 100 razy !)

  36. marekmm
    marekmm 7 sierpnia 2014, 09:20

    Fatman ma całkowitą rację, jako użytkownik Sigm aktywnie śledzący rozwój tej technologii, zarówno jej zalet i wad, odradzam w tej chwili zakup DP2Quattro. Wielu poważnych pierwszych użytkowników (z poza Polski) tego aparatu przyznaje, że aparat jest w pewnych aspektach jeszcze niedopracowany, i nie mówię o jakichś aspektach dotyczących hardware, a software. SPP nadal ma wiele wad, co było widać po szybkim łataniu w 3 dni przez Sigmę problemu z eksportem obrazu z X3F do Tiff. Nowa wersja SPP w trybie nagłym została wydana zaraz kilka dni po prezentacji SPP 6.0, po zgłoszeniu tych wad przez czytelników innego zagranicznego portalu fotograficznego (DP.....com).

    Funkcjonalność aparatu zwiększyła się, ale kosztem obrazu, niestety nowa matryca to Bayeryzacja Foveon'a, i wielu użytkowników chce powrotu do pełnych 3 warstw matrycy. Dodatkowo pojawił się bardzo nieprzyjemny szum przy ISO100 w jasnych obszarach zdjęcia, co jest regresją w stosunku do matrycy Merrill. Dodatkowo przy porównaniu takich samych kadrów w Merrill i Quattro, widać znaczący spadek ilości szczegółów na niekorzyść Quattro, i to zawodzi bardzo, bo pragmatyczni użytkownicy Sigm liczyli jedynie na jakieś proste zmiany jak przeprojektowanie SPP, zwiększenie pojemności akumulatora(albo dodanie drugiego w body), lepszy ekran, poprawę AF, lepszą ergonomię body (grip), i co najważniejsze EVF, a nie grzebanie w i tak już dobrej matrycy Merrill.

    A największym niespełnionym marzeniem było po prostu by Sigma poszła w wymienną optykę w kompaktach, i nie ważne czy z mocowaniem SD czy z nowym dedykowanym bagnetem. Sigma i tak już oferuję usługę zmiany bagnetu, więc teoretycznie daliby radę zaprojektować nowy bagnet (wymagany ze względów technicznych) i korzystać z istniejących konstrukcji nowych obiektywów które oferują znakomitą jakość obrazu. Niestety Kazuto Yamaki był negatywnie nastawiony do tego pomysłu, szczególnie nie podobała mu się też idea do jakiej pałała spora część użytkowników by pójść w "mirrorless retro", w stylu Fujifilm.

    Kolejny zawód to brak EVF, a co gorsza brak planów w tej materii, nawet jako oferowany przez Sigmę jako dodatkowe akcesorium. Wizjery optyczne niestety ale mają swoje wady w pracy z serią DP. Tę lukę w tym roku spróbowali praktycznie wypełnić Chińczycy oferując prosty produkowany w małej ilości EVF dla serii DP, z rozdzielczością raptem 320x 200 co wywołało spore zainteresowanie ze strony użytkowników Sigm(niska cena), ale nie jej samej. Zdają się być zupełnie ślepi na podstawowe potrzeby swoich użytkowników.

    Sigma powinna była postawić nie na nową architekturę matrycy, a lekką ewolucję Merrilla, i pójście w wymienną optykę w serii DP, większość użytkowników zgodziłaby się też dopłacić za dodatkowe akcesorium w postaci EVF, niekoniecznie najwyższej jakości i drogi, a po prostu ułatwiający kadrowanie.

    Niestety nic z tego nie dostaliśmy, wielu użytkowników mówi już teraz, że zostaje przy Merrillach albo dopiero je kupi bo są właśnie bardzo tanie, natomiast Quattro pominą. Spora część właśnie myśli o przejściu w inny system, bo znają ramy czasowe w jakich Sigma wydaje kolejne modele. Wielu użytkowników nie chce czekać kolejne 2-3 lata na coś co w ogóle może się nie spełnić czyli wymienną optykę w serii DP. Małe jest też zainteresowanie lustrzankami Sigmy, które oferują gorszą jakość obrazu w stosunku do serii DP(lepsze kolory), ale też z powodu gabarytów, ale to jest też światowy trend przejścia z luster na MILC na rynku sprzętu fotograficznego.

    Reasumując Quattro nie ma świetlistej przyszłości, zainteresowanie zbladło po pierwszych samplach i pojawieniu się w świadomości użytkowników, że to jest Bayeryzacja Foveon'a. Ta ścieżka to koniec pozytywnej unikalności Sigmy w kwestii obrazu.

  37. jungli
    jungli 12 sierpnia 2014, 14:17

    Sigma zawsze byla sama sobie.
    W rozmowach z Kazuto wywnioskowalem, ze generalnie maja to gleboko w D czy to bedzie zarabiac, ot taka ciekawostka i jej kontynuacja. Szacun za podejscie inne niz wszystkie.

    Kwestia bezlusterkowca, o ktorym tez rozmawialismy faktycznie byla spychana na dalszy tor, ludzilem sie, ze jak juz wyjdzie seria malego merila, to Kazuto wypusci to samo tylko z bagnetem ale widze, ze chyba sie tylko ludzilem i faktycznie nic takiego nie bedzie, szkoda, tym bardziej, ze Sigma miala duzy potencjal malych szkiel, ktore mieli dawno temu jako protoplastusie malych zabawek, malo kto o tym wie.

    Meril obawiam sie, ze pozostanie ostatnia mila rzecza jaka Sigma zrobila w matrycach, choc wielu, ktorych znam uwazaja, ze skonczyla sie na procku i sofcie do true 1.

    Ciesze sie bardzo, ze wiekszosc profesorow tego forum Sigmy nigdy miec nie bedzie, jak dobrze.

    Poziom portalu niestety nadal leciiiii, myslalem, ze rymsna o dno, a tu dno sie oberwalo...

    Wszystko byloby ok, gdyby byli tez fotograficzni, a nie tylko techniczni ale przeciez z marzen zrobily sie cyferki, teraz wazne, ze kasiorka leci i szacuneczek im za to.

    Zycze wielu milych dyskusji, w wiekszosci na nieistotne tematy.

    pozdroofka

  38. MaciejLodzianin
    MaciejLodzianin 13 sierpnia 2014, 21:36

    Powiem wam co mnie osobiście właściwie zniechęciło do inwestowania w aparaty Sigmy (jak i inny osprzęt tej firmy). Fotografowałem Sigmą DP2s ładny kawałek czasu, aparat kupiłem nowy - na co dzień pracuję na Nikonach z linii pro, poszukiwałem czegoś małego żeby było zawsze w kieszeni. Sigma DP2s spełniła wszelkie oczekiwania, a właściwie dała mi coś więcej - przywróciła radość z przygotowania do zdjęcia. DP2s jest wolnym aparatem, na pewno nie do dynamicznych ujęć, a przynajmniej nie do takich zaplanowanych. Każdy kadr miałem przemyślany, ustawiony, dopieszczony zanim nacisnąłem spust i poczekałem chwilę na wynik. Kto ma lub miał ten aparat, ten pewnie wie o czym piszę ;)

    Niestety miesiąc temu Sigma zaczęła robić co któreś zdjęcie czarne lub czerwone, słowem popsuła się. Jako że bardzo ją lubię, postanowiłem oddać do serwisu. W Polsce. Jak dotąd sądziłem, że Sigma ma takowy w zasięgu. Też tak myśleliście? Błąd. Krajowy "serwis" potrafi wyczyścić matrycę, wymienić obudowę, przykręcić poluzowane śrubki ale już naprawa czegoś "pod maską" jest poza ich zasięgiem. Oto treść maila który otrzymałem po wystosowaniu zapytania odnośnie możliwości naprawy mojej ulubionej Sigmy DP2s:

    "Prawdopodobnie naprawa będzie musiała być realizowana w Japonii u producenta Sigmy.
    Orientacyjnie koszt naprawy wynosi ok. 625 zł brutto. Dokładny koszt podamy po oględzinach w serwisie lub po diagnozie w Sigma Japan. W przypadku konieczności naprawy aparatu w Japonii należy liczyć się z dość długi czasem oczekiwania na realizacje usługi (około 3 miesięcy). Jeżeli przedstawiony kosztorys przez Sigma Japan, będzie zbyt drogi i nie zdecyduje się Pan na wykonanie naprawy, to koszt obsługi wysyłki sprzętu do Japonii wyniesie 166,05 zł brutto + transport (30,75 zł )."

    Zamurowało mnie, dlatego tak późno piszę o sprawie. Serwis w Japonii? Bliżej się nie dało? Żeby chociaż Europa Zachodnia, a nie Azja. Jeśli tak wygląda obsługa pogwarancyjna w tej firmie, to ja im dziękuję w całości - nie kupię na pewno żadnego obiektywu czy aparatu z logo Sigmy. Żałuję bardzo swojego DP2s ale zwykłem aparaty użytkować znacznie dłużej niż wynosi ich czas obsługi gwarancyjnej, a w takim przypadku byłoby to zbędne narażanie się na konieczność wysyłania sprzętu do Japonii.
    Pracuję okazyjnie jeszcze na swoich D2h i D2X które mimo upływu lat zachowują się dzielnie mimo czasem niesprzyjającej pogody, dalej robią ładne zdjęcia, dalej te zdjęcia znajdują klientów i dalej nie ma problemu z ich obsługą w serwisie Nikona w Polsce. Jak rozumiem dla Sigmy klient jest ważny tylko do momentu upływu gwarancji, potem niech spada na drzewo. Otóż ja jestem właśnie w drodze na to drzewo - kupię mały aparat z innej stajni, współcześnie wybór jest całkiem spory, coś powinno się udać dobrać...

  39. Światłowid
    Światłowid 26 września 2014, 05:38

    [MaciejLodzianin] - spuszczanie klienta po brzytwie to już norma w świecie wszystkich korporacji a niestety elektroniczne aparaty mogą robić tylko wielkie korporacje. Ja bym jednak zaryzykował naprawę - najwyżej bym nie zapłacił, gdyby nie naprawili. Myślę, że nie wygrają sprawy ani nawet nie wystąpią do sądu - bo to by był dla nich niekorzystny "PR".
    ///
    Niektórzy narzekają na niewymienność optyki - coś za coś - sprzęt, którego jedyną racją bytu jest rozdzielczość i ostrość obrazu kosztem niskiej czułości powinien mieć migawkę centralną (nie generuje wibracji), tak samo nie powinien mieć stabilizacji optycznej, bo ta pogarsza centrowanie optyki. Dodatkową korzyścią z centralnej migawki są większe możliwości współpracy z lampami błyskowymi a to oczywiste przy pracy typu reprodukcje obrazów, dokumentacja dzieł sztuki i t.p. W takich zastosowaniach może to być alternatywa dla kosztowniejszego znacznie sprzętu FF czy MF starszej generacji.
    W tym miejscu by się przydała opinia tych, którzy taką pracę praktykują i może próbowali Sigmy.
    Po zdjęciach przykładowych widać, że to sprzęt bardzo trudny, wyzwanie dla perfekcjonisty ale tam, gdzie forma ma znaczenie, rezultat może być nieosiągalny dla całej reszty.
    Dlatego testowanie go powinno się skupić na istotnych cechach (nie czy kręci filmy, parzy kawę i łączy z FB) tylko np. jak trzyma balans koloru w zakresie 5EV przy ISO 100.

  40. krisss
    krisss 2 października 2014, 12:14

    @Światłowid - Niewymienność optyki w Merrillach, tak mocno krytykowana - jest dla mnie osobiście zbawieniem. Nienawidzę wymieniać obiektywów ( w warunkach polowych ). To dla mnie jest zawsze stresujące doświadczenie. Do DP2 Merrill - dokupuję DP1 Merrill - i to jest to co tygrysy lubią najbardziej. Sigma produkuje nawet specjalną torbę na trzy aparaty DP. Bomba ! Aparaty z Foveonem są dla tych którzy "wiedzą o co chodzi" - że tak powiem niegrzecznie. To sprzęt specjalistyczny. Na wielkich powiększeniach - obraz wbija w ziemię, detalicznoć jest poza zasięgiem matryc Bayerowskich. Trzeba też pamiętać że te malutkie obiektywiki przyspawane do korpusów - to arcydzieła technologii optycznej. Pokażcie mi inny obiektyw pozbawiony aberracji chromatycznej.
    Reasumując - pewnie skończę z trzema Merrilami w jednej torbie. I na pewno torma będzie i tak mniejsza i lżejsza niż ta w której noszę pełnoklatkowca z trzema obiektywami...

