O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
Gorączka przedświątecznych zakupów już za nami, a więc najwyższa pora przyjrzeć się najciekawszym plotkom z ostatniego tygodnia, bowiem plotkarze żyją już targami CES, które rozpoczynają się 8 stycznia 2013 roku i zapewne przyniosą nam wiele nowych produktów, Posłuchajcie…
Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł.
Canon
Obiektywy na CES
Podobno na targach CES firma Canon ma zaprezentować dwa nowe obiektywy. Będą to modele EF 35 mm f/1.4L II oraz EF 14–24 mm f/2.8L, które mają pojawić się w sklepach w marcu przyszłego roku. Dodatkowo pierwszy z modeli ma wyróżniać się całkowicie nową konstrukcją optyczną i będzie zawierać dwa elementy ze szkła ED.
Coś dla miłośników patentów
Wśród wniosków patentowych złożonych przez firmę Canon znaleźć można dokumenty opisujące obiektywy makro o ogniskowych 400 mm, 600 mm oraz 800 mm i zawierające w swojej konstrukcji soczewki dyfrakcyjne. Ich skala odwzorowania ma wynosić odpowiednio 2:1, 1:1 oraz 1:4 i tradycyjnie nie wiadomo, czy modele te wejdą do seryjnej produkcji.W innych wnioskach znalazły się opisy obiektywu EF 50 mm f/1.2L, a także modelu 50 mm f/2, który został zaprojektowany do aparatów pełnoklatkowych, w których element światłoczuły jest odsunięty o 22 mm od tylnej soczewki. Może to sugerować, iż firma Canon zamierza wkrótce zaprezentować bezlusterkowca z matrycą FF.
Canon EF 24–70 mm f/2.8L IS
Osoby, które wyczekują stabilizowanego, pełnoklatkowego kita do lustrzanek firmy Canon z pewnością ucieszy nieoficjalna informacja mówiąca, że są obecnie testowane prototypy obiektywów Canon EF 24–70 mm f/2.8L IS, których premiera ma odbyć się w ciągu najbliższych 18 miesięcy.
Nikon
Nowe bezlusterkowce Nikon 1
Mówi się, że podczas styczniowych targów CES firma Nikon zaprezentuje dwa nowe bezlusterkowce systemu Nikon 1. Pierwszym z nich ma być model Nikon 1 J3, w którym znajdzie się ulepszona matryca o rozdzielczości 14 Mpix. Drugim z modeli ma być Nikon 1 S1, który zostanie wyposażony w 10-megapikselowy sensor i będzie pierwszym przedstawicielem serii budżetowych bezlusterkowców Nikon 1.
Coś dla miłośników patentów
W 2011 roku firma Nikon złożyła bardzo interesujący wniosek patentowy, który został opublikowany kilka dni temu. Opisuje on cyfrową ściankę dla lustrzanek analogowych na film 35 mm. Mocowanie ścianki ma odbywać się w bardzo prosty sposób, dzięki czemu przełączanie się między fotografią analogową a cyfrową ma być niezwykle łatwe i szybkie.
Olympus
Następca Olympusa E-5
Podobno szef hiszpańskiego oddziału firmy Olympus przyznał, że w przyszłym roku ma zostać zaprezentowany następca lustrzanki Olympus E-5, który będzie pozwalał na korzystanie zarówno z obiektywów systemu Cztery Trzecie, jak i Mikro Cztery Trzecie.
Nowy OM-D
Plotki głoszą, że Olympus pracuje nad nowym bezlusterkowcem serii OM-D. W aparacie ma znaleźć się kilka nowych, zaawansowanych funkcji, a także zupełnie nowy, doskonałej jakości wizjer elektroniczny. Wbrew wcześniejszym doniesieniom nie będzie to aparat modułowy i natywnie będzie on współpracował z obiektywami systemu Mikro Cztery Trzecie. Producent ma też oferować specjalny adapter dla obiektywów Cztery Trzecie, a sam bezlusterkowiec będzie droższy od obecnego modelu E-M5.
Kompakt z dużą matrycą
Wiele osób zastanawia się, na czym będzie polegać ogłoszona kilka miesięcy temu współpraca firm Olympus oraz Sony. Mówi się, że producenci będą działać wspólnie w branży medycznej, jednak możemy spodziewać się też aparatów kompaktowych oferowanych pod marką Olympus, które zostaną wyposażone w dużą matrycę.
Panasonic Mówi się, że firma Panasonic zamierza wprowadzić na rynek aparat kompaktowy, w którym znajdzie się matryca formatu Cztery Trzecie. Nowy produkt ma być bezpośrednią konkurencją dla aparatu Sony RX100.
Pentax
Znów pełna klatka
Co jakiś czas wracają plotki na temat pełnoklatkowej lustrzanki marki Pentax. Nie inaczej jest tym razem, bowiem w sieci pojawiły się informacje mówiące o tym, że firma Pentax Ricoh Imaging opracowała właśnie nową specyfikację aparatu wyposażonego w matrycę FF. Jednocześnie producent pracuje też nad nowymi algorytmami usuwania efektu Moire, które mają być alternatywą dla aparatów pozbawionych filtra AA.
Sony
Pełnoklatkowy NEX
Podobno w ciągu najbliższego roku firma Sony ma zaprezentować bezlusterkowca serii NEX wyposażonego w pełnoklatkową matrycę. Korpus aparatu ma być zbliżony do modelu NEX-7 i oczywiście będzie wyposażony w bagnet Sony E. Jednak po zastosowaniu odpowiedniego adaptera będzie on w pełni współpracował w obiektywami Sony A. Mówi się, że producent obecnie testuje dwie wersje nowego modelu. Pierwsza została wyposażona w matrycę o rozdzielczości 24Mpix, a druga w sensor 30–32 Mpix.
Przyszłoroczne premiery
W styczniu 2013 roku czekają nas dwie imprezy targowe. Pierwsza z nich to wspomniane już targi CES, które odbędą się w Las Vegas, a druga impreza to targi CP+ w Yokohamie. Plotki głoszą, że firma Sony postanowiła rozdzielić swoje premiery i w związku z tym na CES zostaną zaprezentowane jedynie aparaty kompaktowe serii Cyber-shot, a na CP+ zobaczymy obiektywy Zeiss 50 mm oraz DT 18–270 mm.Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Canon 24-70 2,8L IS - pewnie 10K będzie kosztował :)
ciekawe wieści od canona.Oby się spełniły.
@gustawgustaw - taka cena minimalna chyba nikogo nie zdziwi :-)
A ja zycze wszystkim zdrowych i spokojnych Swiat.
Czeka mnie jeszcze lepienie uszek do barszczu, a lenia zlapalem ogromnego. :/
Ja nie pogardziłbym tą wersją: link
:)
@buzz
Zrób leniwe... ;)
Wesołych Świąt wszystkim życzę.
Czyli będzie przystawka ze znaną S matrycą 24 mps wkładana do body Nikona zamiast kasety z błoną a system DX będzie czytał iso w drugą stronę czyli z aparatu, a wszystko za 2-3 lata w cenie nowej puszki D900 czyli dzisiejszej D800 :-)
Matrycę S będą jeszcze sprzedawać przez 5 lat za w różnych opakowaniach i bez, za każdym w przyjaznej cenie 2950 USD i zaskakująco wielu ją nabędzie :-) Najbardziej poszkodowani okażą się ci wszyscy, który nie kupili jej przed 3 laty za tę samą cenę czyli wszyscy cwaniacy oczekujący, że będzie taniej....
Nikon 1 S1 - czyli to będzie nowa nazwa dla aktualnego J2, a J3 dostanie lepsza matrycę? No bo jak miałby wyglądać bezlusterkowiec bardziej budżetowy niż J1/J2? Sam spust migawki?
Następca Olka E-5? Fajnie, czekam. Obiektywy z m4/3? Spoko, ale szklarnię już mam i najwyżej 75/1.8 może skusić. Bardziej jednak ucieszy mnie matryca z OM-D. Na to głównie czekam.
Odnośnie FF Pentaxa to Pan Tanaka stwierdzil jedynie, że prace nad aparatem toczą się, a decyzja czy aparat zostanie wypuszczony jest decyzją marketingową. Aparat musi się różnić od ofert CNS a to w jaki sposób będzie się różnił nie jest do końca jasne, więc chyba nie został jeszcze opracowany....
filorp, to był akurat wywiad z Toshiyuki Kitazawą z R&D...:P A wersji aparatu już kilka jest, tyle, że trudno powiedzieć, która wejdzie do produkcji i w jakiej ostatecznie specyfikacji..
to tego o wielu wersjach to nie doczytałem.......
Bo tego nie było w wywiadzie, a przynajmniej nie wprost...:P
@ gustawgustaw | 2012-12-23 21:40:24
"Canon 24-70 2,8L IS - pewnie 10K będzie kosztował :) "
Kolego jak wersja niestabilizowana kosztowała na starcie 9,5tyś, a tera około 9
to raczej obstawiałbym 12-13tyś.
Dobrze, że te obiektywy w cenie używanego samochodu mnie nie dotyczą. Jestem skłonny wydać na zabaweczkę do utrwalania obrazu maksymalnie 3330 zł. i to ze szkiełkiem.
Zdrowia życzę.
Styknie na iPhone 5. :D
Nieeee...wolę zabaweczkę w postaci aparatu fotograficznego.
Szabla, styknie tez na uzywanego Linhofa, Sinara czy Hasselblada. Oczywiscie nie pierwszej mlodosci (a nawet w wieku bardzo dojrzalym), ale nadal zdjecia mozna nimi robic technicznie lepsze niz obecnymi gadgetami. Ja nie wiem skad te ceny nowych sprzetow sie biora? Zarobki nie tylko nie nadazaja za nimi, a wrecz perspektywa sie oddala zakupow. Rozumiem zatem postawe, by nie kupowac sprzetow, ktorych cena jest w oczywisty sposob przeszacowana i nie odzwierciedla ich faktycznej wartosci.
Szabla, ile Wam sie przed swietami sprzedalo A99? Gdzie sie nie zapytam, to ochy i achy, ale jeszcze czekaja w sklepach na pierwszego Klienta.
jaad75, dziś jest Wigilia, a nie prima aprilis.
"W 2011 roku firma Nikon złożyła bardzo interesujący wniosek patentowy, który został opublikowany kilka dni temu. Opisuje on cyfrową ściankę dla lustrzanek analogowych na film 35 mm. Mocowanie ścianki ma odbywać się w bardzo prosty sposób, dzięki czemu przełączanie się między fotografią analogową a cyfrową ma być niezwykle łatwe i szybkie."
Czekam na to od czasów silicon-film. Rewelacyjna informacja.
@gustawgustaw Canon 24-70 2,8L IS ja stawiam na cenę 15-20k zł
Na pewno będzie droższy niż 24-70/2.8 ii. Ciekawe jak wielka będzie sprzedaż, a może czerwony pasek zapatrzył się na czerwoną kropkę.
Te ceny są po prostu chore, idiotyczne, jeżeli dla kogoś to jest normalne to znaczy, ze sam jest nienormalny.
Chciałbym doczekać normalnych aparatów w których migawki będą działały nawet po 30 i więcej latach pracy jak to jest w starszych analogach, które wciąż działają i niektórzy ich używają. Tylko obawiam się, że w tym nienormalnym świecie takie rzeczy śą już niemożliwe. Dzisiaj wydamy na sprzęt 10K, a za 3-4 lata kupujemy nowy za 15K. Bo przecież interes musi się kręcić. Jak lud nie kupi to będzie kolejny kryzys. Wkurzają już mnie te okienka reklam wyskakujące ostatnio na optyczne.pl i już strach się bać co będzie za 3 lata. Przebijemy się wogóle do strony głównej? To tez znak czasów. Na razie jak widać powoli nas urabiają. Bo interes musi się kręcić. Pozdrawiam wszystkich jeszcze normalnych w tym nienormalnym świecie.
Lipen,
Długowieczność migawki to jedno... ale czy za 10-15 lat dostaniemy baterie do obecnych aparatów?
