Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test aparatu

Canon EOS M6 - test aparatu

17 maja 2017
Maciej Latałło Komentarze: 228
Komentarze czytelników (228)
  1. ***s***
    ***s*** 17 maja 2017, 19:26

    Filmowanie jak u konkurencji 4-5 lat temu.
    Obiektywoa jak u konkurencji 7 lat temu.

  2. ***s***
    ***s*** 17 maja 2017, 19:31

    Canon wypuscil taki kicz ze az trudno sie nie nasmiewac. M7 pewnie bedzie juz zblizony parametrami do A6000 sprzed kilku lat. Na razie to taki wczesny Nex6 z wydlubanym wizjerem.

  3. śwacław
    śwacław 17 maja 2017, 19:38

    Ładny. Ale do A6000 jeszcze rzeczywiście sporo brakuje.

  4. PDamian
    PDamian 17 maja 2017, 19:47


    Kiedy Canon przestanie kastrować bezlusterkowce z kompresji wewnątrzklatkowej ALL-I którą Canon 80D posiada?

    Canon M6 + wizjer + ciemny jak d... 15-45/3.5-6.3
    czy Fuji X-T20 z 18-55/2.8-4 ?
    ...w tej samej cenie

  5. ryszardo
    ryszardo 17 maja 2017, 20:11

    Dla mnie ten aparat ma jedną kluczową wadę - wbijający się w rękę element służący do mocowania paska. Trzymałem go przez kilkadziesiąt sekund i wystarczyło. A szkoda, bo ergonomia uchwytu z pominięciem tego detalu wydaje się być niezła.

  6. Kemotgor
    Kemotgor 17 maja 2017, 20:21

    No po prostu kupa :)

  7. ad1216
    ad1216 17 maja 2017, 20:27

    Krytykom Canona polecam świetne bezlustra bezpośredniej konkurencji czyli Nikona i Pentaxa ;) to są szczyty technologii ;)

  8. skygge
    skygge 17 maja 2017, 20:35

    Czytałem test tego kompakta z wymiennymi obiektywami i zastanawiałem się ile coś takiego może kosztować w sklepie. Więcej niż 800 zł bym za to nie dał. Podana na końcu cena wybiła mi zęby :O

  9. studioP
    studioP 17 maja 2017, 21:05

    Ten pan ma rację. Cena faktycznie wybija zęby.

  10. baron13
    baron13 17 maja 2017, 21:06

    Myślę sobie, że powyższe coś powinno służyć za dobrą ilustrację tego, haj się zarabia na modzie i bezmyślności. Pada hasło "lustro już jest zbędne" i ludność się rzuca na mityczne bezlusterkowce. Podejrzewam, że w przypadku Canona egal, czy ktoś kupi choć jedną sztukę. Cena akcji koncernu pójdzie w górę, bo mają w ofercie bezlustra. Inwestorzy znają hasło nie wiedzą o co chodzi, ale tyle wystarcza, żeby uznali, że warto zapłacić więcej.

  11. focjusz
    focjusz 17 maja 2017, 21:48

    "świetna dobra skuteczność AF"
    to wygląda na prawdziwąinnowację :P

  12. ***s***
    ***s*** 17 maja 2017, 22:02

    A ja z kolei namwaiam wszystkich na ten aparat.

    Ten aparat jak najbardziej nadaje sie na dobra prace doktorska z ekonomii w temacie jak sprzedac tak malo za tak duzo. Albo z socjologii - Nie wazne co sprzedajesz. wazne jak sprzedajesz. Mozna by jeszcze jakies wzorcowe prace z psychologii marketingu.

  13. MatthiasWro
    MatthiasWro 17 maja 2017, 22:19

    Cena w kontekście oferty konkurencji jest faktycznie... zadziwiająca. Za tyle co ten kastrat z kitem i dodatkowym wizjerem można mieć:
    - Panasa G80 + 12-60 + 25 f/1.7
    - Fuji X-T20 + jaśniejszy 18-55
    - Sony a6000 + 18-105 f/4 + Sigma 30 f/1.4

    Każdy z tych zestawów jest przynajmniej nieco lepszy do zdjęć (w przyp Fuji - dużo lepszy) i przynajmniej dużo lepszy do video (Panas i Fuji - bardzo dużo).
    Bardzo dziwny ruch Canona... Ale jest jeden taki forumowicz, który zaraz objaśni nam ten genialny masterplan ;-)

  14. sektoid
    sektoid 17 maja 2017, 22:20

    W cenie to raczej przecinek nie w tym miejscu :D

  15. Hunart
    Hunart 17 maja 2017, 22:23

    @MatthiasWro

    Już objaśnił... ;)

  16. PDamian
    PDamian 17 maja 2017, 22:36

    GX80 + 12-35/2.8 link

  17. johndoe
    johndoe 17 maja 2017, 22:37

    @baron13
    Wow, to i na gieldzie sie znasz.... Beata_k sie wzruszy...

  18. gietrzy
    gietrzy 17 maja 2017, 22:45

    Wchodzę na komentarze i czytam. Canon apsc, myślę standardzik - pogromca Olkowej matrycy z sensowną szklarnią.
    Czytam cena, cena, cena! Nosz k***a zajrzę i sprawdzę ile.
    Przyznam, że wgniata.

    Teraz wspomnienia sennego Gienia:

    Rok po dostępności w sklepach 35/1.8DX (510 zł.) marzyłem o ef-s 15/2.0...
    Dobranoc.

  19. Doc1965
    Doc1965 17 maja 2017, 22:51

    A może baron ma uczulenie? 😂😂😂😂
    Już widzę, w Japonii szaleństwo. Kolejnych 20% Japończyków rzuciło się do sklepów (w drodze z giełdy do domu) 😉

  20. ***s***
    ***s*** 17 maja 2017, 23:11

    baron13 17 maja 2017, 21:06.....Pada hasło "lustro już jest zbędne" i ludność się rzuca na mityczne bezlusterkowce.


    Dzis wyczytalem w plotkach canonWatch ze w 2018 Canon 6D ma byc .... bez lusterkowcem. Ma miec FF i normalny bagnet EF tyle ze EVF. Ciekawe co na to Baron ?

  21. PDamian
    PDamian 17 maja 2017, 23:17

    Zostanie przy Mark Łan. ;)

  22. baron13
    baron13 17 maja 2017, 23:45

    Myślę, że ten obrazek ilustruje, pogląd szefów Cwanona na przyszłość bezlusterkowców. Widać, że nie mają ochoty walić kasy w rozwój tego czegoś. Można snuć różne teorie, ale najwyraźniej nie widzą na tym polu interesu. Najprostsze wyjaśnienie, nie ma technicznego uzasadnienia, minie moda na to coś i cały interes się zwinie. Pytanie, na ile w ocenie rynkowych trendów może się mylić zarząd firmy, która ma średnio ponad połowę udziału w tym rynku? Tak na marginesie, Cwanonowi łatwo będzie wmówić ludziom, że ich dowolny aparat zgodny z ich bagnetem (choćby przez przejściówkę) może więcej niż jakikolwiek inny aparat. Wystarczy zrobić zdjęcie tego aparatu ze wszystkimi obiektywami jakie produkują. Zupełnie inna sprawa, jak to jest naprawdę :-)

  23. PDamian
    PDamian 18 maja 2017, 00:01

    baron13,
    Sony A9, MC11, Canon 135mm f/2 link

    Doprawdy nie mogę pojąć kto te bezlustra Canona kupuje?
    link

  24. ***s***
    ***s*** 18 maja 2017, 00:30

    baron13 17 maja 2017, 23:45.....Pytanie, na ile w ocenie rynkowych trendów może się mylić zarząd firmy, która ma średnio ponad połowę udziału w tym rynku?



    Takie pomylki , nawet bardziej spektakularne zdarzaly sie ostatnio wiele razy.

    Chyba najlepszym (cenowo) przykladem jest Xerox ktory nie dalej niz 30 lat temu byl warty wiecej niz IBM Apple i Microsoft - a to nie byly juz garazowe firmy. Problem polegal na tym ze zamiast do zarzadu brac inzynierow oni zaczeli zastepowac inzynierow - specjalistami od sprzedazy. I mala mrowka Yashica e swoim patentem na male kopiareczki biurkowe zjadla ich w 5 lat.

    O Kodaku czy nokii nie trzeba chyba tutaj nikomu przypominac.

    wywalenie lustra to nie jest tendencja modowa tylko zwykle zastapienie traczy obrotowej w telefonie przez klawisze.

    Do Ekranow dotykowych jeszcze dorgoa daleka.

  25. JdG
    JdG 18 maja 2017, 01:38

    >> Wystarczy zrobić zdjęcie tego aparatu ze wszystkimi obiektywami jakie produkują. (by *baron13*):

    z wszystkimi siedmioma obiektywami?

  26. druid
    druid 18 maja 2017, 02:00

    Aż żal czytać te komentarze, bo praktycznie wszędzie to samo. Naczelny sonotroll PDamian ciągle na posterunku. Trzeba albo brać sporą kasę za marketing szeptany albo mieć zdrowy zryty beret, aby pod każdym artykułem o Sony walić tandetne pochwalne posty na temat S a wszystko co inne deprecjonować.

  27. PDamian
    PDamian 18 maja 2017, 02:36
  28. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 18 maja 2017, 07:25

    Canon przed paru laty dokonal waznego odkrycia - odkryl , ze za tzw flagowe zoomy o zakresie podstawowym mozna sciagnac z rynku 2000 eu / sztuke.
    dzisiaj wszyscy producenci tyle zadaja z swoje podstawowe , flagowe obiektywy.

    Tym aparatem - prostym kompaktem z wyposazeniem spratanskim ( gdyz bez celownika) - wlasnie odkrywa , ze mozna siagnac z rynku 1200 eu/sztuke.

    Konsekwencja wypuszczenie tego aparatu bedzie jedynie to , ze wkrotce inni producenci podniosa ceny podobnych aparatow do tego poziomu - tak jak to sie stalo z obiektywami.

    Nie znajduje wiekszego uzasadnienia , aby poslugiwac sie takim aparatem.
    Ten aparat nie jest wart wzmianki dluzszej niz pare zdan na swoj temat.

    by, by.

  29. SKkamil
    SKkamil 18 maja 2017, 08:22

    Tylko po co wrzucacie ciągle filmiki o skuteczności AF sony A9 , trudno żeby było źle skoro to flagowy model dla reporterów , dodatkowo można go testować w Wieliczce ;

  30. SKkamil
    SKkamil 18 maja 2017, 08:31

    Zgodnie z logiką lansowaną przez koncerny to 669 punktów Af jest lepsze od apratatu z zerową ilością pól AF , tak samo pomiar matrycowy 2000 polowy lepszy od skoncentrowanego na srodku pola ;
    Ten drugi wystarcza do dobrego naswietlenia slajdu a w cyfrze potrzeba coraz to więcej rozpiętości EV ...paranoja ;
    Te bezlustra nie są traktowane jako aparat systemowy w Canonie, Pentaxie i Nikonie ;

  31. Tornvald
    Tornvald 18 maja 2017, 09:00

    Czytam..czytam...oczom nie wierzę. Gdzie są zwyczajowe narzekania jak to Sony kosi klientów na kasę...czasem też się Fuji dostaje...A dziś nic?

  32. ad1216
    ad1216 18 maja 2017, 09:36

    Pokoradlasztuki: grubo przesadzasz z tą dominacją Canona na rynku i małpowaniem Canona przez wszystkie inne firmy fotograficzne. Naprawdę wierzysz w takie teorie spiskowe?

  33. 18 maja 2017, 09:47

    Canon robi co może żeby zniechęcić użytkowników do belusterkowców. Dobrze widzą, że trzeba tworzyć system od zera i przy silnej konkurencji nie można odgrzewać 5 lat tego samego kotleta jak obecnie robią to w lustrzankach.

  34. szafir51
    szafir51 18 maja 2017, 09:52

    A mi się ten aparat podoba. Tak wizualnie. Niewielki ale fajnie wyprofilowany uchwyt, sensowne sterowanie, wbudowana mikro-lampka. Razi brak wizjera oraz rozwiązania sprzed kilku lat - brak 4k, mało kl/s, brak wbudowanej stabilizacji itp.
    Ale myślę sobie - ok, taki tani entry level Canona żeby zainteresować nabywców i wciągnąć ich w system.

    A potem przeczytałem cenę. Dwukrotnie, bo rano jest, człowiek zaspany. ILE? Sufit im się na głowę sp...adł? Naprawdę?
    Ciekawe czy sprzedadzą więcej egzemplarzy niż Arrinera Hussarayi :)

  35. mmatja
    mmatja 18 maja 2017, 10:00

    Może nie jest to najlepszy aparat, za to drogi. Brawo Canon!

    A tak serio - Canon sprawia wrażenie jakby kompletnie nie miał serca do tego systemu. Tak, jakby weszli w bezlustra tylko po to, żeby w razie potrzeby mieć niewielką przewagę czasową nad Nikonem.

  36. ad1216
    ad1216 18 maja 2017, 10:02

    Które systemy przetrwają i zdominują rynek za 5 czy 10 lat to się dopiero okaże. W zeszłym roku wzrost sprzedaży bezlusterkowców też już się załamał. Każda firma ma swoją filozofię rozwoju, a kto wygra to dopiero czas pokaże. Oly i Panas od dawna stawiają na format micro 4/3 i twierdzą, ze większe matryce 3/2 nie mają sensu, Sony stawia na większe FF i APSC w bezlustrach chociaż SLT też rozwija, Nikon i Pentax stawiają na lustrzanki, a o bezlustrach już dawno zapomnieli, Fuji stawia na bezlustra APSC i ostatnio na niszowy MF, Canon na lustrzanki, a bezlustra rozwija tylko dla rynku typowo amatorskiego. Sony jest niewątpliwie najbogatszą firmą i stać ich nawet na duże technologiczne wpadki, które w przeszłości zaliczyli nie raz (np. beta max, DAT itd.), więc nie są nieomylni. Bardzo trafne jest spostrzeżenie, że tylko głupcy nie mają wątpliwości co będzie w przyszłości. A technologie się bardzo szybko zmieniają i odchodzą w przeszłość jak np. telewizory 3D, płyty Super Audio, ale czasem też po wielu latach wracają jak np. płyta winylowa, wzmacniacze lampowe itp.

  37. MatthiasWro
    MatthiasWro 18 maja 2017, 10:10

    "Pytanie, na ile w ocenie rynkowych trendów może się mylić zarząd firmy, która ma średnio ponad połowę udziału w tym rynku?"

    Teza, że o efektywności reakcji na zmieniające się trendy świadczy udział w rynku w danym czasie, jest fałszywa: na dynamicznie zmieniających się rynkach (komputery, smartfony, konsole do gier, właśnie fotografia) było wiele przykładów firm, które w czasie t były gigantami, żeby w czasie t+1 stać się małymi graczami lub wręcz zniknąć - koledzy powyżej już podawali przykłady. Ba, nawet na stabilnych rynkach, w których produkty nie przechodzą gigantycznych zmian, zdarza się że firma traci pozycję, chociażby z uwagi na wewnętrzne zmiany lub inercję.

    "Canon przed paru laty dokonal waznego odkrycia - odkryl , ze za tzw flagowe zoomy o zakresie podstawowym mozna sciagnac z rynku 2000 eu / sztuke.
    dzisiaj wszyscy producenci tyle zadaja z swoje podstawowe , flagowe obiektywy.
    Tym aparatem - prostym kompaktem z wyposazeniem spratanskim ( gdyz bez celownika) - wlasnie odkrywa , ze mozna siagnac z rynku 1200 eu/sztuke."

    Nie jestem przekonany, że analogia tu występuje. Jednak flagowe zoomy mają taką samą funkcjonalność, podczas gdy ta tutaj omawiana puszka (faktycznie, zbyt dużo słów jej już poświęciliśmy) bardzo mocno odstaje. Jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że teraz wszyscy konkurenci zaczną wypuszczać kastraty w wyższych cenach. Owszem, ceny zasadniczo na rynku foto rosną, ale 1) jest to w dużej mierze wynikiem odcięcia ogromnego segmentu kompaktów i co za tym idzie przesunięcia uwagi w kierunku zaawansowanych/profesjonalistów 2) jednak za te większe pieniądze dostajemy "więcej aparatu" (w sensie funkcji). Ten Canon idzie totalnie pod prąd.

  38. PDamian
    PDamian 18 maja 2017, 10:12


    Test Sigma 100-400 link (to jeden z czterech rozdziałów)

  39. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 18 maja 2017, 11:01

    Nie jestem przekonany, że analogia tu występuje. Jednak flagowe zoomy mają taką samą funkcjonalność, podczas gdy ta tutaj omawiana puszka (faktycznie, zbyt dużo słów jej już poświęciliśmy) bardzo mocno odstaje.
    ---------------------------------------------------------------------------

    to jest cena dla stanu "odstawajacego"
    gdyby funkcjonalnosc byla zachowana - czyli wieksza - nalezaloby sie spodziewac ceny jeszcze wyzszej.

    A moze jest troche inaczej?
    Szacuje sie ile rynek jest w stanie zaplacic za okreslony produkt i stara sie za te cene jak najmniej sprzedac, po to by dla produktow o wyzszej funkcjonalnosci uzyskac jeszcze wyzsze ceny.

    W sumie to w warunkach gospodarki kapitalistycznej ceny musza rosnac.

    Ogolnie to jestem zdania , ze wyrazny wzrost cen aparatow o klasycznej budowie w naszym, obszarze ekonomiczno- politycznym zostal spowodowany przez wzrost wartosci dolara w stosunku do innych walut w tym euro , oraz przez spadek liczby sprzedanych aparatow wskutek wyparcia ich przez aparaty znajdujace sie w telefonach. Cena jest zawsze jakas funcja ilosci.
    Spadek ilosci powoduje wzrost ceny jednostkowej

    Odnosze wrazenie , ze canon woli sprzedac mniej za to drozej , lub inaczej mowiac musi sprzedac mniej , aby zapeonic ten sam przychod - drozej.
    Nastepnego przyspieszenia w sprzedazy aparatow " klasycznych" oczekuje dopiero po wprowadzeniu nowszych technologii ( np matryc o szerokim zakreseie EV z integrowanymi migawkami) . Wydaje sie , ze aktualna technologia w tej formie stosowana w aparatch ( cmos , mogawka mechaniczna ) jakby osiagnela mozliwosci rozwoju. Rynek jest w wiekszym stopniu nasycony , niz przed laty - stad spadek liczby sprzedanych aparatow stad wzrost cen..

    przed paru laty wydawalo sie ze 2000 eu za 24-70 to himalaje , dzisiaj to norma.
    za kompakcik aps 1200 eu - to niby duza , ale za 2 lata bedzie to norma.
    canon jest prekursorem w przecieraniu szlaku i podnoszeniu cen.

  40. MatthiasWro
    MatthiasWro 18 maja 2017, 11:21

    "przed paru laty wydawalo sie ze 2000 eu za 24-70 to himalaje , dzisiaj to norma."
    Na szczęście jest wybór: jest niezły Tamron 24-70 za

  41. mgkiler
    mgkiler 18 maja 2017, 11:29

    Bezlustra Canona nie są takie złe. Gdyby tylko z ich ceny zabrać tak z 40% :)

    Taki M5 powinien kosztować max 3000zł.

    A M6 coś koło 2100zł.

    Wtedy to miało by sens.


    A przejściówki Canona to nie to samo co inne przejściówki. Przejściówka na bagnet Canona zachowuje cała elektronikę i nie modyfikuje żadnych parametrów, nie zawiera żadnych soczewek korygujących itp.

    Tyle tylko, żę... taka przejściówka w małym aparacie traci sens.

    Także jakby z ceną DUŻO zjechali i wydali jeszcze ze 3 stałki to by te bezlustra Canona miały sens... jako drugi aparat do kieszeni kurtki, czy plecaka.

  42. mgkiler
    mgkiler 18 maja 2017, 11:31

    AA i jeszcze jakby wydali pod bagnet EF-M coś w rodzaju 17-50 f:2.8.
    W cenie nie większej niż 1800zł.


  43. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 18 maja 2017, 11:43

    MatthiasWro
    18 maja 2017, 11:21

    "przed paru laty wydawalo sie ze 2000 eu za 24-70 to himalaje , dzisiaj to norma."
    Na szczęście jest wybór: jest niezły Tamron 24-70 za
    ---------------------------------------------------------------------


    za 50% ceny " himalajow"
    canon przeciera - inni podazaja tym szlakiem, kazdy zna swoje miejsce w szeregu , czyli wie ile moze sobie za obiektyw, aparat policzyc.

  44. mgkiler
    mgkiler 18 maja 2017, 12:07

    @ szafir51

    "A mi się ten aparat podoba. Tak wizualnie. Niewielki ale fajnie wyprofilowany uchwyt, sensowne sterowanie, wbudowana mikro-lampka. Razi brak wizjera oraz rozwiązania sprzed kilku lat - brak 4k, mało kl/s, brak wbudowanej stabilizacji itp."

    To zobacz Canon M5.
    On ma wizjer. Więcej pokręteł, więcej funkcji oraz więcej kl/s (aż 9fps, lub 7fps z focusem).

    Tylko ta cena....

  45. mgkiler
    mgkiler 18 maja 2017, 12:20

    Czytam tak jeszcze zagraniczne komentarze.
    I niektórzy bronią ceny Canona M5 i M6.

    Trafiłem na zagraniczny komentarz, gdzie ktoś posłużył się przykładem obiektywów do bezluster jako argument, że Canon M5 i M6 wcale drogi nie jest:

    Canon 11-22mm 320euro
    Sony 10-18 800euro
    Fuji 10-24 980euro

    I w ten sposób razem z obiektywem to Canon taki drogi nie jest.
    No trochę racji ma.

    Po dokupieniu choćby UWA to cena się już trochę zrównuje z innymi systemami.

  46. mate
    mate 18 maja 2017, 12:43

    @mgkiler
    "Trafiłem na zagraniczny komentarz, gdzie ktoś posłużył się przykładem obiektywów do bezluster jako argument, że Canon M5 i M6 wcale drogi nie jest: "

    Nie ma to jak porównać ciemniejszego plasticzaka (w dodatku o zauważalnie węższym kącie widzenia, co dla UWA ma znaczenie) ze znacznie lepiej wykonanymi zoomami o stałym świetle i w ten sposób udowadniać "taniość" bardzo przeciętnej puszki.
    W ten sposób to prawie wszystko można udowodnić.

  47. PDamian
    PDamian 18 maja 2017, 12:50

    Canon 11-22mm f/4-5.6 -kąt widzenia od 102 stopni, ciemny;

    Sony 10-18mm f/4 -kąt widzenia od 109 stopni, f/4!;
    Fuji to samo + większy zakres

    ...Canon EF-S 10-18mm f/4.5-5.6 225euro

  48. MatthiasWro
    MatthiasWro 18 maja 2017, 13:42

    Urwało mi od komentarza, miało być:
    Na szczęście jest wybór: jest niezły Tamron 24-70 za niecałe 1000 EURO, niedługo będzie zapowiedziana już nowa wersja Sigmy 24-70 f/2.8 Art, zapewne świetna optycznie i w cenie sporo poniżej 2000 EURO (ja obstawiam maks. 5 tysięcy PLN).

    Wybór jest spory.

  49. mgkiler
    mgkiler 18 maja 2017, 14:09

    @mate:
    @PDamian:


    No zgadza się, zgadza.

    Dlatego ja też uważam, że cena tych bezluster Canona to kosmos.


    Ale czy Sony i Fuji mają jakiś UWA za cene do 350 euro?
    Jak tak to spoko.
    Jak nie to słabo.

  50. ad1216
    ad1216 18 maja 2017, 14:17

    Jeżeli już jesteśmy przy zachwytach nad technologią Sony to spójrzcie na tekst na dpreview link Okazuje się, że szybkość matrycy Sony a9 została osiągnięta kosztem dynamiki i w klasie flagowców Canon 1 DX II ma dużo lepszy zakres dynamiki niż konkurenci czyli D5 Nikona i a9 Sony. Przewaga matryc Sony w zakresie dynamiki właśnie się kończy?

  51. PDamian
    PDamian 18 maja 2017, 14:34

    Dla mnie priorytetem jest dynamika. Dla kogoś może być fps.
    Całe szczęście w tym systemie są cztery matryce do wyboru.
    (licząc z pierwszym A7R nawet pięć)

  52. focjusz
    focjusz 18 maja 2017, 15:21

    @baron te twoje argumenty z liczby są jak najbardziej z dup...
    może przypomnij sobie co zarząd pewnej firmy mającej połowę rynku telefonów komórkowych myślał o smartphonach
    o setkach innych mniej znanych przykładopw nie wspomnę
    inaczej mówiąc "jedzcie g - miliardy much nie mogą się mylić"

  53. 18 maja 2017, 15:32

    @ad1216

    Beta max, DAT to nie były żadne wpadki technologiczne.

    Betamax był lepszy niż VHS ale przegrał bo był droższy.

    DAT nie trafił do masowego odbiorcy przez niechęć firm fonograficznych obawiających się utraty zysków przez masowe kopiowanie cyfrowych nagrań. Później pojawienie się płyty CD zabiło DAT całkowicie na rynku konsumenckim bo płyty nie dało się wtedy kopiować w warunkach domowych więc wybrały ją wytwórnie płytowe do dystrybucji nagrań. Mimo to przez wiele lat DAT był powszechnie wykorzystywany profesjonalnie przez dźwiękowców w studiach nagraniowych czy radio.

  54. ad1216
    ad1216 18 maja 2017, 15:37

    Borat: Tylko po co komu technologie które przegrywają na rynku i przynoszą finansową klapę?

  55. Chris62
    Chris62 18 maja 2017, 15:43

    Na szczęście mam Szajsunga i nie muszę przepłacać.
    Minęły 2 lata i wciąż niczego lepszego w tym segmencie nie ma.
    Oby tak dalej :)

  56. Tornvald
    Tornvald 18 maja 2017, 15:55

    Akurat Beta żadna klapa nie była. Na rynku konsumenckim się nie przyjęła ale w studiach etc.BETACAM była standardem przez wiele lat.

  57. 18 maja 2017, 16:21

    @ad1216

    Żadna z tych technologi nie odniosła finansowej klapy obie były wykorzystywane na rynku profesjonalnym. Z resztą firmy technologiczne pracują nad wieloma technologiami, z których na rynku przyjmują się tylko nieliczne ale umożliwia to ciągły rozwój a doświadczanie zdobyte przy tych projektach procentuje w przyszłości. Gdyby nie takie firmy jak Sony to do dzisiaj oglądałbyś filmy o jakości VHSa.

  58. ***s***
    ***s*** 18 maja 2017, 17:50

    Borat 18 maja 2017, 15:32....Betamax był lepszy niż VHS ale przegrał bo był droższy.

    Nietrafiony przyklad. Nie, nie dlatego przegral. doczytaj. Cena byla tylko pochodna upadku. VHS wygral bo JVC zaoferowalo gratis technologie.

    Przegra bo drozsza to moze marchewka na targu. A i to watpie.

    Na rynku mozna zobaczyc dobrze funkcjonujace przyklady odwrotnych dzialan. np iPhone ktory zarabia na swoich drogich produktach kilka razy wiecej niz wszyscy inni lacznie. Co by bylo gdyby stanial? Pewnie jakis czas mieliby boom sprzedazy i koniec.

  59. ciszy
    ciszy 18 maja 2017, 18:58

    @druid
    Ale co tu dużo pisać. Można wiele marudzić na sony ale nie trzeba być fanbojem sony aby widzieć co tu nam canon serwuje. Jeszcze trochę i będzie więcej body niż obiektywów a przy sony a6000 to zabawka. Porównanie go do a6300 ze względu na cene to tak jak porównywanie poloneza do bmw (z tym że nie są one w tej samej cenie).
    Do tej pory pojawiają się głosy, że nie ma co podpiąć do sony a do tego canona?
    Słowo adapter nagle przy tym canonie nabiera sensu i w ustach co niektórych canoniarzy którzy to nie tak dawno temu śmiali się z przejściówek sony to tymi to uzasadniają braki szklarni w canonie m... Canon zaczyna być stanem umysłu...

  60. baron13
    baron13 18 maja 2017, 22:00

    @ciszy: A mi się widzi, że stanem umysłu jest bezlusterkowiec. Ten model Cwanona tylko to doskonale ilustruje. Konstrukcja, która nie ma żadnego uzasadnienia technicznego, niesie same ograniczenia, a przy okazji więcej kosztuje. Jeśli stanie się tak, że odrzucamy racjonalne kryteria, to parametry techniczne możemy zastąpić marketingowym bełkotem i wcisnąć klientowu cokolwiek. To jest moim zdaniem sedno rzeczy. Aparat w klasie moim zdaniem 700d przez pozbawienie jednego z mechanizmów, czyli wizjera, został wyceniony dwa razy drożej. No i prawdopodobnie wbrew przewidywaniom tutejszych bywalców i wbrew logice się sprzeda, bo przez to, że jest "nowoczenym bezlusterkowcem" jakoś się sprzeda. Choćby dla tego, że gdybym z jakiś niezrozumiałych w tej chwili powodów chciał, czy musiał kupić bezlusterkowca, to byłby Canon, przez to, że mam szklarnię. Canoniarzy na świecie jest mnóstwo, Canon liczy pewnie na ich stan umysłu.

  61. mgkiler
    mgkiler 18 maja 2017, 22:23

    @ciszy:

    A czy nie jest tak, że adaptery Sony mają w środku jakieś dodatkowe soczewki, celafony, nawet elektronikę?

    Są też adaptery w innych systemach przy których tracimy Autofocus, czy możliwość sterowania przysłoną.

    Podczas gdy adapter Canona to zwykły kawałek metalu + kilka bolców do podpięcia elektroniki aparatu do obiektywu.
    Nie ma tu żadnych elementów pogarszających obraz (żadnych soczewek, czy celafonów). AutoFocus normalnie działa, wszystkie funkcję działają. Aparat zczytuje nazwę obiektywu. Nie rozumiem co takiego złego jest z tym adapterem Canona? Po za jednym - w przypadku małych aparatów to trochę bezsens stosować adapter. Ale jak ktoś chce to się da. Z zachowaniem całej funkcjonalności.

    Ludzie bawili się adapterami, przy których nie działa AF i przysłona i myślą, że adapter Canona też taki jest.
    Jeśli komuś wielkość nie przeszkadza to nie ma w tym adapterze nic złego.


  62. Tornvald
    Tornvald 18 maja 2017, 22:26

    Mgkiller
    Bzdury piszesz. Mało który adapter ma soczewki. Żaden firmowy Sony ich nie ma. Sigma MC-11 też nie ma. Tak samo Metabones. Mieszasz...coś słyszałeś gdzieś...kiedyś...więc poczytaj zanim napiszesz bzdury.

  63. Tornvald
    Tornvald 18 maja 2017, 22:30

    I żeby ktoś się zaraz nie czepiał...celofan ma jeden adapter Sony. Ma też silnik do szkieł na śrubokręt. Ten do nowszych szkieł jest taki jak i Canon.

  64. PDamian
    PDamian 18 maja 2017, 22:38


    "stanem umysłu jest bezlusterkowiec. Ten model Cwanona tylko to doskonale ilustruje. Konstrukcja, która nie ma żadnego uzasadnienia technicznego, niesie same ograniczenia"

    To lustro ogranicza szybkość serii [w Canon 1Dx II: 14 kl/s z klapiącym lustrem i 16 kl/s w LV] przeszkadza też w podglądzie przy szybkiej serii.

    Używam obiektywów lustrzankowych przez adapter Tilt na bezlusterkowcu.
    Mam pokłony z czymkolwiek co podepnę -także z zoomami. Mam AF i sterowanie przysłoną. Nie mam żadnych celofanów.




  65. mgkiler
    mgkiler 18 maja 2017, 22:54

    OK. Dobra.

    Macie racje. Sorry.

    Cofam co napisałem.

  66. JdG
    JdG 19 maja 2017, 01:32

    >> A mi się widzi, że stanem umysłu jest bezlusterkowiec. (by *baron13*)

    Ten bezsensowny termin przez to, ze definiuje przedmiot przez coś, czego w nim nie ma i w zasadzie nie powinno być (lustro), faktycznie oddaje dość szczególny stan umysłu tych, którzy go z taka lubością używają.

    >> Ten model Cwanona tylko to doskonale ilustruje. Konstrukcja, która nie ma żadnego uzasadnienia technicznego, niesie same ograniczenia, . (by *baron13*).

    Sądząc z lektury testu, akurat brak lustra jest może najmniejszym (o ile w ogóle) z mankamentów tego wyrobu Canona. On jest raczej kiepski, po prostu. Z lustrem dalej byłby kiepski.

  67. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 19 maja 2017, 04:49

    Może Canon chce pokazać kontrast: badziewny bezlusterkowiec, a jakie wspaniałe lustrzanki, i do tego tańsze. Na pewno nie pomaga to w budowaniu wizji: "kiedy w końcu Canon wejdzie w bezlusterkowce na poważnie, to wszystkich rozmiecie."

  68. SKkamil
    SKkamil 19 maja 2017, 07:32

    link

    Tylko że zysk w przypadku szerokiego kąta niej est az tak wielki ( chodzi o obiektywy nie retrofokus ) ;
    Własciwie warto by teraz przenalizować konstrujcję tych szerokich sony czy są w miarę telecentryczne ;

    link
    link
    link

    W praktyce sprowadza się to do tego ze w obiektywach do lustrzanek są specjalne rodzaje szkła np AL ;
    Co kto lubi ;

  69. baron13
    baron13 19 maja 2017, 08:52

    Bezlusterkowce są na rynku już wystarczająco długo, że gdyby w tym rozwiązaniu tkwił jakiś potencjał, profity powinny się objawić. Tymczasem nie daje się nawet wyfantazjować, co by to takiego miało być. Np mityczna liczba informacji w wizjerze, i tak jest za duża nawet w lustrzankach. Kto fotografuje, ten wie, że nie daje się jednocześnie trzymać granice kadru, pilnować ostrości w wybranym punkcie i obserwować poziomicy. Jedyny realny profit dotyczy sytuacji wyostrzania z manualnym krótoogniskowym obiektywem. Tyle, że np dla Canona, to faktycznie sytuacja awaryjna, oznacza zazwyczaj, że klienta nie stać na system Cwanona, albo ma nierówno pod sufitem i zamiast fotografować postanowił testować obiektywy Zeissa.

  70. razor1911
    razor1911 19 maja 2017, 09:13

    @: baron13
    "Bezlusterkowce są na rynku już wystarczająco długo, że gdyby w tym rozwiązaniu tkwił jakiś potencjał..." wiem że Ciebie jeszcze bardziej nakręcę :) ale zastanówmy się dlaczego powstały lustrzanki cyfrowe. W zamierzchłych czasach aparatów cyfrowych to była jedyna droga. Wizjery elektroniczne były po prostu za kiepskie, a połączenie technologii lustrzanki z matrycą cyfrową było świetnym rozwiązaniem. W obecnych czasach stara technologia lustrzanki powoli staje się kulą u nogi.

  71. SBB
    SBB 19 maja 2017, 09:17

    Dajcie spokój, przecież zaraz zacznie linkować swoje dzieła. Nie psujcie ludziom pięknego dnia.

  72. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 19 maja 2017, 09:20

    Jakis czas temu przestawiłem jpegi na czarno-białe, ze słabym kontrastem - po to właśnie, żeby w wizjerze lepiej widzieć focus peaking, ale również, żeby kolory sceny nie rozpraszały. Przy takich ustawieniach, wydaje mi sie, że lepiej sie kadruje, i dokladnie widac jak uklada sie swiatlo. Już wcześniej wszystkie siatki, poziomice itd miałem wyłaczone. W lustrzance nawet punktów AF nie da sie usunać, nie mówiac o wycieciu kolorów.

  73. johndoe
    johndoe 19 maja 2017, 09:37

    @baron13
    >>>
    Canoniarzy na świecie jest mnóstwo, Canon liczy pewnie na ich stan umysłu.
    ---
    Po raz pierwszy wypada się zgodzić. Można nawet powiedzieć, że Wrocław jest w światowej czołówce.

  74. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 19 maja 2017, 09:43

    powiedzilabym : nie karmic.

    w ten sposob kazdy watek zostaje spacyfikowany , az nie chce sie w ogole zagladac na to forum.

  75. szafir51
    szafir51 19 maja 2017, 10:12

    @Pokoradlasztuki
    Ciężko się z tym nie zgodzić. Pod testami obiektywów czy aparatów w komentarzach często można było wyczytać opinie użytkowników, którzy zwracali uwagę na pewne aspekty, których nie dało się wyłapać podczas krótkiego okresu testowego. Dobre uzupełnienie do tekstów.

    Od jakiegoś czasu coraz częściej w komentarzach króluje "gównoburza" regularnie rozpętywana przez kogoś, kto ma chyba najzwyczajniej za dużo wolnego czasu i nie wie co z nim począć.
    Szkoda.

  76. mgkiler
    mgkiler 19 maja 2017, 10:17

    @grzegorz_maj:

    " W lustrzance nawet punktów AF nie da sie usunać, nie mówiac o wycieciu kolorów. "

    Jak się nie da?

    Chyba ostatnie 8 lat przespałeś.

    Od dawna lustrzanki mają wizjer wymagający do działania baterii (np w takim 760D jak baterie wyjmiesz to wizjer jest ciemny).
    Bo on właśnie na obraz nanosi dodatkowe informację.

    I każdą informację możesz usunąć.

    W tym punkty AF. Mam właśnie tak ustawione, że ich mi nie wyświetla. Dopiero jak złapie ostrość to punkt wyświetla.

    W starych lustrzankach z przed 5-8 lat było jak mówisz- te punkty były w wizjerze i zasłaniały obraz. W nowych lustrzankach już tak dawno nie ma.


    Także nie tylko głupoty piszą ludzie o bezlustrach, a o lustrzankach to samo.

    Kiedyś ktoś napisał, że wziął lustrzankę do ręki, a wizjer strasznie ciemny i się zniechęcił- a nie sprawdził czy włożona jest bateria.
    Bo teraz właśnie wizjer niestety w lustrzankach nawet po wyjęciu bateri nie pokaże nic.
    O dziwo - aparat wyłączony gdy jest to wizjer działą. Ale wyjmi fizycznie baterie i czarno w wizjerze.

    W 40D, czy 550D jeszcze tak nie było, ale np w 760D tak już jest. W 80D też. Nie wiem jak 70D, ale chyba też.



  77. mgkiler
    mgkiler 19 maja 2017, 10:19

    @grzegorz_maj:

    A jak nie wierzysz to masz:

    link

    Zobacz. Punkty AF znikają.

    Już od dawna w lustrzankach wizjer jest taki hybrydowy. Na obraz optyczny nakłada dodatkowe informację.

  78. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 19 maja 2017, 10:28

    @mgkiler

    aa faktycznie :) a co z siatka, oznaczeniem regionu AF?

  79. mgkiler
    mgkiler 19 maja 2017, 10:34

    @grzegorz_maj:

    Wszystko się da wyłączyć. Siatkę też.
    Możesz mieć czysty wizjer.

    No, ale to ma wadę jak mówię taką, że po wyjęciu baterii cały obraz w wizjerze robi się prawie czarny - bo wizjer wymaga podtrzymania napięcia. (przy wyłączonym aparacie z baterią napięcie na wizjer jest dostarczane)
    Zastanawiam się ile to więcej prądu czerpie, ale wydaje mi się, że tyle co zegarek.

    Sorry, za te "głupoty". Każdy mógł nie wiedzieć.

  80. mgkiler
    mgkiler 19 maja 2017, 10:36

    U mnie jest tak ustawione aktualnie, że bez siatki, punkty AF tylko te co złapały ostrość mają się pojawiać, a znacznik obszaru AF pojawia się tylko gdy wybiorę AF-wielopunktowy, a tak to znika.

    Można w ustawieniach to sobie zmienić. Np jak ktoś lubi to może ustawić, że siatka i punkty AF wszystkie mają się cały czas wyświetlać.
    Da się to ustawić.

  81. noob
    noob 19 maja 2017, 14:18

    A ciekawe co z tego wyniknie:
    link

  82. śwacław
    śwacław 19 maja 2017, 15:38

    @baron13
    "Aparat w klasie moim zdaniem 700d przez pozbawienie jednego z mechanizmów, czyli wizjera, został wyceniony dwa razy drożej" - przecież seria x00D (a ostatnio także 77D) też de facto nie ma wizjera, tylko taką małą śmieszną dziurkę jak w tych aparacikach na kliszę po 100 złotych, które kupowało się dzieciom na wakacje, by nie szkoda było zgubić. Tyle że tam było jaśniej.

  83. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 19 maja 2017, 15:55

    @noob

    Ciekawa odpowiedz Canona na A9. Obecni uzytkownicy Canonow wstrzymaja sie z przeskokiem na Sony, i jednoczesnie nie zrezygnuja z zakupu obiektywow EF. A za dwa lata, kiedy poawi sie nowy bagnet i przejsciowka na EF - to bedzie juz calkiem inna historia.

  84. mgkiler
    mgkiler 19 maja 2017, 17:32

    @noob

    Z technicznego punktu widzenia to trochę dziwne, bo jakby zrobili inny nowy gwint to by mogli zrobić obiektywy o krótszej odległości rejestrowej. A adapter zawsze mógłby być w komplecie z aparatem i mamy wtedy wszystkie obiektywy.

    Chociaż może woleli tak bo:
    -nie chcieli robić wiochy, by każdy musiał na początku używać adaptera... Aparat za 8tyś zł i jakaś przejściówka - trochę wstyd. Dlatego zostali przy EF
    -jak mamy duże profesjonalne body, to mniejsza odległość rejestrowa i tak nie zmniejszy za wiele rozmiarów body + obiektyw.
    -mniejsza odległość rejestrowa to problem z telecentrycznością.

  85. PDamian
    PDamian 19 maja 2017, 17:57

    To tyle czasu zajmuje wyrwanie mechanizmu lustra, wyjęcie pryzmatu i zastąpienie go EVF?

  86. Tornvald
    Tornvald 19 maja 2017, 18:57

    Ja bym za taka plotkę funta klakow nie dał...To jeszcze ze 2 lata do wprowadzenia na rynek
    Może Canon puszcza ploty I sonduje rynek?

  87. baron13
    baron13 19 maja 2017, 19:01

    @noob : Na moje oko sieciowa fantazja. Prawdopodobne jest wypuszczenie aparatu w "starym stylu" do postawienia w serwantce ku uciesze gości, ale najpewniej nic z tego. A "disajn" jest w stylu Zenita, albo Zorki. Przez brak profilowanego uchwytu na prawą rękę, jak sądzę, przeciętny klient Cwanona już będzie na nie. Moim zdaniem Firmę nie boli konkurencja z resztą producentów aparatów, ale przepływ potencjalnych klientów do smartfona. Gdybym był na ich miejscu, skupiłbym się na tym zjawisku. Patrząc na to, co wypuszczają, tak właśnie robią. Wiedzą, że wśród właścicieli smartfonów jest spora grupa ludzi, którzy potrzebują urządzenia do robienia zdjęć i prawdopodobnie jest to grupa wielokrotnie większa niż właściciele wszystkich "poważnych" aparatów razem, być może nie tylko tych z bezlusterkowcami, ale nawet i z posiadaczami urządzenia klasy superzoom.

