Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Udziały w japońskim rynku foto

17 stycznia
2013 22:31

Firma BCN Inc. zajmująca się badaniem japońskiego rynku elektroniki konsumenckiej ogłosiła tzw. BCN Awards 2013, czyli zwycięzców nagród za najwyższy udział w rynku w poszczególnych kategoriach produktowych. Nagradzanych jest trzech producentów z każdej kategorii, wśród których znalazło się kilka z branży fotograficznej.

Nagrody BCN Awards 2013 za najwyższy udział w rynku japońskim w 2012 roku:

    Cyfrowe aparaty kompaktowe
    1. Canon – 17.6%
    2. Sony Corporation – 16.5%
    3. Nikon Corporation – 14.1%

    Lustrzanki cyfrowe
    1. Canon – 52.7%
    2. Nikon Corporation – 35.1%
    3. Sony Corporation – 7.1%

    Bezlusterkowiec cyfrowy
    1. Olympus – 29.8%
    2. Panasonic – 23.3%
    3. Sony Corporation – 20.1%

    Obiektyw
    1. Canon – 23.3%
    2. Nikon Corporation – 19.6%
    3. Tamron Co., Ltd. – 14.5%

    Kamera cyfrowa
    1. Sony Corporation – 40.2%
    2. Panasonic – 24.8%
    3. JVC Kenwood – 18.2%


Komentarze czytelników (108)
  1. dulak
    dulak 17 stycznia 2013, 22:38

    Zasakakuje tak duża w sumie przewaga Canona nad Nikonem i relatywnie słaba pozycja Sony.

  2. ncc23marek
    ncc23marek 17 stycznia 2013, 22:55

    podkręśle jedno
    - jak body canon'a zapasuje z elką to klękajcie narody
    a jak nie zapasuje to nawet żytnia nie pomoże

  3. mancebo
    mancebo 17 stycznia 2013, 23:03

    A gdzie Pentax? W ogóle.... będzie test może Pentaxa K-5 II?

  4. dlaczegonie
    dlaczegonie 17 stycznia 2013, 23:21

    Ciekawe czy np. w rankingu udziałów w rynku motoryzacyjnym w Polsce króluje BMW, zaraz po nim Audi i Mercedes czy może raczej Skoda, Fiat i Toyota Yaris? I czy oznacza to np., że robią oni najlepsze samochody?

  5. 17 stycznia 2013, 23:25

    @dlaczegonie
    zauważ, ze aparaty są podzielone na kategorie/segmenty rynku. Jeżeli mowa o segmencie premium to raczej BMW, Audi itd, a nie Skoda, Fiat...

  6. dlaczegonie
    dlaczegonie 17 stycznia 2013, 23:44

    w segmencie A (aparaty kompaktowe?) Chevrolet Spark,
    w segmencie B (bezlusterkowiec cyfrowy?) Dacia Sandero
    w segmencie C Skoda Octawia Tour (lustrzanki cyfrowe APS-C?)
    w segmencie D Peugot 508 (lustrzanki cyfrowe FF?)

    oto "najlepsze" (najtańsze) w Polsce samochody w poszczególnych klasach

    link

  7. espresso
    espresso 17 stycznia 2013, 23:50

    Moje zdziwienie budzi:
    1. Tamron. Trzecia pozycja (myślałem że jednak Sigma)
    2. Sony. Bardzo wysoki udział w lusterkach 7.1%

  8. espresso
    espresso 17 stycznia 2013, 23:52

    3. Nikon. byłem przekonany ze przeskoczył Canona w lusterkach.( Lepsze matryce)

  9. 17 stycznia 2013, 23:54

    Dulak, słaba pozycja Sony? W 4/5 kategorii jest przecież w pierwszej trójce...
    W lustrzankach mały udział, bo de facto lustrzanek nie robią.
    W bezlusterkowcach wyprzedzają całą konkurencję poza m4/3, co mnie akurat nie dziwi - od momentu powstania uważam format m4/3 za najlepszy kompromis w tej kategorii sprzętu.

  10. espresso
    espresso 17 stycznia 2013, 23:56

    @mancebo, to nie ten ranking dla Pentaxa. Tu podają cyferki produktów masowych (najwyższy udział w sprzedaży).

  11. MM
    MM 18 stycznia 2013, 03:10

    Pozycja Sony w lustrzankach nie dziwi. W Polsce jest zawyżona przez skorumpowanie sprzedawców przez marketing Sony.
    Pozycja Tamrona nie dziwi, bo to świetna firma i robi lepszą optykę niż Sigma.

  12. riddlerpl
    riddlerpl 18 stycznia 2013, 06:08

    Nie tak jeszcze dawno Sigma oferowałą znaczne przebicie w cenie przy dosyć sensownej jakości. Teraz zaczyna się cenić wcale nie tak bardzo gorzej od produktów markowych przez co jej atrakcyjność spada. Ludki wolą jednak troszkę droższe szkła markowe. Tamron zresztą też się zaczyna cenić, jednakże jeszcze nie tak bardzo.
    Zaś pozycja Sony dla mnie efektem kilkuletniego ostrego natarcia na rynki. I patrząc pod tym pryzmatem nie jest ona raczej zaskakująco wysoka. Co prawda większość stawki to firmy z dużą (dziesiatki lat) historią udziału w rynku, zaś Sony jako producent foto (nawet pomimo przejecia schedy po K/M) jeszcze kilka lat temu było uważane za dowcip. Jak widać to sie znacząco zmieniło ostatnim czasem. Szkoda, że Samsung tak daje ciała (biorąc pod uwagę potencjał tego koncernu). Im wieksza konkurencja ty lepiej dla nas - konsumentów.

  13. mig-37
    mig-37 18 stycznia 2013, 07:07

    @MM "skorumpowanie sprzedawców przez marketing Sony" ... Oplułem monitor

  14. 18 stycznia 2013, 07:23

    a gdzie ranking 'zaawansowane aparaty z lustrem polprzepuszczalnym'? Wtedy Sony by wygralo i zmiazdzylo wszystkich:D

  15. SKkamil
    SKkamil 18 stycznia 2013, 07:35

    i ciekawe jest to ,że o ile Canon ma przewagę przy sprzedaży korpusów , to już obiektywów sprzedaje prawie tyle co Nikon ...czyżby canoniarze tak czesto wymieniali korpusy ? jest jakas tendencja tego rodzaju ,ze w chodzi nowy topowy produkt Canona np. 5 d III i zaraz na rynku pojawia sie mase uzywanych , szybko sie starzejacych produktów 5 d II ; ..w sumie dobry marketing

  16. grzegorz9992
    grzegorz9992 18 stycznia 2013, 07:59

    może świadczy to o większej niezawodności i jakości obrazka ze szkieł Canona ?

  17. MaciekKwarciak
    MaciekKwarciak 18 stycznia 2013, 08:36

    Bo canon potrafi tak zrobić lustrzankę, żeby dopiero jej III wersja była dobra, stąd ciągle użytkownicy są zmuszeni kupować nowe. Popatrzmy na przykład na AF w 5d Mark II.
    Taka polityka procentuje w sprzedaży.

  18. SKkamil
    SKkamil 18 stycznia 2013, 08:40

    mozliwe ...ale roznice jakości widac w wyższym segmencie cenowym , jesli ktos kupuje tansza lustrzankę , to kupuje tez podstawowy obiektyw , moze byc to cos lepszego od kita ale jednak taniego ...tak wiec w tym segmencie ( stanowiącym wiekszość rynku ) nie ma praktycznie az takiej różnicy co kupimy ...mylę się?

  19. espresso
    espresso 18 stycznia 2013, 09:28

    @SKkamil, zakładając ze kupujący ma nieco tylko wiedzy, to wie że w pewnych systemach obiektyw kitowy pełni w zasadzie tylko rolę dekielka. Są takie systemy które mają znakomite obiektywy kitowe, a ich jedyną "wadą" jest to że są ciemne.

  20. grzegorz9992
    grzegorz9992 18 stycznia 2013, 09:44

    @MaciekKwarciak , posiadam wersję 1d i po roku użytkowania już marudziłem że af mógłby być lepszy cóż natura ludzka - a tak poważnie te ułomne 5 II obsłużyły przez kilka lat naszą planetę

  21. gavin
    gavin 18 stycznia 2013, 10:19

    Kupiłeś Canona EF 35 1.4L w 1998r. i na co masz zmieniać? :)

  22. 18 stycznia 2013, 10:27

    To badanie pokazuje jak sytuacja wygląda na japońskim rynku a nie na całym świecie. U nas może być zupełnie inaczej.

  23. MaciekKwarciak
    MaciekKwarciak 18 stycznia 2013, 10:48

    @grzegorz9992
    Ja w tym czasie w którym wszedł 5dII kupiłem konkurencyjny produkt i pomimo że jest już nowsza wersja, nie mam motywacji do zamiany - nie mam powodu do marudzenia. Stąd też może wyniki finansowe tego producenta będą słabsze.

  24. Szabla
    Szabla 18 stycznia 2013, 11:29

    W lustrzankach cyfrowych podobna sytuacja co w Polsce: 95% rynku w "rękach" trzech firm.
    Tylko u nas razem z bezlusterkowcami.

  25. Sky_walker
    Sky_walker 18 stycznia 2013, 13:21

    "W lustrzankach cyfrowych podobna sytuacja co w Polsce: 95% rynku w "rękach" trzech firm. " - ciekawe tylko jak prezentuje się procentowy udział Sony (tj. bez lusterkowców).

    elwis_29 | 2013-01-18 10:27:39 - Mało tego: Rynek Japoński niewiele ma wspólnego z pozostałymi rynkami. Rozważanie tego rankingu w Polsce to totalny abstract, a tym bardziej: nieudolne próby wyciągania z niego jakichkolwiek wniosków ważnych z perspektywy naszego kraju.

  26. Sky_walker
    Sky_walker 18 stycznia 2013, 13:22

    *korekta: (tj. bez bezlusterkowców)

  27. gnieciuch
    gnieciuch 18 stycznia 2013, 13:24

    patrząc na skromne portfolio modeli obiektywów w Tamronie to 3 pozycja w rankingu i z takim udziałem procenrowym w rynku jest dla mnie szokiem !

  28. studioP
    studioP 18 stycznia 2013, 13:25

    @SKkamil

    Wszystko się zgadza. Canon ma doskonałe obiektywy, więc znudzone duże dzieci bawią się w wymianę korpusów, jak tylko jakiś nowy się pojawi. Uczciwie trzeba przyznać, że powodem wymiany nie jest tylko chęć sprawienia sobie nowej zabawki, ale np. potrzeba lepszego AF.
    Nikon ma niezłe matryce i funkcjonalne korpusy, ale szkiełka nieco gorsze, więc pojawia się większe parcie na nowe obiektywy.
    To oczywiście uproszczenie, ale kiedyś porównywałem obiektywy N i C z użyciem tej strony:
    link
    W zakresie długich, przyrodniczych szkieł Canon rządzi. Co tu dużo gadać. Wystarczy sobie zestawić Canona 300mm f2.8 z takim samym nikonowskim. Na pełnej dziurze nie ma o czym gadać.

  29. cube
    cube 18 stycznia 2013, 13:53

    tylko frustraci powielają bzdety o AF C5d. Jak komus potrzeba pierdyliona punktów żeby poprawnie ustawić ostrosć to pomylił model puchy, albo nie umie robić zdjęć... ;-)

  30. Groszek
    Groszek 18 stycznia 2013, 14:15

    Widać wyraźnie, że Japończycy sięgnęli masowo po tańsze produkty, tsunami mocno dało się we znaki ich kieszeniom.

  31. zentaurus
    zentaurus 18 stycznia 2013, 14:20

    Groszek@
    Gdzie Ty to widzisz?

  32. Sky_walker
    Sky_walker 18 stycznia 2013, 14:42

    Jak to gdzie? Canon i olek w czołówce!
    :P
    hehehe

  33. karp1225
    karp1225 18 stycznia 2013, 15:29

    studioP - nie brałbym tych testów na poważnie...z tego co wiem to szkła C i N od 300/2,8 do 600/4 są porównywalne,bardziej przekonują mnie opinie osób które zmieniały system i fociły w tych dwóch systemach niż jakieś tam testy.

  34. studioP
    studioP 18 stycznia 2013, 15:34

    @Cube
    Popieram kolegę. Nie potrzeba pierdyliona punktów. Wystarczy jeden, ale dobry. Tymczasem ten jeden w drugiej piątce jest słabawy. Trochę ciemniej się zrobi (np. pochmurny dzień w lesie) i kręci wolniutko, a trafia sporadycznie.

  35. andytown
    andytown 18 stycznia 2013, 16:08

    szkoda ze nie ma takich danych dla Polski, Europy i USA

  36. Szabla
    Szabla 18 stycznia 2013, 16:12

    Dane są, ale rzadko są upubliczniane.
    @Sky_walker: wyraźnie ponad 2-krotnie większy.

  37. kazziz
    kazziz 18 stycznia 2013, 16:26

    no tak, jak sprzedawca za lustrzankę canona zarabia np. 30zł do kieszeni, za Nikona 15 a za Sonego 50 to nie dziwota... ;-)

  38. Szabla
    Szabla 18 stycznia 2013, 16:28

    Gdzie się naczytałeś tych bajek?

  39. espresso
    espresso 18 stycznia 2013, 17:47

    Kiedyś wchodzę do fotojokera, a sprzedawca w czarnej koszulce z pomarańczowym logo &.... po chwili wchodzi mama z córką i proszą jakiś dobry i niedrogi aparat... przyznam że nawet nie wiedziałem (przysłuchując się sprzedawcy) że alfa jest taka fajna. Panie nie miały innej alternatywy. Wiec proszę bez bajek.
    ps. było to za czasów &100

  40. zentaurus
    zentaurus 18 stycznia 2013, 18:16

    espresso@
    Widzaiłem tez sprzedawców Fotojokera z logo Samsunga. Dziwne by było gdyby mieli logo np. Danone czy chińskich zupek Vifon :) Ja dla odmiany byłem świadkiem doradzania kupna Nikona Łan...

  41. Szabla
    Szabla 18 stycznia 2013, 18:37

    @espresso: widocznie sprzedawca znał się na aparatach - czasami tak jest.

  42. Soniak10
    Soniak10 18 stycznia 2013, 18:49

    Ale na jedną rzecz warto zwrócić uwagę: w każdej kategorii Sony jest w pierwszej trójce, oprócz jednej - OBIEKTYWÓW! Ciekawe, kiedy szefowie S wyciągną z tego wnioski? W dodatku akurat wydaje mi się, że akurat ten wynik jest miarodajny nie tylko dla rynku japońskiego.

  43. cedrys
    cedrys 18 stycznia 2013, 18:57

    Sądzę, że kazziz napisał prawdę. Pamiętam gdzie pracował, więc ma dane, by tak twierdzić. Dla mnie to nie jest szok -- business is business. W porównaniu do tego jak firmy farmaceutyczne robią biznes to betka. Po za tym uważam, że Sony jako najbardziej kreatywna z firm foto ma moralne prawo sprzedawać swoje wynalazki w bardziej efektywny sposób. Początkujący amatorzy, którzy kupią ich produkt mają dwie możliwości: albo go polubią albo zmienią na inny system.

  44. focjusz
    focjusz 18 stycznia 2013, 19:01

    Tak dane dla rynku japońskiego są niekoniecznie reprezentatywne. Te 7,1% dla Sony w lustrzankach wygląda żałośnie (i niezasłużenie - S zasługuje na więcej zwłaszcza w zestawieniu z Canonem IMHO ;)
    To może potwierdzać (zasłyszane dano temu) że Sony jest na rodzimym rynku postrzegany raczej jako producent taniej i badziewnej ( uwaga prowokacja Sz ) elektroniki.
    Z koleji te 51% rynku w rękach Canona to też niezły joke - bo przecież zwłaszcza w ( robiącym statystykę ) segmencie APS-C od kilku lat wyraźnie przegrywa z N i P. Ciekawe czy to zaszłość historyczna początków cyfry czy marketing ostatnich lat.
    W bezlusterkowcach jest jak być powinno za to ::)

    PS @Szabla - to może ( anonimowo) zapodał byś te dane dla US lub UE . To zakończyło by wiele sporów

  45. Szabla
    Szabla 18 stycznia 2013, 19:12

    Na rynku światowym Canon ma wyższe udziały niż na japońskim...
    Na rynku polskim od wielu lat liderem w klasie lustrzanek jest Nikon - to raczej rzadka sytuacja na świecie.
    W klasie bezlusterkowców liderem w Polsce jest Sony.

  46. Szabla
    Szabla 18 stycznia 2013, 19:18

    @cedrys: kazziz najwyraźniej nie zna rynku fotograficznego. Promować finansowo konkretne marki mogą jedynie właściciele konkretnych sieci sprzedaży - jak mogłoby być inaczej?
    Żaden producent sprzętu foto nie płaci sprzedawcom - to kompletny absurd. W jaki sposób miałby to robić? Facet łaziłby po sklepach i wręczałby pieniądze? Skąd wiedziałby, ile komu? Od samych sprzedawców?
    Oj, panowie, panowie...Świat nie jest aż tak prosty, jak się wydaje. :)
    Logiki trochę!

  47. V07TEK
    V07TEK 18 stycznia 2013, 19:41

    SKkamil

    Prawdopodobnie Canon ma więcej pstrykaczy, którzy po prostu chcą mieć lustrzankę, a Nikon ma chyba więcej świadomych klientów, gdzie po kupnie kita następuje dokupienie następnego szkiełka.

  48. Szabla
    Szabla 18 stycznia 2013, 19:52

    To udziały ilościowe. Nie wiadomo, jak z wartościowymi. ;)

  49. MM
    MM 18 stycznia 2013, 20:24

    Szabla... a jak tam z punkcikami, zbieranymi przez sprzedawców przy sprzedaży sprzętu Sony, za które dostawali adekwatny do liczby punktów sprzęt Sony a potem tym handlowali prywatnie?

  50. Szabla
    Szabla 18 stycznia 2013, 20:44

    Dostawali? Chłopie, daj spokój. W jakiej to niby sieci miałyby być takie historie? :)

  51. kleszcz
    kleszcz 18 stycznia 2013, 20:56

    Najważniejsze są chyba punkty za pochodzenie ;)

  52. Szabla
    Szabla 18 stycznia 2013, 20:59

    MM - czyżby sprzedawca z Media Markt? To chyba niemożliwe. :)

  53. cube
    cube 18 stycznia 2013, 21:12

    @studioP: może dlatego, że 5-tka dotychczas to był sprzęt do studia. Do zdjęć w trudnych warunkach przyrody i oświetlenia canon proponował inne modele. Natomiast nową 5kę można już śmiało brać do ciemnego lasu... ;-))

  54. espresso
    espresso 18 stycznia 2013, 21:43

    Pewnie w 2013 będą zmiany na pozycji lidera bezlusterkowców.

  55. lemarais
    lemarais 18 stycznia 2013, 22:00

    Dla 90% kupujących elektronikę jedynym DORADCĄ jest sprzedawca.

    Że sprzedawcy/sklep polecają konkretną markę to oczywiste i nie jest to przypadkowe, chyba tylko dla tych, którzy urodzili się wczoraj.

  56. Szabla
    Szabla 18 stycznia 2013, 22:07

    I dlatego mamy tyle konkretnych marek w zestawieniu? :D

  57. lemarais
    lemarais 18 stycznia 2013, 22:30

    Nie widzę związku.

  58. Szabla
    Szabla 18 stycznia 2013, 23:56

    Przeczytaj jeszcze raz, co napisałeś.

  59. lemarais
    lemarais 19 stycznia 2013, 00:49

    Nie widzę związku wprost pomiędzy polecaniem sprzętu przez sprzedawcę a zestawieniami z Japonii. Może jest taki związek może nie. Japończycy mają zwyczaj kupować raczej własne marki np. coca cola słabo się tam sprzedaje, i raczej znają swoje czołowe marki. Na pewno taki związek mógłby być prawdopodobny w Polsce. Natomiast współpraca sklepu i producenta/importera/przedstawiciela jest standardem w handlu, we wszystkich branżach. Producenci robią wszystko żeby wejść i są gotowi używać dużo wazeliny. Inna sprawa, że sklep też ma swój interes, swój rynek, nie chce sprzedawać dziadostwa, więc te sprawy nie są takie proste, jak wszystko. Wydaje się, że przeciętny klient kieruje się wyglądem sprzętu, w oparciu o to kryterium odbywa się wstępna selekcja i ten fakt znakomicie utrudnia polecanie konkretnej marki ale pole do takiego procederu oczywiście jest.

  60. DonYoorando
    DonYoorando 19 stycznia 2013, 01:49

    anal_iza strony BCN inc. z której pochodzi raport skłania mnie ku wnioskom:
    1. google traannnsslatę działa bez zmian i kolejne zarobione 50 000 000 000 USD w ciągu kwartału pewnie tego nie zmieni na lepsze
    2. Japończycy kupują po swojemu i głównie rodzime produkty. :)
    3. Miniaturyzacja ciągle w modzie i mniejsze jest lepsze.
    4. zasłużenie, niezmiennie, niezagrożony 50/1,8 C w czołówce ale są też perełki jak fisheye do pentaxa i w ogóle lista najpopularniejszych szkieł wskazuje, że wiedzą co kupują, 70-200 II i 24-70 II od C wysoko.....i ten kulawy 70-300
    5. tamron sprzedaje to co reklamuje: 18-200, za to w dużych ilościach, psuje sobie markę
    6. optyczne dyskryminują pentax'a znowu :), a ja tam widzę duże zainteresowanie bezlusterkowcami i szkłami do nich
    7. eos M w największym pakiecie z lampą i 2 obiektywami najlepiej sprzedawanym bezlusterkowcem w grudniu :) zaraz po panasie gf5 - wiedziałem, że tak będzie... pentax q baaardzo wysoko.
    8. a w ogóle jest w Japonii przedświąteczna gorączka zakupów? i prezenty na gwiazdkę?
    9. a jeśli tak, to czy sigma ma w ofercie na Japonię coś oprócz 30/1,4 pod ef-s? oj ktoś tam poleci z działu marketingu
    10. a wszędzie w necie kochane fuji x e1 już na zaszczytnym 64'ym miejscu w grudniu, do tego z najgorszym możliwym szkłem, systemu_słynnego_ze_wspaniałych_stałek: 18-55 zoom i do tego ciemny

    i tak zostałem analitykiem branży foto w kraju kwitnącej wiśni. Teraz kolej na prognozy na 2013...

  61. cedrys
    cedrys 19 stycznia 2013, 07:22

    @lemarais, @DonYoorando,
    Zgadzam się z tym co napisaliście, ale trzeba uwzględnić zmiany jakie od dłuższego czasu następują w formach sprzedaży.
    " Dla 90% kupujących elektronikę jedynym DORADCĄ jest sprzedawca. "
    Ja bym to uzupełnił o "początkujących" i "w branży foto" a 90% zastąpiłbym "połowy". O innych branżach nie chcę się wypowiadać. Nie tylko dlatego, że sam tak postępowałem 10 lat temu. Trzy pierwsze aparaty kupiłem w MM i FJ ale czwarty (sam korpus) już w sklepie internetowym, gdzie doradcę-sprzedawcę zastępują opinie świeżo upieczonych użytkowników. Że te opinie są selekcjonowane pod kątem interesów sprzedających oraz portali cenowych to chyba nikt nie ma wątpliwości... Żeby odsiać ziarno od plewy trzeba się nieźle naszukać w sieci i wprawić się w rozumieniu technik marketingowych.
    O Japończykach wiem niewiele poza tym, że są 3.gospodarką światową, że Chiny i Korea zawdzięczają im wiele, że lubią miniaturyzację i automatyzację, mają wspaniałą historię i nie byli pod zaborami. Przydałyby się dane ile ich produktów foto konsumują sami i jakie są trendy zmian. Jeśli ich udział w rynku foto jest poniżej 20% to te powyższe zestawienie nie przedstawia żadnej wartości opiniotwórczej.

  62. Szabla
    Szabla 19 stycznia 2013, 12:31

    Może dodam, że udział bezlusterkowców w ogólnej ilości sprzedawanych aparatów z wymienną optyką osiągnął w Japonii 50%.
    I rośnie.

  63. Soniak10
    Soniak10 19 stycznia 2013, 12:42

    @Szabl: a masz dane jaki jest udział kompaktów (czyli wszystkich z niewymienna optyką) w całym rynku foto? Przynajmniej w Japonii, a najlepiej globalnie? Szukam potwierdzenia lub podważenia mojej tezy, że bezlusterkowce są jednak głównie konkurencją dla lustrzanek, a nie dla kompaktów, i ze na wprowadzeniu bezlusterkowców zdecydowanie więcej straciły lustrzanki niż kompakty. Masz tego typu dane? Pozdro

  64. Szabla
    Szabla 19 stycznia 2013, 13:15

    Oczywiście, że dla lustrzanek. Rynek kompaktów spustoszyły smartfony. Rynek aparatów z wymienną optyką rośnie wolniej niż udział w nich bezlusterkowców. Przy obecnym tempie za parę lat większość światowego rynku będzie należała do bezlusterkowców.

  65. donkiszot
    donkiszot 19 stycznia 2013, 14:37

    Bezlusterkowce czy inne?
    Ogolnie sprzedaz sprzentu fotograficznego na Swiecie spada, dlatego ceny rosna.

    Podobnie jak wczesniej video przestalo byc "cool" tak teraz dzieje sie z fotografowaniem.
    Bo co maja fotografowie robic ze swoimi zdeciami?

    link

  66. lemarais
    lemarais 19 stycznia 2013, 14:52

    A ja chętnie bym poznał powody, dla których Japończycy kupują DSLR C więcej niż N. Bo to jest co innego jeśli marka jest własna, krajowa jak w Polsce PZU. A jeśli już jestem w temacie tej nacji to należę do grona malkontentów, którzy oceniają, że Sony nie powinno było wchodzić w lustrzanki ale utrzymać w tym segmencie Minoltę. byłoby poza tym ciekawiej na rynku. wszystkie rodzaje aparatów cyfrowych jak najbardziej, ale DSLR Minolty miały większy sens również marketingowy. Sony to gigant ale nie wynika z tego, że ma rację we wszystkim co robi.

  67. donkiszot
    donkiszot 19 stycznia 2013, 15:03

    Minolta nigdy nie osiagnela poziomu zawodowego, podobnie jest teraz z Sony.

  68. cedrys
    cedrys 19 stycznia 2013, 16:33

    Szabla,
    Rozumiem, że zwyczajna większość, czyli 51-60% ? Bezlusterkowce to nie jest jakaś szczególna nowość, pamiętam jak 3 lata temu niektóry przedstawiciele firm, które nie produkują DSLR, powtarzali, że przyszłość należy do bezlusterkowców. Nie chcę przytaczać tu ich pseudonimów, bo niektórzy zostali już zwolnieni i wyjechali. Teraz noszą anglojęzyczne nicki, ale powtarzają to samo. Wtedy smartfony nie rujnowały jeszcze kompaktów ani mikro 4/3. A tymczasem nie udało się nawet wyeliminować filtrów Bayera... Wynalazki typu Foveon nie znalazły naśladownictwa i jest jak było. Istotnym postępem było wdrożenie i rozwinięcie płaskich obiektywów, co pozwoliło radykalnie zmniejszyć gabaryty sprzętu. SLT jako alternatywa dla DSLR jest już na rynku 2 lata i nadal się rozwija, ale jakby coraz wolniej. Detekcja fazy na matrycy jest chyba najbardziej atrakcyjna, ale jeszcze jest w powijakach. Być może radykalny postęp już by był możliwy, ale nie można niszczyć rynku tradycyjnych lustrzanek, bo nadal jest popyt. Może są już wizjery dorównujące optycznym a może je przewyższające, ale projekty leżą w sejfach, no bo trzeba przecież technologię dozować...itd, itp...
    Przydałaby się także stabilizacja na matrycy zamiast tych prymitywnych rozwiązań elektromechanicznych, jakie się obecnie stosuje.

  69. Soniak10
    Soniak10 19 stycznia 2013, 18:18

    @Szabla i cedrys - jeżeli smartfony rzeczywiście pustoszą rynek kompaktów, to jak zwykle dzieje się tak z dwóch zasadniczych powodów: 1) abstrakcyjnych cen tych bardziej zaawansowanych kompaktów, i 2) nienadążania wyobraźni inżynierów i marketingowców branży foto za błyskawicznie zmieniajacą się rzeczywistością rynkową.
    ad1) - nie wierzę, żeby najbardziej nawet zaawansowany kompakt musiał kosztować 2 lub więcej razy tyle, co średniowypasiony smartfon. Królestwo za info, jakie marże producenci foto sobie naliczają do kosztów produkcji, nie mówiąc już o tym, co z tymi zyskami robią: jakie "imprezy" i "projekty" sponsorują, zamiast inwestować w rozwój technologii (vide: gigantyczne pieniąchy, przelewajace się przez światowy sport pod pretekstem "promocji marki"!);
    ad 2) - link
    dlaczego Chińczycy to zauważyli (ja zresztą, nie chwaląc się, też o tym pisałem dość dawno temu, będąc wysmiewany przez co bardziej "oświeconych" komentatorów) a Japończycy nie?! Czy to tak trudno zauważyć, że komunikacja między urządzeniami cyfrowymi stała się JUŻ standardem i bodaj tylko branża foto tego nie dostrzegła?! I czy tak trudno zauważyć, że jeżeli nawet radyjka-jednorazówki za 100USD są zwykle wyposażone w pilota, to dlaczego pilot nie jest jeszcze standardem w foto, nawet w tych bardziej zaawansowanych? Wiele by jeszcze można było przytoczyć podobnych dowodów pozostawania producentów foto w stanie letargu i jeżeli tradycyjni liderzy branży nie zmienią swojego podejścia i nie przestaną pompować cen oraz "dozować technologii" zamiast ją po prostu czym prędzej wdrażać, to rzeczywiście - smartfony ich ZJEDZĄ!
    Całe szczęście że Chińczycy - i w pewnym stopniu Koreańczycy - takich problemów nie mają. W nich cała nadzieja na postęp w technologii fotograficznej i, być może, na rewolucję cenową.

  70. Szabla
    Szabla 19 stycznia 2013, 18:22

    Żeby kompakty mogły konkurować ze smartfonami musiałyby kosztować poniżej 1 zł. Czaisz? :)

  71. Soniak10
    Soniak10 19 stycznia 2013, 18:29

    I jeszcze jedno: jeżeli telefon komórkowy można wyposażyć w aparat fotograficzny, to konia z rzedem temu, kto mi wyjaśni, dlaczego CYFROWEGO APARATU FOTOGRAFICZNEGO NIE MOŻNA WYPOSAŻYĆ W KARTĘ SIM I FUNKCJE KOMÓRKI??? Tylna ścianka z ekranem dotykowymtakim jak ma smartfon i... WIŚTA-WIO! Że to by zwiększyło gabaryty? Śmiech na sali! Że "po co to komu"? Na uporczywe powtarzanie pytania "po co - na co - dlaczego" przytoczę odpowiedź, udzielaną w takich sytuacjach zwykle przez moją ś.p. Babcię: ŻEBY GŁUPI MIAŁ ZAGADKĘ!! Ooo! Po to właśnie!
    :-))

  72. Soniak10
    Soniak10 19 stycznia 2013, 18:32

    I tu jesteś w błędzie! Tak własnie myślą zapewne pazerni liderzy światowego rynku foto i w efekcie mają to, co mają. Ale że ktoś taki jak Ty, Szabla, bezrefleksyjnie powtarza ich mantry - tego juz pojąć nie mogę!
    Czaisz? :)

  73. Szabla
    Szabla 19 stycznia 2013, 18:33

    @lemarais: to Konica Minolta chciała sprzedać dział foto. Nikt jej do tego nie zmuszał, a stopniowe zmniejszanie inwestowania w dział foto zaczęło się kilka lat przed 2006 rokiem. Sony kupując ten dział, przedłużyło istnienie bagnetu A - inaczej od siedmiu lat byłby to system martwy i teraz, po wycofaniu się z DSLR przez Olympusa, Panasonica i Samsunga (prawdopodobnie wkrótce przez Pentaksa), byłyby tylko dwa systemy: F i EF.
    Tak czy siak, aparat przyszłości (za powiedzmy 10-15 lat) raczej na pewno nie będzie mieć lustra i celownika optycznego. To naturalny rozwój technologii.

  74. Szabla
    Szabla 19 stycznia 2013, 18:36

    Soniak10, możesz być pierwszym producentem.
    Nabywcą również :D

  75. Soniak10
    Soniak10 19 stycznia 2013, 18:45

    @Szabla: powiedz jeszcze tylko gdzie widziałes smartfona za 1 zł? Od razu idę i kupuję! Bo jakiś miesiąc temu okazałem się takim skończonym durniem, który wydał 925 zł na smartfona - zresztą Sony XPERIA! - dla swojej córki. Czy uważasz, że w ub roku byłem jedynym takim przypadkiem w Polsce???
    A może chodzi Ci o to, że jak się zgodzę na umowę dwuletnią z operatorem GSM za 150 zł abonamentu co miesiac, to wtedy dostanę smartfona za tą złotówkę, ale z blokadą karty SIM? I Nie widzisz niedorzeczności w tym, co napisałeś? Więc jeszcze raz pytam: GDZIE WIDZIAŁES SMARTFONA ZA ZŁOTÓWKĘ?

  76. Szabla
    Szabla 19 stycznia 2013, 18:49

    Kupuję smartfony razem z abonamentem. Nigdy inaczej nie kupiłem telefonu. :)
    Mogę ewentualnie zapłacić 50-150 zł przy starcie, aby mieć ciekawszy model.
    Nawiasem mówiąc, nie stosuje się już blokad SIM.

  77. Szabla
    Szabla 19 stycznia 2013, 18:52

    Możliwe, że kupując sam telefon i płacąc niskie rachunki za rozmowy, może wyjść nieco taniej w okresie 2-letnim. Ale szkoda mi kasy na taki jednorazowy wydatek. Wolę ból wysokiego wydatku rozłożyć w czasie. :D

  78. Soniak10
    Soniak10 19 stycznia 2013, 18:58

    I jaki abonament płacisz?

  79. Szabla
    Szabla 19 stycznia 2013, 19:04

    Około 100 zł

  80. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 19 stycznia 2013, 21:10

    Niektórzy to mają misję ;)

  81. Szabla
    Szabla 19 stycznia 2013, 21:35

    Impossible ;)

  82. dlaczegonie
    dlaczegonie 20 stycznia 2013, 00:05

    @ fszyscy,

    Byłem dziś w sieciowym sklepie z elektroniką i oglądałem LED-owe 55 calowe telewizory 3D po 5999PLN. Przed 4 laty w podobnej cenie nabyłem 46 calowy telewizor w technologi LCD tego samego producenta...
    O czym to świadczy? Że matryce i elektronika tanieją a dawniejsze technologie np. celowniki optyczne nie, tzn. stoją w miejscu czyli w perspektywie czasu (z powodu inflacji oraz rosnących kosztów pracy) drożeją. Dlatego w "aparatach przyszłości" o których wzmiankuje SZABLA nie będzie celowników optycznych podobnie jak na dzisiejszej scenie teatru wojennego nie używa się broni białej.

  83. Szabla
    Szabla 20 stycznia 2013, 00:50

    Tak naprawdę, telewizor LED to również LCD, tylko inaczej podświetlany. :)

  84. 20 stycznia 2013, 05:01

    @Szabla Sony utrzyma bagnet A? ostatnio doszło 16-50 i 18-135. od jakiegoś czasu pisze się o SSM dla 50 mm i nowej wersji 70-200. na rumorsach było coś o 4 nowych szkłach w tym roku pod ten własnie bagnet. czyli jest szansa..?

  85. Szabla
    Szabla 20 stycznia 2013, 12:48

    A co ja? Wróżka? :D

  86. baron13
    baron13 20 stycznia 2013, 13:32

    @Szabla
    "Tak czy siak, aparat przyszłości (za powiedzmy 10-15 lat) raczej na pewno nie będzie mieć lustra i celownika optycznego. To naturalny rozwój technologii."
    Nie będzie żadnych aparatów, tylko kamerki internetowe googla :-)

  87. Soniak10
    Soniak10 20 stycznia 2013, 13:49

    @donkiszot: "Bo co maja fotografowie robic ze swoimi zdjęciami?
    "
    zajrzyj tutaj: link

  88. Soniak10
    Soniak10 20 stycznia 2013, 13:53

    @baron13: mylisz sie, JA NA PEWNO BĘDĘ MIAŁ APARAT ;-)
    A tak w ogóle to chyba jednak kamerki gugla nie załatwia problemu zdjęć reportażowych czy fotografii przyrodniczej albo sportowej? Hmmm... chociaż, czy ja wiem?...

  89. baron13
    baron13 20 stycznia 2013, 14:19

    @Soniak1: Troszki się nabijam ze sposobu rozumowania Szabli. Oczywiście: jakaś fotografia będzie nawet za 100 lat. Nie doświadczyliśmy do tej pory zaniku pędzli płótna i sztalug z powodu rozwoju różnych metod obrazowania mechanicznego, nie sadzę by zniknął aparat. Nie zniknęły do tej pory aparaty wielkoformatowe. Nawet więcej: odtwarza się technikę mokrą, obiektywy monookularowe i tak dalej. Prawdopodobnie zaniknie powszechne używanie aparatu jako pojedynczego urządzenia. W lipcu rozwaliłem sobie zegarek naręczny robiąc fikołka na wrocławskich jatkach przez pomnik zwierząt, dziś używam zegarka z aparatu. Myślę, że w przyszłości do pomyślenia są korpusy zintegrowane ze smartfonem, czy raczej tabletem, takie dziesięć w jednym. Pstrykam i od razu przez sieć komórkową leci pakiet na mojego kompa. Produkt gdzie aparat jest dodatkiem do telefonu i również taki, gdzie jest telefon jest dodatkiem do aparatu. Nie sądzę by się udało wyeliminować aparat dla "ambitniejszego fotoamatora". To musi mieć rozmiary i matrycy i obiektywu.
    Natomiast kamerki internetowe już dziś wycinają część fotografii z rynku. Typowo, ptaszki. mamy kamerki przy gniazdach np bocianich i możliwości rejestrowania charakterystycznych scen z życia są dramatycznie większe niż w przypadku pracowitego podglądania. Trzeba będzie więcej główkować przy pstrykaniu.

  90. cedrys
    cedrys 20 stycznia 2013, 14:26

    Ja bym się częściowo zgodził z Baronem, tyle że nie kamerki ale kamery 8K. Przy tej rozdzielczości robienie zdjęć przestanie mieć sens, gdyż można będzie wyselekcjonować odpowiednią klatkę. Wzrok człowieka jest narządem typu filmowego, więc kamera jest bardziej naturalnym rozwiązaniem. Oczywiście będzie mnóstwo sentymentalistów (konserw), bo kiedy było najlepiej, jak nie wtedy gdy byliśmy młodzi?

  91. cedrys
    cedrys 20 stycznia 2013, 14:42

    Baron,
    Ja się nie dam zintegrować. Nie dlatego, że już całkowicie skostniałem, ale dlatego, iż uważam wieloczynnościowie kombajny za byle jakie w odniesieniu do składników. Oczywiście jest trochę wyjątków, jak w każdej regule... Posiadam zegarek naręczny całoplastikowy dla wygody. Patrzę z politowaniem na osoby, głównie płci żeńskiej, trzymające komórkę gdy się spieszą. Zajmuje im to rękę, komórka cały czas się świeci. Nieekologicznie.

  92. Szabla
    Szabla 20 stycznia 2013, 15:00

    @baron13: nie zniknęły również dorożki, ale olbrzymia większość ludzi korzysta z innego środka transportu. Taki był sens mojej wypowiedzi, myślałem że to oczywiste. Za 15 lat jakieś lustrzanki z pryzmatem również pewnie będą - podobnie jak obecnie dorożki. :)

  93. lemarais
    lemarais 20 stycznia 2013, 16:14

    Co do tych przewidywań to byłbym ostrożny. Można przewidywać ale najlepiej (bezpiecznie) na zasadzie analogii do zdarzeń historycznych. Na tej podstawie można założyć, że prawdopodobnie obecne technologie mogą pozostać takimi jakimi są... na długo. Po prostu byliśmy świadkami zmiany w technice i obecnie trwa już nowa epoka i tak powinno być przez jakiś czas bez większych zmian. Tak było w przeszłości.

    Weźmy matryce jako urządzenie czytające światło – co można zasadniczo w niej zmienić? Matryca jest mniej więcej taka sama od 50 lat. To fizyka. Tor elektrycznego połączenia matrycy z komputerem aparatu i wizjerem elektronicznym – co da się zmienić zasadniczo? Chyba niewiele – fizyka. Jak można sobie wyobrazić inaczej elektroniczne czytanie światła poza liczeniem ładunków elektrycznych i interpretacją wyników za pomocą oprogramowania? Bo ograniczeniem są prawa fizyki – światło musi paść na jakąś powierzchnię i zostać zapisane – a to są fotony, mają swoją naturę.

    Wizjer elektroniczny na pewno w aparatach małych będzie powszechny ale pozostanie raczej wersją optycznego, który nadal będzie standardem. Taki wizjer elektroniczny przypuszczalnie pozostanie telewizorem nie potrafiącym pokazywać rzeczywistego obrazu i bez opóźnień, bo taka jest natura matrycy ciekłokrystalicznej.

    Sądzę więc, że każdy typ aparatu małoobrazkowego w przyszłości będzie taki jaki jest dzisiaj. W fotografii profesjonalnej musi być pewna wielkość sprzętu, ergonomia, komfort pracy, kontrola sceny, lustrzanki na pewno będą. Czy mogą zostać zastąpione przez klocki z wizjerami elektronicznymi? Skoro dzisiaj tak nie jest to i w najbliższej przyszłości tak raczej nie będzie. Gdyby wizjer elektroniczny miał stać się standardem to już od jakiegoś czasu można by było usłyszeć od fotografów, że potrzebują takiego wizjera ale takich głosów... nie ma.

    Soft – tutaj widzę jeszcze pole do manewru i szkła.

    Jedyne co było do przewidzenia to C40mpx i kompakty APC-S i nadal czekam na oba. Tego typu przewidywania mi się podobają. Czy ceny były do przewidzenia? Chyba tak, chociaż to kwestie biznesowe nie sprzętowe. Czy świat się nasycił elektronicznym sprzęt do zapisywania obrazków? Nie wiem ale chyba jest blisko nasycenia. Czyli może ta dekada to jak zwykle wielkie żniwa w czasie rewolucji – tak jak zawsze bywało w historii?

  94. lemarais
    lemarais 20 stycznia 2013, 16:19

    Nie zapominajmy o zasadzie, że nie zmienia się tego co dobrze się sprawdza.

  95. Szabla
    Szabla 20 stycznia 2013, 16:36

    Lepsze wrogiem dobrego. Zobaczymy za 15 lat. :)

  96. Szabla
    Szabla 20 stycznia 2013, 16:38

    Czy fotografowie w latach 30-tych potrzebowali lustrzanek małoobrazkowych? ;)

  97. lemarais
    lemarais 20 stycznia 2013, 16:51

    Nie podejmowałbym się rozwiązania pętli 4 kryteriów: lata 30-te, potrzebować, lustrzanka, małoobrazkowa.
    Jako pionierzy rasa biała (nordycka i anglosaska) idzie do przodu a na dalekim wschodzi idzie rasa żółta a idąc automatycznie myślą o przyszłości. Każdy to samo i plus coś od siebie. Tako rzekłbym ja.
    Mimo wszystko chyba wystarczy tych rewolucji w technice jak na razie. Teraz wraca wielka polityka i czas na wykorzystanie tej technologii w pożyteczny sposób.

  98. Szabla
    Szabla 20 stycznia 2013, 16:58

    Rasy nie istnieją - nie siej skompromitowanych bredni.

  99. Soniak10
    Soniak10 20 stycznia 2013, 18:33

    @Szabla: i ten własnie pogląd jest dowodem, jak politpoprawność zubaża zasoby wiedzy, osiągniete przez ludzką cywilizację.
    Otóż RASY ISTNIEJĄ, jest tylko kwestia jak je definiować. Do tej pory RASĘ w biologii określało sie jako "wyraźne genetycznie zróżnicowaną populację w obrębie tego samego gatunku o stosunkowo niewielkich różnicach morfologicznych i genetycznych (z tymi genetycznymi jest największy problem, więc czasami ten aspekt jest pomijany - przyp. mój, soniak10). Jeśli dwie lub więcej rasy są wystarczająco różne, to mogą być zidentyfikowane jako podgatunek, który jest oficjalną jednostką biologiczną w taksonomii, podporządkowaną gatunkowi"

  100. thorgal
    thorgal 20 stycznia 2013, 19:01

    Panowie i Panie - trzymajmy sie tematu.
    Co do aparatu przyszlosci to przy obecnym postepie technologicznym jego wyobrazenie jest niemozliwe.
    Z mojego punktu widzenia nie bedzie mialo zadnego znaczenia czy to bedzie DSLR, SLT czy mirrorless. Mam jednak nadzieje ze do 2028 roku dynamika tonalna matryc zrowna sie z ludzkim okiem.

  101. Szabla
    Szabla 20 stycznia 2013, 19:03

    Mowa o ludziach. Poczytaj więcej na ten temat.

  102. mate
    mate 20 stycznia 2013, 19:38

    thorgal, dynamika matryc już dawno przegoniła ludzkie oko (które jest dosyć słabym instrumentem pod tym względem), tylko jeszcze brakuje softu, który by tak sprawnie składał hdr-y w locie, tak jak robi to ludzki mózg. Bez sztuczek typu elektroniczna migawka dla każdego z pikseli z osobna się raczej nie obejdzie.

  103. cedrys
    cedrys 20 stycznia 2013, 19:47

    @thorgal,
    Oko ludzkie nie ma jednakowych właściwości na powierzchni siatkówki. Ponadto sygnały z siatkówki nie są przetwarzane w taki sam sposób. Np. część siatkówki zaangażowana przy widzeniu obocznym bardziej nastawiona jest na wykrywanie ruchu. Jest to ewolucyjne przystosowanie, od którego zależało przetrwanie gatunku. Myślę, że jeśli zaistnieje wyraźna potrzeba zwiększenia rozdzielczości i dynamiki tonalnej to środki i rozwiązania techniczne zostaną udoskonalone ponad to co już istnieje obecnie, np. w technice kosmicznej.

  104. baron13
    baron13 20 stycznia 2013, 21:46

    @mate: podstawowy problem w fotografii to jest to, ze oko ma dynamikę na poziomie najmniej 13 - 14 EV.

  105. dlaczegonie
    dlaczegonie 20 stycznia 2013, 23:11

    @Szabla,

    tak naprawdę współczesny podkalibrowy pocisk przeciwpancerny to również rapier/broń biała tylko inaczej miotany... :-)

  106. Szabla
    Szabla 21 stycznia 2013, 07:55

    A rakieta to modyfikacja zapalonego drewna wyjętego z ogniska i rzuconego w kierunku przeciwnika. :)

  107. cedrys
    cedrys 21 stycznia 2013, 10:18

    @Szabla, dobre :)

    @Baron13, młode żeńskie oko może i ma taką dynamikę, ale stare męskie najwyżej 6-8EV.

  108. dlaczegonie
    dlaczegonie 22 stycznia 2013, 00:56

    @Szabla,

    Sam sobie odpowiedziałeś: zwłaszcza tenisowa :)

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.