do muzeum z nim - ochydny wyglad zupalnie nie poreczny , niewygodny ciezki
a i tak jakosc zdjec jak z kazdego 1 lepszego bezlusterkowca , lub wysokiej klasy kompaktu

Nie gadaj. Wygląda bardzo stylowo. Na pewno nie przeszkodzi Ci w zostaniu artystą. :D

Odziedziczył doskonały design? Jak można się zachwycać tą koszmarną i kiczowatą imitacją starych dalmierzowców? Imitacja zawsze będzie imitacją.

Nota bene - wczoraj widziałem u Idiotów całą serię radiomagnetofonów i mini-wież naśladujących sprzęt z lat 50-60. Paskudztwo takie samo jak ten X100...

do muzeum z nim - piękny, ponadczaswoy wygląd, mały, lekki, a jakość wybitna!

Mam X100 i to bardzo fajny i wygodny w użytkowaniu aparat. Wygląd też mi się podoba. Problem stwarza jedynie niecelny i wolny autofokus i ostrzenie na trybie manualnym. X100s zdaje się być pozbawiony tych mankamentów. Szkoda tylko, że nie jest uszczelniony.

fotoartysta - jakaś alergia na Fuji? Akurat matryca 16 MPix X-trans ze wszystkich matryc APS-C na rynku daje najlepszy obraz (w zasadzie ex aequo z K-5), więc nie gadaj głupot, że jakość będzie jak z pierwszego lepszego bezlusterkowca, bo tylko się ustawiasz w pozycji trolla.

Fotoartysta i septemberlicht - zrzućcie się na dużą lalkę Voo Doo wyglądającą jak X100s i czekając na wizytę u psychologa wbijajcie sobie szpileczki. I tak nie zmieni to faktu, że ten aparat - jak z resztą jego poprzednik - jest GE-NIAL-NY.

o! super styliści się spotkali ... znawcy i specjaliści ..

goornik
Czy może mi się aparat nie podobać? Może. Nie podoba mi się i tyle. I nie ma to nic wspólnego z pcychoanalitykiem i laleczkami voo-doo. To ty robisz z tego przedmiotu bóstwo, pod adresem którego nie można wygłosić żadnej bluźnierczej kwestii.

Septemberlicht - Ale nie nazywaj tego aparatu koszmarem i kiczem. Większość fotograficznego światka przyjeło ten aparat z aprobatą, tak od strony foto-matryco-optycznej jak i designu.
Co innego "nie podoba mi się", a co innego "koszmar i kicz"

goornik - kolega septemberlicht po porzuceniu Pentaksa stał się zdeklarowanym miłośnikiem Samsunga. I przez tę perspektywę patrzy na świat. Jak poczytasz wypowiedzi w wątku o Samsungu NX300, to tam retro-ciągoty go nie rażą. Bo to Samsung przecież...

I żeby nie było, że ja mam coś do Samsunga... NX300 bardzo mi się z wyglądu podoba. Podobnie jak X100, RX100 i jeszcze kilka aparatów.

Tak być może - z kolei fotoartysta zachwycał dziś w południe się Fuji z matrycą 1/2 cala i absurdalnym zoomem.....
Życie byłoby nudne bez takich jak oni :)

Przynajmniej mamy o czym i z kim dyskutować :)

Naprawdę jest ładny!!!

Arek

Przede wszystkim dziękuję za zainteresowanie i przytoczenie mojego okrojonego curiculum vitae oraz przedstawienie rysu psychologicznego. Potrzebujesz więcej informacji? Jeśli tak, brakujące doślę jutro kurierem. Na chwilę obecną proszę o uzupełnienie w swoich kartotekach, że byłem właścicielem aparatów Smiena, Zenit, Ljubitel, posiadam także do dnia dzisiejszego trzy Canony, w tym jeden cyfrowy. No i trochę obiektywów do nich. Nie liczę małpek typu Lumix, ani innego złomu, który miałem jakiś czas i sprzedałem. A o czymś na pewno zapomniałem.

Wracając do rzeczy i twoich dość żenujących, pseudopsychologicznych dywagacji. Styl retro nie podoba mi się. I nie podoba mi się niezależnie od producenta. Samsunga NX300 nigdy nie kupie między innymi z powodów tego retro designu (i tak umiarkowanego, i ograniczającego się do oklejenia całego korpusu gumoskórką). Mam nadzieję, że to był jednorazowy wybryk Samsunga, bo czułbym obciach musząc powiesić sobie na szyi za parę lat podróbkę kompaktów sprzed pół wieku z logo Samsunga...

Co do samego X100 i następców. To jest po prostu smutne, że jeśli człowiek nie chce się narazić na słowna agresję, musi wyrażać się jedynie w superlatywach na temat wyglądu takiego oto sprzętu. Czy psychoanalityk i redaktor Arek potrafi zrozumieć, że jego gust nie jest punktem odniesienia i kamieniem probierczym dobrego smaku? Potrafi zrozumie, że wielu ludzi widząc aparat w stylu retro po prostu wzrusza ramionami? I krzywi się tak samo jak wtedy, kiedy widzi na przykład plastikową imitację jakiegoś cudeńka techniki, które ukazało się na świecie pół wieku temu?

Techniczne wykształcenie zawęża jednak horyzonty i sprawia, że sposób obcowania z aparaturą pomiarową przenosi się mimowolnie na ludzi...

Jakosc zdjec z tych fuji jest identyczna jak z kazdego bezlusterkowca , a moze i slabsza takze kto z was tym podnieca sie bo co staromodny muzealnie nieporeczny ksztalt?

sa kompakty ktore w 90% ujec jakoscia dorownaja temu fujikowi muzealnemu
a sa 3 razy tansze :-)
- ale cos napalencow nie brakuje
- tak samo sa fanatycy apple ze musi miec za 8 tys laptopa apple nie bedzie dojadal zbieral 2 lata ale kupi apple za 8 tys = jak taki toshiba czy hp za 3 tys ma lepszy procesor lepsze parametry
- ale fanatyk musi miec appla znaczek
- tu jest tak samo .... wiec do psychiatry powinni isc ci wszyscy co podniecaja sie tym paskudztwem
- i pisza ze to ladne

@goornik: tak jak napisał Arek, kolega septemberlicht (aka Benek, aka Benek-Piast za czasów miłości do Pentaksa) teraz ma klapki innego koloru; drzewiej by dał się zabić za limitedy, gwiazdki, teraz za 30/2 i inne takie tam... Nie karmić i tyle.

Mam nadzieje, tez AF w tym s-ie jest ZNACZNIE poprawiony w stosunku do poprzednika. Mialem okazje "pobawić" się trochę x100 w trudnych warunkach oświetleniowych ale z dwiema lampami studyjnymi - AF wymiękał!

fotoartysta, dziękuję, że jesteś. Dzięki Tobie jest tak jakoś... inaczej.

Septemberlicht, Ty zdaje się nie rozumiesz znaczenia słowa "imitacja". Bo to w X100 wygląda wg ciebie na imitację wizjera JEST wizjerem, imitacja koła czasów migawki JEST kołem czasów migawki, imitacja obiektywu JEST obiektywem itp. Co innego wzruszyć ramionami, a co innego brnąć pod prąd i wbrew całemu rynkowi twierdzić, że mamy do czynienia z kiczem.

Fotoartysta, podaj przykład kompaktu z ASP-C i jasną, asferyczną stałką za 1/3 ceny X100
Jakoś to paskudztwo sprzedaje się jak ciepłe bułki i Fuji konsekwentnie kuje swoje "X-żelazo" póki gorące

Zgodzę się z fotoartysta. Jesli aparat jest stylizowany na retro i ma stołoogniskowy obiektyw to nie wypada sie nie zachwycać. Czy ktos moze wyjasnić zastosowanie stałki w tym kompakcie?

Benio Benio słynny troll fotointernetowy :D

W komentarzach na Optycznych siedzi głównie zbieranina trolli ze wszystkich for foto, często o upośledzonej wiedzy ścisłej, humanistycznej zresztą także. Głównym argumentem jest ''polecam, bo mam'', a cel - udowodnienie wszystkim, że to argument jedyny i wystarczający. Współczuje Arkowi, że się chłopowi chce z nimi użerać ;)

tak na marginesie - wystarczy poczytać link ; oprócz kolegi septemberlichta jest jeszcze chris62 (aka kfan z forum pentaksa) i nowy zakonnik - mrawi; wzorcowy przykład klap na oczach i talibanizmu; na forum pentaksa grupa ta nosi nazwę Zakonu CCC (cena czyni cuda). Tak na marginesie, by nie wdawać się w polemiki z panami.

Co do X100S - bardzo się cieszę, jestem ciekaw jak działa ten patent Fuji na wspieranie manualnego ostrzenia... Może więc niedługo w formie nowego firmware pojawi się to w X-E1/X-Pro1? To byłoby rozwiązanie problemu dla osób mających dostęp do obiektywów z bagnetem M a nie trawiących aktualnego działania aparatu (powiększanie obrazu).

A ten bardziej mi się podoba :). Ciekawe jak będzie działac ustawianie ostrości. Mam trochę obaw wobec wszelkich funkcji mających w nazwie ,,Intelligent''...

133bert - bo są osoby, które potrafią zrobić dobre zdjęcie bez zooma, bez programu tematycznego, bez wyzwalania uśmiechem itp. Możesz to sobie wyobrazić? Ciężko, prawda?

@goornik moge, nawet sam potrafie ale wole jak moge sobie wybrac stalke, a pytanie jest o taki obiektyw w kompakcie. I prosze bez agresji albo pisz na onecie czy gdzies

Swój retro-sentyment mogę wyrazić za pomocą działającego aparatu na filmy z dalmierzem. W futerale z grubej skóry. Nie-ekologicznej. Z wołu.

133bert

Popatrz na czasy analogowe:
Hexar AF, Nikon 35ti, Contax T1/T2/T3, yashica t1/t2/t3/t4/t5, olympus miu II i kilka innych.

Sens jest taki, żeby aparat był mały, miał bdb. jakość jasnej optyki i uniwersalny kąt widzenia (a dla sporej ilości osób odpowiada on 35mm na matrycy/kliszy 35mm)

133bert - przepraszam
Ja też przez długi czas nie rozumiałem istoty małych aparatów ze stałką, dopóki, jeszcze w czasach analogowych, nie kupiłem Yashicy T5 z obiektywem Zeiss T*. Miłość od pierwszej rolki filmu. Potem był Olympus mjuII, też z ze stałką 35/2.
Fuji X100s pewnie nie kupię, ale u siebie w X10 90% zdjęć robię między 28~50mm --> praaaawie jak ze stałką :)
Jak to mawiają Niemcy: stałka to jakość optyki ueber alles!

Ok rozumiem, ale chyba zyjemy w troche innych czasach. Tzn mamy zalew lustrzanek, bezlusterkowcow z masa dobrych stalek i w moim odczuciu pakowanie stalki do kompaktu to troche archaizm i liczenie na sentymenty zeby troche wiecej sprzedac. A jak widac po testach i rynku da sie zrobic dobry 3 krotny zoom i miec aparat uniwersalny. Dlatego szkoda ze x20 ma mala matryce :(

Zastanawia mnie czemu przy tak wielu zmianach jest tylko skromne S, a nie np. X200?

@baron13,
Jak ktoś uruchomi produkcję skórzanych futerałów do nowych aparatów (byle nie ekologicznych), to ja się piszę :).
Ten aparacik to jednak nie tylko styl retro. Jaki film da Ci takie możliwości jak matryca i silnik jpg nawet w starym X100, nie mówiąc już o nowym...? Kolorystyka cyfrowej symulacji slajdów jest nie gorsza niż analogowych, szumy są niższe niż na dowolnym filmie małoobrazkowym, zakres tonalny - tu jedynie cz-b błony mogą się dorównac (odpowiednio wołane).

