Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
2 maja
2015 10:05

Choć kończący się tydzień przyniósł nam jedynie nowy dalmierz od firmy Leica Camera AG, a także obiektywy Lomography, to w tym miesiącu powinno odbyć się jeszcze kilka ciekawych premier z branży fotograficznej. Wiemy o tym z najnowszych plotek, do których poznania serdecznie Was zachęcamy.

Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł.

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

Canon

Canon EOS 6D Mark II

Pojawiają się kolejne doniesienia na temat lustrzanki Canon EOS 6D Mark II. Tym razem w sieci znaleźć można domniemaną specyfikację nowego modelu. Oto ona:
  • matryca pełnoklatkowa o rozdzielczości 28 Mpix,
  • tryb zdjęć seryjnych do 6 kl/s,
  • zakres czułości ISO 100 – 102400 (rozszerzalne do 204800),
  • nowy system AF (inny niż w 5Ds),
  • wizjer optyczny o pokryciu 98% kadru,
  • pojedynczy slot na karty SD,
  • wbudowane WiFi z NFC,
  • wbudowany GPS,
  • rozszerzony tryb wideo.

Canon EOS-1D X Mark II

Podobno nowa wersja lustrzanki Canon EOS-1D X jest już poddawana testom. Według plotek aparat został wyposażony w matrycę o większej rozdzielczości, która ma cechować się znakomitym zakresem tonalnym. W urządzeniu zastosowano także nowy system AF z większą liczbą punktów, a także nowy wizjer optyczny z pewną innowacyjną technologią. Nowy model ma wyróżniać się także nowym systemem zasilania, który pozwolił zredukować wagę korpusu pomimo zastosowania w nim większego ekranu LCD. Nowy 1D X ma posiadać też kilka zmian poprawiających jego ergonomię, a premiery możemy oczekiwać jeszcze w tym roku.

Coś dla miłośników patentów

Od pewnego czasu mówi się, że kolejnym obiektywem, który powiększy ofertę firmy Canon będzie model EF 35 mm f/1.4L II. Doniesienia te potwierdza najnowszy wniosek patentowy złożony przez japońskiego producenta, bowiem znalazł się w nim opis konstrukcji o takich właśnie parametrach.

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

Premiery Canona EF 35 mm f/1.4L II możemy spodziewać na przełomie lata i jesieni tego roku.

Tilt-Shift do makrofotografii

Plotki głoszą, że Canon szykuje premierę nowego obiektywu Tilt-Shift. Ma to być konstrukcja wyróżniająca się dużą maksymalną skalą odwzorowania, dzięki czemu nada się idealnie do makrofotografii.

Fujifilm

Fujifilm X-T10

Już od wielu tygodni mówi się o nadchodzącym bezlusterkowcu Fujifilm z serii X-T. Nowym modelem ma być X-T10, a według najnowszych informacji jego premiera odbędzie się już 18 maja br. Choć będzie on bazować na znanym wszystkim X-T1, to nie znajdziemy w nim koła do wyboru ISO, a wizjer elektroniczny wielkością będzie przypominał ten zastosowany w X-E2. Na pocieszenie użytkownicy mają otrzymać wbudowaną lampę błyskową.

Firmware 4.0 dla X-T1

Serwis Fuji Rumors podaje, że 11 maja br. bezlusterkowiec Fujifilm X-T1 doczeka się kolejnej aktualizacji firmware. Oprogramowanie zostanie oznaczone numerem 4.0 i w znacznym stopniu ma poprawić szybkość działania AF.

Olympus

Olympus M.ZUIKO DIGITAL ED 300 mm f/4 PRO

Firma Olympus już ponad rok temu zapowiedziała wprowadzenie na rynek obiektywu M.ZUIKO DIGITAL ED 300 mm f/4 PRO. Choć wciąż dokładnie nie wiadomo kiedy produkt ten wejdzie do sprzedaży, to najnowsze doniesienia wskazują, iż nie będzie to w najbliższym czasie. Serwis 43rumors napisał bowiem, iż producent poinformował swoich dilerów, że wprowadzenie na rynek nowego modelu nieco się opóźni.

Panasonic

Panasonic Lumix G7

Dwa tygodnie temu pojawiły się pierwsze doniesienia na temat nadchodzącego bezlusterkowca firmy Panasonic. Tym razem dowiadujemy się, że premiera modelu Lumix G7 ma odbyć się w połowie maja, a aparat zostanie wyposażony w tę samą 16-megapikselową matrycę, która znalazła się w Lumiksie GX7.

Sony

Sony A7rII

Plotki głoszą, że w ciągu dwóch miesięcy ma odbyć się premiera bezlusterkowca Sony A7rII. Podobno aparat zostanie wyposażony w ten sam sensor o rozdzielczości 36 Mpix, który znalazł się w starszym modelu, jednak nowy produkt ma wyróżniać się lepszą jakością obrazów na wysokich czułościach oraz szybszą pracą. Dodatkowo w A7rII może zostać zaimplementowany nowy silnik tworzenia plików RAW, nad którym producent pracuje od pewnego czasu.

Sony A6100

Prawdopodobnie osoby wyczekujące następcy bezlusterkowca Sony NEX-7 będą zawiedzione. Wszystko za sprawą doniesień mówiących, że producent nie planuje premiery modelu A7000, a jedynie uraczy nas ulepszoną wersją A6000. Sony A6100 ma bazować na tej samej 24-megapikselowej matrycy, która znalazła się w jego poprzedniku i niestety wbrew wcześniejszym spekulacjom nie zostanie w nim zaimplementowany tryb wideo 4K.


Komentarze czytelników (138)
  1. 2 maja 2015, 10:29

    o co chodzi z tym Sony 55/1,8? przecież takie szkło już jest i jedyna wada jaką posiada jest jego cena.

  2. DX3585
    DX3585 2 maja 2015, 10:59

    Czyli nie mam żałować zakupu a6000, skoro lista sensownych zmian maleje co "nius".

  3. rolech
    rolech 2 maja 2015, 11:40

    JanS - myslalem ze to inne szkielko niz Zeiss 55 mm, ale teraz porownalem schematy i okazuje sie ze po prostu sony zlozylo ten wniosek krotko przed premiera szkla w 2013 roku i dopiero teraz dokument zostal opublikowany.

  4. nikifor
    nikifor 2 maja 2015, 12:02

    Hahaha 6d2 I pojedynczy slot SD :) zapytacie "po co komu dwa sloty?". Ja zapytam - po co komu 28Mpix, 51 pól AF, 6fps i taki duży wyświetlacz?

  5. nikifor
    nikifor 2 maja 2015, 12:04

    No ale pewnie slot jest drogi a Canon dba o niskie ceny sprzetu

  6. ciszy
    ciszy 2 maja 2015, 12:18

    Canon tak dba o naszą kieszeń tak jak ja dbam o trawnik kolesia kilka ulic dalej...koszty się tnie a cena ta sama. No wiesz zawsze parę Mpix więcej to powód do podwyższenia ceny . Co do pól af to akurat dobra sprawa aczkolwiek są osoby które używają tylko centralnego i też są zadowolone. Im większy i lepszy wyświetlacz tym łatwiej jest tobie stwierdzić czy fotka wyszła tak jak należy więc akurat jest to na +. Ale te pokrycie kadru 98%? ciężko było zrobić 100% ehh.
    A ja siedzę w domu i zakuwam pytania na obronę pracy magisterskiej... jeszcze tylko jakieś 120stron a4 ehhh

  7. 2 maja 2015, 13:00

    Nic na głównej o wpadce Canona?
    link

  8. baron13
    baron13 2 maja 2015, 13:10

    Mam kilka Canonów i jakoś na matrycach jest normalnie, kurz.

  9. tripper
    tripper 2 maja 2015, 13:10

    Najważniejszą cechą 6D Mk II będzie cena. A ta domniemana specyfikacja z plotki to trochę wygląda na listę życzeń.

    Nowinki od Sony specjalnie nie dziwią, już od dłuższego czasu jest jasne, że porzucili APS-C i liczy się tylko FE. Sony E podzielił los Canonowego EF-S i Nikonowego DX. Canoniarze czekali długie lata na 7D Mk II, a Nikoniarze następcy D300s nie doczekali się wcale.

    Olympus się nie popisuje z premierami szkieł. W sumie o opóźnieniu ciężko pisać, bo nigdy oficjalnie żadna data premiery nie padła. Tak czy inaczej, cała linia PRO powinna wystartować jakiś rok wcześniej niż to miało miejsce. Nie wiem, na co oni czekają.

  10. jausmas
    jausmas 2 maja 2015, 13:11

    @tomizary tragedia w Nepalu a Ty od rana o kiełbaskach i piwie...ech

  11. ciszy
    ciszy 2 maja 2015, 13:21

    Może zabrzmi to głupio ale jeżeli w związku z tragedią w jakimś rejonie świata cała reszta miała by postować nie pić i żyć w nostalgii t powiem tobie chyba nigdy już nikt by nie zjadł kiełbaski i nie wypił piwa. Przykro mi ale takie jest życie ktoś umiera ktoś żyje dalej...przykro mi że ktoś cierpi ale czy z tego powodu mam zamknąć się w domu i opłakiwać tragedie przez tydzień czy dwa?

  12. pinto
    pinto 2 maja 2015, 13:36

    @jausmas
    Jeśli na poważnie to pisałeś, to radzę się udać do specjalisty od głowy:)

  13. jausmas
    jausmas 2 maja 2015, 13:55

    @pinto z ironią, w kontekście jego poprzedniej wypowiedzi pod nepalskim newsem

  14. druid
    druid 2 maja 2015, 14:07

    Kiełbacha, piwo i jeszcze odrobina cebuli i bedzie już komplet ;)

  15. tadeusz69
    tadeusz69 2 maja 2015, 18:48

    Ciekawe cóż to za technologiczna innowacja jeśli chodzi o wizjer optyczny w 1Dx II ?

  16. DlaZabawy
    DlaZabawy 2 maja 2015, 18:56

    Stawiam na wizjer hybrydowy...

  17. lcf
    lcf 2 maja 2015, 19:07

    @tripper: Olek też powinien zacząć robić w końcu słoiki w okolicy F/1 - F/1.4. Voigtländery, Mitakony i SLR Magic może i są fajne, ale większość ludzi woli jednak obiektywy z AF.

  18. bogdanek
    bogdanek 2 maja 2015, 19:26

    @lcf,-muszę przyznać , że masz sporo racji z tym autofocusem , mam cztery manuale i fajnie się nimi kręci , ale wzrok mi siada i coś zaczynam myśleć o dobrych obiektywach które ustawiają za mnie ostrość.
    No , nie poradzi człowiek na ułomności swe i na łatwizńę idzie.:-)

  19. cygnus
    cygnus 2 maja 2015, 22:02

    Hi hi... wizjer optyczny z innowacyjną technologią.... Stawiam na kineskop z projekcją tylną. Tego nie było w lustrzankach.

  20. hlynur
    hlynur 3 maja 2015, 11:42

    DCS- zamieściłeś link ze zdjęciami matrycy Canona.
    To jakbym widział matrycę swojego aparatu po "profesjonalnym" przeglądzie i czyszczeniu w serwisie na Żytniej.
    Nasmarowali mechanizm podnoszenia lustra i migawki.....
    Chyba zalali mechanizmy olejem............
    Jedno jest pewne, na pewno nie zerdzewieje wnętrze aparatu.
    A zdążyłem nim wykonać aż/tylko 500 zdjęć od przeglądu.

  21. jajaja
    jajaja 3 maja 2015, 11:56

    Czemu robią wizjery o pokryciu 98% kadru? tak trudno zrobić 100%?

