Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Piszą, że Sony wciąż na trzecim miejscu na świecie wśród producentów aparatów z wymienną optyką i obiektywów (z udziałem 14% rynku), pierwsze miejsce w bezlusterkowcach, i drugie miejsce (23% rynku) w kompaktach (pierwsze w kompaktach z dużą matrycą) link
"wraz z premierą Sony A9, producent przejął 25% rynku aparatów z matrycą pełnoklatkową w ogóle" - no prosze, premiera i od razu taki skok. Troche to dziwi, bo przeciez w dniu premiery zakup byl niemozliwy, alezapewne chodzi tu od definicje rynku. Np. rynek potencjalny, rynek uzytkownikow optyczne.pl, rynek pracownikow Sony itp.
czytam dalej 4 kolejne zdania: "W przypadku 12-24 f/4 nie możemy przyczepić się zupełnie do niczego." "pierwsze wrażenie, jakie zostawia obiektyw po wykonaniu kilku zdjęć, jest naprawdę świetne" " Inżynierowie Sony ponownie wykonali świetną robotę."
Powinno wam raczej zalezec na swietnosci wrazenia wywolanego na czytelnikach. Takie bałwochwalcze pianie przed testem... Napiszcie jeszcze 3 razy ze jest siwetmnie, zeby sony nie zapomnialo zafundowac pobytu w kolejnej egotycznej lokalizacji.
Redaktor teraz płynie tym jeziorem wpław do Locarno w Szwajcarii z pełnym Zero Halliburton żeby zdeponować w banku kapuchę od Sony. Kartę ze zdjęciami przykładowymi ma w kąpielówkach. ;)
nie było pod ręką spawarki, żeby sprawdzić szczelność bagnetu ?
Cytat: " Za prezentowany instrument przyjdzie nam zapłacić 2700 euro lub 2300 funtów, co wydaje się ceną wygórowaną, jednak porównywalną do cen obiektywów innych producentów."
Przyjemny wyjazd sponsorowany i jak widać ceny Sony już nie takie odstraszające?
Czyży Optyczne miały zauważyć innowacyjność Sony ? Co prawda 2 lata po fakcie ale to zawsze coś.
a to niespodzianka od sony, jest ciężkie i nie ciąży zarazem... ale jednak solidny się tylko wydaje! a mi się wydaje że to niefajne cisnąć takie teksty
Szczerze powiedziawszy to po ostatnich premierach Sony myślę ma spore szanse przeskoczyć z 3 na 1 miejsce. Oczywiście może ( kwestia bazy i przyzwyczajeń ) nie w profesjonalnych wypożyczalniach itp ale gdybym miał teraz kompletować system od nowa to Sony jest naturalnym wyborem i jedynym bez większych braków ( super tele to NIE jest główne obszar zarabiania na foto)
"Jako ciekawostkę warto dodać, że w na rynku niemieckim system bezlusterkowy marki Sony jest najlepiej sprzedającą się "pełną klatką". Jak to by baron powiedział w kraju którym jest ponad 80mln a większość z fotografów używających FF wybiera sony nie może się mylić co do wyboru, Widzisz baronie jak to jest gdy się patrzy tylko na pewien kraj? Man nadzieje, że teraz skończysz gadać o tych 63% Japończyków.
Nawet jak na optyczne pewne granice w szerzeniu propagandy zostały przekroczone :) gratuluje :) Ciekawy sposób narracji "dowiedziliśmy się", "mieliśmy okazje", znaczy wszyscy na własnej skórze, czy tylko Pan Marcin Czajkowski? To są odczucia, opinie, wrażenia redaktorów lub pracowników portalu, czy to są wrażenia Pana Marcina? Pan Marcin na stałe zagości na portalu? Czy Pan Marcin napisał tego potworka pod dyktando od tak w ramach chałtury? Ten artykuł to dzieło Pana Marcina czy jednak praca wspólna z redakcją?
Bo "my" czytelnicy "dowiedzielśmy się" i "odnieśliśmy wrażenie" niezłego kiczu w formie pisemnej mimo iż sprzęt testowany pewnie zacny :)
Myślę że "baronierzy" powinni wreszcie zamiast zaklinać rzeczywistość obrazkami z przeszłości zacząć wymagać od swej ukochanej firemki aby zaczeła poważneij traktować tych którzy w tym biznesie oczekują nie tylko kontynuacji. Nawet juz VW doszedł do jedynie słusznego wniosku że era diesla dobiega końca - Canon jak widać potrzebuje podobnego wstrząsu.
Wiadomo, Sony, sonotrolle się zleciały... @beata_k logika... Pan Czajkowski nie był jedynym zaproszonym na tę imprezę. I właśnie dlatego taka forma narracji?
Autor artykułu napisał tak: "Jak przystało na UWA, propozycja firmy Sony na 12 mm dość silnie winietuje i prezentuje oznaki silnej dystorsji. Nie jest to nic, czego byśmy się nie mogli spodziewać przy takiej ogniskowej. Przy zmianie do 24 mm wady stają się mniej zauważalne, a przy przymknięciu przysłony praktycznie znikają. "
Jeśli obie wady praktycznie znikają to czy to oznacza, że silna dystorsja znika przy przymknięciu obiektywu?
@r2mdi - wszystkie wady znikaja gdy domkniesz obiektyw wieczkiem.
@Dov1965 - w koncu spotkalem czlowieka ktory nie oglada filmow ktorych nie lubi (a to wie zanim je obejrzy, bo trzyma sie od nich z daleka), nie krytykuje polityki, nie narzeka na pogode (bo trzyma sie od niej z daleka) i generalnie ma fantasyczne zycia z daleka od planty zamieszkanej przez reszte z nas. Jak widac prawda jest ze w internecie mozna znalezc wszystko, nawet ciebie.
@beata_k Logika mi podpowiada, że jak człowiek czegoś nie lubi, to raczej trzyma się z daleka... chyba, że to praca... Ale zawsze można zmienić 😉
No widzisz, a Optyczne Sony nie lubią ( czego wielokrotnie dali wyraz ) ale jak się trafił fajny wyjazd to nagle okazuje sie , że chłopaki potrafią napisać ociekająca lukrem laurkę.
@focjusz - VW nie doszedl do takiego wniosku, tylko zaostalo mu to zakomunikowane przez znajomkow z niemieckiego rzadu. Disle same z siebie sie nie koncza, wykanczaja je nowe regulacje.
@Doc1965, ta logika co ci coś tam podpowiada to chyba mały trol w głowie, takie podejście to można mieć do lubienia albo nie lubienia przetworów mlecznych.
@wojtek1963(napisał:) "@beata_k Logika mi podpowiada, że jak człowiek czegoś nie lubi, to raczej trzyma się z daleka... chyba, że to praca... Ale zawsze można zmienić 😉 "
@wojtek1963, pomyliłeś się, takiej bzdury bym nie napisała, cytujesz kogoś innego.
@wojtek1963(napisał) "No widzisz, a Optyczne Sony nie lubią ( czego wielokrotnie dali wyraz ) ale jak się trafił fajny wyjazd to nagle okazuje sie , że chłopaki potrafią napisać ociekająca lukrem laurkę. "
To też, wyssane z palca, redakcja raczej jest w kwestiach systemowych neutralna, dlatego taki artykuł tym bardziej dziwi.
@beatak_k - no nie wiem jak to z ta neutarlnoscia, przejrzyj testy aparatow olympusa m43 (i tylko olympusa). Bija na glowe wszelkie palnoklatkowce, a w tabeli zawsze pelno wyczarowanych punktow za pochodzenie, tfu, za wszelkiego rodzaju niemierzalmne czynniki typu jakosc nadruku loga, poziom lansu, krzywizna bagnetu...
beata_k " To też, wyssane z palca, redakcja raczej jest w kwestiach systemowych neutralna, dlatego taki artykuł tym bardziej dziwi. "
tak, tak neutralna :) nie żartuj sobie i odpowiedz mi na pytanie jaki inny aparat niż Sony A7R i był badane na okoliczność czy świecąc mocnym światłem między bagnet a obiektyw da naświetlić matrycę. Albo punktacja Optycznych dająca badziewiu Panasonika za 2000 zł wiecej punktów niż A7r bodajże. Albo cały test Sony Alpha 900 gdzie niejaka kasia11009 pozamiatała redakcją podłogę i poprawki w teście były wprowadzane na goraco po każdym wpisie tej dziewczyny. link: link Często w komentarzach Arek dawał upust swojej niechęci do S że aż w końcu zaproponowałem mu w imieniu korporacji pracę w Zarządzie S bo przecież taki geniusz nie może się marnować :) link; link
Optyczne odstawiają regularny hejt cenowy na Sony np według Arka Sony_Carl_Zeiss_Sonnar_T*_FE_35_mm_f_2.8 za 4 koła powinien kosztować cytat z Arka :) " żeby było w miarę normalnie powinno być jakieś 1999 zł sugerowana i trochę taniej na półkach w sklepie." to tylko przykład bo Optyczne przysrywają każdemu czy to obiektywowi czy body w temacie ceny :)
Tyle hejtu wynikającej z zazdrości o dwa fajne szkiełka że nawet posiadacze telewizorów sony mogą się pławić w dumie z jakiegokolwiek związku z tą firmą:D:D:D
Swoją drogą przy obecnych cenach fotosprzętu niedługo jednymi z bardziej pożądanych artykułów na fotostronach będą rankingi najlepszych pożyczek bankowych i systemów ratalnych:p
Hi,hi, jak się czyta komenty, to niemal widać, te wylewające się kompleksy. Ja tylko się zastanawiam jak bardzo trzeba mieć narąbane pod czachą, żeby się entuzjazmować, które miejsce w której konkurencji zajęła moja firma... To już niedługo towarzystwo będzie łazić z szalikami i prać posiadaczy sprzętu wrażych firm. No i jak bardzo trzeba być łatwowiernym by nie rozumieć marketingowego bełkotu. Oczywiście, że na spotkaniu promocyjnym firma będzie się chwalić. A co, powie prawdę, że na spotkaniu zarządu dział foto dostał trzy kwartały na osiągnięcie zysków, albo nastąpi zamknięcie? A jak słyszymy takie określenie "najlepiej się sprzedający produkt" to ruszmy głową, czemu nie powiedziano "sprzedaliśmy najwięcej" albo "mamy największy procentowy wzrost sprzedaży"? Bo, nie ma żadnego konkretnego parametru oznaczającego "najlepiej". Niestety błędne założenia w prorokowaniu przyszłości fanboyów jedynie słusznej firmy. Nikon ma kłopoty, ale z powodu jakiś koszmarnych błędów w zarządzaniu. Cwanon? Cwanon ma się chyba najlepiej ze wszystkich firm foto. Nie jestem historykiem branży, ale coś mi się zdaje, że mamy po raz pierwszy tak wyraźną dominację jednaj marki na całym świecie. Sam się drapię po głowie, z czego ta przewaga się bierze. Rozwiązania jakie proponują, są dobre dla firmy. Ale nie dla klienta. Z pewnością, nie dla takiego chudopachołka, jak ja, ale jak pokombinować, to korpus Cwanona, szkła może od Sigmy, tyle, że nie wszystkie. Jakoś Cwanon zawsze tak wykombinuje, że oskubie. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, ale niezależnie od tego warto przyjąć do wiadomości tę prostą prawdę, że Cwanon ma ponad połowę rynku foto, ma się dobrze i nic nie zapowiada zmian. Było by dobrze dla klientów gdyby Sony zagroziła Cwanonowi choćby tylko w jakimś segmencie, ale Sony na własne życzenie stawia się w kręgu producentów gadżetów. I aby nie było to o ile pamiętam Cwanon sprzedawał kubki w kształcie elek. Każdy chce zarobić na największym g...
@wojtek1963, tabelki są jak oglądanie plików jpg, to specyfika tego portalu. Troche podchodzisz z uprzedzeniami, podobne komentarze są też pod szkłami canona czy nikona.
@baron13(napisał:) "Ja tylko się zastanawiam jak bardzo trzeba mieć narąbane pod czachą, żeby się entuzjazmować, które miejsce w której konkurencji zajęła moja firma..."
Baronie przecież ty tak robisz :) Zresztą większość producentów też.
Tu nie ma krytyki marketingu sony, bo ten w kategorii "klient indywidualny" zawsze był beznadziejny, żeby nie mnożyć przykładów z lat poprzednich, pamiętam wlepki do angielskojęzycznej wersji NG "sony free", tu raczej mowa o tym, że ten portal schodzi na psy, takimi artykułami. Baron, zastanowiłeś się jaka grupa docelowa przeczyta ten bełkot Pana Czajkowskiego? Myślisz, że to będzie szeregowy zjadacz zestawu kitowego? To będzie raczej zaawansowany foto amator lub profi uzytkownik, czyli pewnie dość wąski procent użytkowników sprzętu foto, taki artykuł to żadna reklama. Pomijam brak zdjęć albo takie zdjęcia jak na fotopolis, co słusznie ktoś zauważył, zrobione tak aby nie dało się ocenić dystorsji.
@beata_k: Nie wiem czy zauważyłaś, ale ja się nigdy pierwszy nie odzywam w temacie wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocnymi. Zawsze najpierw są długie tyrady fanboyów o rychłym końcu lustrzanek. Nie wychwalam Cwanona, tylko pokazuję jak bardzo fanowski świat jest wydumany. Może nie powinienem prostować mitów dla entuzjastów, lecz czasami widzi mi się, że potok fantazji , która udaje rzeczywistość doprowadzi do kolejnej walki z globalnym ociepleniem i masowej budowy wiatraków. Aby nie było, PiS-u nie popieram uważam za szkodników. Ale to jest właśnie takie coś, że się wymyśli nieistniejący problem i potem nie zwracając uwagi na to, że jest nie prawdziwy (w odróżnieniu od "nieprawdziwy") zaczyna toczyć działania wojenne. A, że Cwanon wtopi na tym ignorowaniu bezluster, bo bezlustro wielkim wynalazkiem jest. Rzecz w tym, że bezlustro to opitolona lustrzanka z mniejszymi przez to możliwościami. Kiedyś pracowicie wykazałem licząc zdjęcia na portalu, gdzie powinny być średnio zdjęcia ze wszystkich typów aparatów w naturalnej reprezentacji, że nie ma ich zestawów lustrzany Samyang i bezlustro. Są najnowszych Cwanonów i Nikonów, z bezluster nie ma. Co pokazuje dokładnie jak bardzo EVF przeszkadza robić focie takim zestawem. I jak bardzo generalnie przy długich tele wadzi częstość ramki i migotanie obrazu. Dowcip z tym moim trollowaniem na tym polega, że bardzo łatwo podłożyć nogę takiemu rozpędzonemu entuzjazmowi do jakiegoś potłuczonego rozwiązania technicznego i entuzjaści bardzo się wściekają, jak im przypomnieć, że po pierwsze na ten przykład bezlustro ma potężne wady i to jest przyczyna dla której Cwanon nie pcha się w bardzo złą technologię. Jak się fanboye "martwią" o przyszłość Cwanona, to wystarczy przypomnieć, że jest to firma, której jak na razie wiedzie się najlepiej na rynku i już ich trafia szlag, bo cały wywód poleciał w kosmos. Pytanie teraz, czy sprowadzanie z obłoków do twardej rzeczywistości jest paskudnym trollowaniem?
Czy przesadzam? Nie sądzę. Obserwuję temat od 13-14 lat. Z rozbawieniem patrzę na histerię , która dotyczy produktów S. Co poniektórzy dostają piany na ustach i białej gorączki na myśl, że S ma jednak przemyślaną koncepcję rozwoju, że jest inowacyjna i niestety ale coraz trudniej obśmiewać kolejne propozycje samemu nie narażając się na śmieszność
@baron13, rzadko się włączam w te onetowe dyskusje, które się odprawiają w komentarzach pod artykułami, czasem kibicuję Twojemu torowi myślenia, czasem nie. Tym razem nie. Obawiam się, że od bezlustra nie ma odwrotu, a wszelkie wady wieku niemowlęcego konsekwentnie znikają, zalety pozostają, a czasem pojawiają się nowe, a takie Sony A9 jest kolejnym krokiem w tym kierunku. Sam używam Canona i nie zamierzam w przewidywalnej przyszłości tego zmieniać, ale nazywanie bezluster potłuczonym rozwiązaniem jest bardzo krótkowzroczne. Nie wiem czy lustrzanki zostaną całkowicie wyparte, czy zostaną tylko w profi-segmencie (albo wręcz przeciwnie, w najtańszym?), ale przyszłość należy raczej do wizjera elektronicznego, elektronicznej migawki itd.
W perspektywie kilku lat nie widać powodu dla którego aparaty bez lustra miałyby w czymkolwiek ustępować lustrzankom. Już teraz jest to mocno wyrównana konkurencja. Rozwój "bezluster" w głównej mierze zależy od postępów w elektronice. W przypadku lustrzanek jest większa zależność od mechaniki. Mechanika to zawsze najtrudniejsze, najdroższe i najsłabsze ogniwo.
Samopowrotne lustro wymyślono dla szybszego podglądu przez obiektyw w czasie fotografowania (między zdjęciami). -Zdejmowanie matówki lub wsuwanie pod nią kasety z filmem zajmowało dużo czasu.
Świat przyśpieszył i okazuje się, że ruch lustra w górę i jego powrót na swoje miejsce nie nadąża z możliwościami elektroniki w rejestracji obrazu. Lustro spowalnia możliwości zapisu zdjęć, utrudnia zarówno śledzenie ostrością jak i obserwację przez wizjer tego co się dzieje. W dzisiejszych czasach samopowrotne lustro to równie przestarzałe rozwiązanie jak kiedyś matówka w osi optycznej obiektywu którą na czas robienia zdjęcia zastępowało się materiałem światłoczułym.
Tutaj w 2005 roku Mike Johnston ( w latach 1994-2000 redaktor naczelny magazynu PHOTO Techniques, 1988-1994 redaktor (bardzo fajnego) Camera & Darkroom) pisze: "Dobre aparaty zostaną wyposażone w duże wyświetlacze LCD lub VGA podobne do tego, który zamontowano w wielofunkcyjnym przenośnym banku pamięci Epson P-2000. To one będą wizjerami i ekranami, na których się ogląda, a nawet edytuje zdjęcia jednocześnie. Jasność będzie się automatycznie dostosowywała do oświetlenia, co umożliwi korzystanie z nich w każdych warunkach.
Czy aparaty wciąż będą miały wizjery, do których trzeba przyłożyć oko (optyczne lub elektroniczne)? Pewnie tak, bo są sytuacje, w których fotograf nie chce używać jasnego, emitującego światło wyświetlacza. Natomiast nie zaryzykuję teorii na temat, jakie rozwiązanie zwycięży (wiem jedynie, że nie będzie to samopowrotne lustro)." link
Na każdym etapie rozwoju danej technologii następuje etap kiedy danemu rozwiązaniu należy powiedzieć "Dziękuję, Twój czas minął", bo blokujesz/uniemożliwiasz wejście na wyższy poziom w danej dziedzinie. W tej chwili w dziedzinie fotoobrazowania jest to klepiące lustro i migawka. O ile trzymanie tego drugiego ma jeszcze jakieś uzasadnienie, to lustro już dawno powinno przejść w niebyt. Blokuje optyke, blokuje kompaktowość, blokuje poprawnie naświetlone zdjęcia i wiele innych. A Baron niech swoje klepie - on jest jak taki stary uczelniany piernik, który od 30 lat powtarza studentom swoje skoroszytowe wypociny, na których oparł swoją karierę i puścić, ani zaktualizować jej nie zamierza. Jemu jest dobrze w ciepłym domku z lustereczkiem. Wyjdzie sobie wieczorkiem na balkonik, zrobi zdjęcie w świetle ulicznej latarni, w duchu pomyśli "Hoho, znowu dzięki lustrzance wyszło w takich słabych warunkach", pochwali się tym na Optycznych, a ludzi którzy to robią milion razy lepiej zignoruje.
Jak poczytać to stałem się wręcz całym stronnictwem na Optycznych :-) A dyskutuje się ze mną albo mniej czy bardziej eleganckim pokazywaniem języka zza płota, ignorowaniem argumentów, które przytoczyłem, czasami ciut merytorycznie. :-) @komor: Czy udaje się przezwyciężać choroby wieku dziecięcego EVF? Moim zdaniem jest troszkę lepiej, ale bardzo daleko od tego, jak by się chciało. Co więcej jak na razie w technologii nie widać sposobów, by miało dojść do stanu w którym można by spokojnie wywalić tor optycznego podglądu. A to ze wzgledu na niesamowite własności oka, które prawdopodobnie jest jednym z zasadniczych elementów ewolucyjnego sukcesu człowieka. Wiadomo, że białko odpowiedzialne za widzenie (dobra, zapomniałem nazwy) reaguje na pojedyncze fotony. O ile opisy róznych eksperymentów z początku XX wieku są prawdziwe, a raczej są, bo dały te same wyniki co późniejsze, prowadzone z pomocą bardzo dobrych fotopowielaczy, człowiek widzi te pojedyncze fotony. O ile zrobienie fotopowielacza z taką czułością jest od dawna opanowane, to matrycom do takich osiągów bardzo daleko. Ale jest inny problem: sposób rejestracji obrazu. W oku odbywa się to w ciągle bez rozdziału na "ramki" bez czasu naświetlania określonego dla całej siatkówki. Daje to dramatyczną różnicę w efektach gdy się np obserwuje kadr swoim ślepiem bezpośrednio i poprzez EVF. Przy długiej ogniskowej obraz zostanie wyświetlony taki jaki został zarejestrowany. Czyli w najlepszym razie widzimy lecącego ptaka tam gdzie był 1/60 sekundy wcześniej. W gorszym, mamy obraz zniekształcony ruchem obiektywu, który zwłaszcza przy włączeniu lupy jest zwykle porównywalny, albo nawet szybszy od czasu rejestracji. Spokojnie można przenieść obiektyw o rozmiar kadru w czasie rzędu 1/60 -1/100 sekundy. Ponieważ pozycja tego co jest wyświetlane jest opóźniana w stosunku do rzeczywistej pozycji obiektywu diabli biorą naturalną pętlę sprzężenia zwrotnego, dzięki której ręce korygują wycelowanie. I tak się na przykład gubi ptaki w locie. Oko ma komórki wyspecjalizowane w wyłapywaniu ruchu. Jednak warunkiem ich działania jest płynność obrazu. Bo reagują na pochodną natężenia światła. Jeśli traktujemy jest cały czas migotaniem, wyłączą się. Można sprawdzić, że na skraju pola widzenia widać migotanie rtęciówek, w telewizorze nie ma szans zobaczyć tego, ponieważ migocze cały obraz. Wykrywanie ruchu jest potrzebne, gdy się strzela jakieś dynamiczne zdjęcia. O problemach z dynamiką toru EVF pisałem wiele razy. Jak na razie nie widać, jak by tu sobie poradzić z tymi problemami.
Jakoś w telewizyjnych kamerach radzą sobie z tymi problemami, jak kręcą kolejną Krystynę Czubównę czy tam Davida Attenborough. :) Owszem, masz rację, że opóźnienie wizjera elektronicznego jest jednym z jego największych problemów i potencjalnie zawsze opóźnienie będzie większe niż dla toru optycznego (i tego nie przeskoczymy), ale czy to ma aż takie zasadnicze znaczenie dla większości z nas? Skoro już o Sony mowa: "The A9 has a 1280x960px resolution viewfinder that runs at 120 fps with very low latency." Olympus OM-D E-M1: "Display time lag significantly reduced (0.016 sec.)". Fuji X-T2: "Częstotliwość odświeżania obrazu wynosi 60 kl/s, a po podpięciu pionowego uchwytu w trybie Boost wzrasta nawet do 100 kl/s."
@komor: Jak to działa można się przekonać już przy popularnych obiektywach 300 mm na apsc. Jesli nawet nie stosujesz lupy zamiast ruchu obserwowanych obiektów widzisz sieczkę kolejnych wyświetlanych ramek. Zapewne przy jakiejś częstotliwości obraz stałby się płynny, ale niestety, nie możesz skracać dowolnie czasu rejestracji obrazu bo trzeba podnieść czułość. Jest też ograniczenie transmisji danych, ale odłóżmy to. Zasadniczą sprawą jest fizyczne ograniczenie czułości. Gorsze oświetlenie zawsze doprowadzi do zwiększenia czasu naświetlania. W wypadku gdy chcesz z jakiś powodów użyć lupy z ogniskowej o równoważniku 800 mm robi się 8000 mm. Efekt jest taki, że obraz tańczy nawet po zamocowaniu obiektywu na mocnym statywie. Nie ma mowy np o wyostrzaniu. Kiedyś tu podawałem wyliczenia kątowe. Jak coś nie pochrzaniłem masz przy 800 mm kąt widzenia ok 1,6 stopnia, trochę wyobraźni mechanika i widać co się może dziać.
Już nie mogę... baron, czy myślisz, że jak naświetlam nocne kadry, z czasem 60 sekund, wyświetlacz odswierza mi się co minutę??? Jeżeli tak jest w Twoim Cwanonie, zmień aparat. Świat poszedł do przodu!!!
@baron13(napisał) "Gorsze oświetlenie zawsze doprowadzi do zwiększenia czasu naświetlania. "
wydłużenia masz na myśli .......no chyba że podbicia iso. Dawno temu w straych evf na slt bardziej przeszkadzało smużenie albo odbicia przy kontrstowym oswietleniu. Teraz bardziej przeszkadza ciemny wizjer 6d, ty oczywiście baron tego nie ogarniesz bo biegasz po nocach próbując fotografować ptaki na 400mm na apsc na nowych bezlustrach sony. No i cała reszta musi to czytać pod beznadziejnym artykułem sponsorowanym od słowoklety Czajkowskiego na optycznych, który popełnił zwykłą chałturę by dorobić poza ślubnym budżetem. Ot cała filozofia. Zamiast skupić się na klepaniu o lagach, wyłacz adblock'a bo od jutra redakcja zacznie żyć tylko z takich gównoartykułów.
@beata_k: Niewątpliwie jest tak, że aparatach Sony jest i nieskończone iso i nieskończona częstotliwość ramki. A skutek jest taki, że jak kiedyś pokazałem długich tele nikt do tych aparatów nie podpina. @PDamian: No właśnie: "jak w kinie".
@PDamian - ten twoj Mike Johnston to niezly wizjoner skoro w 2005 wieszczy nadejcie LCd w aparatach. I pomyslec za ja rok wczesniej kupilem Pentaxa ist DS ktory, wait for it, ma ekran LCD. Lepiej, takie naprawde dobre aparaty jak Sony R1 (bezlusterkowiec APS-C!), olypus 8080, minolta a2 juz wyszly.
On przewidział uwzględniając laga, że piłka znajdzie się po ustalonej wcześniej ilości milisekund w odpowiednim miejscu i zawczasu tak skierował obiektyw :D Kwestia wprawy i ultra szybkich obliczeń w głowie :P
niby taki rozwój, niby taki postęp, automatyzacja, robotyzacja, komputeryzacja i parę jeszcze innych zacji a ceny jak u jubilera za rękodzielnictwo artystyczne uznanych twórców. sorry ale wszystko to jest g warte. rzeczywista cena tego jest o rząd wielkości niższa ale target ma zdolność kredytową to można windować.
Needle, mylisz dwa pojęcia: cena i wartość - one są wprawdzie ze sobą powiązane ale czasem bardzo luźno :-) Ale w ogólności masz rację - wartość ciągle maleje a cena ciągle rośnie - taki rynek...
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
W obu opisach jest ta sama plansza słoika 16-35.
Czekamy na testy.
Piszą, że Sony wciąż na trzecim miejscu na świecie wśród producentów aparatów z wymienną optyką i obiektywów (z udziałem 14% rynku),
pierwsze miejsce w bezlusterkowcach,
i drugie miejsce (23% rynku) w kompaktach (pierwsze w kompaktach z dużą matrycą)
link
Nie robiliście nimi zdjęć?
...bo na fotopolis są zdjęcia przykładowe
"wraz z premierą Sony A9, producent przejął 25% rynku aparatów z matrycą pełnoklatkową w ogóle" - no prosze, premiera i od razu taki skok. Troche to dziwi, bo przeciez w dniu premiery zakup byl niemozliwy, alezapewne chodzi tu od definicje rynku. Np. rynek potencjalny, rynek uzytkownikow optyczne.pl, rynek pracownikow Sony itp.
czytam dalej 4 kolejne zdania:
"W przypadku 12-24 f/4 nie możemy przyczepić się zupełnie do niczego."
"pierwsze wrażenie, jakie zostawia obiektyw po wykonaniu kilku zdjęć, jest naprawdę świetne"
" Inżynierowie Sony ponownie wykonali świetną robotę."
Powinno wam raczej zalezec na swietnosci wrazenia wywolanego na czytelnikach. Takie bałwochwalcze pianie przed testem... Napiszcie jeszcze 3 razy ze jest siwetmnie, zeby sony nie zapomnialo zafundowac pobytu w kolejnej egotycznej lokalizacji.
Za zaproszenie?
-Nie bądź śmieszny.
Redaktor teraz płynie tym jeziorem wpław do Locarno w Szwajcarii z pełnym Zero Halliburton żeby zdeponować w banku kapuchę od Sony.
Kartę ze zdjęciami przykładowymi ma w kąpielówkach. ;)
Baveno i Lago Maggiore - super miejsce. :)
O matko,
to z 50 km wpław.
W Brissago jest bank.
nie było pod ręką spawarki, żeby sprawdzić szczelność bagnetu ?
Cytat:
" Za prezentowany instrument przyjdzie nam zapłacić 2700 euro lub 2300 funtów, co wydaje się ceną wygórowaną, jednak porównywalną do cen obiektywów innych producentów."
Przyjemny wyjazd sponsorowany i jak widać ceny Sony już nie takie odstraszające?
Czyży Optyczne miały zauważyć innowacyjność Sony ? Co prawda 2 lata po fakcie ale to zawsze coś.
Cytat:
"Jest ciężki, ale przy tym nie ciąży w ręku, a wydaje się po prostu solidny."
Używam Sony 7R, kibicuje S ale to co powyżej to już zakrawa na wazeliniarstwo.
a to niespodzianka od sony, jest ciężkie i nie ciąży zarazem... ale jednak solidny się tylko wydaje! a mi się wydaje że to niefajne cisnąć takie teksty
Sądząc po "szybującym mechanizmie nastawiania ostrości" -to Szabla to pisał. ;)
Szczerze powiedziawszy to po ostatnich premierach Sony myślę ma spore szanse przeskoczyć z 3 na 1 miejsce. Oczywiście może ( kwestia bazy i przyzwyczajeń ) nie w profesjonalnych wypożyczalniach itp ale gdybym miał teraz kompletować system od nowa to Sony jest naturalnym wyborem i jedynym bez większych braków ( super tele to NIE jest główne obszar zarabiania na foto)
"Jako ciekawostkę warto dodać, że w na rynku niemieckim system bezlusterkowy marki Sony jest najlepiej sprzedającą się "pełną klatką".
Jak to by baron powiedział w kraju którym jest ponad 80mln a większość z fotografów używających FF wybiera sony nie może się mylić co do wyboru,
Widzisz baronie jak to jest gdy się patrzy tylko na pewien kraj?
Man nadzieje, że teraz skończysz gadać o tych 63% Japończyków.
"Jest ciężki, ale przy tym nie ciąży w ręku"
Dziecko w ramionach matki?
Nawet jak na optyczne pewne granice w szerzeniu propagandy zostały przekroczone :) gratuluje :)
Ciekawy sposób narracji "dowiedziliśmy się", "mieliśmy okazje", znaczy wszyscy na własnej skórze, czy tylko Pan Marcin Czajkowski?
To są odczucia, opinie, wrażenia redaktorów lub pracowników portalu, czy to są wrażenia Pana Marcina? Pan Marcin na stałe zagości na portalu? Czy Pan Marcin napisał tego potworka pod dyktando od tak w ramach chałtury?
Ten artykuł to dzieło Pana Marcina czy jednak praca wspólna z redakcją?
Bo "my" czytelnicy "dowiedzielśmy się" i "odnieśliśmy wrażenie" niezłego kiczu w formie pisemnej mimo iż sprzęt testowany pewnie zacny :)
@MaciekKwarciak, dobre :)
""Jest ciężki, ale przy tym nie ciąży w ręku"
to zdanie równie brawurowe jak w skeczu u Pakosy:
"ręka tego człowieka była ślizga jak ręka węża"
@focjusz
A to nie słyszałeś, że Sony już jest na 2-gim miejscu?*
* pod względem wartości sprzedaży**
** małoobrazkowych aparatów z wymienną optyką***
*** na rynku amerykańskim****
**** w miesiącach styczeń-luty*****
***** w porównaniu do roku poprzedniego
Wkrótce Sony wyczerpie światowe zasoby przypisów dla informacji prasowych i materiałów marketingowych :-)
@PDamian: właśnie po tym widać, że nie zajmuję się już pisaniem takich rzeczy :)
" Ciekawy sposób narracji "dowiedziliśmy się", "mieliśmy okazje", znaczy wszyscy na własnej skórze, czy tylko Pan Marcin Czajkowski? "
czyli Zdrowie Wasze w gardła Nasze :)
Jak kąpielówki nie były bawełniane i na gumkę to może jeszcze zobaczymy jakieś zdjęcia.
PDamian
28 maja 2017, 11:21
Jak kąpielówki nie były bawełniane i na gumkę to może jeszcze zobaczymy jakieś zdjęcia.
Ale koniecznie z wyostrzeniem - 3 :)
Czy "uchodźcy" was zaatakowali?
Myślę że "baronierzy" powinni wreszcie zamiast zaklinać rzeczywistość obrazkami z przeszłości zacząć wymagać od swej ukochanej firemki aby zaczeła poważneij traktować tych którzy w tym biznesie oczekują nie tylko kontynuacji.
Nawet juz VW doszedł do jedynie słusznego wniosku że era diesla dobiega końca - Canon jak widać potrzebuje podobnego wstrząsu.
Wiadomo, Sony, sonotrolle się zleciały...
@beata_k
logika... Pan Czajkowski nie był jedynym zaproszonym na tę imprezę. I właśnie dlatego taka forma narracji?
Autor artykułu napisał tak:
"Jak przystało na UWA, propozycja firmy Sony na 12 mm dość silnie winietuje i prezentuje oznaki silnej dystorsji. Nie jest to nic, czego byśmy się nie mogli spodziewać przy takiej ogniskowej. Przy zmianie do 24 mm wady stają się mniej zauważalne, a przy przymknięciu przysłony praktycznie znikają. "
Jeśli obie wady praktycznie znikają to czy to oznacza, że silna dystorsja znika przy przymknięciu obiektywu?
@Doc1965, wiesz dokładnie kto? Marketing sony? Organizatorzy wyjazdu? Reszta redaktorów? Czy konkretnie redaktorzy portalu optyczne.pl?
Logika podopowiada, że opisując swoje pierwsze wrażenia należy używać liczby pojedynczej.
@Doc1965 logika ci podpowiedziała, że jak ktoś nie lubi takiej propagandy, bo aż w oczy kłuje to jest sonotrolem?
@beata_k
Logika mi podpowiada, że jak człowiek czegoś nie lubi, to raczej trzyma się z daleka... chyba, że to praca... Ale zawsze można zmienić 😉
@r2mdi - wszystkie wady znikaja gdy domkniesz obiektyw wieczkiem.
@Dov1965 - w koncu spotkalem czlowieka ktory nie oglada filmow ktorych nie lubi (a to wie zanim je obejrzy, bo trzyma sie od nich z daleka), nie krytykuje polityki, nie narzeka na pogode (bo trzyma sie od niej z daleka) i generalnie ma fantasyczne zycia z daleka od planty zamieszkanej przez reszte z nas. Jak widac prawda jest ze w internecie mozna znalezc wszystko, nawet ciebie.
@beata_k
Logika mi podpowiada, że jak człowiek czegoś nie lubi, to raczej trzyma się z daleka... chyba, że to praca... Ale zawsze można zmienić 😉
No widzisz, a Optyczne Sony nie lubią ( czego wielokrotnie dali wyraz ) ale jak się trafił fajny wyjazd to nagle okazuje sie , że chłopaki potrafią napisać ociekająca lukrem laurkę.
@focjusz - VW nie doszedl do takiego wniosku, tylko zaostalo mu to zakomunikowane przez znajomkow z niemieckiego rzadu. Disle same z siebie sie nie koncza, wykanczaja je nowe regulacje.
Co oni zrobią z olejem napędowym z rektyfikacji ropy dla pozyskania benzyny?
@Doc1965, ta logika co ci coś tam podpowiada to chyba mały trol w głowie, takie podejście to można mieć do lubienia albo nie lubienia przetworów mlecznych.
@wojtek1963(napisał:)
"@beata_k
Logika mi podpowiada, że jak człowiek czegoś nie lubi, to raczej trzyma się z daleka... chyba, że to praca... Ale zawsze można zmienić 😉 "
@wojtek1963, pomyliłeś się, takiej bzdury bym nie napisała, cytujesz kogoś innego.
@wojtek1963(napisał)
"No widzisz, a Optyczne Sony nie lubią ( czego wielokrotnie dali wyraz ) ale jak się trafił fajny wyjazd to nagle okazuje sie , że chłopaki potrafią napisać ociekająca lukrem laurkę. "
To też, wyssane z palca, redakcja raczej jest w kwestiach systemowych neutralna, dlatego taki artykuł tym bardziej dziwi.
@beatak_k - no nie wiem jak to z ta neutarlnoscia, przejrzyj testy aparatow olympusa m43 (i tylko olympusa). Bija na glowe wszelkie palnoklatkowce, a w tabeli zawsze pelno wyczarowanych punktow za pochodzenie, tfu, za wszelkiego rodzaju niemierzalmne czynniki typu jakosc nadruku loga, poziom lansu, krzywizna bagnetu...
beata_k
" To też, wyssane z palca, redakcja raczej jest w kwestiach systemowych neutralna, dlatego taki artykuł tym bardziej dziwi. "
tak, tak neutralna :)
nie żartuj sobie i odpowiedz mi na pytanie jaki inny aparat niż Sony A7R i był badane na okoliczność czy świecąc mocnym światłem między bagnet a obiektyw da naświetlić matrycę.
Albo punktacja Optycznych dająca badziewiu Panasonika za 2000 zł wiecej punktów niż A7r bodajże.
Albo cały test Sony Alpha 900 gdzie niejaka kasia11009 pozamiatała redakcją podłogę i poprawki w teście były wprowadzane na goraco po każdym wpisie tej dziewczyny.
link: link
Często w komentarzach Arek dawał upust swojej niechęci do S że aż w końcu zaproponowałem mu w imieniu korporacji pracę w Zarządzie S bo przecież taki geniusz nie może się marnować :)
link;
link
Optyczne odstawiają regularny hejt cenowy na Sony np według Arka Sony_Carl_Zeiss_Sonnar_T*_FE_35_mm_f_2.8 za 4 koła powinien kosztować cytat z Arka :) " żeby było w miarę normalnie powinno być jakieś 1999 zł sugerowana i trochę taniej na półkach w sklepie." to tylko przykład bo Optyczne przysrywają każdemu czy to obiektywowi czy body w temacie ceny :)
Wiele by pisać :)
Tyle hejtu wynikającej z zazdrości o dwa fajne szkiełka że nawet posiadacze telewizorów sony mogą się pławić w dumie z jakiegokolwiek związku z tą firmą:D:D:D
Swoją drogą przy obecnych cenach fotosprzętu niedługo jednymi z bardziej pożądanych artykułów na fotostronach będą rankingi najlepszych pożyczek bankowych i systemów ratalnych:p
Hi,hi, jak się czyta komenty, to niemal widać, te wylewające się kompleksy. Ja tylko się zastanawiam jak bardzo trzeba mieć narąbane pod czachą, żeby się entuzjazmować, które miejsce w której konkurencji zajęła moja firma... To już niedługo towarzystwo będzie łazić z szalikami i prać posiadaczy sprzętu wrażych firm. No i jak bardzo trzeba być łatwowiernym by nie rozumieć marketingowego bełkotu. Oczywiście, że na spotkaniu promocyjnym firma będzie się chwalić. A co, powie prawdę, że na spotkaniu zarządu dział foto dostał trzy kwartały na osiągnięcie zysków, albo nastąpi zamknięcie? A jak słyszymy takie określenie "najlepiej się sprzedający produkt" to ruszmy głową, czemu nie powiedziano "sprzedaliśmy najwięcej" albo "mamy największy procentowy wzrost sprzedaży"? Bo, nie ma żadnego konkretnego parametru oznaczającego "najlepiej".
Niestety błędne założenia w prorokowaniu przyszłości fanboyów jedynie słusznej firmy. Nikon ma kłopoty, ale z powodu jakiś koszmarnych błędów w zarządzaniu. Cwanon? Cwanon ma się chyba najlepiej ze wszystkich firm foto. Nie jestem historykiem branży, ale coś mi się zdaje, że mamy po raz pierwszy tak wyraźną dominację jednaj marki na całym świecie. Sam się drapię po głowie, z czego ta przewaga się bierze. Rozwiązania jakie proponują, są dobre dla firmy. Ale nie dla klienta. Z pewnością, nie dla takiego chudopachołka, jak ja, ale jak pokombinować, to korpus Cwanona, szkła może od Sigmy, tyle, że nie wszystkie. Jakoś Cwanon zawsze tak wykombinuje, że oskubie. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, ale niezależnie od tego warto przyjąć do wiadomości tę prostą prawdę, że Cwanon ma ponad połowę rynku foto, ma się dobrze i nic nie zapowiada zmian. Było by dobrze dla klientów gdyby Sony zagroziła Cwanonowi choćby tylko w jakimś segmencie, ale Sony na własne życzenie stawia się w kręgu producentów gadżetów. I aby nie było to o ile pamiętam Cwanon sprzedawał kubki w kształcie elek. Każdy chce zarobić na największym g...
Baron szkoda czasu na twe bajania
@wojtek1963, tabelki są jak oglądanie plików jpg, to specyfika tego portalu.
Troche podchodzisz z uprzedzeniami, podobne komentarze są też pod szkłami canona czy nikona.
@baron13(napisał:)
"Ja tylko się zastanawiam jak bardzo trzeba mieć narąbane pod czachą, żeby się entuzjazmować, które miejsce w której konkurencji zajęła moja firma..."
Baronie przecież ty tak robisz :) Zresztą większość producentów też.
Tu nie ma krytyki marketingu sony, bo ten w kategorii "klient indywidualny" zawsze był beznadziejny, żeby nie mnożyć przykładów z lat poprzednich, pamiętam wlepki do angielskojęzycznej wersji NG "sony free", tu raczej mowa o tym, że ten portal schodzi na psy, takimi artykułami.
Baron, zastanowiłeś się jaka grupa docelowa przeczyta ten bełkot Pana Czajkowskiego? Myślisz, że to będzie szeregowy zjadacz zestawu kitowego?
To będzie raczej zaawansowany foto amator lub profi uzytkownik, czyli pewnie dość wąski procent użytkowników sprzętu foto, taki artykuł to żadna reklama. Pomijam brak zdjęć albo takie zdjęcia jak na fotopolis, co słusznie ktoś zauważył, zrobione tak aby nie dało się ocenić dystorsji.
@beata_k: Nie wiem czy zauważyłaś, ale ja się nigdy pierwszy nie odzywam w temacie wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocnymi. Zawsze najpierw są długie tyrady fanboyów o rychłym końcu lustrzanek. Nie wychwalam Cwanona, tylko pokazuję jak bardzo fanowski świat jest wydumany. Może nie powinienem prostować mitów dla entuzjastów, lecz czasami widzi mi się, że potok fantazji , która udaje rzeczywistość doprowadzi do kolejnej walki z globalnym ociepleniem i masowej budowy wiatraków. Aby nie było, PiS-u nie popieram uważam za szkodników. Ale to jest właśnie takie coś, że się wymyśli nieistniejący problem i potem nie zwracając uwagi na to, że jest nie prawdziwy (w odróżnieniu od "nieprawdziwy") zaczyna toczyć działania wojenne. A, że Cwanon wtopi na tym ignorowaniu bezluster, bo bezlustro wielkim wynalazkiem jest. Rzecz w tym, że bezlustro to opitolona lustrzanka z mniejszymi przez to możliwościami. Kiedyś pracowicie wykazałem licząc zdjęcia na portalu, gdzie powinny być średnio zdjęcia ze wszystkich typów aparatów w naturalnej reprezentacji, że nie ma ich zestawów lustrzany Samyang i bezlustro. Są najnowszych Cwanonów i Nikonów, z bezluster nie ma. Co pokazuje dokładnie jak bardzo EVF przeszkadza robić focie takim zestawem. I jak bardzo generalnie przy długich tele wadzi częstość ramki i migotanie obrazu.
Dowcip z tym moim trollowaniem na tym polega, że bardzo łatwo podłożyć nogę takiemu rozpędzonemu entuzjazmowi do jakiegoś potłuczonego rozwiązania technicznego i entuzjaści bardzo się wściekają, jak im przypomnieć, że po pierwsze na ten przykład bezlustro ma potężne wady i to jest przyczyna dla której Cwanon nie pcha się w bardzo złą technologię. Jak się fanboye "martwią" o przyszłość Cwanona, to wystarczy przypomnieć, że jest to firma, której jak na razie wiedzie się najlepiej na rynku i już ich trafia szlag, bo cały wywód poleciał w kosmos. Pytanie teraz, czy sprowadzanie z obłoków do twardej rzeczywistości jest paskudnym trollowaniem?
beata
Czy przesadzam?
Nie sądzę. Obserwuję temat od 13-14 lat. Z rozbawieniem patrzę na histerię , która dotyczy produktów S. Co poniektórzy dostają piany na ustach i białej gorączki na myśl, że S ma jednak przemyślaną koncepcję rozwoju, że jest inowacyjna i niestety ale coraz trudniej obśmiewać kolejne propozycje samemu nie narażając się na śmieszność
@baron13
>>>
Ja tylko się zastanawiam jak bardzo trzeba mieć narąbane pod czachą, żeby się entuzjazmować, które miejsce w której konkurencji zajęła moja firma..
---
63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, 63%, szyśdziesiont czy procent..........
link
@baron13, rzadko się włączam w te onetowe dyskusje, które się odprawiają w komentarzach pod artykułami, czasem kibicuję Twojemu torowi myślenia, czasem nie. Tym razem nie.
Obawiam się, że od bezlustra nie ma odwrotu, a wszelkie wady wieku niemowlęcego konsekwentnie znikają, zalety pozostają, a czasem pojawiają się nowe, a takie Sony A9 jest kolejnym krokiem w tym kierunku. Sam używam Canona i nie zamierzam w przewidywalnej przyszłości tego zmieniać, ale nazywanie bezluster potłuczonym rozwiązaniem jest bardzo krótkowzroczne. Nie wiem czy lustrzanki zostaną całkowicie wyparte, czy zostaną tylko w profi-segmencie (albo wręcz przeciwnie, w najtańszym?), ale przyszłość należy raczej do wizjera elektronicznego, elektronicznej migawki itd.
W perspektywie kilku lat nie widać powodu dla którego aparaty bez lustra miałyby w czymkolwiek ustępować lustrzankom. Już teraz jest to mocno wyrównana konkurencja.
Rozwój "bezluster" w głównej mierze zależy od postępów w elektronice. W przypadku lustrzanek jest większa zależność od mechaniki. Mechanika to zawsze najtrudniejsze, najdroższe i najsłabsze ogniwo.
Samopowrotne lustro wymyślono dla szybszego podglądu przez obiektyw w czasie fotografowania (między zdjęciami).
-Zdejmowanie matówki lub wsuwanie pod nią kasety z filmem zajmowało dużo czasu.
Świat przyśpieszył i okazuje się, że ruch lustra w górę i jego powrót na swoje miejsce nie nadąża z możliwościami elektroniki w rejestracji obrazu.
Lustro spowalnia możliwości zapisu zdjęć, utrudnia zarówno śledzenie ostrością jak i obserwację przez wizjer tego co się dzieje.
W dzisiejszych czasach samopowrotne lustro to równie przestarzałe rozwiązanie jak kiedyś matówka w osi optycznej obiektywu którą na czas robienia zdjęcia zastępowało się materiałem światłoczułym.
Tutaj w 2005 roku Mike Johnston ( w latach 1994-2000 redaktor naczelny magazynu PHOTO Techniques, 1988-1994 redaktor (bardzo fajnego) Camera & Darkroom) pisze:
"Dobre aparaty zostaną wyposażone w duże wyświetlacze LCD lub VGA podobne do tego, który zamontowano w wielofunkcyjnym przenośnym banku pamięci Epson P-2000. To one będą wizjerami i ekranami, na których się ogląda, a nawet edytuje zdjęcia jednocześnie. Jasność będzie się automatycznie dostosowywała do oświetlenia, co umożliwi korzystanie z nich w każdych warunkach.
Czy aparaty wciąż będą miały wizjery, do których trzeba przyłożyć oko (optyczne lub elektroniczne)? Pewnie tak, bo są sytuacje, w których fotograf nie chce używać jasnego, emitującego światło wyświetlacza. Natomiast nie zaryzykuję teorii na temat, jakie rozwiązanie zwycięży (wiem jedynie, że nie będzie to samopowrotne lustro)." link
Na każdym etapie rozwoju danej technologii następuje etap kiedy danemu rozwiązaniu należy powiedzieć "Dziękuję, Twój czas minął", bo blokujesz/uniemożliwiasz wejście na wyższy poziom w danej dziedzinie. W tej chwili w dziedzinie fotoobrazowania jest to klepiące lustro i migawka. O ile trzymanie tego drugiego ma jeszcze jakieś uzasadnienie, to lustro już dawno powinno przejść w niebyt. Blokuje optyke, blokuje kompaktowość, blokuje poprawnie naświetlone zdjęcia i wiele innych.
A Baron niech swoje klepie - on jest jak taki stary uczelniany piernik, który od 30 lat powtarza studentom swoje skoroszytowe wypociny, na których oparł swoją karierę i puścić, ani zaktualizować jej nie zamierza. Jemu jest dobrze w ciepłym domku z lustereczkiem. Wyjdzie sobie wieczorkiem na balkonik, zrobi zdjęcie w świetle ulicznej latarni, w duchu pomyśli "Hoho, znowu dzięki lustrzance wyszło w takich słabych warunkach", pochwali się tym na Optycznych, a ludzi którzy to robią milion razy lepiej zignoruje.
Jak poczytać to stałem się wręcz całym stronnictwem na Optycznych :-) A dyskutuje się ze mną albo mniej czy bardziej eleganckim pokazywaniem języka zza płota, ignorowaniem argumentów, które przytoczyłem, czasami ciut merytorycznie. :-)
@komor: Czy udaje się przezwyciężać choroby wieku dziecięcego EVF? Moim zdaniem jest troszkę lepiej, ale bardzo daleko od tego, jak by się chciało. Co więcej jak na razie w technologii nie widać sposobów, by miało dojść do stanu w którym można by spokojnie wywalić tor optycznego podglądu. A to ze wzgledu na niesamowite własności oka, które prawdopodobnie jest jednym z zasadniczych elementów ewolucyjnego sukcesu człowieka. Wiadomo, że białko odpowiedzialne za widzenie (dobra, zapomniałem nazwy) reaguje na pojedyncze fotony. O ile opisy róznych eksperymentów z początku XX wieku są prawdziwe, a raczej są, bo dały te same wyniki co późniejsze, prowadzone z pomocą bardzo dobrych fotopowielaczy, człowiek widzi te pojedyncze fotony. O ile zrobienie fotopowielacza z taką czułością jest od dawna opanowane, to matrycom do takich osiągów bardzo daleko. Ale jest inny problem: sposób rejestracji obrazu. W oku odbywa się to w ciągle bez rozdziału na "ramki" bez czasu naświetlania określonego dla całej siatkówki. Daje to dramatyczną różnicę w efektach gdy się np obserwuje kadr swoim ślepiem bezpośrednio i poprzez EVF. Przy długiej ogniskowej obraz zostanie wyświetlony taki jaki został zarejestrowany. Czyli w najlepszym razie widzimy lecącego ptaka tam gdzie był 1/60 sekundy wcześniej. W gorszym, mamy obraz zniekształcony ruchem obiektywu, który zwłaszcza przy włączeniu lupy jest zwykle porównywalny, albo nawet szybszy od czasu rejestracji. Spokojnie można przenieść obiektyw o rozmiar kadru w czasie rzędu 1/60 -1/100 sekundy. Ponieważ pozycja tego co jest wyświetlane jest opóźniana w stosunku do rzeczywistej pozycji obiektywu diabli biorą naturalną pętlę sprzężenia zwrotnego, dzięki której ręce korygują wycelowanie. I tak się na przykład gubi ptaki w locie. Oko ma komórki wyspecjalizowane w wyłapywaniu ruchu. Jednak warunkiem ich działania jest płynność obrazu. Bo reagują na pochodną natężenia światła. Jeśli traktujemy jest cały czas migotaniem, wyłączą się. Można sprawdzić, że na skraju pola widzenia widać migotanie rtęciówek, w telewizorze nie ma szans zobaczyć tego, ponieważ migocze cały obraz. Wykrywanie ruchu jest potrzebne, gdy się strzela jakieś dynamiczne zdjęcia. O problemach z dynamiką toru EVF pisałem wiele razy. Jak na razie nie widać, jak by tu sobie poradzić z tymi problemami.
Jakoś w telewizyjnych kamerach radzą sobie z tymi problemami, jak kręcą kolejną Krystynę Czubównę czy tam Davida Attenborough. :) Owszem, masz rację, że opóźnienie wizjera elektronicznego jest jednym z jego największych problemów i potencjalnie zawsze opóźnienie będzie większe niż dla toru optycznego (i tego nie przeskoczymy), ale czy to ma aż takie zasadnicze znaczenie dla większości z nas? Skoro już o Sony mowa: "The A9 has a 1280x960px resolution viewfinder that runs at 120 fps with very low latency." Olympus OM-D E-M1: "Display time lag significantly reduced (0.016 sec.)". Fuji X-T2: "Częstotliwość odświeżania obrazu wynosi 60 kl/s, a po podpięciu pionowego uchwytu w trybie Boost wzrasta nawet do 100 kl/s."
Następne będą jeszcze lepsze, szybsze, itd.
@komor: Jak to działa można się przekonać już przy popularnych obiektywach 300 mm na apsc. Jesli nawet nie stosujesz lupy zamiast ruchu obserwowanych obiektów widzisz sieczkę kolejnych wyświetlanych ramek. Zapewne przy jakiejś częstotliwości obraz stałby się płynny, ale niestety, nie możesz skracać dowolnie czasu rejestracji obrazu bo trzeba podnieść czułość. Jest też ograniczenie transmisji danych, ale odłóżmy to. Zasadniczą sprawą jest fizyczne ograniczenie czułości. Gorsze oświetlenie zawsze doprowadzi do zwiększenia czasu naświetlania. W wypadku gdy chcesz z jakiś powodów użyć lupy z ogniskowej o równoważniku 800 mm robi się 8000 mm. Efekt jest taki, że obraz tańczy nawet po zamocowaniu obiektywu na mocnym statywie. Nie ma mowy np o wyostrzaniu. Kiedyś tu podawałem wyliczenia kątowe. Jak coś nie pochrzaniłem masz przy 800 mm kąt widzenia ok 1,6 stopnia, trochę wyobraźni mechanika i widać co się może dziać.
Już nie mogę... baron, czy myślisz, że jak naświetlam nocne kadry, z czasem 60 sekund, wyświetlacz odswierza mi się co minutę??? Jeżeli tak jest w Twoim Cwanonie, zmień aparat. Świat poszedł do przodu!!!
@Doc1965: Ciekawe, skąd Ci się wzięło te 60 sekund ? :-)))
Pacz baron,
link -taki cudak jak ty.
[filmik na dole]
link
@baron13(napisał)
"Gorsze oświetlenie zawsze doprowadzi do zwiększenia czasu naświetlania. "
wydłużenia masz na myśli .......no chyba że podbicia iso. Dawno temu w straych evf na slt bardziej przeszkadzało smużenie albo odbicia przy kontrstowym oswietleniu. Teraz bardziej przeszkadza ciemny wizjer 6d, ty oczywiście baron tego nie ogarniesz bo biegasz po nocach próbując fotografować ptaki na 400mm na apsc na nowych bezlustrach sony. No i cała reszta musi to czytać pod beznadziejnym artykułem sponsorowanym od słowoklety Czajkowskiego na optycznych, który popełnił zwykłą chałturę by dorobić poza ślubnym budżetem. Ot cała filozofia.
Zamiast skupić się na klepaniu o lagach, wyłacz adblock'a bo od jutra redakcja zacznie żyć tylko z takich gównoartykułów.
d'Argent
@beata_k: Niewątpliwie jest tak, że aparatach Sony jest i nieskończone iso i nieskończona częstotliwość ramki. A skutek jest taki, że jak kiedyś pokazałem długich tele nikt do tych aparatów nie podpina.
@PDamian: No właśnie: "jak w kinie".
baron13,
używam czasami Rokkor 600mm i Telyt 560mm (do kompresowania).
@PDamian: A ja do tego jeszcze czasami coś se pstryknę:
link
;-)
@PDamian - ten twoj Mike Johnston to niezly wizjoner skoro w 2005 wieszczy nadejcie LCd w aparatach. I pomyslec za ja rok wczesniej kupilem Pentaxa ist DS ktory, wait for it, ma ekran LCD. Lepiej, takie naprawde dobre aparaty jak Sony R1 (bezlusterkowiec APS-C!), olypus 8080, minolta a2 juz wyszly.
Wiec po co cytujesz tego "proroka"?
Chodzi chyba o 1995, a nie 2005.
Zdjęcia przykładowe będą?
@Baron tu jest przyszłość AF: link
Obejrzyj od 5 minuty
Ten chińczyk to jakiś nadczlowiek! Jakim cudem złapał w kadrze piłkę w locie na lagujacym ekranie/EVF... Baron pisał,że się nie da ;P
On przewidział uwzględniając laga, że piłka znajdzie się po ustalonej wcześniej ilości milisekund w odpowiednim miejscu i zawczasu tak skierował obiektyw :D
Kwestia wprawy i ultra szybkich obliczeń w głowie :P
Baron takie rzeczy robi przy śniadaniu ostrząc ręcznie Samyangiem 500mm ma 110% trafień w punkt ;)
Nie w punkt, tylko w ptaka ;)
Szabla, czy redaktor powrócił już z tego jakże pięknego zakątka Włoch (ze zdjęciami przykładowymi)?
Wzięliście go do niewoli?
@Szabla
Perwers
;)
Chyba w ptaszka ..takiego małego...wróbelka;P
@PDamian: kontakty z dziennikarzami to kompletnie nie moja działka. :)
Coraz bardziej tajemniczy jest ten brak zdjęć przykładowych z Sony FE 16-35 mm f/2.8 GM i 12-24 mm f/4 G.
Może trzeba zgłosić zaginięcie?
Brak wtyczki do korygowania dystorsji ;)
niby taki rozwój, niby taki postęp, automatyzacja, robotyzacja, komputeryzacja i parę jeszcze innych zacji a ceny jak u jubilera za rękodzielnictwo artystyczne uznanych twórców. sorry ale wszystko to jest g warte. rzeczywista cena tego jest o rząd wielkości niższa ale target ma zdolność kredytową to można windować.
Needle, mylisz dwa pojęcia: cena i wartość - one są wprawdzie ze sobą powiązane ale czasem bardzo luźno :-)
Ale w ogólności masz rację - wartość ciągle maleje a cena ciągle rośnie - taki rynek...