  88. boorg
    boorg 19 maja 2017, 19:35

    Odnośnie bajań na temat lustrzanek i bezluster.
    Od kiedy mam jedne i drugie - lustrzanki częściej są bezużyteczne, niż są w użyciu.
    Zalety?
    1. Pokrycie kadru czujnikami AF. I najfajniejsze jest to, że wszystkie są tak czułe jak "krzyżowe".
    2. Celność AF. Nie wiem co to "front" i co to "back" focus.
    3. Praca w trybie LV. Dotykam i jest PSTRYK.
    4. Wielkość. Aparat z "kitowym" odpowiednikiem 70-200. Mieści się w kieszeni kurtki (w 3 różnych nosiłem). I jeszcze czasem ręka zmieści się w tej kieszeni. :-P
    5. Patrząc na zdjęcia - mam najostrzejsze obiektywy, ze wszystkich jakie do tej pory używałem.
    6. Wizjer elektroniczny widzi w ciemnościach (nawet wtedy, gdy lustrzanka widzi ciemną d...ę). A światła lasera na imprezie nie są problemem (gdy np. korzystając z wizjera w lustrzance, możemy nawet trwale uszkodzić wzrok).
    7. Możliwość konfiguracji aparatu. W body za 2.000 zł jest więcej opcji, niż w lustrzance za 4.000 zł.

    Wady?
    1. Bateria. Czasem opędzi 700 zdjęć a czasem tylko 200. Dobrze mieć zapas.
    2. Wysokie ISO. Powyżej ISO2500 obrazek z lustrzanki zaczyna mieć lepszy wygląd (szum, szczegóły).
    3. Większość zalet - nie dotyczy Canona M6. :-P

    P.S.
    Ostatnio koleżanka szukała aparatu - padł jej 9-letni superzoom Sony. Napisała apel do użytkowników. Sam osobiście przedstawiłem jej "cały garnitur sprzętu" jaki używam, tudzież jaki bym ewentualnie chciał (w widełkach cenowych jakie zaproponowała). I co wybrała koleżanka? Kolejny superzoom. Bo nie ważne było, że moje zdjęcia jej podobają się. Ważne było, że będzie porównywalny komfort pracy. ;-)

    Reasumując.
    My jesteśmy zboczeni. Bo zwykły Kowalski ma w nosie nasze bajania na temat "możliwości matrycy", albo "możliwości optyki". Jak mu sprawdził się aparat X o zoomie 28-300, to chętniej sięgnie po aparat "kolejne X" z zoomem 24-600, niż po lepszą lustrzankę z zoomem 18-135mm.

    Pozdrawiam. :-)

  89. tripper
    tripper 19 maja 2017, 19:37

    Ta konkretna plota o małoobrazkowym bezlustrze Canona to fantazje.

    Aczkolwiek to, że taki aparat Canon wypuści to pewnik.

    Ja bym nawet obstawiał, że to będzie następca 6D. Dlaczego? Bo koszty produkcji niższe, więc można zadebiutować z atrakcyjną ceną na poziomie A7II. Takim ruchem Canon by praktycznie uciął nogi Sony FE. Bo szklarnia pod Canona EF jest bogata i co najważniejsze, pełno jest tam opcji atrakcyjnych cenowo.

    A najnowszymi premierami Canon już udowodnił, że mają technologię i wiedzę jak zbudować kompetentny bezlusterkowiec.

  90. noob
    noob 19 maja 2017, 19:55

    @grzegorz_maj jak dla mnie to ciężko doszukiwać się tu bezpośredniej konkurencji dla sony, jak to mgkiler napisał i w linku też jest wspomniane, gabaryty będą nie małe bo bagnet z lustrzanek zostaje, to może być wybór kogoś kto faktycznie ma już szkła z dotychczasowego systemu, a chce mieć bezlusterkowca do kompletu i nie myśleć o wydatkach na nowe obiektywy, chociaż tu właśnie adapter by wystarczył... ale może faktycznie to ma wtedy mniej "profi look".

    @baron13 grafika z newsa to jest projekt jakiegoś niezależnego fantasty z przed paru lat, ot tak sobie wetknęli żeby mieć jakieś foto w nagłówku na portalu. Canon strzelił by sobie w obie stopy wypluwając takie coś na pierwsze bezlustro ff.

    Podoba mi się to, że (gdyby to była prawda oczywiście) ktoś wreszcie stwierdza, że technologia wykorzystywana w bezlusterkowcach może, ale wcale nie musi oznaczać miniaturyzacji (zresztą powoli widać to po ostatnich rosnących bezlustrach z wyższych półek), bo nie każdemu musi to odpowiadać, wiele osób lubi duże body bo to wygodne w wielu zadaniach (nie wspominając o długich szkłach). Do tego wszystkiego byłby postawiony znak równości między aparatem i aparatem, bo wiecznych kłótni o to, co jest jedyną słuszną drogą, zwyczajnie nie rozumiem (i tak każdy wie ze m4/3 ;D )

  91. noob
    noob 19 maja 2017, 20:07

    @boorg ja przeskoczyłem jeden krok w rozwoju i pominąłem lustrzanki ;) Nie ujmuje oczywiście nic tym poczciwcom , ale zwyczajnie w cenie na jaką mogłem sobie pozwolić, w stosunku do funkcji jakich wymagałem, twój punkt 7 trafia w sedno. Gdyby mi zależało głównie na jakości zdjęć, to pewnie kupiłbym lustrzankę, bo koszt późniejszego rozwoju systemu wyszedłby taniej.

  92. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 19 maja 2017, 21:24

    Właściciele smartfonów, są zainteresowani robieniem zdjęć smartfonami :)
    bo:
    - jest w kieszeni/torebce
    - jest 2 pacnięcia od celu, czyli sieci społecznościowej
    - można robić zdjęcia z aplikacji
    - można je łatwo obrobić(tzn wybrać filtr)
    - można wrzucić animowane chmurki .. itd
    - jakość jest odpowiednia, bo odbiorca też ogląda na ekranie ~5"

    Już pierwszy punkt jest nie do przeskoczenia dla producentów sprzętu foto. Tak wygląda urządzenie, które ma jakiekolwiek szanse ze smarfonami: link

  93. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 19 maja 2017, 21:36

    ale to nie jest rozwiązanie: link :)

  94. tripper
    tripper 19 maja 2017, 22:16

    @noob

    "gabaryty będą nie małe bo bagnet z lustrzanek zostaje"

    Czy aby na pewno różnica będzie na tyle znaczna aby robić różnicę w realu? link

    Jak widać bagnet w 6D nie wystaje z przodu ponad rękojeść A7II. Więc owszem, będzie grubiej w okolicy bagnetu, ale ogólnych gabarytów to jakoś specjalnie nie powinno zmienić. Tzn. Canon może spokojnie zrobić korpus o gabarytach zbliżonych do A7II, tylko nie będzie tak smukły.

    A jak podepniesz obiektyw to już w ogóle różnicy praktycznie nie ma: link

  95. PDamian
    PDamian 19 maja 2017, 22:23

    W szerokich i owszem link

    link

    link

  96. SKkamil
    SKkamil 20 maja 2017, 08:13

    Jeśli chodzi o zoomy to ; link

    Z dużym korpusem tez nie ma różnicy ;
    zakres ? link

    Jest większy od 180 stopni ? a to wszystko w wadze 250 g ; ( ciekaw jestem co dadzą w nowej wersji pewnie więcej listków ) ;Naprawdę jest ciekawie ; Choć każdy może mieć własne zdanie na temat co bardziej potrzebne ; m ieć własne zdanie na temat co bardziej potrzebne bo w wolnym kraju żyjemy ;

  97. noob
    noob 20 maja 2017, 09:33

    @tripper link co prawda porównanie do kompaktu, ale jest ff i nie ma problemu żeby bagnet E do tego dorobić, bezlusterkowce technologicznie pozwalają na miniaturyzację gdy jest ona faktycznie potrzebna, lustrzanki muszą zostać tam gdzie są (nie twierdzę że to jakaś ujma, bo się sprawdzają tam gdzie są). Jeżeli ktoś będzie chciał mieć aparat ff do kieszeni z naleśnikiem, to taki z bagnetem lustrzankowym zwyczajnie nie da rady, już na desce kreślarskiej jest obarczony pewnymi ograniczeniami, jedynie wizjer można gdzieś indziej wkomponować.

    link tu koronny przykład co może bezlusterkowiec, a nie może lustrzanka, choćby i jedno calową matrycę miała.

  98. noob
    noob 20 maja 2017, 09:37

    albo link :D

  99. mgkiler
    mgkiler 20 maja 2017, 09:49

    @boorg


    "I najfajniejsze jest to, że wszystkie są tak czułe jak "krzyżowe"."

    Hybrydowy autofocus lepszy niż fazowy?
    No chyba nie.
    Hybrydowy używa fazy tylko do wykrycia kierunku i mniej więcej odległości, a doostrza już z detekcji kontrastu.

    "2. Celność AF. Nie wiem co to "front" i co to "back" focus."

    Ja też nie wiem :)
    Tzn wiem, ale ŻADKO się to zdarza. W obiektywach Canona nigdy mi się nie zdarzyło. W Tamronie raz i w Sigmie 2 razy.
    Ale jak się zdarza to idziesz do serwisu, który kalibruje za darmo i tyle.

    "3. Praca w trybie LV. Dotykam i jest PSTRYK."

    Ja też. Przecież tak samo jest w lustrzancę w LV dotknięcie ekranu = zdjęcie.


    "5. Patrząc na zdjęcia - mam najostrzejsze obiektywy, ze wszystkich jakie do tej pory używałem."

    Może twój poprzedni aparat miał mniejszą rozdzielczosć matrycy.

    "6. A światła lasera na imprezie nie są problemem (gdy np. korzystając z wizjera w lustrzance, możemy nawet trwale uszkodzić wzrok)."

    haha. A nie widziałeś nigdy uszkodzonych matryc od światła lasera?
    A ja widziałem.
    Nie polecam Ci by światło lasera trafiło na matrycę. Bad pixele na stałe... Aparat trup.


  100. mgkiler
    mgkiler 20 maja 2017, 09:52

    Z resztą punktów się zgadzam.

  101. baron13
    baron13 20 maja 2017, 11:04

    Gdybym miał wróżyć, jak będzie wyglądać przyszłość aparatów foto, to po pierwsze zastanowiłbym się, jak wygląda sytuacja zdjęcia we wspólczesnym świecie. Np mamy takie zjawisko, że fotografia prasowa drastycznie zmieniła się.. Nie ma wielkich magazynów, które płacą swoim fotoreporterom wielkie pieniądze. Są resztki tego rynku. Za to mamy multum, trudno powiedzieć ile razy wiecej stron internetowych, lokalnych gazetek, blogów. Moim zdaniem zapotrzebowanie na zdjęcia wzrosło prawdopodobnie dziesiątki, jeśli nie setki razy w stosunku do epoki przedsieciowej. Mamy różnego rodzaju publikacje. Są blogi dla znajomych, są quasi- profesjonalne. W przypadku np konta na fejszbooku, co mogłem obserwować,działa to faktycznie w trybie czysto smartfonowym. Rzeczywiście wrzuca się focie sekundy po pstryknięciu. W przypadku, gdy strona ma za zadanie docierać do szerszej publiczności i jej prowadzący mają świadomość, że treści muszą być porządkowane, sprawy mają się inaczej. Co zresztą praktykuję od jakiś 20 lat. Akurat strona www.fahrenheit.net.pl jest remoncie, ale jak się przeniesiemy z serwera droższego na tańszy, to będzie można się przekonać, że archiwum sięga roku 1997 :-) Otóż przy bardziej zorganizowanym prowadzeniu serwisu internetowego nie ma wrzucania materiałów na zbitą twarz, a przynajmniej, jest to rzadkie. Wymagania jakościowe są sieciowe, zazwyczaj potrzebna jest podstawowa obórbka, skalowanie, zapis do wybranej jakości, korekcja poziomów itp. Ile grafiki, widać ma stronie choćby Optycznych. W przypadku fotorelacji z imprez może to być prawie wyłącznie grafika.
    Sądzę, że na takiego klienta celuje Cwanon. Potrzebujesz zdjęć z "ajwentu", wypadku, okolicznościowych typu tort ze świeczkami, burza, rozbity samochód. Delikwent, który je wykonuje może mieć tylko takie doświadczenie,, że "za ciemno na smartfon". Dyndają mu systemowe wojenki, nie ma pojęcia o tym że trwają. Wie, że potrzebuje czegoś lepszego niż to, co ma. Żeby na przykład można było zrobić taką, albo taką focię, przy czym dopiero od sprzedawcy dowie się, że chodziło o szeroki kąt, albo małą GO. Takim ludziom Cwanon ale i Nikon oferuje lustrzanki po mniej niż 1.5 kzł za korpus. Dwa kitowe obiektywy załatwiają za kasę mniejszą niż ajfon nieporównanie większe możliwości. . Otóż bezlusterkowce moim zdaniem wedle Cwanona są wycelowane na zupełnie innego klienta. Takiego, który chce mieć po pierwsze bezlusterkowca. Nie prowadzi żadnego bloga, gdzie liczy się kasa za liczbę wejść na stronę, on chce się pobawić sprzętem. No to Cwanon mu go daje, z pełną wiedzą, że zdjęć nie będzie :-)

  102. JdG
    JdG 20 maja 2017, 11:30

    @mgkiler (Przecież tak samo jest w lustrzancę w LV dotknięcie ekranu = zdjęcie):

    pewien drobny problem tylko w tym, że w trybie LV to co czyni lustrzankę lustrzanką jest tylko zbędnym obciążeniem - jak się zdaje, lustrzanka jest wtedy czynnym "bezlusterkowcem".

  103. PDamian
    PDamian 20 maja 2017, 12:10

    "Otóż bezlusterkowce moim zdaniem wedle Cwanona są wycelowane na zupełnie innego klienta. Takiego, który chce mieć po pierwsze bezlusterkowca. Nie prowadzi żadnego bloga, gdzie liczy się kasa za liczbę wejść na stronę"

    Canon EOS M6 Review
    3 For Vloggers & Conclusion
    For the 'vlogger'
    ... link

    -a weź sobie baron poczytaj


  104. smyk
    smyk 20 maja 2017, 12:23

    @noob @baron13
    Byłbym ostrożny z wróżeniem. W 2020 są igrzyska olimpijskie w Tokio. Dla firm fotograficznych to jest - jak pisze Thom Hogan - "home game". Olimp marketingowy. Wżdyć na ostatnich igrzyskach podobno było akredytowanych ponad 6000 fotoreporterów i ich sprzęt był cały czas widoczny dla ludzi na miejscu (sportowcy, dziennikarze, celebryci, obsługa, zwykli widzowie - dziesiątki tysięcy ludzi i do tego miliony przed TV i w internecie). Nikt o tym nie mówił wprost ale przecież nie było doniesień o wybiórczej zbiorowej ślepocie? A ludzie kupują oczami.
    Pomyślcie o harmonogramie wypuszczania aparatów. Sony A9 w tym roku. 20 klatek na sekundę w AFC. Brak wyciemnienia wizjera. Ma jeszcze sporo niedoskonałości (np. tylko 12-bitowy RAW w AFC) ale to nic czego nie można byłoby poprawić w Sony A9 Mark II. Teraz to jest "publiczna beta" albo już raczej używalny "release candidate". Bo np. już ma wbudowany port ethernetowy - dla kogo? Dla Kowalskiego/Smitha? Nie - fotoreportera, którego fotki w sekundę po pstryknięciu finiszu na 100m przez płotki mają wylądować w redakcji na drugim końcu świata. Jakoś trzeba to przetestować bo topowy Canon i topowy Nikon też to mają - przypadek?
    Nie sądzę. Pewnie A9 Mark II zostanie pewnie pokazane - bo ja wiem? - w 2019/2020? Zdroworozsądkowo wypada najpewniej z rok-pół roku przed IO 2020, żeby zachowało status świeżości ale już było wystarczająco dużo na wyciągnięcie ręki i gotówki. I pewnie w międzyczasie Sony pewnie też pokaże jasne obiektywy 300mm/400mm.
    Jeśli Canon i Nikon nie będą mieli konkurencyjnego do A9 Mark II bezlustra na czas, to Sony ich powoli zje marketingowo. Już oferuje pro support. Już skopiowali pomysł Canona, że wysokiej klasy szkła muszą się wyróżniać z daleka - przecież nie względy artystyczne spowodowały że Canonowe L-ki mają taką a nie inną obudowę...
    Thom Hogan przypuszczalnie ma rację - bezlustra są na tyle modne bo zaczynają oferować na tyle ułatwień (np. nieistniejący problem z kalibracją autofocusa, bezgłośna/szybka elektroniczna - chyba żadne lustrzanki nie oferują jej w trybie LiveView?), że Canon i Nikon nie mogą ich zignorować. Im dłużej czekają, tym bardziej muszą polegać na swojej największej sile - ilości i różnorodności obiektywów. A jedyny sposób żeby zachować kompatybilność jak najmniejszym kosztem - to nic nie mieszać w tym co już działa i to działa dobrze: pozostawić bagnety lustrzankowe na bezlustrach. Swoich bezlustrach.
    Możliwie PRO-bezlustrach. Takich, żeby przez portale technologiczne i inne internety przeleciały zachwyty nad ICH własnymi bezlustrami i dodatkową, zupełnie niespodziewaną kompatybilnością z setkami szkieł w portfolio.
    Bo jeśli tego nie zrobią, to będą musieli wymyślać koło na nowo - a to trwa.
    Wcale bym się nie zdziwił, gdyby Canon pokazał swoje bezlustro pozwalające na bezpośrednie zapięcie własnych pełnoklatkowych obiektywów lustrzankowych i równocześnie klasy zbliżonej do Sony A9 pod koniec tego roku albo na początku przyszłego. Taki "release candidate" - niech kupią, przetestują, a przed IO 2020 będzie Mark II. A Nikonowi, jeśli chce pozostać na podium - pozostaje się spieszyć. Bardzo spieszyć.
    Na marginesie - czy przypadkiem produkcja bezlustra nie jest tańsza niż lustrzanki? Nie ma skomplikowanego i delikatnego mechnizmu. Ilość elementów które trzeba w fabryce kalibrować jest pewnie o rząd wielkości mniejsza. A cena końcowa często nie jest wcale o rząd wielkości mniejsza.
    Zatem na koniec zagadka: jak łatwiej i szybciej zarobić, wykorzystując aktualny trend?
    Cóż - jak to Thom Hogan napisał: Think they won't? Think again...
    Ukłony,

  105. PDamian
    PDamian 20 maja 2017, 12:35

    Już w 2018 roku na zimowych igrzyskach olimpijskich będą testować akumulatory A9. ;)

  106. boorg
    boorg 20 maja 2017, 13:41

    @mgkiler

    Uszkodzonej matrycy przez światło lasera nie widziałem. Widziałem uszkodzoną matrycę przez promienie słoneczne. Wszak obiektyw działa jak soczewka.
    Promieniem lasera uszkodził sobie wzrok kolega na jakimś weselu. Miał duże problemy z lewym okiem ale szczęśliwie wróciło wszystko do normy.

    Co do porównania ostrości obiektywów: w lustrzankach mam różne matryce (maks 16 mln). W bezlustrach też mam 16 mln. W lustrzankach najostrzejsze mam zdjęcia z Sigmy SD-10 (pomimo bardzo małej matrycy). W bezlustrach oczy kaleczy szczególnie 60mm Sigmy (chciaż i kity Panasonica (12-32 i 35-100) dają radę i zaskakują na plus). Teraz Olympus ma "cash-back" więc skorzystałem i za chwilę odbieram jasną 45. Sądzę, że ona też wyprodukuje obrazek, który szczękę opuści oglądającemu.;-)

    Reasumując.
    Pewnie Canon ma jakiś "chytry plan" na rynek bezluster. Bo jeżeli to nie plan a zwykłe lekceważenie - może mu sporo miłośników odejść do konkurencji. Bo dla fanów foto EOS M6 w porównaniu z konkurencją, to - delikatnie mówiąc, nowy korpus o możliwościach z epoki pierwszego Sony A7. ;-) A więc: brzydal! :-P

    Pozdrawiam. :-)

  107. noob
    noob 20 maja 2017, 13:53

    @mgkiler poważnie? Wolisz mieć wypalone oko niż matrycę?

