To jeszcze pomyślcie o takim salonie w Szczecinie, mamy tu prawdziwą foto pustynię.

brawo!
oby mieli wszystkie marki pod jednym dachem :)

A o Sony zapomnieli. Nieładnie

@Tobik-Sony ma stoiska w każdej galerii i hipermarkecie.

Właściciel zapomniał dodać, że zatrudnił jednego z lepszych laborantów w W-wie.
Brawo

Ostatnio otworzyli też salon na Rybackiej w Elblągu, dzięki temu nareszcie można kupić lun obejrzeć coś na miejscu :-).

"będą mogli skorzystać z usług w pełni profesjonalnego laboratorium fotograficznego"

a powiększalnik mają?

@Thief "Ostatnio otworzyli też salon na Rybackiej w Elblągu"

Kolego a czy mają oni jakąś stronę www? Pytam bo będe za 2 tyg w Elblągu i chętenie bym ich odwiedził, ale chciałbym sprawdzić godziny otwarcia.
U nas na wsi w Gdańsku niestety nie mamy takich salonów :/

W Szczecinie - po co macie full marketów o promieniu 80km ;)
PS Ciekawe czy dealer C może z przekonaniem polecać N ( jeśli np. aktualnie najlepszy będzie) lub co ciekawsze Px lub Olego

ajm sory....heniek mnie zmulił i nie wpadłem na to aby wygoglować....

focjusz - zapakują sklep maksymalnie canonem, trochę nikonem a z innych marek postawią po dwa szkła i jednym tanim korpusie. Na każde niewygodne pytanie będą odpowiadać, że nie zamawiają bo się nie sprzedaje nic innego niż canon i nikon. Sprzedawać trzeba to co firmy reklamują i od czego dają największe upusty dla sprzedawcy. To że klient chce coś innego nie jest istotne. Sklep w Warszawce z założenia nie może być tani, więc bardziej świadomi Warszawiacy będą mieli gdzie pomacać a kupią przez internet od prywatnego importera z Wrześni na przykład. Ci mniej bystrzy kupią to co na półce po cenie z nalepki. A że takich nie brakuje to uważam, że interes będzie się kręcił. Znam też takich, którzy kupują tylko w sklepach bo twierdzą że mają swoją godność i przez internet nie kupują. Szkoda, że w sklepach z wyżej wymienionych powodów nie można kupić wszystkiego i koło się zamyka. Bo sam chętnie kupowałbym w sklepie, ale w sklepie nie ma "bo się nie sprzedaje" tego co chcę kupić więc kupuję przez internet ;-)

@Euzebiusz dasz jakieś namiary do tego "importera z Wrześni" jeżeli na serio sprzedaję taniej? :P

Brawo! :-)

To teraz w ramach promocji firmy i nowego salonu mogliby Optycznym podesłać jakieś fajne obiektywy do testów... :-P

panmarecq - to był przykład. Sklepy internetowe są w całej Polsce. Ja zawsze szukam oferty po pierwsze dostępnej od ręki po drugie odrzucam podejrzanie najtańsze propozycje ale staram się kupować poniżej średniej ceny na rynku i przez lokalny patriotyzm gdy się da to jak najbliżej. Niestety przez nędzny ogólnie poziom handlu w Polsce nie raz kupowałem sprzęt w Niemczech, Francji lub w USA. Szkoda, bo wolałbym wszystko kupować w moim mieście :-)

PS. Zakupy w Wawie najczęściej omijam. Uważam, że stolica dostatecznie nas wszystkich doi ;-))

Skoro już na poważnie - to fakt jedynie zachłannością polskich pośredników można tłumaczyć fakt że taniej jest klientom kupować np. w Berlinie. Różnica 4% Vatu nie tłumaczy wszystkiego. Dotyczy to wszystkiego prawie towaru importowanego ( trudno aby jabłka były droższe mimo wszystko)
To zastanawiające.

wszystkich doi? hmm a o janosikowym słyszałeś? bo to jest dopiero dojenie-niestety Warszawy. oddajemy rocznie 940mln złotych dla mało udolnych gminek, prowincji i innego rodzaju ciatałajstwa tylko dlatego że są biedniejsi. raczej powinno nadal obowiązywać hasło sprzed lat - "cały naród buduje swoją stolice" , a nie na odwrót.

"oddajemy rocznie 940mln złotych" - Bardzo dobre. Nawet trochę za mocne jak na wieczór. :-)))

""cały naród buduje swoją stolice" - Ja oddałbym tę stolicę Warszawiakom na własność za darmo. Z posłami, parlamentem, ministerstwami, kancelariami, przedstawicielstwami, ambasadami, zarządami firm, biurami firm, oczywiście partiami i prezesami itp. itd... Budujcie sobie metro, stadiony, hotele, lotniska. Na razie to się robi dzięki Warszawie robi z Polski - Meksyk przy takim scentralizowaniu wszystkich władz i ośrodków i milionów urzędników produkujących makulaturę i smród ;-))

Powyższe akcenty polityczne trochę za mocne jak na to form. Fakt.

Hoya, Olympus, Panasonic, Leica itp. to nie są małe firmy. Stać je na pozyskanie w Polsce wartościowych partnerów biznesowych, działających z rozmachem. Nie robią tego. Nie otwierają kolejnych sklepów. Nie inwestują.
I to ma być zarzut do firm sprzedających Canona? Dobrze, że będzie takie miejsce, gdzie obejrzysz aparat, kupisz lampę, lub obiektyw, zrobisz sobie odbitki. Jeśli nie będzie zbyt drogo to w ogóle będzie super. Więcej takich inwestycji w innych miastach proszę.

marc07 | 2011-04-29 21:48:02 Wejdź na ogólną stronę fotoformy, w Elblągu można kupić wszystko to co mają w internetowym, ale nie wszystko mają na sklepie. Jednak bardzo chętnie sprowadzają i wcale nie oznacza to że koniecznie trzeba będzie to kupić, więc jeśli po obejrzeniu np obiektywu się nie spodoba, to można odłożyć i podziękować :-).
Ale w Gdańsku macie przecież sklep Cyfrowe. Więc coś można u Was obejrzeć.

No i świetnie. Niebawem odwiedze, dam kilka fotek do wywolanie, napisze co i jak.
Euzebiusz - na szczescie Warszawiakow nie musisz tutaj przyjezdzac ani kupowac w tym sklepie.

MusicMan - Ja to mam o połowę bliżej do Berlina. Przynajmniej tam prowadzi droga. Więc o przyjeżdżaniu do Warszawy nawet nie pomyślałem na szczęście dla mnie :-))

kolego Euzebiusz,nie każdy może kupić w sklepie internetowym,i nie każdy ma problem z ogarnięciem więcej niż 2 ulic w miejscowości w której mieszka.Wiec skończ te komentarze rodem z Onetu na temat Warszawy

Euzebiusz, wyluzuj. Kompleksy proponuję leczyć gdzie indziej. Wracamy do tematu.

handlowiecupc - proponuję ankietę na forum. Tutaj nie miejsce na to.

I co z tego, że w Szczecinie jest kupa hipermarketów (kolejne w budowie)? Oferta tych przybytków dla trochę więcej niż początkującego pstrykacza jest bardzo kiepska. Małpek mają całe mnóstwo, lustra też są, ale jakichś gratów do tego już nie uświadczysz. No, może jakieś filtry UV, kiepskie statywy, karty różnego rodzaju. Są za to ceny, i to naprawdę profesjonalne! Okazuje się, że np. sklep nie dla idiotów jest właśnie do nich adresowany.
Sklepu foto z prawdziwego zdarzenia w Szczecinie nie ma.

Euzebiusz czyli podsumowując kupowałbyś u nas i najchętniej normalnie, bo jesteś patriotą ale tylko pod warunkiem, że w naszych sklepach będzie taniej niż za granicą. Pięknie warunkowy ten patriotyzm ;D

Lailonn - czytanie ze zrozumieniem się kłania. "Lokalny patriotyzm" oznacza coś innego niż "patriotyzm". Polska jest dla mnie za duża aby ją całą kochać :-)) Firmy z regionu wspieram i nie tylko dlatego że jest najtaniej. Czasem czegoś nie ma, wtedy kupuję za granicą. Jak firma nie jest lokalna to czy mam dać zarobić sklepowi w Warszawie czy w Berlinie - jeden pies. Wtedy biorę tam gdzie taniej. Teraz łatwiej?

Ale oczywiście cenię i pochwalam patriotów kupujących w kraju i do tego najdrożej z pobudek czysto patriotycznych :-)

Aaa to w ten sposób. No to całą elektronikę mamy drożej niż na zachodzie. Oprogramowanie - drożej, paliwo - drożej(patrz na USA), ubrania - drożej. Proponuje wszystko narodowo kupować za granicą i będziemy bogaci. AAAA czekaj nie. Nie sprzedając nic po tych "naszych" cenach i w kiepskim handlu 70% społeczeństwa straci pracę, bo utrzymujemy się jako naród z usług i handlu właśnie. Problem się rozwiąże tak jak i naród Polski i będziesz mógł mój mały obieżyświacie żyć w bogatym kraju - kolonii - o ile ktoś zechce nas kupić ;D

Lailonn - Masz rację. Póki pazerni Polacy zarówno z elit rządzących jak i handlujących oraz tych którzy uważają że należy im się wszystko od państwa nie zmienią swojego postępowania to będzie jak mówisz.

A od tego że będziemy kupowali drożej, ceny u nas nie spadną ani nie staniemy się bogatsi. Bogatsi staną się ewentualnie urzędnicy i handlowcy oraz osoby żyjące na koszt państwa. Ja, jako osoba żyjąca z produkcji muszę obniżać koszty oraz wspierać rynek lokalny. Innego sposobu niestety nie znam. Przynajmniej przy takiej polityce państwa jaka istnieje.

@Euzebiusz - Podziwiam Twoja postawe , jestes wspanialym czlowiekiem i Polakiem. Wnosze propozycje o beatyfikacje.
P:S. Cy masz jakies zainteresowania i zycie prywatne?

donkiszot - tak, ale chłopaka nie szukam. Zatem za duża wiedza o moim życiu nie będzie Ci do niczego potrzebna ;-)

donkiszot - o takie rzeczy musisz chyba gdzie indziej pytać ;-)

@Lailonn weż mi wytłumacz jak to naród (nieco ponad 30 milionowy) żyjący z handlu i usług ma być bogaty?
Nic nie produkuje jeno się bogaci... Jakiś cud.
W tej ilości nie da się żyć z handlu i usług. Owszem mogą miasta i niewielkie państwa. Ale jeśli taki kraj tego nie rozumie że podstawą są producenci krajowi to marnie to widzę.
To pisałem ja - człowiek z "usług". Zarabiający 1570zł na rękę w pięknym nowoczesnym szpitalu! ( a składki najniższe w Europie na zdrowie).
Obserwowałem dziś parkingi przed sopockimi hotelami - patrząc na nie normalnie masz wrażenie że ten kraj to potęga (większość rejestracji zaczyna się na W), ale z tyłu głowy świadomość że pomiędzy Sopotem a Warszawą jest też obszar ziemi na którym 20 -letni golf lub ludzie z pensją 1000 na rękę to większość i tych w Sopocie nie uświadczysz...

powiem krótko
wstyd mi za taki sposób myślenia
a szczególnie jeśli to sie tyczy tych ciężko ukradzionych pieniędzy
Tak kolego Euzebiusz,ukradzionych
nie pisz więcej o tym ze Ci tu źle skoro zabijasz kabzę Turkowi w Berlinie

@piteron
Opisz mi tę kradzież bo czegoś nie łapię...Czyżbyś miał sklep i szlag Cię trafia, że ktoś umie szanować swoją kasę i woli kupić u Turka niż u Ciebie 10 % drożej. Chociaż gdyby to było tylko 10 % to pewnie jednak kupowałby u Ciebie.

