|
|
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/2.0, exp. 1/1600 s, ISO 200
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 5.67 MB
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/1.4, exp. 1/2000 s, ISO 200
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 4.42 MB
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/2.0, exp. 1/1000 s, ISO 200
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 5.29 MB
|
|
|
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/1.4, exp. 1/1600 s, ISO 200
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 4.92 MB
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/1.4, exp. 1/3200 s, ISO 200
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 5.07 MB
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/1.8, exp. 1/1600 s, ISO 200
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 5.22 MB
|
|
|
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/1.4, exp. 1/3200 s, ISO 200
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 4.27 MB
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/2.0, exp. 1/200 s, ISO 100
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 4.76 MB
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/1.4, exp. 1/1000 s, ISO 200
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 4.47 MB
|
|
|
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/2.0, exp. 1/640 s, ISO 100
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 5.18 MB
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/4.0, exp. 1/400 s, ISO 200
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 10.54 MB
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/2.0, exp. 1/250 s, ISO 200
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 6.98 MB
|
|
|
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/2.8, exp. 1/160 s, ISO 200
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 5.88 MB
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/1.4, exp. 1/5000 s, ISO 100
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 6.46 MB
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/2.0, exp. 1/4000 s, ISO 100
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 6.82 MB
|
|
|
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/1.4, exp. 1/8000 s, ISO 100
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 6.52 MB
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/1.4, exp. 1/8000 s, ISO 100
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 6.61 MB
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/4.0, exp. 1/400 s, ISO 100
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 7.53 MB
|
|
|
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/5.6, exp. 1/500 s, ISO 100
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 7.93 MB
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/4.0, exp. 1/1250 s, ISO 100
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 9.46 MB
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/2.8, exp. 1/1600 s, ISO 100
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 7.8 MB
|
|
|
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/2.8, exp. 1/1600 s, ISO 100
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 7.38 MB
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/4.0, exp. 1/500 s, ISO 100
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 8.6 MB
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/1.8, exp. 1/80 s, ISO 800
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 6.24 MB
|
|
|
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/4.0, exp. 1/160 s, ISO 200
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 6.18 MB
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/1.4, exp. 1/60 s, ISO 800
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 6.56 MB
|
Aparat: Canon 5D MkIII
Parametry: 50 mm, f/2.8, exp. 1/250 s, ISO 200
Plik: JPEG, 5760×3840 pix, 4.97 MB
|
"Na pełnej dziurze" efekty dość podobne do poprzedniej wersjii Sigmy 1,4/50. Nie wymienię. Pozdrawiam.
Gdyby nie ten bokeh...
A tutaj bokeh jest OK?
link
mocarz.
sorry załączyłem niewłaściwy link
link
... mocno ocenzurowane ;)
Jestem zawiedziony.
... Krzysiek,czym jesteś zawiedziony - życiem ? ;)
bokeh mnie się podoba ale na większości fotografii widzę frontfoc. na nielicznych bf.... jeżeli to moja ślepota skorygujcie
zawiedziony ? najniższa kompresja i zerowe wyostrzanie w aparacie, do tego F1,4 i można liczyć włosy !
No nieee ... fajne zdjęcia. Niechby żona "żle wyszła" na zdjęciach, to by dopiero było ... :). Ładny bokeh i dobra rozdzielczość, jak na stałkę przystało :). Ciekawe jak się zaprezentują pozostałe parametry w teście ? ...
Wyglądają przyjemniej od tych z Otusa... Myślałem, że skończyłem już fotograficzne wydatki na najbliższe dwa lata a tutaj pewnie przyjdzie zakup tej Sigmy . Szkoda, że jeszcze nie jest dostępna :(
miał być mocarz bijący zeiss'a a jest lipa :/
Rozmycie tła nie takie upierdliwe jak w Zeissach, jak dla mnie na '4-'. To moja subiektywna ocena, więc proszę się nie egzaltować. Pentaksiarze mogą się tradycyjnie jedynie poślinić.
A gdzie pliki RAW? Przy tej cenie Sigma zwraca sie do swiadomych fotografow.
@ Jan Szpak. Co to za zjawisko "świadomy fotograf" ?
@sektoid - "Co to za zjawisko "świadomy fotograf" ?" - byt marketingowy, wymyślony na potrzeby uzasadnienia wysokiej ceny produktu i stworzenia wrażenia wyjątkowości grupy będącej jego odbiorcą.
@Khedron. Kiedyś to była definicja posiadacza Lejki. Czasy się zmieniają, kundle awansują :)
Swiadomy = kumaty
kolejna fajna sigma.
mam pytanko: czy winietowanie jest korygowane w body, czy też go zwyczajnie "nie ma"?
wszystkich krytykujących nie podejrzewam o posiadanie stajni szkieł 1,4, ani ff ani umiejętności porównania zdjęć...
jako, że poprzednia sigma 50/1,4 była królem 50, widać progres, ale:
obiektyw kompletny: w tej cenie/wadze(prawie kilo) mogło by być f1,1 i mam nadzieję, że jest uszczelniany.
dla uzależnionych od 50mm(znam wielu) baaardzo silna propozycja, dla reszty, w canonie stara sigma i c50/1,4 wydają się być lepszym/dużo tańszym zakupem, a w przypadku c50/1,4 malutkim, taniutkim szkiełkiem, które można nosić zawsze w torbie....
"sektoid" - pochwali się Pan z tutejszymi kundlami numerem seryjnym swojego egzemplarza Laic'y
ostra jest, ale bokeh sredniawy i kolory jak to z sigmy...
Mam pytanie. Dlaczego w Exif pokazuje mi ze jest to objektyw canon EF 35 mm f1.4L.
Cos chyba nie tak, albo Exif mi zwariowal albo ktos zdjecia pomylil
Jest BAAARDZO dobrze. Cieżko powiedzieć, czy lepiej niż w Otusie (może?) ale cała reszta 50-tek została daleeeko w tyle!
Na 4 zdjęciu (pierwsze z lewej w drugim rzędzie) ostrość na środku oprawek okularów jest doskonała!!!
SIGMA, rządzicie w optyce!! !! !!
Jest bardzo dobrze moim zdaniem. Aberracji nie widać, ostrość i kontrast od 1.4. Każdy kto wie jaką frajdę daje używalna niska przysłona wysupła grosz ;)
konrado75 - nie wiem co Ci pokazuje źle. Podpisy pod zdjęciami w galerii są generowane automatycznie z EXIFów i tam jest wyraźnie 50 mm.
ostry, rozmycie słabe -jak na asph. przystało.
żoneczka -jak rozdzielczość
Dziwne bo pokazuje 50mm a objektyw Canon 35mm o nr seryjnym 203020004531. Moze niech kto inny powie jak u nich Exif pokazuje
@sektoid,
pentaxiarze mają 31/1,8 więc nie rozpaczaj.
Tak mi niestety pokazuje Exif
link
Najmniej potrzebna ogniskowa pod APS-C. Poproszę o jasne 135 oraz dobre 400/5,6
konrado75 - ale czy naprawdę EXIF jest tak ważny?
Ta jedna Sigma jest lepsza od wszystkich obecnie produkowanych Nikkorow 50. Co za wstyd...
Arek -lubie jak jest wszystko jasne. Nie zebym sie czepial
Wszystkie fotki z kobietą jakieś mydlane. 1.4 jeszcze zrozumiem ale na 2.0 też mydło.
espresso pod APS-C masz odpowiednik czyli 30mm 1.4 - mój ulubiony obiektyw zanim nie przesiadłem się na FF. Bajkowy obrazek...
" target="_blank">link
Poprzednia sigma (której używam, bo lepsza 1000x od canonowskiej wersji) miała wzdłużne aberracje chromatyczne trudne do usunięcia. Brakuję mi w tym teście zdjęć pod słońce np. na gałęzie drzew, które dałyby odpowiedź, czy wady poprzedniczki zostały usunięte :) Generalnie to chodzi mi o to: link (górna foat z poprzedniej wersji sigmy 50 1.4 a dolna z sigmy 35 f1.4 - taki mały własny test ;) Bokeh wygląda ciekawie i MZ jest podobny do tego z EF 85 f/1.4 link choć niektórzy wolą ostrzejszy z analogowych szkiełek ^^
wow
ostatnia próba - coś nie tak z tymi linkami ;)
link target="_blank">link
* EF 85 f/1.8 oczywiście ^^
1.4 jest rzeczywiście użyteczne.
Boke(h), nie widzę na co narzekać, obiektywnie wydaje się dobre ale rzeczywiście coś jest w nim nerwowego. Boję się że to efekt sugestii : skoro to Sigma to trzeba na coś narzekać, ale powiedzmy sobie szcerze, gdyby to był Canon albo Nikon właściciele systemu na pewno by piali z zachwytu. Szkoda że nie ma żadnego zdjęcia nocnego, wtedy by było można ocenić jak z rozmyciem świateł w tle, a chyba nie jestem jedyny który zamierza taką Sigmę po nocach męczyć.
Fajnie, trzymamy kciuki teraz za dobre warunki pogodowe w Waszym studio - laboratorium :)
@joteem - nie uogólniaj ^^ wielu użytkowników świadomie buduje sobie system na sigmie nie tylko serii A z oczywistych powodów w relacji jakość optyczna i cena. Czasy, gdy liczyło się tylko logo odchodzą do lamusa ;) To se ne vrati :P Nie "pieję już dawno z zachwytu" nad szkłami canona i nie zamierzam, bo zawsze realnie oceniam możliwości konkurencji.
to jest bardzo porządny obiektyw!!! ogarnijcie się, bo sample pokazują kawał świetnego szkła.
Świetny jest! 1.4 jak najbardziej ostre :)
Rewelacja! Systemówki się chowają !
ludzie, mydło, mydło, mydło... powiedzcie mi, czy na zdjęciach przykładowych z wpisu o obiektywach micro nikkora też mieliście mydło? bo jak tak to chyba najwyższy czas na nowe monitory (to brzmi jak argument z digarta, ale... w pracy też mam monitor, na którym nie da się poprawnie ustalić, czy zdjęcie jest ostre).
@Mariusz Muzyk
Tylko że pod linkiem, który wkleiłeś, jest zdjęcie mające w Exif: Nikon D700 72mm f/4 :)
Ale potwierdzam (bo mam): bardzo ładny "plastyczny" obrazek daje 30/1.4, tylko czasem ni stąd ni zowąd pojawiają się cholerne aberracje (nawet tam, gdzie jest trafiona ostrość) zjadające zdjęcie.
@espresso
"pentaxiarze mają 31/1,8 więc nie rozpaczaj."
Piszesz o szkle za prawie 5 tys. zł z losową kontrolą jakości, które trzeba przymykać do f/2.8 aby było używalne? No to faktycznie konkurent.
Jak trafi to jest ostro.
Pocieszam się mój Nokton 58 ma lepszy bokeh :-)
Będzie wersja tego szkła na Pentaxa ?
szuman - pozory mylą ;)
Obraz mi się podoba. Ja tam nie widzę mydła. Obraz na 1.4 ostrzejszy niż na innych 50tkach jakie znam. Całkiem ładny back bokeh. bardzo małe aberracje. Cena jak za takie szkło w normie. Wagę najtrudniej zaakceptować. Czekam na testy i więcej zdjęć przykładowych. Chciałbym to szkło mieć o ile AF będzie trafiał.
Od kilku(nastu) minut przełączam sobie te zdjęcia z Sigmy i te z Otusa.
I wiecie co?
Sigma jest chyba lepsza, przynajmniej ostrzejsza na środku na f/1,4.....
Ale się narobiło.....
Obraz ładny ale nie widzę uzasadnienia dla zmiany dotychczsowego 50 1.4 na ten model w kontekście dwukrotnie wyższej ceny.
Rzeczywiście, obraz na 1.4 jest całkiem ostry. Z pewnością jedna z najostrzejszych 50 1.4. Natomiast sam bokeh nie zachwyca. W ogólnie nie ma nawet domieszki efektu swirl bokeh, który ja osobiście w łagodnej formie bardzo lubię i który nadaje zdjęciom charakter.
Osobiście jednak nie wydałbym takiej kasy na ową 50-ątkę. Na przykładnie Canona, mogę powiedzieć, że jego stara poczciwa 50 1.4, po przymknięciu do 1.8 jest już super ostra. Ta różnica w świetle nie jest aż tak wcale widoczna, a cena 3 razy niższa.
Zapowiada się Ciekawie, czekamy na test Panowie :-)
Chylę czoła przed Wami wszystkimi, którzy rzucą okiem na fotę, potem wydłubią z pamięci obrazek generowany innym obiektywem - i wiedzą co jest lepsze. Ja tak nie mam. Fotografuję i dużo, i codziennie i różnym sprzętem i tak nie potrafię. Felerny jestem cy cuś...
Patrząc na wyniki poprzedniej Sigmy, to aby ta dorównała najlepszym pięćdziesiątkom obecnie (Otus i Zeiss FE 55/1.8) to jednak sporo by ją musieli poprawić, co nie zmienia faktu, że ww. standardy to obecnie najlepsze szkła tego typu i potem długo długo nic.
Też mam ten problem - oczywiście widać że to dobra stałka. Ale zupełnie nie jestem w stanie ocenić na podstawie takich zdjęć czy jest on wyraźnie lepszy/gorszy od takiego Otusa czy Nikkora.
Pewnie można sobie otworzyć w 2 oknach lub inaczej kombinować ( - ale czy nie było by lepiej aby wśród zdjęć przykładowych pojawiało się kilka stałych motywów ( choć raczej nie koniecznie skrzynka ;) oraz żeby już na tym etapie można było sobie wybrać obrazek z innego obiektywu ( podobnie jak to jest w testach - a najlepiej podobnie jak to zrobili na link )
Nie wspomnę już że wielu czytelników czeka na firmowe ustawienia JPG
Przepraszam za marudzenie - ale myślę że to jest w interesie portalu. Ja zamiast obrabiać nie swoje zdjęcia wole po prostu kliknąć sobie tam gdzie dają to bez takich kombinacji.
łeee... a ja myślałem, że rzucicie raz okiem na te fotki i wszystkie wady szkła wypunktujecie... :-/ zawiodłem się...
Pierwsze sześć zdjęć super, reszta niestety trzyma poziom redakcji. Fajny bakłażan z tej Sigmy.
nie znam się na tyle aby się wypowiadać, ale wg mnie widać, że zdecydowanie lepiej sobie radzi niż Nikon 58... dużo lepiej na 1.4 i zdecydowanie mniejsza aberracja.. ale zauważalnie mniej ostry od otusa, oraz bardziej nerwowe rozmycie w stosunku do otusa..
@arek-wroc, jest też od Otusa troszkę tańsza i ma AF.
ja bym zwrócił uwagę jeszcze na jedno - tym razem to 5D Mark III a nie redakcyjna jedynka...
Na pełnej dziurze d*** nie urywa, mam poprzedniczkę i nie czuję nagłej potrzeby zmiany.
Brak zdjęć do oceny ew aberracji.
Bokeh spoko, ale w Sigmaluxie wydaje się lepszy.
W sumie - dobre szkło, bez dwóch zdań.
Czy dorówna Zeissom? Oby! :)
To by była cenowa masakra, dokładnie taka jak 35mm Art zrobiła. :)
MAF - oczywiście 4x, nie da się ukryć że Zeiss jest i będzie MF,
ale teraz przy tylu posiadaczach DF'a to może być i zaleta jego, gdyż tylu profesjonalistów onanistów mamy, czuje że zaraz 5szt się sprzeda jak tylko dowiedzą się o jego istnieniu i fakcie że do DF posiadanie takiego obiektywu jest jak posiadanie w ferrari czerwonego koloru... ;)
ilDottore - myślę, że dla tego zakresu budżetu, śmiało można powiedzieć że dorównał, nie mogę się doczekać jak go w rekach będę miał... ale widać redakcja testuje go i swoich odczuć nie chcą pisać :) pewnie zaraz dadzą nam zlizywać lukier... ale widzę, że zdecydowanie zasłużony :)
@arek-wroc
Jest jeszcze 55/1.8 na bagnet E, który również jest 4x tańszy a patrząc na bezwzględne wyniki idzie praktycznie łeb w łeb z Otusem.
@ilDottore
Ja mam wiele 20-letnich obiektywów i też nie potrzebuję ich zmieniać. Ale pamiętaj że populacja się odnawia. Gdy były produkowane moje stare obiektywy to na świecie nie było dzisiejszych dwudziestolatków. Może oni też chcieliby kupić sobie obiektyw. Nie wszystko trzeba zmieniać dlatego że producent pokazał nowe.
mate - czy ja wiem... podejrzewam, że prócz cyferek w teście, w rzeczywistości Otus skopałby mu dupę, ale to już rozmowa na poziomie 'mój tata ma większy samochód, a mój ma dwa...'
Euzebiusz - i tak i nie, błędne myślenie jeśli mowa o zarobkowym fotografowaniu, sprzęt trzeba odświeżać aby mniej czasu nas kosztowało późniejsze obrabianie. Na starym obiektywie nie uzyskasz konkurencyjnych zdjęć produktowych bez obróbki tak jak na nowym. M.in. aparaty się zmienia, gdyż potrzeby rynku rosną... gdyby myśleć tak, że nowy sprzęt jest dla świeżo upieczonych fotografów to tylko dlatego że staruszkom wzrok szwankuje i nie widzą różnicy...
Bardzo ładny , cięzki obiektyw, lubię takie .
@arek-wroc
Zarówno testy jak i zdjęcia z ww. szkieł są ogólnie dostępne, więc nie trzeba gdybać i podejrzewać.
@arek-wroc
"M.in. aparaty się zmienia, gdyż potrzeby rynku rosną... "
Ale tylko dla 0.01% fotografów w niektórych zastosowaniach. Reszta to marketing. Tam gdzie jakość obrazka faktycznie ma znaczenie to i tak nie rozmawia się o małym obrazku.
"Na starym obiektywie nie uzyskasz konkurencyjnych zdjęć produktowych bez obróbki tak jak na nowym. "
W fot. produktowej operujemy takimi przysłonami że tym bardziej nie masz racji :-)
Trzy grosze lejka. Po pierwsze, bardzo dobrze,. że widać realny postęp. Obiektyw trzymający rozdzielczość do 1.4 jest postępem. Zdaje mi się że trzyma rozdzielczość i przy rozsądnej cenie będzie to jakiś wyznacznik standardów rynkowych. Natomiast, jeśli kupię sobie kolejną 50-kę to raczej 1,2 Canona. Obecna 1.4 mydli na pełnej dziurze, ale przy zdjęciach z fufu tego nikt nie zauważy.
Ja nie wymienię (chociaż z wymiany 35L na sigmę jestem zadowolony). 50L jest dziwna, maślana, mydlana i totalnie nierówna - ale ją uwielbiam... Do 35 nie miałem sentymentu. :)
Nie ukrywam że juz od dawna komentarze na optycznych czytam niemal codziennie. Tak zaczynam dzień w pracy, kawa i komentarze. Takiej zabawy nie mam nawet po obejrzeniu któregoś z kabaretów. Te rady, wnioski i inne duperele pseudo fachowców którzy po 1 fotce w jpg snuja że "szkło do dupy", "ekstra szkiełko", czy "dupy nie urywa" wołają o pomste do nieba. To po pierwsze. Po drugie jesli już Ci wszyscy pseudo fachowcy oceniaja wszystko po 1 jpg ( wczesniejsze szkla) to akurat czy chca czy nie jak drut wychodz ze ta sigma (szczególnie w tej cenie) kładzie pozostałe na łopatki, ale polska swołocz to by chciała idealny instument za darmo....taki naród.
Popijając kawę pozdrawiam mitomanów.
super! Do kolekcji brakuje jeszcze 85mm f1.4 Art i 24mm 1.4 Art. Wtedy za jakies 15tysiecy zlotych mamy wszystko co potrzebuje kotleciarz:P
ostrość można było ocenić wcześniej na tablicach przedpremierowych - faktycznie zbliżyła się do otusa
ale bokeh wam się podoba? Moim zdaniem cofa to szkło w lata 70 ub wieku. Można i lubić taki bałagan ale raczej jako ciekawostkę ze szkiełka za 100zł...
Nie rozumiem jak na podstawie kilku marnych jpegów możecie wyciągać jakiekolwiek wnioski? Dobre szkło, na pełnej dziurze użyteczne, ale nie ma tu podstaw do porównań.
Prezentacja jakichkolwiek zdjęć testowych bez RAWów nie ma żadnego sensu.
Czekam na wersję pod Sony, aby móc przekonać się jak sprawi się na A900 ten kilogramowy obiektyw w stosunku do cienkiego "naleśnika" stworzonego jeszcze przez Minoltę, który zresztą miał tu w swoim czasie całkiem pozytywne oceny.
phil001.... kotleciarz by się "zarżnął" z takim zestawem. Tak jak sigma z nikonem w ciemności potrafi nie trafiać tak chyba żaden zestaw źle nie pracuje. Miałem sigmy i szybciutko sie ich pozbywałem... Nikkor to nikkor. Nie dam sie więcej skusić niższą ceną.
