Nadal brak informacji o nowej matrycy Canona?

Fazowy AF w następcy E-M5 to raczej pewnik. Byłoby bardzo dziwne, gdyby Olek strzelił sobie w stopę olewając ten aspekt. Konkurencja nie śpi, Sony dorzuca fazę już w aparatach ze średniej półki a Panasonic ładuje DFD gdzie tylko może. Wypuszczenie na rynek zaawansowanego korpusu bez użytecznego śledzenia AF zakrawałoby na samobójstwo.

Po co matrycy 50mpx filtr AA???

Canon ma w d... aps-c, widać to po jego nowym-starym 7D II. Z pełną klatką jest lepiej i jestem ciekawy, czy zmieni się coś w kwestii dynamiki tonalnej oraz jakości obrazu zdjęć i filmów.

wstrzymanie produkcji 24-105 może być spowodowane przeszacowaniem popytu i (co ważniejsze) dość ograniczonymi mocami produkcyjnymi Sigmy... być może przerabiają linię na nowe szkła?
Dla mnie ważniejsza była informacja, że nie będą produkować szkieł typowo pod m43, tylko dostosowywać tak jak dotychczas szkła aps'owe do bezluster (jeśli jakieś nowe pokażą) :)

W sumie ciekawe że Sigma wstrzymała produkcję 24-105, firmowa konkurencja jest jednak wyraźnie droższa (nie licząc Canonów z rozkompletowanych zestawów). Chyba że wolą skupić się na produkcji 35 1.4 i 50 1.4...

@maggostic: Z FF wcale lepiej nie jest. Z drugiej strony czy poza testami odczuwasz brak DR?

Na temat Sony nie ma nic, co mnie bardzo smuci -:(

Ciekawe to są te dwa podobne patenty Canona i Nikona ze zmianą głębokości pixeli.

2marekm, nie załamuj się, będzie nowy telewizor i płyta CD z muzyką :)

@2marekm - raz nie wspomną o Sony i już Cię smuci? A co ja mam powiedzieć, skoro o Pentaksie od dawna nic nie słychać, a o Ricohu była ostatnio tylko 1 wzmianka??? :P

Hybrydowy tunelik to chyba do LX-9?

LX9


"Fujifilm czeka z premierą następcy modelu X-Pro1 do czasu pojawienia się nowego sensora, który miałby zostać użyty..."

-jak go nie zrobią to się nie pojawi. ..
i będą czekać i czekać.

-SAMI nie zrobią

Przecież wszystkie X-Transy robi Sony.

Ale u Sony już dawno "się pojawiły" matryce 24mpix...

w czym więc problem?

Cześć jaad. :)

Pentax też pewnie czeka aż u jego dostawcy pojawią się pełnoklatkowe matryce. ..
wystawiając na szwank, od dwu czy trzech lat, twoją reputację. ;)

jaad gdzie ten FF Pentaksa o którym pisałeś?

Ciekawe kto pierwszy stoi w kolejce u Sony? : ))

-ja stałam przed Panem -mówi Fuji do Pentaksa
-nie, bo ja byłem pierwszy -odpowiada Pentax
....

...
-pan tu nie stał

... : ))

Ja cały czas pisałem o Photokinie 2014, bo taki był plan, co poszło nie tak, jak dotąd nie wiem, niby oficjalne potwierdzenie było, ale aparatu (za szybą) nie, a tak miało to wyglądać. Tak, czy inaczej FF od Pentaksa wyjdzie bo projekt jest zbyt zaawansowany, żeby go teraz wygasić, choć, jak już wiele razy pisałem, ani mnie to grzeje, ani ziębi.

pewnie przy zamawianiu (sensorów) pośredniczy polski NFZ

@jaad75, a ten: link nie był za bardzo zaawansowany?

Amator79
"Po co matrycy 50mpx filtr AA??? "
:)

Już drugie szkiełko chyba sigma będzie wycofywać najpierw 50-150
Zapewne spowodowane małym zainteresowaniem.

Ale będą rzucali moc przerobowa na 17-55 2.8 która się pojawiła w zeszłym tygodniu w plotkach sam jestem jej ciekaw.

@przemek1978

Nie wiem czym musiałaby się charakteryzować ta 17-55 2.8 skoro obecna wersja 17-50 2.8 jest znakomita.

