Hmm, "będzie wyróżniał się niewielkimi rozmiarami"...
Czyżby jeszcze coś mniejszego od Pentaksa? Byle z "małością" matrycy nie chcieli go przebić :-/

ten caly halas o "Canon wejdzie w bezlusterkowce" to jest wymysl tych, ktorzy bardzo chca cos takiego wyczytac. tam stoi tylko i wylacznie, ze Canon rozwaza maly aparat bedacy jakas reakcja na bezlusterkowce.

realnie rzecz biorac, zrobienie bezlusterkowca na bagnet EOS nie ma racji bytu. a bawienie sie w zupelnie nowy system... to moga robic Sony, Olympus czy Pentax...

"...a bawienie sie w zupelnie nowy system... to moga robic Sony, Olympus czy Pentax... "

Canon też. Bagnet Canona, to nie jest wzór stabilności...

Canon musi odbić się od dna i zawrócić w kierunku mniejszej liczby pikseli, skoro nie potrafi już poprawić ich parametrów, w szczególności szumów. Mam tu na myśli matrycę 18 Mp, którą wpakował do czterech modeli (550D, 600D, 60D i 7D). Co może oznaczać użycie tej samej matrycy w aparatach o takiej rozpiętości zastosowań? Po prostu utknęli w martwym punkcie i nie wiedzą co dalej. Z D60 ponieśli kompletną porażkę, dając się sromotnie pobić Nikonowi (D7000) i Pentaksowi (K-5). Zwiększenie produkcji na Tajwanie nic nie da, chyba że zbiją przez to ceny i zastosują dumping. Mniejsze jest świetne, ale nie kosztem jakości.

Czy Canon wejdzie w jasny standard na APS-C?
A w porządny szerokokątny obiektyw na FF?
W autofocus w 5-tce?
W poprawienie DR?

No przecież kupują... miliony much nie mogą się mylić :)

Ot cały Canon....
zawsze na końcu w nowinkach....
Ehh było sie związac z nikosiem....:/

@smatusiak - co jest takiego "niestabilnego" w systemie EOS?

@cedrys - MariuszJ to najlepiej opisal. na tych 18Mpix, ktore tobie sie nie podobaja, Canon robi na chwile obecna ze 40% udzalu rynkowego w samej sprzedazy. a ze do tego jest bardzo rentowny, to pod wzgledem zysku z DSLR Canon jest daleko z przodu przed reszta. wiec owszem, absolutnie nie musi zawrocic w kierunku mniejszej liczby pikseli. bo i po co zazynac kure znoszaca zlote jajka?
nie widze tez do konca potrzeby porownywania Canona D60 (2002 rok) z Nikonem D7000 (2010) ;) nie wiem tez, czemu 60D (jesli to o niego chodzilo) mialby byc porazka, skoro sprzedaje sie niezle i przy marzach Canona wychodzi mu mocno do przodu. no widac rynek to sami debile, i tylko ty wiesz co jest najlepsze... :)

@marc07 - jesli chodzi o korpusy, to masz racje, ze rozne ficzery do Canona przeciekaja dluuuuugo i z wyraznym oporem. ale nie zgodze sie z ta opinia, jesli mowimy o szklach...

Czyżby Canon chciał wypuścić własny telefon komórkowy, bo to chyba aparaty wyróżniające się niewielkimi rozmiarami? :D

prawdopodobnie coś a la fuji x100, albo jakąś małą d lustrzankę rozmiarów canona ae1

a moze FF w korpusie 350D? tez maly, jesli porownac z innymi cyfrowymi pelnoklatkowacami...

tez w to nie wierze, poza tym nie byloby za bardzo co w to wpiac (bo lekkie plastikowe stalki Canona wymagaja odswiezenia), ale pomarzyc mozna :)

Nawet jak canon wejdzie na rynek bezlusterkowców co to zmienia skoro już wszyscy mamy aparaty :D Osobiście się wyleczyłem z gonitwy za nowinkami i ciągłym czekaniem czy następny aparat będzie lepszy od mojego obecnego. Tak jak robię zdjęcia obecnym sprzętem sprzed 5 lak tak zrobię aparatem który ukaże się za 5 lat. Cała reszta to tylko kwestia nabijania pieniędzy producentom i raczej mało ma wspólnego z radością uwieczniania niepowtarzalnych chwil ;)

sigmiarz "prawdopodobnie coś a la fuji x100, albo jakąś małą d lustrzankę rozmiarów canona ae1"

Podzielam Twoje zdanie. Canon jest bardzo bardzo ostrożny w swoich działaniach. Nie przypuszczam żeby mieli "tak szybko" (jak na nich) promować nowy system.

