Sigma 50-150 mm f/2.8 APO EX DC OS HSM w maju na polskim rynku
Oficjalna premiera obiektywu Sigma 50–150 mm f/2.8 APO EX DC OS HSM miała miejsce w lutym 2011 roku. Na pewien czas słuch o nim zaginął, ale okazało się, że Sigma nie zapomniała o nim i w najbliższych miesiącach pojawi się on na polskim rynku.
Informacja prasowa
już od maja dostępny na polskim rynku!
Z przyjemnością informujemy, że oferta japońskiej marki Sigma zostanie rozszerzona o nowy obiektyw Sigma 50–150 F2.8 APO EX DC OS HSM, który jest następcą modelu Sigma 50–150 F2.8 EX DC HSM II. Nowa wersja została zaprojektowana od podstaw i zasadniczo różni się od poprzednika. Obiektyw posiada nowe elementy optyczne oraz bardzo wydajną stabilizację obrazu, która pozwala na wykonanie ostrego zdjęcia przy ekspozycji dłuższej aż o 4 kroki EV.
Dodatkowo obiektyw Sigma 50–150 F2.8 APO EX DC OS HSM posiada bardzo szybki i cichy napęd AF, dzięki któremu świetnie sprawdza się przy dynamicznych ujęciach sportowych oraz wymagającej dyskrecji fotografii przyrodniczej. Obiektyw współpracuje z telekonwerterami Sigma 1,4x APO EX DG oraz 2,0x APO EX DG. Po zastosowaniu konwertera uzyskujemy ogniskową 70–210mm/ F:4 w przypadku 1,4x oraz 100–300mm F:5,6 z konwerterem 2,0x W obydwu przypadkach mamy zapewnioną pracę AF.
Obiektyw Sigma 50–150 F2.8 APO EX DC OS HSM z mocowaniem Canon i Nikon będzie dostępny od maja 2012 r. w salonach Sigma ProCentrum. Sugerowana cena detaliczna to 3 990 zł.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
... tylko czemu on taki duży, w każdym razie dużo większy od poprzednika
taki był świetny obiektyw - kompaktowy, dyskretny
wolałem go bez stabilizacji
@paman
Coś za coś, na pewno będzie dużo lepszy optycznie.
Zastanawiam się, czy nie pożegnać Tokiny 50-135 i po ustabilizowaniu się cen tej Sigmy nie zrobić zamianki? Brakuje mi AF-Sa i stabilizacji..
jak na wymagającą dyskrecji fotografie przyrodniczą to chyba te 150 to troche mało a z konwerterem x2 ciemno już :) ale nie przeczę że do innych zastosowań to bym chetnie je przytulil :)
To nie jest obiektyw do dyskretnej fotografii przyrodniczej, tylko odpowiednik reporterskiego 70-200/2.8 pod APS-C.
@Walle - to jakbyś się pozbywał daj znać.
Poprzednik, był raczej słaby optycznie, mam nadzieję, że ten obiektyw dorówna lub nawet przebije 70-200, mam również nadzieję, szybko przeczytać na optycznie.pl kolejny dobry i rzetelny test, czekam z niecierpliwością.
Wygląda imponująco. Ale tekst - jak to w materiałach reklamowych - nie mówi nic. Poczekamy na test.
posiadam obecną wersję tego obiektywu (bez OS) i bardzo sobie chwalę; cichy, szybki, dyskretny, optycznie okey (pod Sony APS-C); nie zgadzam się z Tifosi że optycznie słaby; może nie ostrzy jak brzytwa ale plastycznie fajny i bardzo przyjemny... no i cena nie 4k tylko 2.7k (kupiłem za 2.2k); zawodowiec i tak kupi coś lepszego, dla amatora jak dla mnie jak znalazł
Nareszcie pierwszy porzadny tele pod APSC z "normalnym" zakresem zooma. Dla mnie 70mm bylo pod APSC kulawe i nie lubialem tego zakresu.