PS
Wiem, że to truizm, co teraz napiszę, ale myślę, że nie ma się co tak denerwować - wystarczy nie kupować i robić swoje.
Wesołych Świąt!
A ja życzę wszystkim Zdrowych Spokojnych Świąt i fantastycznych fotek - zrobionych tym, co każdy już ma!
@Lipen
Migawki dzisiaj działają tyle samo co kiedyś, może nawet więcej, tylko nikt kiedyś nie robił tysiąca czy więcej rolek rocznie.
Nie wiem dlaczego znowu biadolicie na cenę, co by nie było, "diamentu" w koronie Canona. Przecież to jest podstawowy obiektyw repo(i tu się problem rozwiązuje. Niech o cenę martwią się wydawcy.). W ogóle nie wiem po co taki obiektyw osobie nie pracującej jako reporter. Nawet jakby chciał obiektyw tej klasy i tak bym nie kupił nowej 24-70 II tylko zainwestowałbym w używaną starą 24-70(jest 100x bardziej opłacalna niż nówka). Tylko po co. Są zamienniki(jeszcze tańsze niż stara 24-70). Wg mnie to one są dla amatorów.
Nie wiem, może patrzę przez pryzmat tego że jestem "stałkowcem". Ale uwielbiam moje stosunkowo lekkie stałki i nie zamieniłbym ich na dwa wielkie grzmoty takie jak 24-70 i 70-200
"Długowieczność migawki to jedno... ale czy za 10-15 lat dostaniemy baterie do obecnych aparatów? "
Coś jest na rzeczy, Spróbujcie dziś odtworzyć dane z dyskietki 3,5 albo 5,25 na popularnym kompie...
@maser
Ale co, za 10 czy 15 lat prąd będzie jakiś inny żeby nie móc zasilić dzisiejszych aparatów? A jeszcze jak mają DC input to już w ogóle żaden problem.
A co do dyskietek 3,5 i 5,25 to też nie widzę przeszkód. Wszystko co potrzebne leży za grosze na allegro. Do 3,5 calowych dyskietek są nawet nowe stacje na usb, więc o co chodzi? :)
@LIPEN - zgadzam sie, ze ceny sprzetu i obiektywow sa bardzo wysokie. Wg ceneo canon 24-70/2.8 ok. 8500zl. Tylko pytanie, czy takie szklo potrzebujemy? Czy 2.8 to jasne szklo? Jako zoom tak, ale jako stalka nie. Po co nam jasne szklo? Wg mnie tylko dla malej glebi ostroci, bo czulosci matryc sa obecnie b duze. A czy ja uzyskam mala glebie na szkle 24-70? Wg mnie raczej nie. Na szerokim kacie 24-50 raczej zupelnie nie, co najwyzej na 70mm. To moze lepiej kupic np. 17-40/4 za 2700zl i do tego 85/1.8 za 1500zl? 17mm to o wiele szerzej niz 24. A na 85 1.8 glebia do portretow bedzie lepsza niz na 70 2.8.
Oczywiscie kazdy ma inne potrzeby, ale warto przemyslec.
A tak w ogole to ja uwazam, ze w fotografii coraz mniej fotografii. Fotografia cyfrowa staje sie zbyt doskonala, zbyt mocno zwraca sie uwage na aspekty techniczne (ostrosc, szczegolowosc) itd. a nie na sama fotografie, ktora ma cos przekazywac.
Oczywiscie super jakosci potrzebuja profesjonalisci, ale na tym forum wiekszosc to chyba hobbisci.
Wiec moze warto nawet pojsc pod prad, i... zaczac robic na filmie a nie cyfrowo...
gamma@
Zawsze można coś żle ustawić w aparacie i będzie OK :)
Nastepca Olympusa E-5 uzywajacy szkiel E-systemu, i micro4/3 byc moze bedzie mial matryce, ktora moze sie przesuwac w body, zeby flange sie zgadzal.
Byl kiedys taki analog, nie pamietam marki i modelu, ale wlasnie dzieki mozliwosci przesuwania blony w przod lub tyl model ten mial autofocus z absolutnie kazdym obiektywem, ktory dalo sie fizycznie do niego podpiac.
Szczeka mi opadla, jak o nim czytalem. Fajnie byloby miec cos takiego w standardzie, mialbym AF nawet z antykami M42.
gamma@
Robienie fotek na filmie na pewno nauczyłoby ludzi myślenia podczas robienia zdjęć. Gdy mieliśmy do dyspozycji 24, czy 36 klatek to na każdą fotkę poświęcaliśmy minutę, albo czasem nawet 15:) I to było piękne w fotografii. Dzisiaj ludzie pstrykną w tym czasie 15-20 różnych fotek mając nadzieję, że któraś tam wyjdzie, a niedociągnięcia i tak można częściowo przerobić na kompie. Kiedyś wracając z wyjazdu w góry miałem zrobione np 2 filmy i 80% fotek nieźle wykadrowanych, skomponowanych itd. To była "sztuka" dająca później wiele radości. Było w tym coś magicznego. I to oczekiwanie na wywołanie filmu...Dzisiejsza fotografia odmóżdża ludzi podobnie jak wszechobecne głupie reklamy. Najlepsze jest to, ze ludzie wracają np z Egiptu z tysiącami fotek i trudno wybrać choć jedno poprawne zdjęcie he he. Bo koszty przecież żadne, a rzadko ktoś już dzisiaj tak naprawdę wywołuje zdjęcia. Jakby kazać wywołać te setki zdjęć i zapłacić za nie to lud bardzo szybko opanowałby sztukę fotografowania:D No, może nie do końca, ale postęp by był na pewno...
@Radziu
To był Contax AX. Już jakiś czas temu pisałem tutaj, że Olek w m4/3 mógłby zrobić AF oparty o przesuw matrycy, aczkolwiek w następcy E-5 bardziej prawdopodobny będzie modułowy bagnet, no cóż, czas pokaże.
@Lipen
Obawiam się, że wątpię. Kiedyś w latach 90-tych, więc jeszcze przed fotografią cyfrową, odbierałem z zakładu odbitki 10x15, m.in. jakieś zbliżenia żaby na liściu w oczku wodnym, itd., i pracownik mówi do mnie: "Ale fajne zdjęcia, gdzie je pan robił?" Ja oczywiście skromnie, że to nic tam, nic specjalnego, takie tam sobie fotki u przyjaciół na działce, a facet na to, z pewnym smutkiem: "Żeby pan zobaczył, co ludzie ludzie nam tu przynoszą..."
Lipen,
A co stoi na przeszkodzie, żeby obecnie robić zdjęcia w klasycznym starodawnym stylu? Możesz to wszystko z łatwością uzyskać sprzętowo i/lub komputerowo: B&W, piękne cumulusy, interesującą kompozycję itd. Posuwając się wąską ścieżką po zboczu góry i mając podpięty 50/2 nie możesz się zbliżyć ani oddalić od obiektu w celu właściwego wykadrowania lub uzyskania odpowiedniej perspektywy czy GO. Więc co robisz? - pstrykasz, cały czas pamiętając ile kosztowała klisza i spoglądając na licznik zrobionych ekspozycji. Teraz mamy zoomy, które są ostrzejsze od większości starych stałek -- wtedy tylko słyszałeś, że coś takiego jest ale jest bardzo drogie i niedoskonałe.
Mówię o fotografowaniu amatorskim, oczywiście. Ja też kiedyś byłem takim fotoamatorem, sam wywoływałem zdjęcia, żeby chociaż uwolnić się od ryzyka wywołania kliszy w zużytym lub zbyt ciepłym wywoływaczu. Niestety slajdów ORWO nie potrafiłem wywoływać, więc musiałem korzystać z profesjonalnych usług. Najczęściej było OK, ale zdarzały się wpadki. Obecnie nie chce mi się oglądać albumów ze swoimi produkcjami z tamtych lat. Nie chce mi się nawet oglądać zdjęć cyfrowych z okresu 2002-2009, które robiłem najpierw kompaktami a potem amatorskimi lustrzankami Canona jako przepalone jotpegi. Dopiero jak kupiłem 5D2 i przeszedłem na RAWy zaczęła się dla mnie nowożytna era prawdziwej fotografii. Kamień łupany zostawiłem w warstwach geologicznych PRL-u.
