24,3 megapixele - Jeszcze trochę i będzie 50 no i od Sony. Trzeba przyznać, że ładnawy. Ciekawe jaka cena będzie u nas.

Nareszcie z wizjerem.

ciekawe, czy migawka tak samo głośna jak w N3/5
Ładny...
Niech się wezmą teraz za szkła.
Chyba, ze liczą na to, iż ew. użytkownik wciagnie się w Alfy, korzystając z ich szklarni. Sprytne...

Pewnie ta sama matryca będzie w następcy D700 ;)

Mają przejściówkę na bagnet A, oczywiście do zakupu osobno. A tak na marginesie to chciałbym zobaczyć jak ten aparacik wygląda z zamocowanym jakimś super tele od Alfy 100-400

@misiak76

Co? Przecież to crop jest. Jeżeli już to następcy d300s

Pierwszy bezlusterkowiec, który naprawdę mi się podoba.

Zapowiada się super (tylko wygląd akurat mi się nie podoba ;)). Czekałem na taki w m4/3, ale się nie doczekałem. Szkoda, że 24 mpix - i nie chodzi tu o szumy/DR, tylko o to, że wiele osób będzie musiało wymienić komputer, by to gromadzić i obrabiać.

jest 24mpx jest zle, jest 14mpx jest zle... jak ktos sie zdecyduje na ten aparat to pewnie sprzet do obrobki bedzie mial, jak ktos chce mniejszy plik to jest 5 i 3 na rynku.
dla mnie pierwsze i podstawowe pytanie, to kiedy zobaczymy szkla do tych aparatow - nie zapowiedzi, ale realne szkla. nex'a-5 mam od wejscia na rynek i co z tego, ze jest maly i poreczny jak 16mm jest szklem delikatnie mowiac kontrowersyjnym pod wzgledem jakosci, a napewno nie pokazujacym pelnej mocy matrycy 14mpx, przy 24mpx moze byc tylko gorzej. fajnie ze jest zapowiedz tego zeissa z mocowaniem E, tylko czy nie przegna z cena i kiedy bedzie dostepny na rynku. no i ciekawe kiedy beda sterowniki do aperture lub PS'a.

Wszystko wygląda pięknie, jest tylko jedno "ale"- co z akumulatorem? Nie ma o nim ani słowa, a w moim NEX-5 jest już dość marny, więc przy tych wszystkich fajerwerkach pewnie zapotrzebowanie na prąd wzrośnie, a może będą sprzedawali 2 accu w komplecie ? :-)

Potężny kop od Sony w tyłek innych bezlusterkowców. Body wydaje się świetne. Tylko z optyką do niego mizernie. Micro43 musi obniżyć ceny albo popełnić coś podobnego, z wbudowanym EVF. Samsung daleko z tyłu. Canon i Nikon - szkoda gadać, w ogóle nie mają bezlusterkowców.

No z wyglądu bardzo spoko, tylko gdzie są jakieś małe szkła do tego...

Super aparat. Tylko że nie ma do niego małych obiektywów - co mi po szybkości działania, jeśli mały korpus ma sens tylko z manualnymi naleśnikami? Co mi po 24mpx, skoro istniejący E16mm rysuje może do 12mpx?(mam SLT, żeby nie było). Co do szybkości działania migawki - Panasonic pewnie jeszcze w tym roku wypuści aparat z cyfrową migawką i wyścig ze zdjęciami seryjnymi się skończy na 30kl./sekundę.
Jedyne co rzeczywiście warte uwagi, to wizjer elektroniczny - ciekawe jak z odwzorowaniem kolorów.

Mając do dyspozycji takie cacko, kto jeszcze będzie chciał się obarczać kłapiącymi i nieporęcznymi lustrzankami? Oczywiście pozostaje sprawa obiektywów, ale to już tylko kwestia czasu, bo nie technologii.
Z rozwiązań najbardziej podoba mi się OCZYWISTE i nie wiem czemu dopiero teraz zaimplementowane rozwiązanie sterowania przy pomocy 2 kółek sterujących.
Pozostają pytania co do tej nowej matrycy - taki wzrost rozdzielczości i czułości normalnie powinien zwiastować jakiś przełom, ale samo Sony nie opisuje tego w ten sposób.
Cóż, pozostaje już tylko czekać na pełną klatkę...

@rsaw:

"Mając do dyspozycji takie cacko, kto jeszcze będzie chciał się obarczać kłapiącymi i nieporęcznymi lustrzankami? Oczywiście pozostaje sprawa obiektywów, ale to już tylko kwestia czasu"

Nieporęczne to będzie to cacko jak się podepnie do tego jasne, dłuższe szkło. Albo choćby średniozakresowy jasny zoom. Nie wszyscy się zadowalają ciemnymi kitami.
Co jest kwestia czasu? Zmiana fizyki?

"kto jeszcze będzie chciał się obarczać kłapiącymi i nieporęcznymi lustrzankami?"

Na przykład ja :)
Nie zamierzam kupować bezlusterkowca. Wolę mieć lustrzankę i kompakt, a nie takie ni to ni tamto - a wady obu...

Ciekawe jak cena...

@s4int
Kiedy podpinam większy obiektyw, to nie trzymam przecież całego układu za body, tylko do trzymania wykorzystuję właśnie ten obiektyw.
Ale każdemu według potrzeb - już widzę ogłoszenia firm specjalizujących się w obudowach: "Mamy dla Ciebie obudowę dla NEX-7 - waży 4 kg i ma wymiary Twojego Bardzo Dużego Obiektywu" ;)

@rsaw Zamiast kupować duże obudowy kupują i dalej będą kupować lustrzanki przy których nie trzeba będzie kombinować z dużymi obiektywami:). A NEX-y będą dalej zdobywać popularność ale zastępując prostsze rozwiązania... Spróbuj takimi aparatami pobawić się polując na ptaszki albo sportowców ewentualnie przy portrecie...

@rsaw - a nie lepiej mieć ergonomiczny chwyt i obsługę na korpusie?
Ja akurat sam zamierzam kiedyś kupić mały aparat, ale nie będzie to raczej nic z bagnetem E, bo
ten system jest schizofreniczny. Obiektywy są po prostu za duże. To powtórka z lustrzanki, tylko
że z elektronicznym wizjerem. A 24mpx i 10kl/s nie robią na mnie żadnego wrażenia (za chwilę Panasonic wypuści aparaty z cyfrową migawką i pewnie 30kl/s będzie standardem).
Potrzebne mi w systemie 3-4 małe obiektywy - szeroki kąt, standard, portret, lekkie tele. Tutaj nawet szerokiego kąta nie mam, jedyny standard to drogi Zeiss, a reszta to kopie obiektywów z Alfy.

Ktoś ma informacje, czy ten aparat bedzie miał sRAWy? Jak da sie zrobić je 4x mniejsze, to byłoby cudnie :]

@rsaw:

tylko po kiego grzyba kupować malutki korpus po to żeby podpiąć wielkie szkło? Jaki sens ma taka miniaturyzacja skoro i tak musisz brać ze sobą torbe czy plecak na sprzęt foto. EVILe to świetny pomysł o ile jest do tego mała optyka, żeby rzeczywiście móc to nosić przy sobie, w kieszeni/torebce.
Z takimi szkłami jak obecnie w większości są pokazywane to po prostu pomyłka. Ze 2-3 takie stałki jak 16 2.8 i system jest rewelacyjny.

@poprzednicy
Oczywiście tylko teoretyzuję, każdy sam wybierze.
Nb. pamiętam podobne dyskusje sprzed ponad 10 lat, gdy ludzie w jasny sposób deklarowali, że nie zrezygnują ze sprzętu analogowego. I zgadza się, ja też nie zrezygnowałem, leży na półce. Właściwie, to muszę sprawdzić, czy nie zardzewiał...

@Piotrekok
Nie rozumiem problemu przy portrecie, niespecjalnie widzę problem przy fotografowaniu sportu (ale tym się mało zajmowałem), natomiast osoba potrafiąca wykorzystać nowe technologie zrobi ptaszkom lepsze zdjęcia niż ty lustrzanką, bo zwyczajnie będzie miała większe możliwości, i nie ma to wiele wspólnego z wielkością body.

@s4int
Ja chyba nie napisałem tego jasno na początku, ale ile osób kupuje lustrzanki, a ile osób kupuje wielkie rury?
Poza tym nie mam tu na myśli samego NEX-7, to po prostu pierwszy aparat bez lustra, który mi się spodobał, choć raczej na pewno nie kupię. Ja na przykład po prostu potrzebuję większej klatki, bo się do niej kiedyś przyzwyczaiłem.