133bert - w sumie może wykrakałeś następny ruch Fuji. X200 będzie miał odpowiednik 24-50 mm ze stałym światłem f/2.0 ;) Goornik ustawi się w kolejce :)

Masz racje. Dlatego spośród ziliona kompaktów kupiłem sobie X10 z zoomem "tylko" 4x. Dla mnie na wycieczkę i wakacje - idealna sprawa. Gdybym jednak włóczył się po nocnych klubach i robił strrtfoto - zmierzałbym w stronę jasnej stałki i większej matrycy.
Pierwsze aparaty Leica miały "przyspawany" Anastygmat 50/3,5 a jednak rewolucję zrobiły.....
Biorąc stałkę, sprawy sprzętowe schodzą na plan dalszy, dominuje umiejętność fotograficznego widzenia przez wizjer.

Arek, wpuszczę Cię do kolejki przede mnie :)

A mnie bardziej ciekawi walka tego Fujika z takim RX1 - oba ( prawdopodobnie ) z ceną odjechaną w kosmos(ik - no bo prawdziwy jest jeszcze wyżej i zaczyna się od L)

triger: ,,Popatrz na czasy analogowe: Hexar AF,''
Znajoma do niedawna używała Konicę Hexar RF w zestawie z Vojtkiem 35 mm (światła nie pamiętam). Silnik przeskakiwał po kilka klatek, dośc miała serwisowania, sprzedała i kupiła X100... To pewnie będzie idealny aparat dla osób, którym podoba się ten kąt widzenia.

Ten czas 0.08s robi wrażenie...
Podejrzewam, że ów "Digital Split Image’ display", to będzie taki niby-dalmierz - fajny pomysł.

Jeśli AF będzie tak szybki i celny jak zapowiadają to postęp w stosunku nie tylko do poprzednika ale również X Pro 1 i XE1 będzie bardzo znaczący . To już nieopłaca się kupować tych modeli , tylko trzeba czekać na następców ( przy takimw tempie jakie narzuciło Fuji to chyba niedłużej niż rok :)))) ). Obok Fokus Peaking interesująca jest ta funkcja Dual Split Image - prawie jak Leica :)))

krytykują Ci, co jak się można domyślać nigdy nie mieli w łapkach X100

focjusz, jaka walka? Będę strzelał, że cena podobnie jak X100"bez s" będzie wynosić jakieś 4999. No chyba, że X100bezS będzie ciągle w sprzedaży, tak dla podbicia ceny nowej "setki". RX1 za 13999 to jakiś kiepski żarcik jest. Kto tam upadł na główkę i przyśniło mu się, że w Lajce pracuje. :) Z drugiej strony taka cena za popierdółkę dla zombie czyni z M-E (19999) całkiem atrakcyjną ofertę.

Ludzie - Sony nie zrobiło RX-1, by sprzedawać to ludziom. Zrobili to, by sobie w historii napisać, że jako PIERWSI NA ŚWIECIE wypuścili cyforowy kompakt 24x36mm. A jak ktoś to kupi - to już jego problem :)

@krzyskra0
Jakoś nikt z użytkowników fuji x ... nie narzeka na nie wygodę, ciężkość, design, a już na pewno na jakość zdjęć...

Ci krytykujący zaczęli od ostrych emocjonalnych ataków na nowe fujki, a potem pisali, że to tylko ich zdanie, że się im nie podobają w ramach odpowiedzi nad zachwytami innych postujących. Choć ich posty były pierwszymi.

Ja może nie jestem fanem retro. Ale nie znalazłem bardziej zgrabnych, wyglądających solidnie i nie plastikowo kompaktów. Z systemów bezusterkowych to może stalki 1,8 Olympusa. Ale z korpusów mi się żaden nie podoba nawet OMD.

@Bahrd
"Podejrzewam, że ów "Digital Split Image’ display", to będzie taki niby-dalmierz - fajny pomysł. "
O tym samym pomyślałem.

