Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Poradniki

Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko

Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko
25 lipca 2012

1. Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko

Artykuł został przygotowany przez firmę Alstor, dystrybutora monitorów EIZO w Polsce

Popularność cyfrowych lustrzanek wciąż rośnie. Coraz więcej osób posługuje się sprawnie zaawansowanymi aparatami fotograficznymi, czerpiąc satysfakcję z samodzielnie wykonanych zdjęć. Co więcej, nawet użytkownicy domowi sięgają już do prostych aplikacji służących korekcji obrazu, a pasjonaci fotografii korzystają na co dzień z narzędzi Photoshopa, dążąc do tego, żeby ich zdjęcia wyglądały perfekcyjnie. Cóż jednak z tego, że zdjęcia będą wykonane aparatem z doskonałą matrycą i funkcjonalnością, jeśli edytowane będą na kiepskim monitorze i drukowane na drukarce bez wykorzystania profili barwnych papierów fotograficznych.

Co skłania użytkowników wydających na sprzęt fotograficzny kilka, a nawet kilkanaście tysięcy złotych (to nie tylko aparaty, obiektywy czy flesze, ale również specjalne karty pamięci, banki danych, futerały, statywy, itd.) do pracy na monitorze wartym jedynie kilkaset złotych? Postawmy sprawę jasno…

Najtańszy monitor nie nadaje się do edycji fotografii!



----- R E K L A M A -----

PROMOCJA SONY - RABAT DO 500zł!

Sony 55/1.8 FE

4388 zł 3888 zł

Sony 50/1.4 FE GM

8178 zł 7678 zł

Sony 70-200/4 FE G OSS

6449 zł 5949 zł

Sony 16-55/2.8 E G

5488 zł 4988 zł

Monitory do pracy z kolorem, m.in. do edycji foto odbiegają od standardowych konstrukcji. Poniżej znajdziecie opisy cech, jakie należy uwzględnić rozważając zakup monitora do edycji i oglądania zdjęć.

Po pierwsze – RODZAJ MATRYCY

Należy pamiętać o tym, że sercem każdego monitora jest matryca LCD. W zależności od konstrukcji, różnie będzie się kształtować jej charakterystyka barwna i zakres zastosowań.

W obecnej chwili w dostępnych na rynku monitorach stosowane są trzy rodzaje matryc LCD: TN – najpopularniejsza i najtańsza, ale delikatnie mówiąc „nie bez wad”. Technologia VA – to kompromis między ceną a jakością – matryce tego typu pozbawione są większości ułomności matrycy TN, a przy tym oferowane są zazwyczaj za „rozsądną” cenę. Najbardziej zaawansowaną konstrukcją jest matryca typu IPS. Matryce te stosowane są głównie w profesjonalnych rozwiązaniach graficznych i medycznych.

Matryca TN
Wyposażonych jest w nią około 90% obecnie produkowanych monitorów. Do zalet tego typu matryc można zaliczyć cenę i bardzo szybki czas reakcji. Jako wady należy wymienić bardzo słabe kąty widzenia zwłaszcza w pionie, brak stałości kolorów w czasie i jednorodności na całej powierzchni matrycy, raczej słabe przejścia tonalne i nierównomierność podświetlenia. Monitory wyposażone w tego typu matryce przeznaczone są przede wszystkim dla osób korzystających z aplikacji biurowych (MS Office, Internet, itp.). Osoby zajmujące się grafiką czy edycją wideo nie będą zadowolone z zakupu monitora z matrycą TN! Również graczom zdecydowanie odradzamy zakup tego typu panelu. Nie tylko szybki czas reakcji jest dla nich ważny. W wielu grach istotne jest zauważenie detali, a tego matryce TN z całą pewnością nie zagwarantują.

Poniżej przedstawiono schemat poglądowy pokazujący działanie matrycy . Można przyjąć, że każdy sub-piksel to tranzystor sterujący ułożeniem molekuły ciekłego kryształu. W matrycach klasy TN (Twisted Nematic) po przyłożeniu napięcia, następuje ich obrócenie i światło ze świetlówek nie przechodzi przez nie [pozycja (a)]. Gdy sygnał sterujący jest w pozycji „wyłączony”, molekuły układają się w taki sposób jak w pozycji (c), a światło z podświetlenia przechodzi bez problemu.

Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko - Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko
Matryca TN
a) piksel wygaszony albo bardzo ciemny,
b) średni stopień przepuszczania światła,
c) piksel w pełni świecący – molekuły ciekłego kryształu w pełni przepuszczają światło.

Matryca VA
Matryce klasy VA są najbardziej wszechstronne. Nie posiadają większości wad cechujących matryce TN, a dodatkowym atutem jest ich przystępna cena. Gracze powinni jednak zwrócić uwagę na czas reakcji, niestety w przypadku klasycznych matryc VA jest on bardzo długi. Dlatego, by monitor nadawał się do grania, zazwyczaj są one wspierane przez elektronikę monitora. W przypadku matryc EIZO jest to tak zwany układ „Overdrive”. Pytanie, czy monitor wyposażony w taką matrycę będzie nadawał się do edycji wideo i grafiki? Do edycji wideo jak najbardziej, jednak prace graficzne wymagają bardziej zaawansowanych możliwości. Inżynierowie EIZO cały czas pracują nad nowymi rozwiązaniami, zwiększającymi możliwości matryc. Przykładowo, stosując opcję DUE zwiększono jednorodność kolorystyczną i wyrównano jasność na całej powierzchni panelu, a 12-bitowa regulacja krzywej gamma daje płynne przejścia tonalne.

Matryce VA (Vertical Aligment), dzięki bardziej skomplikowanej budowie (wielokierunkowemu ułożeniu molekuł ciekłego kryształu) cechują się dużo lepszymi kątami widzenia. Także i tu tranzystor steruje tak samo ruchem molekuł. Poprzez przyłożenie odpowiedniego napięcia sterujemy ułożeniem ich wewnątrz sub-piksela. Dla porządku należy dodać że na rynku występują matryce o nazwach PVA i MVA – działają one w taki sam sposób, różnica w nazwie bierze się stąd, że ich konstrukcję opracowywały różne firmy – i tak technologia PVA (patterned vertical alignment) należy do koncernu Samsung, natomiast MVA (multi-domain vertical alignment) do koncernów Au Optronics i Chi Mei Optronics.

Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko - Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko
Matryca VA
a) piksel wygaszony albo bardzo ciemny,
b) średni stopień przepuszczania światła,
c) piksel w pełni świecący – molekuły ciekłego kryształu w pełni przepuszczają światło.

Matryca IPS
Ostatnią grupą matryc, które są obecnie dostępne na rynku są panele technologii IPS. Są to rozwiązania drogie i ze względu na tę cechę wykorzystywane głównie w specjalistycznych rozwiązaniach, np. w poligrafii czy medycynie. Matryce tego typu cechują się bardzo szerokimi kątami widzenia w poziomie i pionie, mają bardzo równomierne podświetlenie oraz stałość kolorów na całej powierzchni oraz w czasie. W połączeniu z układami sterującymi, które działają w oparciu o 12-bitową krzywą gamma, umożliwiają 16-bitowe przetwarzanie kolorów, a dodatkowo wspierane przez funkcję DUE, stanowią idealne rozwiązanie nawet dla najbardziej wymagających użytkowników, wykorzystujących je do profesjonalnych zastosowań.

Sposób jej działania matrycy IPS (In-Plane Switching) pokazany jest na rysunku.

Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko - Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko
Matryca IPS
a) piksel wygaszony albo bardzo ciemny,
b) średni stopień przepuszczania światła,
c) piksel w pełni świecący – molekuły ciekłego kryształu w pełni przepuszczają światło.

Sprzedawane monitory o wartości kilkuset złotych, to najczęściej modele z najniżej (z punktu widzenia technologii) ocenianą matrycą TN. Są to matryce charakteryzujące się złym odwzorowaniem kolorów w szerokich zakresach kątów widzenia i niestabilne. „Suche” dane techniczne opisujące te monitory mogą być bardzo mylące i stać się przyczyną błędnej decyzji dotyczącej jego zakupu. Monitor do zastosowań w fotografii powinien bezwzględnie posiadać matrycę typu IPS lub VA.

Po drugie – WYŚWIETLANA PRZESTRZEŃ BARWNA I ZAKRES TONALNY

Zakres tonalny w monitorach do prac z fotografią i grafiką powinien być maksymalnie duży. W przypadku najwyżej ocenianych na rynku monitorów EIZO, wyświetlana przestrzeń barwna w 100% odpowiada przestrzeni NTSC oraz pokrywa do 98% przestrzeni Adobe RGB. Możliwe jest więc wyświetlenie zdecydowanej większości barw np. fotografii wykonanych za pomocą nowoczesnych aparatów obsługujących przestrzeń Adobe RGB.

Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko - Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko

Po trzecie – RÓWNOMIERNOŚĆ PODŚWIETLENIA MATRYCY I WYŚWIETLANYCH NA NIEJ KOLORÓW

Większość monitorów LCD, szczególnie modeli o dużej powierzchni roboczej, charakteryzuje się nierównomiernym podświetleniem matrycy. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest konstrukcja podświetlenia – świetlówki umieszczone są na krawędziach matrycy, a emitowane przez nie światło rozprowadzane jest z użyciem dyfuzora. Kolejnym czynnikiem wpływającym na jednolitość jasności i koloru na powierzchni matrycy, jest bezwładność samych ciekłych kryształów oraz precyzja sterowania ich położeniem. Stały rozwój materiałów, z których wykonane są dyfuzory rozpraszające emitowane przez lampy podświetlenia, pozwala systematycznie zmniejszać skalę problemu. Pewnej granicy, wynikającej z praw fizyki, przekroczyć jednak się nie da. W takiej sytuacji z pomocą przychodzi zaawansowana elektronika sterująca.

Uzyskanie równomiernego podświetlenia i koloru na całej powierzchni matrycy jest w dalszym ciągu problemem w większości dostępnych na rynku modeli. W monitorach EIZO udało się ograniczyć jego występowanie do minimum. Podczas produkcji monitora dokonywane są pomiary jasności i barwy w kilkunastu punktach na powierzchni matrycy. Dzięki temu powstaje swego rodzaju mapa niejednorodności, która następnie zapisywana jest w elektronice monitora. Podczas wyświetlania obrazu specjalny układ sterujący ASIC (Application Specific Integrated Circuit) korzysta z tych informacji, by na bieżąco wprowadzać poprawki do sygnału wyświetlanego na monitorze. Dzięki odpowiedniemu sterowaniu kryształami w poszczególnych pikselach matrycy możliwe jest uzyskanie wysokiej jednorodności podświetlenia i jednolitego odcienia koloru na całej powierzchni panelu.

Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko - Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko

Wspomniana już funkcja DUE (Digital Uniformity Equalizer) w monitorach graficznych EIZO, to wynik całego procesu, wykonywanego indywidualnie dla każdego egzemplarza monitora. Pierwszym jej etapem jest podział panelu na 25 wirtualnych obszarów. W każdym z tych obszarów wykonywanych jest szereg pomiarów uzyskiwanych wartości jasności oraz koloru dla każdej kombinacji temperatury bieli oraz wartości odcienia. Wyniki tych pomiarów – przypomnijmy – przeprowadzanych indywidualnie dla każdego egzemplarza monitora – zapisywane są w elektronice monitora, gdzie powstaje swoista ich mapa.

Podczas wyświetlania obrazu elektronika sterująca korzysta z zapisanej mapy niejednorodności, by wprowadzać odpowiednie korekty do sygnału wyjściowego na poszczególnych pikselach matrycy tak, by zniwelować powstające nierównomierności. Korekcje te są przeprowadzane nie tylko dla jasności, ale również uzyskiwanego odcienia koloru.

Dzięki temu rozwiązaniu możliwe jest uzyskanie na całej powierzchni matrycy odchylenia jasności i koloru nie przekraczających 5% w stosunku do centralnego punktu ekranu. Warto wspomnieć, że norma ISO 12646 opisująca możliwe nierównomierności, dopuszcza dla monitorów wykorzystywanych w softproofingu odchylenia o wartości do 10% dla pomiarów wykonywanych w dziewięciu punktach panelu.

Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko - Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko

Jak widać rozbieżności kolorystyczne w monitorach z DUE i bez są znaczne, oczywiście na korzyść urządzeń z układem wyrównującym.

W modelach FlexScan serii SX, oprócz bieżącej kontroli jasności dodatkowy czujnik mierzy również poziom temperatury otoczenia, automatycznie sterując matrycą tak, by uzyskać stały i niezmienny w czasie poziom jasności oraz odcieni kolorów.

Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko - Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko

Po czwarte – MOŻLIWOŚĆ UZYSKANIA OPTYMALNEJ JASNOŚCI

Często spotykaną wadą monitorów LCD jest niestabilność poziomu jasności w dłuższym czasie. Spowodowane jest to stopniowym rozgrzewaniem się świetlówek od momentu ich włączenia. W monitorach EIZO, w tylnej części matrycy wbudowany jest specjalny czujnik siły podświetlenia, a współpracująca z nim elektronika sterująca na bieżąco reguluje moc świetlówek tak, by ustabilizować jasność panelu w około 90 sekund od włączenia monitora lub wyjścia ze stanu czuwania.

Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko - Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko

W dłuższym okresie czasu funkcja stabilizacji jasności w monitorach EIZO koryguje również utratę jasności, spowodowaną stopniową degradacją świetlówek. Zapewnia ona komfortową pracę wszystkim użytkownikom, a dla osób zajmujących się edycją grafiki czy zdjęć stabilizacja jasności jest jednym z podstawowych wymogów.

Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko - Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko

Drugim bardzo przydatnym narzędziem jest Auto EcoView. Funkcja ta wykorzystując czujnik optyczny umieszczony na przedniej ściance mierzy na bieżąco poziom oświetlenia zewnętrznego, a współpracująca z nim elektronika tak steruje jasnością monitora, by obraz nigdy nie był zbyt jasny lub zbyt ciemny. Dzięki temu zmniejsza się zmęczenie wzroku, poprawia ergonomia pracy, a jednocześnie możliwe jest zmniejszenie zużycia energii.

Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko - Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko


Większość tego typu rozwiązań korzysta z jednego punktu odniesienia. EIZO Auto EcoView wykorzystuje dwa punkty referencyjne – dla silnie i słabo oświetlonych pomieszczeń. Dzięki temu elektronika monitora może idealnie dostosować poziom jasności zarówno w jasnych, jak i ciemnych pomieszczeniach. Funkcję tę można wyłączyć, korzystając z menu OSD monitora.

Po piąte – MOŻLIWOŚĆ KALIBRACJI

Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko - Fotografia cyfrowa - aparat to nie wszystko

Kolejnym pytaniem, które powinniśmy sobie zadać, to czy monitor powinien dysponować sprzętową kalibracją. Świetną propozycją w przypadku zastosowań amatorskich i półprofesjonalnych jest autorskie rozwiązanie EIZO EasyPIX. Najnowsza wersja zestawu EasyPIX umożliwia kalibrację sprzętową wybranych modeli z serii EIZO FlexScan. Kalibracja sprzętowa jest skuteczniejsza – szybsza, prostsza i daje dokładniejsze wyniki niż kalibracja programowa. Spowodowane jest to bezpośrednim operowaniem na tabeli kolorów zapisanej w elektronice monitora (w przypadku urządzeń EIZO – przynajmniej 10-bitowej), a nie – jak to dzieje się w drugim przypadku – na tabeli kolorów karty graficznej komputera (8-bitowej). EasyPIX w wersji 2 oferuje m.in. tryb dopasowywania odcienia i jasności monitora do wykorzystywanego papieru fotograficznego w oparciu o wizualną percepcję; tryb foto oraz web, umożliwiający sprawdzenie, w jaki sposób zdjęcia będą wyświetlane w większości przeglądarek.

Wybierając monitor warto również zwrócić uwagę na:

  • zakres możliwości regulacji obrazu z menu OSD,
  • ilość i rodzaj złączy sygnałowych,
  • bogactwo dodatkowych funkcji (np. zdefiniowane tryby wyświetlania obrazu przypisane do danych zastosowań czy możliwość przełączania źródła sygnału),
  • ergonomię – możliwość ustawienia panelu w optymalnej pozycji, bez obciążenia kręgosłupa,
  • długość gwarancji i warunki serwisu.
Monitory EIZO produkowane są w Japonii i tam poddawane są bardzo skrupulatnej kontroli jakościowej. Dzięki temu, tylko urządzenia spełniające najwyższe normy opuszczają fabrykę i wszystkie ich elementy objęte są 5-letnią gwarancją. Reklamacje obsługiwane są w trybie door-to-door. Oznacza to, że użytkownik musi zgłosić do serwisu usterkę, otrzymuje numer sprawy (tzw. RMA), a w gestii polskiego dystrybutora jest odebranie uszkodzonego i dostarczenie sprawnego panelu do użytkownika.

Uwaga
Jeśli myślicie o zakupie monitora do edycji fotografii, specjaliści firmy Alstor chętnie udzielą odpowiedzi na wszystkie pytania. Istnieje możliwość obejrzenia wszystkich dostępnych na rynku modeli EIZO w warszawskiej Galerii EIZO: www.eizo.pl/galeria-eizo.
Prosimy o kontakt pod adresem: t.obluski@eizo.pl.

Na koniec kilka przydatnych porad:

Monitor ma wiernie odzwierciedlać obraz, a nie wyświetlać „ładnie” kolory.
Z całą pewnością przy pracach związanych z barwą monitor ma wyświetlać dokładnie to, co jest zapisane w pliku. Kolory nie muszą być przesycone, lecz wierne oryginałowi, natomiast detale wyraziste.

Nigdy nie należy pracować na monitorze ze 100% jasnością.
Gdy ekran jest przez cały czas zbyt mocno podświetlony, nie tylko nasila się zmęczenie wzroku, ale również znacząco skraca żywotność monitora.

Jeśli jest taka możliwość, podpinaj monitor do cyfrowego źródła sygnału.
Aby obraz był idealny, monitor należy podpiąć do komputera kablem cyfrowym (DVI, HDMI, DisplayPort). W innym przypadku, obraz może być nieostry.

Nie jest możliwa kalibracja monitora „na oko”.
Gdy rozpoczynamy pracę z barwą, konieczna jest kalibracja monitora. Monitor należy kalibrować „zgodnie z wszelkimi arkanami sztuki” stosując ogólnie przyjęte normy. Ludzkie oko ma bardzo ograniczone możliwości postrzegania kolorów i są one cechą indywidualną każdego człowieka. Co oczywiste, każda barwa postrzegana jest w różny sposób w różnych warunkach oświetleniowych.

Co więcej, po kalibracji tworzony jest profil barwny monitora, z którego powinno korzystać oprogramowanie do edycji zdjęć.

Więcej porad znajdziecie na: http://www.eizo.pl/faq.
Zachęcamy też do pobrania poradnika EIZO.

Artykuł jest sponsorowany przez firmę Alstor, dystrybutora monitorów EIZO w Polsce.



Poprzedni rozdział