Ale te wielki rury są sprzedawane do nex'a :D np 18-200. Jak to pierwszy raz zobaczyłem na półce to myślałem, że jakiś żart...
Mi również się NEX-7 podoba, choć go nie kupię, bo za drogi jak na to gdzie bym go chciał wykorzystać. Sama idea mi się podoba, tylko irytują mnie te szkła, które jej totalnie przeczą.
Natomiast jestem chętny na zakup nexa 3 z 16.28... Tylko ciężko dostać :/

Obiektywy nie różnią się wielkością od lustrzanych i po co inny bagnet?

Nie mogą się różnić, bo wielkość matrycy taka sama.
Tylko korpusy mogą być mniejsze.

Ciekawe co na to ( 24mln) Oly i Panas ;)

Panas raczej nie będzie szalał z mpx ze względu na tą swoją powierzchnie matrycy.
Oly? Albo dalej odgrzewanie tej samej matrycy, albo jakichś przestarzały ochłap od panasa dostanie znowu.

Podtrzymuję temat co do niego podpiąć by wyciągnąć te 24 M skoro sample na A77 i dedykowanym do niego 16-50 są tragiczne. Mam nadzieję, że finalne będą lepsze bo muszę jeden z nich kupić.

Póki co chyba tylko jpgi pokazali? Poczekałbym na rawy z werdyktem...

NEX-7 ma oczywiście wady swoich poprzedników związane z ergonomią. Obiektywy zmiennoogniskowe do niego są za duże. To wynika ze swoistej pułapki w jakiej znalazło się Sony, wynikającej z połączenia zminiaturyzowanego korpusu o bardzo małej odległości oporowej obiektywu (Flange Back) z matrycą o dużej powierzchni. Zaprojektowanie do takich korpusów małych, a jednocześnie jasnych i pozbawionych wad pozaosiowych obiektywów to kwadratura koła. Nie zmienia to faktu, że body NEX-7 jest bardzo dobrze zaprojektowane i pod tym względem przewyższa zarówno Lumixy posiadające lustrzankowe wybrzuszenia, jak i wszystkie PEN-y do których trzeba zakładać totalnie niepraktyczne wizjery zewnętrzne. Jestem pełen podziwu dla Sony, któremu udało się wbudować wizjer w aparat z którego nic nie wystaje. Nadal nie planuję zakupu Evila, ale jeśli NEX-9 będzie nieco większy, to się zastanowię. Niemniej lustrzanka nigdy nie spocznie u mnie na półce.

Przeczytałem "Mając do dyspozycji takie cacko, kto jeszcze będzie chciał się obarczać kłapiącymi i nieporęcznymi lustrzankami i nie bardzo rozumiem oczym mowa. Używam Canon 5D Mk II z róznymi manualnymi stałkami. Zgadzam się, że taki zestaw jest duży i cięzki. Każdy świadomy i przemyślany wybór jest jednak kompromisem. Nie można mieć wszystkiego jednocześnie. Ja wybrałem jakość efektu końcowego. Nawet najlepsza na świecie matryca rejestruje tylko to co daje mi obiektyw. Jak na razie nikt jeszcze praw fizyki nie przeskoczył. Żaden mały i lekki obiektyw nie zapewni mi tego co na matrycy daje mi np. mój DISTAGON 21mm lub MAKRO PLANAR 50mm. Oczywiście poszukiwanie małych i lekkich aparatów ma sens i jest przyszłościowe, ale nie należy mieszać ze sobą różnych pojęć i urządzeń diametralnie różnych. Nalęży o tym pamiętać, bo ufając bezgranicznie marketingowym sloganom i oczekując od małych lekkich obiektywów tego co dać mogą tylko urządzenia wysokiej klasy, można poczuć się rozczarowanym, oszukanym i zawiedzionym.

jak nie lubie sonego za ich polityke tak ten aparat akurat wydaje sie byc fajny.
Do tego jakas stalka zeissa i mozna smigac!
Gdyby tylko cena zatrzymala sie przed 4 tys zlotych...

@Szabla napisał: "Nie mogą się różnić, bo wielkość matrycy taka sama.
Tylko korpusy mogą być mniejsze".

Teoretycznie mogą. Zwłaszcza obiektywy szerokokątne mogą być mniejsze, gdyż nie jest w nich potrzebny dodatkowy układ "retro". Na filmie byłoby idealnie, ale matryce wymagają właściwie równoległości promieni wychodzących z układu. Ten warunek w NEX-ach nie jest możliwy do spełnienia. Dlatego ich właściciele mogą cieszyć się artystyczną winietą i równie artystycznym spadkiem ostrości w rogach kadru :-)

Chyba nie. Dlatego Zeiss 24/1,8 jest wielkości 50/1,8. :)
A nawet ciut wyższy.

Wydaje się super sprzęcik nawet 2 pokrętełka na górze wizjer wtopiony w korpus tak że nie ma "lustzrankowego wybrzusszenia" , lampka na pokładzie szkoda że tak nisko się wysuwa no ale jest.
Brakuje szkiełek ale to kwestia casu IMO.
Zobaczymy co w przyszłości sie pokaże jakbym miał zastąpić mojego samsunga NX10 to ten Soniak może byc głównym kandydatem o ile będą też takie szkiełka w ofercie jkanp NX30 mm..

@Szabla, a jednak obiektywy do bezlusterkowców mogą być mniejsze niż lustrzankowe odpowiedniki na ten sam sensor i o tych samych parametrach. Dowodem na to są szkła 4/3 i m4/3, także szerokokątne zumy (np. 9-18).

Szabla, ja piszę o różnicy gabarytów między obiektywami z układem retro do lustrzanek, a ich odpowiednikami bez tego układu, przeznaczonymi do aparatów bez lustra. Porównajmy dwa szkła kryjące pełną klatkę: Summlux-M35 mm f/1,4 i Canon EF 35 mm f/1,4 L. Pierwszy waży 250 g i ma wymiary 53x46 mm, drugi waży 580 g i ma wymiary 79x103 mm. Dlatego twierdzę, że obiektywy krótkoogniskowe do NEX-a mogą być mniejsze od odpowiednich obiektywów do lustrzanek. To że Zeiss skonstruował cięższy obiektyw szerokokątny do Nexa niż Sony krótkie tele nie ma z tym związku.

Trochę mało w nim przycisków. Zwłaszcza kiedy jest wizjer, to wygodnie mieć dostęp do funkcji pod palcami.

Kriss_12:

ale canon ma AF przecież... Przecież to i powiększa rozmiary i wagę. Imo trochę lipne porównanie.

A swoją drogą, jak już mówimy o rozmiarach obiektówów, naleśnikowy zoom od panasa:

link

;)

@s4int, to porównaj sobie tego Summiluxa z odpowiednim obiektywem Nikona bez wbudowanego silnika.

Z góry proszę posiadających podstawową wiedzę z zakresu optyki o opuszczenie tego wywodu. Układ optyczny o ogniskowej np. 24 mm musi się oczywiście znajdować w odległości 24 mm od matrycy aby mógł ostrzyć na nieskończoność. W bezlusterkowcu nie ma z tym żadnego problemu. Natomiast w lustrzance, w której uchwyt bagnetowy znajduje się w odległości około 50 mm od płaszczyzny światłoczułej, niezbędny jest dodatkowy zespół soczewek. W przeciwnym razie przy obiektywie 24 mm uzyskalibyśmy skalę odwzorowania w przybliżeniu 2:1, czyli z zakresu macro.

Nice, nie to co Lolympus :-)

NEX-7 wreszcie wprowadza to, co powinno być już w -3 i -5 - normalną stopkę do lampy. Nie mam pewności, bo nikt tego nie poruszył, czy dodano gniazdo synchronizacyjne (drugi istotny brak -3 i -5, chociaż -5 reaguje na pilota) - trudno rozczytać napis na dolnym gnieździe, czy poza MIC jest tam jeszcze RMT?

JEŚLI, i to jest duże "jeśli", matryca APS-C 24.3MP będzie miała dobre osiągi (brak szumu, bandingu, czyste darki) w przeliczeniu na piksel (choćby w porównaniu do 14MP i 16MP w dotychczasowych modelach), to NEX-7 będzie jedynym modelem z tą matrycą z czystym torem optycznym, np. do astrofoto (bo dwie gwiazdy zamiast jednej to różnica). Wtedy [NEX-7 + LA-EA2] (odpowiednik A65 bez stabilizacji) + 16-50/2.8 na dzień, a NEX-7 + przejściówka na T2 w nocy i NEX-7 + CZ24/1.8 na ulicę.

Specyfikacje brzmią jak spełnienie marzeń, jaka będzie rzeczywistość zobaczymy pod koniec października, ceny - 1200$ za NEX-7, 1000$ za 24/1.8, 400$ za LA-EA2 - wysokie... za wysokie? Może nawet dużo za wysokie przy "braku optymizmu kupujących". Rynek na NEX-y ruszył, to trzeba go wydoić?

Proszę sobie jeszcze popatrzeć jak głęboko w korpus aparatu wchodzi tylny człon obiektywu szerokokątnego do aparatu dalmierzowego. W lustrzance oczywiście lustro to uniemożliwia.

link

Poza tym: cieszę się, że jest wizjer. Mi raczej niepotrzebny, ale jak ktoś marudził, że nie ma, to wreszcie jest - i to podobno rewelacyjny, jak będę miała okazję, to z chęcią zobaczę jak się przez niego kadruje. Z tego samego powodu dobrze, że jest wbudowana lampa błyskowa, też nie używam, ale jakby co... Ciekawe, czy NEXy z LA-EA2 obsługują też obiektywy innych marek (Sigma, Tamron etc.)? Nikt też oficjalnie chyba nie potwierdził, czy LA-EA2 będzie w pełni kompatybilny z NEX-5, -3 i -C3, ale tak wynika z informacji na DPReview.

No w końcu wizjer w bezlusterkowcu, niestety cyfrowy, ale jest. Można by było podpiąć V35/1,4 i normalnie ostrzyć. Gdybym był użytkownikiem analogowego dalmierza to mógłbym się zastanowić nad zakupem. Tak żeby się "ucyfrowić" tanim kosztem ( w porównani do Leiki). Klocowate obiektywy do puszki wielkości komórki pasują raczej średnio i zatracają ideę małego aparatu. Bez sensu.
Czeka na następny krok Fuji ;).

znaczy czekaM.

Ogromnie ciekaw jestem tego wizjera, zwłaszcza pracy w słabym świetle, bo to jak dla mnie główna słabość obecnych EVF...

Obiektywnie to trzeba chyba docenić Sony, że w korpusie wielkości Olka E-P3 (tylko brzydszym ;)) upchnęli większą matrycę, wizjer i do tego dają lepszy czas pracy na baterii.

@Szabla. Oczywiście, że mogą! Zobacz obiektywy do dalmierzy (Leica). Te obiektywy przez przejściówkę bez problemu da się podłączyć do SONY E. Przykładowo 35 f/1,4 to jakieś 1/4 objętości szkieł dla lustrzanek. Trzeba jednak zaznaczyć, że to szkło FF, a więc dostosowane pod APS-C mogłoby być jeszcze mniejsze.

Sony do roboty!

A przy okazji: wszyscy tu piszą o tym, jak najważniejsza jest jakość obrazu, a jak dochodzi do NEXów to nagle wygląd nie tak, z dużymi obiektywami "groteskowo", "klockowato", "zatracają ideę małego aparatu", "nie można włożyć do kieszeni" - mieliście go kiedyś w rękach? Ja mam. Z kitem 18-55 mieści się bez kłopotu do kieszeni dopasowanej kurtki (chociaż oczywiście widać, że coś w kieszeni mam); jakakolwiek lustrzanka - nie (może pod pelerynę przeciwdeszczową). Groteskowo z dużym obiektywem? Dla mnie groteskowo wyglądają ponadkilogramowe lustrzanki z obiektywem 150g - ale czy to zmienia ich użyteczność? Nie da się NEXa trzymać z dużym obiektywem - nie wiem o co chodzi, używam 70-300/4.5-5.6 G SSM (bez stabilizacji, na MF) i bez problemu da się (nawet "na wycieczce", jak "nie ma czasu") robić zdjęcia z ręki na 300mm... a z LA-EA2 będzie tylko dużo szybciej i łatwiej.

Poza tym "idea małego aparatu" to dla każdego co innego. Jednym zależy tylko na upchnięciu aparatu do kieszonki koszuli czy tylnej kieszeni ciasnych dżinsów - i wtedy NEX jest do niczego (tak jak wszystko poza "stylowym" płaskim kompaktem). Ale dla innych to:
- kwestia aparatu mniej zwracającego uwagę (na ulicy, na imprezie), udającego "większy kompakt" i dającego się schować do kieszeni kurtki;
- małej masy (a nie rozmiarów), bo i jako bagaż lżej nosić, i miniaturowego statywu można użyć (akcesoria mogą mniej ważyć), i teleskopu nie trzeba balansować inaczej; a nawet z dużym obiektywem łączna masa wisząca na pasku na szyi jest mniejsza o pół kilo albo więcej;
- do specjalistycznych potrzeb przydaje się krótki flange-back distance, bo można skrócić przejściówki do T-2 do zastosowań, gdzie normalnej lustrzanki się nie da z powodów optycznych użyć;
- możliwości użycia małych obiektywów, chociażby takich jak do aparatów dalmierzowych na bagnecie LeicaM;
... a jednocześnie z bardzo dobrą matrycą i możliwością użycia dużych, dobrych optycznie obiektywów wtedy, kiedy są potrzebne.

@KvM
Gdyby mogły, to byłyby. :)

Lianna, tematu jakości nie ma sensu poruszać, bo nie ma jeszcze fotek. Tzn. są na imaging-resource z alfy 77(delikatnie mówiąc pupu nie urywa ;)).
Wybacz ale naprawdę teksty o mieszczeniu się w kieszeni "trącą" fanboyem na kilometr. Mi do kieszeni bojówek też zmieści puszka browara i komóra. Nie jest to komfortowe i niestety rzuca się w oczy :P.

odkladam ciagle kase na X100, poczekam do oficjalnego wydania nex-7 i moze zmienie zdanie...ogolnie boje sie tych digitalnych wizjerow

Może mi ktoś powiedzieć co to oznacza: dot. adaptera LA-EA2:
"Zaniedbywalny wpływ na jakość obrazu uzyskiwaną przy korzystaniu z obiektywu z mocowaniem A "
to oznacza że wpływa czy nie wpływa na jakość obrazu? ;D

Coraz trudniej mowic, ze bezlusterkowiec to dodatek i uzupelnienie lustrzanki skoro za sam korpus trzeba dac ponad 4tys zl. Fakt, ze w wielu zastosowaniach taki NEX-7 to juz lustro zastepuje, zakladajac, ze pojawia sie dobrej jakosci szkla.

Rewelacyjny aparat.

@bobbysixkiller: czy ja piszę niewyraźnie? Prosiłabym o przeczytanie, a nie zgadywanie, o czym pisałam.
Czy [JEŚLI, i to jest duże "jeśli"] brzmi jak poruszanie tematu jakości? W poście o A77 napisałam nawet, że nie warto poruszać tego tematu i czemu.
Czy [oczywiście widać, że coś w kieszeni mam] jest niejasne?
Ja mam NEXa i robię nim zdjęcia, więc z tej perspektywy piszę, ale ostatni post był o małych aparatach w ogóle - wstaw tam Olympus E-P[L|M]x, Panasonic Lumix GFx albo Leica Mx - i puenta będzie taka sama, mały aparat ma także inne zalety, nie tylko niewielkie rozmiary, więc nawet z większymi obiektywami ma sens.

Sony pokazało, że potrafi słuchać swoich klientów. EVF, lampa, stopka akcesoriów, pokrętła - to wszystko były życzenia po poprzednich premierach. Bardzo dobra robota - aparacik cudo.

Wszystko pięknie- tylko co podpiąć do tego body żeby było małe i ostre już nie mówię że super jasne i bez zabawy z przejściówkami itp.

Ten Zeiss, jasna 50-tka i nic poza tym. Przydałoby się więcej szkieł na zaawansowanych amatorów. A co do rozmiarów, to naleśniki to nie są, ale to w dalszym ciągu małe obiektywy.

W takim tempie miniaturyzacji, najdalej za 20 lat będziemy dokupować aparat w formie tylnego dekielka do obiektywu :)

Tylko że NEX7 jest większy od innych NEXów :)

Lianna | 2011-08-24 15:06:15
" Poza tym: cieszę się, że jest wizjer. Mi raczej niepotrzebny, ale jak ktoś marudził, że nie ma, to wreszcie jest - i to podobno rewelacyjny, jak będę miała okazję, to z chęcią zobaczę jak się przez niego kadruje. Z tego samego powodu dobrze, że jest wbudowana lampa błyskowa, też nie używam, ale jakby co..."