50-150 OS jeszcze robią?

druid
Dla mnie co najwyżej dobra przynajmniej ta sztukę która posiadłem .
Dość ostra w całym zakresie dobry af przychylnych warunkach. Zaś gdy już ciemniej to pudłowała w około 35%Szczególnie jak na dłuższych odległościach . Nie wspominając jak na mrozie - 15 af zamarzł..Kupiłem N co prawda brak stabilizacji dał znak o sobie,
Jakość wykonania bajka AF szybszy i pewniejszy ok 5% nie trafiał nie zamarzł mimo ze fociłem wzeszłym roku przy -25. Na dzień dzisiejszy nie ma już żądnego wskoczyłem w stalki, lecz brakuje mi takiego szklą taki dobry uniwersalny na spacery i na w czasy, Nie dawno pożyczyłem S18-35 i bylem bardzo zaskoczony jakością wykonania oraz oraz AF .
Jeżeli by robili tak dobre 17-55 jak wspomniane szkło to by była bajka i sadze ze warto.
Ale to moje subiektywne zdanie

dcs
wycofano z produkcji bodajże wiosną

@ maggotsic

Pewnie, że Canon ma w du.. bo kto niby miałby kupować body APS-C po 5 tyś zł? Amatorzy kupują tanie modele za 2-2,5 tyś a jak ktoś już inwestuje kwoty rzędu 5 tyś zł to się już w aps-c nie bawi.

@vdcmike - Testy testami, ale dużo czytam i wyciągam wnioski; wszystko jednak w granicach zdrowego rozsądku ;) Bywają takie sytuacje kiedy to odczuwam i dziwię się, że Canon nic z tym nie robi.
@Borat - Spotkałem się opiniami, że aps-c jest dobrym narzędziem dla profesjonalistów, zwłaszcza dla tych co zajmują się sportem i przyrodą - mówię w kontekście 7D II. Super AF i 10 kl/s i jest git, nie ma lepszego aparatu ;) Nie zwraca się natomiast uwagi na inne rzeczy, które w porównaniu do 7D II praktycznie nie uległy zmianie lub tylko drobnym poprawkom.
Nie uważam bynajmniej, że aps-c służy tylko amatorom, bo jak ktoś się zna na tym co robi, promuje i trafia tam gdzie trzeba, to nie potrzebuje pełnej klatki i szkieł za dwa razy tyle, by na tym zarabiać. Fakt faktem, że pełna klatka ma jednak sporą przewagę nad cropem i kto się przesiadł z aps-c na ff, ten wie o czym mówię.

Sigma 50-150 2.8 DC mimo iż świetna optycznie to jednak jest wielką armatą która wymiarami jest identyczna ze szkłami 70-200 2.8 pod FF, po co produkować takie szkło? 18-35 ma przynajmniej przewagę w świetle. To już poprzednia wersja 50-150 2.8 miała więcej sensu. Światło 2.8, a wymiary jak 70-200/4.0

@Borat Oczywiście chodzi o zmiany w stos. do 7D ;)

Canon odpuścił APS-C ?? To właśnie Canon teraz najbardziej rozwija ten segment i wypuszcza korpusy przeznaczone do konkretnych potrzeb. 7D MkII to idealny sprzęt do sportu i przyrody. Do uniwersalnych zastosowań dużo lepiej kupić tańsze 70D. Poza tym świetny i tani 10-18 4.5-5.6. To są właśnie produkty tworzone z myślą o użytkownikach Cropa. Nie wspomnę juz o technologi Dual-Pixel w tych dwóch aparatach która robi konkretną zauważalną różnicę w funcjonalności. To nikon porzucił ten segment i zaczął tworzyć wiele wersji pełnoklatkowców.

Jeśli chodzi o budowę i funkcjonalność to Canon ma fajne korpusy APS-C, ale może by tak się do technologii matryc trochę przyłożyli, bo nawet Sony które od zawsze najgorzej wykorzystywało swoje własne matryce przegoniło Canona w jakości obrazka...

@jaad75
po co dyskutować z dzięciołami typu dcs ???

pełną parą idzie produkcja USBDOCKów a nie tam jakiegoś szkła.

@druid

"Nie wiem czym musiałaby się charakteryzować ta 17-55 2.8 skoro obecna wersja 17-50 2.8 jest znakomita"

Owszem znakomita jak tylko trafi, moja pomimo kalibracji w serwisie jest bardzo kapryśna. Nowa wersja byłaby zgodna z USBDock, "Trafiona ostrość - bezcenne".

@zgaga - akurat to ma swoja cene - a mianowicie cena dobrego obiektywu i aparatu, a z drugiej strony cene jaka zaplaci kleint (o ile zarabiasz na zdjeciahc). Nic tu bezcennego.

Amator79, 50mp na FF to żadne szaleństwo, z grubsza jest to raptem odpowiednik 16mp dla cropa.

@jakubkrawiec.pl no nie, 50MPix na FF, to odpowiednik ~22MPix na APS-C.

16 Mp na cropie to raczej 36 MP na FF.

@ komisarz_ryba
Wszystko się zgadza (o ile zarabiasz na zdjęciach). Jeżeli foto traktujesz tylko jako hobby, czyli źródło kosztów, wtedy chciałoby się mieć dobry obiektyw w dobrej cenie. Nikkor 17-55 2.8 jest zabójczo drogi. Mogłem wżąć Tamrona, ale Sigma miała takie dobre recenzje... no i ta promocja zeszłego lata...

@jakubkrawiec - stary jestem(w nicku to mój rocznik) i pamiętam czasy, kiedy się mówiło, że 10mpx na aps-c to już za dużo, a 6mpx w zupełności wystarcza. Fakt, przy dobrych szkłach i przy 24mpx czasami pojawia się mora, ale bardzo rzadko(już na 16mpx APS-C nie jest to problemem - Pentax K-5 IIs).
BTW - zastanawiam się, dokąd zajdzie ten wyścig na megapiksele(moim skromnym zdaniem 6mpx to naprawdę wystarczające do wielu zastosowań, sam mam ustawione jpg na 5mpx - już wyrosłem z robienia pamiątkowych zdjęć w rawach). Bo już się wydawało przez krótki czas, że to koniec, bo fizyka, itp.

W optymalnych warunkach, przymkniętym, dobrym obiektywem, morę złapiesz bez najmniejszego problemu, również przy 24MPix na APS-C. Przy 16MPix jest to jeszcze łatwiejsze, co oczywiście nie oznacza, że optymalne warunki występują powszechnie.

@Amator79
Z tymi przykładowymi 6 mpix to jest tak nijak, na większość monitorów i tv to aż nadto, z kolei do druku w nieco większych formatach to już mało, oczywiście da się przy umiejętnej obróbce, ale lepsze efekty będą mając zapas rozdzielczości. Już na A4 i 300 dpi to 6 mpix będzie mało. Ponadto monitory UHD też stają się coraz popularniejsze i tańsze, a na nie też jest potrzebne ok. 8 mpix dla natywnej rozdzielczości.
Nie miałbym nic przeciwko, gdyby producenci zwiększyli jeszcze rozdzielczość matryc, ale dali przy tym też "sprzętowy" resajz x4 aby mieć na wyjściu 1 piksel z RGGB w rawie.

@Amator79: do czego wystarczające? Do wydruku A4 czy wyświetleniu na 55-calowym telewizorze 4K? ;)

@ Szabla - generalnie do wszystkiego(mówię tu z punktu widzenia zwykłego pstrykacza), ale główne przeznaczenie to przecież będzie ekran tabletu lub telefonu :P
Kto teraz odbitki robi???(1mpx na 10x15 wystarcza).

Hybrydowy wizjer od panasa - to może być coś ciekawego

Kto robi odbitki większe od 10x15? Pewnie ci, co kupują aparaty mające więcej niż 6 megapikseli. :)

Amator79
"pamiętam czasy, kiedy się mówiło, że 10mpx na aps-c to już za dużo, a 6mpx w zupełności wystarcza. Fakt, przy dobrych szkłach i przy 24mpx czasami pojawia się mora"
po pierwsze mówiło się wśród amatorów, którzy piszą dla pisania. Teraz świętym gralem jest ponoć 16mpx.
Jeśli robił byś coś więcej niż pstryki wakacyjne wiedziałbyś po co jest filtr AA i kiedy mora wychodzi i jak bardzo aparat z osłabionym filtrem lub jego brakiem przestaje nadawać się do danych zleceń.

Szabla
"Kto robi odbitki większe od 10x15? Pewnie ci, co kupują aparaty mające więcej niż 6 megapikseli. :)"
ja zawsze mówię, że lepsze są 4 fotografie w rozmiarze 20x30 lub 15x20 (jak kto woli) niż 50 w rozmiarze 10x15 gdzie każdy stoi na tle rzeźby czy fontanny i po 30tym robi się nudno... nawet amatorsko warto przyłożyć się do tego co robimy i wtedy widać po co aparat musi mieć odpowiednio upakowaną matrycę

@r_a_v_e_n, "Jeśli robił byś coś więcej niż pstryki wakacyjne wiedziałbyś po co jest filtr AA i kiedy mora wychodzi i jak bardzo aparat z osłabionym filtrem lub jego brakiem przestaje nadawać się do danych zleceń."

Nie "przestaje się nadawać". Na pewno nie w rękach tego, kto wie co robi i po co kupił taki aparat

jaad75
takie pisanie dla pisania? nie posądzałbym... :)
"kiedy mora wychodzi i jak bardzo aparat z osłabionym filtrem lub jego brakiem przestaje nadawać się do danych zleceń"
i
"nie w rękach tego, kto wie co robi i po co kupił taki aparat"
sugerujesz, że będąc świadomym mogę ten aspekt w mojej pracy pominąć?? :)

ps. oczywiście warto wiedzieć dlaczego powstają takie aparaty jak np. oba wcielenia d800 i dlaczego się je kupuje... warto mieć wybór!
na marginesie przypomina to komentarze pod 50-ką samyanga. nieświadomi mają korygowane: astygmatyzm i komę i poczucie pro dzięki MF a świadomi zajmują się swoim i wybierają produkty konkurencji...

"oba wcielenia d800"
No popatrz, podobnie jak u Pentaxa- k5II z filtrem AA i bez, a w k-3 poszli jeszcze dalej, bo można taki filtr włączyć bądź wyłączyć w zależności od profesjonalnych potrzeb :-P

"warto mieć wybór!"
Święte słowa! ;-)

Większość nabywców APS-C i FF to jednak amatorzy i to oni nakręcają rynek. Większość z tych amatorów nie zasługuje nawet na miano "amator", a bardziej "użytkownik". Większość z nich nie robi odbitek papierowych w ogóle, albo bardzo sporadycznie. Ja zresztą też sporadycznie robię odbitki, ale z reguły wtedy robię 100-200 odbitek. Z doświadczenia wiem, że to trwalsze niż dysk, czy chmura. ;)

@r_a_v_e_n, tak jeśli wiesz co robisz, możesz ten aspekt pominąć. Ja praktycznie w ogóle morą się nie przejmuję, a jeśli sporadycznie trafi mi sie na istotnych zdjeciach i przeoczę ją w momencie robienia zdjęcia, czy ujęcia nie da się powtórzyć, to po prostu usuwam w postprocesie, a że PP i tak zawsze robię, to nie jest to problemem. Tak, czy inaczej, mając kilka korpusów do wyboru zawsze głównym jest ten bez filtra.

jaad75
jak siedzę nad sesją modową 6-8h to nie wybiorę korpusu bez filtra! Strzeliłbym sobie w stopę... postproces to mierny substytut, nie do końca realny (jak sobie z tym radzi pentax wiemy...)
Zważ, że cykl kolekcji ciuszkowej na dany rok może zawierać kilka tysięcy ujęć i sam materiał wejściowy musi stać na odpowiednim poziomie.
Mam a7r ale używam go tylko wtedy kiedy mora pojawić się nie może a liczy się rozdzielczość. Innych przesłanek aparatu bez filtra nie widzę i nie zobaczy ich żaden ze zleceniodawców (najgorszy jest ostatecznie druk materiału!!!).

ps. dla profesjonalisty to ważna kwestia i różnica zarazem, dla amatora nie...
jak czytam takie bzdury:
"Amator79 | 2014-11-30 15:59:58
Po co matrycy 50mpx filtr AA??? "
to mi się płakać chce...
tabelki to tylko część prawdy a że ponad wszystko cenię prawdziwą fotografię, zamiast zabawy w ps-ie, którą nazywam lizaniem loda przez papierek, "bawię" się w tradycyjny dla fotografii sposób

r_a_v_e_n - przykro mi, że przyprawiam Cię o płacz. Problem w tym, że na Zachodzie + rozwinięte kraje Azji(czyli 90% sprzedaży aparatów), taka A7 jest aparatem dla amatorów, nie profesjonalistów. Na forach zaś przeważnie wypowiadają się ludzie, którzy mają hopla na danym punkcie i dzielą włosa na czworo. Większości nabywców A7, czy D750, D800, 5DmkIII, w ogóle nie potrzeba tyle rozdzielczości, takich opcji konfiguracyjnych itp, itd. Jedyne, z czego mają pożytek to dobry wizjer, dobry AF, dobry DR i dobra wysoka czułość. Wszelkie pokrętła, opcje regulacji itp. nie są im potrzebne, ba, nie wiedzą, co z nimi robić!
A co do filtra AA - moda na usuwanie pojawiła się chyba przy 12mpx matrycach i tam też pokazywano przypadki występowania mory, ale też nie występowały za często. OK, jako fotograf modowy faktycznie możesz mieć z morą na pieńku, ale jak wyżej, inni nie mają często takiego problemu.

Ciekawe, że większość poważnych sesji modowych powstaje przy pomocy MF, a te nie miewają filtrów AA...:P
Postproces jest bardzo dobrym "substytutem" dla większości z tej, zazwyczaj jednak, garstki zdjęć ,na których mora się pokazuje. Oczywiście, bywają upierdliwe przypadki, gdzie mora (a w zasadzie monochromatyczny wzór, czasem pozostający po jej usuwaniu) pozostaje nieakceptowalna i trzeba się faktycznie poważniej nią zająć, co staje się dużo bardziej czasochłonne, ale to są naprawdę sporadyczne przypadki, jeśli wiesz co robić, by w przy "morogennych" tematach nie dołożyć sobie problemów.
BTW, mora występuje czasem i w przypadku aparatów z całkiem normalnym, symetrycznym AA, wystarczy trafić morogenną kombinację wzoru, odległości i przysłony.
A już tak na zakończenie, jeśli robisz zawsze zdjęcia materiałów w optymalnych warunkach, na optymalnych przysłonach, to tak naprawdę niespecjalną różnicę robi Ci to, że masz filtr AA, bo one są i tak zazwyczaj bardzo ostre, a i minimalizacja szumów przez brak konieczności wyostrzania nie jest Twoim priorytetem.

jaad75
"Ciekawe, że większość poważnych sesji modowych powstaje przy pomocy MF"
Piszesz jakbyś naoglądał się programów w TVN-ie :) większość poważnych sesji modowych powstaje w oparciu o sprzęt który jest dla danej z nich najlepszy. Nie zawsze będzie to cyfra, pamiętasz jeszcze fotografię analogową? dwa wielkość matrycy i jej upakowanie ma tu ogromne znaczenie...
dyskusja obija się o to czy filtr można zastąpić... pewnie, nawet przysłonę 1,2 można :) tylko nie tędy droga w fotografii, choć wiem, że mówię jak dinosaur

"Postproces jest bardzo dobrym "substytutem" dla większości z tej, zazwyczaj jednak, garstki zdjęć ,na których mora się pokazuje"
racja po przesortowaniu okazać się może że ta garstka to cały materiał który jest do wykonania... nie widze powodów dla których miałbym nie wykorzystać sprzętu który mnie od tego w 99,9% przypadków uwolni...
Problem pojawia się podczas wydruku, bez filtra już na wstępie, a mora dla aparatu z filtrem przy skalowaniu... zapewne wiesz o czym piszę

"A już tak na zakończenie, jeśli robisz zawsze zdjęcia materiałów w optymalnych warunkach, na optymalnych przysłonach"
czasami dla pewnych efektów końcowych ustawienia są zmieniane, robi się wszak wiele aby efekt końcowy był taki jak zamierzony (warunki optymalne to zdaje się takie które dadzą nam zamierzony efekt nie ma na nie definicji)

@r_a_v_e_n,
"Piszesz jakbyś naoglądał się programów w TVN-ie :)"
Parę lat mieszkałem w Nowym Jorku, przez chwilę pracując w studio, a przez większość czasu w branży związanej z reklamą i to tą papierową głównie...

"dwa wielkość matrycy i jej upakowanie ma tu ogromne znaczenie..."
Upakowanie przede wszystkim - wiesz jakie jest upakowanie w obecnie używanych MF, a zwłaszcza jakie było w tych używanych jeszcze kilka lat temu?

"dyskusja obija się o to czy filtr można zastąpić... pewnie, nawet przysłonę 1,2 można :) tylko nie tędy droga w fotografii, choć wiem, że mówię jak dinosaur "
Coś Ci się pomyliło - dyskusja toczy się a propos sensowności stosowania filtra AA dla 50MPix FF. Wg. mnie takowa jest, bo część użytkowników (i producentów) nie jest jeszcze gotowa na bezfiltrowe aparaty, co nie zmienia jednak faktu, że nawet na znacznie niżej upakowanych matrycach mora to raczej rzadkość niż norma.
"Problem pojawia się podczas wydruku, bez filtra już na wstępie, a mora dla aparatu z filtrem przy skalowaniu... zapewne wiesz o czym piszę"
Niczego nie drukuję bez obróbki i od dawna już nie bawię się już w "morogenne" techniki skalowania...:)

Jaki polecilibyście obiektyw Canona do 50Mpix matrycy? :)

jaad75
gratuluję doświadczenia, no reklama to szeroko, szeroko...

"Coś Ci się pomyliło - dyskusja toczy się a propos sensowności stosowania filtra AA dla 50MPix FF. Wg. mnie takowa jest"
popraw mnie jeśli się mylę bo straciłem wątek... od kilku postów udowadniasz mi brak sensu używania filtra a kończysz tym, że sens jego stosowania jednak jest...? :)

ps. Na marginesie, nic mi się nie pomyliło i chętnie przypomnę, w końcu to twoja wypowiedź:
"Ja praktycznie w ogóle morą się nie przejmuję, a jeśli sporadycznie trafi mi sie na istotnych zdjeciach i przeoczę ją w momencie robienia zdjęcia, czy ujęcia nie da się powtórzyć, to po prostu usuwam w postprocesie, a że PP i tak zawsze robię, to nie jest to problemem"
to w końcu w takich przypadkach zastępujesz filtr za pomocą PP czy zmieniasz wątki postów jak rękawiczki?

pps. pisząc o wpływie upakowania, można było by domyślać się na temat mojej nikłej choć wiedzy w temacie. Po co to pytanie? Jaki był zamysł?
"wiesz jakie jest upakowanie w obecnie używanych MF, a zwłaszcza jakie było w tych używanych jeszcze kilka lat temu?"

ppps."Niczego nie drukuję bez obróbki i od dawna już nie bawię się już w "morogenne" techniki skalowania...:)"
ja też... te morogenne techniki skalowania... lepiej unikać zawsze to mówiłem... :)

@r_a_v_e_n,
"gratuluję doświadczenia, no reklama to szeroko, szeroko... "
Fakt, nawet bardzo, zwłaszcza jeśli jest się "człowiekiem od wszystkiego", a firma oszczędza na ilości pracowników, których powinna zatrudnić...:)

"popraw mnie jeśli się mylę bo straciłem wątek... od kilku postów udowadniasz mi brak sensu używania filtra a kończysz tym, że sens jego stosowania jednak jest...? :)"
Nie ja nie zgadzam się z twierdzeniem, że aparat bez filtra "przestaje się nadawać". Twierdzę, że w odpowiednich rękach nie ma to szczególnego znaczenia, aczkolwiek brak filtra AA przestaje być aż tak pożądaną cechą w części zastosowań.

"w końcu w takich przypadkach zastępujesz filtr za pomocą PP czy zmieniasz wątki postów jak rękawiczki?"
Pielę chwasty, zamiast potraktować ogródek napalmem...:P Można powiedzieć, że lokalnie i wybiórczo "zastępuję filtr AA postprocesem" w razie gdy wynikiem braku jego stosowania jest mora.:)

"pisząc o wpływie upakowania, można było by domyślać się na temat mojej nikłej choć wiedzy w temacie. Po co to pytanie? Jaki był zamysł? "
Zamysł był, by zwrócić Ci uwagę, że stosunkowo niewielkie upakowanie cyfrowych MF nie zmusiło jakoś producentów do stosowania filtrów AA, mimo morogennej tematyki często fotografowanej tym właśnie sprzętem. Może dlatego, że cyfrowego MF raczej nie używają przypadkowi ludzie?