Mniam, sentyment do socjalizmu jednak w narodzie wiecznie żywy ^^
Zakropić to jeszcze wątkiem quasi-patriotycznym, dodać szczyptę demagogii i mamy wyśmienitą nacjonał-socjalistyczną potrawkę :D

piteron - w którym miejscu ja napisałem że mi jest źle? A też spytam przy okazji tak jak Handlowiecupc. O jaką kradzież chodzi?

a jak jest daleko z Metro Centrum do tego budowanego meczetu???

tak pytam bo nie wiem...

kradzież pieniędzy publicznych,dlaczego Niemiec kupi zawsze u Niemca ,nawet jak ma drożnej,a Polak kombinuje żeby zarobić 100 zł,i nie pisać ze jest inaczej bo wiem jak zachowują sie Niemcy ,i jak u nich działa lokalny patriotyzm,z tym ze oni to zrozumieli My jeszcze niestety nie
sprzedawca zapłaci podatek,tutaj zapłacisz VAT,i tak dalej ,a nie nabijasz kabzę komuś innemu
sklepu nie mam i nigdy mieć nie będę,ale zawsze kupuje i rozliczam się z podatków tam gdzie mieszkam

@piteron - nie histeryzuj, bo co mają powiedzieć ci którym portfel ukradli.
Pieniądze publiczne czyli czyje?
Widzisz, bo Niemiec widzi jak jego podatki do niego wracają. Ja nie widzę jak moje podatki do mnie wracają, za to mam wrażenie, ze ktoś je właśnie kradnie - to taka drobna różnica.
Kolejna drobna różnica jest taka, że dla Niemca te "100" zł w tą czy w tamtą, to jest groszowa sprawa. Dla mnie niestety 100 zł to tydzień życia.

właśnie Polskie przeświadczenie jak publiczne to niczyje,więc można kraść dewastować bo w końcu ławka w parku czy wiata przystankowa to niczyje więc............
a Polak nie widzi?,poczytaj komentarze o remontach dróg podczas majówki,poczytaj o budowie metra,stadionów,to wszystko rozumiem z kradzionych pieniędzy?
Yura piszemy tu o zakupie 5 kajzerek,czy zakupie aparatu za 3 tyś,więc Ty nie histeryzuj,czy zapłacisz 2900 czy 3000 to już nie ma az takiej różnicy

@piteron - pieniądze publiczne to nie są twoje pieniądze, tylko pieniądze państwa - takie ochłapki, które zostają z podatków, bo reszta poszła na ich obsługę.
Ja nie chcę żeby państwo mi dawało jakieś pieniążki w postaci pieniążków "publicznych". Ja chcę żeby nie zabierało mi moich PRYWATNYCH pieniędzy. A z moimi prywatnymi pieniążkami mogę robić co zechcę i uczucia quasi-patriotyczne tutaj są do niczego. Bo naród nie jest bogaty kiedy państwo jest bogate, tylko kiedy ja i ty i reszta ludzi jest bogata.
Mów co chcesz, mnie socjalistyczne protekcjonizmy nie interesują - równie dobrze można powiedzieć, żeby nie kupować aparatów w ogóle, bo nie są produkowane w Polsce.
Dla mnie różnica między 2900, a 3000 to jest różnica, to nie są 3 kajzerki, ale druki aku owszem.

no cóż ...........................
a wracając do tematu
fajnie ze powstał taki sklep,i fajnie ze jest ukierunkowany na markę

@ piteron - " z tym ze oni to zrozumieli My jeszcze niestety nie "...