  41. Światłowid
    Światłowid 16 sierpnia 2015, 11:58

    @kriss
    Miło spotkać kogoś, kto kojarzy, o co chodzi. Ze swojej strony dodam, że "załapałem", co konstruktor miał na myśli projektując to niby dziwne wydłużenie kształtu. Użytkownik świadomy do czego ten sprzęt ma służyć będzie często korzystał ze statywu lub monopodu.Ten ostatni to świetna alternatywa, jak się nie chce za dużo dźwigać. Monopod drastycznie zmniejsza kąt drgań aparatu w płaszczyźnie pionowej. Natomiast długie ramię aparatu odpowiada za drgania poziome wokół osi nogi monopodu.
    Jeszcze 2 korzyści - elementy głowicy statywu nie będą utrudniać dostępu do elementów sterujących aparatu. Po trzecie, (jak się tylko domyślam) wewnątrz metalowej obudowy wszystko zmieściło się na jednej płytce drukowanej - lepsze odprowadzanie ciepła, prostszy montaż - to poprawia niezawodność.
    Podziwiam panujący powszechnie atawistyczny lęk przed niewymiennością obiektywów. Kiedyś to miało sens ze względu na marnowanie niewykorzystanego drogiego filmu. Teraz dobra "stałka" klasy hi end zblokowana z aparatem kosztuje tyle samo, co podobny wymienny obiektyw.
    Nosić trzeba obiektywy w osobnych pudełkach, z dekielkami, ryzykować upadek albo chociażby zakurzenie - a tak bezstresowo wyciąga się z torebki właściwy sprzęt gotowy do pracy.
    Trzy Sigmy czy Canon 5d z zoomem 2,8? - wydatek porównywalny. Masa Sigm chyba sporo mniejsza. W pewnych zastosowaniach Canona Sigmy nie zastąpią. W innych będą ciut lepsze. Ale nie da się kupić czy nosić 1/3 Canona. Nie wszystkie dobre zdjęcia opierają swoją wartość na odrobieniu detalu. Warto pomyśleć, jakim kątem robiliśmy te, w których właśnie na tym nam zależy. Mamy wybór. Ja obstawiam nr 2, czyli 30mm. Nie kupił bym tego nie mając bardziej uniwersalnych aparatów. A skoro je mam, to nie straszne mi ograniczenia w postaci zapasu energii czy użytecznej czułości albo wolnego zapisu w pamięci.

  42. quadalcanal
    quadalcanal 2 marca 2017, 13:44

    POSIADAŁEM SD 9 POTEM: 14,15 W KOŃCU SD 1. Czas na nowy typ matrycy w SD QUATTRO. mam porównanie obu matrcy bo wykonałem sporo fotografii i mam ich w kopii dyskowej pełno. nowa matryca to postep a nie regres jak niektórzy piszą. Możliwość regulacji tzw" micro kotrastu" w sd quattro poprawia otrość fotografii, to raz. Poziom szumów obniżył się i już mogę fotografować na ISO 40o czy nawet 800 podczas gdy w SD1 ISO 400 już nie nadawał się do pracy jak dla mnie /portrety w naturalnym oświetleniu czy zwykle rodzinne fotografie/. niestety nowa metoda ustawiania ostrości w połączeniu ze starymi obiektywami /70-200 2.8 OS, czy 85 1.4/ pogorszyła nie tylko czas nastawienia ale i liczbę poprawnie naostrzonych ...czas na zmianę obiektywów na np ART.. po zakupie SD QUATTRO... Fotografowałem już w górach wraz z tzw canoniarzami /5D/ czy fuji i wiem ze po podpięciu mojego RAWA do znanego programu moge znacznie więcej /ostrość, wyciągnięcie detalu z cieni no i oczywiście kolor/. /polskasigma@gmail.com.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział