Pierdu, pierdu. Zaraz wypuszczą swoje i będą je promować jako jedyne właściwe.

stosuje ENEKOOP ( Ni-MH - niklowo-wodorkowy )
białe kupowane w paczkach po 4 szt ( HR-3UTGA )
Od 3 lat nie padł ani jeden, temperatura w lampie chyba jest OK ( nie parzy ;)

:) Sanyo ENELOOP

W komunikacie jest mowa o BATERIACH litowych (czytaj: nie ładowalnych) np. Energizer Ultimate Lithium AA Batteries. ENELOPY to ogniwa ładowalne, czyli powszechnie zwane akumulatorkami.
Baterie litowe nie sprawdzają się chyba we wszystkich lampach błyskowych. Nie sprawdziły się np. w gripie do K5, gdy jednocześnie jest podpięty odbiornik Pentax O-GPS1. Wprowadzało to anomalia, po których serwis zalecił używanie innych baterii.

Ciekawe jak z LiZn - są dużo wydajniejsze, ale grzeją się jeszcze bardziej no i napięcia dają wyższe...

Oczywiście chodziło o NiZn...

@espresso ... tak tak ale kto stosuje baterie do lamp kiedy na rynku jest dostęp do tanich akumulatorków ?

Te baterie maja kilka miłych zalet... bardzo dużą pojemność, mrozy im nie straszne i do tego lekkie jak piórko. Przy założeniu iż do gripa wchodzi 6 szt, to różnica jest odczuwalna.

Tylko maja SEM 1,8V zamiast 1,5V. Wybrana elektronika moze nie wytrzymac. Maja wieksza rezystancje wewn. od aku Ni-MH i dlatego sie grzeja pod obciazeniem.

Ja używam tylko baterii. Kupuję w Carrefurze za niewielkie pieniądze alkaliczne (ostatnio np. w promocji 16 szt za ok. 8zł). Stare wyrzucam, wkładam nowe. W podróży odpada mi w bagażu ładowarka.

Pomimo, że bardzo chwalę sobie te baterie, to niestety mnie się to raz zdarzyło. Lampa przestała błyskać, myślałem, że się wyczerpały, wyciągnąłem i mnie poparzyły w rękę. Ale nie wiem czy to wina baterii czy zbyt intensywnego błyskania. Po jakimś czasie znów wszystko dobrze pracowało.

Niedawno nawet na forum tutaj zastanawialem sie kto pierwszy splali aparat takimi link bateriami.

Widze ze sa juz pierwsze ofiary. Zastanawiam mnie tylko glupota producentow kto wpadl na pomysl produkowania baterii AA o takim napieciu?

Moglby byc choc krotsze lub grubsze. A sa identyczne wielkoscia.

zentaurus | 2014-12-20 09:46:3Ja używam tylko baterii. Kupuję w Carrefurze za niewielkie pieniądze alkaliczne (ostatnio np. w promocji 16 szt za ok. 8zł). Stare wyrzucam, wkładam nowe. W podróży odpada mi
Ladowarka



No bez przesady. Ladowarka jest mniejsza i lzejsza niz 4 bateryjki. Chodzi tez o planete.

Ale jak widac sa tacy ktorzy nie szczypia sie i kupuja litowe AA za cene wieksza niz naladowane enelopy.

***s***, a takie widziałeś? Produkują je od bardzo dawna: link

Typ obudowy baterii cylindrycznej rozmiaru "14500" (średnica 14mm, długość 50mm) od dawna jest wykorzystywany do różnych celów. W marketach się to nazywa bateryjką lub akumulatorkiem AA (R6 dla babć pamiętających wyroby Centra). Ale nie wmawiaj głupoty producentom. To kupujący są, jak trafnie napisałeś, ofiarami (losu). Trzeba czytać etykietę:

1. żeby nie pomylić plusa z minusem
2. żeby nie pomylić ogniwa pierwotnego z ładowalnym i nie pchać baterii alkalicznej do ładowarki

Te dwa punkty wszystkie gosposie powinny znać od lat 80-tych a czytania uczą w szkole podstawowej, do której uczęszczania obliguje polskie prawo.

Kto by czytal jakie napiecie ma "paluszek" AA czy R-6 skoro kazdy wie ze 1.2 akumulatorek i 1.5 "bateryjka"


Zaloze sie ze znikoma ilosc ludzi wiedziala ze sa tez akumulatorki AA 3.2 v lifepo czy 3.7 v litowojonowe no i podane wyzej 3,7v nieladowalne litowe z ktorymi spotkalem sie rzeczywiscie w jakims mierniku juz chyba w 1998 roku i potem bardzo dlugo zajelo mi znalezienie zastepczej baterii bo ze zwyklego palszka nie odpalil.

Tak czy siak trzeba zaczac uwazac co sie wklada do sprzetu bo "dziwadel" coraz wiecej. Ostatnio kupilem latarke i rzeczywiscie miala w zestawie baterie 14500 o identycznych wymiarach jak AA. 3.7 v

Trzeba sie przyzwyczaic ze paluszek zmieni chemie. Akumulatory niklowe maja juz 100 lat!