Zainstalowałem najnowszą wersję z nadzieją na poprawę prędkości działania. Jest o niebo lepiej niż na 4.1 w końcu zaczęło to na moim komputerze przypominać Lightrooma 3.5 zobaczymy z upływem czasu jak katalog będzie pracował na 4.2.

Niedawno LR miał ok 70 Mb, dziś ponad 700 :-)

dulak | 2012-08-28 09:40:05
" Zainstalowałem najnowszą wersję z nadzieją na poprawę prędkości działania. Jest o niebo lepiej niż na 4.1 w końcu zaczęło to na moim komputerze przypominać Lightrooma 3.5 zobaczymy z upływem czasu jak katalog będzie pracował na 4.2. "

Można wiedzieć jaką mocą komputera dysponujesz?

Nie chwala sie poprawka szybkosci dzialania, wiec pewnie efekt placebo u dulaka.
Na liscie obslugiwanych obiektywow pojawil sie Pentax DA 50/1.8.

"Nie chwala sie poprawka szybkosci dzialania, wiec pewnie efekt placebo u dulaka. "

Wersja RC instaluje się "obok" a nie zamiast, więc można porównać szybkość. Jest lepiej.

PS. Bez sensu do jednego zipa władowali wersję 64 i 32 bit które mają po rozpakowaniu 382 i 390Mb. Raczej nikomu nie będą potrzebne obie na raz. Można to było umieścić w dwóch plikach i chętni by sobie pobrali jedną, drugą lub obie :-)

PS2. Dobrze, że nie władowali do jednego pliku jeszcze wersji na Maca :-)

@ezebiusz, a ktoś jeszcze korzysta z Maca....?

Niestety, po przeróbce kilkudziesięciu zdjęć odpuściłem sobie, wszystko wróciło do normy by nie napisać, że jest gorzej niż było. Naprawdę wersja 4 to dramat i problemem nie jest Pentium Dual Core czy 8GB RAM bo w obciążeniu systemu widzę, że wszystko jest w porządku, ten program jest tragicznie napisany po prostu.

Wróciłęm do 3.5 wszystko hula jak ta lala :)

espresso, a ktoś jeszcze NIE korzysta z Maca? :)

ja nie korzystam z maca:)

co do lightrooma to mam takie przeczucie ze skonczy jak reader - wielki, wolny i dziurawy jak sito...

dulak | 2012-08-28 14:49:56
"Wróciłęm do 3.5 wszystko hula jak ta lala :) "

Nie używam Lightrooma ale ACR i podejrzewam że w wersji 4 zmieniono algorytm podobnie jak w ACR 7 wprowadzono algorytm 2012, który chodzi ciężko na starym procku ale za to daje zdecydowanie większe możliwości odzyskiwania świateł i usuwania aberracji.
Ja wraz z przejściem z ACR 6 na 7 zmieniłem kompa z Core2 Duo na i5 i nagle przyśpieszyło ;)

Kiepska szybkość działania wersji od 4.0 i wyższych wynika zapewne z obecności zaawansowanych algorytmów mocno obciążających CPU. Trudno wypowiadać się na temat optymalizacji, bo kodu źródłowego nikt z nas nie widział, ale z pewnością można powiedzieć, że program wykorzystuje moc obliczeniową wielordzeniowych procesorów, a to ogromny plus. U mnie wersja 4.1 działa bardzo sprawnie, obraz po przesunięciu suwaków generowany jest w czasie rzeczywistym bez opóźnień a eksport... nie zauważyłem większej zmiany w stosunku do wersji 3.5.

Programy do obrobki video bardzo czesto wykorzystywuja moc obliczeniowa GPU (technologia NVIDIA CUDA i ATI Stream) ktore jest kilka razy szybsze od CPU w tej dziedzinie.
Ciekawe czy to zadziala przy obrobce zdjec?

Jasne ze zadziala. Baaa juz dziala ;) Capture One wykorzystuje z powodzeniem moc GPU juz od dosyc dawna. Roznica z wlaczonym OpenCL i bez niego jest bardzo duza - oczywiscie na korzysc OpenCL ;)

@zedpmd, powiedz mi jeśli możesz czy Capture One może pracować na różnych profilach barwnych?
Tych które zaimplementował producent aparatu, tak jak to może ACR.

Mozliwowsc uzywania profili jest jak najbardziej. C1 ma w sobie duza baze profili do roznych puszek i kolorki wychodza bardzo naturalne. W mojej opinii duzo wierniej wychodza zdjecia z 5d2 w C1 niz w ACR w ktorym zawsze cos mi nie pasowalo - te w C1 sa po prostu kolorystycznie najblizej jpg'a wypluwanego z body bez dziwnych zafarbow ktore narzucal mi ACR. Sciagnij triala i sam ocen. Wyrobisz sobie wlasne zdanie ;) I kto wie... moze program Tobie przypasuje.

Super, dzięki za wyczerpującą odpowiedź :)

W porónaniu do 3.5 lightroom poprawił działanie narzędzi, generowanie podglądu, ale generowanie do jpg przynajmniej w moim wypadku jest o wiele wiele wolniejsze.
W chwili obecnej gdy chcę wyeksportować do jpg większą liczbę zdjęć to robię to partiami.
Nie wszystko na raz tylko zaznaczam 50-100 zdjęć i export, następna paczka 50-100 zdjęci znowu export. Tak działa o wiele sprawniej, takie małe obejście (kilka procesów).
Procek przy exporcie działa na 100% x4 rdzenie 3GHz. Przy obróbce nie ma nawet 50%.
Widać po tym, że tylko przy eksporcie lightroom tak obciąża system.

A jest jakiś sposób żeby lr renderował wcześniej zdjęcia? Np jak ja myślę co zrobić w danym zdjęciu, żeby przez ten czas szykował już następne. Bo ta sekunda-dwie czekania mnie dobija jak mam kilkaset zdjęć do przejrzenia.

To może pomoże link