Jako były właściciel 7D mkI mogę powiedzieć, że jeśli miałbym ponownie zanabyć puszkę aps-c, byłby to 7D mkII.
PS
Pierwszy! :D

Bardzo fajny pomysł Canona!

Sam pomysł zorganizowania takiego eventu rewelacja! Natomiast jakość zdjęć jakie produkuje ten korpus jest niestety bardzo przeciętna. Patrzę na takie leciwe już konstrukcje jak K5 i nie mogę się nadziwić, że nikt w Canonie nie zauważa potrzeby rozwoju w aspekcie jakości obrazka przy wyższych czułościach.

Nie jest źle mimo, że człowieki zawsze będą chciały lepiej :) Do 6400 ISO jest o'k, wszystko co powyżej zawsze mozna poprawić w postprodukcji :)

jausmas
Wrażenie robi różnica obrazka 7D vs. 5D mkIII. A o różnicę "aps-c jedne" vs. "aps-c inne" nie ma co kruszyć kopii. A jeśli jeszcze wziąć pod uwagę docelowy plik, który w większość przypadków publikowany jest w sieci, w rozm. 900x600pix 72ppi, to w ogóle nie ma co brać jej pod uwagę. Natomiast takie sprawy, jak niesamowicie szybki i sprawny AF (który był już w 7D mkI) i solidność puszki (7D mkI był, w mojej opinii wzorem do naśladowania) są mega istotne - zwłaszcza w kontekście okoliczności event'u promocyjnego Canona.

super pokazik fajny ... i jest maluszek g7x , czy on jest już do zobaczenia gdzies np. fotojokery ,czy podobne?
Gdzie w Warszawie jak ktos z wawki .. na dzis jest spory wybór sprzetu ?

Ja jednak nadal pozostaję przy 1d3. Nie dostrzegam mocnych argumentów by wydać 6,5k na nowy gadżet Canona.

@RadOs41 ... nie 6.5 kilozłotówek a tylko 5300
jeszcze trwa CASHBACK do 1200PLN na ten BARDZO UDANY model LUSTRZANKI :)

AF i szybkość, to jedna z niewielu zalet tego 7D II. Szumy wciąż dają po oczach (3200 są już widoczne, ale jeszcze mogą być, 6400 to kupa), jakość obrazka tylko dobra (a mieli 5 lat, by to poprawić).
Zresztą - porównajcie sobie jakość tutaj:
link

Boże, od ISO 3200 to jest koszmar! Niżej też nie ma cudów... Jak można coś tak słabego wciskać ludziom??? Ja tego nie rozumiem, ale cóż to znak dzisiejszych czasów. Nikon wciąż około 5 lat do przodu przed Canonem, to jest fakt. Pewnie zaraz zlecą się "czerwoni" i mnie zlinczują 😉

Porównuję sobie właśnie na dpreview konkurencję i starsze Canony w kontekście szumów na wycinkach obrazu. Wniosek jest prosty. Wszystkie szumią praktycznie tak samo, prócz a77 II który szumi bardziej z wiadomego powodu. 7D mkII niczym się praktycznie od 70D nie różni. Pewnie jedynie w wypadku jpg zastosowane będą lepsze metody odszumiania. Wniosek: nie ma żadnej poprawy, ale jednocześnie nie ma też wśród konkurencji APS-C nic lepszego.

@ncc23marek a wiesz jak dziala ten cashback ? chyba nie bardzo...

Obrazki w sporcie z tej puchy wygladaja jak z mk1, nie odroznilbym w kazdym razie ktore jest z mk1 a ktore z mk2...

Poprawa w stosunku do 7D jest. Minimalna. Może nie tak duża jak oczekiwano, ale z matryc APSC wyciśnięto już to co się dało.
Sam aparat bardzo fajny. Solidnie zrobiony i rzeczywiście szybki. Był na festiwalu.

Komentując porównania.
Wg mnie dalsze upychanie pixeli nie przynosi poprawy dla wyższego ISO.
Nadzieją może pozostać to że ktoś powróci do matryc 10~15 Mp. Opracuje je ponownie, aby wykorzystać maksimum światło padające na sensor. Pixele będą większe, a sama elektronika lepiej oprogramowana z racji rozwoju pamięci i procesorów. Tylko jak na pudełku napisać 12Mp......?
Nie bez powodu jausmas wspomniał K5. Ja dopiszę jeszcze 1DmkIII i N D700. I pomimo wieku obrazki z tych aparatów nadal wyglądają świetnie w stosunku do nowych konstrukcji.

Szkoda że nie powrócili do matryc w rozmiarze APSH. Upakowanie tych pixeli dało by 38000 p/mm^2 i szumy z pewnością mniejsze.

Pozdrawiam

Obrazki jpg dość dobrze się odszumiają.
Choć scenka testowa wyszła jaśniej niż zwykle, to wg mnie 3200 wychodzi lepiej niż z 7D. Jest mniej tzw. "śmieci i kłaczków".
Odnoszę wrażenie, że te fotki są lepsze niż te które pojawiały się w sieci w czasie premiery.
Zanosi się na test.
Arku czekamy.

Pozdrawiam

Canon niestety ma najslabsze matryce aps-c i nadal na sile laduje je do swoich nawet flagowych puszek a szkoda ;/

Z mojego porównania wynika, że Nikon D5300 produkuje mniej szumu np. przy iso 6400 od tego Canona.
Dlatego taki D300 z matrycą z D5300 byłby dla mnie ideałem.

A jakie mają dawać, jak nie swoje?

No cóż umiejętnośca marketingowym canonowi nie można zaprzeczyc. Zbudować otoczkę reklamę i sprzedać ludziom aparat niewiele rozniazy się od poprzednika za cenę w której można kupić fufu. Mogę jedynie pograrulowac canonowi bravo. A nabywcom powodzenia w końcu to canon a za bycie w elicie trzeba placic choć by to by la pucha na poziomie aps-c za 2-3k.

Czapki z glow dla CANONA za taki wyczyn. W zadnym innym kraju chyba nie bylo takiego eventu. Jestem naprawde pod wrazeniem i przyznam ze sam zastanawiam sie nad 7Dll

Jak wszystkim krytykantom nie znudzi się pisanie tych wszystkich bzdur ? To jest już nudne :)

Jeden taki pan twierdzi, że pod względem szumu ta matryca w aps-c nie ma sobie równych.
link

Trzykrotnie tańszy D3300 z najniższej półki Nikona zjada go na czczo:

link

@ciszy: to spróbuj tym "fufu" w cenie 7Dmk2 zrobić jakiekolwiek dynamiczne ujęcie np. podczas meczu, dodatkowo przy tego typu eventach pozorne wydłużenie ogniskowej o 1,6x jest na plus

@Desierer: porównaj sobie RAWy od ISO3200 w górę na dpreview (polecam np. przyjrzeć się tej japonce po prawej stronie kadru) to diametralnie zmienisz zdanie. Poza tym porównujesz kawałek plastiku do solidnej puszku pro.

@vdcmike
sprawdź zdjęcia gościa, który nazywa się Dawid Gaszyński (wpisz w google) . Podejrzewam, że Canon mógłby być wnerwiony na Niego za to co można zrobić Canonem 6D.

vcdmike: Pozostaję przy swojej opinii, RAWy na dpreview prezentują podobny poziom, co ciekawe ten z D7 II wygląda na wstępnie odszumiony. Z kolei na zamieszczonych tutaj scenkach D3300 mniej szumi przy ISO3200 niż D7 II przy 1600, oferując przy tym dwukrotnie wyższą efektywną rozdzielczość (najlepiej widać to na składzie oleju, który w D7 II znika w szumie). No i jeżeli dla ciebie wyznacznikiem jakości aparatu jest jakość obudowy, a nie jakość matrycy/obrazka, to... polecam metalowe lustrzanki na kliszę.

@milsa666: wszystkie zdjęcia zrobione z użyciem centralnego pkt AF i trochę się to rzuca w oczy chociaż przyznaję, że są dobre! Pomyśleć tylko co by gość wyprawiał gdyby dostał 1Dmk3 :)

vcdmike, żeby nie być gołosłownym:
link
70 punktów 7D II, 82 D3300.

Co do wstępnego odszumiania przesadziłem - błąd wyświetlania.

@Desirer: Wg mnie w RAWach C7D na ISO6400 jest porównywalne do N7100 natomiast N3300 jest co najmniej 1EV za nimi. Nie chce porównywać JPGów bezpośrednio z puszki jak sugerujesz, gdyż potrafię nieco więcej wyciągnąć z RAWów.
Co do korpusów - to miałem na myśli świetny (moim zdaniem bezkonkurencyjny) wizjer w 7D, AF oraz szczelność.

Puszka to konstrukcja udana i z tym się chyba zgodzi sporo osób (7D II, to ponoć taki mini 1DX). Jeśli chodzi o jakość zdjęć, czy filmów - zmian niewiele i Canon powinien o tym poważnie pomyśleć. Wiadomo, że aps-c ma swoje ograniczenia (i zobaczy je ten, kto poużywa chociaż przez kilka godzin FF), ale Nikon jakoś lepiej sobie z tym radzi (Canon z kolei nadrabia szkłami, ale dobre szkło za kilka-kilkanaście tysięcy, to nie wszystko). Canon "popisał" się z jakością filmów na tym 7D II - mydło i mora, ale za to w 60 fps...
I żeby nie było - jestem użytkownikiem Canona (1100D, 60D, teraz 1DX - od kilku miesięcy).

Ciekawe, ilu fotografów zawodowych zajmujących się reporterką, którzy mogliby użyć tego korpusu do realnej pracy i realnych zdjęć, siedzi nad powiększonymi do 100% plikami i się martwi szumami na np. iso6400...

"maggotsic | 2014-12-02 20:44:31

AF i szybkość, to jedna z niewielu zalet tego 7D II. Szumy wciąż dają po oczach (3200 są już widoczne, ale jeszcze mogą być, 6400 to kupa), jakość obrazka tylko dobra (a mieli 5 lat, by to poprawić).
Zresztą - porównajcie sobie jakość tutaj:
link"

No właśnie porównałem sobie i co? Ano nowy Canon wypada lepiej niż sony A77 II i porównywalnie do Nikona D7100. Tak więc zazdrośnicy, którzy wcześniej kupili coś innego, plujcie sobie teraz w brodę bo ten aparat to kawał dobrego sprzętu, nie tylko pod względem budowy czy możliwości, ale też jakości obrazowania.

@Husani no nie wiem. ten soniak w zestawie z 70-200 SSM robi cuda na śledzącym, widziałem to w akcji.

@jagular tam gdzie dedykowany jest korpus z takim AF, czyli na boiskach i w halach gdzie potrzebujesz czasów 1/1000 jakość obrazka na tych wyższych wartościach czułości jest bardzo istotna. owszem, fotografia prasowa nie wymaga zbyt wiele pod tym względem od fotoreportera ale jeśli takie zdjęcia to Twoja pasja to właśnie tutaj oczekiwałbyś poprawy.

@ncc23marek
... nie 6.5 kilozłotówek a tylko 5300 ...
Przyznam, że wolałbym jednak dorzucić kilka złociszy i nabyć używkę 1ds3 lub 1d4 ;)

@RadOs41
Tym bardziej, że jak ktoś chce kupić tylko korpus 7D MkII, to nie ma żadnego zwrotu i trzeba liczyć min. 6500 zł, bo ten cashback 1200 zł jest tylko za zestaw ww. korpus plus 70-200/2.8.

Może ktoś wyjaśnić mi słabą ostrość zdjęć przykładowych z tej puszki. Porównałem z Nikonem D750,Canonem 5D mk3 i jest to przepaść Ja wiem że D750 i 5D to FF, ale 7Dmk2 wypada nie lepiej od Nikona D5300 z którym również nową siódemkę porównywałem. Za 6.5 tyś złotych oczekiwałem czegoś więcej. Z szumami niezbyt ciekawie a i ostrość gdzieś ucieka.Czekałem na ten aparat od dłuższego czasu,obecnie użytkuje Canona 50D ale raczej zamienię go na używanego 1DIV niż na tą nowinkę.

@łotfoto

Myślę, że lepiej poducz się obsługiwać obecny sprzęt zamiast cokolwiek kupować, a wtedy będziesz się wstydził za to powyższe bajanie o braku ostrości ;)

druid

Otwórz sobie zdjęcia z ww. aparatów ,porównaj i oceń. Zobacz sobie powiększoną historię Becherowki i potem powiedz czy jest tak ostro.

