Canon świętuje wyprodukowanie 110 mln obiektywów EF
Firma Canon poinformowała o wyprodukowaniu ponad 110 milionów sztuk obiektywów z serii EF. Modelem, który przekroczył ten ilościowy próg był ultraszerokokątny zmiennogniskowy Canon EF 11-24mm f/4L USM.
Informacja prasowa
Warszawa, 8 lipca 2015 r. – Firma Canon poinformowała, że wyprodukowała 110 mln wymiennych obiektywów EF1 – modelem, który przekroczył ten ilościowy próg był ultraszerokokątny zmiennogniskowy EF 11-24mm f/4L USM.
Produkcja wymiennych obiektów EF rozpoczęła się w 1987 roku w fabryce Utsunomiya, a premiera zbiegła się z prezentacją systemu EOS. Od tego czasu światowe zapotrzebowanie na produkty serii EOS i obiektywy EF stale rośnie. Aby zaspokoić popyt, Canon nieustannie rozwija zaplecze produkcyjne. Obecnie firma posiada cztery zakłady, w tym: Canon Inc. Tajwan, Canon Opto (Malezja) Sdn. Bhd. oraz Oita Canon Inc. w południowej Japonii.
Od wielu lat Canon narzuca tempo rozwoju przemysłu związanego z przetwarzaniem obrazu, prezentując wiele technologii po raz pierwszy na świecie2. Wśród nich są m.in. wykorzystywany w obiektywach silnik ultradźwiękowy (USM), stabilizator obrazu (IS) czy wielowarstwowe dyfrakcyjne elementy optyczne (DO) i powłoka SWC (Subwavelength Structure Coating), która przeciwdziała odbiciom minimalizując efekty ducha i flary.
Zaprezentowany w lutym br. obiektyw EF 11-24mm f/4L USM jest 110-milionowym egzemplarzem wyprodukowanym przez Canon. Ogniskowa 11 mm sprawia, że obiektyw oferuje najszerszy dostępny kąta widzenia3. Dzięki zastosowaniu nowej struktury optycznej, która obejmuje m.in. 3 elementy asferyczne, obiektyw zapewnia jeszcze wyższą jakość obrazu i minimalny poziom dystorsji.
Obecnie seria obiektywów EF liczy 71 modeli, w tym produkty EF Cinema dedykowane dla branży filmowej. Canon nadal będzie pracował nad rozwojem technologii obrazowania, aby zaoferować niezawodne aparaty i obiektywy, które wykorzystywane są do realizacji projektów fotograficznych i filmowych. W portfolio firmy dostępne są rozwiązania zarówno dla początkujących i średnio zaawansowanych użytkowników, jak i profesjonalistów.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Ciekawe, czy żeby 110 milionowym obiektywem był drogi 11-24 trzeba było odpowiednio zmienić tempo pracy wytwórni wszelkiego rodzaju 18-55, 18-135 i tym podobnych :)
To teraz tak co milion będą świętować?
"111" - też się ładnie prezentuje :)
Niech skończą świętować i wypuszczą nową 50tkę 1.4, bo mnie piorun sztrzeli. Coś szerokiego i jasnego też by się przydało.
Chwalą się na każdym kroku tym swoim "lajnapem" do pożygu, a w stałkach bieda piszczy jeszcze analogową epoką.
świętowania nigdy nie za wiele :)
Każdy powód do wypicia to dobry powód:)
A tak na marginesie to nie jest takim wyczynem wyprodukowanie tylu szkieł tylko ich sprzedanie. Co z tego, że tyle ich zrobili jak kilkadziesiąt mln siedzi w magazynach.
Na pewno tyle nie siedzi w magazynach. Kiedyś już pisałem - cokolwiek by sądzić o Canonie (o innych też), to my w tym czasie może wyprodukowaliśmy tyle sznurówek. Różnica w skali chyba oczywista.
Gratulacje, cieszy mnie duża sprzedaż EF, konkurencji nigdy nie za wiele. A Canon w końcu zaczyna dbać o amatorów - takie obiektywy jak EF-S 18-135, 10-18, 24/2.8 i 50/1.8 STM to jest to czego od dawna brakowało. A 10-18 jest klasą samą w sobie biorąc pod uwagę stosunek cena / jakość.
@ciszy
Żadna firma nie produkuje produktów gdy magazyny są pełne a towar się nie sprzedaje. Jak by się nie sprzedawały to nie wyprodukowaliby kolejnych milionów sztuk.
I dobrze. Niech produkują. Każdy następny model obiektywu mile widziany :)
Po publikacji testów 5DS na DxO zapadła minuta ciszy.
@qbic
Dlaczego? Przecież całkiem niezłe wyniki wyszły. Wychodzi, że 5DS mają najlepsze matryce wśród wszystkich Canonów, mimo dużo bardziej upakowanej matrycy. Nie dość, że dostajesz najwyższą możliwą rozdzielczość, to jeszcze lepszą dynamikę i zakres tonalny niż we wcześniejszych Canonach. Canon raczej nie ma się czego wstydzić w tym przypadku, wreszcie coś się tam rusza do przodu w matrycach.
tripper, chyba nie bardzo wiesz, na co patrzeć w tych testach. Owszem, po normalizacji do 8MPix wyniki wyjdą ok, ale pracę matrycy ocenia się per piksel, czyli w widoku "Screen", a tam widać poziom praktycznie identyczny z 7DII. Co zresztą absolutnie nie dziwi, bo technologia podobna, tylko matryca większa...