Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Sigma A 35 mm f/1.4 DG HSM - test obiektywu

10 grudnia 2012

7. Koma, astygmatyzm i bokeh

Korygowanie komy wychodzi Sigmie bardzo dobrze. W rogach matrycy APS-C/DX wpływ tej wady jest naprawdę znikomy. W rogach pełnej klatki pewne zniekształcenia obrazu diody widać, ale nie są one duże i nie dają powodów do narzekań. Sigma znów wypada tutaj znacznie lepiej niż Canon, Nikkor i Sony, trochę lepiej niż Zeiss i minimalnie lepiej niż Samyang. Po raz kolejny, najlepsze wyniki w tej klasie notują obiektywy najtańsze…

Sigma A 35 mm f/1.4 DG HSM - Koma, astygmatyzm i bokeh


Jeśli chodzi o astygmatyzm, to też nie mamy najmniejszych powodów do zmartwienia. Średnia różnica pomiędzy poziomymi i pionowymi wartościami funkcji MTF50 wyniosła bowiem 4%, co jest wynikiem bardzo dobrym.

----- R E K L A M A -----

Jeśli chodzi o wygląd rozogniskowanych punktów świetlnych, to nie mamy do nich poważniejszych zastrzeżeń. Rozkład światła nie jest w nich idealnie równomierny, ale widoczne ekstrema lokalne i pierścienie nie są intensywne. To, co niepokoi to fakt, że nawet po mocnym przymknięciu obiektywu, w rogu kadru nadal obserwujemy mocne zniekształcenie krążka. Jak powinny wyglądać krążki w tego typu sprzęcie, możemy się przekonać zerkając do odpowiedniego rozdziału naszego testu obiektywu Zeiss Distagon T* 35 mm f/1.4 ZF.2.

Dodatkowym efektem, który może się wielu osobom nie podobać, jest rozdwajanie linii prostych leżących poza ogniskiem, co dość dobrze widać na niektórych z naszych zdjęć przykładowych.

Sigma A 35 mm f/1.4 DG HSM - Koma, astygmatyzm i bokeh