Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Instax mini 90 Neo Classic

Instax mini 90 Neo Classic
26 września
2013 09:27

Firma Fujifilm zapowiedziała premierę aparatu do fotografii natychmiastowej z serii Instax mini, który umożliwia wywołanie zdjęcia wielkości karty kredytowej od razu po jego zrobieniu. Nowy model Instax mini 90 Neo Classic łączy najwyższej klasy wzornictwo, różniące się od tego, które charakteryzowało dotychczasowe modele, z szeroką gamą trybów fotografowania, dopasowanych do wielu scen.

Informacja prasowa

Fujifilm prezentuje model Instax mini 90 Neo Classic – stylowy aparat do fotografii natychmiastowej oferujący bardzo dobrą jakość obrazu i rozmaite tryby fotografowania

Instax mini 90 Neo Classic

Firma FUJIFILM (prezes Shigehiro Nakajima) zapowiedziała premierę wyjątkowego aparatu do fotografii natychmiastowej z serii Instax mini, który umożliwia wywołanie zdjęcia wielkości karty kredytowej od razu po jego zrobieniu. Nowy model Instax mini 90 Neo Classic łączy najwyższej klasy wzornictwo, różniące się od tego, które charakteryzowało dotychczasowe modele, z szeroką gamą trybów fotografowania, dopasowanych do wielu scen i pozwalających uzyskać najwyższej jakości zdjęcia.

Instax mini 90 Neo Classic

Aparaty Instax mini umożliwiają natychmiastowe wydrukowanie zdjęcia wielkości karty kredytowej, na którym można dopisać kilka słów – między innymi dlatego cieszą się one popularnością wśród nastolatek i dwudziestoparoletnich kobiet.

Instax mini 90 Neo Classic

Tymczasem grupa docelowa nowego modelu Instax mini 90 Neo Classic ma obejmować również mężczyzn. Wysokiej klasy wzornictwo tego modelu bardziej przypomina tradycyjny aparat, więc trafi w gust szerszego grona miłośników fotografii, w tym użytkowników wymiennych obiektywów. Ponadto ulepszono jego podstawowe funkcje z myślą o wykonywaniu zdjęć wysokiej jakości. Aparat automatycznie wykrywa stopień jasności otoczenia i dobiera optymalną ilość światła w błysku lampy oraz optymalny czas naświetlania.

Instax mini 90 Neo Classic

Instax mini 90 Neo Classic oferuje również szeroki wybór trybów fotografowania, w tym tryb podwójnej ekspozycji, w którym dwukrotne naciśnięcie spustu migawki pozwala zapisać 2 obrazy na tej samej kliszy, a także tryb B (Bulb)1 z maksymalnym czasem 10 sekund, który pozwala uzyskać wyraźne ujęcia nocne i refleksy świetlne2. Dzięki tym trybom fani fotografii natychmiastowej mogą tworzyć prawdziwie artystyczne ujęcia. Aparat udostępnia jeszcze inne tryby dostosowane do różnych scen, w tym tryb Makro (umożliwiający wykonywanie zdjęcia z krótkiej odległości bez potrzeby stosowania obiektywu zbliżeniowego, jak w tradycyjnych modelach), tryb Dzieci (odpowiedni do fotografowania dzieci, zwierząt domowych i innych szybko poruszających się obiektów dzięki krótkiemu czasowi naświetlania) oraz tryb Przyjęcie (pozwalający uzyskać wyraźne ujęcia obiektu i tła nawet w ciemnych pomieszczeniach). Instax mini 90 Neo Classic oferuje więcej możliwości fotografowania niż dotychczasowe modele aparatu Instax, zapewniając użytkownikom większą swobodę twórczą.

Instax mini 90 Neo Classic

Sugerując sposoby, na jakie można wykorzystać aparaty Instax pozwalające wywoływać zdjęcia tuż po ich zrobieniu, firma Fujifilm chce kontynuować budowanie wizerunku marki Instax, która wiąże się także z ideą robienia, upiększania i dawania zdjęć, dzięki którym najpiękniejsze momenty zachowamy w pamięci.

Instax mini 90 Neo Classic

Główne zalety

  • Stylowa, wysokiej jakości konstrukcja
  • Lepsza jakość zdjęć dzięki automatycznemu wykrywaniu stopnia jasności otoczenia i dobieraniu optymalnej ilości światła w błysku lampy oraz optymalnego czasu naświetlania
  • Rozmaite funkcje fotograficzne
    • Tryb podwójnej ekspozycji: Dwukrotne naciśnięcie spustu migawki pozwala zapisać 2 obrazy na tej samej kliszy
    • Tryb B (Bulb): Gdy spust migawki jest wciśnięty, migawka pozostaje otwarta (maksymalnie przez 10 sekund), co pozwala fotografować refleksy świetlne
    • Tryb Makro: możliwość wykonywania zdjęć z krótkiej odległości (30-60 cm)
    • Tryb Dzieci: odpowiedni do fotografowania dzieci, zwierząt domowych i innych szybko poruszających się obiektów dzięki krótkiemu czasowi naświetlania
    • Tryb Przyjęcie: jasne, wyraźne ujęcia obiektu i tła
    • inne (tryb Krajobraz, tryb Lampa WŁ./WYŁ.)

Specyfikacja aparatu Instax mini 90 Neo Classic

  • Film Fujifilm Instant Color Film „instax mini” (sprzedawany osobno)
  • Rozmiar filmu 86×54 mm
  • Rozmiar zdjęcia 62×46 mm
  • Obiektyw Wysuwany (Move in/out), 2 komponenty, 2 elementy, f=60 mm, F=12,7
  • Wizjer Wizjer optyczny (Real image) 0,37x z regulacją punktu docelowego i paralaksy w trybie Makro
  • Ustawianie ostrości Ustawienie w 3 zakresach z zastosowaniem silnika od 0,3 m do ∞ (tryb Makro: 0,3-0,6 m, tryb Normalny: 0,6-3,0 m, tryb Krajobraz: 3,0 m-∞)
  • Spust migawki Zaprogramowany, elektroniczny spust migawki, czas naświetlania 1,8-1/400 s (tryb Makro: przysłona automatycznie ustawiona na F22, tryb B/Bulb: maksymalny czas otwarcia migawki 10 s)
  • Kontrola ekspozycji Automatyczna, Lv5,0-15,5 (ISO 800), kontrola rozjaśniania/przyciemniania: ±2/3 EV, +1 EV
  • Wysuwanie filmu Automatyczne
  • Lampa błyskowa Automatyczny (elektroniczny) błysk lampy (z funkcją regulacji jasności), tryb wymuszonego błysku lampy (z funkcją regulacji jasności), tryb wyłączonej lampy, tryb redukcji czerwonych oczu
  • Wyświetlacz LCD Licznik ekspozycji (liczba pozostałych zdjęć), tryb Makro, kontrola jasności, samowyzwalacz, lampa WŁ./WYŁ., przycisk wyboru trybu (Przyjęcie, Dzieci, Krajobraz, Podwójna ekspozycja, B/Bulb)
  • Zasilanie Akumulator litowo-jonowy NP-45A, pojemność: 10 filmów (w warunkach testowych Fujifilm)
  • W zestawie Pasek naramienny, gwarancja, akumulator litowo-jonowy NP-45A, ładowarka BC-45C
  • Wymiary i masa 113,4×91,9×57,2 mm / 296 g (bez akumulatora, paska i filmu)
1Migawka pozostaje otwarta, dopóki spust migawki jest wciśnięty. Umożliwia to wykonywanie zdjęć z długim czasem naświetlania, gdy fotografowanie odbywa się w bardzo ciemnych miejscach i trzeba zapewnić więcej światła. Jeśli w czasie fotografowania obiekt się poruszy, na zdjęciu będzie widoczne rozmazanie lub refleks świetlny.
2Linia światła pozostawiająca za sobą ślad (refleks).


Komentarze czytelników (24)
  1. Youkin
    Youkin 26 września 2013, 10:07

    Chyba minęły czasy Polaroida z dobrą jakością zdjęcia i w większym formacie (piszę o modelach PRO, zanim weszła cyfra, Polaroida używały różne służby, z powodzeniem)

  2. Jeevak
    Jeevak 26 września 2013, 10:43

    Niekoniecznie. Ten model pokazuje, że Instax podąża utartym przez Polaroida szlakiem w tę samą stronę. Jeśli system zacznie się sprzedawać z pewnością doczekamy się drogich, profesjonalnych modeli.

  3. focjusz
    focjusz 26 września 2013, 11:22

    Muszę powiedzieć że uważałem kiedyś wskrzeszenie tej technologi za bezsensowne.
    Ale mi. dzięki prezentacji Fuji wiem że są przynajmniej 2 fajne zastosowania
    a) fotografia dokumentacyjna dla służb ( np. policji) - znacznie trudniejsza do podrobienia i nadaje się jako dowód w sądzie.
    b) upominek dla fotografowanych "tubylców" w podróży - super sprawa

    Piszę to tylko dlatego że pewnikiem część czytających ma do tego news stosunek taki jak ja 3 miesiące temu

  4. kashiash
    kashiash 26 września 2013, 11:35

    czy wiadomo kiedy będzie dostępne i w jakiej cenie ?

  5. Krzysztof Powol
    Krzysztof Powol 26 września 2013, 12:04

    599 PLN brutto dostępny w połowie listopada

  6. subiluru
    subiluru 26 września 2013, 13:03

    a jaki jest koszt jednej foty i ile jest w paczce?

  7. Krzysztof Powol
    Krzysztof Powol 26 września 2013, 13:11

    10 zdjęć w paczce, a w zależności od opakowania (jednopak albo czteropak) i miejsca zakupu paczka wychodzi od 25 do 35 złotych

  8. wulf
    wulf 26 września 2013, 13:59

    W naszym kręgu kulturowym chyba nie będzie cieszył się wielkim powodzeniem wśród grupy docelowej. Wielkość (małość) odbitki też może nie być zbyt atrakcyjna dla służb, choć co ja tam wiem, niech się wypowie ktoś ze służb.
    Wydajniejszym i tańszym rozwiązaniem jest nadal drukarka termosublimacyjna 10x15 cm i nawet prosty kompakt chociaż nie tak szybkim jak ten aparacik.

  9. Krzysztof Powol
    Krzysztof Powol 26 września 2013, 14:04

    Patrząc na dane GFK to aparatów Instax sprzedaje się znacznie więcej niż niektórych kategorii cyfrówek analizowanych dokładnie na Optyczne :-) ja raczej obawiam się, że my nie jesteśmy ściągnąć do Polski tyle Instaxa mini ile byśmy sobie życzyli. To jest po prostu inny rodzaj fotografii, który żyje i doskonale się rozwija, ma swoich mistrzów, zwolenników no i dostarcza unikalnych i na pewno niepowtarzalnych wrażeń.

  10. 26 września 2013, 14:07

    Chyba lepszym dowodem dla służb jest zdjęcie wykonane telefonem, na którym więcej widać niż fotka wielkości karty kredytowej :)

  11. Matt
    Matt 26 września 2013, 15:22

    Nie do końca. Oportunizm, zwłaszcza sędziów przeciw stosowaniu cyfrówek jest ogromny jak na rok, w którym żyjemy i istniejące możliwości. Do tego przestarzałe instrukcje policyjne...

    Instax fajnie sprawdza się koledze np. na sesjach zdjęciowych - po zrobieniu "normalnych" zdjęć robi zdjęcie modelce czy innym osobom, na odwrocie czyniąc "wizytówkę" czy coś w ten deseń :)

  12. kashiash
    kashiash 26 września 2013, 18:01

    Może znalazłyby sie egzemplarze do wyposażenia uczystników najbliższej fotomisji optycznej?

  13. ewg
    ewg 26 września 2013, 18:42

    Matt - oportunizm to nie opór (wręcz przeciwnie)! =)

  14. mate
    mate 26 września 2013, 19:52

    @Jeevak
    Z tymi modelami pro byłbym ostrożny. Dawniej polaroid miał sens jeśli chodzi o np. wykorzystanie w studio, obecnie już niekoniecznie i nie jest to łakomy kąsek do zastosowań, do jakich dawniej się używało polaroida.

  15. wojcias
    wojcias 27 września 2013, 06:50

    Droga kupna nabylem niedawno aparat na te " klisze" .
    Kiedy wyskoczylo pierwsze zdjecie , czulem sie jak 40 lat temu kiedy z koreksu wyciagalem pierwszy film.
    Radosci bylo coniemiara. Polecam.

    Swietne Dejavu

    Ps, dzieciom tez chyba sie podoba bo opakowanie szybko znikaja.

  16. Sky_walker
    Sky_walker 27 września 2013, 12:23

    "Krzysztof Powol | 2013-09-26 14:04:01
    Patrząc na dane GFK to aparatów Instax sprzedaje się znacznie więcej niż niektórych kategorii cyfrówek analizowanych dokładnie na Optyczne"
    - Mógłbyś podrzucić linka do tych statystyk sprzedaży? Bardzo chętnie bym je zobaczył (nawet nie w kontekście Instax'ów, ale w ogóle - jak wygląda rozkład rynku w Polsce).

  17. Lipen
    Lipen 28 września 2013, 10:13

    Cóż, taki dziwoląg, od lat nie spotkałem żadnego człowieka na ulicy z tego typu sprzętem. Jak kiedyś spotkam to napisze. Tak, dzieci maja radochę bo to fajna zabawka. No właśnie, zabawka.

  18. marcin wuu
    marcin wuu 28 września 2013, 12:04

    "Chyba minęły czasy Polaroida z dobrą jakością zdjęcia i w większym formacie (piszę o modelach PRO, zanim weszła cyfra, Polaroida używały różne służby, z powodzeniem) "

    E.
    Fuji nadal (jako jedyna firma na świecie) produkuje wkłady do aparatów polaroida które używają typu 100 (690, 669 itp). Bez problemu można je zapakować do aparatów bardziej "PRO" od większości rzeczy o których piszą Optyczni, wystarczy odpowiednia kaseta...

  19. Dżozef
    Dżozef 29 września 2013, 13:14

    Zawsze znajdą się chętni na lampy naftowe, maszyny parowe i radia lampowe.

  20. Krzysztof Powol
    Krzysztof Powol 29 września 2013, 17:18

    @Sky_walker - niestety nie mogę publikować danych GFK ze względów prawnych, ale jeżeli porównasz dzieści tysięcy aparatów Instax z sprzedażą wybranej lustrzanki to zobaczysz proporcje i o tym napisałem

  21. ***s***
    ***s*** 30 września 2013, 20:09

    Lipen | 2013-09-28 10:13:08Cóż, taki dziwoląg, od lat nie spotkałem żadnego człowieka na ulicy z tego typu sprzętem. Jak kiedyś spotkam to napisze. Tak, dzieci maja radochę bo to fajna zabawka. No właśnie, zabawka.

    Dokladnie tak jak Ferrari. Tez dawno nie spotkalem Ferrari na ulicy. Tez fajna zabawka (dla bogatych) bo nikt mi nie powie ze takim Ferrari wygodniej sie jezdzi po katowicach niz Fabia czy Puntem.
    Oczywiscie to aparat dla wszystkich ale aparat niecoidzienny i nie na co dzien. Nie nadaje sie do fotografowania wesela, choc fajnie go zabrac na wesele. W czasach kiedy juz malo kto drukuje zdjecia na jakimkolwiek nosniku innym niz CD to w koncu jesc "zdjecie na papierze".
    Doskonale uczy PRZEMYSLANEJ fotografii - trzeba dokladnie zastanowic sie zanim nacisnie sie spust i wypluje zdjecie za 3zl

  22. ryszpaj
    ryszpaj 1 października 2013, 11:39

    To jest super sprawa podczas imprezy czy spotkania ze znajomymi. Wszyscy mają super radochę a w dodatku pamiątka zostaje.

  23. Sin
    Sin 5 października 2013, 10:10

    "Dokladnie tak jak Ferrari. Tez dawno nie spotkalem Ferrari na ulicy. Tez fajna zabawka (dla bogatych) bo nikt mi nie powie ze takim Ferrari wygodniej sie jezdzi po katowicach niz Fabia czy Puntem."

    Dokładnie odwrotnie. Ferrari to bolid do śmigania po torach, a to że jest grupa ludzi jeżdżąca nim po bułki, mimo niewygodny takiego rozwiązania, to inna sprawa. Tak samo istnieje grupa turystów z drogimi profesjonalnymi aparatami nie potrafiąca zrobić z nich odpowiedniego pożytku, dla których wygoda ma trzeciorzędne znaczenie. Jeśli już chcemy się trzymać porównań motoryzacyjnych (którym jestem przeciwny) to Instaxa prędzej będzie współczesnym odpowiednikiem starego Garbusa (kultowy w pewnych kręgach i archaiczny w założeniach konstrukcyjnych).

  24. kashiash
    kashiash 6 października 2013, 22:25

    Krzysztof Powol - prosze zajrzyj na skrzynkę z wiadomościami na forum optyczne ...

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.