Pisanie o Canonie, że "utknął w martwym punkcie" to niezły dowcip. :D

@wielbicielxx
Wiesz co - masz sporo racji. Ale zwróć uwagę, że dla większości forumowiczów bezlusterkowiec od Canona nie zastąpiłby obecnego sprzętu, ale raczej uzupełnił. Ja aktualnie szukam dla siebie jakiegoś maleństwa i nie wiążę się jakoś specjalnie z myślą o konkretnym systemie. Także gdyby Canon wypuścił coś sensownego to nawet tę markę bym wziął pod uwagę :) W końcu to tylko body (choć racji rozmiarów może powinniśmy mówić 'bodzio' ;) + jakiś standardowy zoom + naleśnik. Na chwilę obecną Samsung jest chyba najsensowniejszą opcją.

Jestem Canoniarzem FF. Kupiłem NEXa + 16mm f/2.8 na wycieczki.
Strasznie mi się podoba ten aparacik. Jest w nim coś co sprawia że robienie zdjęć jest znowu ogromną FRAJDĄ. Na zlecenie go nie wezmę, od tego mam lustrzankę. Ale na wakacje i imprezy, wspaniały.
Za długo Canon każe czekac na EVILa, więc się wykruszyłem.
Pozdrawiam.

a jak wrażenia z ergonomii w tym NEXie panie Tomku_B?
bawiłem sie tym czymś w salonie sony i nie bardzo wiedziałem czy przycisk migawki naciska sie palcem wskazującym czy kciukiem.zwłaszcza po przesiadce z lustrzanki musiała byc trauma?

@Tomek_B

to dokładnie tak jak ja ;)

@czerstwy70

nie ma traumy, jest lekko i wycieczkowo

Żadna trauma.
Trauma to była jak nosiłem 900 g aparatu + 800 g obiektywu na wakacjach.
Dłonie mam małe więc NEX leży w nich dobrze.
A wciskanie spustu kciukiem patrząc na flipnięty LCD to właśnie 80% FRAJDY o której pisze :)
Przypomina się zabawa Bronicą 645 i patrzenie w kominek.
Nigdy nie myślałem, że kupię aparat Sony. Poszedłem do sklepu obejrzeć GF2 i Sony wziąłem do ręki z ciekawości. No i skończyło się tak a nie inaczej. Jeśli po kontakcie z tym aparatem nadal nie jesteś przekonany, to nie jest to zabawka dla Ciebie i tyle. Nic w tym złego ani dobrego.
Pozdrawiam,
Tomek

"Canon musi się odbić od dna ..." "miliony much..." rzeczowo i stylowo (w stylu Andrzeja L.). A odnośnie tego że każe czekać na swoje produkty to chyba lepiej wypuścić coś dopracowanego niż walić na oślep byle szybciej (vide. filmowanie w lustrach weszło późno w porównaniu z konkurencją ). Nawet jeśli wejdzie późno a z taką różnicą w obrazie jak to ma miejsce w lustrach to zdaje się że znajdą się chętni. Powodzenia życzyć

@f8@24mm "czemu 60D (jesli to o niego chodzilo) mialby byc porazka, skoro sprzedaje sie niezle i przy marzach Canona wychodzi mu mocno do przodu. no widac rynek to sami debile, i tylko ty wiesz co jest najlepsze... :)"
Czyli 1100D jest lepszy od "jedynek", bo sie ma wieksza sprzedaz? W koncu ludzie to nie debile...

@wa - mam prosbe: odpowiedz sam sobie na pytanie. uzywajac glowy, bo pewnie ja masz, chociaz innym probujesz sugerowac jej brak.