Nie pisz o rzeczach, o których nie masz bladego pojęcia. Niemcy potrafią liczyć tak samo jak inne nacje nie wyłączając naszej. Pewnie to ten ich rozbuchany patriotyzm, o którym piszesz, i w który zdaje się mocno wierzysz nakazuje im wywozić całe bagażniki towarów z centrum handlowego, obok którego mieszkam. I patrz jaki przypadek, upodobali sobie najświętsze żarcie, czyli chleb. Ciekawe dlaczego? Oczywiście twierdzenie "bo mocno taniej" jest z Twojego punktu widzenia bardzo ryzykowne jednak innego tłumaczenia nie ma. Kupują też mnóstwo w Castoramie, a wyjeżdżając na swoje śmieci tankują do pełna tańszą niż ichnią benzynę/ropę mimo naszego ogólnego przekonania (bezpodstawnego), że niemieckie paliwo jest o niebo lepsze. Ależ ci Niemcy lubią sobie krzywdę robić!

Euzebiusz, takie sklepy, nie mogą sobie za bardzo pozwolić na " z założenia nie może być tani" ponieważ sprzedają wiele z internecie, ich oferta wisi jako mocno konkurencyjna w porównywarkach cenowych. I jeśli mam być szczery, to w przypadku canona i sony, najlepsze ceny dostawałem właśnie w warszawskich sklepach. Jedyne co przebijało owe sklepy, to oferty handlarzy ciągnących towar z USA.

Ale oczywiście nie neguję tego, że w innych województwach cena też może być atrakcyjna.

"Nie pisz o rzeczach, o których nie masz bladego pojęcia."
może i nie mam,ale Ty generalizujesz
pisząc o Niemcach miałem na myśli ludzi żyjących ok 150 km od naszej zachodniej granicy
niestety ale ustrój nie tylko nam popierdzielił w głowach
i nie pisz że taniej
bo Polacy bagażnikami chemie i cukier wywożą,a chleb,no cóż u nas jest nie tyle tańszy co lepszy,ale nadal piszecie o podstawach,niech mi ktos napisze ze Niemiec z Bawarii mając 2 konkurencyjne sklepy z elektronika wybierze sklep którego właścicielem nie jest Niemiec

Szanowni komentujący pozwolą, że ja dla odmiany odniosę się do artykułu.

W sklepie kupiłem nikona d7k na drugi dzień po otwarciu - bo tam było najtaniej. Aparat ma hot pixele, zadzwoniłem z pytaniem, i dowiedziałem się że bez problemu mi wymienią na inny. Jak na początek - zbierają drugi plus (pierwszy za cenę).
Na żywo sklep wygląda mniej przestronnie niż na zdjęciach...

Koleżanki i koledzy.
Pozwoliłem sobie wylać w tym wątku garść goryczy.
Miło że tak zacna firma się rozwija. Miło by było również by firma brała nas klientów na serio. Od połowy kwietnia próbuje na drodze mailowej (Warszawa/Elbląg) bezskutecznie o przesłanie oferty na sprzęt o wartkości 14 tysięcy złotych. Niestety do dnia dzisiejszego nie otrzymałem ŻADNEJ, nawet odmownej odpowiedzi, mimo wysłania kilku maili. No cóż wielka szkoda, ale jeżeli 14 tysięcy na sprzęt nie stanowi dla firmy obrotu i jak sądzę kilku tysięcy złotych zarobku, to tak bogata firma powinna jednak wybrać bardziej reprezentacyjną i droższą lokalizację.
Szkoda, wielka szkoda - choć życzę im wszystkiego dobrego.
link
"Prezentujemy Państwu bogaty wybór produktów renomowanej formy Canon, w wyjątkowo atrakcyjnych cenach i licznych promocjach! U nas każdy amator i profesjonalista znajdzie coś dla siebie!"

Ja chyba wybrałem sprzęt poniżej amatora bo za 14 tyś. zł chciałem kupić niewiele, co nieskłoniło nikogo do pochylenia się nad tematem.
Powyższe zapewnienia .... chyba nie dla wszystkich .......