Po tej relacji można nabrać niezłego smaka... Gratuluję podróży i zdjęć!

"W pierwszej wyprawie wzięło udział ponad 8 osób."

Co to znaczy "ponad 8 osób"? Rozumiem np. ponad milion osób, ale ponad 8? ;)

Bo bylo 8 uczestnikow a oprocz tego polski pilot, miejscowy pilot i jacek bonecki. Wiec razem ponad 8 osob :)

Miałem chrapkę na tę misję ale niestety nie wyszło.
Natomiast co do zdjęć już to trochę ich mało - a przede wszystkim czemu usunięto Exif info ?
Nie wiemy nawet czy pan Boniecki nadal foci A900 ( daje radę ) czy może A77 ;)

Za taką kasę to można na miesiąc z dziewczyną czy żoną jechać.

fotoarkadiusz, jakie to ma znaczenie?

Zdjęcia ciekawe ale... coś mnie kłuje. Bogaci goście z Zachodu (no bo my teraz Zachód) jadą sobie do biednego kraju popstrykać za bakszysz egzotycznych tambylców, niczym zwierzątka w zoo. Pewnie trochę przesadzam, ale to była moja pierwsza myśl po przeglądnięciu zamieszczonych zdjęć.

@mokipera

Ja mam inna refleksje - ci biedacy za niedlugo zaleja i zniszcza Europe...

Czy można prosić o orginał zdjęcia mostu wiszącego?

Jezeli zamieszczone zdjecia sa najlepsze, lacznie z Boneckim, to bardzo cieniutko.

donkiszot - zapraszamy zatem na fotomisje do szanghaju, bedziesz mial okazje pokazac boneckiemu i reszcie, jak powinno sie robic zdjecia.

Czekałem na tekst o słabych zdjęciach - nie zawiodłem się :)

@focjusz
Bonek ostatnio robi A77 i Nex-em 7, ze szczególnym upodobaniem tego ostatniego.

galery - dokladnie link

Jak widzę w księgarni album fotograficzny, to albo mi się on podoba, albo nie. Jeśli jednak album mi się nie podoba nie znaczy wcale że zrobię lepszy... tak więc Rolech, nie twierdzę, że zrobiłbym lepsze zdjęcia (nawet będąc w Szanghaju). Nie chodzi o to przecież, żeby coś komuś udowadniać, tylko o to czy coś się podoba czy nie (a wiadomo że o gustach się nie dyskutuje). Fotografie zaprezentowane tutaj są przeciętne - to są moje subiektywne odczucia i zostawiłbym je dla siebie. Widząc jednak Twój komentarz nie mogłem się powstrzymać :)

Sam bym tego lepiej nie napisal, szczegolnie ze to byla "FOTOMISJA"

Nepal jest jednym z najbardziej fascynujacych krajow do fotografowania, jakie zwiedzilem (bylo ich wiele).
Dobre zdecia mozna robic, stojac w miejscu i tylko obracajac sie.
Doslownie, wiem bo bylem tam 4 razy.

Badziewie zamieszczone mozna bylo zrobic w Egipcie , w czasie rodzinnego urlopu.
Swiatowej slawy fotograf Bonecki, jest najbardzie znany w Warszawie i teraz nawet w Krakowie.
jego fotografowanie polega na lansowaniu sprzetu, Sony ,Sigmy, Love Pro i co sie da.

Arek - Rolech - Skomentujcie albo usuncie, tak jak macie zwyczaj z niewygodnymi komentarzami.

Niestety zdjęcia z powyższej "Fotomisji" to nic innego jak stare, utarte tematy i schematy (czyli zmęczeni życiem starcy, umorusane dzieci, kobiety w barwnych sari, krowy w błocie itp. itd.). Jednym słowem nic nowego (ciekawego) - i dotyczy to również (a może zwłaszcza - bo przecież to mistrz) zdjęć Jacka Boneckiego. Zastrzegam jednocześnie: to moje subiektywne odczucie.
Swoją drogą ciekaw jestem jak Bonecki poradziłby sobie z kreacją fotograficzną w otoczeniu, gdzie nie ma wokół tylu obiektów, które aż się proszą się o naciśnięcie spustu migawki? Może jakaś zapadła wieś z trzema chatami na krzyż podczas jesiennej szarugi i słoty (za to ze starcami o pełnym uzębieniu i kobietami w sile wieku, o przeciętnej urodzie)? :)

A co tu komentować? Ci co byli, dobrze się bawili, pochwalili się zdjęciami. Ci co tu komentują podobno byli cztery razy, podobno łatwo zrobić dobre zdjęcie. Tyle, że efektów nie widać tylko narzekania na zdjęcia innych :) Standard.

Arek "Madzia pokaz majtki" ja juz wyroslem.

Teraz pokazue za pieniadze.

Tia... Trollujesz też za pieniądze czy charytatywnie?

Arek opanuj sie, tracisz moj szacunek.
Moze jestes specjalista od sprzetu ale to co ten sprzet tworzy jest Ci obce.
Do tego trzeba kreatywnosci.

Ja nigdzie i nigdy nie twierdziłem, że jestem dobrym fotografem - to raz. Nikt nigdzie nie twierdził, że uczestnicy naszych Fotomisji zrobią arcydzieła, które będą wystawiane w galeriach i wygrają World Press Photo - to dwa. Nikt też nie twierdził, że zdjęcia zaprezentowane w tym artykule i udostępnione nam do pokazania są najlepszymi zdjęciami wykonanymi na Fotomisji - to trzy.

Przyjmijmy ze nikt niczego nie twierdzil.
Wyjazd byl misja fotograficzna , przy asystancji "swiatowej slawy fotografa" , mozliwosci fotografowania sprzetem Sigmy, za wysoka sume pieniedzy w ciagu 14 dni.

W ciagu 14 dni mozna zrobic ponad 1000 zdjec lub wiecej i to co uczestnicy prezentuja to jest "FOTOMISJA"?

Jest.

"... Ja natomiast szukałem co ładniejszych Nepalek – a jest ich w tym kraju jak nigdzie indziej mnóstwo..."
Fakt.. aż wyszedłem na ulice u siebie ( w Bydgoszczy by popatrzeć czy i u nie nie ma ładnych Nepalek...
;)
nie było, ewie wszystkie albo prawie wszystkie w Nepalu... Dziwne ;)

Swoją drogą portret gościa po pracy cuchnie mi HDR czego nie lubię bardzo
ale wiele fotek po prostu świetnych

Jezeli tak to pewnie taka sama bedzie "Fotomisja Optyczne.pl w Szanghaju". dziwne ze brak zainteresowania.

Nie ma co się napinać - przecież to tylko dyskusja o fotograficznej wycieczce. Jeśli są chętni którzy chcą w ten sposób wydać pieniądze to ich sprawa i tym lepiej dla organizatorów. A czy wycieczka spełniła oczekiwania uczestników - trzeba ich zapytać. Ja osobiście wolałbym wybrać się tam prywatnie.

Nalepsze zdjecia kiedy uczestnicy fotografuja sie nawzajem.
Stado majetnych uczestnikow z najlepszym sprzetem, a rezultat ubogi.

Nalepszy dowod ze "optyczny" sprzet ma maly wplyw na jakosc zdjec, potrzeba kreatywnosci, tego nie mozna kupic za pieniadze.
Nawet przy pomocy Boneckiego.

Jakub Krawiec takie ma to znaczenie, że można więcej zwiedzić i więcej ciekawych fotografii zrobić dodatkowo w dużo przyjemniejszym/ładniejszym towarzystwie

panowie nie spinajcie się tak bo wam coś pęknie...
1. Nikt nikomu nie kazał oglądać tych zdjęć.
2. Odnoszę wrażenie, że część komentujących nadzwyczajnej na świecie zazdrości tym, którzy pojechali. Teksty w stylu "stado majętnych uczestników" i tym podobne trącą kompleksami. Chyba szkoda marnować czasu na takie komenty i wziąć się do roboty co by zarobić na taki wyjazd?
3. Może ci, którzy pojechali traktowali to jako możliwość nauki, podpatrzenia "jak to robią inni"?. Nigdzie nie było napisane, że to elyta polskiej fotografii.
4. Pozostałe wypowiedzi nt zdjęć to klasyczny przykład jak zwiększyć swój profesjonalizm - najlepiej krytykować wszystkich wokół.

Zdjęcia zdjęciami, jednym się podobają, innym nie. Tak było, jest i będzie zawsze. A sam Nepal faktycznie bardzo ciekawy i fotogeniczny, zarówno pod względem krajobrazów i moim zdaniem przede wszystkim ludzi, sam byłem niecały rok temu i chętnie bym tam wrócił.