  22. jajaja
    jajaja 3 maja 2015, 12:03

    Z wlasnego doswiadczenia wiem jakie to potrafi byc wkurzajace w pewnych sytuacjach, gdzie jest ciasno ale chcesz zlapac pewne wazne elementy brzegowe jak np krzyz wierzy koscielnej u góry a jakis element wazny na dole. Kadrujesz wtedy na czucie, obcinasz w wizjerze krzyz powiedzmy o polowe zeby zlapac wiecej na dole i zastanawiasz sie czy wyjdzie na zdjeciu caly czy nie. Powiecie ze to sporadyczne sytuacje, moze i tak ale ja mialem takich kilkanascie gdzie klnalem na wizjer. I nie chcodzilo tylko o krzyze ;)
    Pół biedy z elementem niechcianym ktory sie pojawia na zdjeciu, ktorego nie widac w wizjerze bo to jeszcze mozna wykadrowac choc to tez zawsze jest jakas "dodatkowa robota".

  23. focjusz
    focjusz 3 maja 2015, 12:58

    Dlatego lepsze są wizjery elektroniczne tam nawet w najtańszych jest bez problemu 100%

  24. qbic
    qbic 3 maja 2015, 15:57

    Nie są. Po paru miesiącach używania A7s stwierdzam że nie wracam do wizjera optycznego.

  25. qbic
    qbic 3 maja 2015, 15:58

    miałem napisac są :-)

    brak edita jest tutaj dobijający

  26. pep
    pep 3 maja 2015, 18:27

    @jajaja

    Można to ominąć. Odpowiedz sobie tylko czy potrzebujesz pełnej rozdzielczośco zdjęcia? No właśnie. Robisz większy kadr i później przycinasz go do takiej postaci jaką tylko zechcesz.. Ja wolę taką metodę niż stracić praktycznie całe zdjęcie ze względu na obcięcia i złe kadrowanie.

  27. pep
    pep 3 maja 2015, 18:40

    Za szybko poszedł dodaj.

    Gorzej jak ze względu na ograniczenia obiektywu nie można zrobić większego kadru. Przez to uważam, że przyszłość wizjerów to wizjery elektroniczne szczególnie w sprzęcie amatorskim i półprofesjonalnym ponieważ przy coraz lepszej jakości w stosunku do tradycyjnych posiadają więcej zalet niż wad. Sam obecnie posiadając dwa aparaty z tradycyjnym wizjerem i elektronicznym używanie tradycyjnego traktuję jako mało wygodne i uciążliwe.

  28. druid
    druid 3 maja 2015, 19:05

    Spokojnie, naprawdę myślicie że w tych popełnianych gniotkach brak tego krzyża lub jego lekkie przycięcie zrobi komukolwiek różnicę ?? Ma to takie samo znaczenie jak to czy w 2 klasie liceum z historii była na półrocze trója czy piątka :D

  29. r2mdi
    r2mdi 3 maja 2015, 19:11

    pep:
    "Gorzej jak ze względu na ograniczenia obiektywu nie można zrobić większego kadru. "
    Weź szerszy obiektyw i po sprawie. Po co mieszać do tego wizjer?

  30. ikit
    ikit 3 maja 2015, 20:34

    Można podejrzewać że sony porzuca apsc kosztem FE... Ale jaka firma pieści apsc? Praktycznie same zoomy odświeżane co parę lat, stałki pod samo apsc zazwyczaj na palcach jednej ręki można policzyć. Wyjątkiem jest fuji które nie ma jak pieścić FF bo go nie ma:P
    No i premiery pełnoklatkowych obiektywów to również coś na apsc, w drugą stronę to nie działa. A wyszło tych szkieł tylko w ostatnim półroczu z 6 w tym 2 'oryginalne' zeissy i dodatkowo 2 adaptery... Mało kto obecnie tyle wypuszcza, nie ma co narzekać mimo że ze 2 z tych szkieł będą fajne pod apsc to jest wybór:)

  31. Desirer
    Desirer 3 maja 2015, 22:34

    @pep
    Potwierdzam. Gdy po codziennym obcowaniu z D5x00 Nikona dane mi było ujrzeć obraz w wizjerze elektronicznym z OLED, miałem wrażenie jakbym dotychczas używał sprzętu sprzed epoki Zenita. Co z tego, że czasami uda się wykadrować i odgadnąć ekspozycję od pierwszego podejścia a za drugim to już nawet fazowy fokus łaskawie trafi tam gdzie trzeba, skoro celowanie to mordęga.

  32. baron13
    baron13 3 maja 2015, 23:03

    Za dawnych czasów kadrowało się ze spadem na obcięcie. Staram się tak robić zawsze bo nigdy nie wiem co zobaczę po tym jak się zdjęcie odleży, albo czy nie stwierdzę, że jednak krzywo.

  33. tripper
    tripper 3 maja 2015, 23:14

    @ikit

    Jedyny poważny system APS-C to Fuji. Ale on wciąż jest we wczesnej fazie rozwoju, i to nie ta sama liga co Canon czy Nikon, jakby nie patrzeć.

    Jest jeszcze Pentax, ale po wypuszczeniu FF, jego użytkowników czeka pewnie ten sam los co użytkowników Sony E. Zresztą, nie pamiętam nawet, kiedy ostatnio Pentax puścił na rynek jakieś poważne szkło. Jakoś niewiele się tam dzieje chyba. Jak się mylę, to jaad75 na pewno mnie naprostuje :)

  34. jausmas
    jausmas 4 maja 2015, 00:01

    korpusy Olka są znacznie przyjaźniej oprogramowane niż Fuji. natomiast cenowo, jak i w temacie ciekawej szklarni oraz możliwości zapinania różności oraz bdb od strony oprogramowania puszek wygląda NX szajsunga

  35. cube
    cube 4 maja 2015, 00:59

    @qbic "Po paru miesiącach używania A7s stwierdzam że nie wracam do wizjera optycznego."

    Po paru miesiącach używania A7 stwierdziłem, że już lepiej używać tylnego ekranu w LV niż gapić się okiem w ten irytujący mikrotelewizorek, umieszczony tam gdzie normalnie jest porządny optyczny wizjer... :-)

  36. pinto
    pinto 4 maja 2015, 02:51

    Okazja!
    link

  37. lcf
    lcf 4 maja 2015, 08:00

    @cube: przecież ten "irytujący mikrotelewizorek" jest często większy, niż "porządny optyczny wizjer" w średniej klasy lustrzankach ;)
    link
    link

  38. Dżozef
    Dżozef 4 maja 2015, 08:11

    Po paru dniach patrzenia przez LV stwierdziłem że lepiej nadaje się do tego zwykły kompakcik.
    Żaden tam przetworzony obraz nie jest lepszy od patrzenia na żywo.

  39. szafir51
    szafir51 4 maja 2015, 08:33

    @druid
    "myślicie że w tych popełnianych gniotkach brak tego krzyża lub jego lekkie przycięcie zrobi komukolwiek różnicę?"
    ciężko odmówić Ci racji, ale z drugiej strony czy aby na pewno te nasze gniotki trzeba robić L-ką? Czy musi to być koniecznie lustrzanka z FF oszpejowana superjasnymi stałkami? W takim razie po co ten cały sprzęt dla "zaawansowanych amatorów"?

  40. pep
    pep 4 maja 2015, 08:37

    @r2mdi

    ""Gorzej jak ze względu na ograniczenia obiektywu nie można zrobić większego kadru. "
    Weź szerszy obiektyw i po sprawie. Po co mieszać do tego wizjer?"

    Tylko nie zawsze jest to możliwe. Np. chcesz zrobić zdjęcie w ciasnym pomieszczeniu a najszerszy obiektyw który posiadasz masz nastawiony już i tak na najkrótszą ogniskową.

  41. baron13
    baron13 4 maja 2015, 08:37

    Po stosunku do EVF poniekąd można wyszacować, ile osób na tym forum staje przed rozwiązaniem adania fotograficznego. Nie chodzi o to, że za kasę, ale o to, że wiemy, że coś trzeba sfotografować. Na przykład moment klapy, albo moment rąsi. Mój stosunek do wizjerów jest taki, ze po pierwsze to nie może przeszkadzać. Dobrze, jeśli ma jakieś cudowne funkcje, które czasami pomogą, ale po pierwsze, nie może mi robić kawałów takich, że np obraz staje się za jasny, albo za ciemny. W EVF jak się chce pstryknąć kota leżącego w plamie słońca, to widać kota w zależności od tego jak wielka jest plama. Zazwyczaj widać "coś": kot jest za jasny, otaczają go ciemności, bo EVF zabrakło dynamiki. EVF gaśnie albo rozbłyskuje, jak się obracamy od świateł do cieni.
    Tak, może pomóc w sytuacji, gdy chcemy ręcznie wyostrzyć na krótkim obiektywie, Wówczas lupa x10 to jest ta ekstra funkcja, która świetnie pomaga. O ile oczywiście mamy czas.
    Dowcip w tym, że lustrzanki mają LV i mają bardzo dobre wyświetlacze. Mają obie funkcjei EVF o OVF. Jeśli bezlusterkowiec jest postępem, to na tej samej zasadzie powinien powstać "bezłafajowiec". Moje poruszające poglądy biorą się z tego, że od czasu do czasu, zamiast głaskać swój sprzęt, potrafię wyjść tylko po to by zrobić jedno zdjęcie:
    link
    Ależ oczywiscie że do d..., bo moje. Aliści na skutek tego coś już wiem. To się da, tamto nie, to się nadaje tamto nie. No i jak se poniosę kilka kilometrów w plecaku tę całą klamociarnię, to jak mi coś nawali, to człeka trafia szlag i wszelkie ideologiczne sympatie ulatują w powietrze. Szczerze wierzyłem, że do wynalazków można się przyzwyczaić, ale jak się znalazłem na imprezie pomiędzy tzw zawodowcami to połowa to była stajnia Canona, z białymi lufami, jakaś jedna czwarta, miała Canony bez białych luf, jedna czwarta Nikony. Nikt się nie wygłupiał, oni MUSZĄ zrobić zdjęcia.

  42. zentaurus
    zentaurus 4 maja 2015, 08:52

    Dżosef@
    Obraz przez pryzmat nie jest obrazem na żywo, jest także odpowiednio "przetworzony" przez pryzmat lub układ luster a jego szczegółowość obrazu jest odpowiednio "uszlachetniona " przez matówkę. Jeszcze rozumiem komfort pracy na dużych i jasnych wizjerach w lustrzankach FF ale to co prezentują średniaki APS-c i entry level tp woła to po prostu o pomstę do nieba. Rozumiem że można jeszcze wybrzydzać na wizjer eletroniczny po przejściu z wysokiej klasy lustrzanki, można jeszcze przez pewien czas czuć dyskofort. Siła przyzwyczajenia jest jednak ogromna, ale przechodząc z małych, tunelikowych wizjerów APS-c na elektroniczne zyskujemy na wielkości, komforcie obsługi. Już teraz jakość wizjerów elektronicznych jest wysoka a pewnie niedługo znacznie ona zwrośnie .

  43. jajaja
    jajaja 4 maja 2015, 08:55

    hehe a jakie zdjecie nie jest dla Was "gniotkiem" ?
    Komuś mam robić zdjęcia jakimś D4 a sobie musze robić kompakcikiem czy komórką?
    Ja się wszystko staram robić jak najlepszym sprzetem jaki posiadam, czy to kot czy drzewo. A wy sobie róbcie czym chcecie mnie wasze zdjecie przeciez nie interesują. Są wasze.

  44. Beginner
    Beginner 4 maja 2015, 08:56

    @baron13
    Prawdopodobnie jeszcze się nie przebudziłem, ewentualnie nie wyspałem, bo nie kumam czego ma dowodzić zamieszczony przez Ciebie link do zdjęcia z kościołem. To nie jest krytyka, tylko po prostu pytam, bo chyba zgubiłem się w zawiłości wywodu.

  45. zentaurus
    zentaurus 4 maja 2015, 09:11

    baron13@
    Myślę że Twoje problemy z wizjerem są bardziej teoretyczne i urojone i nijak się mają do praktyki fotograficznej. Robiłem sporo lat zdjęcia klasycznymi lustrzankami (Minolta 505 xi, Sony A100, A700, A900) a teraz obecnie Sony A7 i moje zdjęcia nie zrobiły się lepsze ani gorsze. Jeżeli nawet w wizjerze A7 trawa będzie bardziej zielona a niebo mniej błękitne to i tak nie zmieni się przez to kompozycja mojego zdjęcia. Owszem, czasem wizjer ma za mało dynamiki i widać nieraz przepały ale to samo będzie widać na zdjęciu. Jest to dla mnie nawet zaleta bowiem łatwiej jest mi korygować błędy ekspozycji. W klasycznej lustrzance widać idealny obraz często różniący się od zamierzonego, zarejestrowanego na matrycy. Jest w A7 funkcja zwana zebrą która umożliwia od razu identyfikację ewentualnych przepaleń i jej szybką likwidację. Nie muszę bawić się w śledzenie histogramu i robić parę zdjęć tylko na bieżąco poprawiam ekspozycję bowiem jest ona od razu widoczna w elektronicznym wizjerze.

  46. szafir51
    szafir51 4 maja 2015, 09:15

    @baron13
    znowu mityczna "klapa" lub "rąsia" trwająca robiona w biegu (smużenie EVF), w ciemnym pomieszczeniu podczas przechodzenia pod oknem (dynamika EVF), trwająca milisekundę (blackout w EVF).
    kot na plamie słońca? Widać plamę, widać kota, widać histogram z przepałami na każdym z kanałów. Po zrobieniu zdjęcia, bez odrywania oka widać w EVF przez 1s podgląd z zaznaczeniem przepaleń/niedoświetleń. Wizjer służy mi do kadrowania - Tobie do czegoś innego? Przez wizjer oceniasz fotografowaną scenę, dynamikę, kolory? Gratulację, ja mając OVF nie miałem takich nadludzkich zdolności.
    Mi też czasami zdarza się wyjść po to, żeby robić zdjęcia i jakoś nie zauważyłem, żeby EVF mi w tym przeszkadzał.
    czasami nawet lubię sobie zrobić zdjęcie takim dekielkiem:
    link
    link
    bez noszenia kilogramów i frustracji z powodu nieudanego zdjęcia.
    Niestety, nie jest mi dane znajdować się na wspólnych rautach z zawodowcami wyposażonymi w białe lufy. Może wtedy część ich umiejętności spłynęłaby na mnie? Kto wie :)

  47. Desirer
    Desirer 4 maja 2015, 09:33

    Zastanawiam się, skoro lustrzanki tyle kosztują, dlaczego są tak pełne kompromisów? Mimo zaawansowanych procesorów, super matryc itp. itd. w LV ostrzą kilka razy wolniej od kompakta za 200 zł, w odróżnieniu od tegoż kompakta nie potrafią nadążyć z ciągłym AF i wydają przy tym czasami dźwięki, jak 126p z z pełnym obciążeniem pod górkę. Mało który obiektyw pozwala na prawdziwe makro. Aha, no i kwestia wizjera - w D5x00 jest jakieś 1,5 raza mniejszy od tego z idioten-kamery na kliszę za 30$ z końca ubiegłego wieku. Oczywiście, tam łatwiej, bo bezpośrednio, ale skoro kiedyś normalny podgląd miał ktoś, kogo ingerencja ograniczała się do naciśnięciu spustu, to dlaczego dziś takie parodie wizjerów montuje się w urządzeniach teoretycznie pozwalających na kompletna kontrolę nad parametrami obrazu i nierzadko kosztujących tyle co używany samochód (vide D5500). Komplikować budowę aparatu jakimś paradoksalnym, głośnym i wielkim a przy tym nieefektywnym układem tylko po to, by mógł się nazywać lustrzanką?

  48. Beginner
    Beginner 4 maja 2015, 09:49

    @zentaurus
    " Robiłem sporo lat zdjęcia klasycznymi lustrzankami (Minolta 505 xi, Sony A100, A700, A900) a teraz obecnie Sony A7 i moje zdjęcia nie zrobiły się lepsze ani gorsze
    Czyli po prostu zwyczajny zastój pomimo lat prób i doświadczeń.
    Przykro mi, współczuję.
    @szafir51. @baron13
    Jeżeli zostanie mi wybaczona subiektywna opinia na temat linków do zdjęć kościołów w ciemności, to ja głosuję za zdjęciem barona13, aczkolwiek przecudnej urody wzorki na dachu kościoła (szafir51) sprawiły, że długo się wahałem..

  49. qbic
    qbic 4 maja 2015, 10:10

    @baron13 : "Po stosunku do EVF poniekąd można wyszacować, ile osób na tym forum staje przed rozwiązaniem adania fotograficznego." dodałbym również żę można szacować ile z tych osób ma do czynienia z nowym sprzętem i używało go chociaż tydzień.

    Poprawna implementacja wizjera EVF daje praktycznie WYSWIG... jasnym szkłem zawsze trafisz bo w przeciwienstwie do matówki obszar ostrości wyglądać będzie identycznie jak na zdjęciu, w ciemnośći poprawnie wykadrujesz a nie będziesz robić zdjęć metodą prób i błędów... precyzyjne ostrzenie jest łatwiejsze niż było do tej pory, a pole krycia to 100%.

    I teraz pytanie, kto tutaj jest teoretykiem ?

  50. Beginner
    Beginner 4 maja 2015, 10:21

    @qbic
    Domyślam się nieśmiało, że w zamierzeniu było WYSIWYG (What-You-See-Is-What-You-Get).
    A czy nie lepiej byłoby zwyczajnie po polskiemu ?
    I łatwiej i prościej i błędów zapewne mniej, aczkolwiek przyznaję, że mniej światowo.

  51. Wacław Świntuch
    Wacław Świntuch 4 maja 2015, 10:26

    A ja przy szczególnie wymagających wyzwaniach radzę sobie z małym wizjerem trzymając aparat do góry nogami. Można wsadzić nos pod korpus i maksymalnie przybliżyć wizjer, więc obraz wydaje się większy. Kolejne zalety - lustrzanka wydaje się lżejsza, bo niżej jest środek ciężkości (ten cały układ optyczny waży całkiem sporo) i mniej podatna na krople deszczu (można sobie do dna przykleić/przykręcić daszek :)

  52. szafir51
    szafir51 4 maja 2015, 10:45

    @Beginner
    ja niestety nie wytłumaczę, bo też nie rozumiem. Miałem akurat nocne zdjęcie kościoła strzelone deklem to wrzuciłem :) Wzorek też mi się podoba, samo zdjęcie już niestety nie.

  53. jaad75
    jaad75 4 maja 2015, 10:56

    @tripper "Zresztą, nie pamiętam nawet, kiedy ostatnio Pentax puścił na rynek jakieś poważne szkło. Jakoś niewiele się tam dzieje chyba. Jak się mylę, to jaad75 na pewno mnie naprostuje :)"
    Jasne, że naprostuję, bo wyjątkowo mocno się mylisz :) Dzieje się bardzo dużo, a z poważnych szkiel wyszły w ostatnich miesiącach 150-450/4.5-5.6 i 70-200/2.8. Kolejne 2 zoomy 2.8 będą jeszcze w tym roku, do tego nowe UWA pod APS-C. Tak więc w tym roku mają w sumie wyjść 2 szkła APS-C i 4 FF (pomijając już, że wyjdą w sumie 3 korpusy, w tym jeden FF). Na kolejny rok planowane jest wypuszczenie nowych stałek, w tym odświeżonych pełnoklatkowych Limitedów.

    @zentaurus "Obraz przez pryzmat nie jest obrazem na żywo, jest także odpowiednio "przetworzony" przez pryzmat lub układ luster a jego szczegółowość obrazu jest odpowiednio "uszlachetniona " przez matówkę."
    Ale jest obrazem w czasie rzeczywistym i nie podlegającym ograniczeniom elektronicznego przetwarzania.

    "Jeszcze rozumiem komfort pracy na dużych i jasnych wizjerach w lustrzankach FF ale to co prezentują średniaki APS-c i entry level tp woła to po prostu o pomstę do nieba. Rozumiem że można jeszcze wybrzydzać na wizjer eletroniczny po przejściu z wysokiej klasy lustrzanki, można jeszcze przez pewien czas czuć dyskofort."
    Nie wszystkie wizjery w APS-C są takie same, to raz, a dwa, ja odczuwam wyraźnie różnicę w odbiorze obrazu - po prostu, przy EVF, nawet tych najlepszych (póki co), mam nieodparte wrażenie patrzenia w telewizor i to wrażenie mi zwyczajnie przeszkadza, kompletnie inaczej odbieram scenę i jej klimat. Czy zniknie po czasie? Nie wiem, być może - nigdy nie używałem EVF dłużej niż kilkadziesiąt minut, póki co jednak powrót do OVF, to dla mnie prawdziwa ulga. Naprawdę wolę używać bezlustra kadrując na dużym LCD (zwłaszcza ustawionym w osi i wychylonym w pozycję "kominka", niż robić to patrząc w EVF.

    "Owszem, czasem wizjer ma za mało dynamiki i widać nieraz przepały ale to samo będzie widać na zdjęciu. "
    Przerabialiśmy już to - nie to samo, bo dynamika wizjera, to w przybliżeniu dynamika puszkowego JPG - jeśli robisz w RAW, to trudno to porównywać.

    "Jest w A7 funkcja zwana zebrą która umożliwia od razu identyfikację ewentualnych przepaleń i jej szybką likwidację. Nie muszę bawić się w śledzenie histogramu i robić parę zdjęć tylko na bieżąco poprawiam ekspozycję bowiem jest ona od razu widoczna w elektronicznym wizjerze. "
    Gdyby te wszystkie pożyteczne informacje dotyczyły RAW, to wszystko byłoby ok, ale informacje dla puszkowych JPG-ów są dla mnie mało użyteczne.

  54. baron13
    baron13 4 maja 2015, 10:58

    @szafir51Dlaczego uparłem się zastosować lampę błyskową do podświetlenia Kościoła św Michała? Po pierwsze, tam nie ma oświetlenia :-) Po drugie, lampa błyskowa świeci światłem BIAŁYM. O tym czy jest różnica czy nie ma, przekonałem się, jak Ruscy kręcili film we wrocku i dla potrzeb filmu wyłączono całą iluminację Ostrowa, a oświetlono go światłem filmowym. Do dnia dzisiejszego z kumplem plujemy sobie w brody, że cyknęliśmy tylko kilka fotek, bo co to takiego inne światło? :-) Ja robiłem wtedy na negatywach szkoda mi było klatek... psiakrew. Potem się okazało, że niebo jest w kolorze nieba, cegły są ceglaste, trawa zielona. Bo mieliśmy białe światło. Na Twojej fotce latarnie gazowe świecą jak diodowe zimne z poświatą niebieską. Cegły są szarawe. Może i tak ma być, może i to jest dobrze ale ja bym chciał wydusić z gazowych latarni miodowy kolor. I to jest powód dla którego zajmuje się noszeniem klamociarni. Wybacz podejrzenie, ale ta fotka sugeruje, że nie widzisz, bądź nie przejmujesz się takimi szczegółami na zdjęciach jak kolorystyka.
    @qbic: elementarna wiedza sugeruje, że w EVF można zobaczyć jedną z bardzo wielu możliwych interpretacji rawa jaki ze zdjęcia otrzymasz. Co widać na zdjęciu Szafira. Aparat wybrał jakiś wb, prawdopodobnie użytkownik zmienił te ustawienia i otrzymaliśmy gazówki świecące niebieskawo. Nie wiem czy źle czy dobrze, ale możesz dostać wszystko w żółtym sosie sodówek, możesz to mniej lub bardziej wyostrzyć. W wizjerze chciałbym zobaczyć, co pstrykam.

  55. qbic
    qbic 4 maja 2015, 11:11

    Daje teoretyzujesz, kup sobie na chwile chociaż najtańszą A7 i podziel się wrażeniami po miesiącu.

  56. jaad75
    jaad75 4 maja 2015, 11:20

    @Wacław Świntuch "A ja przy szczególnie wymagających wyzwaniach radzę sobie z małym wizjerem trzymając aparat do góry nogami. Można wsadzić nos pod korpus i maksymalnie przybliżyć wizjer, więc obraz wydaje się większy."
    Nie lepiej użyć po prostu muszli powiększającej? :P

  57. szafir51
    szafir51 4 maja 2015, 11:30

    @baron13
    Wiem, jak świeci oświetlenie miejskie we Wrocławiu i jak trudno to korygować - obojętnie czy elektryczne na rynku, czy gazowe na Ostrowie. Można albo próbować i otrzymywać czasami bardzo dziwne rezultaty, albo zostawić jak jest (jak to wygląda w rzeczywistości). Noszenie kilogramów sprzętu nic tu nie da, światła i jego oddziaływania na otoczenie nie oszukasz. Nie jest tu potrzebna żadna wyrafinowana matryca z gigantycznym DR czy super-duper optyka. Nie wiem, co pokazuje Twoje zdjęcie poza dość karkołomną perspektywą i masą ciemnych plam - z pewnością nie zalety używania wizjera optycznego ani niemożność użycia EVF.

  58. jaad75
    jaad75 4 maja 2015, 11:35

    @Desirer "Zastanawiam się, skoro lustrzanki tyle kosztują, dlaczego są tak pełne kompromisów? Mimo zaawansowanych procesorów, super matryc itp. itd. w LV ostrzą kilka razy wolniej od kompakta za 200 zł"
    Wszystkie znane mi współczesne lustrzanki ostrzą w LV lepiej od przysłowiowego "kompakta za 200 zł". A biorąc pod uwagę o ile mają trudniejsze zadanie...

    "Mało który obiektyw pozwala na prawdziwe makro"
    Rozumiem, że prawdziwe makro, to to od 1.5cm przed przednią soczewką, jak "makro" w kompaktach?

    "no i kwestia wizjera - w D5x00 jest jakieś 1,5 raza mniejszy od tego z idioten-kamery na kliszę za 30$ z końca ubiegłego wieku. Oczywiście, tam łatwiej, bo bezpośrednio"
    Raczej nie "bezpośrednio", tylko przez zupełnie inny tor optyczny - w lustrzankach jest on przynajmniej w najważniejszej części tożsamym z tym, którego używa się do robienia zdjęć. Poza tym, chyba nie bardzo pamiętasz wizjery w "idioten kamerach" - większość lunetek w tanich aparatach to było dno.

    "dlaczego dziś takie parodie wizjerów montuje się w urządzeniach teoretycznie pozwalających na kompletna kontrolę nad parametrami obrazu i nierzadko kosztujących tyle co używany samochód (vide D5500). Komplikować budowę aparatu jakimś paradoksalnym, głośnym i wielkim a przy tym nieefektywnym układem tylko po to, by mógł się nazywać lustrzanką? "
    Nie wszystkie lustrzanki EL mają wizjery tak małe jak w D5500, ale i tam wizjer nie jest najgorszym z możliwych.

  59. baron13
    baron13 4 maja 2015, 11:45

    @qbic: Pisałem o tym wiele razy, ależ oczywiście próbowałem rozkoszy EVF. Raczą mnie tym wiele razy, na zasadzie "zrób zdjęcie, tobie lepiej wychodzi". Jestem bardzo sceptyczny co do swej mądrości i długo sądziłem że na ten telewizorek jest jakiś sposób. Wiele razy przyglądałem się, jak sobie radzą jego posiadacze. Nie radzą, zwyczajnie przestają robić zdjęcia jak jest coś źle z oświetleniem. Tak oglądałem wizjery w Sony. Moim zdaniem najsprawniejsze ma w tej chwili Fuji. Tak sprawne , że na ostatnim plenerze, jak wziąłem do ręki aparat, to nie wiedziałem czy to wizjer optyczny czy elektroniczny. Niestety, prosty test ściana-okno pozbawił mnie złudzeń.
    Nie mam nabożnego stosunku do konkretnych rozwiązań technicznych. Było by piknie, jakby Canon wsadził do aparatu wajchę przełączającą z pryzmatu na LV. To by się przydało, ostrzenie na 35 mm przy f/1,4 przynajmniej dla mnie jest lekką loterią. Myślę, że wiem dlaczego: matówka z soczewką Fresnela powoduje, że mogę widzieć obraz za albo przed. Elektroniczna lupa załatwia problem wyostrzenia. Niestety, nie załatwia kadrowania. Nawet jeśli ustawię sobie obszar wyostrzenia "gdzie trzeba" i powinienem mieć właściwy kadr widząc to miejsce, to dzieją się różne rzeczy, skręcam aparat, coś się w kadrze zmienia, trzeba wracać do pełnego kadru. Niestety, już przy obiektywie 85 mm zaczyna przeszkadzać efekt migotania. Jak dam lupę x10 to mam równoważnik 1360 mm (bo zwykle robię na apsc) i trzeba się mocno skupić by złapać ostrość. Źle na OVF, kiepsko na EVF. Przy Samyngu 500mm EVF jest zawracaniem d... Co zresztą wiele razy tu było dyskutowane. Owszem bodaj Michel (nie pamiętam pseudo, zgaduję) zrobił kilka ujęć na EVF, ale generalnie w sieci ich nie ma. Można się łapać prawą ręką za lewe ucho, ale na wizjerze optycznym po prostu dużo łatwiej. Konkluzja jest taka, że najlepiej było by mieć i to i tamto. Lustrzanki mają OVF i wyświetlacz który wystarcza by w tych nielicznych wypadkach podeprzeć się zaletami podglądu elektronicznego. Tyle w temacie.

  60. Desirer
    Desirer 4 maja 2015, 12:09

    @jaad75
    "Wszystkie znane mi współczesne lustrzanki ostrzą w LV lepiej od przysłowiowego "kompakta za 200 zł""
    No to widać niewiele ich znasz. Wymień chociaż kilka, który łapią ostrość w LV poniżej 0,3 sekundy, tak jak typowy współczesny kompakt.

    "Rozumiem, że prawdziwe makro, to to od 1.5cm przed przednią soczewką, jak "makro" w kompaktach?"
    Nie, prawdziwe makro mierzy się skalą odwzorowania, a nie odległością od soczewki. Nazywanie skali 1:4 czy 1:3 na wielu obiektywach "makrem" to kpina.

    "Poza tym, chyba nie bardzo pamiętasz wizjery w "idioten kamerach"
    - mam właśnie taki przed sobą, seria BF Canona. Okienko wizjera ma 20 mm przekątnej vs. 13 w D5100.

  61. jaad75
    jaad75 4 maja 2015, 12:18

    Desirer, kompakt za 200zł, ma niewiele do ostrzenia, bo ani szkło nie jest jasne, ani duże, ani GO płytka, a i tak całość procesu wykonania zdjęcia zajmuje podobnie dużo czasu choć głównie przez shutter lag.
    Prawdziwe makro mierzy się skalą odwzorowania w określonej odłegłości roboczej - który kompakt oferuje prawdziwe makro (1:1, 1:2) w sensownej odległości ostrzenia?
    Nie mówię, że wszystkie lunetki w "idioten-kamerach" były słabe - bardzo dużo (zaryzykuję, że jednak większość) było.

  62. cube
    cube 4 maja 2015, 12:54

    lcf "przecież ten "irytujący mikrotelewizorek" jest często większy, niż "porządny optyczny wizjer" w średniej klasy lustrzankach"

    i co z tego że minimalnie większy, skoro ma nieporównanie mniejszą rozdzielczosć, zakres i dynamikę tonalną, ogromne opóźnienie i czas reakcji na zmienne warunki oswietleniowe, ograniczoną częstotliwosć odswieżania i
    nieskończenie krótszy czas pracy? Co do rozmiaru, to wolałbys mieć w pokoju 50-calowe okno, czy 54-calowy TV wyswietlający to co jest za oknem???


    @zentaurus " przechodząc z małych, tunelikowych wizjerów APS-c na elektroniczne zyskujemy na wielkości, komforcie obsługi."

    oooo taaak. I pewnie dlatego jako typowy przykładowy EVF wszyscy podają XT1, albo OMD1, przecież te zabawki kosztują tyle co C6D lub ND610, a te już mają konkretne optyczne wizjery i konkretne możliwosci... :-)

  63. qbic
    qbic 4 maja 2015, 12:59

    Bo inne EVF to zabawkowy shit, tak samo jak shitowe wizjery są w lustrzankach z nazwy 4cyfrowych.

  64. cube
    cube 4 maja 2015, 12:59

    swoją drogą widząc ile jest entuzjastów rzekomego postępu, nie zdziwię się jak za parę lat co niektórzy dadzą się pozamykać gdzies pod ziemią w obozach pracy, i jeszcze będą sobie chwalić że jest dużo lepiej bo zawsze swieci słońce (z lampy) a za okno-TV jest piękna pogoda, spiewają ptaki a z klimatyzatora wije siweże powietrze, ba! nawet morska bryza lub las o poranku, i nie trzeba gotować a jedzenie z podajnika jest przepyszne... jeszcze parę lat postępu i wspomnicie moje słowa... ;-)

  65. szafir51
    szafir51 4 maja 2015, 13:22

    @cube
    niektórzy deweloperzy budują tak ciasno, że okna mieszkania wychodzą na okna sąsiada z naprzeciwka. Można sobie grabę podać. A ludzie to kupują, często za cenę kredytu na 30 lat :) Inni budują duże, nieotwieralne okna od nasłonecznionej strony, gdzie nie ma żadnych osłon naturalnych ani wentylacji mechanicznej lokalu.
    Ludzie w przytoczonych przez Ciebie obozach pracy będą pracować na pieniądze, za które kupią kolejny model TV albo aparatu oznaczony jedną cyferką więcej. Pytanie, czy będą mieli czas żeby z tego skorzystać i czy jest im to potrzebne.

  66. cube
    cube 4 maja 2015, 13:30

    @szafir51, spoko, na pewno marketingowcy wymyslą wirtualne aparaty do wirtualnej rzeczywistosci, będzie można robić zdjęcia w dowolnej scenerii, nawet na księżycu. A jakie kadry będą wychodziły! I to w zasadzie każdemu kto kupi odpowiednio wysoki model aparatu, z nieograniczonym fps i funkcją time-back... ;-)

  67. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 4 maja 2015, 13:40

    baron13, możesz wyjaśnić, dlaczego w każdym miejscu produkujesz te swoje wywody na temat wyższości OVF nad EVF?

  68. SEŃOR
    SEŃOR 4 maja 2015, 13:42

    @cube, do tej pory obawiałem się Twoich brutalnych często komentarzy, teraz zaczynam się bać Twoich wizji, masz jakieś konkretne dane z kół zbliżonych do realizatorów tychże?
    Co do niekończących się dyskusji na temat wyższości jednych wizjerów nad drugimi, może lepiej sobie dokupić drugi aparat i stosować we właściwych momentach ten z odpowiednim wizjerem? Ale to już trzeba umieć docenić zalety innego rozwiązania niż to które się wielbi - bo ma.
    Kolegów umieszczających swoje zdjęcia na tym forum ostrzegam, nie róbcie tego, to forum sprzętowe i zdjęcia są nieistotne, a z pewnością zostaną zjechane z powodów technicznych, (często słusznie).
    Idę sobie pofotografować skoro jeszcze mieszkam i pracuję na wierzchu ziemi;-)

  69. qbic
    qbic 4 maja 2015, 14:09

    @cube

    Wszyscy myślą że znają przyszłość a ekstrapolują dosyć płytko.

    Pod ziemią będzie drożej. Niech nikt się tutaj nie łudzi że w PL będzie cos takiego, ten kraj w najlepszym wypadku będzie skansenem i miejscem odwiedzin dla skośnookich władców którzy być może uratują swiąt przed zalewem religijnego szlamu ze średnią IQ 80.

    Co do obozów pracy, to nie będzie tak różowo - pracy nie będzie, nastąpi pełna automatyzacja (nowa rewolucja przemysłowa) i tutaj pojawią sie dwie drogi - "Basic Income" albo rozwarstwienie i ogromna bieda większości ludzi.



  70. baron13
    baron13 4 maja 2015, 15:16

    @Beginner: poniekąd muszę się uderzyć w pierś, rzeczywiście kocham plątać wywód, bo zdaje mi się to zabawne, a nie dopuszczam myśli by ktoś się zagubił. Co chciałem zilustrować? Mniej więcej to, że są tacy osobnicy, którzy WYMYŚLĄ sobie zdjęcie. Zaczyna się od tego, "jak to ma wyglądać" . Nie wiem, czy to co wymyśliłem ma jakiś sens, czy, tym bardziej, wartość w jakiejkolwiek sferze. Nie ważne, ale wymyśliłem sobie zdjęcie i robię coś na odwrót: dopasowuję sprzęt do zdjęcia. Przestaje mnie obchodzić która firma, ile waży, nowoczesne czy nie. Ma wyjść "coś takiego". Próbujemy tym, owym, w końcu dostaje się coś około. Tak się chyba bardzo dobrze wyzbyć miłości do konkretnych rozwiązań. Wiemy z doświadczenia, tak się udało a inaczej, w plecy. Jak doszedłem do tego, że chyba jednak bez noszenia sprzętu się nie obejdzie? Ano pstrykałem sobie budynki bardzo zabytkowe, rajcowały mnie nocne zdjęcia i jak wyżej opisałem, było z wynikami bardzo średnio do incydentu z Ruskimi filmowcami. Po tym incydencie próbowałem, czy aby nie da się coś wyrzeźbić z wb, z porą dnia, miałem teorię, że o szarej godzinie musi być dobrze, aż doszedłem, że ni ma letko. Ależ oczywiście, bardzo chętnie się dowiem, jak kto wie, jak zrobić podobne światło bez tachania kilogramów i narażania się na to, że pod...prowadzą lampy. Generalnie chodzi o to, że to jakiego sprzętu używam nie wynika z tego, czym fanboyem jestem, ale z tego, jakie sobie wymyślam zdjęcia.
    Nie dlatego nie chwalę EVF, że za nowoczesny i godzi w moje przyzwyczajenia tylko dlatego, że takie:
    link
    zdjęcia ciężko nim zrobić. Przeszkadza jak diabli. Owszem można z EVF zrobić coś podobnego, ale sprzętem za kasę x10 i o wiele cięższym. Z powodu doświadczenia mówię: serdecznie dziękuję. Jak widzicie, tu linki,, jestem z tych co chcą zrobić takie zdjęcia, nie inne i mam doświadczenie: potrzebne jest to, a nie tamto.

  71. cube
    cube 4 maja 2015, 15:34

    qbic, nie wiem jak Ty, ale ja obracałem się przez parę lat w srodowisku skosnookich, i powiem ci, że strzeż nas Panie od takiego "ratunku". Bo to własnie skosnoocy są najlepszymi specjalistami od obozów pracy.

    Jak ktos ma już furę pieniędzy (sumy od 9 cyfr wzwyż) to tak na prawdę nie potrzeba mu nowych dochodów, ani automatyzacji która zaleje swiat jeszcze większą masą taniego badziewia, tylko czystej wody i powietrza, kilka(dziesiąt) tysięcy młodych niewolników dbających o włosci i dostarczających najwyższej jakosci pokarmu, rozrywki, ładnych ręcznie wykonanych przedmiotów, ewentualnie częsci zamiennych jak siądzie serduszko czy wątroba. To rozwarstwienie o którym mówisz już dawno nastapiło. A teraz jego konsekwencją będzie eliminacja (95%?) tzw. zbędnych jednostek i zagonienie reszty do obozów... ale nie ma co się przejmować, nie będzie tak źle... patrz 2 wpisy powyżej. ;-)

    SEŃOR, te wizje nie moje, już dawno inni na to wpadli. Wystarczy poczytać trochę sci-fi, ewentualnie znanych filozofów, ;-)

  72. steem
    steem 4 maja 2015, 18:51

    A premier g7 już za chwilkę, ciekaw jestem co zaprezentują

  73. lcf
    lcf 4 maja 2015, 19:29

    @cube: w wizjerze E-M1 masz 2.36 MP, 60 fps (od firmware 2.0) i opóźnienie 16 milisekund - dla mnie już poziom całkiem przyzwoity, ta większa rozdzielczość i brak opóźnień w OVF nie robią mi już za bardzo różnicy. Za to możliwość wyświetlenia poziomicy, czy histogramu w EVF to są całkiem konkretne funkcje, które po prostu mi się przydają. Ale co kto lubi i potrzebuje, oczywiście.

  74. Zelber
    Zelber 4 maja 2015, 20:53

    @baron13
    Zdajesz sobie sprawę z tego, że od strony technicznej twoje zdjęcia są na żenująco niskim poziomie?

  75. WueN
    WueN 4 maja 2015, 21:38

    @baron
    Takie fotki można robić antykami pokroju fz8, tamten wizjer w zupełności wystarczy.

  76. jaad75
    jaad75 4 maja 2015, 22:24

    @lcf, miałem okazję zaznajomić się z wizjerem E-M1 (nie wiem z jakim firmware) - jak dla mnie wciąż telewizor... Nie jest to poziom, który by mnie zadowalał na tyle, bym nie odczuwał dyskomfortu przejścia z optycznego, choć być może, że przy dłuższym obcowaniu nie zwracałbym na to uwagi aż tak mocno.

  77. cube
    cube 5 maja 2015, 01:20

    lcf, tja to chyba maksymalne osiągi w warunkach idealnych, a wystarczy że czas naswietlania zbliża się do 1/60s i wizjer nie wydoła tych 60fps, opóźnienie też wzrosnie, nie mówiąc o takich przyziemnych aspektach jak szum czy błędny balans bieli w wizjerze, które może nie mają bezposrednio wpływu na efektywnosć kadrowania, ale są po prostu nieprzyjemne dla oka i irytujące. Ale rozumiem, jak ktoś nie za bardzo radzi sobie z ustawianiem korekty ekspozycji do wskazań światłomierza ze względu na to co znajduje się w kadrze to rzeczywiście, histogram może wydawać się przydatny. Niestety czy tego chcesz czy nie wszelkie ruchome i migające giberesy na wyswietlaczu mają zgubny wpływ na kadrowanie. Człowiek ma bardzo wybiórczą uwagę i nie da się skupić wzroku na dwóch rzeczach na raz. Jest to naukowo udowodnione. link

  78. zentaurus
    zentaurus 5 maja 2015, 06:17

    Begginer@
    Trudno mi uwierzyć że przeczytałeś mój tekst na forum bez zrozumienia. Nie chce mi nawet komentować Twojej "błyskotliwej" uwagi.

  79. jajaja
    jajaja 5 maja 2015, 07:56

    Baron13 Twój problem z nocnymi zdjęciami polega na tym ze łazisz z tą sigmą 1.8 i coś tam pstrykasz z ręki na iso 1600 czy 3200 a w ten sposób nigdy nie zrobisz ciekawego i dobrze naświetlonego nocnego zdjęcia architektury. Na takie zdjęcia dobrze też jest wstać o 3, 4 rano albo godzine dwie po zachodzie slonca kiedy to latarnie jeszcze swieca a na niebie widac juz lub jeszcze cos wiecej niz tylko czerń. No i statyw to podstawa.
    A po co ci do tego jakieś lampy?!

  80. jajaja
    jajaja 5 maja 2015, 07:58

    zamiast lamp najlepiej jest wybrać się na nocne zdjęcia podczas pełni księzyca

  81. lcf
    lcf 5 maja 2015, 08:10

    @cube: to jak rozumiem w aucie zdemontowałeś prędkościomierz, bo ma zgubny wpływ na zdolność skupienia uwagi na tym, co się dzieje na drodze? ;) A piloci myśliwców powinni pewnie też przestać używać HUDa, bo przez nie mogą się skupić na tym, co się dzieje w powietrzu? Wybacz, ale ten argument do mnie nie trafia. Owszem, mamy dosyć wybiorczą uwagę, ale większość ludzi potrafi wybrać, na czym ją chcą skupić - szczególnie jeśli te dodatkowe informacje są podawane w rozsądny sposób. Co do histogramu, to jest to opcja, nie mam włączonego na stałe. Poziomice za to tak - nie rozpraszają mnie, a pomagają dokładnie trzymać pion (jeśli akurat prosty kadr chcę zrobić, a zazwyczaj tak jest).

    Co informacji o źle ustawionym balansie bieli od razu w wizjerze, to dla mnie akurat zaleta - masz możliwość zrobienia korekty przed zrobieniem zdjęcia, zamiast po. Na co dzień co prawda strzelam w RAWach, ale jeśli ktoś głównie w JPEGach robi i chce mieć od razu zdjęcia do użycia, to pewnie doceni możliwość oglądania w wizjerze obrazu dokładnie takiego, jaki pojawi się na zdjęciu.

  82. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 5 maja 2015, 08:25

    jajaja, zapomniałes o tym, ze baron trzynasty nie jest fotografem, a laborantem, który - jak mu się wydaje - sprawdza techniczne możliwości sprzętu w skrajnych warunkach i próbuje przesuwać granice ;)

    Przy okazji drogi baronie trzynasty - nie pisze tego złośliwie - spróbuj wywołać swoje rawy w jakimś dobrym programie - DxO, Capture One, czy Lightroomie. Tam na prawde są duże możliwości manewrowania kolorami, co na pewno pomoże rozwiązać problemy z WB.

  83. szafir51
    szafir51 5 maja 2015, 09:02

    Byłem w niedzielę na spacerze pośród górskich skałek. Idąc wąwozem pomiędzy wysokimi na kilkadziesiąt metrów skalnymi ścianami na dole panował półmrok a ponad skałami mocne słońce w zenicie. Sceny bardzo kontrastowe. Niestety, miałem przy sobie aparat z telewizorkiem :(
    Gdybym był profesjonalnym fotografem to widząc, że z oświetleniem jest coś nie tak przestałbym robić zdjęcia. To oczywiste :)
    Ale że fotografem nie jestem, wycelowałem aparat w niebo i zobaczyłem białą plamę. Skorygowałem ekspozycję aż ujrzałem (w wizjerze!) detale chmur, odjąłem jeszcze 1/3EV tak dla pewności i zrobiłem zdjęcie. Potem z rawa wyciągnąłem cienie i wbrew temu co piszą tutaj znacznie bardziej doświadczeni koledzy okazało się, że zdjęcie jednak dało się zrobić. I to nawet bez wyświetlonego histogramu (ale za to z włączoną poziomicą - nie spodziewałem się, że jest będzie mi tak często przydatna)
    link
    Ba! Nawet takie zdjęcie dało się zrobić.
    link
    Dekielkiem.
    Nie miałem okazji używać dużych i jasnych wizjerów optycznych z topowych lustrzanek. Miałem za na (wątpliwą) przyjemność używania tych małych i ciemnych z podstawowych luster. Wąski tunelik, przy ciemnym obiektywie i niewielkiej ilości światła trzeba było się domyślać co tam naprawdę widać. Ostrzenie manualnym obiektywem było możliwe, ale efekty były dość przypadkowe. Oczywiście można było włączyć live view i powiększenie na LCD, ale przy obiektywie 300mm podłączonym do aparaty z matrycą APS-C kadrowanie w ten sposób to nieporozumienie.
    Przesiadka na Panasonica G3 i jego gigantyczny! :) wyświetlacz o rozdzielczości 1.44MP ze 100% pokryciem kadru to była ogromna zmiana na plus.
    Tak z ciekawości, jaką lustrzankę musiałbym teraz kupić, żeby mieć podobnej wielkości jasny wizjer optyczny? Coś z entry level, czy bardziej półka semi-pro?

  84. jaad75
    jaad75 5 maja 2015, 11:31

    @szafir51 "Tak z ciekawości, jaką lustrzankę musiałbym teraz kupić, żeby mieć podobnej wielkości jasny wizjer optyczny? Coś z entry level, czy bardziej półka semi-pro?"
    Wizjer G3, to efektywnie 0.7x (wg Imaging Resource), wystarczy kupić najtańszego w miarę nowego Pentaksa EL, żeby mieć 100% krycia i 0.63x, do tego muszla 1.2x za grosze i już masz 0.75x, czyli większy przy nieco obniżonym punkcie ocznym. Oczywiście czysto teoretycznie, bo nie wiem, czy dane IR są prawdziwe. :)

  85. cube
    cube 5 maja 2015, 11:35

    szafir, pierwsze wygląda na przypadkowe, drugie fajne ale za dużo góry na moje oko... tylko co chcesz nam tym udowodnić? Na takie pstryki to i ja kupiłem sobie bezlusterkowiec: link link link

    lcf, nie wiem jaki masz samochód, ale ja nie widziałem jeszcze takiego który ma prędkosciomierz na przedniej szybie. Samolot to co innego, pilot nie musi przecież patrzeć na przeszkody za oknem tylko nawiguje w 100% na podstawie wskazań przyrządów.
    Balans bieli prawie zawsze i tak trzeba poprawić z rawa, błędne kolory w wizjerze to nieporozumienie. Nawet jak sobie wyregulujesz to potem i tak trzeba będzie je zazwyczaj poprawić.
    Poziom trzeba po prostu trzymać, zazwyczaj linie trójpodziału wystarczają do tego z nawiązką, ale i najzwyklejszy wizjer z 9-ma polami AF daje radę. Podpowiedź - pola AF rozłożone są wzdłuż prostej linii.

  86. Betelgeuse
    Betelgeuse 5 maja 2015, 11:46

    Wydaje mi się, że BaronXIII dostał kiedyś od kogoś postronnego aparat z EVF z epoki kamienia łupanego, żeby pstryknąć fotkę i na tej podstawie ma wyrobioną do końca życia opinie. Baronie! Głowę przewietrz, jeszcze nie jesteś za stary na zmiany. Idź do sklepu, poproś o podpięcie czegoś do A7 albo Fuji czy co tam teraz jeszcze dobrego jest i wtedy oceniaj. Ja tam problemów nie mam mimo przesiadki z 5D i D800.
    O wiele łatwiej mi się ostrzy w dziwacznych i 'zatłoczonych' miejscach kadru, gdzie AF można sobie na dzień dobry odpuścić, nie wspominając już o efektach focus shift i celności AF w ogóle.
    O co chodzi z tym zdjęciem samyangiem 500mm? W jakim sensie byłoby ciżko z EVF? Ja ostrzyłem ręcznie teleskop (1800mm + barlowx2) prowadząc samolot przy dodatkowym powiększeniu na EVF, więc jak czytam te smuty o "zawracaniu d" to się zastanawiam - może jestem jakiś genialny i wyjątkowy, że mi jakoś wychodzi?
    Tak z ciekwawości obejrzałem sobie Twoje galerie :) Bardzo ładne pstryki, zwłaszacza wron i gołębi ;) Uwaga ogólna - warto zwracać zcasem uwagę na to że robiąc zdjęcia jakichś drobnych obiektów w b. jasnym otoczeniu aparat pewnie ustawi ekspozycje "na niebo" i reszta wyjdzie mocno niedoświetlona. W OVF pewnie bardzo ładnie się to prezentowało i właśnie wtedy tak odruchowo (pamięc mięsnowa, rąsia klapa, wiesz) Ci się wcisnłęło :)

  87. szafir51
    szafir51 5 maja 2015, 11:56

    @jaad75
    do G3 chyba tez można dokupić jakiś powiększalnik.

    @cube
    nic nie udowadniam. Może tyle, że da się robić zdjęcia i bezlusterkowcem, i korzystając z EVF. Nie trzeba odkładać aparatu na bok tylko dlatego, że gdzieś świeci słońce a gdzieś jest cień. A widoczne w wizjerze elektronicznym efekty korekty ekspozycji też się czasami przydają.
    Co do linii to nie zawsze jest w kadrze coś, do czego można te linie odnieść. Ja korzystam z poziomicy głównie przy zdjęciach, które robię fiszem i potem prostuje.

  88. Zelber
    Zelber 5 maja 2015, 12:18

    @szafir51
    Wiesz jak dziala punktowy pomiar światła i kiedy się przydaje?
    Obawiam się, że nie.

  89. jaad75
    jaad75 5 maja 2015, 12:19

    szafir51, zapewne można, choć widzę tam jakiś czujnik, więc może to nie być takie proste. Nie wiem też, czy punkt oczny jest na tyle wysoki, by dało się tego w miarę komfortowo używać.

  90. szafir51
    szafir51 5 maja 2015, 12:23

    @Zelber
    To, że go w opisanym wyżej przypadku nie użyłem znaczy dla Ciebie, że w ogóle nie wiem co to jest i kiedy się przydaje? Jak na to wpadłeś?

  91. baron13
    baron13 5 maja 2015, 12:52

    @jajaja: Powiem dlaczego nie :-) Oczywiście porada by robić nocne zdjęcia o szarej godzinie jest mi znana pewnie od jakiś 35 lat :-) Niestety, w tej zabawie chodzi o świadome użycie mieszanego światła o różnych widmach. Jak nie ma słońca na niebie, to widmo natychmiast idzie w kierunku mocnego podbicia niebieskiego. Z powodu mechanizmu rozpraszania światła w atmosferze.
    Pomysł fotografowania przy świetle księżyca można by sprawdzić, gdyby dało się wyłączyć oświetlenie sodowe :-)
    @jakubkrawiec.pl: obawiam się, że nie za bardzo wiesz, co robią algorytmy zmiany wb i co w związku z tym się da. Jak wyżej: chodzi o efekt mieszanego światła z różnych źródeł.
    @Zelber : W kwestii oceny technicznej jakości, to się staram :-) Niestety, ciężko mi w sieci znaleźć lepsze zdjęcia robione lustrzanymi Samyangami. Nie wątpię że ujmiesz w swe dłonie sprzęt i pokażesz coś dużo lepszego, niż to :
    link
    :-)

  92. Zelber
    Zelber 5 maja 2015, 12:53

    Rozpisujesz się na cały monitor o zdjęciu(położonym technicznie(szumo-banding w cieniach), które ktoś mający pojęcie o działaniu punktowego pomiaru zrobi w 2-3 sekundy, nie ważne czy w EVF czy OVF.

  93. szafir51
    szafir51 5 maja 2015, 13:15

    @Zelber
    Zrobienie tego zdjęcia zajęło mi właśnie jakieś w 2-3 sekundy. Szybciej niż przełączenie na pomiar punktowy i zrobienie zdjęcia. Cienie były rozjaśnione o jakieś 3-4EV i nie powiem, żeby mi jakoś specjalnie szum przeszkadzał przy oglądaniu na monitorze. Dalej nie wiem skąd wziąłeś pomysł, że nie wiem co to pomiar punktowy i do czego się go wykorzystuje.

  94. jaad75
    jaad75 5 maja 2015, 13:28

    szafir51, ale akurat fakt faktem szum jest spory i widać trochę bandingu. To nie są warunki na tę matrycę.

  95. Canonex
    Canonex 5 maja 2015, 15:41

    EVF spokojnie można się zmieścić w 2-3 sekundach przy kontrastowych scenach, ale z optycznym, gdzie wszystko trzeba robić na przysłowiowego czuja - w życiu. Na ogół procedura wygląda tak: robisz zdjęcie, szukasz cienia, by zobaczyć efekt na ekranie, wracasz na pierwotną pozycję, kolejne zdjęcie- i tak do skutku. EVF ma udogodnienia (np. histogram, symulacja korekty ekspozycji) dzięki którym wszystko widać jak na dłoni, w dodatku gotowe zdjęcie widać od razu w tym samym wizjerze, więc można dostosować parametry błyskawicznie - nawet w ostrym słoncu.
    No a powiększalnik w przypadku amatorskich luster to najbardziej bezsensowny gadżet - dodatkowo zmniejsza i tak ułomne w tym segmencie, 80-90% pokrycie kadru, no i znikają wskaźniki.

  96. jaad75
    jaad75 5 maja 2015, 16:03

    @Canonex "ale z optycznym, gdzie wszystko trzeba robić na przysłowiowego czuja - w życiu. Na ogół procedura wygląda tak: robisz zdjęcie, szukasz cienia, by zobaczyć efekt na ekranie, wracasz na pierwotną pozycję, kolejne zdjęcie- i tak do skutku"
    To chyba wtedy, jak nie masz pojęcia o robieniu zdjęć. Procedura wygląda tak, że wskazujesz spotem najjaśniejsze światła, w których potrzebujesz szczegóły, automatycznie, bądź ręcznie wprowadzasz korektę dla nich, np. +4EV i całość sceny masz prawidłowo zarejestrowaną. Ustalenie ekspozycji zajmuje może kilka sekund jeśli masz wszystko w manualu i jesteś daleko od właściwych ustawień, do ułamka sekundy, jeśli jesteś w półautomacie i masz już ustaloną korektę na spocie.

    " EVF ma udogodnienia (np. histogram, symulacja korekty ekspozycji) dzięki którym wszystko widać jak na dłoni, w dodatku gotowe zdjęcie widać od razu w tym samym wizjerze, więc można dostosować parametry błyskawicznie - nawet w ostrym słoncu. "
    Widac ekspozycję dla JPG, która może być dość odległa od prawidłowej, by zarejestrować pełne dane w RAW.

    "No a powiększalnik w przypadku amatorskich luster to najbardziej bezsensowny gadżet - dodatkowo zmniejsza i tak ułomne w tym segmencie, 80-90% pokrycie kadru, no i znikają wskaźniki."
    Są lustra EL ze 100% pokryciem kadru, w których normalnie wszystko widać również z muszlą 1.2x.

  97. cube
    cube 5 maja 2015, 16:38

    Canonex "Na ogół procedura wygląda tak: robisz zdjęcie, szukasz cienia, by zobaczyć efekt na ekranie, wracasz na pierwotną pozycję, kolejne zdjęcie- i tak do skutku. "


    a co to było kiedys, kiedy aparaty nie miały podglądu? Ludzie zdjęcia robili... ale jak? tajemnica to wielka. ;-)

  98. baron13
    baron13 5 maja 2015, 17:35

    @Zelber: Powiem tak chyba troszki przesadzasz, czepiając się szumu w kontekście pomiaru światła. Obawiam się, że rację ma jaad75, tu kontrast może dochodzić do kilkunastu EV i zwyczajnie cokolwiek by nie robić, źle będzie. Po drugie, obawiam się, że można by tę fotkę jak jest wydrukować na wystawę, albo ciuta pomniejszyć i szumu nie będzie widać. Na crt, to musiałem ściągnąć plik powiększyć i chwilę popatrzeć. Błąd polega na tym, że autor nie powinien wyciągać na siłę cieni. Albo już zdecydować się na hdr, albo na pokazanie ślizgającego się światła po kamieniach. Sam się z tego czegoś nauczyłem. Oczywiście, że trzeba sprawdzić jaki będzie kontrast. Punktowy, czy niepunktowy, skierować obiektyw w różne strony.
    Natomiast w pierwszym zdjęciu zwyczajnie nie ma kadru. W drugim pewnie przyciął bym inaczej, troszki mi się wali ale to po mojemu. W każdym razie Debanding, dechroma, podniesienie poziomu czerni i w GIMP-ie właściwie jest git.

  99. baron13
    baron13 5 maja 2015, 17:41

    @cube: jak człowiek miał w aparacie Velvię za 38 pln to w oczach chodził światłowmierz +/- 0,3 EV. Patrzyłeś na niebo i mówiłeś, dziś nic z focenia nie będzie. Sam się zastanawiam jak ja robiłem zdjęcia z MTO 1000 Zenitem z selenowym światłomierzem za słońcem w kadrze. Ale robiłem i mam kawałek slajdu orwo gdzie widać że cała seria była trafiona. Pewnie na tabelkę z pudełka.

  100. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 5 maja 2015, 20:50

    baron13, wracając do koloru zdjęć nocnych - ja doskonale wiem, jak algorytmy wpływają na WB, ale dobre programy pozwalają na znacznie więcej niż panowanie nad barwą jedynie na podstawie korekty WB - link Warto spróbować.

    Z czystej ciekawości - mógłbyś zademonstrować jaki efekt dało "oświetlenie filmowe" na Ostrowie Tumskim przy wyłączonej standardowej iluminacji zabytków?

  101. baron13
    baron13 5 maja 2015, 23:16

    @jakubkrawiec.pl: Nie wiem czy dobrze zalinkowałeś, tam jest jakaś grafika komputerowa. Niestety, mam kłopot ze znalezieniem tego zdjęcia z Ostrowa, co nie znaczy że nie znajdę. Ale powiem tyle: nie zobaczysz nic więcej niż na tym z lampą błyskową. Tylko tyle i aż tyle. Żaden program nie odtworzy na zdjęciu czegoś, czego tam nie ma. Sodówka ma wąskie widmo, praktycznie zero już zielonego i zero czerwonego. Korekta jest niemożliwa.

  102. ***s***
    ***s*** 6 maja 2015, 10:24

    cube | 2015-05-04 00:59:50.....że już lepiej używać tylnego ekranu w LV niż gapić się okiem w ten irytujący mikrotelewizorek, umieszczony tam gdzie normalnie jest porządny optyczny wizjer... :-)


    NORMALNIE ???? Porzadny wizjer optyczny jest w jakims 0.1% lustrzanek. Reszta to irtujace mikroperyskopiki.

  103. kojut
    kojut 6 maja 2015, 13:12

    @***s***
    "NORMALNIE ???? Porzadny wizjer optyczny jest w jakims 0.1% lustrzanek. Reszta to irtujace mikroperyskopiki. ". M
    Twierdzisz, że na 1000 (tysiąc!) modeli obecnie produkowanych lustrzanek tylko JEDNA ma porządny wizjer?
    Jak przyjmiemy, że dobry wizjer ma powiększenie co najmniej 0,6x i kryje 100% kadru, to okazuje się, że ni mieszczą się jedynie trzy i czterocyfrowe canony i nikomu d3xxx i d5xxxx.

  104. szafir51
    szafir51 6 maja 2015, 13:47

    @kojut
    A jak przyjmiemy, że dobry wizjer ma powiększenie przynajmniej 0,7x?

  105. jaad75
    jaad75 6 maja 2015, 14:10

    To do tych ~0.6x z odpowiednio wysokim punktem ocznym dokupujemy typową muszlę 1.2x i też mamy podobną sytuację. Wszystkie współczesne zaawansowane lustrzanki APS-C i wszystkie lustrzanki Pentaksa mają wystarczająco duży wizjer by były komfortowe w używaniu rownież bez takiej muszli, ale muszla sprawia, że przy nieco obniżonym punkcie ocznym obraz jest zbliżony do największych współczesnych wizjerów FF.

  106. kojut
    kojut 6 maja 2015, 15:04

    szafir51
    "A jak przyjmiemy, że dobry wizjer ma powiększenie przynajmniej 0,7x?"
    To w bezlusterkowcach zostają tylko x-t1, g-6, om-d em1 i a7 (II, s, r)

  107. szafir51
    szafir51 6 maja 2015, 15:30

    @
    kojut
    no a ten stareńki Panas G1? A G2, G3, G5? A Gx7? A wszystkie Olki z doczepionym VF-4?

  108. kojut
    kojut 6 maja 2015, 16:11

    szafir51
    "no a ten stareńki Panas G1? A G2, G3, G5?"
    Oczywiście, to są modele wciąż produkowane? Bo jak nie, to oferta wśród używanych/starszych lustrzanek z wizjerami o powiększeniu co najmniej 0,7x jest zdecydowanie większa.

    "A Gx7?"
    O, to temu do 0,7x trochę brakuje :-P

    "VF-4?"
    Dla lustrzanek jest coś większego: link I dodatkowo nie rezygnuje się z wizjera optycznego ;-)

  109. szafir51
    szafir51 6 maja 2015, 16:40

    @kojut
    ***s***, do wypowiedzi którego odnoszą się Twoje słowa nigdzie nie wspominał o aktualnie produkowanych lustrzankach.
    Widzisz, robisz sobie pewne założenia, jak np. to, że "dobry" wizjer to 0,6x albo to, że mowa tylko o aktualnie produkowanych aparatach i potem zbijasz nimi inne argumenty. Dla mnie to niezbyt fajny sposób prowadzenia rozmowy, która zresztą i tak z każdą chwilą staje się coraz bardziej absurdalna. Ja pasuję.

  110. kojut
    kojut 6 maja 2015, 17:21

    szafir51
    "***s***, do wypowiedzi którego odnoszą się Twoje słowa nigdzie nie wspominał o aktualnie produkowanych lustrzankach."
    To tym bardziej jego wypowiedź jest bez sensu, bo jakby wziąć ogół lustrzanek, to i tak ciężko o stwierdzenie, że 99,9% z nich ma "irtujace mikroperyskopiki".

    "Widzisz, robisz sobie pewne założenia, jak np. to, że "dobry" wizjer to 0,6x albo to, że mowa tylko o aktualnie produkowanych aparatach"
    No bo trzeba przyjąć jakiś punkt wyjścia. Dla mnie dobry wizjer musi mieć powiększenie co najmniej 0,6x a przy tym pokrycie kadru 100%. Świetne wizjery imho zaczynają się od powiększenia 0,7x i pokrycia co najmniej 95% kadu a genialne są o powiększeniu 0,8x i minimum 92% pokrycia kadru (takich próżno szukać w bezlusterkowcach).

    "i potem zbijasz nimi inne argumenty. Dla mnie to niezbyt fajny sposób prowadzenia rozmowy"
    Podaj własny punkt wyjścia to można będzie porozmawiać.

    "która zresztą i tak z każdą chwilą staje się coraz bardziej absurdalna."
    Mam podobne zdanie. Ale tak to jest jak każda ze stron myśli, że "moja racja jest najmojsza" i nie dopuszcza tego, że druga strona może również mieć rację.

  111. lcf
    lcf 6 maja 2015, 21:06

    @kojut: wizjer w GX7 ma akurat dokładnie 0.7, więc nic mu nie brakuje :).
    link

    Do zestawu bezlusterkowców z normalnymi wizjerami można jeszcze E-M5 II dorzucić - dostał taki sam wizjer, jak ten w E-M1 (0.74).

    Btw. jakie sprzęty mają VF powyżej 0.8? Największy w dSLR z tych co kojarzę to chyba będzie z 1D X (0.76), a w bezlusterkowcach ten z X-T1 (0.77).

  112. baron13
    baron13 6 maja 2015, 21:29

    Postulowałbym, aby wizjer po pierwsze nie przeszkadzał w zrobieniu zdjęcia. Powiększenie, czy krycie 100% ma średnie znaczenie. Mam ponad 100% w Mamyii i w LF i średnio to interesuje. Podobnie w analogach, nawet nie za bardzo się zastanawiam, ile tam naprawdę jest. Wystarczy, że to prawie klatka. Najważniejsze, że widać cały czas :-) Niestety, jak już wiele razy pisałem, bywają wizjery, które potrafią wyciąć numer, że było widać a nie widać :-) No i wówczas jest naprawdę kłopot. Tak marginesie, łatwo sprawdzić jaki sprzęt nie przeszkadza w wygrywani WPF :-)

  113. kojut
    kojut 6 maja 2015, 21:42

    lcf, w specyfikacji gx7 jest 1.39, więc do 0.7 trochę brakuje ;-)

    "Btw. jakie sprzęty mają VF powyżej 0.8?"
    Z posiadanych przeze mnie ME Super ma wizjer o powiększeniu 0.92x! a Bronica strajk 0.86x

    "Największy w dSLR z tych co kojarzę to chyba będzie z 1D X (0.76)"
    Są większe: np. Leica S2 ma powiększenie 0.86x

    baron13
    "Postulowałbym, aby wizjer po pierwsze nie przeszkadzał w zrobieniu zdjęcia."
    A to już zależy od osobistych preferencji: jednemu nie będzie przeszkadzał optyczny a innemu elektroniczny. Każdemu według potrzeb i upodobań.

  114. kojut
    kojut 6 maja 2015, 21:43

    Bronica etrsi miało być.

  115. baron13
    baron13 6 maja 2015, 21:58

    @kojut: Poważnie się obawiam, że jak nie widać, to nie ma takiego "dżinksa", co by zrobił zdjęcie, jakkolwiek mogę się zgodzić, że komuś może się to podobać. Ludzie lubią bardzo dziwne rzeczy. Oczywiście, jeśli zgodzimy się, że dobry wizjer nie musi pozwalać na robienie zdjęć, a nawet wręcz przeciwnie :-)

  116. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 7 maja 2015, 00:00

    baron13, obraz w EVF znika dokładnie tak samo, jak w OVF.

  117. baron13
    baron13 7 maja 2015, 07:21

    @jakubkrawiec.pl: Widzę poważne różnice. W OVF trzeba założyć dekielek i wówczas nie widać, w EVF nic nie trzeba robić, znika sam, zwłaszcza wtedy, gdy chcemy robić zdjęcie :-)

  118. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 7 maja 2015, 07:36

    baron13, w lustrzankach w trybie LV znika na dłuższą chwilę podczas robienia zdjęć przez długi cykl kłapania lustra, w bezlusterkowcach, kompaktach i smartphonach jedynie na ułamek sekundy związany z przebiegiem migawki :)

  119. baron13
    baron13 7 maja 2015, 07:47

    W trybie LV nie patrzymy w wizjer optyczny :-)

  120. Szabla
    Szabla 7 maja 2015, 08:58

    Bo i tak niewiele widać? :)

  121. Wacław Świntuch
    Wacław Świntuch 7 maja 2015, 10:21

    W niektórych lustrzankach podczas robienia zdjęcia w LV, kiedy obraz znika z ekranu to na moment pojawia się w wizjerze optycznym, więc na upartego...

  122. johndoe
    johndoe 7 maja 2015, 10:56

    @baron13

    >>>
    Widzę poważne różnice. W OVF trzeba założyć dekielek i wówczas nie widać, w EVF nic nie trzeba robić, znika sam, zwłaszcza wtedy, gdy chcemy robić zdjęcie :-)
    ---
    To w Twojej luszczance lustro się nie podnosi? A migawka jest przezroczysta? Sprawdzałeś w swoim laboratorium?

  123. baron13
    baron13 7 maja 2015, 11:17

    Etap przerzucanie się słówkami. Zaciemnienie w lustrzankach w trybie LV występuje PO zrobieniu zdjęcia. Sytuacja gdy musimy walić serią w trybie LV jest naprawdę ekstremalna. Można wymyślić taki przypadek, ale to będzie wymyślone. W lustrzance na szczęście normalnie posługujemy się podglądem optycznym, który w przeciwieństwie do EVF nie robi kawałów w przypadku kontrastowych scen. Kto musiał zrobić konkretne zdjęcia, wie, jakie to ważne.
    Na tym forum nieliczni muszą. Na tym forum obowiązuje wiedza umowna. Np aby zdeprecjonować jakię rozwiązanie umawiamy się, że istnieje tzw iso użyteczne. Wartość dopasowujemy do potrzeby chwili. Umawiamy się, że wizjer musi mieć 100% pokrycia. Po cholerę? Aby wyszło na nasze. Potrzebne czy nie, znaczenia, my zdjęć i tak nie robimy.
    Tak na marginesie: a robiłem. Postanowiłem wypróbować nieużywalny zakres iso w C700D czyli 25600. Wykonujemy serię zdjęć tego samego planu. Zrobiłem 12 sztuk. Wrzucamy do osobnego katalogu, będzie łatwiej. Wrzucamy tam też w postaci pliku tekstowego skrypt:

    #!/bin/bash

    align_image_stack -m -a wyj_PREFIX *.JPG
    convert wyj_PREFIX* -evaluate-sequence median wyjsciowy.jpg

    Zadziała jeśli mamy pakiet Hugin i pakiet imageMagick. Zdjęcia muszą mieć rozszerzenie JPG a nie np jpg.
    Co to robi? najpierw Hugin dopasowuje zdjęcia do siebie potem convert uśrednia. No i szum znika. I rodzi się pytanie: na ile ważne jest pojęcie "użytecznego iso"? Wiele razy powtarzałem, dla majtek Dody zupełnie inna wartość dla kiczowatych widoczków znacznie mniej. No i pod warunkiem, ze czegoś nie zrobimy. A to wygodnie robi samo. Przyda się? Pewnie nie, bo zdjęć, nie robimy, Bo jakbyśmy robili, to byśmy się przekonali na własnej skórze, że w telewizorku obraz znika, oraz ma on jeszcze trochę wnerwiających nawyków, przez które nie daje się uwiecznić co nam nakazano. Ale niczego nie uwieczniamy, chodzi o umowę, tam są chłopcy z tamtej wsi...

  124. qbic
    qbic 7 maja 2015, 12:48

    oj z Canona to nie zawsze zniknie...bo nie ma dopasowania poziomu wzmacniaczy kolumnowych... z tego też powodu czasami z Canonów wychodzą zacieki przy HDR-ach i wyciąganiach z cieni :-)

    no ale jak bedziesz miec szczescie i akurat odpowiednio drgała ręka to hugin dopasuje/przytnie... i może ten szum "stały" czasami zniknie....

  125. johndoe
    johndoe 7 maja 2015, 13:48

    @baron13
    >>>
    Etap przerzucanie się słówkami
    ---
    Nie, mój Ty geniuszu. To dyskusja o faktach. Coś jak o nikonowskim wizjerze, pamiętasz jeszcze? Więc nawiązując do faktów, podaj kokretnie na ile Ci znika obraz w wizjerze EVF i dlaczego znika i na ile w OVF?
    Kokretnie w jakim aparacie z EVF. Bo te Twoje "miałem na plenerza jakieś fuji..." "sprawdzałem też w panasonicu i sony" możesz opowiadać studentom we Wrocławiu.

    >>
    #!/bin/bash
    ----
    No prawie popuściłem. Jakbyś jeszcze napisał mniej kumatym (ludziom ze wsi jak ja) jak taki skrypt odpalić w linuksie, to rzeklbym "szał po prostu"

    >>>
    to byśmy się przekonali na własnej skórze, że w telewizorku obraz znika
    ----
    Tak, tak Munchausenie, tylko dalej nie jestes w stanie podać nazwy aparatu, w którym funkcję ową znalazłeś.
    Czyli fajans-fikszyn we Wrocławiu trzyma się mocno.
    ps. Wiesz jaki jest czas adaptacji oka, a jaki czas adaptacji w takim EVF?

  126. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 7 maja 2015, 14:31

    Połowa tygodnia za nami, za 3 dni nowe plotki i zapewne w komentarzach zostanie nam przypomniane, że aparatami bez wizjera optycznego nie da się poważnie fotografować.

  127. baron13
    baron13 7 maja 2015, 15:47

    To jest rozmowa o poziomie rozmowy. Niestety. Nie potrzebuję się wcinać w każdą dyskusję w o wyższości bezlusterkowcvów nad lustrzankami, czy o tym że NiC przepadną bo nie wprowadzają EVF. Jeśli to robię, to z tego powodu , że obrywa się innym od ludzi którzy mają największą siłę argumentów w tym, że są mocniej przekonani o swej fachowości. Akurat Jaad75 czy Borat, którzy z pewnością fotografują i muszą rozwiązywać problemy fotograficzne rzadko się odzywają. Za to inni bardzo chętnie.
    Na przykład o tym, że wizjer ma mieć 100% pokrycia kadru. A jak nie ma to, jest kiepski. No wałkujemy temat w te i nazad. A fotografował który aparatem gdzie jest dobrze ponad 100%? I co było jak w niebie?
    Jak sobie poczytać starsze podręczniki fotografii, czy poradniki, tamże zawsze piszą: przyciąć. Musi zostać miejsce na przycięcie. To się nazywał kiedyś kadr ze spadem. Jak zwał tak zwał, ale chodzi o to by nie musieć drżeć, że jak nie wyprostuję, to zdjęcie pójdzie w cholerę. Mam miejsce, to poprostuję na kompie, nie kadruję do piksela. A jak mi się coś w kadrze nie mieści, to albo kręcę zoomem, albo próbuję się cofnąć. ależ tak, zdarza się, że za plecami powietrze, albo woda, znaczy trzeba poszukać szerszego kąta, nie ma to nic wspólnego z wizjerem.
    Jak wspomniałem o tym, że obraz w EVF znika, to pojawił się temat martwego czasu LV. Tak, trwa to ok 0,5 sekundy, ale występuje PO zrobieniu zdjęcia. Nie szukam dziury w całym, nie będę płakał ani nad tym, że na czas zapisu znika obraz w bezlusterkowcu, ani lustrzance. naprawdę, jak się nie umie nacisnąć spustu w odpowiednim momencie, to walenie serią nie uratuje kadru. Było by lepiej, żeby było widać cały czas, ale naprawdę problem się robi, gdy nie widać przed wciśnięciem migawki.
    Nie widzimy że nie widać, bo nie czekamy na ten właściwy moment, który widać albo na żywo, albo w wizjerze optycznym. Nie widzimy, bo jak widać na przykładzie niestety Szafira, wielu rzeczy jeszcze nie zauważyliśmy.
    Przy okazji różnych rzeczy wychodzi poziom oderwania dyskusji od rzeczywistej fotografii. Jak słusznie Johndoe zauważył, skrypt wykonujący uśrednianie zdjęć jest ciut prostawy :-) Niestety, mam wrażenie, że właśnie tego, ze dla owego prostactwa został przytoczony. Otóż mamy od "zawsze" dyskusje o tym użytecznym iso no i teraz piszemy dwie linijki poleceń ( niestety, trzeba sprawdzić jaka jest składnia) i mamy maszynkę która powoduje, ze możemy użyć tego nieużywalnego. Więc nieużywalność jest "w pewnym sensie". W pewnym jej nie ma.
    Akurat qbic podniósł problem przez który wykonałem eksperyment: czy wycina druty? Wycina. Można teraz dyskutować w jakich okolicznościach operacja ma sens. Aliści rozziew pomiędzy teorią a praktyką jest taki, że po pierwsze nieużywalne chyba, że chodzi o majtki jakiejś celebrytki, po drugie, no chyba, że napiszemy te dwie linijki. Bo gdybyż trzeba było pokombinować, to można by opowiadać , panie, ale to nie zawsze wychodzi, to trudne, trzeba się narobić. Tymczasem dwa polecenia, na marginesie, wiem to z praktyki, trzeba dodać, skrypt musi mieć prawo do wykonywania . Bo nie ruszy. Jak uruchomić, każdy wygugla "Linux skrypty bash" .
    @jakubkrawiec.pl: Masz rację, za trzy dni albo znacznie wcześniej, znów ktoś napisze, że NiC upada bo nie wypuszcza bezlusterkowców i zacznie mu wtórować gromada fachowców. takich, którzy radzą zastąpić oświetlanie światłem białym majstrowaniem w WB. Nie jest czymś złym nie wiedzieć, niedobrze jak się usłyszy argumenty i wbrew wszystkiemu upiera się przy swoim . Jak napisałem, że nieprawdopodobne, że Nikon wprowadził jakieś dziwo do wizjerów bo przecież mam dwa Nikony i tam nie widac poszedłem jednak sprawdzić, jak to jest. Mogę powiedzieć, że po pierwsze, to coś nie na temat, po drugie, zepsuć zawsze można. Wprowadzić coś np lcd na cały wizjer, albo telewizorek i opowiadać, że to nowoczesność :-)

  128. baron13
    baron13 7 maja 2015, 15:50

    Edit miało być " Niestety, mam wrażenie, że właśnie tego, ze dla owego prostactwa został przytoczony., już nie"

  129. qbic
    qbic 7 maja 2015, 16:12

    Ze statywu nie wytnie drutów, z reki tak.
    Co do teorii vs praktyka, w czasach gdy robilem dużo HDRów to problem był realny (statyw) , przy pstrykaniu z łapy - raczej teoretyczny.

  130. 7 maja 2015, 16:50

    Ale ludzie sobie pisali, ze cho cho czy ho ho ;-)

    Nie ma info o Nikonie.

    Kiedy będzie nowy 135 mm f2...

  131. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 7 maja 2015, 17:27

    baron13, w którym miejscu ktoś napisał, że "NiC upada bo nie wypuszcza bezlusterkowców"? Dyskusja zaczęła się gdy ktoś napisał, że EVF jest lepsze, bo pokazuje 100% kadru nawet w najtańszych aparatach. I to jest prawda - właśnie tanie aparaty niskiej klasy jak nikony D3xxx, D5xxx, trzy i czterocyfrowe Canony mogłyby wiele zyskać na elektonicznym wizjerze zastępującym te ciemne tuneliki.

  132. qbic
    qbic 7 maja 2015, 17:28

    +1

  133. baron13
    baron13 7 maja 2015, 18:02

    @qbic: Jesteś pewien, że chodzi Ci o operację UŚREDNIANIA, a nie o robienie hdr?

  134. qbic
    qbic 8 maja 2015, 09:34

    Tak.

  135. baron13
    baron13 8 maja 2015, 09:51

    W między czasie sprawdziłem: na C700d na iso 12800 wycięło szumy i druty do zera, także ze statywu.

  136. qbic
    qbic 8 maja 2015, 10:49

    Bez hugina tez?

  137. baron13
    baron13 8 maja 2015, 11:28

    Tego nie sprawdziłem. To jest możliwe, że jak trafia piksel, w piksel, zostają ślady. Istotny jest proces przesuwania obrazów a nie statyw.

  138. baron13
    baron13 8 maja 2015, 17:08

    Wygląda, że w c700d nie jest łatwo wywołać druty. Jest szum, szum jest redukowany, drutów nie widzę.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.