Tak z życia wzięte - Grecja bardzo silne słońce - pora dnia do w kontekscie fotografowania delikatnie mówićc do du..y no ale ni ema się wyboru będąc na wycieczce zorganizowanej albo fotorafuje się w zastanych warunkach albo wcale.
Uzywałem NX10 który ma wizjer i lampe - bez nich nie zrobuiłbym wielu zdjęć bo pomimo świetnego ekranu ledwo co widac kiedy jarzy po nim tak silne słońce więc wizjer po prostu umozliwił kadrowanie fakt że elektroniczny w niczym tu nie przeszkadzał. Pozwalał tez ocenić jakośc zdjecia po jego zrobieniu (ogląddanie w powiększeniu dla sprawdzenia np ostrości) a w sytuacji fotografowania osób pod słońce nawet wbudowany flash był nieodzowny bo bez niego wyszłyby tylko sylwetki tych osób albo twarz na "wyjaranym" tle zamiast pięknego krajobrazu.
Posiadacze kompaktów bez wizjera mieli mocno pod górkę w tych warunkach.
Nigdy nie kupię więc aparatu bez wizjera i wbudowanego flasha bo są one czasem potrzebne.
* Gabaryty: NX10 nie jest najmniejszym bezlusterkowcem ale za to jest lekki i ergonomiczny jak nie w kieszeni to wisiał na szyi cały dzień i głowy nie urywał. W porównaiu do masy np. Nikona D90 to duuuża ulga a jakośc zdjęć cóż wyszły pięknie zwłaszcza te ze stałeczki:) choć i kiciak całkiem nieźle się sprawi pomijając kilka zdjęć ze złapaną lekką abberacją.

Reasumując to "jakby co" jest w istocie bardzo ważne nawet dla amatora.

Mógłby być też taki NEX-7 z matrycą 14-18 MP i zarazem niższą ceną.
Też jestem ciekaw jakości tego nowego wizjera.
Ciekaw też jestem odpowiedzi Samsunga.

Zona posiada Sony NEX-5 i po poczatkowym zachwycie przyszedl czas na chlodna ocene sytuacji:
Tak samo jak wyzej nerek nie podskoczysz, tak samo matryca/aparat nie wyciagnie wiecej niz to na co pozwala obiektyw... a obiektywy - nazwijmy je kitowe - w systemie NEX to mydla... Skoro nie chce kupowac nowych obiektywow E, a i nawet obecnie zamiennika kitowego zooma nie ma, to po co zatem kupowac nowe body do tych samych mydelniczek? Nie ma to najmniejszego sensu. Podpinac szkla z mocowaniem A (Zeissy) do Nexa? Wolne zarty. Traktuje to jako rozwiazanie awaryjne. Po podpieciu obiektywow A jakosc zdjec wzrasta drastycznie wzwyz... co jedynie utwierdza mnie w przekonaniu, ze zakup NEX-7, NEX-5N czy czegos tam kolejnego nowego body NEX bez zmiany obiektywow to jedynie wyrzucenie pieniedzy... a kupienie nowych obiektywow E co z zalozenia mialo byc bardziej poreczne i do piaskownicy jest czystym marketingiem.

buzz - chyba dlatego sony zrobilo kolejny nowy adapter do bagnetu -A, ktos kto wymaga od sprzętu jakości może podpiąć droższe szkła z bagnetu -A mając już pełna automatyke.

link

A tak BTW to jako uzupełnienie testów rozdzielczości przy testowaniu obiektywów sugeruję ekipie optycznych zakup nex 7 i wybranych przejściówek. Do KM/Sony jest przejściówka z AF, do Nikona z regulacją przysłony, Do canona wkrótce (są już prototypy).

Dzięki powyższemu rozdzielczość szkieł można byłoby bezpośrednio porównywać pomiędzy systemami, a 24 mpix chyba się do testów rozdzielczości nadają lepiej niż 10 mpix przynajmniej na otworze f/5,6 i większym. Ponadto odpada całkowicie problem drgań wywołanych przez lustro - same zalety.

Póki do Canona nie ma przejściówki z regulacją przysłony można sobie radzić ustawiając przysłonę przy pomocy body Canona. Po ustawieniu wymaganej przysłony można przepiąć obiektyw do NEXa.

Przysłona pozostaje w ustawionej wartości?

KvM zapomniał dodać że przy wykręcaniu szkła trzeba wcisnąć podgląd głębi i faktycznie przysłona zostanie zablokowana na zadanej wartości.

jak dla mnie Nex 7 jest super, o ile zdjecia robi jak wskazywalaby na to specyfikacja. A co do obiektywow:
jak od paru lat kupuje rozne stalki ktore sa dobre tanie i male/lekkie. Np. od Mamiya, Pentacon, Chinon, Rollei itd. Czasem kosztuja 5 Euro.... Zalozeniem jest superjakosci wizjer, wiec ostrosc samemu sobie mozna nastawic.
Co za problem? Kiedys mialem Smiene, Certo i oczywiscie jako highend Zenitha TTL ze znaczkiem Olimpiady w Moskwie. Pamietacie rok? tak tak. wtedy wasi rodzicie sie poznawali w podstawowce. 1980.

ps
dla mnie tylko jakosc obrazu sie liczy a nie dodatki (jakies filtry artystyczne czy efekty- po co to komu?).
W aparacie jaki by nie bylo ustawia sie trzy rzeczy tylko i naciska spust. Przyslone, czas i ostrosc. (czulosc filmu mam w glowie i moge robic zdjecia nawet na manualu. (lata w ciemnie analogowej).

Są sampelki z przedprodukcyjnego modelu na dpreview.
No no całkiem OK zwłaszcza, że z kita i kto tu siał strach o beznadziejności 24 MP?
Brawo Sony. Mr Samsung poproszę o podobną matrycę.

Używam NX3 - wygrał ze wszystkim, co ma podobnej jakości sensor... ceną! = za 700zł z gwarancją, bez obiektywu. Gdybym miał kupować z kitowym zoomem, brałbym cokolwiek innego. W tej cenie - jest cyfrową ścianką do obiektywów, które mam. Faktycznie brakuje najbardziej wizjera optycznego lub choćby "kominka".
To straszliwie komplikuje ostrzenie i kadrowanie. Ale darujcie - żebym za to samo z wizjerem miał zapłacić prawie tyle, co za Fuji x100, gdzie aparat jest godnym dodatkiem do rasowego szkła, wartego swej ceny.
Soniaka często mam przy sobie, najczęściej z Jupiterem 8, niesamowicie poręczny zestaw z tym małym dalmierzowcem. Niewiele większy od Zorki 1 i dobrze leży w ręce. Kapitalnie się fotografuje ludzi na pełnym otworze - ten obiektyw nie jest zabójczo ostry na f/2 ale jak żaden inny toleruje nieostrości i przed i za motywem. (Nie mówię o pełnym bokeh, bo to każdy wie o Sonnarach, ale o miękkiej nieostrości w pobliżu ostrości - ta w niektórych konstrukcjach wychodzi niechlujnie a tu nie razi.)
Mam jeszcze stałki MD i FD - z adapterami wielkości kitowego zooma Sony. Te biorę, jak mam konkretny plan ich użycia. Pomimo słabnącego wzroku odpoczywam od władzy AF, który zawsze lepiej wiedział, na co wyostrzyć. Poważnie myślę o dorobieniu "kominka" do ekranu - może to jest właściwa droga a nie upgrade za 1000$ ?
link do kilku próbek, bez osób ze względów oczywistych:
link

Wszystko jest OK. Poczekajmy na testy. Kształty są fajne dla gadżeciarzy . Już widzę szpanerów z nexem i długim obiektywem na plaży czy w nocnym klubie. Przypominam że najważniejsze co na "papierze" Nie gorączkujmy się kształtami, czy wagą. Jakość aparatu określi jakość jego produktu, czyli zdjęcia. Co mi po wypasionym ekspresie jak mi kawy nie zrobi....

mogę coś napisać po kilku minutach oględzin.
- wizjer raczej rozczarowuje niż podnieca.
- rozdzielczość podobna do ekranu głównego.
- najgorsze, żę zmienia barwy jeśli się delkatnie porusza aparatem prawo-lewo, ociepla lub schładza barwy
- z geometrią wizjera też jest jakiś problem, bo znou przy lekkim tylko ruchu prawo-lewo ikonki przy brzegu wizjera zmieniają swoje kształty.
- główny ekran teoretycznie duży, ale jak to w nexach realny obszar roboczy mniejszy

- plusem w miarę duża liczba przycisków i pokręteł nastawczych
- trzyma sie go przyjemnie
- ma wizjer, a mimo to jest niski i płaski - dla mnie zaleta

Co do kwestii spornej lustrzanka czy takie coś to póki kadrowanie przed zdjęciem ( nie licząc filmowania ) ma pociągać za sobą grzanie matrycy co za tym idzie większe szumy i problemy z przegrzewaniem to ja nie mam zamiaru płacić sony za testowanie swoich innowacji. Microsoft też to robił z tym że nie było innego zbyt wielkiego wyboru równie funkcjonalnego systemu. Jeśli chodzi o kwestie lustrzanki, nie grzania matrycy, nie rozładowywania akumulatora to bezlusterkowce są dla mnie tylko gadżetem ew. mini kamerką do krótkich filmików.