Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Przewodnik po podwodnych produktach firmy Olympus

11 maja 2016
Komentarze czytelników (6)
  1. guma89
    guma89 13 maja 2016, 07:36

    Drogi autorze, "pomorze" to taka kraina Polski, polecam poprawić ten błąd w ostatnim akapicie.

  2. rolech
    rolech 13 maja 2016, 09:44

    hehe, dzieki poprawione.
    milo ze doczytales do konca :-)

  3. grigri
    grigri 14 maja 2016, 21:59

    Patrząc na zestaw nr 5 czyli E-M1 to koszt ok. 20k licząc aparat, obiektyw, obudowę i port kopułowy. Lampy i ramiona to dodatkowe 5k. Maksymalna głębokość to tylko 45m co wydaję się przy tych pieniądzach żartem. Absolutnym minimum to 60m. Poza tym wszystkie zdjęcia zrobione są na maks 5m głębokości. Trzeba było zatargać zestawik na wrak na przynajmniej 30m, których na Malcie jest mnóstwo. Zdjęcia nie byłyby już takie kolorowe i kontrolowanie wszystkich parametrów na malutkich przyciskach szczególnie w rękawiczkach przy jednoczesnym utrzymaniu pływalności i kontroli gazów byłoby bardzo kłopotliwe. Wiem, że opisałem to sarkastycznie ale robiąc reklamę zestawowi za 20k wypadałoby się troszkę bardzie postarać.
    Spakowałeś tak drogi zestaw do głównego bagażu?

  4. rolech
    rolech 15 maja 2016, 13:12

    grigri - na jakiej podstawie twierdzisz ze fotki byly robione na max 5m?
    zdjecie nr 3 bylo na 30m, zdjecie w jaskini na 20m, zdjecie pod lazurowym oknem i w blue hole na okolo 15m.

    nurkowalem z wieloma obudowami olympusa w suchym skafandrze, w suchych rekawicach pod ktorymi mialem polarkowe rekawiczki do ocieplenia i nigdy nie mialemp roblemow z obsluga.

    a co do jednoczesnej kontroli plywalnosci, to powinienes wiedzec ze latwiej ja kontrolowac na 30 metrach niz na 5m.

  5. grigri
    grigri 15 maja 2016, 18:14

    Chodzi mi o niską jakość artykułu, który nadaje się na "pismo kobiece" a nie optyczne.pl. w którym testy jest zdecydowanie na innym poziomie. Czytałem Twój poprzedni artykuł i są w nim te same zdjęcia. Jeżeli na wyjeździe zrobiłeś kilka fotek i wykorzystałeś je w dwóch różnych artykułach, mogłeś chociaż podać parametry.
    Nie chodzi mi tylko o samo kontrolowanie pływalności. Tutaj dochodzą wszystkie inne kwestie, łącznie z początkiem narkozy azotowej.
    Czyli wg Ciebie jeszcze łatwiej byłoby robić zdjęcia na 60 m?

  6. rolech
    rolech 16 maja 2016, 13:29

    Tekst z zalozenia mial byc przewodniekiem po produktach Olympus skierowanym dla osob chcacych rozpoczac swoja przygode z fotografia podwodna. Ma za zadanie przedstawic w prosty sposob, mozliwosci produktow z poszczegolnych polek cenowych. Trudno wiec tu o jakis wygorowany poziom.

    Robienie nowych zdjec do artykulu wiazaloby sie ze sporymi kosztami, bo w tym wypadku nie pojade sobie na spacer zeby cos popstrykac. Dlatego w tekscie w wiekszosci sa fotki zrobione podczas kilku wczesniejszych wyjazdow i ktore znalazly sie juz w innych tekstach.

    Na 60 metrach nie fotografowalem wiec sie nie wypowim, ale z doswiadczenia wiem ze latwiej mi sie foci na glebokosciach rzedu 15-30 metrow niz kilka metrow pod woda, wlasnie ze wzgledu na plywalnosc. Z narkoza azotowa nigdy nie mialem problemow, ilosc powietrza w butli i tak czesto sprawdzam, bo jak fotografuje to duzo mi zawsze schodzi, wiec jedyne co dochodzi to sprawdzanie czasu dennego zeby nie wpasc w deco, a to zawsze widze na komputerze, ktory mam na nadgarstku obok ekranu LCD.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział