Leica Summilux-M 28 mm f/1.4 ASPH.
W ofercie firmy Leica pojawił się obiektyw Summilux-M 28 mm f/1.4 ASPH., o którym pisaliśmy jakiś czas temu w plotkach. Na jego budowę optyczną składa się 10 soczewek ułożonych w 7 grupach. Minimalny dystans ostrzenia wynosi 70 cm. Summilux-M 28 mm f/1.4 ASPH. będzie dostępny od czerwca w cenie 23.500 zł.
Specyfikacja obiektywu znajduje się w naszej bazie:
Informacja prasowa
Długo wyczekiwany bardzo jasny, obiektyw szerokokątny.
Leica Camera prezentuje nowy obiektyw systemu M. Ogniskowa 28 mm, minimalna przysłona f/1.4. To wyjątkowe połączenie popularnego, reporterskiego szerokiego kąta ze znakomitą jasnością. Nowy Summilux jest idealny nie tylko do reportażu, ale także do architektury i krajobrazu – niezależnie od warunków oświetleniowych. To obiektyw niezwykle jasny i ostry. W tej klasie ogniskowych, minimalna wartość przysłony f/1.4 zapewnia niesamowite i rzadkie efekty obrazowania – pozwala na kreatywne operowanie głębią ostrości i np. oddzielenie fotografowanego obiektu od tła. Efekt ten jest wzmacniany konstrukcją systemu M, która z definicji oferuje swoisty efekt wizualny i inną plastykę niż tę, którą znamy lustrzanek.
Obrazy fotografowane przez Leikę Summilux-M 28 mm f/1.4 ASPH. są kontrastowe, i bogate w szczegóły w pełnym zakresie przysłon. Układ optyczny zawiera soczewki szybujące, zmieniające swe położenie podczas ogniskowania, dodatkowo poprawiając jakość obrazu podczas fotografowania z bliska. Trzy złączone elementy oraz siedem soczewek o częściowo nietypowej dyspersji zapewniają doskonałą korekcję koloru.
W całym zakresie: od minimalnej odległości po nieskończoność obiektyw gwarantuje jednolity, doskonały i niezmienny kontrast na całej powierzchni zdjęcia.
Dzięki zastosowaniu soczewki asferycznej obiektyw jest lekki i kompaktowy. To rzadkość w tej klasie jasności. Dzięki temu świetnie sprawdzi się w podróży i reportażu.
Leica Summilux-M 28 mm f/1.4 ASPH. został zaprojektowany i stworzony przez specjalistów od optyki z Leiki w Wetzlar. Jest doskonałym połączeniem kumulowanej od 100 lat wiedzy wiedzy optycznej i technicznej. Zaawansowany proces produkcji, ręczny montaż każdego egzemplarza oraz wykorzystanie tylko najlepszych materiałów gwarantuje ekstremalnie wysoką jakość wykonania i trwałość. To prawdziwy produkt „made in Germany”.
Leica Summilux-M 28 mm f/1.4 ASPH dostarczany jest wraz z metalową osłoną przeciwsłoneczną. Chroni ona nie tylko przed niepożądanym efektem świetlnym, ale także dodatkowo chroni obiektyw.
Obiektyw Leica Summilux-M 28 mm f/1.4 ASPH. w kolorze czarnym anodowanym będzie dostępny od czerwca 2015 w cenie 23500 zł.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Tańszy niż nowe seicento. bravo
chciałem coś napisać, ale brak mi słów
Minimalna odległość ostrzenia 70 cm od przetwornika to nie jest błąd w opisie? Konkurencja w tej klasie ostrzy od mniej niż trzydziestu centymetrów i wtedy można powalczyć o pewne ciekawe ujęcia.
Konkurencją w tej klasie BYŁ Nikkor 28/1,4 ASPH., który w ofercie był dość krótko a teraz kosztuje krocie.
70 cm dla obiektywu dlamierzowego to klasyczny wynik, ograniczony raczej specyficzną budową mechaniki dalmierza wbudowanego w aparat, niż samą optyką.
Natomiast "soczewki szybujące" urzekły mnie......
No, jest obiektyw, spoza zasięgu zwykłego człowieka. Więc o czym dyskutować ? .....
LarsikOwen - w dalmierzu 0.7 metra nie przeskoczysz. Więc tutaj nie powalczysz o pewne ciekawe ujęcia :)
Swoją drogą ciekaw jestem czy toto jest choć odrobinę trochę ostrzejsze od Sigm 1.4/24 i 1.4/35.
"toto" - powiało pogardą :)
eee już jest po "Lejce", po wprowadzeniu serii A7 przyjdzie czas że będą musieli skorygować swoje ceny jeszcze bardziej, może nawet wyoutsourcować produkcję do japonii jak zeiss...
Błąd - sporo krezusów którzy jednak zachowali zdrowy rozsądek podpina szkła Leiki do A7, tutaj w kilku konkurencjach (rozmiar!) jeszcze długo nie będzie zamienników.
Dziura w oslonie, zeby przez nia patrzec. Co za kuriozum...
Dziura w osłonie jest po to aby nie fotografować wschodu z zachodu.
Gdzie szkło jest składane?
ero, A7 ma bardzo dobre małe i lekkie stałki z AF, tudzież dedykowane manualne zeissy które nie są gorsze optycznie od leicy a kilkakrotnie tańsze. Ot, np ten nowy: link zaledwie 10mm szerszy, za to lżejszy. A Co tam krezusy robią z pieniędzmi to ich sprawa, najwyraźniej nie bez powodu mówi się, że pieniądze dobierają rozum.
Z tą prawdziwą jakością i wytrzymałością "made in Germany" to już mogli sobie darować, bo obecnie to hasło jest raczej wyeksploatowane.
Cube, ale ma je tydzień czasu :-)
Ale fakt, system się fajnie rozwija tylko drogo :-( Ja liczne na wejście samyanga z konstrukcjami dedykowanym i pod FE.
@cube
Batisy mają AF
Pzdr
Arek "LarsikOwen - w dalmierzu 0.7 metra nie przeskoczysz"
Oczywiście, że przeskoczysz, np. niektóre Voigtlandery ostrzą od 0,5m.
Przecież typ 240 może mieć dołączany wizjer, co im szkodzi zrobić szkło ostrzące od 30 cm, na te krótsze odległości zrobić sprzęgięłko odłączające od mechaniki dalmierza i już.
Lubie tą ogniskową, ale...D750 + 20/1.8 + S35/1.4 + S85/1.4 wyjdzie taniej niż to jedno szkło...Jeszcze starczy, by dokupić 28/1.8, jak ktoś lubi ta ogniskową...
A żeby nie było, że uważam ta kombinację z D750 za lepszą - jest lepsza dla mnie, bo budżet jest, jaki jest. Jakby budżet nie był ograniczeniem, to brałbym Leicę ;) A D750 i tak już bym miał ;)
"pozwala na kreatywne operowanie głębią ostrości i np. oddzielenie fotografowanego obiektu od tła. "
- niebywałe!!! Jednak warto kupić Leike aby móc oddzielić obiekt od tła! Jaki to niespotykany efekt!
" Efekt ten jest wzmacniany konstrukcją systemu M, która z definicji oferuje swoisty efekt wizualny i inną plastykę niż tę, którą znamy lustrzanek."
- ten efekt jest znany w fotografii, nazywa się placebo, a jego moc rośnie w kwadracie wzrostu ceny sprzetu
Max 3 pensje murzyna na zmywaku amerykańskim ale nie Polaka specjalisty w Polsce - ten musi pomnożyć dolary przez 4 i cena czegoś takiego wprawia w osłupienie.
Betelgeuse "Batisy mają AF "
wiem że mają, ale czy to aż taka wada? ;-) Zalinkowałem tego, bo bliższy ogniskową niż Loxia 35/2.
Tak czy siak wiem po sobie, jeszcze 2 lata temu wzdychałem za Leica, a dzis wzruszam tylko ramionami. Seria A7 pokryła w 95% zapotrzebowanie na to co oferuje Leica. Jasne brakuje jeszcze wszystkich ogniskowych, ale to się wypełni już niedługo, samyangi też będą. Sami Lejkowicze kupują A7-ki i sobie chwalą. Także myslę że system M się kończy, zostanie już tylko i wyłącznie jako biżuteria dla snobów.
U mnie to samo - A7 zastąpił d700, mozna zabrać w dużo więcej miejsc o możliwościach szkieł nie wspomnę.
Gorzej tylko że ta "dyskretność" nie zadziałała bo już ukradli. :-)
ero, no to pech. Niestety drogie zabawki przyciągają amatorów cudzej własnosci.
U mnie A7 to dodatek, fajnie bo lekki i mały, jak się uda to jakosć wypas, ale nie wyobrażam sobie aby zastąpił DSLR ze względu na strasznie wolny AF i zawiechy jakie nieraz łapie. DSLR daje dużo większy procent udanych fot, szybszy fokus to szybszy czas reakcji i nigdy się nie "zamysla", to duże plusy, mimo gabarytów.
Ja jeszcze nie robiłem rzeczy wymagających sprawności AF - wycieczka, landszaft, znajomi - posiadanie DSLR w moim przypadku uważam za niebyłość. W zasadzie af i noktowizor są potrzebne tam gdzie już chyba raczej nie będę zabierał aparatu, aczkolwiek jak kupię nowy to mam dwa wesela znajomych, może z jakimś zeissem przetestuje.
Zawiechy - w sensie włączasz i cisza ? Bo u mnie tylko takie były. W zasadzie na -10 + wiatr w alpach poradził sobie całkiem dobrze (z oryginalną baterią).
cube: jedyne czego jeszcze brakuje, to A7 Monochrom :).
A to nie wiesz jak zrobić zmodować a7 w leice monochrom?
Przełączasz na tryb kreatywny BW i ustawiasz JPG.