  108. smyk
    smyk 20 maja 2017, 13:57

    Jeszcze słowo o wróżeniu.
    Całkiem niedawno Olympus robił lustrzanki cyfrowe 4/3. Abstrahuję od tego jakie one były w porównaniu do Canona i Nikona bo rzecz nie w porównaniu systemów ale prześledzeniu ewolucji. Potem zaczęli robić bezlustra m4/3 i wreszcie z lustrzanek zrezygnowali. Przecież nie zrezygnowali dlatego, że lustrzanki są lepsze - nawet jeśli są - tylko dlatego, że sprzęt o porównywalnych parametrach mogli zrobić bez lustra, prawie na pewno taniej, a sprzedać mniej więcej za tyle samo.
    Ponieważ robili to jako pierwsi - lub jedni z pierwszych - na rynku, mieli czas i możliwości na wprowadzenie nowego bagnetu. Przy okazji bardzo przezornie wypuścili przejściówkę, na tyle dobrą, żeby szkieł z lustrzanek Olympusa dało się używać na bezlustrach Olympusa, ale też zaczęli wprowadzać szkła z nowym bagnetem do bezluster.
    Problem w tym, że byli pierwsi i mieli na to czas. Zagospodarowali sobie spokojnie rynek.
    Teraz mają komplet szkieł na każdą okazję co najmniej z dwóch stajni: Olympusa i Panasonica a do tego są jeszcze producenci niezależni.
    Tymczasem Nikon i Canon nie mają już czasu na wyprodukowanie nowego bagnetu i nowej szklarni - inaczej: czasu mają ile chcą, ale ten kto pierwszy wykona marketingowo poprawny ruch - wygra. Wygra bo sprzeda hałdy sprzętu zanim ten drugi pomyśli o tym, jak podnieść się z kolan.
    Co się stanie jeśli Canon albo Nikon wypuszczą bezlustro z własnym bagnetem lustrzanym? Ano nic. Słońce dalej będzie wschodzić na wschodzi i zachodzić po zapadnaj stranie mira.
    Ale (a) zaoszczędzą na projektowaniu i produkcji nowych szkieł, (b) mają już ogromną bazę konsumentów, którym sprzedali szkła i puszki - i którzy nie będą potrzebowali się zastanawiać nad "zmianą systemu" tylko kupieniem nowego body, najpewniej tego samego producenta - bo taniej, (c) nic nie stracą, bo obiektywy nadal będą się sprzedawały.
    Poza tym jestem święcie przekonany, że istnieje sporo fizycznych przesłanek na to, iż pozostawienie bagnetu lustrzankowego w takiej odległości od matrycy jak to jest w lustrzankach zapobiegnie "typowej" dla bezlusterek konkurencji degradacji obrazu np. w rogach. A marketingowcy skutecznie to wykorzystają.
    Możliwe też, że komorę po lustrze można w jakiś ciekawy sposób zagospodarować, np. ulepszyć system czyszczenia matrycy albo wstawić w nią np. wymienne filtry - choćby neutralne, które przy okazji zatkają kurzowi drogę do matrycy. Możliwości jest dużo a pomysłów - jeszcze więcej.
    Lustrzanki zresztą tak naprawdę nie wymrą. Podobnie jak telewizja nie zabiła kina. Po Krakowie wciąż jeżdżą dorożki, choć nikt o zdrowych zmysłach nie usiłuje zamówić nimi kursu do stolicy...
    Ukłony,

  109. 20 maja 2017, 14:25

    ,,pozostawienie bagnetu lustrzankowego w takiej odległości od matrycy jak to jest w lustrzankach zapobiegnie "typowej" dla bezlusterek konkurencji degradacji obrazu np. w rogach''

    A są na tę degradację jakieś konkretne dowody? Mam na myśli pomiary rozdzielczości z brzegu lub winietowania dla szkieł o tych samych parametrach zaprojektowanych dla luster i bezluster. Bo że brzmi to rozsądnie to się zgadzam, ale np tak samo rozsądnie brzmi dla mnie teza, że używanie szkieł pełnoklatkowych na APS-C spowoduje problemy z kontrastem, bo nadmierne pole obrazowe wywoła wewnętrzne odblaski, ale dowodów na to za bardzo nie znalazłem. Jak patrzę na testy szkieł 4/3 i m4/3, to te ostatnie nie mają jakichś specjalnych problemów z brzegu w stosunku do lustrzankowych. Jeśli masz jakieś dowody w postaci linków do pomiarów to bym poprosił.

  110. baron13
    baron13 20 maja 2017, 14:31

    Wiele razy już pisałem. Wizjery EVF mają dramatyczne wady, od czasów jak zaczęto je stosować w kompaktach, ciągle te same. Technologia niewiele zmieniła, cały czas jest źle, a wynalazki typu symulacji wizjera optycznego powinny jedynie zapalić klientowi czerwone światełko, że nabywa ersatz. Jedyna zaleta, ostrzenie z krótkimi obiektywami jest także względna. Mate wypomina mi, że napisałem, zgodnie z prawdą, że używać LV do ostrzenia z obiektywem Samyanga 135 mm. W pewnych okolicznościach przyrody tak się da i tak robię. Matówki nie są matówkami i nie są przystosowane do pracy z manualnymi obiektywami. O ile jest dość światła i mozna ustawić aparat choćby na ministatywie dzięki uchylnemu ekranowi da się wyostrzyć w trybie LV. Ta sama operacja "z łapy" nie jest już mozliwa, bo aby wyostrzyć trzeba włączyć lupę x10 co daje na apsc równoważnik ogniskowej ok 2100 mm i już mamy poważne trudności z obserwacją kadru. Otóż ze statywu się daje, ale jak gdzieś wyżej napisałem, całość operacji jest metodą awaryjną, nie stać mnie na system Cwanona i łatam bidę sposobem. Efekt jest taki, że przy włączonej lupie da się precyzyjnie obserwować ostrość, ale nie widać granic kadu. Jak mam pełny obraz w kadrze, nie widzę ostrości. To samo jest w każdym EVF i w każdym mam latanie klatek po ekranie, gdy włączę lupę. Gdybym miał obiektyw Cwanona, mógłbym komfortowo pstrykać zajmując się tylko granicami kadru. Sumarycznie, to przejście na bezlusterkowiec równa się ograniczeniu możliwości fotografowania w stosunku do lustrzanki. Moim zdaniem strata jest też w wadze zestawu foto. Bo na przykład nie da się użyć nieszczęsnych lustrzanych Samyangów. Jak kto weźmie sobie do jednej ręki Tamrona 150-600 mm i do drugiej Samyanga 500 mm f/8,0 to zrozumie, o czym mówię. Samyangt jest gorszy optycznie, ale wielekroć załatwił mi sprawę, dał materiał o wystarczającej jakości.
    Bezlustra moim zdaniem nie zrobią już żadnej rewolucji. Technologia nie pokonała podstawowych upierdliwości, sprzedaż uderzyła w sufit, nikt nie wymyślił niczego, co by "wynalazkowi" który polega na wyrzuceniu części mechanizmu przydał jakiejś szczególnej funkcjonalności. Moim zdaniem historia bezlusterkowców jak na razie się skończyła. To znaczy dalej będzie tak samo. Owszem, będą się pojawiać nowe modele typu A9, ale co widać na tym forum, potencjalni klienci gotowi na wyłożenie odpowiedniej kwoty pieniędzy przyjmą je wzruszeniem ramion, bo to samo za mniejszą kasę dostaną w lustrzankach.

  111. szafir51
    szafir51 20 maja 2017, 14:49

    Wady to ma twoja logika baronie-fantasto-teoretyku-kłamczuszku. Znowu się nudzisz?

    Może kiedyś będziesz miał aparat z EVF w rękach to będziesz mógł na własne oczy przekonać się jak to działa. A teraz dalej snuj fantazje oparte na swoich doświadczeniach z EVF jakiegoś starego kompaktu ku uciesze tych, którzy wiedzą jak to naprawdę działa.

  112. PDamian
    PDamian 20 maja 2017, 15:27



    TS,
    to dlaczego jeszcze nie ma w m4/3 tak podobnie zachowującego się na brzegu w porównaniu ze środkiem obiektywu jak ten link Olympus Zuiko 50 mm f/2.0 Macro ?

    Brzeg na makrówce Olympus 60mm do m4/3 wygląda tak w porównaniu z centrum link
    a na Panaleice 45mm tak link

    Na Olympus 45/1.8 też brzeg odstaje od centrum link
    ...jak i na tak chwalonym i drogim Zuiko 75/1.8 link -a tak wygląda to na Samyang 135/2 link


  113. smyk
    smyk 20 maja 2017, 15:42

    @TS
    Ująłem "typowej" w cudzysłowiu nie bez kozery. W rogach matryc bezlusterkowców nie jest specjalnie ani gorzej ani lepiej niż w lustrzankach.
    To tylko niewinna próba naigrawania się z wyimaginowanej pseudomowy marketingowej przedstawicieli NiC, gdyby pokazali pełnoklatkowe bezlustro. W końcu musieliby jakoś przekonać do siebie tych, którzy w międzyczasie porzucili ich systemy. Nie tak, to inaczej, z całą pewnością "prawdziwie inaczej".

    @baron13
    Cyt. "Technologia nie pokonała podstawowych upierdliwości, sprzedaż uderzyła w sufit, nikt nie wymyślił niczego, co by "wynalazkowi" który polega na wyrzuceniu części mechanizmu przydał jakiejś szczególnej funkcjonalności."
    Funkcjonalności - być może nie. Choć brak blackoutu chyba jest nową funkcjonalnością? A osoby stale walczące z "backfocusem" - mnie się nie zdarzył, ale ja jestem amator i w dodatku półślepiec - mogłyby polemizować, czy wyrzucenie lustra i tym samym zniwelowanie problemu jest nową funkcjonalnością czy nie. Zapewne problem semantyczny.
    Za to taniość - z całą pewnością. A to się dla producentów pewnie najbardziej liczy.
    Poza tym technologia prawdopodobnie grzmotnęła w sufit również w przypadku mechanizmów unoszenia lusterek - ile jeszcze klatek na sekundę można zaimplementować w DSLR? Nie jestem inżynierem mechanikiem ani materiałowcem ani, niestety, fizykiem, jak Waszmość, który pewnie potrafisz to przynajmniej oszacować, ale domniemuję, że majtanie tam i z powrotem 14 razy na sekundę kruchuteńką taflą szklaną w takim D5 jest osiągnięciem z pogranicza technologii i fantastyki. To nie jest z całą pewnością taniocha z D3400. W lustrzankach konsumenckich mechanizmy lusterkowe są tanie bo są produkowane masowo. D5 jest zapewne drogi między innymi z powodu tego mechanizmu i względniej niemasowości.
    Ale co się stanie kiedy produkcja/kalibracja/serwis EVF stanieje poniżej kosztów produkcji/kalibracji/serwisu ruchomego lusterka? Jeszcze 20 lat temu lustrzanka cyfrowa (vide pierwsze Kodaki kolaborowane z Nikonem bodaj) była o wiele droższa od lustrzanki tradycyjnej, bo film światłoczuły był pierońsko tani i można go było kupić nawet w kiosku. Matryce światłoczułe były drogie. A jednak...
    Think again...
    Ukłony,

  114. PDamian
    PDamian 20 maja 2017, 15:46

    "będą się pojawiać nowe modele typu A9, ale co widać na tym forum, potencjalni klienci gotowi na wyłożenie odpowiedniej kwoty pieniędzy przyjmą je wzruszeniem ramion, bo to samo za mniejszą kasę dostaną w lustrzankach."

    -żeby się chociaż zbliżyć do tych 20 klatek na sekundę A9 to trzeba kupić droższe D5 lub 1DX II
    ...a i tak nie będzie tak szybko.

  115. 20 maja 2017, 16:50

    @PDamian, te szkła jednak nie są całkiem porównywalne. Tutaj masz identyczne parametry, w obu Leica maczała palce, rozjazd średnio taki sam (w m4/3 na pełnej dziurze większy, po domknięciu mniejszy)
    link
    link

  116. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 20 maja 2017, 17:01

    smyk
    20 maja 2017, 13:57

    Co się stanie jeśli Canon albo Nikon wypuszczą bezlustro z własnym bagnetem lustrzanym? ......
    Ale (a) zaoszczędzą na projektowaniu i produkcji nowych szkieł,
    ..........................

    Bagnet FD powstal w 1971 r , EF na przelomie lat 80/90- tych

    FD nawet nie dozyl 20- to lat


    bagnet EF liczy juz ponad 30 lat.
    wcale bym sie nie zdziwil , gdyby canon go zmienil.
    to bylby impuls dla zwiekszenia produkcji.
    Posiadacze dotychczoswych obiektywoiw z bagnetem FE przechodziliby na nowy system , dokladnie tak samo jak przed laty przechodzili z FD na EF.

    Dlaczego nie ?

    Przemiany konstrukcji aparatow byly zawsze determinowane przez mozliwosci medium swiatloczulego. Zmiana medium swiatloczulego ( poprawa czulosci , w konsekwencji zmniejszenie formatu , az do kinowego) pociagaly za soba zawsze zmiane konstrukcji aparatu w tym takze ukladu celowniczego. Aktualnie stosowane uklady celownicze w przypadku C i N zostaly przejete jeszcze z technologii opartej na filmie fotochemicznym. Jest tylko kwestia czasu kiedy N i C beda musili dostosowac konstrukcje aparatow do wpolczesnego medium - czyli sensora fotoelektrycznego. Ta droga podaza juz minolta - sony.
    MInolta zawsze byly prekursorem futurystycznych technologii., moze nawet zbyt.
    Sony idzie analogiczna droga jaka przyniosla mu sukces przez wiele dziesiatkow lat w przemysle audio - elektronicznym : przy ustalonej akceptowalnej / wysokiej jakosci - miniaturyzacja.
    To okazalo sie sluszna strategia , i spodziewam sie, ze bedzie tez sluszna na przyszlosc w przemysle fotograficznym. Sony powtarza ten sprawdzony scenariusz. Pamietacie tzw "wieze" - najwazniejszy mebel w pokoju ?
    dzisiaj nie do pomyslenia - ta sama jakosc dzwieku miesci sie w kieszeni.

    Wlasciwie nie ma przeszkod i przeciwskazan aby zastapic anachroniczny system lustrzany znacznie bardziej uniwersalnym systemem elektronicznym, co pozwoli na dalsza miniaturyzacje.C i N nie maja wyboru , musza pojsc ta droga.
    Sadze , ze przyszli nabywcy systemow C i N , ktorzy teraz stawiaja pierwsze kroki na tej ziemi i ucza sie chodzic , a moze juz chodza do szkoly , nie beda chcec korzystac z technologii swoich ojcow i dziadkow.

    niegdy tak nie bylo w historii fotografii aby pokolenie mlodsze chciialo poslugiwac sie technologia poprzednikow.

    czy ktos z obecnie tutaj piszacych chcialby fotografowac skladanym aparatem mieszkowym 6*9 cm?.

    Nie mam na ten temat zadnej informacji , ale na zasadzie extrapolacji wnosilbym , iz canon bylby gotow wprowadzic nowy bagnet dla DSLE ( w oznaczeniu zamiast R - E)

  117. smyk
    smyk 20 maja 2017, 17:59

    @baron13
    Ja bardzo przepraszam, ale nie nadążam. Przeczytałem post z 17.05 14:31 kilka razy i proszę pięknie o łopatologiczność jak dla konia.
    Na razie zrozumiałem to tak:

    - EVF jest zły

    - wizjer optyczny jest dobry
    (tu na marginesie mam dylemat poznawczy, bo fraza "Matówki nie są matówkami (...) trochę mnie przerosła, ale domyślam się, że pierwszą matówkę powinienem zastąpić słowem "Matryce" - wtedy chyba będzie dobrze?)

    - w lustrzance Canona korzystając ze sposobności oferowanej przez ekran i LiveView tudzież posługując się opisanym przez Waszmość trikiem można w tej konkretnej sytuacji (obiektyw manualny Samyang 135mm) wyostrzyć;

    - w tejże samej lustrzance Canona gdyby podpiąć obiektyw Canona można polegać na autofokusie i obserwować granice kadru w wizjerze optycznym;

    - ergo: EVF jest zły bo ogranicza możliwości fotografowania w stosunku do lustrzanki.

    Otóż - proszę mi to jakoś jaśniej wytłumaczyć - nie rozumiem. W opisanym przypadku cały problem sprowadza się do tego, czy kogoś stać na obiektyw firmowy, czy posługuje się ersatzem manualnym - prawda?
    Jesli do bezlustra podpiąć obiektyw z autofokusem, to sytuacja będzie chyba identyczna jak w lustrzance z obiektywem z autofokusem, czyli "sam" wyostrzy i pozwoli w EVF obserwować brzegi kadru?
    Przecież jeśli do bezlusterkowca podpiąć obiektyw manulany Samyang 135mm to (nawet nie korzystając z oferowane przez przynajmniej niektóre modele bezluster funkcji tzw. potwierdzania ostrości - być może w lustrzankach Canona też coś takiego jest, nie wiem, ale w wykorzystywanym przeze mnie zawodowo 70D nie znalazłem), z równym powodzeniem można całą procedurę z ekranu lustrzanki w trybie LiveView powtórzyć na ekranie bezlusterkowca w trybie LivieView. Akurat w trybie LiveView w lustrzankach wizjer optyczny nie ma chyba żadnej przewagi nad EVF bo - proszę mnie poprawić, mam na codzień kontakt tylko z kilkoma lustrzankami, mogę się mylić - wedle mojej najlepszej wiedzy - nie działa...
    Dlatego nie bardzo potrafię uchwycić gdzie z opisanego przykładu wynika ograniczenie powodowane przez EVF?
    Ukłony,

  118. noob
    noob 20 maja 2017, 18:10

    Co do porównania obiektywów do różnych typów aparatów, to nic nie stoi na przeszkodzie aby ostatnie szkło w obiektywie wypuszczało wiązkę prawie prostopadle do matrycy i tak właśnie jest to robione aby uniknąć problemów. Chociaż aby uprościć konstrukcję obiektywów, producenci kombinują z zakrzywionymi matrycami. Na ile by uprościła obiektywy taka matryca, widać po szkłach do analogów, które praktycznie zawsze miały prostszą konstrukcję (i jak się nadają do cyfrówek widać po salwach śmiechu przy reaktywowaniu starych obiektywów z bagnetami pod cyfrówki), a to przez to, że światło na błonę filmową mogło padać pod praktycznie dowolnym kątem. W matrycach cyfrowych zbyt duży odchyłek od prostopadłości powoduje wzrost winiety i spadek ostrości na brzegach w porównaniu do błony światłoczułej.

    @baron13 ja np. nie twierdzę że bezlustra mają jakąś rewolucję robić, jednak uważam że mają na to i tak większą szansę niż lustrzanki, bo są zwyczajnie bardziej elastyczne w projektowaniu. Mimo że pomysł wcale nie jest nowy (bo to przecież zwykły aparat "kompaktowy", tylko obiektyw da się zmienić), to ma większe pole do popisu niż lustrzanki, które muszą zostać w miejscu w którym są.

  119. Husani
    Husani 20 maja 2017, 18:10

    Dyskusja bardzo fanie się rozwija, czekam z niecierpliwością na replikę barona13.

  120. PDamian
    PDamian 20 maja 2017, 18:23

    TS,
    to że w przypadku dwudziestek piątek tak jest, to niczego nie dowodzi.

    Dlaczego w m4/3 nie ma obiektywu, który charakteryzowałby się tak małymi różnicami ostrości między brzegiem a środkiem kadru jak było to w lustrzankowym systemie 4/3?
    [oczywiście przy osiąganiu bliskich rekordom wyników w centrum
    -bo łatwo sobie wyobrazić obiektyw słaby w centrum -którego osiągi na brzegu będą mniej odbiegały od centrum]

    Popatrz jeszcze na wyniki lustrzankowego Zuiko 35 mm f/3.5 Macro link i na cieniznę m4/3:
    M.Zuiko Digital ED 30 mm f/3.5 Macro link

    Po prostu nie ma obiektywów m4/3 których ostrość na brzegu mało odstawałaby od centrum -w takim stopniu jak było to w lustrzankowych 4/3.
    -Dlaczego?



  121. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 20 maja 2017, 18:27

    smyk
    20 maja 2017, 17:59

    @baron13
    Ja bardzo przepraszam, ale nie nadążam. Przeczytałem post z 17.05 14:31 kilka razy i proszę pięknie o łopatologiczność jak dla konia.
    Na razie zrozumiałem to tak:

    - EVF jest zły

    - wizjer optyczny jest dobry
    --------------------------------------
    szkoda czasu

    baron uwaza , ze stabilizacja jest niepotrzeba,
    jest mistrzem swiata w ostrzeniu samyangiem lustrzanym , af tez nie jest potrzebny, ze ktos skonstruowal urzadzenie mechaniczne , w ktorym nie jest zachowana zasada zachowania pedu , czyli zasada zachowania energii , tzn uwaza, ze mozliwe jest perpetum mobile pierwszego rodzaju , natomiast nie jest mozliwe poslugiwanie sie EVF.
    Te wszystke wrzuty jak przyznal niedawno robi tak zwyczajnie dla jaj , a co naiwniejsi daja sie wciagnac.
    powtarzajac wciaz te same banialuki udaje sie mu pacyfikowac watki , w ktorych bierze udzial

    od pewnego czasu sugeruje - nie karmic .
    niczego sie nie dowiesz czytajac jego wypowiedzi , poza tym , ze jest .... mozna sie domyslec .

  122. mgkiler
    mgkiler 20 maja 2017, 18:28

    "Kolejna sprawa to zapowiadana cena testowanego aparatu (nie ma go jeszcze w sprzedaży), wynosząca 4100 zł"

    Chwila.
    Na Allegro znalazłem nowy z obietywem 15-45 za 3500zł.

    To bez obiektywu pewnie poniżej 3000zł.

    Dalej drogo, ale nie 4000zł.

  123. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 20 maja 2017, 18:35

    noob
    20 maja 2017, 18:10

    Co do porównania obiektywów do różnych typów aparatów, to nic nie stoi na przeszkodzie aby ostatnie szkło w obiektywie wypuszczało wiązkę prawie prostopadle do matrycy i tak właśnie jest to robione aby uniknąć problemów
    --------------------------------------

    telecentrycznoesc "naszych "obiektywow to w duzym stopniu mit. owszem sa telecentryzowane , ale nie telecentryczne.
    nawet gdyby byly telecentryczne , nie zmienia to faktu , ze po stronie przedmiotowej , przedmiot na skraju pola jest "skanowany" pod katem .
    Zgodnie z prawem cosinusow spada liniowa rozdzielczosc odwzorowania ku krajom kadru ( nawet dla tej samej rozdzielczosci katowej) - tak bedzie nawet dla obiektywow idealnie skorygowanych.
    A ze nakladaja sie roznego rodzaju bledy korekcji , wiec spadek rozdzielczosci ku brzegom jest wyzszy niz to wynikaloby li tylko z prawa cosinusow.

  124. noob
    noob 20 maja 2017, 18:38

    @PDamian ok, ale przykład z makro od Olympusa pokazuje jedynie, że lustrzankowy obiektyw ma mniejsze odchyłki między centrum a brzegiem, ale nowszy ciężko nazwać cienkim, jest ostrzejszy od starego na każdej przesłonie na brzegu kadru, a w centrum na f5,6 jest o połowę ostrzejszy.

  125. noob
    noob 20 maja 2017, 18:49

    @Pokoradlasztuki masz absolutną rację co do strony fotografowanego obiektu i tego się nie przeskoczy niezależnie od tego czy to analog z początku XX wieku czy obecna cyfrówka. Jednak strona matrycy to osobna kwestia i tu technologicznie jest możliwe prawie prostopadłe wysyłanie świtała na matrycę i tak to powinno być robione dla możliwie najmniejsze degradacji obrazu, a im mniejsza odległość między ostatnią soczewką i matrycą, tym trudniej to osiągnąć, dlatego ciężej zaprojektować dobry obiektyw pod bezlusterkowca niż pod lustrzankę.

  126. PDamian
    PDamian 20 maja 2017, 18:50

    @noob
    M4/3 nie jest ostrzejszy.

    M. Zuiko był testowany na E-PL1 -12mpix bez filtra AA,
    a lustrzankowy Olympus na E-510 -o rozdzielczości 10 mpix i filtrem AA.

    Dla porównania:
    Olympus E-P1 też ma 12mpix -jak E-PL1, ale ma filtr AA. Różnice na tym samym (i to ciemym) obiektywie dochodzą do 13lpmm link
    link

  127. MaciekNorth
    MaciekNorth 20 maja 2017, 18:52

    @Pokoradlasztuki
    20 maja 2017, 17:01
    "Bagnet FD powstal w 1971 r , EF na przelomie lat 80/90- tych

    FD nawet nie dozyl 20- to lat

    bagnet EF liczy juz ponad 30 lat.
    wcale bym sie nie zdziwil , gdyby canon go zmienil.
    to bylby impuls dla zwiekszenia produkcji. "

    --------------------------------------------------------------------

    Bagnet EF ma przecież wszystko, czego potrzeba do prawidłowej współpracy z lustrzanką jak i bezlusterkowcem. FD był przestarzałym, skomplikowanym bagnetem. Nowy bagnet EF, wtedy najnowocześniejszy, całkowicie sterowany elektronicznie, to był świetny ruch Canona.
    link

  128. PDamian
    PDamian 20 maja 2017, 18:54

    ...i to 13lpmm na f/5.6 link

  129. PDamian
    PDamian 20 maja 2017, 19:06

    link
    "w E-PL1 rozdzielczość sięgnęła poziomu wyższego niż 70 lpmm. A jak jest w E-5? Ilustruje to poniższy wykres, na którym zestawiliśmy pomiary E-5 i E-3 w połączeniu z obiektywem Zuiko Digital 25mm f/2.8.
    Średnie pomiary MTF50 na zdjęciach z Olympusa E-5, w granicy błędu pokrywają się z tym co widzieliśmy w teście Olympusa E-PL1, najnowszego aparatu Mikro 4/3 tego producenta. Jak widać w porównaniu do E-3, nowa „e-piątka” notuje bardzo duży skok w rozdzielczości, a oba aparaty dzieli ponad 20 lpmm różnicy."
    link

  130. PDamian
    PDamian 20 maja 2017, 19:08

    ...a Olympus E-3 osiągał rozdzielczość jak E-510 -na którym testowano Zuiko 35 mm f/3.5 Macro.

  131. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 20 maja 2017, 19:18

    Bagnet EF ma przecież wszystko, czego potrzeba do prawidłowej współpracy z lustrzanką jak i bezlusterkowcem
    -----------------

    ma wszystko, zgoda. Nie ma bezwzglednej potrzeby wymiany.
    mozna nawet dla tego bagnetu zmniejszyc odleglosc rejestrowa , a dotychczasowe obiektywy mocowac za pomoca pierscienia dystansowego, zas nowsze bezposrednio. Nie wykluczam jednak , ze zdecyuja sie z przyczyn ekonomicznych na zupelnie nowy bagnet , po to by moc sprzedawac nowe obiektywy . Tego nie wiem , dlatego pisalem , ze spodziewam sie na zasadzie ekstrapolacji. zmniejszenie odleglosci rejestrowej pozwala na zmniejszenie obiektywow szerokokatnych , a tym samym i ich srednicy. byc moze beda chceii bagbnet o mniejszej srednicy , pozwalajacy na pomniejszenie calosci ?

    to wszystko sa luzne przypuszczenia.


  132. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 20 maja 2017, 19:24


    noob
    20 maja 2017, 18:49

    @Pokoradlasztuki masz absolutną rację co do strony fotografowanego obiektu i tego się nie przeskoczy niezależnie od tego czy to analog z początku XX wieku czy obecna cyfrówka. Jednak strona matrycy to osobna kwestia i tu technologicznie jest możliwe prawie prostopadłe wysyłanie świtała na matrycę i tak to powinno być robione dla możliwie najmniejsze degradacji obrazu, a im mniejsza odległość między ostatnią soczewką i matrycą,
    -----------------------------------------

    telecentrycznosc wymagana jest z innego powodu - mianowicie na matrycach fotoelektrycznych pokrytych mikrosoczewkami wyzsza jest dyfuzja poprzeczna swiatla niz na blonach fotochemicznych. To powoduje obnizenie kontrastu , rozdzielczosci. Telecentrycznosc jest wskazana. Swego czasu kodak produkowal matryce z mikrosoczewkami skierowanymi skosnie ku centrum , tak by promienie padaly mozliwie prostopadle . Ale to historia.

  133. noob
    noob 20 maja 2017, 19:33

    @PDamian ciekawe jak by sytuacja wyglądała gdyby staruszka podpiąć pod E-PL1 z adapterem, faktycznie powinien wypaść lepiej. Jak już pisałem w bezlusterkowcu jest trudniej zaprojektować dobry obiektyw, oczywistym jest że poświęcili jakość kosztem rozmiaru i ceny. Jednak nie rozumiem czemu robią tak zawsze link link mimo że chętnych na dobre szkło kosztem wagi i gabarytów pewnie by nie brakowało, tym bardziej że gh5 czy em1II mają już słuszne rozmiary do sporych szkieł.

  134. mgkiler
    mgkiler 20 maja 2017, 19:44

    @noob

    Dlatego, że założenie marketingowe jest takie, że jak ktoś wybiera bezlustro znaczy, że dla niego ważniejsze są wymiary i waga niż jakość na brzegach.
    A jak ktoś chce jakości to wybiera lustrzankę.

  135. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 20 maja 2017, 20:52

    mgkiler
    20 maja 2017, 19:44



    Dlatego, że założenie marketingowe jest takie, że jak ktoś wybiera bezlustro znaczy, że dla niego ważniejsze są wymiary i waga niż jakość na brzegach.
    A jak ktoś chce jakości to wybiera lustrzankę.
    ----------------------------------------------------------------

    przeciez to jest nonsens

    rodzaj ukladu celowniczego nie determinuje jakosci odwzorowania

    masz tutaj wyniki pomiarow z DSLE:

    link

    ( jedyny obiektyw sony dla ktorego znalezlem wyniki testu optycznech)

    i porownajmy dla tej samej ogniskowej dla DSLR , niech bedze C i slynna sigma A o tej samej ogniskowej :

    link

    formalnie biorac przepasc na korzysc bezlustra - ale to nie wynika z tego, ze nie ma lustra , tylko z innych powodow.

    Rodzaj ukladu celowniczego nie ma bezposredniego wplywu na jakosc odwzorowania.
    Mozna uzyskac te sama jakosc obrazowania zarowno z aparatu z celownikiem lunetkowym , lustrzanym , czy elektronicznym - o tym decyduja inne czynniki.

    dziwi mnie powtarzanie na tym forum bujd o rzekomej slabszej jakosci obrazowania DSLE-row. ( bezluster jednoobiektywowych z wymienna optyka )

  136. mgkiler
    mgkiler 20 maja 2017, 21:03

    @Pokoradlasztuki

    Właśnie pokazałeś obiektyw do bezlustra, który w centrum osiąga 70lppm, a na brzegu tylko 45lppm.
    Przecież to jest PRZEPAŚĆ.

    W lustrzankach nie masz aż tak dużej różnicy między centrum a brzegiem.

    I nie porównuj dokładnie wartości lppm bo to różne matrycę.

    I poczytaj dyskusję w komentarzach właśnie o tym od godziny 15:30 - głównie co piszę PDamian i noob.

  137. mgkiler
    mgkiler 20 maja 2017, 21:05

    @Pokoradlasztuki:

    O i jeszcze z TWOJEGO LINKA wkleje fragment:

    "Brzeg pełnej klatki wzbudza w nas mieszane uczucia. Z jednej strony, w porównaniu do starszych konstrukcji klasy 85 mm wygląda on dobrze. Z drugiej strony, nowe obiektywy takie jak Zeissy Otus i Milvus potrafiły pokazywać wyraźnie mniejsze różnice pomiędzy centrum kadru, a brzegiem pełnej klatki. Ponownie przyczyny możemy szukać w małej odległości tylnej soczewki od dużej matrycy."

  138. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 20 maja 2017, 21:23

    do szkoly nie chodzil, policzyc sobie nie umie ?


    w zakresie przyslon 1,4-8:

    sony/sony DSLE:
    srednia rozdzielczosc w centrum : 58
    na brzegu :43,8
    srednia calkowita: 50,9 lp/mm

    sigma / canon DSLR:
    srednia rozdzielczosc w centrum : 46,7
    na brzegu :40,3
    srednia calkowita: 43,5 lp/mm



    srednio sony/sony daje rozdzielczosc lepszta o 17% !!!! od S/C

    sony ma tez lepszy zakres tonalny , nie ma podstaw by twierdzic, iz jesli chce sie jakosci to nalezy wybrac lustrzanke .

    jakosc obrazowania NIE ZALEZY od rodzaju ukladu celowniczego !!!!!
    Rownie dobrze mozna twierdzic , ze jesli chce sie lepszej jakosci obrazowania , to nalezy kupowac aparaty w kolorze srebrnym , albo i dowolnie innym.



  139. mgkiler
    mgkiler 20 maja 2017, 21:27

    @Pokoradlasztuki

    A Ty dalej nie rozumiesz, że nie możesz PORÓWNYWAĆ RÓŻNYCH MATRYC.

    Porównaj stosunek.

    Sony: centrum / brzeg = 70 / 45
    Sigma: centrum / brzeg = 50 / 42

    No chyba znasz ułamki?

    70/45 > 50/42

    Więc to Ty się cofnij do 4tej klasy.

  140. mgkiler
    mgkiler 20 maja 2017, 21:30

    @Pokoradlasztuki

    Ty nie rozumiesz, że jak obiektyw porównujesz na innej matrycy to inny wynik lppm Ci wyjdzie?

    Nie rozumiesz, że optyczne nie testują rozdzielczości optycznej tylko WYNIKOWĄ rozdzielczość Body+obiektyw?

    I wielokrotnie o tym piszą. Ten sam obiektyw testowany na Canonie 20D i 50D da inny wynik.

    Więc przestań porównywać lppm obiektywów testowanych na różnych matrycach.
    Porównaj sobie stosunek centrum / brzeg. ten stosunek jest do kitu w bezlustrach.

  141. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 20 maja 2017, 22:01

    co do kata padania.
    nie chce wchodzic tutaj w glab materii, ale w swietle tej wiedzy , ktora masz , powinenes zauwazyc ze promienie padajce pod katem np 75stopni , badaja dokladnie tak samo na matryce ff i w lustrzance i w bezlustrze.

    a ze sytuacja jest bardziej skomplikowana , jako ze obiektywy sa dwuogniskowe ( poza symetrycznymi jak np monokle, niektore gaussy) nie ma powodu , dla ktorego kat padania na plaszczyzne matrycy w bezlustrze musialby byc koniecznie wiekszy niz w lustrzance.

    w odatku przytoczylem przyklady obiektywow 85 mm czyli dlugich , o stosunkowo sporej prostopadlosci. padania promieni ( wiekszej odleglosci plaszczyzny glownej tylnej) . Jesli sa roznice to nie wynikaja one wylacznie z odleglosci rejestrowej.

  142. 20 maja 2017, 22:56

    @PDamian: ,,Popatrz jeszcze na wyniki lustrzankowego Zuiko 35 mm f/3.5 Macro link i na cieniznę m4/3: M.Zuiko Digital ED 30 mm f/3.5 Macro link''

    O, to już dobry przykład, lustrzankowy wypadł lepiej co do równomierności.

    ,,Po prostu nie ma obiektywów m4/3 których ostrość na brzegu mało odstawałaby od centrum -w takim stopniu jak było to w lustrzankowych 4/3.''

    Jak to nie ma, np:
    link
    W jakim systemie jasny standard jest tak równy?

    Przykłady znajdą się w obie strony, mnie to w każdym razie nie przekonuje w żadną stronę. Jak ktoś chce wierzyć, że lustrzankowe szkła dadzą lepszą jakość, to jego sprawa, dla mnie tu nawet nie jest problem rozjazdu, bo wolę mieć (centrum-brzeg) większy rozjazd typu świetnie-przyzwoicie niż mniejszy typu średnio-kiepsko.

  143. PDamian
    PDamian 21 maja 2017, 00:53

    TS,
    cytaty z twojego ostatniego linku (testu):

    1. "rekordowe 83.8 lpmm zanotowała Sigma C 1.4/30"

    2. [cenrum] "Wraz z przymykaniem przysłony jakość obrazu Olympusa 1.2/25 poprawia się i osiąga szerokie maksimum w zakresie f/2.0–4.0 z MTF-ami dochodzącymi do 74 lpmm."

    -to do rekordów na tej matrycy brakuje z 10lpmm (83.8-74= )

    link -maksymalna rozdzielczość na brzegu to 60lpmm.
    -buhaha.
    (przypominam, że rekordy na tej matrycy to 83.8lpmm)




    20 maja 2017, 18:23 napisałem:
    "Dlaczego w m4/3 nie ma obiektywu, który charakteryzowałby się tak małymi różnicami ostrości między brzegiem a środkiem kadru jak było to w lustrzankowym systemie 4/3?
    [oczywiście przy osiąganiu bliskich rekordom wyników w centrum
    -bo łatwo sobie wyobrazić obiektyw słaby w centrum -którego osiągi na brzegu będą mniej odbiegały od centrum]"

    po to żebyś nie podawał przykładów obiektywów m4/3 które mają PROBLEM z osiągnięciem REKORÓW w centrum MIMO dużego OTWORU WZGLĘDNEGO i wysokiej CENY.






  144. mgkiler
    mgkiler 21 maja 2017, 10:42

    @Pokoradlasztuki

    A Ty dalej nie rozumiesz, że im bliżej soczewka jest matrycy tym ciężek uzyskać mały kąt padania.

    Poczytaj dyskusję, która się toczy, co pisżę PDamian, noob, itp - bo z nimi się wpełni zgadzam tutaj.

    Nawet wkleiłem Ci cytat z optyczne, a Ty dalej, że ja głopoty piszę.

    Wkleje Ci jeszcze raz - JEDNO zdanie Z TWOJEGO LINKA:

    "Brzeg pełnej klatki wzbudza w nas mieszane uczucia.(...) Ponownie przyczyny możemy szukać w małej odległości tylnej soczewki od dużej matrycy."

    Czyli recenzenci z optyczne też według Ciebie pieprzą głupoty?

  145. mgkiler
    mgkiler 21 maja 2017, 11:08

    @Pokoradlasztuki

    Po za tym gdzie ja piszę coś o układzie celowania?

    Ja cały czas piszę o odległości soczewki od tylnej matrycy i że im bliżej soczewka tym ciężej sprawić by promienie szły pod łagodnym kątem.

    A ty o jakimś lustrze, układzie celowniczym piszesz...

    Masz problemy ze zrozumieniem.

  146. mgkiler
    mgkiler 21 maja 2017, 11:57

    @TS

    To się zgadza.

    Ale nawet jakby to optimum było np 30mm, a teraz bagnet EF ma 44mm to dla tych 14mm na dużym FF body to nie robi wielkiego znaczenia.

  147. JdG
    JdG 21 maja 2017, 12:38

    Jedną z zasad konstrukcyjnych systemu 4/3 było dążenie do równoległego ukierunkowania światła za obiektywem (że tak to ujmę) - było to niezbędne z powodu konstrukcji matrycy z tymi swoimi mikrosoczewkami i z powodu komory lustra. Kiedy system przekształcono w m4/3 (AKA MFT), dystans między oprawą obiektywu i matrycą znacznie się skrócił, więc równoległość padania promieni światła straciła nieco na wadze.

    Poza tym w systemie 4/3 - m4/3 pewną rolę odgrywają proporcje obrazu - lepiej wypełnia on koło obrazowe obiektywu, nie marnuje się tyle co w 'fufu" i APS-C, więc z zasady winietowanie powinno być trochę łatwiejsze do opanowania.
    Oczywiście jak jest w praktyce, zależy od konkretnej konstrukcji.

  148. mgkiler
    mgkiler 21 maja 2017, 12:46

    W tym artykule jest też sporo o negatywnych skutkach stosowania soczewki blisko dużej matrycy:

    link

    "Second, since light hitting the corners of a full frame mirrorless sensor is at a much more oblique angle, this creates the infamous corner performance issues associated with the Sony A7/R/S line. The gist of it is, most legacy wide angles have not performed well on the full frame mirrorless cameras (see images above). The light coming through the older lenses is simply hitting the sensor wafer at such an angle that it causes color shifts and aberrations (which should compound the sensor stack thickness issue)."

    Wszędzie gdzie coś szukam wszędzie piszą to samo, że bezlustra z małym flange distance i dużą matryca = problemy z brzegami.

  149. mgkiler
    mgkiler 21 maja 2017, 12:46

    Jeszcze raz link:

    link

  150. mgkiler
    mgkiler 21 maja 2017, 12:47

    @JdG:

    Ale im mniejsza odległość soczewki od matrycy tym większy kąt padania promieni.

    Pokazuje to choćby ten rysunek a artykułu powyżej:

    link

  151. JdG
    JdG 21 maja 2017, 13:32

    @mgkiler:

    coś w tym może być; wprawdzie rys. odnosi się do "fufu" i APSC a ja pisałem o 4/3 (vs. m4/3), czyli mniejszym formacie, który został wykoncypowany gdzieś na przełomie XX i XXI w., bez obciążeń tradycją, i sprawia wrażenie dobrze przemyślanego (nb. praktyka użytkowania zdaje się to potwierdzać).

    W dyskusji powstała pewna kontrowersja co do różnicy jakości obiektywów - lepszej rzekomo tych dla 4/3 niż nowszych, dla 4/3. Różnica może być rzeczywistym problemem - o tych lustrzankowych Zuiko pisało się na ogół b. dobrze. Może to więc wynikało z respektowania pierwotnych zasad przez konstruktorów obiektywów i większego dystansu między obiektywem a matrycą.

    Ale może też z tego, że m4/3 początkowo było lokowany w sektorze amatorskim - aparaciki typu Pen wymagały małych, lekkich i raczej tanich obiektywów. Seria OMD to dopiero rok 2012.

    W każdym razie obiektywy do tych urządzeń to na tyle skomplikowane urządzenia, że pewnie trudno o jednoznaczną konkluzję.

  152. JdG
    JdG 21 maja 2017, 13:34

    corr.: dla 4/3 niż nowszych, dla m4/3

  153. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 21 maja 2017, 17:56




    mgkiler
    21 maja 2017, 11:08 

    @Pokoradlasztuki

    Po za tym gdzie ja piszę coś o układzie celowania?

    Ja cały czas piszę o odległości soczewki od tylnej matrycy i że im bliżej soczewka tym ciężej sprawić by promienie szły pod łagodnym kątem.
    ------------------------------------------------------------------------------------------------------

    to sa Twoje slowa cytuje :

    "Dlatego, że założenie marketingowe jest takie, że jak ktoś wybiera bezlustro znaczy, że dla niego ważniejsze są wymiary i waga niż jakość na brzegach.
    A jak ktoś chce jakości to wybiera lustrzankę."


    otoz to jest bzdura.
    ani slowa o tylnej soczewce.
    mowa o doch roznych systmach celowniczych.

    to nie jest Prawda - podalem pierwszy lepszy przaklad z optycznech z ktorego wynika , ze rozdzielczosc na brzegach w bezlustrze jest wyzsza niz rozdzielczosc na brzegach w lustrzance. Podobnie na srodku.
    Na brzegach w bezlustrze jest lepiej a w Centrum jeszcze lepiej .

    ale to nie wynika z rodzaju ukladu celowniczego .
    To nie ma nic wspolnego z tym ze to jest luustro albo bezlustro.
    moze nie wiesz ze tzw "bezlustro" to celownik wziernikowy elektroniczny , a tzw "lustro" to celownik lustrzany z pryzmatem pentagonalnym,

    pewnych rzeczy nie wiesz.

    ogolne rownanie soczewki wyglada nastepujaco:

    fx/x + fy/y=1

    fx - ogniskowa po stronie przedmiotowej
    x odleglosc przedmiotu od PRZEDNIEJ glownej plaszcvzyzny
    fy - ogniskowa po stronie obrazowej
    y - odleglosc obrazu od TYLNEJ plaszczyzny glownej.

    w szczegolnym przypadku kiedy fx=fy czyli dla ukladow symetrycznych ( np monokl , gauss symetryczny ) dochodzi sie do postaci znanej ze szkoly podstawowej jako " rownanie soczewki gasussa"

    1/x+1/y=1/f

    wcale obiektywy o tym samym kacie rozwarcia po stronie przedmiotowej nie musza miec tego samego kata po stronie obrazowej.
    Mimo blizej polozonej tylnej soczewki kat padania promieni moze byc dokladnie Taki sam . Tak bedzie jesli tylne plaszczyny glowne sa w tej samej odleglosci od plaszczyzny obrazowani , a polozenie tylnej soczewki moze byc rozne.
    Czytaj wiecej niz tylko optyczne.

    nic co napisales nie jest Prawda i sie nie upieraj - pewnych rzeczy nie wiesz , inne zle kojarzysz..

    gdybym dzisiaj wybieral system to ze wzgledu na jakosc matryc wybralbym sony , niezaleznie od wielkosci , ciezaru czy ukladu celowniczego ( bezlustra) - ze wzgledeu na najwyzsza aktualnie mozliwa do osiagniecia jakosc i uniwersalnosc bagnetu , co daje mozliwosc podpiecia praktycznie calej wyprodukowanej do tej pory optyki domowej.