Taaak, a nastepny news bedzie, ze Ricoh/Pentax wypusci FF....

Co mnie obchodzi jaki kto ma udzial w rynku. Ja kupuje aparat a nie akcje.

Kochani !! To może ja wytłumaczę.
To co canon teraz robi to dywersyfikowanie mocy przerobowych. Zachwiało nim trzęsienie ziemi i stracił płynność w dostawach. Chwilowo kompletnie go nie interesuje co sam za chwilę wypuści na rynek. Na razie posiada bodajże dwukrotną przewagę sprzedaży wobec najbliższego konkurenta, a zależy mu na czterokrotnej.
I chciałby tak jak Apple wymyślać nowe mody-trendy tak, by inni wiecznie byli wobec niego spóźnieni. Z definicji spóźnieni.
Na razie canon wymyślił patent, iż "prawdziwemu fotografowi" będą potrzebne !dwa! body. Oba mocno wyspecjalizowane. Jedno, (przybliżenie 1.6) na ulicę (sport), a drugie do studia. To pierwsze nazwał 7D, a to drugie pełnoklatkowe też może nazwie 7D i będzie miało wspaniały DR.
Ten patent sprzedażowy się na razie się nie przyjął, bo... było trzęsienie.
Canon chce zająć cały środek, marginesy zostawiając innym. Tak więc np. resztówkami zajął się pentax dla high level robiąc średni format, a na drugim końcu cukierkowate, kolorowe aparaty dla nastolatek.
Canonowi nie jest w smak wchodzić w bezlusterkowce, bo nie on ten trend rozpoczął, ale z drugiej strony Bill Gates też przespał internet i przeglądarkę i canon o tym pamięta. Żeby jednak wyjść na swoje canon musi wyjść z czymś wspaniałym i właśnie na to jako szary konsument liczę.
Jak mawiał staruszek Yoda: Victory? ... Begun the Clone War has. "This is just the beginning!"

@f8@24mm - widze, ze nie zrozumiales... Twoim zdaniem miara "lepszosci" sa wyniki sprzedazy. Moj absurdalny przyklad mial pokazac absurdalnosc Twojego stanowiska w odniesieniu do K5, D7000 i 60D. Nawet jesli ten ostatni sprzedaje sie najlepiej, to nie oznacza to wcale, ze jest lepszy (bo nie jest) od pierwszej dwojki. I tyle.

Czekałem, czekałem aż któryś system bezlusterkowców dojrzeje. Co prawda mam lustro Canona i wybór jego bezlusterkowca jako uzupełnienia byłby naturalny, ale Canon jeszcze długo nic takiego nie wypuści. Tymczasem systemy bezlusterkowców innych już dojrzewają. Micro43 po ostatnich premierach dojrzało, Samsung i NEX mają jeszcze sporo do zrobienia, ale i tak są dużo dalej niż Nikon i Canon. Canon dopiero "rozważa".

A tymczasem kupiłem XZ1. Matryca mniejsza od bezlusterkowców, ale i tak większa niż w większości kompaktów. Jasny zoom f/1.8-2.5 nadrabia małe rozmiary matrycy, bo tam gdzie w lustrze/bezlusterkowcu musiałbym, używając kitowego zoomu f/3.5-5.6, podbijać ISO, w XZ1 korzystam z dużego otworu przesłony. I całość mieści się w kieszeni. Robię tym więcej zdjęć niż moim FF, bo ZNACZNIE częściej mam przy sobie.
Dziś pewnie bym rozważał jakiegoś małego PENa czy Panasa i 3 stałki - 12 f/2, 20/1.7 (lub 25/1.4) i 85/1.8. Ale wtedy pewnie bym już sprzedał FF...

+tof
To dopasuj teraz do Twojej wizji najnowszy wynalazek Canona. link
Tak oryginalny, że można ze śmiechu pęc, ale opatentowali. Ciekawe co na to Sigma.

