Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Warsztaty fotograficzne Sony - Wiosna 2008

5 lutego 2008
Komentarze czytelników (15)
  1. hose
    hose 5 lutego 2008, 19:41

    Dużo nalepek, napisów, megapikseli, lamówek, znaczków. Ludzie widocznie to kochają i kupują. Spodziewam się że w niedługim czasie co trzecia lustrzanka na ulicy będzie miała logo "alfa". Sony po prostu umie sprzedawać tak samo jak telewizory, hi-fi i tp. Ja raczej jestem na etapie zaklejania wszystkiego co sie da i cieszę sie że w nikonie jest tego mniej, niech kolorowymi znaczkami świecą inni, ja sie cieszę..;)

  2. Arek
    Arek 5 lutego 2008, 20:00

    Takie same znaczki masz pewnie na matrycy i LCD swojego Nikona ;) A już na poważnie mówiąc, to gdy Sony będzie dobrze sprzedawać swoje lustrzanki zmobilizuje to innych producentów do większych wysiłków, a klienci skorzystają.

  3. hose
    hose 5 lutego 2008, 20:31

    Arku..przecież pisze że sie cieszę..;D
    (Do redakcji, na pierwszej stronie odnośniki "komentarze" macie pomylone...źle dosyłają)

  4. hose
    hose 5 lutego 2008, 20:32

    *odsyłają

  5. Bucefal00
    Bucefal00 5 lutego 2008, 20:35

    Któregoś dnia Sony kupi sobie Nikona razem z jego rynkiem tyle... Producent lustrzanek bez własnej technologii produkcji matryc nie ma szansy na dalsze istnienie w momencie gdy dostawca tego kluczowego elementu usamodzielni sie na rynku końcowego produktu. Być może będą łaskawi zachować brand Nikon jako starszą prestiżową markę (podobnie jak VW i Audi) ale dni samodzielności biznesowej Nikona są policzone.

  6. Arek
    Arek 5 lutego 2008, 20:46

    Komentarze pod newsem odsyłają do komentarzy pod newsem, a nie pod samym artykułem.

  7. MM
    MM 5 lutego 2008, 21:49

    Dzięki za dokłądny opis nowego 24-70/2.8 Sony. To może być bardzo dobry obiektyw, ale z tym wystawaniem przy 70mm to wielkie fuj. Dobrze wiem jak świetnie to działa gdy jest dokładnie odwrotnie.

    Co do sprzętu to jak dla mnie chwilowo Sony ma jedną prawdziwą lustrzankę. Czekamy na tę drugą a potem trzecią. Ja z wielką niecierpliwością. Im będzie lepsza tym lepsze będzie FF ze średniej półki w Canonie.

    Czekam też na fajne jasne i długie szkła Sony ze średniej półki. Może to spowoduje w końcu odnowienie oferty u profesjonalnych konkurentów.

  8. hose
    hose 5 lutego 2008, 22:15

    Bucefal00 Nikon twierdzi że jest producentem CMOS-ów do D300 i D3...masz inne informacje? Generalnie fajnie że rośnie konkurencja,zaowocuje to spadkiem cen prędzej czy później. Jednak nie znaczy to że mam z urzędu być zachwycony ofertą Sony. Jak na razie mi nie odpowiada, tylko tyle.

  9. Carlovb
    Carlovb 6 lutego 2008, 08:59

    W D3 jest CMOS Sony, a w D300 najprawdopodobniej też.Nikon nie ma swoich matryc.
    Jednak po jakości matrycy w D300 zastanawiam się czy to nie jest samsung.

  10. veenee
    veenee 6 lutego 2008, 09:45

    a skad te dane o matrycy D3?

  11. Bucefal00
    Bucefal00 6 lutego 2008, 10:01

    Hose może takie źródło: link

  12. michalapok
    michalapok 6 lutego 2008, 12:19

    Bucefal00 Twoim zdanie nikon kłamie że sam produkuje matryce do D3 bo jesienią powiedział że tak jest i w testach wypada lepiej niż dotychczasowe, co moim skromnym zdaniem oznacza że to jednak Nikon ją produkuje ale cóż jeśli Ty wiesz lepiej to widocznie tak jest:P

  13. rolech
    rolech 6 lutego 2008, 13:04

    michalapok - no wlasnie sprawa nie jest taka prosta bo Nikon twierdzi ze matryce w D3 i D300 sa jego KONKSTRUKCJI (zobacz relacje z konferencji nikona link )co nie jest jednoznaczne z tym ze je produkuje

  14. MC
    MC 6 lutego 2008, 13:21

    Michalapok, to moze powiesz GDZIE nikon produkuje te matryce? Moze tam, gdzie Saddam przechowywal swoja bron atomowa?

  15. Bucefal00
    Bucefal00 6 lutego 2008, 14:35

    OK, sprawa jest jasna. W produkcji półprzewodników linie produkcyjne są tak drogie, że praktycznie mało który producent półprzewodników ma ja na własność tylko dla siebie.
    Z reguły WYNAJMUJE się czas tzw. silicon foundry (fabryki krzemu) i produkuje swoje półprzewodniki wedle swojego projektu.
    Taki model biznesowy gdy projektujemy półprzewodniki a wykonuje je duży wyspecjalizowany wykonawca nazywa sie fabless (bez własnej fabryki krzemu).
    W tym przypadku Nikon jest producentem matryc fabless natomiast fizycznym wykonawcą jest Sony.

    Reasumując kluczowym aspektem jest projekt półprzewodnika.
    Projekt taki można urzeczywistnić w krzemie podobnie jak przenosimy program komputerowy z jednego komputera na inny.
    Teoretycznie więc rozważając nie ma problemu by przenieść produkcje z jednej do drugiej fabryki (np. z Sony do Samsunga). Niestety analogowe elementy półprzewodnikowe muszą być projektowane z uwzględnieniem
    specyfiki technologii produkcji a te różnią się istotnymi szczegółami pomiędzy poszczególnymi fabrykami.

    Tak czy owak przychodzi mi odszczekać poprzedniego posta odnośnie nieprzygotowani firmy Nikon do ofensywy Sony.
    Przy okazji mam nadzieje, że wyjaśniłem kwestie dotyczące produkcji matrycy w D300.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział