Powódź w Tajlandii - kolejne informacje
Firma Nikon opublikowała kolejną notę informującą o aktualnej sytuacji w zalanych zakładach produkcyjnych w tajskiej prowincji Ayutthaya. Dowiadujemy się z niej, że woda z fabryki została już wypompowana i obecnie trwają prace nad przywróceniem parku maszynowego.
Ma to pozwolić na częściowe wznowienie produkcji w styczniu. Producent jednocześnie potwierdził, iż wcześniej niż planowano rozpoczął dostawy produktów, które schodzą z taśm produkcyjnych zastępczych fabryk znajdujących się w Tajlandii. Wciąż jednak nie zmienia się planowany termin przywrócenia pełnych mocy produkcyjnych, który określono na marzec 2012 roku.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Ciekawe jak się sprawa ma z obrabiarkami.
"Dowiadujemy się z niej, że woda z fabryki została już wypompowana i obecnie trwają prace nad przywróceniem zasilania."
"Water pumping-out by the Rojana Industrial Park authority around Nikon (Thailand) Co., Ltd. has completed on November 26. Following this development, we are putting all our energy into restoring infrastructure and production equipment of the factory aiming for some part of factory operation to resume from January 2012. "
Hm... ;-)
A co z NIKON D800 ?
hijax_pl - tylko pospiech mnie tu usprawiedliwia :)
Ach, produkcja wreszcie ruszy! Wagony pełne plastiku już jadą w stronę stacji Rojana....
Trzeba było przenieść produkcje do polski, forumowicze mieli by prace przy kalibracji AF-ów :)
Oby się nie okazało że nagle maszyny są nieprecyzyjne bo paprochów i syfu naleciało. Znaczy na pewno będą do wywalenia. BO nie sądzę, żeby obrabiarkami które mają dokładność mikronową dało się jeszcze coś zrobić.
Robiłem na takim sprzęcie. Wyobraźcie sobie, że jak koła napędowe elementów maszyny są smarowane zbyt późno to odchyłki i posuwy bardzo się zmieniają => co odbija się na dokładności.
A tam to sobie nie wyobrażam ;/
może te D7000 co "chlapały olejem" były z przyszłośc? xD
Hahah :) dobre to :) No ale te jaja z tym olejem to przecież, nic innego jak zwykła AMATORKA :).
Z tego co raz oglądałem program: testują co którąś sztukę => widzę, o na 100 sztuk 10 chlapie olejem.
STOP PRODUKCJA => Zmniejszyć smarowanie na ośkach migawki. START. TEST
To przecież dziecinne zachowanie tak nawet nakazuje => jak parzy to trzeba zabrać rękę. Nie wiem co oni robią. Mnie to szokuje. Bo szanuję tą firmę => "na razie" -> Czekam na mojego D7000 jak wróci z serwisu :)
Basso - czy naprawdę myślisz, że plastikowe zoomy kitowe mają coś wspólnego z mikronowymi tolerancjami? Bądż realistą 0,1 mm to szczyt marzeń w dziedzinie dokładności dla sprzędu "Made in Thailand". Jak to dobrze, że pierwsze 15 milionów Nikkorów powstało w Japonii i jest z metalu :)
dla przykładu mała specyfikacja made in Poland: link
no to mój strzał z tolerancją +/1 0,1 mm jest w "10".
Tutaj też sami specjaliści z optyki... ;)))
No to teraz Nikony d7000 które trafią do Polski zamiast olejem będą chlapały wodą , a może będą nawet przystosowane już do warunków głębinowych ?