@+tof, moze i Canon wymyslil, ze kazdy potrzebuje 2 aparatow. Tak jak MS wymyslil, ze kazdy potrzebuje 2 komputerow i tak powstal laptop a potem netbook. Tyle, ze obie firmy zrealizowaly te blyskotliwa idee z wdziekiem Strzykwy, czyli Ogórka morskiego i jak wiadomo obie idee mozna o kant dupy rozbic. To bylo raczej wmowienie ludziom, ze sie bez tego nie obejda. A ludzie rozum maja wbrew "wizjonerom marketingu"
Po co komu FF i crop1,6 jednoczesnie? To tak jak miec PC z platanina kabli na biórku i laptopa w szufladzie co jest przesowny, bo przeciez nie nazwiemy go przenosnym. Jesli maja byc 2 aparaty, to mirrorless musi wygrac z kolejnymi 1000d i 10000000d. Tak jak MS chcial wymyslic produkt trendy+innowacyjny tak i chce Canon. Ale w to, to zadna nastolatka nie uwierzy.
GM wymyslilo, w latach 80tych chyba, ze zamiast udoskonalac samochody wystaczy zmienic ich wyglad z zewnatrz. Oni tez mieli wiekszosc rynku swiatowego i tez wierzyli, ze sa bardzo innowacyjni. A teraz... Prawie kupil ich Rusek.

z ta pisownia moglem sie bardziej postarac...

@cedrys uprzejmie zauważ, iż nigdzie nie napisałem, że w przyszłości w tym wyścigu technologii canon wygra (vide Nokia). Nikon depcze mu po piętach i to jest wspaniałe, bo ceny spadają. Dla korporacji jednakże nie liczą się nowości, ale niestety niedoceniany tutaj wolumen sprzedaży.
Chcesz raz na zawsze wykosić konkurencję? Bądź większy, wykup ją. Zrównaj z ziemią, a pole zaoraj.
A ten patent canona w języku biznesu oznacza: "odwalcie się, nic na rynku nie znaczycie, nie zamierzamy wprowadzać na rynek takich trójwarstwowych matryc, a ten wasz pomysł jest bezwartościowy, nie macie się czym chwalić, my też mamy taki patent... i możemy mieć jeszcze piętnaście innych"
Albo to samo innymi słowami: "wasza matryca nas na tyle NIE interesuje, że nie zamierzamy was wykupić, nie wchodźcie nam w drogę, zajmijcie się własną drobniutką niszą np: tanim segmentem obiektywów"
Jak pewnie wiesz między canonem a sigmą już od lat panuje coś na kształt zimnej rezerwy.

@wa - no wlasnie ty nie zrozumiales. ja w zadnym momencie nie robilem porownania. napisalem tylko, ze 60D jak widac jest dostatecznie dobry, skoro sie sprzedaje. a to ty sobie dorobiles ideologie na temat tego co jest lepsze od czego. i dlaczego. i z laski swojej nie mieszaj mnie do swoich przemyslen, bo nie mam z nimi nic wspolnego...

@kivirovi będę się kajał przed Tobą i na kolanach przepraszał i przyznam Ci rację, jeśli przyrzekniesz mi, że oprócz normalnego komputera (jakiegokolwiek) nie masz drugiego komputera w postaci komórki. Ten procesor w komórce dzisiaj jest mocniejszy od mojego starego w PC-cie i potrafi obsłużyć wszystko i Bóg wie co jeszcze. Oni wszyscy, ci marketingowcy i tak nam wmówią, że czegoś tam jeszcze potrzebujemy. Jak nie z jednej strony to z drugiej. Jak nie w postaci konsoli do gier to w postaci tabletu.
Nie będę silił się tutaj na osąd czy to dobrze, czy źle tak już jest. Jesteśmy skażeni i tyle. Wmówią nam co chcą. Sorry, ale Tobie też.

@kivirovi, aha, jeszcze jedno, albo się mylę (w sumie nie znam się) albo mi się wydaje, że w czasach dzisiejszych kształt karoserii w samochodach jest najważniejszy, i kolor. Sorrry.

@f8@24mm - Przeczytaj najpierw post Cedrysa, na ktory odpowiadales. Cedrys robi porownanie (ze Canony sa fe!), Ty sie z nim nie zgadzasz, argumentujac, ze wcale tak nie jest, bo Canon dobrze sie sprzedaje, a rynek wie lepiej, a wiec Canon nie jest gorszy. Kontekst jest jasny: dyskusja dotyczy "lepszosci", a "lepszosc" trudno ustalic bez porownan. Ale Ty, jak rozumiem, sobie a muzom piszesz...

+tof, ty jestes troche jak Canon, zalejesz forum dziesiatkami postow i mozemy ci skoczyc. W sumie to imponujace. To sie pewnie nazywa marketing szeptany. W mojej lodowce cie jeszcze nie widzialem.
Mam PCta z 2001r, ktory stoi pod stolem i sie kurzy, mam notebooka z 2005r z ktorego pisze, mam Nokie (... chwila na sprawdzenie) N81 z ktorej telefonuje i fotografuje. Czy pomoglem Ci jakos ta informacja udowodnic twoja teorie, ze marketing rzadzi mna i swiatem?

Czym innym jest jednak to co ja mam, a wartosc firmy, ktora to wytworzyla. Nokia leci na pysk. Prezesi sie czesciej zmieniaja niz stawki Vat w RP. Fujitsu/Siemens zlecial na morde o ile jeszcze istnieje w takiej postaci. A to byly duze koncerny pewne swojego rynku. Nie wiem co ma Nokia w srodku, ale moj notebook i moj PC mialy WinXP i Win 2000. Zdawalo sie, ze bez Win i IE nie ma komputerow, a dzis MS jest nizej wyceniany niz nadpsute owoce z Cupertino.
Dinozaury wymarly bo walnal meteoryt. Jesli uwazasz, ze tsunami naderwalo Canona, to mozesz w to wierzyc. Moim zdaniem to ich wlasna ociezalosc ich zgubila.

Teraz zrob cos dla siebie, kup akcje Canona skoro cie ta spolka tak fascynuje. Skoro ma dobra strategie, to inwestujac ok. 5.000$ bedziesz mial za dywidendy na wymiane body co roku. Taki jest chyba cykl zycia body?

Moim zdaniem sie mylisz. VW Golf na przestrzeni chyba 40 lat zmienil sie w malym stopniu. Dwie ostatnie generacje sa prawie nierozroznialne, a wiekszosc jak byla tak jest czarna ewentualnie srebrna. O ile wiem, to VW jest wsrod 3 najwiekszych koncernow samochodowych na swiecie.

Pitolenie patentowe.:D

Dla mnie Canon może wejść nie tylko w bezlusterkowce....ale także może wejść na drzewo :).
Nie lubię tej firmy, pomimo posiadania jej sprzętu.

@kivirovi, dzisiejsze Polo jest większe od Golfa sprzed 20 lat. A dzisiejszy Golf przy swoim pierwowzorze to już niemal limuzyna. Oczywiście nadal są do siebie podobne: kupa blachy, silnik, koła, siedzenia i kierownica...

@kivirovi ej, chyba nie jest tak bardzo źle. Owszem staram się zawsze odpisywać. Ale na szczęście dla innych, dojrzalszych i mądrzejszych a takich jest tutaj mnóstwo, piszę stosunkowo nieczęsto (raz na miesiąc??). Niestety nie mogę posłuchać Twojej rady: nie wolno mi handlować na giełdzie: zakaz. Obostrzony sankcjami karnymi. Za dużo wiem. I zaraz zaczęto by mi udowadniać wykorzystywanie informacji niepublicznych. Zresztą dla Polaka dostęp do giełdy tokijskiej jest w pewnym sensie ograniczony.
Oczywiście w pewnym sensie jestem nieobiektywny: po prostu mam canona i parę kompatybilnych słoików, więc chciałbym kontynuacji.
Jak najbardziej masz absolutną rację, iż największymi wrogami jesteśmy sobie sami i większość firm ma kłopoty na własne życzenie. Wszystko można spartolić jak się odpowiednio postarać.
Japończycy mają to do siebie, że są konserwatywni, jest to cecha która im pomaga w kłopotach, ale też ogranicza ekspansję. Mam nadzieję, iż ich zachowawczość uchroni canona od bycia firmą typu fajerwerk: spektakularny błysk i jeszcze efektowniejsze zniknięcie.

