dla mnie wielka szkoda że tylko wiosenne a nie zimowe :/
Pewnie bym wygrał ... a tak .... ;(

PS. Poproszę o zmianę tematu na zimowo - wiosenna :D

dla mnie wielka szkoda że tylko ptaki :/
Pewnie bym wygrał gdyby konie ... a tak .... ;(

PS. Poproszę o zmianę tematu na konie :D

Wielka szkoda że jestem w jury...
Pewnie bym wygrał jeśli bym mógł startować... a tak... ;(
Poproszę o zmianę organizatora i jury :D

Żadna szkoda, coś wysle. ;)

Rozumiem, że można nadesłać tylko jedną pracę?

Nie. Można wysłać dowolną liczbę prac. Regulamin nie nakłada tutaj żadnych ograniczeń.

Myślałem że jest jakieś ograniczenie, ale skoro można więcej, to wyśle 6 na każdą lornetkę ;) Reszta niech już nie wysyła ;)

a ja poprosze o rawy zeby poanalizować

dla mnie wielka szkoda że tylko fotografie :/
Pewnie bym wygrał gdyby filmy ... a tak .... ;(

PS. Poproszę o zmianę konkursu na filmy przyrodnicze :D

@orbs
"a ja poprosze o rawy zeby poanalizować"

Taaa. A jak ktoś robi na filmach to ja poproszę o niewywołane negatywy.
To jest konkurs fotograficzny a nie test aparatu.

Takie:
link
Tyle, że nie wiosenne a polityczne.

Baron13 - nie zapoznałeś się z regulaminem. Kadrowanie jest DOZWOLONE.

a dla mnie wielka szkoda ze Skody nie można, bo pewnie bym wygrał... :-(

fotomanik - jak zmusisz konia do latania, to jest szansa ;)

proszę się ze mnie nie nabijać, dobra ?
:D:D:D

szkoda że nagrodami są lornetki,po co mi 5 :))))

@cygnus "...Kadrowanie jest DOZWOLONE" . Tia... Zostaną same gąsiory, do tego przemysłowe. Ekolodzy bardzo nie lubią przemysłowego chowu gąsiorów.
Pomyślałem że takie:
link
neutralne w sumie ptaszki. Tyle że po pierwsze trza by obrócić. Kadrować można ale czy aby na pewno obracać? Prawa strona ważniejsza, ale czy jeśli obrócę coś z prawa na lewo nie trzeba będzie tłumaczyć że białe jest czarne, a czarne białe? Ba, a tak tylko trochę, to dopiero kłopot! Ani czarne, ani białe... Poza tym koledzy zechcą sobie rawa poanalizować no wtedy wyjdzie, że fota tak naprawdę zimowa...

@baron 13

Zawsze musisz obniżyć poziom?!

Ja tylko przypominam, iż zaczynają się okresy lęgowe i proszę zapoznać się z ptakami objętymi ochroną całkowitą jak i ochroną w okresach lęgowych.

Zgody na zdjęcia w obszarach chronionych proszę zdobywać w okręgowych inspektoratach ochrony środowiska, komisje faunistyczne lub zapytać się ornitologów, napewno pomogą i przekażą chętnie swoje uwagi, a do tego to wybierając się z nimi można więcej zobaczyć.

Szkody wyrządzone przez fotografów goniących za nagrodami mogą być większe niż zyski.
Odwołuję się do Państwa zdrowego rozsądku, żeby zrobić zdjęcia nie niszcząc tego czym się zachwycamy.

Będę się przyglądał zdjęciom publikowanym i przypominam, iż kara to kwota 10 000 PLN.

Tia... Neutralne ptaszki... Że nie wspomnę już o dzikim ptactwie wodnym w środowisku zurbanizowanym.
Drogi Rafaelu: coś w Twoim stylu. A mianowicie wystaw sobie, że w krajach tak zwanych demokratycznych pod szczególną ochroną znajduje się wolność wypowiedzi. Poczytaj konstytucję, a doczytasz :-) Wolność wypowiedzi obejmuje wiele rzeczy. W szczególności dotyczy ona wolności prasy i jej działalności. Przyjmuje się, że dziennikarz wypełnia społeczną MISJĘ. Wyobrażasz to sobie? To nie jest zwykły zawód, jak sprzedawca butów, a misja. Ba, służba społeczeństwu. . Zbieranie informacji jest OBOWIĄZKIEM dziennikarza, a że misją, to tejże przyczyny przysługuje mu wiele praw. Na przykład jak się ostatnio okazało, ma prawo do ochrony źródeł swojej informacji. Wyobraź sobie, jak wysoko postawiony jest ów obowiązek w hierarchii ważności: nawet wyżej niż na przykład prawo własności, czy uprawnienia tak zwanych organów. Do prowadzenia działalności dziennikarskiej do prawa do wolności wypowiedzi tradycyjnie zaliczamy fotografię i wolność fotografowania. Nie wiem czy pamiętasz, ale jednym z pierwszych posunięć rządu, po odzyskaniu niepodległości było zlikwidowanie ważności tabliczek "zakaz fotografowania". Ów zakaz był traktowany jako przejaw ucisku społeczeństwa przez reżim. W chwili obecnej nie tylko dziennikarz, ale każda osoba ma prawo do fotografowania, które może czasami tylko ograniczyć tylko sąd. Ograniczone są prawa do publikowania, ale to już zupełnie inna para kaloszy. Otóż, biorąc pod uwagę, że odniosłeś się bezpośrednio do mnie zastanawiam się, co sugerujesz, co ewentualnie związku ze zdjęciem, które zamieściłem tak Cię zbulwersowało? Czy na przykład sugerujesz, że nie mogę przebywać na terenie własnego mieszkania ? :-) Zali chciałbyś ograniczyć prawo do zbierania informacji i dokumentowania jej? A może, naruszyłem prawo do wizerunku szpaków? Może na posiadanie i używanie (tele)obiektywu na terenie własnego mieszkania potrzebne są jakieś specjalne zezwolenia?
Rafaelu, zarówno publikacja zdjęć, jak i moje wypowiedzi bardzo dobrze mieszczą się w granicach obowiązującego prawa. Przeczytaj, co napisałeś i pomyśl.

We wszystkim trzeba zachować umiar. Zarówno w robieniu zdjęcia za wszelką cenę, jak i w wyciąganiu argumentów prawnych i kar wysokości 10000 zł za domniemane przewinienia. Dobrym przykładem jest to zdjęcie: link
za które na jednym z portali zostałem zbesztany i pouczony, tak jak pouczał tutaj Rafael.

Tymczasem ta muchołówka zrobiła sobie gniazdko na wysokości 1.5 metra w odległości dwóch metrów od asfalotwej drogi, którą codziennie przechodziłem ja i kilku innych ludzi. Nie robiło jej różnicy, czy przechodnie mieli aparaty czy ich nie mieli.

Żeby daleko nie szukać jedno zdjęć zgłoszonych do konkursu przedstawia ptaka w porze lęgowej na gnieździe...

@Arek
Muchołówka nie jest gatunkiem chronionym. To pokazuje ignorantyzm, czasem warto się zainteresować co się fotografuje i czy nie narobimy szkód.

Takie świadome fotografowanie.

Co pokazuje? ;) Czasami warto się zainteresować tym co się pisze. Takie świadome pisanie ;)

A gdzie ja napisałem, że muchołówka jest gatunkiem chronionym? Napisałem tylko, że od fanatycznych ptasiarzy dostałem burę za to zdjęcie.

@Arek: jest prosta zasada "nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni". Nie wiem jak się mają fakty, ale w USA paskudni dziennikarze wyciągnęli sprawę organizacji opiekującej się zwierzętami bodaj PETA. Wyszło na to, że organizacja zamiast ratować zwierzęta, najprawdopodobniej je usypiała. A jest to, o ile dobrze pamiętam jedna z najbardziej wojowniczych organizacji, która właśnie ustawiała ludzi tak, jak usiłuje robić to Rafael.
Myślę, że nasz kolega powinien sobie przypomnieć o zasadzie domniemania niewinności, raz, dwa, że akurat fotograf z definicji nie jest osobą, która ma interes straszyć ptaki. Z pewnością żadna osoba zabierająca się . do pstryknięcia ptaka nie jest zainteresowana by podejść do niego na odległość ucieczki, bo ptak ucieknie.

@Arek
"Nie robiło jej różnicy, czy przechodnie mieli aparaty czy ich nie mieli. "

Może tolerowała tylko Nikony i Canony bo je znała tak jak niektórzy forumowicze z optyczne.pl. Ciekawe co powiedziałaby na Sony, Olympusa, Pentaxa albo Leicę? ;-)

baron13 - dokładnie tak. Ja bardzo nie lubię ludzi, którzy na podstawie tego, że na świecie są popełniane przestępstwa, traktują wszystkich jak potencjalnych przestępców. Zaraz kolega Rafael wejdzie na forum, zacznie przeglądać stopki forumowiczów i informować wszystkich, że sprowadzanie sprzętu foto z USA bez cła i podatku jest nielegalne i że będzie kontrolował i donosił profilaktycznie na wszystkich, którzy mają podejrzanie dużo sprzętu wpisanego w stopkach.

Arek - jest taka reguła że nie pokazuje się zdjęc ptaków na gniazdach.Ja w ogóle nawet nie zbliżam się do gniazd nie wspominając o foceniu.
Co do przestrzegania tej reguły w konkursie NG zostało wyróżnione zdjęcie Sowy karmiącej młode,nie dośc że fota gniazdowa to jeszcze walona lampą po oczach...w Jury zasiadał jeden z najbardziej znanych Polskich ptasiarzy...a jednak zdjęcie zostało "docenione"

Reguły, regułami - zdrowy rozsądek przede wszystkim.

@karp1225: W swojej karierze zawodowej zaliczyłem także Ośrodek badań i Kontroli Środowiska. Nic sobie nie przypominam by w przepisach stało cokolwiek o fotografowaniu w kwestii ochrony środowiska. Co więcej, współcześnie nie tylko fotografuje się ptaki w gniazdach, ale montuje się stały monitoring. Niektóre kamerki można sobie obejrzeć w internecie. Dla dokumentacji ornitologicznej robi się zdjęcia z lampą błyskową. Nie wiem czy ta technika jest stosowana współcześnie, ale jakieś 20 lat temu stosowało się zarówno dopał w podczerwieni, ultrafiolecie i światłem białym. Jeden z powodów jest taki, że zwierzęta zwykle ignorują błysk. Zaś zgodnie z wojskowymi normami energia promienista nie stanowi zagrożenia dla wzroku. Inaczej pies spoglądający w słońce, aby sobie kichnąć, byłby narażony na oślepnięcie. Dostaje wtedy wielokrotnie większą porcję fotonów niż z lampy błyskowej.
Jest zupełnie inna sprawa, gdy zdjęcia są ważne, inna, gdy robimy je dla zabawy. W tym drugim wypadku podpada się pod paragraf płoszenia zwierząt i niszczenia gniazd. Tu się absolutnie zgadzam , że dla wygrania zawodów sportowych warto ustalić reguły, które ukrócą zachowania narażające zwierzęta. Tym niemniej: mówisz o regułach obowiązujących w jakimś stowarzyszeniu, które ewentualnie mogą być polecane szerszemu gronu jako dobre wzorce zachowania. Aliści trzeba mieć świadomość, że są to reguły mające swe umocowanie w dość wąskich okolicznościach sportowej fotografii. Dlaczego, jak piszesz, wygrało zdjęcie łamiące te reguły? Bo, tu chodziło o fotografię inną niż sportowa.
Tak dla fotograficznej informacji, zdjęcie które zalinkowałem pstryknąłem zestawem Samyanga i telekonwertera x2 z korpusem 450 D Uwzględniając krop ogniskowa 2560 mm :-)

"2.2. Zgłaszane fotografie muszą być:
• w wersji elektronicznej w formacie JPEG
• z zachowanymi danymi EXIF"
Czy organizatorzy wykluczaja fotografie analogowa?
(skanowane zdjecia)

Z jednej strony czytam dyskusje na temat nie ploszenia ptakow a z drugiej, sponsorem konkursu jest firma propagujaca polowanie na ptaki.
CIEKAWE

link
pod tym linkiem znajduje się zdjęcie miejsca w którym znajduję się lampa sygnalizacyjna z gniazdem ptaków. Mam nadzieje że wszystkich uspokoiłem.

@zoobeata: moim zdaniem takie zdjęcia są właśnie ważne. Nie są to fotki do kalendarza, żeby było ślicznie na ścianie, ale ilustrują pewne procesy. Oto przyroda usiłuje się do nas dostosować. Na przykład warto zwracać uwagę, czy nadgorliwi konserwatorzy sygnalizacji nie zniszczą gniazda.Jest to rejestracja jakiegoś nowego zjawiska na które trzeba się przygotować i to jest min rola fotografii. Fotografia, która mówi do ludzi "ruszcie głowami".

baron13. Obserwuję te paszkoty od dwóch lat. Rzeczywiście jest to bardzo ciekawe przystosowanie się do otaczającej rzeczywistości. A co do konserwatorów, to zawsze oczyszczają to miejsce po wylocie piskląt.

Radzę się porządnie zastanowić przed zgłoszeniem swojej pracy do konkursu bo organizatorzy zastrzegają sobie niejako praktycznie przejęcie praw autorskich do zdjęć:4.6. Przekazanie prac konkursowych, jest równoznaczne z udzieleniem Organizatorowi zgody na
bezpłatne wykorzystanie w/w prac bezterminowo, bez żadnych ograniczeń terytorialnych, we
wszystkich znanych w chwili podania formach przekazu, takich jak formy audio, video, druki oraz
Internet, jak również prawo na dokonywanie dowolnych opracowań i modyfikacji prac, wraz z
prawem do wykorzystania wyników opracowania w podanej wyżej formie, a w szczególności do
publikacji zdjęć na stronach internetowych wydawanych przez f irmę CO-NET Robert Olech oraz
Kaliber sp. z o.o.
4.7. Uczestnik konkursu zgłaszający prace poprzez fakt przystąpienia do konkursu wyraża zgodę na to,
iż z dniem przekazania organizatorowi zdjęć udziela firmom CO-NET Robert Olech oraz Kaliber sp. z
o.o. bezpłatnej i bezterminowej licencji do wydawania i rozpowszechniania prac.

Miejmy tylko nadzieję, że pokazanie na forum publicznym lokalizacji sygnalizatora nie spowoduje, że ktoś inny przeszkodzi ptaszkom w rozmnażaniu
wacha123 - słusznie prawisz, warto mieć to na uwadze!

Zauważyłem w galerii konkursowej zdjęcia z lipca, października i nawet grudnia. Jak się to ma do wiosennego tematu konkursu? Wydawało mi się, że powinno się wstawiać zdjęcia z wiosny tego roku.

@wacha123: już o tym pisałem poprzednio. Mamy taki prawniczy standard, aby na wszelki wypadek pisać, że pasażer zgadza się, ze jest własnością kolei. Tu jest to mało szkodliwe, bo wysyłamy jakieś pojedyncze sztuki. Natomiast znacznie gorzej jest w przypadku róznej maści serwisów, które rzekomo bezpłatnie udostępniają miejsce dla przechowywania swoich zdjęć i udostępniania ich znajomym. Miałem konto na naszej klasie, pewnie jeszcze tam sobie jest, ale już nie zaglądam, żadnych zdjęć tam nie umieszczam. Żadnych fejsbuków, twitterów flikrów. Nasza Klasa miała rozsądny regulamin i się zbyło. Nawet gdy startujemy w rozsądnej formie serwisu, to za chwilę możemy mieć mejla, że regulamin się zmienił. czasami zostaniemy zrobieni w konia: zamknięcie konta wymaga zaakceptowania nowego regulaminu i okazuje się, że nie ma możliwości wycofania zdjęć, bez utraty praw do nich. Można się jeszcze sądzić...
Optyczni lojalnie ostrzegają przed wysłaniem zdjęć. Warto sobie uświadomić, że prawo do publikacji każdego nadesłanego zdjęcia wynika z tego, że zostało umieszczone w galerii, natomiast prawo do eksploatacji na wszystkich polach...
Tym niemniej aktywność specjalistów od zezwoleń na fotografowanie przebiła tu wszystko.

@Arek
Muchołówka nie jest gatunkiem chronionym. To pokazuje ignorantyzm, czasem warto się zainteresować co się fotografuje i czy nie narobimy szkód.

Takie świadome fotografowanie.


1. "Ignorantyzm"
2. "Muchołówka nie jest gatunkiem chronionym"
prosz:
link
Muchołówka szara Muscicapa striata
Muchołówka mała Ficedula parva
Muchołówka białoszyja Ficedula albicollis
Muchołówka żałobna Ficedula hypoleuca

I kto tu jest "ignorantystą"?

Nie chodzi o to, czy jest gatunkiem chronionym. Kot europejski krótkowłosy nie jest gatunkiem chronionym, ale nie wolno mu robić krzywdy. Ale wolno fotografować :-) Chodzi o to, że pojawiają się ludzie, którzy chcą reglamentować prawo do fotografowania. Mniejsza o to czego, ale chodzi o próby tworzenia korporacji, które mają wyłączność. Na takie rzeczy nie wolno pozwolić.

zembaty - ale dlaczego @Arek a nie @Rafael?

Chciałem powiedzieć, że bardzo mnie martwi, że radosny wątek fotografowania ptaków został zdominowany przez rozpychających się łokciami aktywistów. Diabli wiedzą naprawdę od czego. A chciało by się zwyczajnie wyjść w pole i posłuchać, jak ptaki śpiewają. Czy ludzie naprawdę nie mogą żyć bez konfliktów?

baron13 - masz zupelna racje, ja cala zime karmilem ptaki, na szczscie nie byla dluga
Jeszcze wiele przylatuje, czesc z galazkami w dziobach, juz buduja gniazda.
Mysle ze z wiekiem bardziej docenia sie nature.
.

Ptaki karmiłem w zimie i na Odrze i przy domu. Dziś oddałem się po części słuchaniu szpaków, po części wygłupom z ekstremalnymi ogniskowymi:
link
tyle wyszło z równoważnika 3200 mm. Ruski MTO 11 CA 1000 mm konwerterem x2. :-) Wyłażą krokusy i koty się drą po nocach. (Mój wrzeszczy pól metra od mojego ucha w sypialni... ) Wiosna idzie!

A u mnie już po krokusach :( teraz królują żonkile i drzewa owocowe.
Zamiast kotów ma za to śpiewy ptaków, jestem szczęściarzem, moje okna wychodzą na park :)

baron13 - moj juz nie wrzeszczy, teraz jest zmeczony.
link

Piękne zdjęcie kota :-)