O matko, spece od Nikona czytają moje posty! Już kilka lat temu pisałem kilka razy na optycznych.pl o czymś takim, jak wymienna tylna ścianka z sensorem dla lustrzanek analogowych - może teraz pokuszą sie na produkcję - ale proszę, nie za cenę D800!!!
Ale po co inwestują w takiego dziwoląga jak system Nikon 1? Taka wielka jest sprzedaż i taki duży popyt? Mój znajomy pracujący w Jessops (UK) mówił mi, że jest to najgorzej sprzedający się produkt Nikona.
Jakieś 8-10 lat temu była firma, kóra zapowiadała wprowadzenie do produkcj cyfrowej ścianki do lustrzanek analogowych 35 mm. Miała stronę internetową, na której przyjmowała nawet zamowienia na taki sprzęt. Przez jakś czas śledziełem postęp prac, ale niewiele się zmieniało. Były tylko zapowiedzi, że już wkrótce, już niedługo... Teraz nie pamiętam nazwy firmy, a strona pewnie nie istnieje. Generalnie chyba nic z tego nie wyszło. Ciekawe, co Nikon wykombinuje.
@Cedrys - oczywiscie cyfrowka tez mozna robic 10 zdjec zamiast 1000, ale po prostu ciezko sie tego nauczyc. Piszesz, ze teraz sa lepsze szkla, ze zoomy itd... Kiedys nie bylo zoomow, wiec trzeba bylo podejsc a to oznaczalo spowolnienie fotografowania i moment na refleksje. Teraz zoom in i pstryk ;-) Tak, szkla sa teraz lepsze... ale to nie oznacza ze fotografie sa lepsze. Technicznie sa lepsze, ale czy ciekawsze? Wg mnie fotografia cyfrowa jest w pewnym sensie zbyt doskonala, przez to plaska i sztuczna.
[quote="P72"]jaad75, dziś jest Wigilia, a nie prima aprilis. [/quote]
Jaad tak już ma. To szczery chłopak i pełen humoru. Dziewczyny takich uwielbiają! :mrgreen:
@Lipen "To była "sztuka" dająca później wiele radości. Było w tym coś magicznego. I to oczekiwanie na wywołanie filmu...Dzisiejsza fotografia odmóżdża ludzi podobnie jak wszechobecne głupie reklamy."
No więc zapamiętaj: KOPERNIK TEŻ BYŁA... Echhh, co ja plote?! Chciałem powiedzieć, ze już Kopernik zauważył, że PIENIĄDZ GORSZY WYPIERA PIENIĄDZ LEPSZY". I miał rację! Nie tylko w kwestii pieniądza.
gamma,
To czy fotografie są ciekawsze zależy głównie od fotografa; od jego dążenia do coraz lepszych recenzji, bo fotografie musi ktoś oglądać. Najlepiej nie byle kto, ale ktoś kto zna się na tyle, że jego opinie bierzemy pod uwagę. Ponadto ci, którym pokazujemy swoje osiągnięcia powinni być zainteresowani i najlepiej jak by się rewanżowali swoimi dziełami. Takie kółeczko wzajemnej adoracji może być bardzo dopingujące, natomiast Optyczne jako źródło informacji może być bardzo cenione. Jeśli chodzi o mnie to mają pozłacany medal.
Nie dorabiał bym jakieś ideologii o lepszości czy gorszości cyfry czy analoga. Jak ktoś robił "knoty" na błonie to po przejściu na technikę cyfrową nie dozna od razu olśnienia i weny twórczej. Jak na filmie tradycyjnym z 36 wychodziły np. 3 klatki to pewnie z cyfrówki z 360 zdjęć będzie np. wychodziło ok. 30 zdjęć.
albo nawet mniej. Ot i cała tajemnica i "rzekoma" magia fotografii analogowej :)
tylko dlaczego piszecie fotografia analogowa była.. ? fakt ze nie jest tak popularna
mnie troszkę zniechęcało w analogach to ( mówię o slajdach ) ,ze różnie było w naszym kraju z jakością wywoływania ....gdyby fotografia szła dwoma torami było by lepiej
zentaurus | 2012-12-25 15:39:03
"Nie dorabiał bym jakieś ideologii o lepszości czy gorszości cyfry czy analoga."