    Najlepszym do moich celow aktualnie jest P645z , ale nie wiem czy sie zdecyduje , jesli juz bede musial zmienic sprzet. Nie fetyszuje sie nanowszym sprzetem , dlatego ze wiem , ze w moim przypadku ograniczenia nie wynikaja ze sprzetu - kazdym aparatem dochodze do celu , to tylko kwestia nakladu czasu.

    nie ma sensu wiazania rodzaju ukladu celowniczego z jakoscia obrazowania , tzn nie ma sensu twierdzenie , ze Lustra daja lepsza kosc na brzegach , jak to napisales To nie jest Prawda.


    ten sam obiektyw mozesz podpiac do Lustra lub bezlustra a roznica w jakosci odwzorowania na brzegach nie bedzie zalezec od tego czy jest to lustrop czy bezlustro , tylko od tego jaka akurat w nim zastosowano matryce.



  154. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 21 maja 2017, 17:59

    ogolne rownanie soczewki wyglada nastepujaco:

    fx/x + fy/y=1


    winn byc :
    ogolne rownanie odwzorowania przez obiektyw ( moze miec wiecej niz jedna soczewke)

  155. mgkiler
    mgkiler 21 maja 2017, 18:11

    @Pokoradlasztuki

    "ani slowa o tylnej soczewce.
    mowa o doch roznych systmach celowniczych. "

    Jakich kużwa systemów celowniczych?

    Cały czas w każdym moim komentarzu piszę o telecentryczności i odległości soczewki do matrycy.

    A Ty wybrałeś mój jeden komentarz wycięty z kontekstu i coś próbujesz wmówić.

  156. mgkiler
    mgkiler 21 maja 2017, 18:19

    "wcale obiektywy o tym samym kacie rozwarcia po stronie przedmiotowej nie musza miec tego samego kata po stronie obrazowej.
    Mimo blizej polozonej tylnej soczewki kat padania promieni moze byc dokladnie Taki sam . Tak bedzie jesli tylne plaszczyny glowne sa w tej samej odleglosci od plaszczyzny obrazowani , a polozenie tylnej soczewki moze byc rozne.
    Czytaj wiecej niz tylko optyczne. "

    Tak, ale komplikuje to budowę obiektywu.
    Po pierwsze tylna soczewka musi być spora (najlepiej jakby miała średnicę jak przekątna matrycy, a w systemie Sony jest to nie możliwe), po drugie zwiększasz wtedy wymiary obiektywu bo wprowadzasz dodatkowy "coś jakby retrofocus".

    Po trzecie większość obiektywów szerokokątnych i tak ma tylną soczewkę bardzo małą - i nie są telecentryczne nawet w lustrzankach. Gdy tak małą soczewke przysunąć jeszcze bliżej matrycy to już dramat - obiektyw musi być trochę inaczej zbudowany by złagodzić kąt padania promieni - czyli obiektyw do aparatu z małą odległością rejestrową będzie większy i bardziej skomplikowany.



  157. mgkiler
    mgkiler 21 maja 2017, 18:22

    " co daje mozliwosc podpiecia praktycznie calej wyprodukowanej do tej pory optyki domowej. "

    Podepnij stare obiektywy z lat 80 a zobaczysz jak tę mają słabą ostrość na brzegach w cyfrze.

    "nie ma sensu wiazania rodzaju ukladu celowniczego z jakoscia obrazowania , tzn nie ma sensu twierdzenie , ze Lustra daja lepsza kosc na brzegach , jak to napisales To nie jest Prawda. "

    I jeszcze raz: Gdzie ja pisałem cokolwiek o układzie celowniczym? GDZIE?

    Bezlustra czasem były użyte ogólnie jako aparaty z małym rejestrem (odległością tylnej soczewki do matrycy).
    A Ty sobie ubzdurałeś jakiś układ celowniczy.....



  158. PDamian
    PDamian 21 maja 2017, 18:52

    @Pokoradlasztuki
    "zakresie przyslon 1,4-8:
    sony/sony DSLE:
    srednia rozdzielczosc w centrum : 58
    na brzegu :43,8

    sigma / canon DSLR:
    srednia rozdzielczosc w centrum : 46,7
    na brzegu :40,3

    srednio sony/sony daje rozdzielczosc lepszta o 17% !!!! od S/C"

    Tak ;)
    ...na 42mpix bez filtra AA Sony A7R II w porównaniu z 22moix z AA Canon EOS 5D Mark III.
    -Genialne! ;)

    Średnie różnice między brzeg/środek:
    lustrzanka: 40,3/46,7
    bezlustro: 43,8/58
    pokazują niby wyższość optyki do bezluser?
    -To dlaczego na brzegu tak się ostrość pierd... względem centrum?

  159. ***s***
    ***s*** 21 maja 2017, 20:32

    mgkiler20 maja 2017, 18:28............Na Allegro znalazłem nowy z obietywem 15-45 za 3500z


    Bo juz coraz wiecej opini mozna przeczytac.

  160. kubsztal
    kubsztal 21 maja 2017, 22:02

    @smyk,
    "fraza "Matówki nie są matówkami (...) "". Baronowi chodzi tu pewnikiem o to, że ówczesne matówki są dość ciemne i bez klina, więc do jakiegokolwiek manualnego ostrzenia się nie nadają, a potwierdzenie ostrości w DSLR to żart jakiś. Może jakby zapodał sobie np. KatzEye, to nie musiałby używać LCD-ka do ostrzenia w manualu (już po ptokach, bo poszli z torbami). No więc mimo, że EVF umożliwiają ostrzenie manualne, do tego mają ca. 2-4x razy większą rozdziałkę od tylnych LCD-ków, a w bezlustrach jest dodatkowo focus-peaking w standardzie (czego Canon z uporem maniaka nie implementuje), to telewizorek i tak jest nie teges względem OVF bo pozwala na pracę z manualami, na co OVF nie pozwala :) Ot, taka Baronowa logika.
    @baron13,
    Zapodaj jakieś zdjęcia, które zrobiłeś tylko i wyłącznie dzięki OVF, które z wykorzystaniem EVF absolutnie nie miały by prawa powstać.

  161. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 22 maja 2017, 06:52

    PDamian
    21 maja 2017, 18:52 



    Średnie różnice między brzeg/środek:
    lustrzanka: 40,3/46,7
    bezlustro: 43,8/58
    pokazują niby wyższość optyki do bezluser?
    -To dlaczego na brzegu tak się ostrość pierd... względem centrum?

    ----------------------------------------------------------------------------------------------

    nie pokazuja !

    przyklad liczbowy pokazuje jedynie , ze nieuzasadniona i nieprawdziwa jest opiniy mgkiletra iz cyuje :" że dla niego ważniejsze są wymiary i waga niż jakość na brzegach.
    A jak ktoś chce jakości to wybiera lustrzankę".

    przyklad pierwszy jaki zanlzlem na optycznech pokazuje ze lustrzanka daje gorsza jakosc w Centrum i na brzegach..

    jakosc nie jest determinowana przez rodzaj ukladu celowniczego.

    tzn nie mozna wiazac jakosci obrazowani z rodzajem ukladu celowniczego.

    tak bylo tez w czasach analogu.
    jakosc obrazowani nie zalezala od tego czy celownik byl lunetkowy , czy lusterkowo-matowkowy.


  162. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 22 maja 2017, 07:05

    mgkiler
    21 maja 2017, 18:22 



    I jeszcze raz: Gdzie ja pisałem cokolwiek o układzie celowniczym? GDZIE?

    ----------------------------------------------------------------------------------------------------

    widzisz , nie rozumiesz o czym piszesz.

    istotnym kryterium klasyfikujacym budowe aparatow fotograficznych jest rodzaj ukladu celowniczego . On determinuje konstrukcje , sposob poslugiwania sie , mozliwosc aparatu. Dlatego jest istotnym.


    m.inn wyroznia sie:


    1. aparaty jednoobiektywow z wymienna optyka i celownikiem lusterkowo-matowkowym ( byly kiedys stosowane celowniki lusterkowe bezmatowkowe tzw peryskopowe). DSLR - tzw w zargonie tutejszym "Lustra"


    -2. aparaty jednoobiektywow z wymienna optyka i celownikiem elektronicznym.
    DSLE. tzw zargonowo "bezlustra"

    Piszac o " lustrach" i "bezlustrach" - rozrozniasz nawet nieswiadomie pomiedzy aparatami jednoobiektywowymi z wymienna optyka o roznej budowie ukladu celowniczego.
    Pozostale elementy budowy sa zasadniczo takie same.



    Jakosc obrazowania nie zalezy od ukladu celowniczego. Ma jedynie bardzo posredni wplyw w ten sposob, ze odpowiednio dobrany ulatwia unikniecia popelnienia bledow przez fotografa

  163. mgkiler
    mgkiler 22 maja 2017, 10:16

    @Pokoradlasztuki:

    :" że dla niego ważniejsze są wymiary i waga niż jakość na brzegach.
    A jak ktoś chce jakości to wybiera lustrzankę".

    Gdzie ja niby tak napisałem, że dla mnie ważniejsza jest waga i wymiary niż jakość???
    Nawet zacytować nie umiesz, tylko przekręcasz po swojemu.


    "przyklad pierwszy jaki zanlzlem na optycznech pokazuje ze lustrzanka daje gorsza jakosc w Centrum i na brzegach.. "

    No super przykład. Lustrzanka z matrycą 22 mega i AA a bezlustro 50 megapikseli prawie i bez AA.

    To może weźmy porównajmy Canona 5DMk4 i Olympusa E-PL1 - dobra?

    Takie porównanie bez sensu.
    Po co ja w ogóle rozmawiam z trolem, który takie śmieszne porównania robi?


    Jakbyś pod to bezlustro na którym testowany był ten sony, zapioł adapter i podłączył obiektyw Canona L o podobnej ogniskowej i świetle jak ten Sony i zrobił test to wtedy by Ci wyszło, że masz lepszą jakość brzegów z adapterem.
    Wtedy porównanie ma sens.
    Ta sama matryca. Dwa obiektywy podobnej klasy. Jeden bardziej oddalony od matrycy, drugi mniej. I wtedy Ci wyjdzie czy odległość ma znaczenie na brzegi czy nie.


  164. mgkiler
    mgkiler 22 maja 2017, 10:20

    "widzisz , nie rozumiesz o czym piszesz. "

    Ja piszę o odległości obiektywu od matrycy i wpływie tej odległości na brzegi zdjęć.
    Tyle.
    Ty dorabiasz jakąś filozofie o układzie celowniczym nie wiem po co. Do tego masz problemy z czytaniem i rozumieniem. Ba - nawet zacytować nie umiesz i gadasz brednie, że dla mnie liczy się waga i wielkość...
    A ponadto zachowujesz się jak troll wyciągając przykłady z dupy porównując bezlustro z 2 razy gęstszą matrycą i bez filtra AA do starej lustrzanki. Na takiej zasadzie to można porównać Canon 5DMk4 z Olympusem E-PL1 i napisać jakie to bezlustra kiepskie...
    trol i tyle.

    Odpisałem Ci w poprzednim moim komentarzu.

  165. PDamian
    PDamian 22 maja 2017, 10:28

    Sigma 85mm F1.4 DG HSM A na Nikon D800E vs na D810 vs Sony FE 85mm F1.4 GM na Sony A7R -aparaty 36mpix
    Measurements > Sharpness > Profiles link -kiepściutki ten Sony 85/1.4

  166. PDamian
    PDamian 22 maja 2017, 10:31

    Sony FE 85mm F1.4 GM na A7R II vs Sigma 85mm F1.4 DG HSM A 5DS R
    link -znowu brzeg odstaje

  167. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 22 maja 2017, 10:56








    mgkiler

    mgkiler
    22 maja 2017, 10:20 

    "widzisz , nie rozumiesz o czym piszesz. "

    Ja piszę o odległości obiektywu od matrycy i wpływie tej odległości na brzegi zdjęć.
    Tyle.
    Ty dorabiasz jakąś filozofie o układzie celowniczym nie wiem po co. Do tego masz problemy z czytaniem i rozumieniem. Ba - nawet zacytować nie umiesz i gadasz brednie, że dla mnie liczy się waga i wielkość...

    ---------------------------------------------------------------------------

    cytuje jeszcze raz , prznosze za pomoca ctr +c/v

    :" że dla niego ważniejsze są wymiary i waga niż jakość na brzegach.
    A jak ktoś chce jakości to wybiera lustrzankę".

    glupota.

    zaczynasz juz zauwazac , iz to zalezy od matrycy a nie od tego czy aparat jest bezlusterkowcem czy luszanka.. jeszcze nie trafia do twojej swiadomosci , ale juz zaczany do podswiadomosci.

    w bezlusterkowcu mozesz miec dokladnie taka sama odleglosc obiektywu od matrycy ( dokladniej mowiac odleglosc tylnej plaszczyzny glownej) co w lustrze.

    a w przypadku obiektywow krotkoogniskowach mniejsza odleglosc rejestrowa ulatwia konstrukcje , gdyz nie koniecznie nalezy stosowac uklad typu Retrofocus ,

    bzdura Jest to co piszesz , ze chcac jakosci nalezy siegac po lustro.
    NIE , nie ma znaczenia dla jakosci czy celonik jest wyposazony w lustro czy nie.




    nastepna kwiatek twojego dziela

    "


    mgkiler
    20 maja 2017, 09:49 



    Hybrydowy autofocus lepszy niż fazowy?
    No chyba nie.
    "

    kolejna glupota.
    po to jest hybrydowy zeby byl lepszy i od fazowego i od det kontrastu - laczyl zalety obydwu.

    kup sobie jakies powazniejszy podrecznik
    +
    wiadomo , ze 99,9% posiadaczy apatratow to samoucy , ale na litosc choc troche przyzwoitosci w pisniu bredni jesli cala wiedza jest w zasadzie dostepna przez Internet.

  168. JdG
    JdG 22 maja 2017, 11:11

    Kolega *mgkiler* to chyba jakieś inne wcielenie *barona*. A może *baron13* nie chce się narzucać zbyt nachalnie ze swoimi teoriami o EVF i dla innych "patentów" mających udowodnić zasadniczą tezę, że tylko lustrzanka (najlepiej od "Cwanona") uczyni z ciebie szczęśliwego fotografa, używa innych nicków? w tym np. *mgkiler*.

  169. mgkiler
    mgkiler 22 maja 2017, 11:31

    @Pokoradlasztuki:

    Jak już chcesz kopiować co powiedziałem, to skopiuj z całym kontekstem a nie wyrywaj z kontekstu.

    Moja wypowiedź była na wypowiedź @nooba, który napisał (z którym się zgadzam):

    "Jak już pisałem w bezlusterkowcu jest trudniej zaprojektować dobry obiektyw, oczywistym jest że poświęcili jakość kosztem rozmiaru i ceny. Jednak nie rozumiem czemu robią tak zawsze link link mimo że chętnych na dobre szkło kosztem wagi i gabarytów pewnie by nie brakowało, tym bardziej że gh5 czy em1II mają już słuszne rozmiary do sporych szkieł. "

    A ja odpowiedziałem:

    "Dlatego, że założenie marketingowe jest takie, że jak ktoś wybiera bezlustro znaczy, że dla niego ważniejsze są wymiary i waga niż jakość na brzegach.
    A jak ktoś chce jakości to wybiera lustrzankę. "

    I tyle.

    Gdzie tu było coś o celowniczych przyrządach?

    I ja i noob i PDamian piszą Ci wyraźnie, że na bezlustro o krótkim rejestrze cieżej jest zaprojektować obiektyw, który daję ostre brzegi a Ty w zaparte gadasz co innego. Jeden troll vs inni.

    Nawet Ci artykuł wysłałem do poczytania. Poczytaj sobie:

    link

  170. mgkiler
    mgkiler 22 maja 2017, 11:35

    Muszę dodać (bo nie umiesz czytać ze zrozumieniem), że nie pisałem nigdzie, że jakość obrazu masz lepszą na lustrzance.

    Napisałem, że TAKIE JEST ZAŁOŻENIE MARKETINGOWE - czego umyślnie nie skopiowałeś swoim ctrl+c ctrl+v.

    W bezlustrze problem jest taki, że jak masz bezlustro z krótkim rejestrem to trudniej jest zrobić obiektyw na którym brzegi nie mają dużo gorszej ostrości niż centrum.
    Tyle.

    I to samo mówi Ci noob.
    I to samo PDamian.
    I inni.

    A ty jakieś swoje pierdoły o urządzeniach celowniczych.

    I sam trolujesz przeciwko światu.

  171. JdG
    JdG 22 maja 2017, 11:48

    @mgkiler (W bezlustrze problem jest taki, że jak masz bezlustro z krótkim rejestrem to trudniej jest zrobić obiektyw na którym brzegi nie mają dużo gorszej ostrości niż centrum):

    a może jest tak, że nie tyle w "bezlustrze" (debilny termin, BTW) jest trudno, i nie tyle z powodu "krótkiego rejestru", ale tak w ogóle nie jest łatwo zaprojektować obiektyw, który by oferował wszystko, czego chce użytkownik i w dodatku był doskonały optycznie? Z testów na Optycznych (np.) wynika, że nawet Zeissowi nie zawsze się to udaje.

    A w ogóle jest jakiś wzorzec tego "rejestru", który byłby jedynie słuszny i nie powodujący kłopotów konstrukcyjnych? No i pamiętaj, że w niektórych "bezlustrach" (sorry) stosuje się rejestry "lustrzankowe" (zdaje się, jakaś Sigma tak ma) i co wtedy?

    No i skąd idea, że te rejestry w "bezlustrach" (sorry) są jakoś za krótkie? co? konstruktorzy nie mieli Twojej wiedzy i źle je zaprojektowali?

  172. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 22 maja 2017, 12:28

    mgkiler
    22 maja 2017, 11:31 


    I ja i noob i PDamian piszą Ci wyraźnie, że na bezlustro o krótkim rejestrze cieżej jest zaprojektować obiektyw, który daję ostre brzegi a Ty w zaparte gadasz co innego. Jeden troll vs inni.

    -------------------------------------------

    kolejna bzdura

    jest dokladnie na odwrot.
    dla obiektywow o ogniskowej rownej co najmnniej odleglosci rejestrowej jest to bez znaczenia.
    dla obiektywow o ogniskowej krotszej od odleglosci rejestrowej , im mniejsza rejestrowa tym latwwiej sie je konstruuje.

    dla odlegl rejestr ok 45 mm obiektywy o krotszej ogniskowej wymagaja juz retrofocus , co komplikuje budowe
    dla odleglosc rejetr np 25 mm dopiero obiektywy o krotszej ogniskowej od 25 mm wymagaja retrofocus.

    czyli dla odl rejestr 25 mm ( przykladowo ) obiektywy o ogniskowej dluzszej od 25 mm nie musza miec cech retrofocusa. Dla odleglö rejestrowej np 45 mm - dopiero powyzej tej ogniskowej.

    slowem krotsza odleglosc rejestrowa daje wiecej mozliwosci i swobody projektantom - odsadzic obiektyw od korpusu zawsze mozna jesli trzeba.
    tzn nawet do aparatu z odl rekjestrowa 25 mm mozna podpiac obiektyw 8 mm konstruowany pod odleglosc rejestrowa 45 mm.- odwrotnie juz nie.

    mniejsza odl rejestrowa korpusu , to duze ulatwiennie dla projektantow, a takze zwiekszenie uniwersalnosci mocowania..

    w ukladach symetrycznych szerokokatnych spadek liniowej rozdzielczosci odwzorowania na powerzchni matryc ku brzegom jest juz zdeterminowany przez skanowanie przedmiotu po stronie przedmiotowej bardziej skosnie.

    Dla tele o waskim kacie widzenia , mniejsza jest roznica katowa pomiedzy Centrum a brzegiem , spadek rozdzeilczosci liniowej ku brzegom nastepuje rowniez , ale jest mniejszy ( pomijajac tutaj wady optyki ).

  173. mgkiler
    mgkiler 22 maja 2017, 13:07

    @Jdg:

    "No i pamiętaj, że w niektórych "bezlustrach" (sorry) stosuje się rejestry "lustrzankowe" (zdaje się, jakaś Sigma tak ma) i co wtedy?"

    No i dobrze.
    Z tej plotki Canon też tak chcę.
    Czy jak gdzieś pisałem, że to źle?
    Właśnie wręcz przeciwnie.
    To Pokoradlasztuki wmawia rzeczy, których ja nigdzie nie mówiłem.

    "No i skąd idea, że te rejestry w "bezlustrach" (sorry) są jakoś za krótkie? co? konstruktorzy nie mieli Twojej wiedzy i źle je zaprojektowali? "

    Przeczytaj ten artykuł:

    link

    A jak Ci się nie chce czytać to chociaż spójrz na ten rysunek:

    link

  174. mgkiler
    mgkiler 22 maja 2017, 13:11

    @Pokoradlasztuki

    Ale ja wiem po co jest retrofocus. Nie jestem debilem.