Nie widziałem jak dotąd żadnego komentarza od osoby, która posiada Canona 7D II lub robiła nim zdjęcia więc pozwolę sobie dorzucić parę słów od siebie po 3 tygodniowym użytkowaniu tego aparatu. Do tej pory używałem paru aparatów: G11 - tylko do zdjęć podwodnych, 400D i 50D do lądówki + starsze Olki i analogowe lusterka oraz dalmierzowe bezusterkowe analogi (dawniejsze czasy). Dodatkowo od czasu do czasu mam możliwość używania, jeżeli zajdzie taka potrzeba Canona 6D i 5D – sprzęt znajomych, z którymi wymieniamy się obiektywami, aparatami, oświetleniem studyjnym itd… Fajna sprawa bo można realizować naprawdę ciekawe pomysły a nie wydawać co roku 20 tysięcy na nowe zaplecze sprzętowe. Dzięki temu jak zajdzie potrzeba mam co potrzebuję prawie do każdego rodzaju fotografii i udało mi się zdobyć trochę rozeznania w możliwościach różnego sprzętu. Tematyka i rodzaj fotografii, w który się bawię jest różny: krajobraz, makro, przyroda, trochę sportu, architektura (w szczególności drewniana i nowoczesna), street foto, fotografia podróżnicza, reklamowa małych i średnich produktów, fotografia podwodna (teraz już mniej – w stawach łupie  )….. i kupę innej bzdurnej, nikomu z wyjątkiem mnie niepotrzebnej fotografii 
Nie będę się skupiał na różnicach pomiędzy APS-C i FF bo każdy trochę rozgarnięty fotograf doskonale wie jakie są korzyści i jakie wady obu systemów i co tak naprawdę daje crop x 1,6. Co ciekawego ma nowy Canon 7Dmk II ? Nad jego projektem i korektami pracowało „parę osób” a i pod uwagę wzięto przesyłane opinie kilkuset znanych fotografów. Widać to doskonale w budowie i ergonomii tego aparatu. Porównując do 6D to aparat ten leży 3 półki wyżej i to naprawdę całkiem inna bajka (mam nadzieję że znajomy tego nie czyta  ) a porównać by go można było raczej do czegoś pomiędzy 5D i 1Dx (2 razy używałem i powiem tak…cudeńko). W 7D II wszystko jest intuicyjne i pod każdym palcem, szybkie zmiany na pokrętłach i joisticku, każdy przycisk jest tam gdzie powinien być. Z czymś tak dobrze dopracowanym i intuicyjnym miałem przyjemność używając 5D i 1Dx. Niesamowity wizjer aktywny, kupa własnych do zdefiniowania szybkich przejść na przyciski co daje możliwość zmian większości opcji i ustawień aparatu bez odrywania oka od muszli wizjera. Jest naprawdę dobrze, szybko i intuicyjnie. W mediach został określony jako młodszy brat 1Dx i ja w tym nie widzę bynajmniej przesady… Wisienką na torcie jest mocna magnezytowa obudowa (jak kto potrzebuje) i uszczelnienie. Sam osobiście jako praktyk cenię sobie bardzo uszczelnienie ale z pancernej obudowy chętnie bym zrezygnował na rzecz lżejszego o 200 – 300g aparatu. Ze swoim w pełni plastikowym 400D przejechałem Meksyk, Gwatemalę, Belize, Tajlandię, Kambodżę, Mauritius, Indonezję, Komodo itd… zaliczając pył pustyni, błoto, rejsy morskie, bagna, wyprawy kajakowe, safari po wulkanach, pory suche i deszczowe, jazdę konną…. (mógłbym tak jeszcze długo  ) i mój plastikowy 400D przetrzymał wszystko.
Następną niesamowita rzeczą jest bardzo dokładny i precyzyjny pomiar światła w tym aparacie – docenią to ludzie robiący zdjęcia na własnych ustawieniach ekspozycji w manualu (nie klepiących wszystko na wielosegmentowym trybie) i makro na dużych odwzorowaniach. Dla porównania pomiar punktowy w 7D II to 1,8 % a w 5D - 1,5%, w 1Dx -2,5% chyba a w 6D to aż 3%. Jest zatem do dyspozycji niesamowicie precyzyjny światłomierz pozwalający wyznaczyć bardzo precyzyjną ekspozycję.
Jeśli chodzi o plastykę obrazu to w tym względzie jest również bardzo dobrze. Ja byłem zaskoczony na duży + że Canon w 7D poszedł bardziej w stronę plastyki obrazów z FF niż z APS-C, co dla mnie jest ogromną zaletą szczególnie w fotografii krajobrazowej, makro i portrecie (tu mistrzem nie jestem choć żonie się podoba). Sprawdzałem głębię odcieni i tą tzw. „soczystość” koloru na różnych odcieniach naturalnej zieleni zestawionej obok siebie na 1 kadrze i powiem tak. Najpierw 5D, potem 6D a zanim ale bardzo blisko na wyciągnięcie ręki jest 7D co dla matrycy APS-C przy tak dużo mniejszej ilości zbieranego światła jest naprawdę bardzo dobrym osiągnięciem. Zwolennicy krajobrazów po założeniu dobrego obiektywu nie będą mieli powodów do narzekań. Nie miałem za bardzo możliwości spr. jak maluje błękit w zastawieniu z zielenią bo od 3 tyg chmury, mgły i wszechobecna szarość. W kwestii wydolności na niskim i wysokim ISO bezapelacyjnie króluje FF w 6D i 5D ale ze względu na ilość światła docierającego na jednostkę powierzchni fotoceli to raczej zrozumiałe i APS-C będzie w tyle i tyle. Jeśli chodzi o szumy to oczywiście są bo być muszą tak to już jest ze wzmacnianiem sygnału. Ale tu jest duży, bardzo duży postęp w programach odszumiających. Szumy są wygładzone, nie przeszkadzają tak bardzo jak w aparatach z przed 2-3 lat. Robiłem zdjęcia testowe w nocy 1000 – 6400 ISO i jest naprawdę dobrze. Zdjęcia z ręki jadącego rowerzysty w nocy na takim przyjemnym poziomie szumów robią wrażenie a parę lat temu było to tylko marzeniem. W kwestii samych matryc to dużo osób na forach ma i trochę racji że Canon powinien podgonić to i owo żeby nie odstawać od konkurencji. I ja się pod tym też trochę podpiszę ale myślę, że nawet te paro % przewagi innych producentów w kwestii tego co da się wyciągnąć z poszczególnych matrycy Canon świetnie rekompensuje obiektywami. A przecież każdy wie że aparat jest na tyle dobry na ile pozwoli mu obiektyw, który do niego przypniemy. A tu Canon ma dużo do zaoferowania. Fajnie by oczywiście było jakby producenci Canon, Nikon, Sony i Pentax siedli do jednego stołu i stworzyli 1 idealną matrycę (obejmującą wszystko co patentują żeby konkurencja nie skorzystała i nie mogła pójść dalej) i żeby każdy aparat miałby uniwersalny bagnet i można by przypinać tylko najlepsze szkła od dowolnego producenta… fajnie by było ale nie będzie więc trzeba sobie równoważyć to co można dostać od danego producenta w aparacie i w obiektywach no i wybrać własny system danego producenta no i być zadowolonym. Ja wybrałem i jestem zadowolony . Nie obrabiam zdjęć w PS ani innych programach, stosują tylko zasady klasycznej korekty fotografii wynikające z zasad obróbki w ciemni fotograficznej i w dobrym tandemie Canon aparat + obiektyw można przy dużej ilości doświadczenia i wiedzy robić naprawdę dobrą fotografię bez konieczności psucia zdjęć w PS i innych im podobnych programach.
Najlepsze zostawiłem sobie jednak na koniec . AF w Canonie 7 D mk II. To jest to dla czego naprawdę warto mieć ten aparat. Tyle frajdy i dobrej zabawy to już dawno nie miałem. Adrenalina w czystej postaci i niesamowita frajda z robienia zdjęć. 200 tys. przebiegu dla migawki w tym aparacie to naprawdę niewiele. 1 sekunda cięta na 10 klatek powoduje, że widzi się jak biegnącemu psu kadr po kadrze podnoszą się uszy, powieki i oczy robią się okrągłe jak napina się każdy mięsień… Chodzę z psem 11 lat po łąkach i górach robiąc mu od czasu do czasu trochę dynamicznych ujęć i przez 11 lat nie udało mi się zrobić tylu niesamowitych zdjęć co podczas 2 ostatnich 1,5godz. spacerów… Niezłe, no nie ??? Implementowany z 1Dx system rozbudowanego AF z udoskonalonymi algorytmami i systemem iTR AF w połączeniu z dual pixel to jest to co sprawi że każdy fotograf nawet z delikatnym zacięciem do dynamiki w fotografii zwariuje na jego punkcie. Biblioteka opcji AF rozbudowana do 6 ekranów to dużo ale największe wrażenie robi szybkość i celność AF. Jest naprawdę szybki i celny – powiedziałbym, że pierwszy po 1Dx i dużo, dużo przed 5D. Sam system iTR zrobił na mnie duże wrażenie. Robiłem zdjęcia kosa lecącego po niebie. Aparat zapamiętał obiekt i jak kos wleciał za drzewa to był śledzony pomiędzy gałęziami gdzie przebijała się jego postać aż wyleciał zza drzewa i cały czas był ostry. Może z 3 z 12 zdjęć ptaka straciły ostrość ale nie przejęła go żadna gałąź. Robiliśmy ostatnio ze znajomymi test AF i trybu seryjnego w 7D jest to 10 klatek / sek a przy włączonym iTR zwalnia w zal. od światła do +/- 8 do 9,5kl/sek w trybie ciągłym i robi zdjęcia do zapełnienia karty (nie tak jak u znajomego w Sony A77 - 12 klatek przez 4 sekundy a potem zadyszka i 3 klatki na sekundę bo bufor pełny). Test był na 7D, 6D i 5D wykonywany równocześnie przez 3 osoby w 2 przebiegnięciach psa na pełnej prędkości (ok. 2 biegi x po 3-4sek) przy ciasnym kadrowaniu. Wyniki były druzgoczące i samego mnie zaskoczyły. 7D – 64 klatki, 50 ostre na postaci psa, 20 ostre na pysku i oczach, 7 dobrych ujęć pozycji biegnącego psa ze wszystkimi szczegółami do pokazania każdemu/ 6D – 21 klatek, 7 ostre ale obcięte fragmenty psa, 2 ostre na pysku i oczach, 0 dobrych ujęć pozycji biegnącego psa do pokazania/ 5D – 33 klatek, 19 ostre, 6 ostre na pysku i oczach część z obciętymi fragmentami psa, 1 dobre ujęcie pozycji biegnącego psa do pokazania. W autofokusie 7D II nie jest dobrze – jest bardzo dobrze !!!
Szkoda, że Optyczne nie robi dobrych i ciekawych testów wydajności AF… wielka szkoda… ale może przyszłość coś zmieni
A teraz dla kogo tak naprawdę jest 7D mk II ?
Myślę, że tego aparatu nie trzeba za bardzo rekomendować. Jak wejdzie do wypożyczalni to wystarczy pożyczyć go na 1 dzień i to wystarczy żeby się w nim zakochać.
Myślę, że w większości wybiorą go ludzie lubiący i ceniący dynamikę w fotografii dla których zakup 1Dx na pełnej klatce a przez to konieczność kupowania obiektywów po 50tys. zł jest poza ich zasięgiem możliwości. W 7D II crop x 1,6 uprości ten finansowy problem a sam aparat jest w stanie zaoferować naprawdę dużo. Wybiorą go też pewnie ludzie którzy mają zacięcie do kilku dyscyplin fotograficznych na raz (jak ja), którym ciężko by było zabierać w góry 2 aparaty i parę obiektywów i taszczyć wszystko a woleli by się ograniczyć do 1 dobrego body i 3 obiektywów na 1 wyjście w trasę. Ludzie ceniący naprawdę dobry, mocny, szczelny, szybki i celny aparat, którzy chcą sięgać dalej złapać więcej… lubiących aktywność ruch i dynamikę… plastykę i potrafiących korzystać z przywileju „dłuższej ogniskowej”.
Mam nadzieję, że ten może i trochę przydługawy tekst ułatwi zainteresowanym rozwianie wątpliwości odn. 7D II a mniej zdecydowanym pomoże w rezygnacji i wyborze innego lepszego dla siebie i swoich wymagań aparatu… nie uczestniczę w forach więc mam nadzieję, że wybaczycie mi 1 dłuższy wpis raz na 5-7 lat 
Niestety nie ma idealnego aparatu i systemu a w każdym coś jest lepsze, bo coś innego jest z kolei gorsze. Tylko to nie aparat robi zdjęcia tylko fotograf, a dobry obiektyw i aparat jest tylko szansą dla kogoś kto ma wiedzę aby pójść dalej i osiągnąć więcej.
Zakończę podsumowaniem mojego kolegi po 1 godzinnej zabaw Canonem 7D mk II. Ludzie oglądają i oceniają zdjęcia, które wyszły. Ta większość zdjęć, która nie wychodzi ląduje po prostu w koszu. Ten aparat został stworzony do tego aby można było podziwiać i oceniać i te fotografie….

I nie szkoda Ci używać niezłego aparatu do JPGów prosto z puszki? :)

jakiś taki mało obiektywny i natchniony zakupem wydaje się ten tekst @mm1971 ;)

@jausmas Bardzo uprzejmie to ująłeś ;) , ale się zgadzam.

Opinia jest jak najbardziej subiektywna. Bo jaka by miała niby być ???

Jest wynikiem odczuć, testów i wniosków dot. użytkowania aparatu przez tylko jedną osobę i to będącą właścicielem tego aparatu.

Samo to przeczy idei obiektywizmu...

Żadna opinia użytkownika nie może być moim zdaniem uważana za obiektywną. Od tego są testy niezależnych ośrodków (ważne żeby nie były oficjalnie i nieoficjalnie zależne : ) o co obecnie ciężko, co widać jak się testy tych samych produktów potrafią rozjeżdżać w różne strony).

Aparat budzi naprawdę duże emocje i to nie tylko moje więc i ja nie specjalnie starałem się to ukrywać, bo po co. Opisałem część zalet i wad a resztę będę powoli sobie powoli odkrywał czego i innym życzę.

Jeżeli liczycie na obiektywizm wypowiedzi na forum odnośnie dowolnego sprzętu to proponuję powołać reprezentatywną grupę 1000 osób (użytkownicy różnych systemów C, N, S i P) zakupić im po aparacie i po tygodniu testów zebrać opinie. Wyznaczyć medianę i będzie.

Powodzenia życzę… i dokładam życzenia Wesołych Świąt… a co jak życzyć to życzyć : )

Widać, że Canon czuwa. Jakość zdjęć jaka jest każdy widzi, na poziomie najtańszych body od Nikona czy nawet Pentaxa, ale za to od razu pojawił się "kompletnie bezstronny" wpis na kilka stron A4, jaki to on jest słodki w użytkowaniu.
Największe (a może i jedyne) zalety tego aparatu to szybkostrzelność i wizjer. Chociaż z drugiej strony, kiedy kupowałem swoją pierwszą lustrzankę kilka lat temu myślałem, że wyświetlanie informacji na matówce (przy czym wszystkich, a nie jak u Canona - głównie ikonek) od dawna już jest standardem. Dziwi mnie, że w dobie ekranów ileś-tam-K w smartfonach nadal takim wyzwaniem jest wyświetlenie monochromatycznych zmieniających się cyferek, nie wspominając już o kolorze.

Mam trzy lustrzanki canona,niestety nie mam 7D mkII. Ze zdjęć przykładowych widać tak jak przypuszczałem matryca porównywalna do 70D i to mi wystarczy.Najważniejsze, nie jest poziom zaszumienia,ale ostrość wykonanego zdjęcia, w czym nowa siódemka wydaje się być bardzo dobra.Co z tego,że ktoś zrobi bezszumowe zdjęcie np.5DmkII ale AF nie nadąży za ptakiem i ostrość będzie na ogonie.Ja wolę trafić z ostrością w oko i mieć lekko zaszumioną fotę i w konsekfencji cieszyć się zabawą w fotografię!!!
I obcowaniem z przyrodą.

Witam wszystkich, to mój pierwszy post. Od samego wejścia na rynek 7d mark II przyglądam się wszystkim możliwym forom, na których są opisy i w szczególności zdjęcia z nowej 7-demki. Niestety, ja z wcześniejszą wersją - 7d - miałem problemy, wynikające z autofocusa, który przy sporcie (piłce nożnej) często jeździł jak chciał. Przy statycznych ujęciach przy czasie 1:4000 na One Shot/ f4, i potwierdzeniu ostrości, potrafił dać całkowicie nieostre zdjęcie (nigdzie nie było ostro...). No cóż, najprawdopodobniej taki egzemplarz... Teraz się zastanawiam nad 7d mark II albo 5d mark III (1dynki nie biorę pod uwagę) do piłki i czasem do sportów motorowych, ponieważ niedługo muszę któryś nabyć. Jedno wiem, że jak będę chciał kupić aparat, to biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenie, bardzo dokładnie przetestuję egzemplarz przed kupnem.... Jeśli chodzi o ISO, to dla mnie to co wychodzi z 7d mark II, jest całkowicie wystarczające po tym, co zobaczyłem na zdjęciach ze stron internetowych (nawet do 12800ISO). Zastanawiają mnie tylko dość liczne komentarze o "miękkości" zdjęć... Interesujące są opinie, że obrazek z 5d mark III przycięty do apsc dość wyraźnie odstaje w ostrości od tego, co dostajemy z nowej 7-ki. Szkoda, że nie jest łatwo u nas w kraju wypożyczyć model aparatu przed kupnem... Tak czy siak, jako wierny czytelnik, z niecierpliwością czekam na test na portalu optycznych. Pozdrawiam serdecznie.

kolega mm1971 napisał jak sprawa się ma w jego konkretnym przypadku

zamiast podziękować (taki żart - bo jakże to...) ewentualnie wyciągnąć wnioski to się nagle o zgrozo pojawiły.....teorie spiskowe jakoby ów użytkownik miał być pracownikiem, a może Tajnym Współpracownikiem znienawidzonej firmy Canon, która to na każdym kroku robi z ludzi idiotów

oczywiście jednocześnie nikt nie widzi (oczywiście nikt z nikona/sony) , że słynny już "test" na youtube, w którym to patologicznie zboczony w stronę owych systemów facet stwierdza, że nikon d3300 jest lepszy niż 7dmk2... a idąc dalej dxo również stwierdza, że taki np nikon d300 / czy inny sony a77 jest lepszy niż najnowsze baby canona...

to nic, że ów soniacz na 1600 nie mówiąc już o wyższym iso szumi jak stary trabant...co tam - ważne, że "spece" tak napisały...

to nic, że ów d3300 ma jednynie 12 bitowe rawy co przy głębszej obróbce wyjdzie mooocno i wyraźnie.. ale co tam

tak poza tym popatrzyłem sobie na testy tu na optycznych
podaję trzy linki

link

link

link

trzeba być stewie wonderem, żeby nie zauważyć, że canon 70d wypadł najlepiej...więc 7dmk2 mając porównywalną matrycę, może jedynie wypaść jeszcze lepiej

jeżeli natomiast takich oczywistości, ktoś nie chce dostrzec - to niech tego nie robi...różni muszą być na tym świecie

nie ma wątpliwości, że tak ogólnie jeśli idzie o wyciąganie z cieni oraz lepszą rodzielczość to nikon jest numerem jeden (jeśli idzie o rozdz to przestanie być wraz z nowym rokiem...)... ale ta ciągła idiotyczna nagonka na canona zrobiła się już poprostu żałosna

nie podoba się to nie kupujcie..nie czytajcie testów skoro to taki złom i problem z głowy- po co się umartwiać?, a mądrości spisujcie na karteluszkach - może ktoś wam wyda wspomnienia i wręczy kiedyś Nike

@mm1971
jedno co mi sie spodobało z Twojego opisu to prosta wymiana sprzętu między użytkownikami
bo ja jakoś tej jakości zdjęć z 7D II nie widzę a jeśli coś widzę to zupełny standard czyli gdzieś ten aparat należy ułożyć na dolnej półce z amatorskimi aparatami.
Osobiście używam tylko aparatów z pełną klatką i nigdy nie wrócę do APS-C

No cóż, żal duszę (żeby nie być dosłownym) ściska, kiedy czyta się te opinie znaffców. Canon jest tfu, Nikon rządzi. Fakt Nikon jest bardzo lubiany w krajach trzeciego świata - pasuje. Ja nie żałuję, że się z nim rozstałem.
Powoływanie się na DxOmark jest też takie sobie. W końcu kilku bardzo uznanych ekspertów i praktyków o światowej renomie stwierdziło, że ta firma to plama na mapie przemysłu fotograficznego. No ale to już odrębny temat.
Ja po wielokrotnych fatalnych doświadczeniach z serwisem Nikona powiedziałem dość. Przesiadłem się na Canona, i to pomimo kosztów, za które mógłbym kupić nie najmniejszy samochód. Po kilku latach mogę tylko powiedzieć - dzisiaj zrobiłbym ponownie to samo. Pracuję w sporcie. 7DMk2 kupiłem i uważam tą puszkę za bardzo udaną. AF chodzi jak w 1Dx (tak, mam podobnie jak 5DMk3) Jakość zdjęć? APS-C jest formatem którym nie robi się wszystkiego, ale często ma zalety w stosunku do pełnego formatu. @ncc23marek. Wytnij sobie taki sam kawalek klatki jaki pokrywa 7-ka z obrazka z pełnego formatu, i porównaj rozdzielczość, odwzorowanie szczegółów idt. Może przejżysz na oczy. Do tego jednak najprawdopodobniej nie dojdzie, bo weźmiesz sąsiada z dolnej półki z innym logo i nie zauważając gorszej jakości zdjęć będziesz twiedzić, że jest lepszy. No w końcu Nikon, więc jakże to.

No i mamy pierwszy niezależny test u Sąsiadów na Fotopolis:

link

A na uwagę zasługuje fragment podsumowania, z którego wynika, że wszystko w 7d2 jest super oprócz... "serca", które "nieco niedomaga".

Zobaczymy jak wypadnie test Optycznych.

szum szumem, mnie trochę niepokoi słaba ostrość zdjęć, przy tej liczbie megapikseli powinno to chyba wyglądać lepiej. Patrząc na zdjęcia mam wrażenie że aparat tak jakby nie trafia z ostrością, choć trafia tylko tak to trafienie po prostu wygląda.

Porównacie sobie te powyższe fotki z fotką z EOS-a 40D - ISO3200 (boisko, podobne oświetlenie/warunki)

link

wg mnie 40d wypada lepiej jesli chodzi o szczegóły a i szum jakby mniejszy ;)

link

RadOs41

jeżeli "spece" na fotopolis porównują w swoim żałosnym teście matryce apsc vs ff to świadczyć to może o dwóch rzeczach

1-są idiotami
2-są sprzedawczykami akurat obecnie na usługach nikona (ktoś posmaruje więcej to będą pracować dla nich) - co by się zgadzało ponieważ powołują się np na dxo co chyba jest dość oczywiste dla kogo ów szacowny portal pracuje....


"bardzo dobra jakość obrazu do czułości ISO 1600" - tak fotopolis napisał przy okazji testu n d3300...dalej ogólnie również chwalił jego wysokie iso

podczas gdy o 7d2 napisał, że zachowanie na wysokim iso jest w sumie mówiąc krótko - słabe

słabe tak....?

no to proszę samemu zobaczyć jakie słabe

link

rzeczywiście tragedia...jak można w żywe oczy wmawiać ludziom takie brednie - dla mnie pozostaje zagadką

na domiar tego wogóle nie widać jakości np owego osławionego braku filtru AA ... i mam tu na myśli również inne body jak d7100/d5300 etc

nawet sławne digitalrev stwierdziło, podczas porównania c70d vs nikon 7100, że ten pierwszy wypada ostrzej... autor - sam był dość mocno zdziwiony....choć akurat lubiany chinoloanglik do super rzetelnych testerów nie należy ;)

wadą natomiast canona z grubsza napewno jest słaba dynamika / plus rozdzielczość jednak gorsza niż u konkurencji... a szkoda...może kiedyś poprawią ;/

A tutaj mamy
kolejny test

Wszystko na tym świecie ma plusy i minusy, ale jeżeli tacy ludzie przechodzą na Canona, to mało mnie obchodzi co sądzi o tych produktach "nieżalezny" Kowalski z nekropolis, czy jak im tam

Nie bądź naiwny, poczytaj komentarze. Po pierwsze, 1DX to zupełnie inna półka - Canon od dawna celuje w zawodowców, rynek konsumencki olewając. Po drugie, producenci prześcigają się w szczodrości, by mieć w swoim obozie znane nazwiska. Pewnie nie tylko dostał od nich gratis kilka dobrych szkieł, ale jeszcze ma podpisaną odpowiednia umowę.

"Tacy ludzie" idą tam, gdzie mają lepszy deal. A opowiadać mogą różne rzeczy w zależności od sytuacji.

Pieniądze stoją zawsze za wszystkim. Tym nie mniej nikt mający do utraty pewną pozycję i nazwisko, nie przsiądzie się z Mercedesa na Dacie.
Obie firmy, tak Canon jak i Nikon produkują pierwszorzędny sprzęt, którym można wspaniale pracować. Mnie od Nikona wygnał katastrofalny serwis. Było parę problemów z naprawdę dobrą i drogą optyką - w czasie niby gwarancji. Kosztowało mnie to nie tyko furę kasy, ale i utratę bardzo dobrego kontraktu.
Z Canonem nie mam takich schodów. 1Dx to inna półka - bolało przy kupnie.Alecóż z tego, że inna półka.Nie powstrzymało mnie to teraz przed zakupem 7D Mk II, bo aparat ma niesamowity potencjał i jest dla mnie obok 1Dx moim równożędnym narzędziem pracy. Crop ma swoje zalety :).
Tak wiec teraz 5D Mk III idzie do tyłu jako backup i na inne okazje. Czasami trafi się ktoś, komu trudno odmówić serwisu z Wesela, jakkolwiek to nie moje rewiry. Czasami jedzie człek na urlop i robi parę landschaftów. A to dzielenie włosa na czworo. Tu więcej szumu, tam mniej koloru. No cóż, najsłabszy element w tym całym kramie to i tak od zarania fotografii - kolega użytkownik i to niezależnie od tego, czy amator czy zawodowiec.