Chyba Ci się coś popitoliło...Canon jest ostatni na liście jak to określiłeś"fajerwerk".To właśnie jest najmocniejszym filarem tej firmy!

No, może poza sterowaniem okiem ;)

No moze :)

można powiedzieć, że od czasów D300 nikona, bodaj 4lata temu, "body idealne" nie zmieniło się prawie wcale.

poza filmowaniem
jak ktoś wtedy kupił 80, później 90 bo cmos, a teraz ma 7000 to spoko, ale lepiej by było wysupłać na 300.
teraz tak samo jest u canona i cieszę się bardzo bo zamiast rozdrabniać się w pierdołach można mieć 7D i teoretycznie spokój do końca świata. pobawić się lampami, samyangami, stałkami, sigmami, 70-200ami, 100-400ami... mój rower bez lampek, błotnika i bidonu 7,9-8,1kg (nie wiem bo zmieniałem opony i przednie koło po wypadku na majorce) jak słyszę "ultraprzenośny" to mam tylko jedną odpowiedź: telefon. jeżeli ktoś chce piękne foty/filmy na wakacjach: xxxD+10-22+50-150/2,8. bezlusterkowce i te ich obiektywy. porażka

Sprawdź, zanim napiszesz. :)

@+tof - zgadzam się całkowicie. Działania marketingowców korporacji są skoncentrowane na sposobach dobrania się do naszych portfeli. Tak jest i tego się nie zmieni. Są szkoleni. W psychologii zakupów, socjologii, sposobach motywowania, kulturoznawstwie. Osoba która twierdzi, że na nią to nie działa jest zwyczajnie naiwna.
Czasami jednak dochodzi do otrzeźwienia. Po co nam dwa aparaty, kilka komputerów, albo 2-3 telewizory w domu? Dlatego, że tak nam ktoś powiedział.

Canon ma wielką część rynku i nie zamierza tego zmieniać. Mógłby wykorzystać APS-H, np. w bezlusterkowcach, albo dalmierzach. Mógłby zrobić lepszą matrycę do swoich aparatów. Mógłby wiele. Ale nie zrobi jeśli nie będzie musiał. Bo to podnosi koszty i zmniejsza rentowność właśnie.

Ale my, użytkownicy sprzętu nie jesteśmy na straconej pozycji. Nie musimy się trzymać kurczowo marki (tym bardziej, że nie wyobrażam sobie poręcznego bezlusterkowca z obiektywem L na przodzie). Jaki więc benefit, korzyść z mocowania EF w takim sprzęcie? Bezlusterkowce to aparaty wycieczkowe, lub poszukiwane jeśli chodzi nam o dyskrecję, nie zwracanie na siebie uwagi, jak to często ma miejsce w fotografii ulicznej. Białej eLki w tym zastosowaniu sobie raczej nie wyobrażam.
Może dlatego Canon nie wchodzi w ten segment? Jeśli miałby wróżyć koniec Canona to chyba tylko w takiej konfiguracji, że każdy z nas będzie miał 2 body. Jedno FF (może być Canona) z 1-2 specjalizowanymi szkłami do ulubionego typu fotografii, lub zleceń, a resztę, tj 80% fotek realizować będziemy poręcznym EVILem innej firmy. To wpłynie na dochody firmy. I wtedy zostanie to dostrzeżone.

@+tof: Napisałeś, że
"Canon chce zająć cały środek, marginesy zostawiając innym. Tak więc np. resztówkami zajął się pentax dla high level robiąc średni format, a na drugim końcu cukierkowate, kolorowe aparaty dla nastolatek."
A gdzie w tym kontekście sytuujesz bezlusterkowce: bliżej którego końca? Bo gdy się ten segment pojawił na rynku, wydawało się, że będzie stanowił zagrożenie dla lustrzanek, tymczasem okazuje się, że stanowi raczej alternatywę dla tzw zawansowanych kompaktów, i to ten kawałek tortu się zaczyna rozdrabniać wskutek ekspansji mirrorlessów. A lustrzanki nadal pozostają symbolem "kingsajzu", czyż nie?