    I teraz zauważ, że taki retrofocus oprócz tego, że 'przsuwa' płaszczyzne obrazowania to czy chcesz czy nie to robi też jeszcze jedną rzecz - promienie dzięki niemu idą pod mniejszym kątem do matrycy. Obiektyw z retrofocusem jest bardziej skomplikowany, ale za to ma lepsze brzegi niż identyczny pod mniejszy rejestr bez retrofocusa.

    Czy tak ciężko Ci przeczytać ten artykuł do którego Ci wysłałem link?

    link

    Albo spojrzeć chociaż na ten obrazek?

    link

  175. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 22 maja 2017, 13:20




    mgkiler
    22 maja 2017, 13:11 

    @Pokoradlasztuki

    Ale ja wiem po co jest retrofocus. Nie jestem debilem.

    I teraz zauważ, że taki retrofocus oprócz tego, że 'przsuwa' płaszczyzne obrazowania to czy chcesz czy nie to robi też jeszcze jedną rzecz - promienie dzięki niemu idą pod mniejszym kątem do matrycy
    -------------------------------------------------------------------------------

    to pod jakim katem promienie padaja na matryce nie zalezy W OGOLE od odleglosci rejestrowej , a od tego w jakiej odleglosci znajduje sie tylna glowna plaszczyzna obiektywu od matrycy ( znajduje sie niemal zawsze wewnatrz obiektywu pod tylna soczewka).

    dla roznych odleglosci rejestrowych moze byc dokladnie taka sama - jak sobie to skonstruuje Projektant.
    Z powodu mniejszej odleglosci rejestrowej wcale nie musi spadac jakosc odwzorowania . obiektywy nie sa trudniejsze do zaprojektowania a tym samym w domysle slabiej odwzorowujace.

    to sa jakies urban legends.
    masz zarowano dla lustrzaenk jak i bezluster konkretne egzemplarze o duzej roznicy rozdzeilczosci pomiedzy Centrum a brzegiem , jak i sa o " normalnej" roznicy .

    to sa jakies bajeczki powtarzane na tym Forum.
    NIe mam najmniejmszego powodu aby w Jakis szczegolny sposob zawsze bronic konstrukcji bezlusterkowych , na codzien najwiecej posluguje sie lustrem , ale oponuje jesli czytam opinie , ktore sa wytworem fantazji .

  176. mgkiler
    mgkiler 22 maja 2017, 13:36

    @Pokoradlasztuki

    A jak byś się odniósł to zalinkowanego prze zemnie artykułu w którym jednak piszą inaczej?
    I do zalikowanego przeze mnie obrazka.

  177. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 22 maja 2017, 14:37




    mgkiler
    22 maja 2017, 13:36 

    @Pokoradlasztuki

    A jak byś się odniósł to zalinkowanego prze zemnie artykułu w którym jednak piszą inaczej?
    I do zalikowanego przeze mnie obrazka.

    -----------------------------------------------------

    akurat na tych rysunkachh A B C przyjeto, ze plaszczyzna glowna tylna , ( punkt glowny tylny - to ten punkt przeciecia ) znajduja sie dokladnie w plaszczyznie bagnetu - odleglosci rejestrowej. Tak sobie ktos narysowal - Tak nie musi byc i tak najczesciej nie jest.. To jest ten caly blad myslowy , jaki popelnia Autor rysunkow. To jest rysunek z fantazji.
    Odleglosc plaszczyzny glownej nie wynika jednoznacznie z odleglosci rejestrowej.

    Dla uproszczenia zeby to zrozumiec - gdyby obiektyw byl symetryczny , to dla tych samych katow widzenia , bylby Taki sam kat padania swiatla na matryce niezaleznie od odleglosci rejestrowej , z tym ze DSLR o OR= 44 mm nie pozowolilby na stosowanie krotszych ogniskowych niz 44 mm , a DSLE o OR= 18 mm pozloiloby na stosowanie obiektywow 18 mm. Fakt , kat padania bylby bardziej otwarty ale i kat widzenia szerszy. ( pomijam tutaj , ze mozna wpuscic dupke obiektywu w glab komory o tych pare mm)

    Konstrukcje rzeczywiste sa dwugniskowe , rzadko symetryczne , ogniskowa tylna sie dobiera tak wlasnie , aby kat padania nie musial byc zbyt otwarty -telecentrycznosc po stronie obrazowej . Obiektywy domowe nie sa idealnie telecentryczne , ale w roznym stopniu telecentryzowane , po to by wlasnie uniknac zbyt otwartych katow padania na matryce.

    Przy idealnie telecentrycznym obiektywie , swiatlo padaloby na matryce pod katem prostym , a wiec OR nie mialoby znaczenia dla katow padania w ogole.

    Nie mozna twierdzic ze DSLE z mniejsza odlegloscia rejestrowa musza miec bardziej otwarte katy padania swiatla na matryce. To nie wynika z odleglosci rejestrowej.

    Inaczej mowiac - mniejsza odleglosc rejestrowa nie przeszadza , ze obiektyw musi gorzej rysowac na brzegach niz inne , z wieksza odlegocia rejestrowa.
    Decyduje polozenie tylnej plaszczyzny glownej - a ono nie jest jednoznacznie zwiazane z odleglosci rejestrowa.

  178. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 22 maja 2017, 14:57

    ja juz pomijam fakt , ze na tych rysunkach Autor sugeruje , iz dokladnie ten sam obiektyw daje rozne katy widzenia w zaleznosci od tego jak blisko sie go zamocuje od matrycy ( nie mylic z cropem , chodzi o kat padania swiatla na matryce). Autor rysuje tak , jakby wystarczylo zblizyc obiektyw do matrycy , a zwieksza sie automatem kat padania swaitla tego samego obiektywu.
    .
    to jest czywiscie bzdura - to jest tylko Taki rysunek pogladowy , w ktorym formalnie biorac Autor nie bardzo wie o co chodzi. Nie wiem czy przeoczyl , czy nie wiedzial , czy moze sadzil , ze sie tego nie zauwazy.

    zauwazy , zauwazy - i dlatego traktuje sie z przymruzeniem oka.

  179. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 22 maja 2017, 14:58

    a zwieksza sie automatem kat padania swaitla tego samego obiektywu


    wlasciwie powinno byc:

    a OTWIERA sie automatem kat padania swaitla tego samego obiektywu

  180. mgkiler
    mgkiler 22 maja 2017, 15:26

    @Pokoradlasztuki

    No rysunek musi być trochę uproszczony - wiadomo.


    OK. Wiadomo, że obiektywy są telecentryzowane. Do tego wymagane są dodatkowe elementy optyczne (dodatkowe soczewki).
    Teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie by obiektyw do aparatu z krótki rejestrem wydłużyć mu tył i dodać dodatkowe elementy, który uczynią go bardziej telecentrycznym. W obiektywie do aparatu z długim rejstrem już retrofocus częściowo robi coś podobnego, bo jakby nie chciał zmienia kąt padania promieni - taki dodatkowy efekt. Obiektyw do bezlustra u krótkim rejestrze też mógłby taką konstrukcję mieć zwiększająca telecentrycznosć, ale musi być wtedy dłuższy.
    Nawet dłuższy od tego dla lustrzanki.

    W rezultacie jakby stworzyć 2 obiektywy - jeden do lustrzanki o rejestrze 44mm i drugo do bezlustra o rejestrze 18mm, w taki sposób, że mają takie same ogniskowe (oba szerokie) i tak, że w obu światło pada pod takim samym kątem na matrycę na brzegach - to ten dla bezlustra musi być trochę większy.
    O tyle większy ile wychodzi z tej różnicy 44-18mm.

    Zgadza się?


  181. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 22 maja 2017, 15:46

    mgkiler
    22 maja 2017, 15:26 

    @Pokoradlasztuki

    No rysunek musi być trochę uproszczony - wiadomo.

    -----------------------------------------------------------------

    nie tyle jest uproszczony co jest bledny.
    to jest ten blad myslowy , ze tylna plaszczyzna glowna znajduje sie w plaszczyznie bagnetu. tak nie jest i w ogole nie musi byc.

    pisalem , plaszyzcna glowna dla obiektywu podpietego do DSLE moze znajdowac sie w tej samej odleglosci od matrycy co do obiektywu podpietego do DSLR. Moze byc i najczesciej jest w odleglosci wiekszej niz plaszczyzna bagnetu.
    Autor rysunkow nie bardzo rozumie co rysuje , wykorzystal istniejace schematy obiektywu i tak sobie frywolnie dorysowal przebieg promieni.
    dokladnie biorac tak jak narysowal , to nie jest mozliwe w ogole.
    Nawet mnie nie interesuje skad masz te rysunki.

    a jesli narysowac przebieg promieni w obiektywach projektowanych do DSLE , okaze sie ze glowna plaszczyzna tylna jest wysunieta bardziej do przodu niz plaszczyzna bagnetu - to moze byc w roznym stopniu dla roznych obiektyow.



    nie , nie musi byc dla bezlustra wiekszy. nawet moze byc mniejszy , dlatego ze np w zakresie ogniskowych 18 - 44 mm dla DSLR potrzebny jest retrofocus , czyli konstrukcja duza , dla DSLE - niekoniecznie ( albo w mniejszym stopniu) , to pozwala wlasnie na mniejsze konstrukcje.

    to, ze na brzegach Spada rozdzielczosc nie wynika z tego ze jest mniejsza odleglosc rejestrowa , a z tego jak konkretnie , konkretny obiektyw zostal zaprojektowany. Na co sie projektanci zdecydowali i jak im sie to udalo zrealizowac.

  182. PDamian
    PDamian 22 maja 2017, 16:15

    "to sa jakies urban legends.
    masz zarowano dla lustrzaenk jak i bezluster konkretne egzemplarze o duzej roznicy rozdzeilczosci pomiedzy Centrum a brzegiem , jak i sa o " normalnej" roznicy .
    to sa jakies bajeczki powtarzane na tym Forum. "

    -TESTY pokazują, że nie ma obiektywów do bezlusterkowców w których rozdzielczość na brzegu spadałaby w tak małym stopniu jak w obiektywach do lustrzanek.
    BRAK obiektywów które potwierdzałby twoją link Sharpness > Profiles



    "

  183. PDamian
    PDamian 22 maja 2017, 16:18

    link Sharpness > Profiles

  184. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 22 maja 2017, 17:23

    PDamian
    22 maja 2017, 16:15 

    "to sa jakies urban legends.
    masz zarowano dla lustrzaenk jak i bezluster konkretne egzemplarze o duzej roznicy rozdzeilczosci pomiedzy Centrum a brzegiem , jak i sa o " normalnej" roznicy .
    to sa jakies bajeczki powtarzane na tym Forum. "

    -TESTY pokazują, że nie ma obiektywów do bezlusterkowców w których rozdzielczość na brzegu spadałaby w tak małym stopniu jak w obiektywach do lustrzanek
    ------------------------

    prosze bardzo - sa:

    samyang 50 1,4 FE

    brzeg Centrum 48 / 58 lp /mm = fluktuacja 17,2%

    sony CZ 55 ,1.8

    brzeg/Centrum 42/62 lm/mm , fluktuacja 32,3%

    matryca ta sama , odleglosc rejestrowa - ta sama.

    widac zee rozpietosc Centrum/brzeg nie musi byc z definicji malej odleglosci rejestrowej niezwykle duza.

    Ja mysle, ze sony tak konstruuje obiektywy , by osiagnac maksimum rozdzielczosci blisko Centrum , kosztem jednak brzegu. By podniesc rozdzielczosc na brzegu musieliby obnizyc w Centrum - fluktuacja bylaby mniejsza. Korekcja obiektywu jest zawsze jakims kompromisem pomiedzy Centrum a brzegiem - gdzie przylozyc punkt ciezkosci ?

  185. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 22 maja 2017, 17:34

    dla uzupelnienia c 50 1,8 STM na DSLR canona

    36/46 , fluktuacja 21,7%

    jak widac na DSLE z mala odlegoloscia rejestrowa , uzyskano nawet nieco mniejsza fluktuacje niz na DSLR.

  186. PDamian
    PDamian 22 maja 2017, 17:34

    "Ja mysle, ze sony tak konstruuje obiektywy , by osiagnac maksimum rozdzielczosci blisko Centrum , kosztem jednak brzegu. By podniesc rozdzielczosc na brzegu musieliby obnizyc w Centrum - fluktuacja bylaby mniejsza."

    -ale Samyang w centrum osiąga maksymalnie 58lpmm "Wraz z dalszym przymykaniem rozdzielczość poprawia się, ale w niezbyt szybkim tempie, przez co najlepszy wynik uzyskany jest dopiero dla przysłony f/5.6 i sięga on niezbyt imponującego poziomu 58.4 lpmm."
    -"najlepsze obiektywy stałoogniskowe notują rezultaty sięgające 64–67 lpmm."

  187. PDamian
    PDamian 22 maja 2017, 17:37

    ... a przepraszam, Sony FE 85 mm f/1.4 GM osiągnął na A7R II 69lpmm.

    Więc właśnie Samyang 50/1.4 EF ze swoimi 58lpmm jest daleki od rekordów na tej matrycy -stąd mała fluktuacja.

  188. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 22 maja 2017, 17:43

    to jest Tweoj cytat do ktorego sie ustosunkowuje:

    "-TESTY pokazują, że nie ma obiektywów do bezlusterkowców w których rozdzielczość na brzegu spadałaby w tak małym stopniu jak w obiektywach do lustrzanek"

    otoz sa , dalem pierwszy lepszy przyklad , a rozdzielczosc ku brzegom Spada nawet nieco mniej niz na DSLR - Taki jest sens mojej wypowiedzi.


    Sony bije rekordy w Centrum , kosztem brzegow - takie zalozenie widac podejmuja konstruktorzy.

    ale nie ma podstaw by twierdzic , ze wiekszy spadek ku brzegom wynika z odleglosci rejestrowej. Nie ma z tym w zasadzie nic wspolnego.
    Jak widac na podanym przykladzie, mozliwy jest dla DSLE mniejszy spadek ku brzegom niz na DSLR .

  189. PDamian
    PDamian 22 maja 2017, 17:53

    Jak wybierzesz obiektyw Canona za 500zł.


    Może porównuj najlepsze dostępne.
    -Jak to zrobisz, to zobaczysz, ze najlepsze obiektywy do bezlusterkowców mają słabszy brzeg od tych do lustrzanek.
    Brak na rynku obiektywów do bezlusterkowców, których osiągi na brzegu dorównywały by tym w obiektywach do lustrzanek oczywiście według ciebie o niczym nie świadczy. -Nieźle.

  190. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 22 maja 2017, 18:07

    wybralem dla porownaiz sony samyanga , tylko dlatego ze akurat Taki znalazlem - ten obiektywi jego porownuje.
    c 50 stm to tylko dodatek dla porownani , aby zdac sobie sprawe jakiego rzedu sa to fluktuacje .

    ten 50 stm jest w zakresie wysokich rzdzielczosci bardzo przyzwoitym obiektywem (w zakresie przyslon 4 - 5,6 )

    ale prosze bardzo c50 1,4

    35/45 fluktuacja rzedfu ok 22 %

    to jest ten sam rzad wielkosci co w sony DSLE -nawet nieco wiecej..

    nie ma zadnych podstaw do stwierdzenia na podstawie pomiarow , ze DSLE musza miec wyzsza fluktuacje spowoidowany jakoby mniejsza odlegloscia rejestrowa. Odleglosc rejestrowa ma bardzo niewiele wspolnego ze spadkiem rozdzielczosci na brzegach o czym wczesniej pisalem. To jest raczej parametr konstrukcyjno - mechaniczy , niekoniecznie determinujacy jakosc optyki.

  191. PDamian
    PDamian 22 maja 2017, 18:24

    Jeszcze raz: porównaj najlepsze z najlepszymi: 35mm. 50-55mm, 85mm itd.

    Ile kosztuje Sony CZ 55 ,1.8 albo Sony FE 50/1.4?
    link -jak tu Profiles?

  192. mgkiler
    mgkiler 22 maja 2017, 19:31

    @Pokoradlasztuki

    "dla uzupelnienia c 50 1,8 STM na DSLR canona

    36/46 , fluktuacja 21,7%

    jak widac na DSLE z mala odlegoloscia rejestrowa , uzyskano nawet nieco mniejsza fluktuacje niz na DSLR. "


    No dobra, ale C 50 1.8 to jest obiektyw za 400zł.
    Bez żartów.

  193. mgkiler
    mgkiler 22 maja 2017, 19:48

    Trochę odbije od tematu.
    To jest co prawda obiektyw do APS-C (tutaj łatwiej o brzegi dobre), ale które obiektywy nawet APS-C do bezluster mają prawie identyczne wyniki między brzegiem a centrum?

    link

    Tu mamy fluktuację 5%.


    A tutaj dla kontrastu obiektyw Fuji pod APS-C:
    link

    Różnica między brzegiem a centrum PONAD 50% !!!

  194. PDamian
    PDamian 22 maja 2017, 19:50

    Spada na brzegach bardziej niż u lustrzankowej konkurencji link

    Porównania link

  195. JdG
    JdG 22 maja 2017, 23:00

    To Pokoradlasztuki wmawia rzeczy, których ja nigdzie nie mówiłem.

    mgkiler ("No i skąd idea, że te rejestry w "bezlustrach" (sorry) są jakoś za krótkie? co? konstruktorzy nie mieli Twojej wiedzy i źle je zaprojektowali? "

    >> Przeczytaj ten artykuł:
    ten artykuł ma tytuł, który mówi wiele: "3 DETAILED REASONS WHY IT IS STILL TOO EARLY TO SWITCH TO A FULL FRAME MIRRORLESS SYSTEM" O ile nie zamierzamy zaopatrywać się w kamerę a7 lub a9 firmy Sony, odczytawszy ów tytuł, można sobie odpuścić już jego lekturę, zwłaszcza, że nie jest zwięzły, niestety. Zresztą, nie wszystko co znajdziesz w internecie jest godne czasu, który trzeba poświęcić na lekturę. Prawdę powiedziawszy, większość nie jest tego godna.

    Cóż, praktyka dowodzi, że sprzedaż wymienionych wyrobów firmy Sony ma się dobrze i sama firma też jest dobrej myśli co do losów swojego przedsięwzięcia. Można więc skonstatować, że są tu jakieś subtelności, pewnie na miarę tych, które tu wykładają nam wytrwale *baron13* i *mgkiler*, ale skoro sprzętu nie mamy zamiaru kupować, to nie ma co zawracać sobie nimi głowy.

    Tym bardziej, że "fufu" bez lustra nie jest wiele bardziej zachęcające niż "fufu" z lustrem, bo wagomiar obiektywów do tego sprzętu nie zmienił się specjalnie.

    NB. ciekawe, że nikt jakoś nie zgłasza analogicznych wątpliwości co sensowności "bezluster" formatu średniego, gdzie wszystkie wskazywane przeciwwskazania przed użyciem muszą być o cały stopień wielkości większe. Tymczasem akurat w przypadku MF zauważyć można nawet pewien entuzjazm wobec nowych produktów Hasselblada i Fujifilm.

    >> A jak Ci się nie chce czytać to chociaż spójrz na ten rysunek:

    o tym rysunku wypowiedział się kol. *Pokoradlasztuki* i ja się z nim zgadzam.

  196. JdG
    JdG 22 maja 2017, 23:04

    >> To Pokoradlasztuki wmawia rzeczy, których ja nigdzie nie mówiłem.

    to się zawieruszyło trochę bez sensu, ale - drogi kolego *mgkiler* - przecież Twoje wypowiedzi sam zarejestrowałeś na tym forum i łatwo można ocenić, kto tu ściemnia.

  197. JdG
    JdG 22 maja 2017, 23:24

    @PDamian (Spada na brzegach bardziej niż u lustrzankowej konkurencji):

    temu też się udzielił kompleks lustrzanki. Niestety, obiektywów do "fufu" jest od groma i żeby z całą pewnością dowieść takich tez, trzeba by wszystkie testy przeanalizować, a przecież nie wszystkie obiektywy przetestowano - nie tylko Optyczni mają zaległości w testach, DPReview i inni też. A te obiektywy, mimo tych samych ogniskowych i jasności, tak się różnią od siebie.

    Dla ułatwienia: można skupić się np. na wyrobach firmy Olympus, esencjonalnego producenta "bezluster" (sorry).

    Natomiast co do tych pachnących "baronem" biadoleń na krótki rejestr tzw, "bezluster" (sorry), to warto zwrócić uwagę na ten parametr u najnowszych kamer MF Fujifilm i Hasselblada X - to dopiero ekstremiści.

  198. PDamian
    PDamian 23 maja 2017, 02:03

    Halo to ja PDamian alias dcs.
    Nie mam problemów z zmianą strony testowej co niejednokrotnie udowodnilem linkując.

    Który to niby super-hiper obiektyw (obiektywy) nie zostały przetestowane a mialyby zaprzeczać słabości na brzegu obiektywów do bezlusterkowców?
    Konkrety proszę.



  199. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 23 maja 2017, 07:56

    mgkiler
    22 maja 2017, 19:31 

    @Pokoradlasztuki



    No dobra, ale C 50 1.8 to jest obiektyw za 400zł.
    Bez żartów.
    -------------------------------

    fluktuacje:

    samyang na sony - 17 %

    c50 1,8 stm 400 zl - 22%
    c50 1,4 usm 1600 zl - 22%
    c50 1,2 L 4000 zl - 36%

    widac wielkosc tej fluktuacji nie zalezy od ceny ( i oczywiscie nie zalezy).
    Zas mala odleglosc rejestrowa nie przesadza , ze musi byc duzy spadek rozdzielczosci ku brzegom. Przy okazji chce zauwazyc , ze dla obiektywow dla sony , dla ktorych fluktuacja jest wyzsza i tak rozdzielczosc na brzegach jest wyzsza niz dla obiektyow/matryc ( to zawsze Jest merzony uklad) i DSLR , dla ktorych dostepne sa wyniki pomiarow tutaj.