Jaki pierwszy, jak to już druga wersja tej Sigmy ;)
Poza tym nie w każdym systemie nie ma odpowiednika czegoś takiego, a możesz się posiłkować jeszcze Tokiną 50-135/2.8
lotofag - trzecia.
Uzywalem mk1 i to bylo sympatyczne szklo - zaluje ze jak mialem okazje kupic je w dobrej cenie to nie skorzystalem swego czasu.
70-200 to fajny zakres pod FF, ale dla APS-C robi się wąsko (co z tego, że długie jak zoomy 2.8 kończą się na 50-55 dla APS-C i jest dziura w zakresie 50-70).
Dziwny ten obiektyw. Wielki jak 70-200 2.8 dla FF. Poprzednik ma sens, ma światło 2.8, i jest wielkości 70-200 4.0.
Poprzednia, druga wersja ma wewnętrzne ogniskowanie. Świetna sprawa. Ta wersja chyba tak nie ma.
a ja mam S50-150/2.8II i muszę powiedzieć, że jedyne co mu brakuje to IS. Optycznie bez zarzutu, AF czasem pomyli ale nie ma tragedii. Bardzo przyjemne szkło o idealnym na crop zakresie. Tylko że druga wersja jest mała i dlatego fajna - niewiele większa niż24-70L a ten to będzie jakiś monster :)
Po pierścieniu widać że ma tylne ogniskowanie.
Polowałem na II pod Alfę 700, ale umknęła w okazyjnej cenie 1800 zł. Nowa cena nieprzystępna, a OS do Alfy zbędne. Co gorsza, Sigma robiąc obiektyw bez OS do Alfy pozostawia mu te same gigantyczne gabaryty i cenę, co pod C/N.
Jakąś alternatywą jest jeszcze stara Sigma 75-200 F/2,8-3,5. Gabaryty jak 50-150, trzyma F/2,8 do 150 mm. Dobra, ostra optyka, ale pod światło traci kontrast.
Ktoś potrafi uzasadnić dlaczego N oraz C z uporem maniaka omija stabilizację matrycy? Czy chodzi tylko o nabijanie kasy na stabilizacji szkiełek czy coś jeszcze? ps. proszę darować sobie wypowiedzi że to jest lepiej...
Espresso... to jest lepiej ;) Canon i Nikon mają łeb do interesu i wiedzą, że tym sposobem nałapią więcej kasy- proste :)
Ta sigma taka fajna... ale taka duża... i przy takiej cenie to ja wolę 70-200 2.8 os
Kochani, nie ma co narzekać, po pierwsze mała kompaktowa pierwsza wersja ciągle jest !, po drugie jak ktoś woli 70-200 też jest ! po trzecie, ja się będę ciągle upierał że dobrej klasy odpowiednika 70-200 pod DX ciągle brakowało i cieszę się bardzo, że jest (będzie) bo osobiście bardzo chciał bym go mieć (o ile oczywiście spełni oczekiwania, dlatego też czekam na test)
"po trzecie, ja się będę ciągle upierał że dobrej klasy odpowiednika 70-200 pod DX ciągle brakowało i cieszę się bardzo, że jest (będzie)"
Tokinę 50-135/2.8 sprawdzałeś? ;)
o ile stare 50-150 sigmy byłe dobrymi namiastkami 70-200 to raczej tokinie dosyć daleko. jak się kupuje obiektyw za 2000euro to gadżety typu IS czy wodoodporność są oczywiste. ale w wersji III zamiast robienia monstrualnie wielkiego korpusu i wstawiania tam OS mogli tylko polepszyć AF, dodać ograniczniki. fajnie jakby dodali uszczelnienia. I i II to dla mnie szkła kultowe :) pokazywały, że apsc umożliwia zminiaturyzowanie szkieł przy zachowaniu ich miodności. a 3ka tylko mówi jak chcecie wszystko: to będzie duże i drogie.