A ja bym dorobił ;) Bardzo prostą: kiedyś był tylko analog, teraz jest analog i cyfra... niby lepiej, bo jest wybór, ale... ci, którzy dorastali w analogowych, byli wtedy młodzi, a teraz nie.
zentaurus no nie do końca... weź do reki jakiś poradnik dla amatora np Pękosławskiego i Kelby. niby oba traktują o tym samym, a jednak czytając tego drugiego po lekturze pierwszego odniesiesz wrażenie, że jako student czwartego roku zostałeś zdegradowany do szkoły podstawowej :)
Oczywiście pewne rzeczy świadomie upraszczam.... Sam wyrosłem na fotografii analogowej (Zenity, Smiena itd..) ale raczej nie zauważyłem żeby fotografia cyfrowa mnie w czymś ograniczała. Czy dawniej czy teraz, to jest to nadal dalej fotografia i tylko od nas zależy jaką treścią wypełnimy kadry.
pytanie czy NIkon to odpowiednia firma by realizowac wzniosły cel ,połaczenia analoga i cyfry ...
szczerze powiem że słyszałem juz takie opinie , osnute bełkotem marketingowym ,że głowa mała ..na ten przykład kilka lat temu Olympus wprowadzając " profesionalna lustrzankę " wyposażoną w trzy punkty AF , twierdził iż jest to najbardziej sensowna liczba ,poniewaz wiecej punktów trudno kontrolować
tyle tytułem wstępu , w nowy rok dobrobytu i postępu ..miłego podniecania
Witam kolegów i koleżanki w ten świąteczny dzień.Chciałem się podzielić pewnym spostrzeżeniem.
Zaglądnąłem na dpreview.com i od razu odruch wymiotny.
Why ? Z powodu ich "świątecznych życzeń" : Happy Holidays from dpreview
Jak to dobrze, że kochane optyczne.pl ma jeszcze odwagę życzyć "zdrowych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia"
Merry Christmas optyczne.pl
Nie no, bez przesady, mnie tam zawsze miło jak ktoś mi dobrzy życzy, niezależnie czy z okazji Bożego Narodzenia, czy też są to sezonowe życzenia :). Sam nie wiem dlaczego miałbym składać życzenia z okazji wolnego pod koniec grudnia, ale skoro ktoś widzi w tym sens, to czemu nie.
MarcinF - dlatego, że (K. Wierzyński):
"Wymyśliliśmy wszystko, by zapomnieć o śmierci.
I zapomnieliśmy.
I cieszymy się z utraty pamięci, i śmiejemy się z ludzi, którzy nie wymyślili nic,
ale wierzą w inny początek i koniec. "
ts
Potraktuj życzenia " wesołych świat ..." jak by to były słowa od serca- Miłego Dnia
ja tym bardziej nie rozumiem dlaczego 31 stycznia mam otwierać korek od wina musującego i mówić ze włąśnie nalewam szampana , moze to nie jest radykalne zaprzaństwo , bo przecież n ie mówie ze czarne..
i chciałem z okazji sylwestra potwiedzić iż Kraków to magiczne miejsce ..szczególnie przed świętami
ale rozumiem kogoś kto nie czuje magi świąt ..
Może dlatego, że dla większości ludzkości to nie są Święta lecz święta?
"The entire team at dpreview would like to wish all our readers Happy Holidays, Season's Greetings, Merry Christmas or whatever you say in your part of the world."
Klasyczne, polskie marudy...