    Problem jaki masz ze zrozumieniem zjawiska , to ten , ze nie rozumiesz co to jest tylna plaszczyzna glowna i ze to od niej a nie od tylnej soczewki mierzy sie odleglosci.
    Tylna plaszczyzna glowna moze znajdowac sie wewnatrz obiektywu , nawet w jego przedniej czesci.

    Na twoje usprawiedliwienie chce tylko zauwazyc , ze rysunki A,B,C , na ktorych sie opierales sa bledne i wprowadzaja w blad. Prawdopodobnie nie jestes jedyna ich ofiara.

  200. JdG
    JdG 23 maja 2017, 09:15

    PDamian (Który to niby super-hiper obiektyw (obiektywy) nie zostały przetestowane):

    najprościej byłoby to ustalić, gdyby z bazy Optycznych dało się wybrać te które nie mają testów, ale zdaje się tak nie można, można wybrać tylko przetestowane, więc byłoby nieco zachodu. Trochę jednak takich obiektywów jest, nawet tylko z zakresu m4/3, np. dość popularne zoomy M Zuiko 9-18, 14-150, Panasoników jest tylko kilkanaście a w naturze chyba deczko więcej. Może Voigtlandery są wszystkie, cztery. Testów optyki do najnowszych "bezlusterkowców" (ale głupi termin, pewnie marketing Canona to wymyślił) formatu średniego nie ma w ogóle a takowe mogłyby pewnie wiele wnieść do dyskutowanej tu, dość kontrowersyjnej przecież kwestii.

    >> a mialyby zaprzeczać słabości na brzegu obiektywów do bezlusterkowców?

    z tego co pamiętam z testów, to rzadko się zdarza, żeby było inaczej - brzegi są zwykle słabsze niż centrum, bez względu na to, czy obiektyw jest do lustrzanki, czy do czego innego. Ja w każdym razie takiego wypadku, żeby było odwrotnie albo choćby tak samo, sobie nie przypominam (choć oczywiście nie wykluczam).

  201. mgkiler
    mgkiler 23 maja 2017, 10:18

    @ JdG
    "
    >> To Pokoradlasztuki wmawia rzeczy, których ja nigdzie nie mówiłem.

    to się zawieruszyło trochę bez sensu, ale - drogi kolego *mgkiler* - przecież Twoje wypowiedzi sam zarejestrowałeś na tym forum i łatwo można ocenić, kto tu ściemnia."


    No to wklej mi rzeczy, które mi zarzuca @Pokoradlasztuki. On mówi o jakiś przyrządach celowniczych i innych rzeczach o których ja nigdzie nie mówiłem.

    Poruszułem tylko jeden temat. Ten sam o którym pisał też PDamian, czy noob - w sprawie telecentryczności i w wynikłej z tego spadku ostrości na brzegach i tylko tyle. I ja i PDamian i noob pisaliśmy podobne rzeczy i się zgadzamy.

  202. mgkiler
    mgkiler 23 maja 2017, 10:27

    @Pokora dla sztuki:

    "Problem jaki masz ze zrozumieniem zjawiska , to ten , ze nie rozumiesz co to jest tylna plaszczyzna glowna i ze to od niej a nie od tylnej soczewki mierzy sie odleglosci.
    Tylna plaszczyzna glowna moze znajdowac sie wewnatrz obiektywu , nawet w jego przedniej czesci. "

    Ależ ja wiem co to jest. Ja wiem, że nie powinno się rysować promieni od środka tylnej soczewki do matrycy, tylko właśnie od środka tej płaszczyzny.

    Jednak wydaje mi się, że obiektyw, która płaszczyzne główną będzie mieć dalej od matrycy, będzie większy.

    Sczegołnie szerokokątne obiektywy - tam tylna soczewka często jest malutka i promienie nawet na dużych lustrzankowych rejestrach idą pod sporym kątem i... spada ostrość na brzegach właśnie.

  203. mgkiler
    mgkiler 23 maja 2017, 10:34

    @Pokoradlasztuki
    @Jdg:

    jak chcecie dokładny dobry rysunek to tutaj taki znalazłem:

    link

  204. mgkiler
    mgkiler 23 maja 2017, 10:36

    Widać na tym rysunku, że odległość rejestrowa nie miała by znaczenia tylko wtedy gdyby tylna soczewka była wielkości matrycy. Wtedy dało by się zrobić by promienie szły równolegle i tylko wtedy.
    A tak to zawsze jeśli soczewka tylna mała (nie zależnie gdzie płaszczyzna główna) to te promienie wychodzące z krańca soczewki do krańca matrycy już będą pod dużym kątem.

  205. mgkiler
    mgkiler 23 maja 2017, 10:42

    @Pokoradlasztuki:

    Pamiętaj, że obiektywy C 50 1.8 i C 50 1.4 powstały w 20-30 lat temu i nie były konstruowane z myślą o cyfrówkach.
    Tam nawet nie starali się konstruktorzy by promienie na brzegach szły pod małym kątem.

    Dopiero jak Olympus wszedł w cyfre to zaczął reklamować się czym różni się cyfrowy obiektyw od analoga - właśnie tym, że jest telecentryczny. I ten rysunek co tu wkleiłem teraz pochodzi od Olympusa.

  206. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 23 maja 2017, 11:29

    mgkiler
    23 maja 2017, 10:42 

    @Pokoradlasztuki:

    Pamiętaj, że obiektywy C 50 1.8 i C 50 1.4 powstały w 20-30 lat temu i nie były konstruowane z myślą o cyfrówkach.
    Tam nawet nie starali się konstruktorzy by promienie na brzegach szły pod małym kątem.
    -------------------------

    to moze zdecyduj sie, czy ta niby wieksza fluktuacja na DSLE to jednak skutek konstrukcji konkretnego obiektywu , czy tez malej odleglosci rejestrowej?

    sprawdzilem:

    Sigma 50/1,4 A - fluktuacja na DSLR 17% - tyle samo co samyang na DSLE.



  207. PDamian
    PDamian 23 maja 2017, 12:32

    Tyle że Sigma A 50/1,4 osiąga maksymalnie 47.4 lpmm przy rekordzie na tej matrycy 51.6 lpmm,
    a Samyang FE 50/1,4 maksymalnie niezbyt imponujące 58lpmm
    ("Wraz z dalszym przymykaniem rozdzielczość poprawia się, ale w niezbyt szybkim tempie, przez co najlepszy wynik uzyskany jest dopiero dla przysłony f/5.6 i sięga on niezbyt imponującego poziomu 58.4 lpmm.")
    przy rekordzie na matrycy A7R II 69lpmm.

    Samyang: 48/69 -33%
    Sigma: 40/51,6 -22%

  208. PDamian
    PDamian 23 maja 2017, 12:45

    ...
    Sony FE 85/1.4
    Brzeg na f/2.8: 46lpmm link
    46/69 -33%

    Sigma A 85/1.4
    Brzeg na f/2.8: 42lpmm link
    42/51,6 -18,6%

  209. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 23 maja 2017, 13:10

    wlasnie.
    ten "spadek jakosci" polega dla sony polega na tym, ze po spadku jakosci na brzegach ma 46 lp/mm

    inny , dla ktorego spadek jest mniejszy ma rozdzielczosc nizsza 42 lp/mm.

    podalem przyklady obiektywow dla DSLR i DSLE dla ktorych fluktuacja na DSLR jest wieksza , gdyz to swiadczy o tym , ze DSLE wcale nie musi prowadzic z powodu mniejszej odleglosci rejestrowej do wiekszego spadku.

    oczywiscie zachodza wszelki mozliwe kombinacje , ale nie jest tak ze DSLE musi mniec wiekszy spadek rozdz. ku brzegom.

    To nie jest skutkiem mniejszej odleglosci rejestrowej , lecz jest skutkiem konkretnej konstrukcji obiektywu. Widac projektanci sony uznalil za priorytetowa rozdzielczosc w srodku kadru , kosztem brzegow.
    Jesli by optymalilzowac korekcje obiektywu dla obszarow pozacentralnbych , wowczas wyzsza bedzie rozdzielczosc blizej brzegom , zas nizsza w Centrum

    Ilez jeszcze mozna o tem tak mietolic?- 2 lata ?, ale nie trafia , pewnie juz nie trafi.

    ja wiecej o tym nie pisze , gdyz i tak niczego nowego sie nie dowiem


  210. PDamian
    PDamian 23 maja 2017, 13:34

    "oczywiscie zachodza wszelki mozliwe kombinacje , ale nie jest tak ze DSLE musi mniec wiekszy spadek rozdz. ku brzegom."

    -ale w praktyce bezlusterkowce mają gorszą rozdzielczość na brzegu I to nie tylko obiektywy z mocowaniem Sony FE,
    ale i do m4/3, Sony E, Fujifilm X.
    Popatrz na testy.

    Jak porównasz szerokie kąty, to już będzie przepaść.
    "24-25mm"

    bezlusterkowe:
    Batis 25 mm f/2 link -rekord 69lpmm
    Fujinon XF 16 mm f/1.4 link -rekord 78lpmm
    M.Zuiko 12 mm f/2.0 link -rekord 83.8 lpmm

  211. Doc1965
    Doc1965 23 maja 2017, 14:29

    ... nie dotyczy Nikkora AF-S 58 F1.4G 😂😂😂

  212. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 23 maja 2017, 16:37

    mgkiler
    23 maja 2017, 10:27 ?



    Sczegolnie szerokokatne obiektywy - tam tylna soczewka czesto jest malutka i promienie nawet na duzych lustrzankowych rejestrach ida pod sporym katem i... spada ostrosc na brzegach wlasnie.

    -----------------------------------

    nawet gdybys mial obiektyw rzeczywiscie telecentryczny - szerokokatny.
    Nawet gdyby promienie padaly na matryce prostopadle , lub prawie prostopadle , to i tak dla szerokiego kata musi spasc liniowa rozdzielczosc ku brzegom , jako ze po stronie przedmiotowej , przedmiot jest skanowany skosnie - im blizej brzegu tym bardziej skosnie, czyli z mniejsza rozdzielczoscia liniowa.

    to , ze dla szerokich katow rozdzielczosc liniowa Spada ku brzegom nie ma zwiazku z odlegloscia rejestrowa a wynika z geometri , opisujacej ten spadek tzw prawem cosinusa. Odleglosc rejestrowa to odleglosc powierzchni bagnetu od matrycy. Sama optyka w bagnecie moze byc zamocowana dowolnie w granicach funkcjonalnosci - jak to chca konstruktorzy. Oczywiscie , jesli odleglosc rejestrowa jest mala , to dlaczego nie korzystac z zalet tego rozwiazania , wowczas jesli one wystepuja - np zmniekjszenie wymiarow kiedy jest taka potrzeba .

    co do wiekosci tylnej soczewki w szerokich katach - ma taka srednice jaka zaprojektuja konstruktorzy - nie musi byc mala. zobacz jak duza srednice tylnej soczewki ma batis 18mm

    link

    Mala srednica moze byc stosowana i w obiektywach o dluzszej ogniskowej dla dslr.
    Jej srednica nie jest determinowana bezposrednio przez odleglosc rejestrowa.
    To tylko odleglosc matrycy w jakiej mocuje sie obudowe obiektywu .


    A teraz korzystajac z okazji WAZNA UWAGA
    .
    Imatest pracuje tak , dokonuje pomiaru rozdzielczosci w ten sposob , ze wynik zalezy od jasnosci z jaka zostala odwzorowana tablica na zdjeciu.

    Jesli obiektyw obarczony jest wieksza winieta , to imatest wykaze nizsza wartosc rozdzielczosci w miejscach ciemniejszym ku brzegom , nawet gdyby rozdzeilczosc byla taka sama.
    Uwzglednienie viniety jest konieczne. Nie wiem czy to robia optyczne , watpie,.

    Dla spadku luminancji bialego tla tablicy testowej na zdjeciu o 1 , imatest wykazuje spadek rozdzielczosci o ok 5,3 lp ( bezwzglednie ) .
    To moze byc przyczyna i z pewnoscia jest wykazania duzego spadku rozdzieilczosci ku brzegom , chociaz w rzeczywistosci jest on mniejszy.
    Warto o tym wiedziec. Slowem przyszyna tak niskich pomierzonych wartosci na brzegach moze byc VINIETA !

    Kiedy mierze rozdzielczosc na calej powierzchni obiektywu , nalezy najpierw stworzyc macierz wielkosci poprawek jakie nalezy wprowadzic w celu skorygowania zanizonego pomiaru spowodowanego vinieta ( a nawet nierownomiernym oswietleniem , gdyby takie sie zdazylo). Zmudna praca , ale nalezy to zrobic.
    Bardzo watpie aby wszyscy testerzy w intenecie poslugujacy sie imatest o tym wiedzieli i to robili. To wynika z istoty pomiaru rozdzielczosci/kontrastu metoda imatest.



  213. PDamian
    PDamian 23 maja 2017, 16:49

    "co do wiekosci tylnej soczewki w szerokich katach - ma taka srednice jaka zaprojektuja konstruktorzy - nie musi byc mala. zobacz jak duza srednice tylnej soczewki ma batis 18mm
    link"

    Pokaora, ty się zastanawiasz nad tym co piszesz?
    "Tylna soczewka jest nieruchoma i ma średnicę około 2 cm." link
    20mm -to duża soczewka jak odległość bagnetowa wynosi 18 mm
    a przekątna matrycy FF 43 mm?

  214. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 23 maja 2017, 18:24

    srednica zrenicy wyjsciowej dla 18 mm i p 2,8 to ok 6 mm , tutaj masz srednice soczewki 20 mm
    dla tej ogniskowej to calkiem spora srednica.
    batis ma stosunkowo spora srednice ostatniej soczewki - to widac porownujac ze srednicami na wejsciu ,takie srednice spotyka sie nawet nie we wszystkich obiektywach 50 mm.

    nie wiesz co piszesz.

  215. PDamian
    PDamian 23 maja 2017, 18:38

    "srednica zrenicy wyjsciowej...
    nie wiesz co piszesz."

    -wYjściowej?

  216. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 23 maja 2017, 19:05

    wY-jsciowej
    dokladnie tak
    taka jest wymagana dokladnie dla 18 mm i 2,8

  217. PDamian
    PDamian 23 maja 2017, 19:43

    "Otwór względny, świetlność obiektywu, w optyce stosunek czynnej średnicy źrenicy wEjściowej obiektywu do jego odległości ogniskowej," link

    Co ty mądralo liczyłeś niby?
    ("srednica zrenicy wyjsciowej dla 18 mm i p 2,8 to ok 6 mm")

  218. mgkiler
    mgkiler 23 maja 2017, 20:05

    @Pokoradlasztuki

    A co powiesz na to.

    Ten sam obiektyw pod 4/3 i m4/3 (w sensie ta sama ogniskowa, światło i cena)

    link

    link

    4/3 - fluktuacja około 8%
    m4/3 - fluktuacja około 20%

    Ewidentnie dla mniejszego rejestru jest większy spadek.


  219. PDamian
    PDamian 23 maja 2017, 20:14

    mgkiler, o czym tu z Pokorą dyskutować?
    Dla niego jest bez różnicy czy źrenica wYjściowa czy wEjsciowa.

  220. JdG
    JdG 23 maja 2017, 20:43

    @mgkiler (Ten sam obiektyw pod 4/3 i m4/3 ... Ewidentnie dla mniejszego rejestru jest większy spadek);

    wcale nie ten sam; po prostu różne obiektywy wg odmiennych założeń zaprojektowane, to i różne mają właściwości. W m4/3 początkowo sprzęt był z założenia dla amatorów. 4/3 to cały system z serią urządzeń profesjonalnych w rodzaju E-1, -3, -5. W projektowaniu optyki dla niego jednym z głównym założeń było właśnie równoległe wyprowadzenie światła na matrycę.

  221. PDamian
    PDamian 23 maja 2017, 21:12

    JdG, ale niska rozdzielczość na brzegu jest też w obiektywach Fujifilm X -a pierwszym modelem był przecież X-Pro1, i w Sony FE i E (mam/miałem 35, 50mm i Sonnara 24mm).

  222. JdG
    JdG 23 maja 2017, 22:48

    @PDamian (ale niska rozdzielczość na brzegu jest też w obiektywach Fujifilm X):

    no nie wiem czy dojdziesz tą drogą do jakichś godnych uwagi wniosków. Najwyraźniej, im dalej w las, tym więcej drzew; taka jest ogólna zasada, niestety.

  223. PDamian
    PDamian 23 maja 2017, 23:06

    Rekord na testowej matrycy Fuji to 81lpmm,
    a tylko cztery obiektywy ze wszystkich testowanych na brzegu miało więcej niż 55lpmm (ale poniżej 60lpmm).

  224. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 24 maja 2017, 06:12

    PDamian
    23 maja 2017, 19:43 

    "Otwór względny, świetlność obiektywu, w optyce stosunek czynnej średnicy źrenicy wEjściowej obiektywu do jego odległości ogniskowej," link

    Co ty mądralo liczyłeś niby?
    ("srednica zrenicy wyjsciowej dla 18 mm i p 2,8 to ok 6 mm")
    -------------------------------------------------------------------------------------

    porazajaca jest niewiedza podstawowych rzeczy. co czytasz ? - tylko Forum optycznech. Nic dziwnego ze nic nie qmasz.
    kup sobie moze "hanndnook of opticals systems"
    wyszlo 6 tomow , jeden kosztuje ok 400 - 600 euoro. - to sie dowiesz jak to jest.

    moze zeby oszczedzic ci wydatkow i czasu

    l. przyslony definiowana jest jako:

    przysl. = ogniskowa po stronie przedmiotowej/zrenica wEjsciowa

    lub

    przysl.= ogniskowa po stronie obrazowej/zrenica wYjsciowa

    poniewaz mowimy o stronie wyjsciowej tego obiektywu posluguje sie zrenica wYjsciowa.

    jesli ten batis ma soczewke wyjsciowa o srednicy 20 mm to jedno jest pewne

    tylna plaszczyzna glowna musi znajdowac sie w odleglosci mniejszej niz 2,8*20=56mm i wiekszej , rownej niz 18mm.
    znajac strednice zrenicy wYjsciowej ( ktora mozna latwo pomierzyc) i przyslone mozesz okreslic ogniskowa po stronie obrazowej a tym samym odleglosc glownej plaszczyzny tylnej od matrycy .

    Jesli ten batis ma zrenice wYjsciowa np 15 przy przylonie 2,8 to odleglosc tylnej plaszczyzny glownej od matrycy wynosi 2,8*15 mm dla nastawy odleglosci na nieskonczosc.

    wielkosc tylnej soczewki wcale nie okresla tego jaki bedzie spadek rozdzielczosci kuu brzegom. To za malo zeby wnosic na ten temat.

    obraz jest budowany cala powierzchnia soczewki.
    Np na lewym brzegu kadru z lewej czesci soczewki o srednicy mniejszej pada swiatlo bardziej skosnie niz z soczewki wiekszej , ale to samo miejsce jest büdowane przez promienie przechodzace przez prawa czesc soczewki , tutaj kat padania soczewki mniejszej bedzie mniej skosny niz z soczewki wiekszej. Nie to decyduje.

    dla obiektywow szerokokatnych niemal zawsze masz zrednice zrenicy wYjsciowej wieksza od srednicy zrenicy zrenicy wEjsciowej. oznacza to , ze po stronie obrazowej ogniskowa Jest wieksza niz po stronie przedmiotowej .

    zanim zaczniesz dyskutowac to moze sie przygotuj troche, jesli nie chcesz by byla ona na poziomie merytorycznem jednego wystepujacego tutaj specjalisty od zasady zachowania pedu..

  225. mgkiler
    mgkiler 24 maja 2017, 10:06

    @szafir51

    To może jakaś inna wersja oprogramowania.

    Bo np w Picture Mode co mi pokazałeś nie było tej opcji gradiacji...
    Były tylko 2 ustawienia.

    Ewidentnie może po prostu starszy soft miał ten aparat.
    Może w późniejszej wersji softu dodali gradiacje, oraz symulacje ekspozycji w trybie M.
    Bo ten aparat ze sklepu tego nie miał. Miałem go 10 minut w rękach. Menu każdą opcję przejrzałem. Koleś w sklepie też szukał bo się dziwił, bo używa Olympusa na codzień i też się dziwił. W końcu odkrył, że symylacja ekspozycji działa tylko w P, A i S. I rzeczywiście. W trych trybach działało, a w M nie.

    Eweidetnie twój olympus musi mieć jakiś nowszy soft niż ten ze sklepu.

    Bo jak nawet porównuje tą instrukcję co mi wysłałeś w pdf to ten w sklepie miał mniej opcji w menu.
    A to aparat niby ten sam. EM-10 Mk2.

  226. mgkiler
    mgkiler 24 maja 2017, 10:08

    Znów mi wkleiło komentarz nie pod tym tematen co trzeba....

    Czy tylko u mnie tak się dzieje, że po zalogowaniu rzuca mnie do losowego tematu z losowo otwartej strony?

    Używam FireFox.

  227. Doc1965
    Doc1965 24 maja 2017, 23:00

    @mgkiler
    Za każdym razem, jak odświeżasz stronę, wrzuca Twój ostatni wpis. Obojętnie, pod jakim wątkiem 😉

  228. calvus2
    calvus2 24 listopada 2017, 18:23

    A jako nastepca dla 1100D dla niedzielnego pstrykacza, ktory kupil 4 obiektywy canona ?
    Bo te gabaryty lustrzanki to masakra jednak ...

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział