Przyzwoicie.

Zdjęcia całkiem całkiem, myślałem, że będzie gorzej. Ale brakuje zdjęć na dłuższych ogniskowych, to by dopiero dało jakiś przegląd możliwości.

No! W końcu coś wyraźnie lepszego od tych mydeł z HS10/20, prosimy o więcej!

Moim zdaniem rewelacyjnie się zapowiada.

Huh? Jakość kompaktu o gabarytach lustrzanki? Optyka już na pierwszy rzut oka kuleje.

He he! I są nawet wizytówki co "mimochodem" w kadrze się znalazły - sprytne!

kto to kupi za 2500-2900 zł? prawie kilogram kompaktu z matryca 2/3 cala? z szumami na iso 200 przy f/3,2 na szerokim kącie? tak tylko pytam, bo może to to odbiera np HBO bezprzewodowo i do tego robi zdjęcia?

Swego czasu trwała przepychanka na temat przepaleń w Fuji X10. No i proszę: link

iso1600 do przyjęcia, 3200 juz raczej nie- dużo lepiej niż w HS20 i to cieszy

MZ najlepszy w całej serii S. Ze zdjęć wynika, że obiektyw jest naprawde dobry a matryca ładnie oddaje szczegóły nawet na najwyższych zakresach czułości. Bardzo dobry uniwersalny sprzęt w podróży i reporterce.

Zdjęcia przykładowe winny zawierać sceny z bardzo dużą ilością detali - dają wtedy pogląd jak sobie aparat radzi w tym kontekście, powinny być też ujęcia pod światło oraz powierzchni, które je silnie odbijają a tutaj niewiele można się dowiedzieć.

Na bank to właśnie ten aparat zabije Ryśka z klanu.

A tutaj przykładowy księżyc z XS1 link

zdjęcie J. Heliasz parametry ISO 100 f 11/ Time 1/4 Focal Length 158.6 Oczywiście statyw, ustawienia manualne. Korekta jasności w photoshopie plus konwersja BW

i przepraszam z zdublowanie posta

Na portalu Flickr jest już kilkadziesiąt zdjęć strzelonych X S1, i jak na moje kaprawe oko wyglądają minimalnie lepiej niż z S200 EXR i znacznie lepiej niż z HS-ów 10 i 20. Ale sampli jest jeszcze za mało żeby wypowiadać jakieś zdecydowane opinie, szczególnie brakuje fotek na długich ogniskowych. Tak czy owak to jeden z najciekawszych aparatów na rynku, chyba skazany na sukces.

Typowa jakość kompaktu. Mój stary S70 robi nieporównywalnie lepsze zdjęcia. Jeżeli to jest jakiś super zoom to jakość musi być kiepska bo fizyki nie da się oszukać. Jak moje lustro robiłoby takie fotki to bym je od razu reklamował na serwis. No ale ani to lustro, ani nie ta cena więc w sumie na zdjęcia z rodzinnego grila w ogrodzie na pewno się nadaje.

Na pysku wykwitł mi banan. Nie bardzo sobie wyobrażam, co trzeba mieć nie tak z głową, żeby sobie sprawić taki aparat. Przy okazji: Fuji bardzo cenię, uwielbiam S3... Ach, zapomniałem, może to słynne minimalne ostrzenie Optycznych...

A ja myślę tak. Zdjęcia przyzwoite, oczywiście jak na kompakt. Ale zdecyduje cena.
Nie bardzo rozumiem komentarze "trzeba mieć nasrane w głowie żeby kupić coś takiego". A dlaczego nie? Jeżeli ktoś będzie chciał mieć wszytko w jednym, dodatkowo aparat taki, który w rękach czuje, nie będzie mu zależało na jakości lustrzanki i nie będzie bawił się w zaawansowaną obróbkę to czemu nie. Tylko jeden aspekt zadecyduje - cena.

Prośba do testerów o zwrócenie szczególenj uwagiw trakcie testowania na problem WBS znany z X10.
Czy ten model też jest obarczony tą wadą?

Kto chce zobaczyć zdjęcia z tego cacka na różnych ogniskowych, niech zajrzy tutaj:
link
A w ogóle widać już teraz, że Fuji przyłożyło się do tego aparaciku, jak i zresztą do całej serii "X", bardzo poważnie. Dopracowany w każdym szczególe. Brawo!

FujiFilm X-S1 to fantastyczny aparat. Robiłem zdjęcia HS20 i byłem bardzo zaskoczony jak przyjemnie się z niego korzysta, a tutaj mamy nowy matryce z X10 i jeszcze lepszy obiektyw, a korpus jest bardzo podobny co jest dużym atutem - wygoda nieporównywalna do żadnej innej hybrydy. Nawet przy cenie około 3500zl to bardzo ciekawa propozycja Fuji. Myślałem, żeby kupić sobie lustrzanke, ale widząc jakie zdjęcia robi ten model (sporo fotek w serwisie flickr.com) na pewno sobie odpuszczę zbieranie kasy i postaram się sobie sprawić Fuji. Poza tym nie podoba mi się pomysł noszenia 4 obiektywów w wielkiej torbie i marnowania czasu na ich zmianę, skoro mogę mieć to wszystko w jednym aparacie.