@bobby-6-killer

Do M-E za 20k trzeba jeszcze dokupic obiektyw za 10. Razem 30, ponad 2x wiecej niz RX1. Dlaczego 14k za RX1? Pelna klatka i 35mm f/2 Zeissa. Nikon D600 kosztuje 7k (akurat wybralem Nikona bo to ta sama matryca) a 35mm f2 T* Distagon to kolejne 4,5-5k, razem 2k mniej niz za Sony ale nie ma takiej kieszeni do ktorej D600 by sie zmiescil. Jak swiat swiatem za miniaturyzacje zawsze placilo sie ekstra.

baron13
tutaj opis futerału z prawdziwej skóry ;-) Nie trzeba go zdejmować do wymiany karty lub baterii
Cytat : "Premium Leather case LC-X100S – Users can remove / insert a memory card and battery without having to take this case off. This is a practical ‘Quick Shot’ case, made of premium genuine leather"

Przecież często czytałem, nawet na tym portalu, często pod tekstami dot. X-ów Fuji, że kompakt z niewymiennym szkłem nie może kosztować więcej niż taki sam korpus bez szkła. No bo jak się coś popsuje, to trzeba całość wyrzucić. :P
Poza tym aparacik bez wizjera mogą darmo rozdawać i tak się nie skuszę. Ok, taki z wizjerem elektronicznym mogę wziąć. Tak dla zabawy, za max 1-1,5 tys. I w d... poważanku mam co za matrycę tam wepchnięto. Nie ma wizjera, nie ma aparatu.
A co do M-E, wystarczy Zeiss ZM 2/35 za ok.3,6-3,8 tys. ;)

no ja na pewno nie narzekam na mojego X10:-)

fajnie, wydaje się, jak ktoś zauważył chyba na dpreview, że x 100 s, to taki x 100 jaki powinien był wyjść pierwotnie, szkoda tylko, że skoro wypuścili x 100 s, to nici z nowego softu do x 100

Do - "MCR | 2013-01-06 21:23:08
tak na marginesie - wystarczy poczytać link ; oprócz kolegi septemberlichta jest jeszcze chris62 (aka kfan z forum pentaksa) i nowy zakonnik - mrawi; wzorcowy przykład klap na oczach i talibanizmu; na forum pentaksa grupa ta nosi nazwę Zakonu CCC (cena czyni cuda). Tak na marginesie, by nie wdawać się w polemiki z panami."
Widzę, że nie możesz bez nas funkcjonować normalnie. Nie wiele mnie ten fuji interesuje, nie chciało mi się nawet cokolwiek pisać na jego temat. Nadal Cię męczy myśl, że jest ktoś mający NX10 samsunga i nie potrzebuje innego aparatu? Wrzuć na luz i ciesz się swoim X100...a co może już się znudził? Człowieku, ja się teraz zafascynowałem tenisem stołowym i fotografia mnie już mniej kręci. Polecam okładziny tackiness C na podkładzie 1,7 i 1,3 mm. Super kontrola podczas gry :). Znajdź sobie jakąś odskocznie od F o t o, bo zwariujesz. A NX'a nie sprzedam :), bo to wyjątkowo zjawiskowy aparat w świecie foto - ma wszystko czego mi potrzeba i za niską cenę. Ja nie chcę więcej, jest mi to zbędne. Tak samo dziennie jem jeden obiad, a nie trzy. MCR - pogódź się i nie walcz z tymi faktami.

fajny aparacik.. szkoda ze nie FF :/

Ładny jest :-) - to oczywiście rzecz gustu, i chyba trochę wieku ;-)

Jak się pojawił X100 odkopałem w garażu Yashice Electro 35, uszczelnienie klapki już wymieniłem, jeszcze tylko z zasilaniem pokombinuję i na wiosnę w teren :-)

Mi również kompletnie nie przypadają do gustu te retro konstrukcje. W tamtych czasach takie robiono, bo taka była technologia i tak najwyraźniej im pasowało. Nie rozumiem po co do tego wracać skoro żyjemy w innych czasach, a technologia zmieniła się diametralnie. Oczywiście kwestia gustu, co kto lubi.

Gust - gustem, dyskutować nie ma co, ale te wszystkie wnęki, wgłębienia, szpary i frezy będą koncertowo zbierać wszelkie paprochy z kieszeni...

@Druid, Oczywiście o gustach się nie dyskutuje - może się nie podobać. Technologia zmieniła się, ale czy istnieje powód inny niż estetyka, by ten aparat wyglądał nowocześniej? Czy ,,współczesny'' wygląd miałby jakieś przełożenie na wygodę czy możliwości foto?

Mam nadzieje ze poprawili metalowe uchwyty na pasek, u mnie po roku są wyżłobienia :-(

Super aparat, choc odpowiednik zeissowskiej 45/2 z contaxa G bardziej by mi lezal, no i moze engine jpg z olympusa, bo nadsaturacja niektorych kolorow bywa meczaca... Tak czy inaczej z lepszym Af-em to bedzie prawdziwy street killer.

Silnik jpeg byłby całkiem dobry, gdyby kolor nie był tak agresywnie odszumiany.

No moze, az tak sie nie znam, w kazdym razie (szczegolnie) zielenie wychodza wg mnie zbyt syntetycznie.

Miałem stary model w rękach. Uroczy!
A i cena była wcale nie pregieta. Jeśli nowy model ma szybszy AF to może być końcu kompakt dla mnie! Do tego matryca APS-C... Lustrzankę zachowam sobie do poważniejszych robót i landszafciarstwa a taki maleńki aparacik będzie OK na przysłowiowe imieniny u cioci i wyjazdy bez planów na poważniejsze focenie. Przecież toto można nosić w kieszeni!
Jestem za!

ilDottore, sprzęt za tyle tysięcy w kieszeni, czy ja wiem :).

450€ - taka była cena starego modelu na przecenie przed Świętami w Currys.
1400 zł jeśli się nie mylę - to chyba nie są jakieś zabójcze tysiące?

@ilDottore
To co widziałeś to X10 i tam matryca o wiele mniejsza niż APSC. X100 w conns lub cc to €900

Za takiego X200 z 24-50mm f/2.0 ze szkłem niewiele większym niż ma X100, dałby... ech może lepiej nie będę deklarował co... ale wiele wiele! :)

A Olek mju II miał światło 2,8 i to był świetny obiektyw. Jestem pewny że w obudowę podobnej wielkości jak mjukacza, można by wepchnąć matrycę FF i zrobić mju D :)

OMG! focus peaking + Digital Split Image w Fujii! wielki szacun z mojej strony, świetne wykorzystanie możliżowści oraz powrót do źródeł. Nie mój system, ale mocno kibicuję i doceniam dopracowanie w detalach.

link - lupa nastawcza!

@kojut - jeśli tak to przepraszam za wprowadzenie w błąd (mimowolne). Za daleko mam, żeby jechać i sprawdzać, co tam naprawdę macałem. Ale fajnie się macało! :)
Gdyby nowy model miałby kosztować 900€ to i tak spoko cena. Warunek - działający szybko AF i brak shutter lagu, bo to mnie najbardziej wk**** przy nie-lustrzankach.
Nic... trzeba poczekać na test! :)

ilDottore, no ale czy aparat za 4 tyś. zł trzymać od tak w kieszeni? Miałbym opory.

@mrawi
Nie 4 tyś. zł a €900- punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Poza tym- od czego jest ubezpieczenie?

A gdzie niby go trzymać? Na szyi niewygodnie.
Szpanować nie ma czym - to tylko kompakt Fuji... :)
Leicę bym trzymał na szyi - o, to tak! Niech się ludożerka gapi! :)

Do lustrzanki mam piękną torbę i plecak foto. Ale już mnie szlag trafia od taskania tego złomu. Na Dublin Tall Ships Races miałem 2(!) asystentów ;) i tylko dzięki ich pomocy jakoś sobie poradziłem. A i tak po powrocie byłem zmęczony. Cóz - coś za coś.
A kompakt to ma być kompakt. Do kieszeni, bo nigdy nie wiadomo... :)

Można tak jak Annie Leibovitz link albo David Beckham link

A swoją drogą - trochę śmieszne... taka p. Leibovitz kompaktem Fudżimudżi się jakoś nie brzydzi a co niektórzy na tym portalu psy wieszają nawet na poprawionej wersji.