He he, ciekawa sytuacja powstanie na rynku.

Uff.. Dobrze że nie kupiłem drugiego obiektywu tamiego przedtem... Teraz będę mógł przez 5 lat użytkować spokojnie mój obiektyw :)
Bardzo fajne posunięcie Tamrona!

Co za różnica ile lat gwarancji, skoro i tak według nich większość usterek według serwisu Foto-Technika "mieści się w normach producenta"? Pamiętam jak miesiąc trzymali mój obiektyw Tamron, żeby później mi odesłać z takim stwierdzeniem... :|

Kiedy Nikon i Canon :-).

Ubaw po pachy :P jeszcze nie widziałem żadnego tamrona działającego po 3 latach równie poprawnie jak w dzień zakupu ale swoją drogą niezły chwyt marketingowy, mnie spotkało to samo co @pawulon'a tylko że 3 razy :)
Najtańsza eLa canona zrówno 17-40 jak i 70-200 kładzie wszystkie plastiki tamrona na łopatki. Mimo wszystko taki 17-50/2.8 za taką cenę to przyzwoite szkło nawet jeżeli wytrzymuje góra 1,5 roku intensywnego uzytkowania.

heh, pięknie ale ..ale... ale..
sporo tych warunków, chyba grają na dużą eliminację z powodów formalnych, do tego obawiam się formułek "uszkodzenie powstałe na skutek naturalnego zużycia materiałów"

Sześć miesięcy temu kupiłem TAMRON 70-300 VC ( który właśnie padł i pojechał do serwisy 2x) i na pudełku była naklejka że mogę przedłużyć gwarancję na 5lat. Obiektyw kupiłem w niemieckim sklepie przez internet.

"Kalibracja systemu AF przeprowadzona jest bezpłatnie w ramach udzielonej gwarancji, tylko z zarejestrowanym (w formularzu) aparatem" - ale się uśmiałem ;))) Czyli jeśli zmieniam puszki co 2-3 lata to za kalibrację i tak muszę zapłacić.... WIELKIE BRAWA DLA TAMRONA !!! ;)

Każdy krok w stronę użytkownika cieszy, tylko ciekawe jak będzie z realizacją i uznawaniem reklamacji. Z ciekawości zobaczyłem do karty gwarancyjnej mojego Tamrona kupionego 1,5 roku temu aby przypomnieć sobie okres gwarancji i warunki. I zaciekawił mnie punkt 1. Proszę zobaczyć tutaj:
link
Jak mam rozumieć to pogrubione zdanie? Gdy ktoś używa obiektywu zawodowo, zarabia robiąc zdjęcia to nie ma gwarancji czy ja czegoś nie rozumiem?

W USA Tamron daje 6 lat gwarancji...

@kozidron - ja mam 2 Tamrony juz dluzej niz 3 lata i dzialaja obydwa swietnie. Jedyne na co moge narzekac to fakt, ze 17-50 mial dwa razy problem z AF i dopiero trzeci egzemplarz, ktory dostalem byl calkowicie sprawny.

Fajnie jakby jeszcze wprowadzili jakies nowe obiektywy ze swiatlem 2.8, USD i VC, a nie tylko gwarancje rozszerzyli.

Nie lepiej byłoby gdyby Tamron udzielał 10-letniej gwarancji ?? :) "hłyt martetingoły" jak ta lala... do sklepu dla idiotów ;) Ilu z Was ma jeszcze na stanie np Canona 350D / 30D lub Nikona D40/D200 i używa go jako podstawowej puszki ?? - to jest sprzęt wyprodukowany 5 lat temu.... A jeśli ktoś kupił w tym lub zeszłym roku np Canona 600D/60D/7D lub np Nikona D3100/D5100/D7000 o Sony nie wspominając (bo tam co roku wychodzi 10 modeli) to kto spodziewa się,że będzie tej puszki używał do stycznia 2017 roku...???

Przed okres dwóch lat możesz kalibrować obiektywy bezpłatnie z jakimkolwiek korpusem (na podstawie standardowej gwarancji), tak jak było do tej pory.
Ponadto w wielu przypadkach awarii czy też uszkodzeń optyki po jej naprawie wymagana jest ponowna kalibracja sprzętu.
Wystarczy wysłać wówczas obiektyw z korpusem a naprawa zostanie wykonana łącznie kalibracją bezpłatnie z przysłanym body.
Piszę to jako osoba blisko związana z Tamronem w PL.

@letrel, wszystko fajnie tylko ja nie wyciągam sprzętu raz na tydzień z torby i nie mówię też o kalibracji.
Kalibracja rzecz normalna, przyzwyczaiłem się, do serwisu sigmy mam blizej niz po bułki, do foto-techniki mam niecałe 15km. Kalibracja jest o tyle kłopotliwa, ze zostaje na jakiś czas bez zapasowego body.

@Blue
Cały problem polega na tym,że to co wszyscy nazywamy szumnie "kalibracją obiektywu do body" sprowadza się zazwyczaj do wgrania firmware'u do obiektywu. Jeśli puszka jest skalibrowana do wzorca w serwisie ( ja tak robię zaraz po kupnie body) to problem tkwi w obiektywie - a raczej jego oprogramowaniu. Kupuję dzisiaj szkło więc jego oprogramowanie musi zawierać instrukcje jak "gadać" z modelami puszek dostępnymi na rynku - i zazwyczaj działa to dobrze. Schody zaczynają się jeśli po jakimś czasie kupię nowszy model puszki , której nie było w czasie zakupu obiektywu. TAMRON nawet wyraźnie zaznacza,że nie zamierza uaktualniać oprogramowania w ramach 5-letniej gwarancji. Więc po co komu taka gwarancja ?? Rada jest prosta - zamierzasz w ciągu roku czy dwóch wymienić body - nie kupuj kundli !!!

A co komu po gwarancji, skoro serwis firmowy nie jest w stanie naprawić obiektywu, i ma w nosie że obiektyw nadal jest nieużywalny.
"Chłyt marketignowy" - teoretycznie masz gwarancję, ale jak ci coś nawali, to nie masz. Dziękuję, ale akurat ta firma więcej na mnie nie zarobi.

5lat serwisu, ktory w poltora miesiaca dokreca 3 srubki na tubusie obiektywu, nie potrafi skalibrowac swoich zoomow, powiadamia o ukonczeniu naprawy nienaprawionego obiektywu oraz nie sprawdza dzialania "naprawionego" sprzetu przed odeslaniem. A niech i 10 lat dadza...

szkoda , że do tej jakże krótkiej listy warunków nie dodali przejścia 100m na rzęsach.Tylko w Polsce mogą takie rzeczy podawać klientom jako jakiś warunek.Taki menedżer w usa z roboty by wyleciał za takie coś a tu jeszcze dureń podaje to do publicznej wiadomości.

oj słabiuśkie te komentarze, może faktycznie gdyby dali 10 lat lub dożywotnią to byłoby co poczytać a tak tylko o durniach i publicznych wiadomościach, ehh ...

Tamron 17-50/2.8 VC był w serwisie i nic nie skalibrowali, bo się prawdopodobnie nie da. Z d80 działa prawidłowo tylko środkowy punkt AF. Z D90 jest już lepiej, ale nie idealnie. Co ciekawe inny egzemplarz radził sobie sporo lepiej, ale tez miał podobne problemy. Nie rozumiem konstrukcji tych nowych szkieł. Stare obiektywy Tamrona - te z śrubokrętem ostrzą bez problemu na wszystkich punktach AF. To są poważne wady konstrukcyjne, a nie słabe działanie serwisu. Obiektywy Tamrona lubię i mimo plastiku nie rozpadają mi się (makro mam już 10 lat i działa). Lubię je za optykę, nienawidzę za AF. Tamronie kochany pracuj nad tym nieszczęsnym AF, albo rób metalowe obiektywy bez niego podobnie do Samyanga. Co po AF jeśli jest wolny, albo niecelny? Frustracja.

Pozdrawiam ortodoksów szkieł systemowych. Tych co to już samo patrzenie na różne takie systemowe szkiełka podniecenie ogarnia. Szczególnie jak widzą inne niż czarne kolory korpusów, wiejsko świecące żółte blaszki czy też złote lub innej maści paski...

espresso: ja mam zielone,srebrne,pomarańczowe i czerwone i żaden się nie popsuł..

A poza paskami:
Plus dla Tamrona, czekam na odpowiedź konkurencji.

Już to widzę :)

Wymyśla jakaś bzdurę typu naturalne zużycie i po sprawie a 5 lat na plakacie ładnie wygląda. W przeciwnym wypadku użytkownicy zarzucą serwisy tym plastikowym badziewiem, że będą musieli magazyny wynajmować :)

Na Tamrona narzekają Ci co go nie mieli nigdy w rękach. Mój 17-50 działa od 2006 roku i wygląda lepiej niż N24-70 po 12 miesiącach. Mam też 28-75 który pracuje na równo z N24-70 i optycznie nie odstaje bardzo od tego drugiego.

Ja złego słowa na Tamrona nie powiem - miałem 3 lata Tamrona 70-300, jak poległ naprawa trwała 3 dni, a jak kolega dawał 70-200/2.8 do kalibracji w tydzień się uwinęli.

Uczepiliście się tego punktu dotyczącego kalibracji z jednym body.

A teraz niech każdy z Was napisze - czy po zakupie nowej puszki wysyłacie od razu całą szklarnię do serwisu do kalibracji ? No ludzie...

@cichy ja nie wysyłam tylko jadę osobiście a teraz ty mi napisz co w tym dziwnego, wymieniam puszkę i kalibruje obiektywy a to że żywotność takiego 17-50 jest na poziomie wymiany body czyli około 1,5 roku (powiedzmy na to jak przeskoczyłem z 50D na 7D) to chyba norma. Oj Cichy ja wiem, że sprzedaży tamrona "masz chleb" ale pozwól innym też na niego zarobić. Tylko mi nie mów że profesjonaliści nie korzystają z tamrona, bo to wiem :P ale takie polskie realia :P

@Cichy
Mój przykład: przesiadka z 450D na 7D - różnica w AF kosmiczna - 3 szkła ... ok 200+VAT+przesyłka od sztuki... Jeszcze raz zmienię puszkę i za cenę tych kalibracji miałbym zamiast Tamrona 70-200 f2,8 Canona 70-200 2,8 L ... a chyba większość z nas częściej zmienia puszki niż szkła - więc jest to problem bo szarpie po kieszeni...

Miałem 17-50, niby miał byc ostry, szybko sie pozbyłem. Nabyłem Sigme 18-50 f2,8 HSM celniejsza i ostrzejsza.

Mam Tamrona 17-50 i jest super ostry, tak samo jak 28-75. Dlatego jak pojawi sie 70-200/2.8 USD VC to bez wahania kupie nawet przed testem optycznych... Tylko czy w ogole sie pojawi?? Tamron ma nieprawdopodobnie wolne tempo wypuszczania obiektywow. Tak jak i Tokina niestety...

@letrel
zalecam ostudzić oczekiwania z 70-200 USD VC, Tamron ma inne priorytety, niestety ...

@letrel

Ja złego słowa nie mogę o Tamronie powiedzieć jeśli chodzi o optykę - jest super !!! Nawet śrubokręt mi nie przeszkadza.... tylko myślę sobie,że jeśli kupuję szkło do Canona za 3tys zł to chciałbym żeby to z Canonem działało...troszkę dłużej niż 2-3 lata...(czyt. do wymiany puszki)

"KUNDLE" licytuja sie czasem gwarancji, ale czy to cos zmieni?