Panowie chodziło mi o to, że kiedyś zrobiłeś przykładowo 30 fotek i wyszło z tego przykładowo 10 naprawdę dobrych. W dobie fotografii cyfrowej też otrzymasz 10 dobrych fotek, ale powiedzmy z 80 fotek. Bo kiedyś się więcej myślało przed naciśnięciem spustu migawki, poświęcało na planowanie ujęcia więcej czasu, a teraz górę niestety bierze metoda prób i błędów. Myślimy niby tak samo, ale jednak trochę jakby mniej. Ale to dotyczy przecież wszystkich dziedzin życia w naszych czasach. Ludzie są mniej krytyczni, bardziej podatni na manipulację np. przez media, a samodzielne myślenie schodzi na plan dalszy. I to jest fakt. Wystarczy pogadać z gimnazjalistami:)
Naprawdę myślałem, że te tyrady o tym jak to niby w dawnych czasach mając analoga robiło się lepsze foty bo się więcej myślało skończyły się dawno temu, ale widzę że nie. Wystarczy popatrzeć na tzw. fotografów starszej daty, którzy wyrośli na analogach. Spora część z nich (oczywiście nie wszyscy) po przejściu na lustrzanki robi tak okropne gnioty, że strach myśleć jak dawniej wyglądały ich zdjęcia z analogów.
@gamma: Jeśli uważasz, że zoom 24-70 2.8 nie jest przydatny to bardzo grubo się mylisz. I tak, można z niego uzyskać małą głębię ostrości. Na Pełnej klatce wygląda to tym bardziej ciekawie. Jest to najbardziej uniwersalny zakres ogniskowych i w wielu sytuacjach gdzie potrzebujemy i szerokiego kąta i dłużej ogniskowej nie mając czasu na zmianę szkła jest on niezastąpiony.
a są sytuacje gdzie nie ma czasu na zmianę szkła - miał ktoś taką? druid coś napisze!?
jeśli uważasz, że nie da rady w poradzić sobie bez zooma w naparwdę szybko zmieniających i ekstremalnych sytuacjach, to ty się grubo mylisz :) ..ale w sumie patrząc dalej niż swój czubek nosa, nie każdy w życiu jest zaradny i ogarnięty jak ja i dla tych mniej ogarniających powstają zoomy.
sam korzystam z 24 1.4 lub 35 1.4 i na drugim końcu 85 1.4, zamieniając je błyskawicznie na ślubniakach, w sporcie itp w szybko zmienijących się warunkach przestszenno-oświetleniowych, bo dla mnie liczy się efekt końcowy - zdjęcie.. więc szeroko pojętą "wygodę" zoomów marginalizuję na drugi plan
dlatego też jestem szczęśliwym posiadaczem 200 1.8 (gabarytowy olbrzym ważący 3kg), niż jakiegoś zooma 70-200 2.8 :)
Fotografowanie nie jest zajęciem tak bardzo poważnym i niezbędnym do egzystencji człowieczej aby tym się tak mocno przejmować. W erze kiedy ludzkość rocznie "pstryka" miliardy fotek, a każdy z nas "pstrykacz" kilka tysięcy, nie ma najmniejszego znaczenia co uwidacznia. Ot, pasja, przyjemność i nic poza tym. Czy to będą gnioty, arcydzieła, a jakie to ma znaczenia np. dla mnie ? To tak jak ktoś słucha muzyki. A co to mnie obchodzi, na jakim sprzęcie i jakiej ?
Wyprawa National Geographic w Andy, czasy analogowe. Zużyto 10 tys. rolek filmu. Niektórzy nie mieli limitu na zdjęcia.
jak Canon da stabilizacje w 24-70 to patrząc na cenę wersji II cena będzie oscylować w okolicach 10 tys... a pamiętam czasy kiedy Canona miał tańsze równie dobre (a czasem lepsze) obiektywy...
Wątek religijny skasowany. Proszę o dyskusję na temat.
Słuszne podejście do sprawy Arku
Domniemuje, że w Nowym Roku raczej nie będzie premier nowych body (bo już były w tym roku) tylko raczej obiektywów np. odpowiedź Canona na Sigmę 35/1,4, 14-24/2,8 itp coś musi wymyślić Nikon, który zaczyna odstawać jeśli chodzi o szkła. Arek coś za dużo razy wspominał o swoim wieku, czyżby kryzys wieku dojrzałego, druga młodość przed Nim?
@mir
W 2013 Nikon zaprezentuje 1.2/50, 1.2/85 i 2.0/135. Ktore kupisz?