Hahaha - bokeh, to no tak, brakuje magi - plastyki Lki :))))))
Historia kołem się toczy to samo co w przypadku 35/1.4 - bokeh niemalże identyczny, dogłębnie patrząc to nawet Sigma ma gładszy przy brzegach (mniej kocich oczu) ale i tak Lka ma "to coś" ;)))
Canon osiągnął coś co udaje się nie licznym, stworzy kult, sprzedaje szkła o konstrukcji pamiętających lata 90te, gorsze optycznie, mechanicznie w sumie też (plastikowa 35L) po cenie dużo wyższej.
Na studiach ekonomicznych powinni wpisy z takich "debat" powinni na wykłady wrzucić...
@baron13 - zaiste między 1.4 trzymającym rozdzielczość a 1.2 ( jeśli stare to raczej nie trzymające rozdzielczości ) jest różnica - głownie w cenie i jeszcze większa w psychologi.
Nie rozumiem naprawdę jak można mówić takie rzeczy w ciemno - zwłaszcza jeśli się dotychczas słynęło z wychwalania zalet lustrzanego Samyanga.
Dzięki takim wielbicielom w ciemno ( czyli bez porównania choćby testów) Canon i Nikon do tej pory mogą opychać często niezbyt udane produkty bo publika i tak to kupi.
@tarpa - dobrze powiedziane. Jak mawiał klasyk "powtórzone podoba się" Jeśli ktoś przez lata cykał na Canonie/Nikonie to wydaje mu się że nawet "rozmazanie" zwane tajemniczo bokeh jest w jego systemie jedynie słuszne i inne mu się nie podoba.
Tutaj mamy piękny przykład lekkiego, artystycznego swirl bokehu:
link
Teraz prosze zerknąć na zdjęcie skrzynki z Sigmy. Ani śladu tego efektu :/
Ps. Czemu linki do zdjęć z bazy optycznych sampli z innych testów nie działają ? :/
> druid,
jeden woli ogorki a drugi... no wiecie :)
mnie osobiscie bdziej podoba sie obecna skrzyneczka pocztowa a nie podlinkowany s-'costam'-bokeh.
Obiektyw o bezkonkurencyjnej optyce, a są tacy, co narzekają.
Pokażcie mi lepszy!!
Gdzie niby jest zły bokeh??? Malkontenci!!
druid-
nie ma to jak udane porównanie.
Porównywanie sampli jpg z przepalonego 50 mm 1.8 NA APSC (CCD) za 600 pln z prawdopodobnie jedną z najlepszych 50 1.4 na FF (CMOS) ...
Czemu mnie nie dziwi że zdjęcie które przytoczyłeś jest oczywiście w galerii sony...
Nawet wyznawcy innej wiary nie posuwają się tak daleko w swojej głupocie i nie porównują tego ze swoją plastikową 50 1.8 APSC...
do pełni głupoty brakuje tylko jakiegoś jelenia z zestawem Canon 30D + 50 1.8, Nikon d3000 + 50 1.8, Pentaxa k10D z zapleśniałym m42 znalezionym w stodole....
a no Chrisa który i tak udowodni, że lepszy bokeh to robił NX 10 z kitem na f8.
tu jeszcze kilka zdjęć
link
a tu pierwsze testy
link
wygląda zdecydowanie lepiej niż obecny model, nie ma nawet co porównywać, ale wszystko pokażą to bardziej niezależne testy.
link
link
@siedemczwartch dlaczego mialby sie kotleciarz zarznac zestawem: 24, 35, 50, 85 1,4? Znam mnostwo fotografow ktorzy na podobnych konfiguracjach robia zdjecia na slubach i sa zdania, ze nic lepszego nie istnieje. W koncu sa to raptem 4 obiektywy. Ma sie na dwa korpusy wiec dwa siedza w torbie i czekaja na przepiecie, a 85mm glownie do pleneru. Jesli wszystkie sa ostre od pelnej dziury f1.4 tak jak ta sigma to dla jakosci zdjec sila nie do przebicia
@siedemczwartch dlaczego mialby sie kotleciarz zarznac zestawem: 24, 35, 50, 85 1,4? Znam mnostwo fotografow ktorzy na podobnych konfiguracjach robia zdjecia na slubach i sa zdania, ze nic lepszego nie istnieje. W koncu sa to raptem 4 obiektywy. Ma sie na dwa korpusy wiec dwa siedza w torbie i czekaja na przepiecie, a 85mm glownie do pleneru. Jesli wszystkie sa ostre od pelnej dziury f1.4 tak jak ta sigma to dla jakosci zdjec sila nie do przebicia
ciekawe że linki nie działają
( link )
( link )
Najbardziej na kształt bokeh to wpływa odległość ostrzenia. Pozdrawiam porównujących.
BTW to 85 L ma kremowy bokeh, Sigma 85 ma nerwowy. Tu jest krem, to też niedobrze. :)
janson7 -wszystkie linki działają.
W niektórych przeglądarkach musisz usunąć z linku adres optycznych żeby się otworzyło bo wchodzi przed właściwy link link , ale Metro IE to bez problemu czyta bez wycinania.
Poza tym i tak to jest sigma, więc przegra z każdym plastikowym kitem, zapomniałeś ?:)
@ arek-wroc: "... teraz przy tylu posiadaczach DF'a to może być i zaleta jego, gdyż tylu profesjonalistów onanistów mamy..."
"... nie mogę się doczekać jak go w rekach będę miał... "
No i wyszło szydło z worka :)))
wiecej technicznych sampli tutaj link
oraz tutaj link
Z innej beczki. Kolega druid napisał, że:
"Tutaj mamy piękny przykład lekkiego, artystycznego swirl bokehu:
Teraz prosze zerknąć na zdjęcie skrzynki z Sigmy. Ani śladu tego efektu :/".
Co będzie z oceną bokehu jak konkurencja wpadnie na pomysł namalowania jakiegoś wulgaryzmu na skrzynce? No po prostu koniec świata będzie jak Optyczni nie będą mogli pokazać tego zdjęcia, po którym można ocenić mityczny bokeh. :)
Jak ktos tam widzi swirlujący bokeh, to ja mu winszuję :D :D :D
Bokeh, a konkretnie BOKE (ボケ), nie odmieniamy. Już wystarczy to chamskie H dla amerykanów, żeby nie płodzili kalek typu "bołki" itp.
Przyłączę się do narzekających , osobiście nie widzę super ostrości na 1.4 a co do bokeh znacie moje zdanie , nie lubię szkieł bez charakteru :)
@marheva
Nie rokujesz nadzieji na poprawę, Twe wypowiedzi są tak głęboko bezmyślne że nie da się komentować.
Właściwości optyczne tego szkła są niezłe, bardzo dobrze na 1.4. Ale jak pisałem, różnica między 1.4 a 1.8 nie jest tak istotna, natomiast sama plastyka generowanego obrazu już tak. Mnie osobiście nie podoba się ten zbyt kremowy bokeh i pozbawiony efektu swirl bokehu.
Z przytaczanego wyżej w linkach testu wynika pocieszająca opinia dla właścicieli Sigmaluxa:
- If you have the older 50mm f1.4, it is only worth the upgrade if that is pretty much all you use and you shoot wide open a whole lot.
Także ja chyba zostaję przy obecnej 50-ce Sigmy, bo to co oferuje ten słoik, zupełnie mi wystarcza:
link
link
druid-
porównujesz bokeh pomiędzy:
-APSC 1.8
-PEŁNĄ KLATKĄ 1.4
twierdząc że "różnica nie jest istotna".
Jakby tego było mało wysnuwasz takie wnioski na podstawie porówniania sampli jpg z różnych puszek pomiędzy:
-przepalonym zdjęciem z 8 letniej 10 mpx matrycy CCD formatu APSC
-poprawnie naświetlonym zdjęciem z 22 mpx matrycy CMOS formatu Full Frame, z jednej z lepszych puszek na rynku.
I to ja nie rokuję na poprawę ?
Pomimo że jestem daleki od bycia fanboyem FuFu, raczej ich wyśmiewam, ale równie idiotyczych tez o głębi ostrości i jakości obrazka to tutaj dawno nie czytałem...
Naprawdę pozostaje tylko czekać na Chrisa który udowodni, że między NX10 z kitem na f8 też "różnica nie jest istotna"
Tytułem podsumowania. Tak przez przypadek dzisiaj byłem zmuszony poczytać o jednym obiektywie, który był testowany przed blisko 3 laty. Po teście niejako z rozpędu przeczytałem także uwagi i widzę, że jest spora różnica w stosunku do tego co teraz pojawia się w zasadzie przy każdym testowanym produkcie. Onetyzacja postępuje w szybkim tempie. Arogancja, wysuwanie wręcz głupich argumentów, hejterstwo i fanbojstwo, okazywany brak szacunku dla innych dyskutujących. Brrrr.
A co będzie za 3 lata? RedNacz pewnie nie zamknie komentowania, ale czytać się tego już chyba nie da.
Po pierwsze zdjęcie z 50 1.8 nie jest przepalone, najpierw podreguluj sobie monitor, kontrast i jasność w dół :) Drugie zdjęcie jest natomiast lekko niedoświetlone. No ale gdy używa się monitora na fabrycznych ustawieniach który z reguły wtedy świeci jak latania to potem takie brednie o ekspozycji wychodzą.
Po drugie powiedz mi co do jasnej ch*** z bokehem ma wspólnego to że jedno zdjęcie jest ze starej matrycy CCD 10 mpix a drugie z nowej CMOS 22 mpix ??!!
Piszesz takie rzeczy jakbyś nie miał podstawowej wiedzy !! To przypomina tekst w stylu: ta lustrzanka to szajs bo robi nie ostre zdjęcia. Dlatego tymi wypowiedziami sam się kompromitujesz i nie widzę sensu by toczyć dalszą polemikę.
Poczytaj jeszcze raz co napisałem wcześnie, co to jest plastyka i swirl bokeh, a może w końcu zrozumiesz o co mi chodzi.
@focjusz: chyba nie zrozumiałeś :-)
druid- daj mi namiary na swojego lekarza... albo załatw receptę na proszki.
Na zdjęciu z tego sony biała tabliczka adresowa jest przepalona. Kompletnie nie widać na niej żadnych napisów ledwo przebija się żółć, na zdjęciu z sigmy widoczna jest bardzo dobrze, można rozczytać całą treść.
PS> monitor mam nowy z jasnością adaptacyjną, całkiem dobrze wykalibrowany.
PS2 > Uslinie zapominasz i celowo pomijasz... że jedna matryca ta (stara CCD) to APSC, a druga (ta CMOS) to FuFu. Dodatkowo mamy 2/3 EV straty na przysłonie obiektywu. Jeśli różnica w głębi ostrości jest dla ciebie nieznaczna... no to sorry... ale to nie ja jestem nieuleczalnym przypadkiem.
Nawet jako niewierny i wyklęty z religii FF, muszę ci powiedzieć że większej bzdury to tu dawno nie było.
PS3> różnica w matrycach poza rozmiarem jest jeszcze taka, że to jpg z tych matryc na najniższym wyostrzaniu... cokolwiek znaczyło to 8 lat temu dla matryc CCD Sony APSC, i cokolwiek to znaczy dla nowych matryc CMOS FF Canona.
druid "poczytaj co to plastyka i bokeh"
A no tak... plastyka i bokeh...
Uwaga uwaga wszyscy wyznawcy FuFu.
Od teraz królem plastyki i bokehu jest :
Sony a100 APSC i 50 1.8 za 500 pln.
5D mk3 z 50 f1.4 wysiada przy takim zestawie.
Wszyscy posiadacze canona tak 20D- 30D i 50 1.8, oraz Nikona d3000 z 50 1.8, mogą dołączyć do królestwa prawdziwej plastyki i bokehu.
Myślałem, że już wszystko tutaj przeczytałem... myliłem się...
@ilDottore: a nie mówiłem jakieś 86 komentarzy temu :)
szkło jest super, ale posiadacze s50/1,4 nie powinni się czuć zagrożeni, więcej, bez wyraźnej potrzeby nie powinni myśleć o zmianie.
szkoda, że nowa wersja to nie f1,0 ;) myślę, że pogoń za rozdzielczością i wyeliminowaniem wad optycznych, zabiła światło i boke_bez_h, a szkoda. suche i obdarte z uczuć cyferki pomiarów wygrywają ze zdrowym rozsądkiem projektowania szkieł portretowych, szkoda.
Ten boke jest bardzo podobny do tego w Nikkorze 58. Tam jest piękny i wspaniały, a tu beznadziejny, bo nie pokręcony? Dziwni jesteście.
Szkło ma rogi na 1.4. Zobaczymy jak będzie z AF. Bo w Sigmaluxie jest on dość wolny. Tak czy siak mi osłab zapał do zmiany.
Przepraszam, nie chciałem nikogo urazić. Pisząc "kundel" miałem na myśli optykę producentów niezależnych. Nie miałem na myśli użytkowników.
DonYoorando - dokładnie tak jak mówisz , pogoń za ostrością zabija plastykę i charakter obiektywu ,
niedługo wszystkie szkła będą rysowały tak samo... :(
Właśnie z tego powodu tak chętnie sięgam po stare perełki ;
link
@DonYoorando - przypomina mi się sytuacja na rynku audio z lat 90-tych, gdzie japońskie wzmacniacze miały perfekcyjne parametry na papierze ale brzmienie - nie najlepsze (delikatnie mówiąc).
Na papierze wszystko wyglądało doskonale - póki takie urządzenie nie zaczynało grać.
Oczywiście można dyskutować, czy takie analogie da sie odnieść do sprzętu optycznego, który powinien być doskonały z definicji i na "wizję twórcy" i "własny charakter" raczej nie powinno być tu miejsca.
Jako fotograf, żądam instrumentu doskonałego optycznie a co z nim zrobię - to już kwestia mojego talentu, doświadczenia i technicznych umiejętności. Ale to ja powinienem być odpowiedzialny za charakter zdjęcia a nie obiektyw.
Ale - jak powiadam - mi tam Sigmalux styka.
Popsuje się - wezmę nową wersję.
Ale na razie się nie psuje, tylko farba z niego złazi... ;)
Jak możecie oceniać boke, właściwości optyczne tego szkła po tak "upośledzonych" zdjęciach ?
Optyczne, robią suche testy - i nie powinni się dotykać zdjęć z modelkami/modelami, bo tylko psują wizerunek sprzętu. Powinni wziąć pod skrzydła kogoś bardziej utalentowanego, po co wsadzili modelkę w różową skórkę, futerko torebkę na łańcuszku i okulary -mogli jeszcze wsadzić pióropusz we włosy i zrobić brokatowy makijaż i w kompozycji więcej skosów w lesie na tle drzew :/ - To samo z tą skrzynką pocztową, babciami przy pomnikach- masakra jakaś !
Optyczne błagamy, zróbcie coś ze swoim warsztatem, albo weźcie sobie do redakcji jakiegoś kreatywnego fotografa.
Szkło pewnie dobre jest, poczekajcie przynajmniej na poprawne zdjęcia i wtedy ocenicie
Mam najnowszy Nikkor 50 mm f1.4 i powiem że... nie widzę różnicy ani lepszy ani gorszy.
Uważam ze Nikon wie co robi.
Optyczne powinno robić fotki przykładowe podobne do siebie, te same sytuacje.
ilDottore - ale tu chodzi o to aby szkła różnych producentów różniły się od siebie i żebyś miał wybór (ostrość , plastyka itp...) Talentem i umiejętnościami nie osiągniesz obrazu które dają niektóre obiektywy niestety...
Właśnie umiejętność wyboru odpowiedniego pędzla + talent dają dopiero rezultaty :)
"Optyczne powinno robić fotki przykładowe podobne do siebie, te same sytuacje."
Jeżeli chodzi o sample/przykładowe zdjęcia - to optyczne wcale nie powinno robić fotek- dla mnie oni tylko psują wizerunek danego sprzętu. Takie zdjęcia odstraszają.
I jeszcze te jpgi z puszki....
Ludzie no kto kupuje body FF za 10 tyś zł i skałkę za kolejne 3 tyś zł po to żeby klepać zdjęcia w jpegach, które obrabia za nas puszka? Kto tak robi poza amatorami klepiącymi zdjęcia w trybie auto zestawem kitowym?
hasky - ale o sio chosi? Przecież obiektywy różnych firm różnią się.
Tylko - co z tego?
Masz Photoshop? ;)
Widzę, że niektórzy mają problem z przyswajaniem informacji, albo ze zrozumieniem kilku prostych zdań link
@marheva Wytłumacz proszę, jaki jest związek między rozmiarem lub technologią wykonania matrycy a rodzajem bokeh jaki jest na zdjęciu? Bo taką pokraczną teoryjkę zdajesz się to forsować :-P
Pozwolisz, że przypomnę:
"Porównywanie sampli jpg z przepalonego 50 mm 1.8 NA APSC (CCD) za 600 pln z prawdopodobnie jedną z najlepszych 50 1.4 na FF (CMOS)"
"porównujesz bokeh pomiędzy:
-APSC 1.8
-PEŁNĄ KLATKĄ 1.4
twierdząc że "różnica nie jest istotna". "
I jeszcze jedno:
"Uslinie zapominasz i celowo pomijasz... że jedna matryca ta (stara CCD) to APSC, a druga (ta CMOS) to FuFu. Dodatkowo mamy 2/3 EV straty na przysłonie obiektywu. Jeśli różnica w głębi ostrości jest dla ciebie nieznaczna.."
:-D
@ marheva
Niesamowite, że takie jednostki są na świecie. Jesteś szablonową definicją trolla. Zamiast przeczytać jedno zdanie ze zrozumieniem, piszesz o FF, APS-C, CCD, CMOS i to w dodatku głupoty. Zaimplementowałeś sobie taki program w świadomości i naokoło jedna melodia, nie ważne że mowa zupełnie o czym innym.
Sample z optycznych są bardzo dobre. Tu chodzi o surową ocenę podstawowych cech, jak ostrość, bokeh, ewentualnie kontrast obiektywu. Wydaje mi się, że niektórzy oceniają sprzęt po tym co przedstawia zdjęcie :D
Jeśli dla ciebie między obiektywem 1.8 podpiętym do APSC, a 1.4 podpiętym do FF nie ma różnicy w głębi ostrości, to naprawdę nie ja tu jestem nieuleczalnym przypadkiem...
E tam aston matrin z V12...
GOLF III w TDI ściągnięty z Raichu z przebiegiem 400 000 i 3 dachowaniach to dopiero ma odejście na światłach, a jaka limuzyna przy tym ...
PS>
przypomnę ci twoje słowa, przy pierwszej okazji gdy razem z kolegami będziesz piał z zachwytu nad magią pełnej klatki... tą plastyką, głębią ostrości i w ogóle :)
@ilDottore: Z tymi wzmacniaczami to była w 70-tych latach afera z wykryciem zniekształceń TIM ( Transient Intermodulation Distortion). Dowcip polegał na tym, że pomiary szły przy sygnale sinusoidalnym a te zniekształcenia objawiały się przy słuchaniu muzyki, gdzie sygnały mają bardzo różnych kształt. To dobrze słychać. Obecnie mierzy się je np oglądając na oscyloskopie sygnał sinus z prostokątem. Wycinanie sinusa za zboczami prostokąta świadczy o istnieniu TIM. Zjawisko wynikało ze stosowania silnej pętli sprzężenia zwrotnego obejmującej cały wzmacniacz, co dawało bardzo małe zniekształcenia dla sinusa. Jednak dla przebiegu impulsowego, którego zbocza przekraczały założone w obliczeniach pasmo przenoszenia sprzężenie zwrotne nie nadążało za narastaniem zbocza i na ułamki milisekundy wejście było przesterowywane. Obecnie TIM-y są przeszłością. Wynika to z tego, że pasmo przenoszenia przede wszystkim tranzystorów wyjściowych sięga tak jak w przypadku lamp, megaherców. Ponadto wzmacniacze projektuje się cwaniej ze względu na sprzężenie zwrotne. Mam taką teorię, że od historii z TIM-ami skończyła się elektroakustyka, zaczęła się szarlataneria. Albowiem od tamtego czasu powtarza się, że pomiary nie są istotne, najważniejsze jest ucho. W efekcie wciska się ludziom kity. W fotografii jest inaczej: od czasu do czasu smaruje się filtry UV gliceryną, w aparatach mamy różnej maści filtry psujące w zaplanowany sposób zdjęcia, a firmy proponują za koszmarne pieniądze Lomography Russar z czasów ZSRR. Aliści o ile wiemy dokładnie co robimy, nie zrobimy się w konia. Niewątpliwie, robiąc zdjęcia niektórym kobietom należy popsuć optykę, nakładając choćby legendarną pończochę na obiektyw.
@ DonYoorando: jak także pożałowałem, że nie jest to jaśniejsze niż 1.4. Bo taki słoik już mam. Wczoraj zajrzałem sobie do Domku Romańskiego na wystawę fotografii komórczanej. Pouczające. Myślę, że wielu tutejszym bywalcom dobrze by zrobiło co jakiś czas sobie coś takiego pooglądać, także popatrzeć sobie, jak ludzie zwiedzają taką wystawę. Dość często przechodzę koło tego domku i przez szyby widzę jak to się odbywa. Kiedyś ze stoperem mierzyłem czas jednemu panu plastykowi. Wyszło mi tak około 3 sekund na zdjęcie. Drobiazg , autor zdjęć Edward Hartwig. Otóż małe pytanko: jak wykorzystać lepszość sprzętu? Więcej światła, sprawa jest jasna: focę po ciemku, przybywa mi tematów. Co zrobić z lepszą rozdzielczością? Mam niestety łopatologiczne podejście do sprawy: ważne jest tylko zdjęcie i tylko te cechy, które widz zdąrzy wychwycić w kilka sekund. Sprzęt jest mi potrzebny do rozszerzenia zbioru możliwych do wykonania ujęć. Nabijacie się panowie z Samyanga?
link
Pstryknąłem nim klient sobie poszedł. Gdyby nie tele, nie zdążyłbym podejść. Tak może prostować, ale wolę krzywe :-) Natomiast sprzęt daj mi możliwości. Siedząc na d... wybieram nie z kilku scenek w najbliższym otoczeniu, ale z kilkudziesięciu. Widza nie obchodzi super rozdzielczość, tylko ogólne spojrzenie "co ałtor chciał pokazać". Jakość obrazu może się liczyć może w fotografii produktowej, może gdy robimy jakieś firmowe kalendarze, ale generalnie fotografia dawno zeszła z perfekcji warsztatowej w rzemieślniczym rozumieniu. Powtórzę com wyżej napisał: tak ta archaiczne stałka Canona mydli na pełnej dziurze, ale gdy się robi w świetle zastanym, to jak mi klarowano wiele lat temu, dla zaznaczenia sytuacji fotograficznej należy nieco ruszyć aparatem. Ta Sigma to jest nadzieja na postęp w stałkach. Dokąd nie rozwalę sobie 50-ki Canona, będę tą nadzieją żył. Jak rozwalę, to kupię.
ilDottore - oczywiście że obiektywy się różnią... ale już tylko wyglądem zewnętrzym :)
Stają się coraz ostrzejsze ale w tym co produkują poza ostrością są bardzo podobne do siebie i moim
skromnym zdaniem dosyć mdłe i nijakie.
Wiedziałem , że zaraz padnie magiczne słowo Photoshop ale jeśli ktoś nie widzi różnicy to nie jestem w stanie tego wytłumaczyć , może to coś w stylu jak gra na prawdziwym fortepianie a dźwięk imitujący go na
syntezatorze :)
Dziękuję Optycznym za portret wykonany w lesie. Można ocenić ostrość szkła i bokeh. Chciałbym by każde szkło miało przynajmniej 3 takie zdjęcia przykładowe.
@marheva
"Jeśli dla ciebie między obiektywem 1.8 podpiętym do APSC, a 1.4 podpiętym do FF nie ma różnicy w głębi ostrości"
Jeszcze raz- twierdzisz, że bokeh (czyli to, jak nieostrość wygląda link ) jest zależny od typu bądź wielkości matrycy. Takie pytanie na rozjaśnienie: czy po przepięciu tego samego obiektywu z aparatu 135 do aparatu aps-c zmieni się bokeh?
"to naprawdę nie ja tu jestem nieuleczalnym przypadkiem"
Po prostu po raz kolejny piszesz o czymś, o czym nie masz pojęcia ;-)
No a ja się chyba akurat z marhevą wyjątkowo zgodzę bo boke(h) na pewno zależy od wielkości matrycy : 50mm f/1.8 na APS-C daje obrazek jak 75mm f/2.7 na FF. Trudno to w ogóle porównywać bo to nagle się robią dwie zupełnie różne ogniskowe, więc raczej bym porównywał 50 f/1.8 z 70-200 f/2.8.
Zróbmy eksperyment myślowy i wytnijmy kadr APS-C ze zdjęcia FF : to co wydawało się dotąd ostre nagle staje się już nieostre, a światełko w tle które dawało obraz w postaci plamki o wielkości 1/100 szerokości zdjęcia teraz jest już półtora razy większą plamą na 1/60 zdjęcia. Więc ewidentnie z tym samym obiektywem pod APS-C głębia ostrości będzie mniejsza niż pod FF, więc prawdopodobnie boke(h) też będzie lepszy!
Oczywiście CCD a CMOS boke(h) na pewno nie zmienia.
joteem
"pod APS-C głębia ostrości będzie mniejsza niż pod FF"
przeczytaj się raz jeszcze :)
@joteem
"No a ja się chyba akurat z marhevą wyjątkowo zgodzę bo boke(h) na pewno zależy od wielkości matrycy "
Spoko, zgadzasz się, tylko nie masz pojęcia z czym :-P
Za wiki:
"Bokeh- w fotografii sposób oddawania nieostrości obiektów znajdujących się POZA GŁĘBIĄ OSTROŚCI."
Jak już tę nieostrość uzyskasz, to jaki wpływ na jej wygląd (nieostrości, czyli bokeh) ma rozmiar matrycy???
"Zróbmy eksperyment myślowy i wytnijmy kadr APS-C ze zdjęcia FF : to co wydawało się dotąd ostre nagle staje się już nieostre, a światełko w tle które dawało obraz w postaci plamki o wielkości 1/100 szerokości zdjęcia teraz jest już półtora razy większą plamą na 1/60 zdjęcia."
Przybliżysz zdjęcie, to i plamki będą większe. Bokeh jednak dalej się nie zmieni. Z plamek nie zrobią się obwarzanki, czy z obwarzanków nie zrobi się krem.
"więc prawdopodobnie boke(h) też będzie lepszy!"
Co to jest "lepszy bokeh"?
Podsumowując tutejszych speców:
@marheva: bokeh zależy od technologi wykonania matrycy ( oraz jej wieku) CCD i CMOS dają zupełnie inny bokeh więc nie można tego porównywać ( dla mnie to TOPOWA opinia)
W ogóle nie można porównywać bokehu między zdjęciem z cropa z 50 1.8 a z super FF i z super szkła 50 1.4. To przecież diametralnie różne rzeczy.
Bokeh z FF będzie już zupełnie inny od tego z APS-C ( joteem też jest tego zdania).
@joteem
"pod APS-C głębia ostrości będzie mniejsza niż pod FF"
Teraz już wszystko wiemy :)
czysta "scholastyka" w wykonaniu marhewy....prawie tak dobry jak fotoamor....
Nie wywołujcie przypadkiem sektoida :-)
oj spotykało się tu przypadki :)
@kojut
Wiem że boke jest subiektywne, i nawet chciałem dodać w moim komentarzu że charakteru APS-C czy FF nie zmieni. Dlatego napisałem że "prawdopodobnie" będzie lepsze, bo oczywiście nie musi, bo to kwestia subiektywna. No ale zazwyczaj tak jest że jak głębia ostrości jest mniejsza to boke jest lepsze, jakoś C50 f/1.0 ma "lepszy" bokeh od f/1.2, który ma lepszy "bokeh" od f/1.4 i f/1.8. Oczywiście zależy to od wielu innych rzeczy jak choćby ilość listków przysłony.
@r_a_v_e_n @druid
Wspaniale, zero argumentów tylko ślepa wiara w FF.
Niestety ale fakty naukowe są po mojej stronie, zastanówcie się chwilę i zobaczycie że mam rację.
Jak mówimy że FF ma mniejszą głębię ostrości to mówimy to w sytuacji gdy użyjemy ekwiwalentu ogniskowej a zachowamy światło. Dlatego portret pod FF z 85mm f/1.8 ma mniejszą głębię ostrości niż ten sam kadr z APS-C 50mm f/1.8, ale tutaj porównuję głębię ostrości dwóch różnych kadrów!
Zresztą za wikipedią :
link
DOF=2Nc/m
N - przysłona, c - krążek rozmycia, m - powiększenie
Tak więc jeśli powiększenie jest to samo (czyli sytuacja o której mówię), przysłona też ta sama, to głębia ostrości jest proporcjonalna do krążka rozmycia, a ten jest większy pod FF, czyli uwaga : głębia ostrości jest mniejsza pod APS-C niż pod FF! Ale jeszcze raz podkreślę że mówię o dwóch różnych kadrach!
To wszystko by powiedzieć że nie uważam by trafne było porównywanie boke dla dwóch różnych wielkości sensora, dla dwóch różnych kadrów, dla różnych odległości do fotografowanego obiektu... Oczywiście można mówić że jedno się podoba a drugie nie bo to kwestia gustu, ale nie można porównywać obiektywów na podstawie dwóch zdjęć bo jest za dużo innych zmiennych.
@bogdanek. No korepetycje mógłbyś do mnie przychodzić ale nie mam czasu na beztalencia :D
Takie trzy grosze. w kwestii rozmycia, to albo się tu mówi rzeczy oczywiste, albo sądy dowolne. Pozwolę sobie na irytujące odwołanie do własnego zdjęcia:
link
trudno o bardziej "złe rozmycie" niż to obrączkowe w Maksutowach. Lecz jeśli ktoś mi to zdjęcie zaakceptował, to właśnie z powodu tego rozmycia. Macie nasadki w stylu pop dające rozmycie w postaci gwiazdek czy serduszek. Tak po mojemu to rozmycie trzeba dopasować do kadru i nie ma tak dobrze, że jest jeden typ rozmycia "najlepszy" tylko właśnie jak to w sztuce bywa, raz jazz na Odrą, raz disco polo. A tak "w ogóle" to za Witoldem Dederko, najpierw trzeba wybrać dobrze tło. Potem główny motyw :-) A dopiero po tym wszystkim zastanawiać się, czy publiczność dostrzeże w czasie 2 sekund przeznaczonych na oglądanie naszego dzieła finezyjne rozmycie. Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jeden problem: filtry typu focus blur, oraz inne podróbki. W tej chwili standardem stały się zdjęcia robione "kiwanym" obiektywem i podejrzewam, że ich autorzy nawet nie podejrzewają, że zwykle tym sposobem podrabiają i to dość nieudolnie zdjęcia z LF ze standardową ogniskową która w tym wypadku wynosi 210 - 300 mm dla uzyskania kata widzenia 45 stopni. Tamże przy współczesnych jasnych obiektywach dostajemy GO na dystansach setek metrów. Skręcenie osi optycznej obiektywu, nazywane często efektem makiety, albo makro, jest naśladownictwem i to zwykle kiepskim i jakoś nikt psów nie wiesza na fotografach. Jakby posiedzieli choćby przy GIMP-ie i wykonali starannie mapę nieostrości, wyszło by lepiej, ale widać, że nie trzeba. Nie znam się na typowych efektach komórczanych, ale kumpel potwierdził mi, że na wystawie oglądałem elektroniczną symulację tegoż kiwanego efektu. Podróba podróby i dalej jest tak dobrze, że trafiło do lokalnego panteonu sztuki. Moja sugestia jest taka: najpierw trzeba nabyć słoik, który będzie w zakresie GO miał te swoje 40, a chętnie i ponad 50 l/pmm, światło jak najlepsze i żeby się mu AF dobrze kręcił. Jak dostaniemy dobry obraz, to możemy się zacząć martwić co by tu panie pstryknąć. Ewentualnie na samym końcu można zacząć kombinować obiektywy z dwoma przesłonami: Sigma coś takiego miała, ponoć rozmycie łeb urywało albo d... Już nie pamiętam co, ale znajomy zapewniał, że urywa.
Wielkość krążka rozmycia jest proporcjonalna do kwadratu ogniskowej. W rezultacie mozna powiedzieć, że przy zachowaniu formatu zdjęcia jego rozmiar będzie proporcjonalny do formatu o ile zachowujemy kąt widzenia. ale zwykle większy format pozwala zrobić większe powiększenia i to sie kiedys trenowało w postaci bardzo artystycznych portretów formatu A1 gdzie widać było, że czubek nosa jest już poza GO.
joteem prosiłem abyś "siebie" przeczytał... nie zrobiłeś tego. Nie jestem zaślepiony wielkością matrycy, choć jestem z tych, dla których i ona i ilość mpx-ów nie jest nigdy za duża... artystycznie zajmuje się portretem, reszta jest pracą, co nie oznacza, że wkłada się w nią mniej wysiłku.
PS. 50-ka na APS-C jest niestety marnym odpowiednikiem 85-ki i marny stanowi przykład. piszesz o rozmyciu tła przypominam...
PPS. "No ale zazwyczaj tak jest że jak głębia ostrości jest mniejsza to boke jest lepsze, jakoś C50 f/1.0 ma "lepszy" bokeh od f/1.2, który ma lepszy "bokeh" od f/1.4 i f/1.8. Oczywiście zależy to od wielu innych rzeczy jak choćby ilość listków przysłony"
pozwolę sobie ja :)
Oczywista oczywistość, że im większy otwór tym mamy mniejszą GO ale od innych czynników zależało będzie jaki ta nieostrość będzie miała charakter... (jakość optyczna obiektywu - ostrość - podnieta nad nowym nikonem choćby, budowa obiektywu, max otwór itp)
@joteem
"No ale zazwyczaj tak jest że jak głębia ostrości jest mniejsza to boke jest lepsze, jakoś C50 f/1.0 ma "lepszy" bokeh od f/1.2, który ma lepszy "bokeh" od f/1.4 i f/1.8."
Kurcze, ja dalej nie za bardzo rozumiem. Dlaczego mniejsza głębia według Ciebie oznacza lepszy bokeh?
Który bokeh jest dla Ciebie lepszy:
1. link czy 2. link ? I dlaczego? I jak to się ma do np. tego co wypuszcza Vivitar 28/2.8?
druid... jednak jesteś nieuleczalny.
Coś co mniej ważne, ale notorycznie wyrywasz z konktestu:
CCD vs. CMOS i ich wiek na optykę wpływu nie ma... Ale to jak puszka obrabia jpg z tychże matryc i co dla danego producenta oznacza minimalne wyostrzenie, ma zasadniczy wpływ na ostrość zdjęcia jpg, a także na to jak będą wyglądały nieostrości. Podobnie z kontrastem i nasyceniem.
Weź uruchom sobie jakiekolwiek zdjęcie w dowolnym programie ustaw ostrość na min potem na max.
Zobacz jak wygląda w obu przypadkach nieostrość.
Wyostrzanie nieostrości na chama daje raczej słabe efekty...
Ale to ta mniej ważna strona twojego porównania...
Druga sprawa, znacznie ważniejsza o której usilnie zapominasz od samego początku bredni:
to rozmiar matrycy i przysłona obiektywu.
Są to dwa podstawowe parametry wpływające na głębię ostrości - podstawowy składnik bokeh.
Na samej przysłonie masz 2/3 EV.
Jeśli ustawić oba obiektywy na f1.8, to dla takiego samego kadru w głębia ostrości jest odwrotnie proporcjonalna do przekątnej matrycy (APSC i FF mają te same proporcje), co powoduje że głębia ostrości przy obu obiektywach ustawionych na 1.8 będzie dwa razy mniejsza na FF.
Porównujesz głębie ostrości dawaną przez 50 1.4 do tej dawanej na gdzieś koło 2.8, twierdząc że różnica jest nieznaczna.
Różnicę między tymi zdjęciami widać od razu- w sigmie w GO nie mieści się nawet cała skrzynka, bo już jej początek i koniec są mydlane, na dalszym planie nawet słupy płotu się zlewają. Chodnik jest cały jednolity.
W sony można liczyć cegły, cokoły(te czubki na słupach) i prażki na płocie (choć nie są ostre), a nawet kostki bruku z których zrobiony jest chodnik.
W sigmie trawa stanowi jednolitą zieloną papkę, w sony możesz liczyć nieostre mlecze.
W sony możesz policzyć drzewa a nawet oddzielić ich korony, w sigmie drzew nie widać, poza cieniami brązu.
biorąc twój przykład-
"czy po przepięciu tego samego obiektywu z aparatu 135 do aparatu aps-c zmieni się bokeh?"
Różnica w głębi ostrości będzie gigantyczna, przez co i bokeh zmieni się całkowicie.
Jestem ostatnią osobą która broniła by Canonowskich pełnych klatek z jasnymi stałkami, ale nawet zagorzali canonierzy porównują go do swojej elki, a nie ichniejszego 50 1.8.
Porównujesz aston matrina z prawdopodobnie jedną z najlepszych v12 pod maską (a co najmniej bardzo dobrą, jej poprzednik był naprawdę godnym szkłem), ze starym golfem w gazie.
Weź dziecko panadol.
kojut-
z jedną tezą się zgadzam.
Jak np. weźmiesz dwie ~50 na tej samej matrycy i na tej samej przysłonie, przy czym jedna jest mydłem, druga żyletką, to ta pierwsza da mydlany bokeh, ta druga raczej ostry lub wręcz agresywny.
Patrząc np. na porównanie Nikorra z Otusem.
Ale żeby dokonywać porównywań zestawów o tak diametralnie różnych parametrach jak czyni to druid, to trzeba zapomnieć wziąć proszków.
Inna sprawa jest jeszcze taka, że nie dość że żyjemy w świecie cyfrowym to jest jeszcze cała gama sposobów z czasów analogowych pozwalających na modyfikowanie ostrości/nieostrości, że tak długo jak obiektyw nie robi jakiejś totalnej padaczki w nieostrościach, to wolę wybrać żyletkę niż mydło.
Bo uzyskanie mydła z żyletki w razie potrzeby problemem nie jest, w drugą stronę jest to praktycznie niewykonalne.
@marheva
"Jak np. weźmiesz dwie ~50 na tej samej matrycy i na tej samej przysłonie, przy czym jedna jest mydłem, druga żyletką, to ta pierwsza da mydlany bokeh, ta druga raczej ostry lub wręcz agresywny."
To, że bokeh jest zależny od konstrukcji obiektywu wie zdecydowana większość i jest to bezsprzeczne. Ale dlaczego twierdzisz, że to, jak wygląda nieostrość, jest zależne od wielkości czy rodzaju matrycy?
"Ale żeby dokonywać porównywań zestawów o tak diametralnie różnych parametrach jak czyni to druid, to trzeba zapomnieć wziąć proszków."
A dlaczego nie? Przecież druid pokazał tylko jak wygląda przyjemny dla oka bokeh, nieważne z jakiego obiektywu i jakiego aparatu. Ważne, że wygląda dużo lepiej niż ten z Sigmy.
"Inna sprawa jest jeszcze taka...."
A co ma piernik do wiatraka? Twierdzisz, że wygląd nieostrości (a nie rozkład) jest zależny od wielkości czy rodzaju matrycy, potem to pomijasz, jakby było nieważne, a o tym cała ta dyskusja! Gdybyś nie walną tej głupoty, to i tej wymiany by nie było.
PS
I skończ z tymi proszkami, bo to Ty jesteś w błędzie.
marheva, ty dalej nie wiesz co to ten bokeh jest :-D i potem takie kwiatki wychodzą:
"Są to dwa podstawowe parametry wpływające na głębię ostrości - podstawowy składnik bokeh."
Tu masz zdjęcie link gdzie głębi ostrości nie ma wcale, a bokeh jest jak ta lala :-P
... byly juz wzory matematyczne. Wspomniano o wplywie budowy szkla na sam bokeh - ilosc i ksztalt listkow przyslony.
Kolega Baron13 podal garsc alternatyw do wyboru, wiec musze dodac jedynie to, co wszystkim umyka.
Najlepszy bokeh pod ff ofeuje Zeiss.
Analogia jest taka- im idealniejsza skora modelki (po obrobce), tym bardziej ,,plastikowa'' we finale.
Im bardziej sterylne optycznie szklo, tym mniej artystyczny efekt (takze bokeh).
zastanawiałem się, jakim cudem na świecie tak chwalony obiektyw, z takimi rezultatami testów, z takimi samplami... jakim cudem on może na tych fotach wypadać tak słabo
chyba ten ojtam ojtam nieważny exif wskazujący na inny obiektyw jest ciekawą podpowiedzią
Ja chciałbym tylko nieśmiało napomknąć, że na fotografii najważniejsze jest to, co ostre. Nieostrości mają tylko nie przeszkadzać. Mam wielką prośbę do osób, które będą na zlocie. Zróbcie jakiś ślepy test. Np. 2 obiektywy, 20 zdjęć, po 10 każdym obiektywem, ale różne ujęcia. Jak ktoś nie uzyska 70%, to ma zakaz wypowiadania się o "charakterze szkła", jego plastyce i boke. Zobaczymy ilu mądrali z forum zaliczy. Wybaczcie, ale nie wierzę, że naprawdę widzicie te różnice, poza niektórymi przypadkami szkieł o bardzo charakterystycznym boke.
@kojut
Przecież druid pokazał tylko jak wygląda przyjemny dla oka bokeh, nieważne z jakiego obiektywu i jakiego aparatu. Ważne, że wygląda dużo lepiej niż ten z Sigmy.
Otóż to, sprawa była bardzo prosta, przykład czytelny, nawet dziecko by zrozumiało.
Ale gdy pojawi się taki marheva, który naczyta się trochę teorii bez jej zrozumienia (o praktyce nawet nie wspomnę bo widać gołym okiem, że jej nie ma), potem zacytuje coś by wyglądało że wie o co chodzi, no to mamy efekty. Na egazminach na studiach często ludzie tak robili, mieli szczegółowego gotowca, który ni jak miał się do pytań egzaminacyjnych, ale mimo to zapisywali kilka kartek, pisząc o czymś zupełnie z innej bajki ;)
@Lord_Tomasz : Bardzo słuszna uwaga. Sam bym jeszcze ten test zrobił na tzw publiczności. Jest takie nieszczęście, że fotograf siedząc ciągle nad zdjęciami ćwiczy oko do wykrywania różnych nieprawidłowości, a człowiek z ulicy, często inny fotograf ale nie nastawiony na wyszukiwanie przepałów i innych wpadek kolegi którego nie lubi, po prostu nie zauważy. Jest gorzej, ludzie często lepiej kwalifikują zdjęcia. Zdarzyło mi się, że musiałem stworzyć laurkę dla swojego kocura. Żona wskazała zdjęcie lekko poruszone. Zgroza. Okazało się, że po wydrukowaniu nic nie było widać. W fotografii najważniejszy jest kadr, a publiczność ważniejsza od jury konkursów.
Panie Baronie13.
Pocoz sie przejmować ostroscia we fotografii artystycznej?
Światło ( lub półcien) jest bardziej istotny.
Maniera ostrości to zjawiło ostatnich dziesięcioleci - wczesna Fotografia wyglada inaczej.
Fakt- wczesna fotografia była, jak dziecko we mgle. Wpół ślepa i jeszcze raczkująca.
Wracając do teraźniejszości.
Nijaki Paolo Roversi zdaje sie miec w poważaniu i ostrość, i pęd ku optyczno- geometrycznej doskonałości kadru.
Odnośnie Marchewy...
Przecież to następne wcielenie Bzdunka i Lamarisa.
Ot. Swoisty dowód na istnienie światów równoległych :)
-----
Exiff ma sie ni--jak do deklarowanego użycia sprzętu.
Wiarygodność leci na pysk.
Jednakże lektura komentarzy dostarczyła przedniej zabawy.
@Lord_Tomasz
"Ja chciałbym tylko nieśmiało napomknąć, że na fotografii najważniejsze jest to, co ostre."
Ja znowu nauczyłem się, że w fotografii najważniejsze jest to co jest w kadrze. Dlatego tak ważna jest kompozycja. Ciekawe jak wyglądają Twoje zdjęcia: robisz je wyłącznie na białym tle, lub wycinasz to co ostre i wklejasz na biały podkład?
"Nieostrości mają tylko nie przeszkadzać"
Nieostrości są takim samym elementem kompozycji jak to co ostre i mają się wzajemni uzupełniać. Gdyby było tak jak piszesz, to zdjęcia byłyby albo ostre od brzegu do brzegu, albo miały tylko sterylne białe tło. Zauważ, że nawet fotografowie studyjni używają różnego rodzaju (faktury i koloru) teł, aby odpowiednio podkreślić motyw główny.
Żeby coś w ogóle mogło tworzyć jakikolwiek bokeh, to najpierw musi się znaleźć solidnie poza głębią ostrości (no i wypadało by żeby cokolwiek w kadrze się w tej głębi się znalazło).
Innymi słowy mówiąc- żeby dyskutować o tym jak obiektyw oddaje głębokie nieostrości, najpierw muszą te głębokie nieostrości w ogóle występować na zdjęciu.
A niestety rozmiar matrycy i przysłona obiektywu to jedne z głównych czynników warunkujących czy w ogóle na zdjęciu będzie jakikolwiek bokeh.
Potem dopiero można dyskutować czy ładny czy nie.
PS> Wrzucasz kolejne zdjęcie, na którym po prostu przekręciłeś pierścien ostrości w d*, i uważasz to za bokeh. Gratuluję. Błaźnij się dalej.
Niezły ubaw, czekam na więcej
szkoda, że dyskutujecie pod zdjęciami z nie tego obiektywu ;)
Proponuje konkurs fotograficzny: "Moj najlepszy Bokeh" , na lamach Optyczne, motyw dowolny, nawet moze go nie byc.
P.S
Warunkiem powinno byc podanie obiektywu jakim zdjecie zostalo zrobione.
Wszystkie obiektywy sa dopuszczalne, pod warunkiem ze to bedzie Sigma.
Laureat pierwszego miejsca, automatycznie powinien przejsc do ETAPU 2,
"Moja nalepsza plastyka" rowniez motyw nie istotny, nawet moze go nie byc.
(obiektyw Sigma)
Bardzo ważne zdanie padło przed chwilą, które definiuje bokeh (ten nowoczesny) - MA NIE PRZESZKADZAĆ - nie odciągać wzroku od pierwszego planu. Różne obwarzanki, pierścionki, cebule i inne duperele jeśli są narysowane zbyt ostro to źle dla bokeh
Lecz niezmiernie dużo zależy od tła. Jeżeli w tle pojawią się małe punktowe źródła światła typu nocne światła miasta, krople rosy w których odbija się słońce to rozmyte dadzą wyraźne okręgi. Pięknym przykładem jest tu nikkkor 58 f1.4 - obiektów stworzony chyba tylko do tego celu. Im gładsze i bardziej kształtne będą tym lepszy będzie bokeh
na zdjęciach testowych tej sigmy w pierwszej chwili zaniepokoił mnie bałagan w tle za modelką - wydaje się zbyt nerwowy i odciąga uwagę od modelki. Wolałbym tam aby było tam bardziej nudno. Ale może światełko w tych listkach było tak intensywne, że musiał coś tam porysować. Jeżeli chodzi o ostrość to nie podlega dyskusji - obok otusa i FE55 1.8 najostrzejszy obiektyw ever.
Widać, że zachowanie ostrości przy zejściu ze światłem z 1.8 do 1.4 musi ważyć - FE 55 1.8 waży 281gram przy uszczelnieniu, autofokusie i wykonaniu z metalu. Otus i sigma ok kilograma i są ogromne.
Piekne szkło o ile ten nerwowy bokeh był wynikiem posranego tła. Ciekaw jestem czy uszczelniony.
Cieszy mnie ze zrozumiales, jestes prawdziwym "dARTista", Twoj niepokoj nie jest uzasadniony.
@kojut
"Nieostrości są takim samym elementem kompozycji jak to co ostre i mają się wzajemni uzupełniać.
Przepraszam. Miałem na myśli boke, czyli sposób ich oddawania.
"Gdyby było tak jak piszesz, to zdjęcia byłyby albo ostre od brzegu do brzegu, albo miały tylko sterylne białe tło. Zauważ, że nawet fotografowie studyjni używają różnego rodzaju (faktury i koloru) teł, aby odpowiednio podkreślić motyw główny."
No właśnie - podkreślić motyw główny. Jednak to motyw główny, jak sama nazwa mówi jest główny i to on jest najważniejszy. Jak mamy zdjęcie modelki, na tle rozmytego lasu, to najważniejszy element na zdjęciu, to ta modelka i na nią automatycznie kierujemy wzrok i na niej się skupiamy. Tak działa ludzki umysł, że wyżej wartościuje ostrości. Nie widziałem zdjęcia na którym to tło jest ostre a nie modelka. Może ktoś takie zrobił, ale widać się nie przebiło. Poza tym boke nie zmienia koloru tła. Nawet jak jest brzydkie, to nadal nie zmienia to kompozycji. Może co najwyżej drażnić wzrok i dlatego napisałem, że ma nie przeszkadzać.
@Lord_Tomasz: to jest standardowy zabieg i nazywa się ( zwykle) "stłumienie motywu głównego przez nieostrość". Sam to trenuję z uporem maniaka:
link
Natomiast nie sądzę, by takie sztuki były powodem do dzielenia włosa na czworo gdy idzie o rozmycie., tym bardziej, by istniało jakieś jedynie słuszne rozmycie. Środki zależą od tego co się chce uzyskać. Np w studio mamy specjalną strumienicę do uzyskania efektu ostrych cieni. Choć zwykle wyłazi się ze skóry, by były jak najbardziej rozmyte. Podobnie obrączkowe rozmycie może być ozdobą zdjęcia może być powodem katastrofy. Miękkie rozmycie obiektywu soczewkowego w przeciwieństwie do Maksutowa w sytuacji, gdy w kadrze znajdują się refleksy światła zwykle dają rozlane placki przepałów, Maksutov daje zwykle nie przepalone cekiny. Odwrotnie, jak mamy w tle jakieś drobne szczegóły, krzaczki , wystawy, zdecydowanie spokojniejsze tło dają obiektywy soczewkowe. Nie ma jednej uniwersalnej recepty, jednego najlepszego szkła.
Szanowni Optyczni, to powyżej to nie są zdjęcia przykładowe. Nie wiem co to jest, ale wygląda to tak jak by aparat obsługiwało dziecko i nie chodzi tutaj bynajmniej o wyraz artystyczny zdjęć owych. Te zdjęcia są zrobione źle w każdym możliwym aspekcie i diametralnie różnią się od zdjęć dostępnych w sieci. Jeżeli ktoś chce ocenić jakość optyki i jej możliwości powinien wykonać zdjęcia takie jak znajdziemy tutaj:
link
które prawdopodobnie pochodzą z tego samego egzemplarza który Wy posiadacie. Nie bardzo wiem jak odnieść się do wiarygodności przedstawionych przez Was sampli. W mojej ocenie sample powinny pokazywać możliwości obiektywu a nie indolencję fotografującego.
@fotofan: Jeśli uważasz te kotlety, które zalinkowałeś, za coś lepszego, a tym bardziej reprezentującego optykę, to ja już wiem dokładnie dlaczego redakcje pozbywają się tzw zawodowych fotografów ;-)
@fotofan - po części się zgodzę. Zastanawia mnie tylko, kto siedzi w marketingu u jednego czy drugiego dystrybutora sprzętu foto, skoro przy okazji każdego nowego obiektywu ślą go do Optycznych. Mnie te zdjęcia wręcz odpychają, a już na pewno nie są w stanie pokazać walorów użytkowych szkła.
Pierwsze 10 zdjęć - gdzie się podział balans bieli ?
To, co pozwala mi za pomocą zdjęć na Optycznych coś z czymś porównać, to, że trzymają się dość konsekwentnie tych samych kadrów. Mam dobrze opisane warunki obróbki. A poza tym zdjęcia są neutralne. Na tych zalinkowanych mam np fragmenciki ostre i reszta tonie w rozmyciach. W efekcie mogę oceniać pracę obiektywu w okolicy środka kadru i to jeszcze trzeba się wysilić. Pomijam tu odpustowy gust autora, bo każdy lubi inaczej, ale co mogę oceniać na zdjęciu w całkiem nietypowym oświetleniu typu zachód słońca i żółte sodówki? Są gdzieś w tych samplach warunki obróbki, bo nie potrafię znaleźć ? Nie marudźcie panowie, bo jak Optyczni się zamkną, to będziecie zdani na reklamówki.
balans bieli utknął w puszce która to ustawiona na auto wypluła jotpegi a te poleciały prosto na serwer
Nie prawda, balans był ustawiony ręcznie i skorygowany w aparacie, widać po exif. Osoba obsługująca aparat nie zadbała o jego właściwą konfigurację.
Zarówno zdjęcia Optycznych jak i te przedstawione przez fotofana mają swoją wartość.
W zdjęciach optycznych drażnią mnie okulary "modelki", ponieważ oczy powiedziały by mi więcej o tym szkle, niż 150 komentarzy o boke :-P
Kosa. Obstawiam że najlepsza 50 na rynku.
Właśnie potwierdziłem - oba pakiety zdjęć pochodzą z tego samego obiektywu. Wnioski nasuwają się same. W przeciwieństwie do "purystów" uważających, że najwięcej mówi zdjęcie "strzelone z biodra" uważam, że by pokazać zalety lub wady jakieś optyki potrzebne jest minimum dbałości o kadr i ustawienie aparatu. Tutaj tego nie widzę. I efekt mamy taki - narzekanie na jakość instrumentu a komentowanie tak na prawdę jakości zdjęć.
ciekawe czego @baron13 spodziewa się po zdjęciach testowych... jeśli tamte zdjęcia to "kotlety" to jak określić te z optyczne? sądząc po konsystencji i kolorze to mocno rozgotowane i niedoprawione curry... żółte, bez smaku, bez ostrości i nic nam nie mówi o przyprawach czy kuchni za to sporo o kucharzu... co się robi z takimi to już było w "jak rozpętałem drugą wojnę..." ;)
Zalinkowane sample nie są w pełnej rozdzielczości, są makabrycznie obrobione i aż się krawędzie świecą po obróbce. Wolę już te surowe od optycznych.
ja tam nie widzę świecenia na krawędziach, chyba, że mowa o metalu... bo tu niespodzianka, metale mają to do siebie, że ładnie błyszczą ;)
w większej rozdzielczości testujący udostępnił zdjęcia na portalu flickr, ale nie wystarczy oglądać, trzeba czasami też czytać link
nie wiem czy wole zdjęcia z optyczne, które są zwyczajnie spartaczone i nie pozwalają na ocenę czegokolwiek
jak oceniać ostrość na zdjęciu, gdzie nie ma jej NIGDZIE? te zdjęcia z optyczne stoją w sprzeczności z jakąkolwiek logiką oceny oraz jakimikolwiek materiałami w sieci...
Mój drogi kolego Foton twój cytat"
W przeciwieństwie do "purystów" uważających, że najwięcej mówi zdjęcie "strzelone z biodra" uważam, że by pokazać zalety lub wady jakieś optyki potrzebne jest minimum dbałości o kadr i ustawienie aparatu. Tutaj tego nie widzę. I efekt mamy taki - narzekanie na jakość instrumentu a komentowanie tak na prawdę jakości zdjęć. "
Czym w takim razie są skrzypce Stradivariusy i ich ceny i zastanów się dobrze czy młody człowiek grający 3-4 lata może docenić ich wartość, a przecież dobre skrzypce kosztują jakieś 20 000 euro , lecz nie Stradivariusy .
Drogi kolego antON2 - bardzo nietrafiona analogia. Zwracam uwagę na błędne przekonanie, że im niedbalej wykonane zdjęcie tym rzekomo więcej mówi o instrumencie wedle ogólnie panującej tu opinii. To tak jak by pokazywać ferrarii w kategorii wygodny samochód rodzinny pod ocenę oglądających i narzekać, że wócek nie wejdzie do bagażnika. Wiele osób z którymi rozmawiałem podważa rzetelność tego czegoś powyżej z dwóch powodów: wszystkie inne sample wyglądają zgoła inaczej, oraz exif wskazuje na to, że fotografujący wykonał sample niedbale. Czyli nie zadbał by spełnić wszystkie warunki konieczne do pokazania natury rzeczy właściwe dla rzeczy tego typu. Rzetelność specjalisty opracowującego test powinna być niepodważalna.
Czyli trzymając się skrzypiec, oceny stradivariusa trzeba by dokonywać na podstawie muzyki kogoś, kto trzyma skrzypce pierwszy raz w życiu? i na tej podstawie oceniać dźwięk, wykonanie i cenę?
Czy oceny instrumentu muzycznego/optycznego nie dokonuje się na podstawie dobrze wszystkim znanego motywu, na którym wychodzi każdy fałsz? Oczywiście i "grajek" musi być poważny, a nie partacz...
antON2, wiem, że to nie kierowane do mnie, ale za nic nie potrafię zrozumieć tego porównania ;-) Na razie odczytuję je tak: mistrzowski sprzęt jest dla mistrzów, lecz nie jestem pewien co to wnosi do dyskusji ;-)
Kolego fotan to właśnie ty tak to napisałeś " uważam, że by pokazać zalety lub wady jakieś optyki potrzebne jest minimum dbałości o kadr i ustawienie aparatu. Więc zdecyduj się czy to jest twoja opinia czy opina kompletnie ludzi nie mających pojęcia o czym piszą , czy tez słowa kogoś czyli Polskiego cwaniaka który chce dobry obiektyw kupić za grosze.
wybacz, ale ten stradivarius i cała reszta wokół niego jest tak niezrozumiała, że pole do interpretacji jest niemal nieograniczone
jednak warto wrócić do sedna sprawy: kto tak spartolił te zdjęcia? serio to ta 50tka? ta doskonała, chwalona, wybitna 50tka? bo nie wierzę - albo to nie ten obiektyw, albo komuś niewyspanie mocno dało w kość przy robieniu zdjęć, ocenie kadru i wrzucaniu na serwer
proponuję kawę i powtórkę, bo żal patrzeć
antON2 - niestety Twoje wypowiedzi są na tyle niezrozumiałe, że nie potrafię nawet ocenić czy są logiczne. Czytaj i pisz wolniej.
Właśnie piszę twoje słowa " W mojej ocenie sample powinny pokazywać możliwości obiektywu a nie indolencję fotografującego. "
Przytoczony wcześniej wpis nic ci nie dał bo nic kompletnie z tego nie rozumiesz przykro mi bardzo .
antON2, dopisuję się, nie wiem o co ci chodzi, jakie są twoje intencje. Jakieś jaja normalnie ponad przeciętną optycznych :-P
Balans bieli chyba nie jest na AWB. Coś jest pogmerane w ustawieniach aparatu, że nie wspomnę o ustawieniu ostrości na "0" co nijak się ma do "0" chociażby w DPP przy wołaniu RAWa. W Canonie ustawienie na "0" zmiękcza zdjęcie i jest to nawet opisane w instrukcji aparatu. Czyli de facto rozdzielczość obiektywu zdegradowana jest raz przez filtr dolnoprzepustowy, a dwa przez soft w puszce. I na podstawie tego potem się ocenia rozdzielczość obiektywów :)
to, że zdjęcia są nieostre widać nawet bez zbliżania
takie założenie portalu
na ich podstawie chyba nie chcecie oceniać ostrości tego obiektywu
można więc gadać tylko o bokeh
dobrze, że modelka w okularach bo po skórze widać jak słabe byłoby oko i rzęsy
Sample z tablic przedpremierowych pokazywały ostrość względem otusa i było prawie identiko
Tyle, że to były tablice focone przez sigmę...
czyli założenie portalu umieszczającego testy i sample (rzekomo z tego szkła, rzekomo pokazujące możliwości sprzętu) jest takie, aby pokazywać nieostre zdjęcia nie prezentujące nic... bo gdyby zdjęcia były ostre GDZIEKOLWIEK, to o bokeh nie można dyskutować
za to oko i rzęsy, to najbardziej miarodajna metoda pomiarowa, zdecydowanie lepsza niż nawet tablice - bo jak się komuś rzęs nie sfotografuje, to obiektyw jakby niedorobiony ;)
a czy na podstawie testów z Optycznych (i tylko z Optycznych) kupiłbyś cokolwiek?
Przecież aby pokazać ostrość obiektywu tej klasy trzeba pokazać fotę i cropa i okaże się, że crop mógłby być użytecznym zdjęciem na cały ekran
a tu... zamierzone mydło
nie bronię sigmy
nigdy jej nie kupię bo mam zeissa
wiem co potrafi jeśli się deko postarać
wiesz, zanim następnym razem zaczniesz bredzić jak połamany o "zamierzonej nieostrości", powiedz zwyczajnie "mam zeissa"... bo o to chodziło, żeby się pochwalić, prawda?
żenada, robienie tak głupiego i mylącego wstępu tylko po to aby się pochwalić jest słabe...
a myślałem, że czytasz ze zrozumieniem
tablice sigmy widziałem już dawno, myślę, że więcej niż miesiąc temu
powiedziały mi 1000 razy więcej niż zdjęcia z optycznych (w temacie ostrości)
powiedziały mi tyle, że ślepy wybór pomiędzy otusem i sigmą byłby praktycznie niemożliwy lub bardzo trudny bo oba obiektywy są kilerami ostrości.
FE 1.8/55 to trzeci dostępny obiektyw który jest tak ostry i wplotłem go w dyskusję bo mam jakieś porównanie. Zdjęcia z niego są ostrzejsze zdecydowanie wołane z raw przy standardowych ustawieniach DxO Optics. Dla mnie to znaczy tyle, że system prezentacji zdjęć przez Optycznych nie mówi nic o możliwościach tej sigmy i nic więcej. Chwalę sie zeissem ? No proszę Cię. Nie mam 5 lat. I nie ma się czym chwalić bo sigma jest równie ostra, jaśniejsza i tańsza.
Czytając uważnie powinieneś zauważyć, że o ostrości sigmy mam zdanie wyrobione od początku tej dyskusji i jest ono bardzo dobre choć na zdjęciach tutaj tego nie widać.
dobra, jeszcze raz... jaki cel mają nieostre zdjęcie, które podobno mają prezentować możliwości obiektywu, a nie prezentują nic?
ja nie wiem
myślę, że lepsze byłyby gdyby zachować standardowe ustawienie aparatu ale ja się nie znam
być może fachowcy widzą w nich niesamowity potencjał.
no i w tym momencie się chyba rozumiemy, bo ja też tego nie wiem, nie rozumiem a optyczne nie oświecają
poza tym, że zdjęcia są spartolone, nie wiadomo nic
dARTi - na pewno masz otusa? U którego dealera zeissa go kupiłeś? :)
Raczej chodziło o FE 55mm F1.8 ZA Carl Zeiss Sonnar T* a nie Otusa, co można w sumie wyczytać w dyskusji ;-)
a jak tak to spoko :)
tzw otus w wersji bieda ;) z punktu widzenia pleśniaków którymi ostatnio focę częściej niż nim i tak za drogi jakieś 10 razy ;)