Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test aparatu

Panasonic Lumix DMC-GX800 - test aparatu

17 lipca 2017
Marcin Czajkowski Komentarze: 25

9. Podsumowanie

Dotarliśmy do końca naszego testu, zatem czas na podsumowanie.

Budowa, jakość wykonania i funkcjonalność

Lumix GX800 to niewielki aparat, który z zestawowym obiektywem Panasonic G VARIO 12–32 mm f/3.5–5.6 ASPH. M.O.I.S. mieści się w kieszeni kurtki. Do jakości jego wykonania nie można mieć w zasadzie większych zastrzeżeń, nie dostajemy bowiem nic, czego byśmy się nie spodziewali w aparacie tej klasy. Korpus aparatu jest co prawda wykonany z tworzyw sztucznych, jednak nie sprawia wrażenia "taniości". Cała konstrukcja zachowuje sztywność, a poszczególne elementy obudowy są dobrze do siebie dopasowane. Stylizacja retro sprawia, że aparat prezentuje się klasycznie i elegancko.


----- R E K L A M A -----

Panasonic Lumix DMC-GX800 - Podsumowanie

Menu w GX800 ma tradycyjną dla bezlusterkowców Panasonika strukturę. Jest ono dość bogate, jak na aparat amatorski, i daje spore możliwości konfiguracji. Pochwalić należy również fakt, że bezlusterkowiec posiada aż 3 fizyczne przyciski funkcyjne i w pełni konfigurowalne Quick Menu.

W GX800 znajdziemy odchylany, 3.2-calowy ekran LCD wyposażony w funkcję dotykowej obsługi. Działa ona płynnie i korzystanie z niej nie frustruje. Interfejs jest przyjazny i nie wymaga długiego przyzwyczajenia się do niego. Do jakości obrazu prezentowanego na ekranie nie można mieć dużych zastrzeżeń. Odbicia otoczenia, które mogą się pojawiać przy pracy w ostrym świetle słonecznym, nie stanowią dużego problemu, zwłaszcza jeśli podświetlenie ekranu ustawimy na maksymalną wartość.

GX800 posiada rozbudowany tryb wideo. Pochwalić należy mnogość opcji, które są dostępne podczas nagrywania oraz wybór formatów.

Użytkowanie i ergonomia

Miejsca na korpusie GX800 jest mało, nie znajdziemy na nim wyraźnie zarysowanej rękojeści, jednak pomimo to możliwe jest pewne złapanie aparatu. Materiał imitujący skórę, który wyścieła przednią ściankę oraz gumowa łatka na tylnej ściance (pod kciuk) zapewniają dość dobrą przyczepność. Ciężko mieć jakiekolwiek zastrzeżenia co do komfortu użytkowania.

Ergonomię elementów sterujących w GX800 oceniamy bardzo pozytywnie. Choć na obudowie nie mamy wielu przycisków i pokręteł, to te dostępne pozwalają na całkiem sprawną obsługę aparatu, przynajmniej w zakresie najważniejszych parametrów fotografowania. Na korpusie znalazło się również miejsce na trzy przyciski programowalne.

Nie mamy żadnych zastrzeżeń co do szybkości działania Lumiksa. Robienie zdjęć, przeglądanie ich czy obsługa menu nie powoduje żadnych opóźnień. Jedynie w trybach HDR i Post Focus doświadczyć możemy delikatnych spowolnień, jednak nie są one uciążliwe.

Na pochwałę zasługuje wbudowana funkcjonalność Wi-Fi. Aplikacja producenta jest rozbudowana i pozwala na obsługę aparatu z poziomu smartfonu, co dla potencjalnych jego nabywców może być ważne.

Do szybkości działania autofokusa w GX800 nie mamy w zasadzie zastrzeżeń. W dobrych warunkach oświetleniowych ustawianie ostrości następuje bardzo szybko i pod tym względem testowany aparat nie odstaje od bardziej zaawansowanych konstrukcji. Wyraźniejsze spowolnienie następuje dopiero w warunkach mocno ograniczonego oświetlenia. Jednak przy ogniskowaniu stosunkowo bliskich planów dioda świecąca całkiem efektywnie wspomaga działanie systemu AF. Zwrócić uwagę musimy jednak na celność systemu AF – w porównaniu do innych aparatów podobnej klasy była ona po prostu kiepska.

Panasonic Lumix DMC-GX800 - Podsumowanie

Rozdzielczość

W teście rozdzielczości osiągnęliśmy podobne wyniki co w przypadku GF7, co nie zaskakuje, bowiem według specyfikacji oba aparaty wyposażono w tą samą matrycę. Zdjęcia tablicy testowej oraz odpowiedzi funkcji MTF w częstości Nyquista sugerują, że GX800 został pozbawiony filtra AA. Analiza plików JPEG pokazała natomiast, że w testowanym Lumiksie podobnie jak w innych bezlusterkowcach Panasonika są one wyostrzane w umiarkowanym stopniu, przy minimalnym ustawieniu tego parametru.

Balans bieli

Z pracą balansu bieli w GX800 nie ma większych problemów. W świetle naturalnym błędy koloru utrzymują się na rozsądnym poziomie. Standardowo problem pojawia się przy świetle żarowym, dla którego automatyczny balans bieli daje obraz o wyraźnie ciepłym zabarwieniu, a to przekłada się na sporą wartość błędu koloru. W tej sytuacji najlepiej skorzystać z ustawienia dedykowanego żarówkom. Aparat ma niewielką tendencję do przesycania barw, aczkolwiek nie jest ona niepokojąco duża.

Jakość obrazu w JPEG

W szerokim zakresie czułości, do jakości JPEG-ów z Panasonika GF7 nie można mieć większych zastrzeżeń. Szum ujawnia się dość późno, a przy ISO 6400 jego poziom można uznać za dość umiarkowany. Jakość JPEG-ów pogarsza się wyraźnie podczas stosowania dwóch najwyższych czułości. Są one jednak wprowadzone do GX800 programowo, zatem takie zachowanie nie dziwi.

W testowanym Lumiksie mamy do dyspozycji 11-stopniową skalę wyostrzania JPEG-ów (od −5 do +5). Dla ustawienia minimalnego, zdjęcia są wyostrzane w niewielkim stopniu, a najrozsądniej pod tym względem prezentują się zdjęcia przy ustawieniu środkowym.

W GX800 odnajdziemy również dodatkowe funkcje umożliwiające modyfikowanie wyglądu JPEG-ów. Poza bogatym zbiorem przeróżnych filtrów do dyspozycji mamy także funkcję „Inteligentnej dynamiki”, czy tryb HDR, które pozwolą na zwiększenie rozpiętości tonalnej rejestrowanych zdjęć.

Szumy i jakość obrazu w RAW

Jakość obrazu na surowych plikach z GX800 utrzymuje dobry poziom mniej więcej do ISO 3200. Szum staje się wtedy zauważalny, jednak cały czas bardzo dobrze rozróżnialne są szczegóły. Problemu zaczynają się dopiero na ISO 6400 oraz dwóch programowych czułościach.

Na wyższych czułościach, pod względem poziomu szumu testowany Lumix osiąga podobne wyniki do Olympusa E-PL8 i wyraźnie przegrywa z Fujifilm X-A10.

W kategorii prądu ciemnego Panasonic GX800 nie zachwyca, szczególnie że aparat nie pozwala na wykonywanie ekspozycji dłuższych niż 64 sekundy. Wyniki uzyskane na podstawie takich darków pokazują, że matryca w GX800 ma tendencję do dość szybkiego nagrzewania się przy dłuższych ekspozycjach. Same darki nie wykazują na szczęście dużych niejednorodności i oznak bandingu, choć daje się zauważyć większe zaszumienie bezpośrednio przy brzegu kadru.

Zakres tonalny

W tej kategorii GX800 wypada całkiem nieźle. Jeśli chodzi o zakres tonalny, to dla ISO 200 otrzymujemy 8-bitowy zapis danych, pozwalający na całkiem dobre oddanie przejść tonalnych. Dynamika tonalna dla tej czułości, przy SNR=10 wyniosła 7.5 EV, co także można uznać za w miarę zadowalający wynik.

Ocena końcowa

Podsumowując test Panasonika GX800 można stwierdzić, że jak na prosty amatorski aparat, możliwości przez niego oferowane są na całkiem rozsądnym poziomie. Niewielkie rozmiary i waga sprawią na pewno, że będzie to idealny aparat w podróży. Cieszy również rozbudowany tryb wideo, oferujące nagrywanie filmów w 4K.

Możliwości testowanego aparatu wydają się być wystarczające dla potencjalnego nabywcy, chcącego uwieczniać na zdjęciach chwile z życia. Jakość obrazu oferowana przez Lumiksa na pewno usatysfakcjonuje użytkownika, chociaż nasze pomiary wskazują, że odbiega ona od aparatów konkurencji. Aparat powienien sprostać nawet oczekiwaniom nieco bardziej doświadczonym użytkowników. Funkcje dodatkowe w postaci zdjęć poklatkowych, filtry, czy tryb HDR, w połączeniu z kompletem ręcznych trybów i możliwością zapisu surowych plików, zapewniają całkiem szerokie możliwości kreatywnego działania.

Na zakończenie podejmijmy jeszcze kwestię ceny. Na obecną chwilę (10 lipca 2017 roku, wg serwisu Ceneo), za GX800 z kitowym obiektywem 12–32 mm trzeba zapłacić 2199 zł. Jak to wypada na tle innych bezlusterkowców, zarówno Panasonika, jak i konkurencji? Spójrzmy na poniższą listę, przykładowych aparatów.

  • Panasonic GX80 + 12–32 mm – 2800 zł,
  • Olympus E-PL8 + 14–42 mm – 2400 zł,
  • Fujifilm X-A10 + 16–50 mm – 2300 zł,
  • Fujifilm X-A3 + 16–50 mm II – 2600 zł,
  • Nikon 1 J5 + 10–30 mm – 1850 zł,
Trzeba przyznać, że jako nowość na rynku, testowany Lumix nie jest szczególnie drogi, a stosunek oferowanych przez niego możliwości do ceny wydaje się całkiem rozsądny, szczególnie w porównaniu z konkurencyjnymi bezlusterkowcami.

Na koniec wymieńmy zalety i wady Panasonika GX800:

Zalety:

  • dość dobra jakość zdjęć JPEG i RAW w dość szerokim zakresie czułości,
  • rozdzielczość obrazu na odpowiednio wysokim poziomie,
  • niezłe wyniki w kategorii zakresu tonalnego,
  • rozsądna ergonomia elementów sterujących,
  • trzy w pełni programowalne przyciski funkcyjne (oraz 5 dotykowych),
  • bogate, czytelne i funkcjonalne menu,
  • programowalne podręczne menu,
  • szybki autofokus,
  • dobrej jakości ekran LCD, dający wyraźny i czytelny obraz,
  • bardzo funkcjonalny tryb Live View,
  • funkcjonalny dotykowy interfejs działający bez opóźnień,
  • przyzwoicie działający balans bieli w świetle naturalnym,
  • skala temperaturowa WB, nastawy własne,
  • rozbudowany tryb zdjęć seryjnych,
  • dość rozbudowany tryb wideo,
  • filtry artystyczne dostępne w trybie wideo,
  • tryb HDR i bogaty wybór filtrów artystycznych,
  • elektroniczna poziomica,
  • funkcja focus-peaking,
  • skuteczny system czyszczenia matrycy,
  • funkcja mapowania pikseli,
  • wbudowany stereofoniczny mikrofon,
  • krótki czas włączenia aparatu,
  • moduł Wi-Fi (użyteczna aplikacja mobilna),
  • wbudowana lampa błyskowa, aczkolwiek o niewielkiej liczbie przewodniej,
  • gniazdo HDMI,
  • możliwość ładowania przez port USB (micro).
  • nagrywanie w 4K

Wady:
  • bardzo duże szumy na długich ekspozycjach (darki),
  • ograniczenie maksymalnego czasu ekspozycji do 64 sekund,
  • osiągi dynamiki tonalnej nieco gorsze niż u konkurencji,
  • ograniczenie minimalnego czasu synchronizacji z błyskiem do 1/50 sekundy,
  • celność AF dużo gorsza niż u konkurencji,
  • problemy z automatycznym balansem bieli w świetle żarowym,
  • brak stabilizacji matrycy,
  • brak uszczelnień,
  • gniazdo jedynie na karty micro SD.

Aparat do testów wypożyczyła firma:


Panasonic Lumix DMC-GX800 - Podsumowanie

W testach wykorzystujemy studyjne lampy błyskowe i światła stałego firmy Quadralite dostarczone przez sklep Foto-Tip.pl
Panasonic Lumix DMC-GX800 - Podsumowanie Panasonic Lumix DMC-GX800 - Podsumowanie