Dwa nowe giganty od Delta Optical
Mała ofensywa firmy Delta Optical trwa. Po zaprezentowaniu lornetek Forest II o obiektywach 50 mm i wodnego Sailora, teraz przyszedł czas na lornetki stricte astronomiczne. Firma poinformowała właśnie o wprowadzeniu na rynek dwóch olbrzymów o parametrach 20×80 i 25×100.
Delta Optical 20×80 i 25×100 – jeszcze nigdy gwiazdy nie były tak blisko!
Dla wszystkich miłośników dużych lornetek, firma Delta Optical wprowadza do swojej oferty dwa nowe modele o parametrach 20×80 i 25×100. Lornetki te są skierowane głównie do zaawansowanych miłośników astronomii. Stosunkowo duże pole widzenia w tych lornetkach i jednocześnie duży zasięg gwiazdowy czynią z tych instrumentów znakomite narzędzie do szybkiego i skutecznego przeglądanie nieba, na przykład w poszukiwaniu komet.
Jednak nie tylko astronomowie znajdą w nich wspaniałe narzędzie do
statycznych obserwacji. Lornetki te wyśmienicie sprawdzą się przy dalekich
obserwacjach przyrodniczych lub mogą służyć, na przykład, do śledzenia
samolotów na
wysokościach przelotowych. Z racji ich gustownego wyglądu, mogą stać się
niezwykle praktyczną ozdobą naszego tarasu lub balkonu. Gdy tylko nadarzy
się okazja, będziemy mogli spojrzeć przez nie na Księżyc, lub podziwiać z bliska ptaki, które akurat umilają nam wypoczynek swoim śpiewem.
Seria tych lornetek została stworzona z myślą o użytkownikach, którzy cenią
jakość wykonania. Są to bowiem solidne konstrukcje systemu Porro,
które imponują rozmiarami i gustownym wyglądem.
Korpusy tych lornetek są w całości wykonane z metalu, o czym świadczy
chociażby ich waga. Odpowiednio dla modelu 20×80 i 25×100, jest to 2655 i 3625 gramów. Ich obudowy pokryte zostały dobrej jakości okleiną imitującą skórę, a przy pryzmatach znajdują się metalowe wykończenia podkreślające solidność
konstrukcji. Warto wspomnieć także, że lornetki są wodoszczelne i wypełnione
azotem.
Poza walorami mechanicznymi tych modeli, podkreślenia wymagają ich bardzo
dobre własności optyczne. Dzięki zastosowaniu obiektywów o dużej średnicy,
do oka obserwatora dociera bardzo dużo światła, co jest niezwykle istotne
przy nocnych obserwacjach. Jasny i kontrastowy obraz w tych lornetkach
gwarantują powłoki FMC na wszystkich elementach optycznych, a duże pryzmaty
ze szkła BaK4 zapobiegają winietowaniu i pojawianiu się wewnętrznych
odblasków. Konstrukcja optyczna została zaprojektowana tak, aby zniwelować
astygmatyzm, komę i aberrację chromatyczną dając w efekcie czysty i przyjemny dla oka obraz.
Duży komfort obserwacji tymi lornetkami gwarantuje także system
indywidualnego ustawiania ostrości wraz z gumowymi muszlami przy okularach,
dobrze przylegającymi i odcinającymi wpadające do oka światło z zewnątrz.
Nie do przecenienia pozostaje także względnie duża odległość źrenicy
wyjściowej oraz 3-stopniowe pole widzenia (52m/1000m).
Ze względu na duże rozmiary i wagę tych lornetek, muszą one być umieszczane
na solidnym statywie. Umożliwia to specjalnie skonstruowane mocowanie
statywowe, wbudowane w lornetkę, które dodatkowo pozwala na jej wyważenie.
Lornetki Delta Optical 20×80 i 25×100 są już dostępne w sklepie Delta
Optical (www.deltaoptical.pl) odpowiednio w cenie 890 i 1190 zł.
Obie lornetki znajdują się już w naszej bazie:
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
na coś takiego czekałem! rewelacja.
teraz tylko liczyć na test ;)
Będą na Zlocie? (-;
Celestron SkyMaster w nowym opakowaniu ??
Kto wymyślił te niklowane, polerowane płytki przy okularach? Przecież to źródło wspaniałych odblasków od świateł bocznych, przeszkadzających zarówno przy obserwacjach dziennych jak i nocnych. Szkoda, że w tym przypadku design wygrał z pragmatyzmem. :-(
Aż chce się mieć.
Bardzo gustowne, szkoda, ze na razie bez ED.
matemaciek - na Zlocie będą, więc będzie można je wypróbować.
Hmmmm, policzmy: pole 3 stopnie przy powiększeniu 25x oznacza, że okular ma własne pole (pi razy oko) 75 stopni. Ponieważ z pewnością tyle nie ma, to albo lornetka ma znacznie mniejsze pole widzenia albo ma znacznie mniejsze powiększenie. Jeśli nadal przy mniejszym powiększeniu ma źrenicę 4mm, to oznacza, że jest wewnętrz wysłonięta i 100 mm nie jest źrenicą wejściową lernetki. :(
Przypomina mi to zagranie Meade'a z Lidletką
No coż - na zlocie będę miał mojego TS 25x100, który ma pole 2,4stopnia i baaaardzo chętnie porównam go z DeOp.
A jaka jest minimalna odległość ogniskowania takiej lornetki?
W parametrach w bazie jest to podane - 25 metrów. Praktyka pokazuje, że ostrość daje się często łapać od mniejszych odległości. Myślę, że tutaj będzie to wartość bliższa 15 metrów...
Aaa, czyli obserwacja ptaków z 10 metrów raczej odpada :(
Do tego lepiej szukać modeli z centralną ostrością albo poręcznej lunety.
Parametry ma z Celestronem identyczne. 20m to by był juz sredni wynik, a jak dla 100mm to nawet dobry. TS ma najkrótsza odleglosc ogniskowania, bo 10m dla Marine 22x85 i 14m dla 25x100. Może Krzysiek_DO sprawdziłbyś i podał ile to ostatecznie wynosi w tych lornetkach.
Kurcze, też się czaiłem na tę lornetkę ale właśnie bardziej do ptaków.. 25m.. nawet 15m to dość dużo...
W Celestronie 20x80, którego Delta jest klonem (może ulepszonym, może nie) mamy 13.3 metra:
link
Świat stanął na głowie: Nikon z obiektywami 42mm za 8600 a DeOp z obiektywami 100 mm za 1100 zł.
Gdzie tu sens?
Gdzie tu logika? :)
Uwaga do ptasiarzy - te armaty są naprawdę BAAAARDZO niewygodne do częstej zmiany ostrości i położenia. Jeśli godzicie się na utratę efektu 3D (ale pewnie nie....) to lepszy będzie mały refraktor z nasadkę bino i wymiennymi okularami. Ja wiem, wiem: efekt 3D to jest to, co lubicie najbardziej....
20x80 wygląda jak przedwojenny klasyk ... piękna sztuka. Ciekawe co zaprezentuje w praktyce ?
A ja nie spodziewam się żadnych rewelacji po sprzęcie o takich parametrach za tą cenę; koło tysiaczka to kosztuje Titanium 10x56, z tego co pamiętam nie najlepiej wykonane, poza tym jak zauważył jutomi lustra z tyłu nie to raczej nie pomagają w obserwacji...
ps. kto czegoś takiego używa do ptaków???
Zawsze można tym ubić kurczaka, tą większą to nawet bażanta :)
goornik - Na polowania to chyba wygodniejszy byłby taki Nikon 8x42 EDG. Mały i poręczny, łatwiej nim wycelować i dalej rzucić:P Ptaki można obserwować takimi dużymi lornetkami też, ale ma to sens przy bardzo dużych odległościach, np. okupujemy się na jednym brzegu jeziora, a obserwujemy co dzieje się na drugim;) O szybkim przeglądzie otoczenia bliskiego i dalekiego taką lornetką nie ma mowy, bo małe pole widzenia i indywidualny system ostrości mocno to ograniczają. Poza tym konieczne jest umieszczenie lornetki na wygodnej głowicy i stabilnym statywie, w przeciwnym wypadku sterowanie prawie 3.5 kilowym kolosem jest męczarnią. Jeśli chodzi o minimalną ostrość, sprawdzę to i dam znać.
hehe, *okopujemy się
te lusterka z tyłu przypominają coś co zastosowano w Stigmie 20x80,używałam taką przez dwa lata,po kilku pierwszych wiosennych wypadach w teren nocą,na tych śmiesznych dekielkach i ich śrubkach,pojawiła się korozja!!!
wszystkim entuzjastom zakupu tego sprzętu radzę poczekać na wersję poprawioną,no chyba że wolą rude.....
Ja i tak pierwsze, co bym zrobił, to wykleił te lustra jakąś matową, czarną taśmą....
Kupując taką lornetkę trzeba sobie zdawać sprawę, że obserwowanie ze zwykłego statywu obiektów, które są wyżej niż - powiedzmy - 30 stopni nad horyzontem wymaga sporej gimnastyki i jest bardzo męczące. Tak że jeżeli ktoś kupuje dużą lornetkę do astronomii musi się liczyć z dodatkowym wydatkiem na specjalny montaż (żuraw) lornetkowy.
Miałem Fujinona 16x70, ale jakoś nie mogłem się przekonać do obserwacji z żurawiem (duże to i chybotliwe), więc sprzedałem, mimo że to była świetna lornetka. Następna do astro jaką kupię będzie miała kątówki 45 albo 90 stopni, nie widzę inaczej.
Radyo, jeśli będziesz na zlocie - zobaczysz! :)