Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

10 lat bezlusterkowców Lumix G

10 lat bezlusterkowców Lumix G
22 października 2018
Marcin Czajkowski Komentarze: 21

1. Naj..., naj..., naj..., czyli 10 lat innowacji

Rok 2018 dla firmy Panasonic jest wyjątkowy. Nie tylko bowiem debiutuje ona na rynku bezlusterkowych aparatów pełnoklatkowych, ale i obchodzi dziesięciolecie istnienia swojej serii G. Panasonic Lumix G1 był pierwszym cyfrowym aparatem z wymienną optyką pozbawionym lustra i wyposażonym w autofokus, co w 2008 roku było nowatorskim i dość innowacyjnym rozwiązaniem. Przez ostatnią dekadę producent stworzył kilkadziesiąt korpusów, z których część mogła się pochwalić technologiami niespotykanymi u konkurencji. Nic więc dziwnego, iż Panasonic chwalił się swoimi osiągnięciami podczas tegorocznej Photokiny, gdzie na stoisku mogliśmy zobaczyć sporych rozmiarów ściankę ze wszystkimi bezlusterkowcami LUMIX. Na czerwono oznaczono te modele, w których coś było pierwsze, najszybsze, najmniejsze, lub największe. Postanowiliśmy nieco przybliżyć te najciekawsze modele.

10 lat bezlusterkowców Lumix G - Naj..., naj..., naj..., czyli 10 lat innowacji

10 lat bezlusterkowców Lumix G - Naj..., naj..., naj..., czyli 10 lat innowacji



----- R E K L A M A -----

PROMOCJA SONY - 50% RABATU NA OBIEKTYW!

Sony A7 IV + 50/1.8 FE

13146 zł 12722 zł

10 lat bezlusterkowców Lumix G - Naj..., naj..., naj..., czyli 10 lat innowacji

Cofnijmy się zatem na chwilę do roku 2008. W telewizji oglądamy debiut Kubicy na torze Formuły 1, do kina chodzimy na "Mrocznego Rycerza" Nolana i razem z Leo Beenhakkerem płaczemy po przegranych polskiej reprezentacji na Mistrzostwach Europy. A czym fotografujemy? Jeśli zależy nam na jakości obrazu i budżet nam na to pozwala - ciężką lustrzanką, jeśli budżet jest ograniczony, i godzimy się z nie najlepszą jakością obrazu - kompaktem. Ciężko wybrać coś pomiędzy, bo prawie żaden z popularnych wtedy producentów nie oferuje alternatyw. I wtedy właśnie Olympus i Panasonic ogłaszają nowy standard - Mikro Cztery Trzecie. Według informacji prasowej "nowy standard umożliwia znaczne zmniejszenie rozmiarów i wagi aparatów. Na mocy umowy obie firmy będą wspólnie pracować nad uruchomieniem komercyjnej produkcji znacznie lżejszych i bardziej kompaktowych aparatów cyfrowych z wymiennym obiektywem."

10 lat bezlusterkowców Lumix G - Naj..., naj..., naj..., czyli 10 lat innowacji

Pierwszym aparatem, korzystającym z nowego standardu jest Panasonic Lumix G1. Został on wprowadzony w połowie 2008 roku i był pierwszym aparatem bez lustra z wymienną optyką. Model G1 szybko, bo już w 2009 roku doczekał się młodszego brata - GH1. Seria GH była nastawiona bardziej pod kątem osób filmujących, co dobitnie pokazał model GH2 - pozwalający rejestrować w rozdzielczości Full HD i 60i. Co więcej, model GH2 był pierwszym aparatem z wymienną optyką, który na to pozwalał.

10 lat bezlusterkowców Lumix G - Naj..., naj..., naj..., czyli 10 lat innowacji

10 lat bezlusterkowców Lumix G - Naj..., naj..., naj..., czyli 10 lat innowacji

W tym samym czasie na rynku pojawił się również model G2, będący pierwszym bezlusterkowcem wyposażonym w dotykowy ekran. Rok później, wraz z premierą Lumiksa G3 swoją premierę miała też seria GX, oraz model GX1. Łatwo zatem policzyć, że w przeciągu 3-ech lat od debiutu, do wyboru użytkowników zostało oddanych 9 różnych korpusów, różniących się właściwościami. Do tego, dostępnych było X obiektywów systemu Mikro Cztery Trzecie.

Kolejne lata to przede wszystkim rozwój zaprezentowanych już technologii, a na kolejne innowacje czekać musieliśmy do roku 2013. Wtedy to Panasonic wykorzystał największą zaletę systemu Mikro Cztery Trzecie, jego kompaktowość, i stworzył najmniejszy na świecie aparat z wymienną optyką - model GM1. Był on bardzo dobrze przyjęty, nic więc dziwnego, że doczekał się następcy - GM5. Później, seria GM została połączona z serią GF - ciągle zachowując kompaktowe rozmiary, a przy tym oferując bardzo dobrą jakość obrazu.

10 lat bezlusterkowców Lumix G - Naj..., naj..., naj..., czyli 10 lat innowacji

Rok 2014 to kamień milowy w historii Lumixa G. Swoją premierę miał wtedy aparat, który pokochali profesjonaliści (przede wszystkim ci, zajmujący się filmowaniem) - Lumix GH4. W momencie premier był jedynym bezlusterkowcem oferującym filmowanie w jakości 4K. Właściwie można zaryzykować stwierdzenie, że to ten korpus sprawił, iż filmowcy korzystający dotychczas z lustrzanek zwrócili się w stronę aparatów pozbawionych lustra. Lumix GH4 na tyle napędził sprzedaż Lumiksów, że w przeciągu kilku lat od jego premiery Panasonic zaprezentował kilka modeli, które do świata bezlusterkowców wprowadzały znaczące innowacje.

10 lat bezlusterkowców Lumix G - Naj..., naj..., naj..., czyli 10 lat innowacji

Pierwszym z nich był Lumix GX8, mający premierę w 2015 roku. To ten model, jako pierwszy w rodzinie Lumix, został wyposażony w system podwójnej stabilizacji obrazu Dual I.S. Obecnie, jest to sztandarowa funkcjonalność bezlusterkowców Panasonika.

10 lat bezlusterkowców Lumix G - Naj..., naj..., naj..., czyli 10 lat innowacji

Kolejnym ze znaczących korpusów był model Lumix GH5. Ten korpus nie pozostawał złudzeń - Panasonic stworzył go głównie z myślą o filmowcach. Nagrywanie w jakości 4K i wysokim klatkażu czy możliwość nagrywania w 10-bitowej głębi koloru sprawiły, że model ten stał się podstawowym narzędziem do nagrywania dla wielu profesjonalistów. Ciągle byl to jednak aparat "hybrydowy", tzn. z rozszerzonymi co prawda możliwościami wideo, jednak ciągle bardzo dobrze radzący sobie w fotografowaniu. Na narzędzie zaprojektowane tylko i wyłącznie z myślą o filmowaniu użytkownicy musieli poczekać do 2018 roku - kiedy premierę miał model GH5s.

10 lat bezlusterkowców Lumix G - Naj..., naj..., naj..., czyli 10 lat innowacji

Oprócz tego, brak w portfolio producenta było fotograficznego flagowca z prawdziwego zdarzenia. Ten pojawił się w roku 2017 w postaci Lumiksa G9. Aparat ten, w momencie premiery, był nie tylko najszybszy na rynku (autofokus potrafiący ogniskować w 0.04 s!), ale również mógł pochwalić się ultra szybkim trybem seryjnym 60 kl/s czy zdjęciami w wysokiej rozdzielczości składanymi z kilku fotografii wprost w aparacie.

10 lat bezlusterkowców Lumix G - Naj..., naj..., naj..., czyli 10 lat innowacji

Tak więc widać wyraźnie, że historia bezlusterkowców Lumix G nie tylko jest bardzo barwna, ale również pełna innowacji i nowych technologii. W 2008 roku Panasonic, dość odważnie, pozbył się lustra ze swoich aparatów z wymienną optyką. Dzisiaj, kiedy bezlusterkowce coraz bardziej zyskują na popularności, widać, że zrobił dobry krok. W ciągu dziesięciu lat historii bowiem zbudował nie tylko portfolio kilkunastu korpusów, ale również, a może przede wszystkim, kilkudziesięciu obiektywów kompatybilnych z systemem Mikro Cztery Trzecie. W 2018, kiedy największe koncerny fotograficzne stawiają pierwsze kroki w świecie "bezluster", Panasonic proponuje użytkownikom produkt kompletny i dojrzały.

Jednocześnie producent nie spoczywa na laurach i przy współpracy z firmami Leica i Sigma wchodzi w nowy segment rynku i zaczyna rozwijać system pełnoklatkowych bezlusterkowców Panasonic Lumix S bazujących na nowym mocowaniu L-mount. Pierwsze prototypowe aparaty i obiektywy mogliśmy już zobaczyć na Photokinie i z niecierpliwością czekamy do przyszłego roku, kiedy to mają pojawić się finalne produkty.

10 lat bezlusterkowców Lumix G - Naj..., naj..., naj..., czyli 10 lat innowacji

Artykuł powstał na zlecenie firmy Panasonic.


Poprzedni rozdział