Genesis Quatron - stabilizator do kamer i aparatów
Firma Delta, właściciel i wyłączny dystrybutor produktów marki Genesis Gear, poinformowała o rozszerzeniu swojej oferty akcesoriów do filmowania o nowy stabilizator Genesis Quatron typu Dolly, który umożliwia wykonywanie płynnych ujęć poziomych.
Informacja prasowa
GENESIS QUATRON
Kraków, 30 sierpnia 2012 – Firma Delta, właściciel i wyłączny dystrybutor produktów marki Genesis Gear poszerza swoją ofertę akcesoriów do filmowania o nowy stabilizator Genesis Quatron typu Dolly.
Genesis Quatron stabilizator typu Dolly został specjalnie stworzony z myślą o filmowcach oraz ich zróżnicowanych wymaganiach. Umożliwia wykonywanie płynnych kadrów poziomych. Przednia oś ma możliwość skrętu co pozwala na jeszcze bardziej kreatywne ujęcia. Można używać go na różnych płaszczyznach i wysokościach, w zależności od potrzeb.
Genesis Quatron stabilizator typu Dolly został specjalnie stworzony z myślą o filmowcach oraz ich zróżnicowanych wymaganiach. Umożliwia wykonywanie płynnych kadrów poziomych. Przednia oś ma możliwość skrętu co pozwala na jeszcze bardziej kreatywne ujęcia. Można używać go na różnych płaszczyznach i wysokościach, w zależności od potrzeb.
Genesis Quatron posiada gwinty mocujące w dwóch rozmiarach: 1/4 oraz 3/8 cala, co umożliwia zamocowanie głowic kulowych w różnych standardach. W zależności od rozmiarów aparatu lub głowicy i wymagań ujęcia możemy zamontować i zablokować aparat lub głowicę w odpowiedniej pozycji.
Główne funkcje:
- lekkość oraz elastyczny design
- cicha praca mechanizmu
- gumowe kółeczka
- gwinty w rozmiarach: 1/4 i 3/8 cala
- ruchoma śruba blokująca
- aluminiowa konstrukcja
- rozsuwany drążek do sterowania
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Ciekawe jak to się sprawdzi na wszechobecnej w PL kostce brukowej ;)
Wreszcie będzie można kulturalnie wyprowadzić aparat na spacer, bez obawy że się urwie i pójdzie w krzaki.
Ciekawe, czy dla bardziej agresywnych aparatów są wersje z mocniejszym paskiem na nadgarstek... :-)
Większej bzdury dawno nie widziałem ;) " Genesis Quatron typu Dolly, który umożliwia wykonywanie płynnych ujęć poziomych" że niby jak po szkle bedzie jechał tak ;))) Czym to się niby różni od babci wózka na zakupy :))
Dla agresywniejszych aparatów jest kaganiec na obiektyw.
Mój malutki D3100 nie potrzebuje, ale taki już D800 to bez KAGAŃCA się nie obejdzie ;-)))
w jaki sposób ten stabilizator stabilizuje ?
Czyżbym zgubił pół roku i dziś pierwszy kwiecień?
Ale bzdura. Ale upadek. Fin de siècle.
Widzę, że banda ignorantów się zebrała: "jak ne wiem do czego może służyć, to na pewno jest do doopy". A wystarczy tylko od czasu do czasu mózgu użyć: link
"mad_mat" na Twoich linkach są inne urządzenia to, o których tu piszą, wydaje się mało przydatne - przynajmniej tak sądzę? Ale nie jestem nieomylny
Owszem jest do bani. Testowałem coś takiego i na kostce trzęsie jakby padaczki miało dostać. Sytuacji gdy DA SIĘ sensownie tego czegoś używać jest mało. Co nie znaczy,że nie ma...
Do tego trzeba mieć odpowiednie podłoże, względnie rozłożyć coś (byle dykta nawet może być). Dla profi sprzętu się szyny montuje, poziomuje itp. więc nie narzekajcie.
Bez szyn się praktycznie nie obejdzie. Lepiej się sprawdzi chyba deskorolka najtańsza po 20 zł. Przynajmniej do amatorskiego filmowania.
Co to kur!@#$%^&*() jest ???
mad_mat, rzeczywiście banda ignorantów się zebrała. Niemal jednomyślna, gdyby nie jeden Ty :-)
mógłby mi ktoś podać namiar na tą firmę dedlta? szukam w necie i sukam i znaleźć nie mogę...
Do bani, bo po kostce sie nie da. A jak wiadomo filmuje sie zazwyczaj na kostce, a swiat kostka stoi.
Oplułem monitor ze śmiechu :)
Równie dobrze można aparat do deskorolki przykręcić a efekt będzie taki sam będzie taki sam.
Dobrze, że ceny nie podali bo bym w spodnie popuścił :)
Myślę, że zdecydowanie lepszym patentem byłoby zespawanie trójkółki z kołami rowerowymi. Na kostce dałoby się żyć, cena nie zwalałaby z nóg. A w tej "deskorolce" mechanizm skrętny może powodować dodatkowe majtanie się płaszczyzny mocowania aparatu. Jak nie od nowości, to krótko później...
taka trochę wrotka, nie?