Sigma A 24-35 mm f/2.0 DG HSM dostępna pod koniec lipca
Firma Sigma poinformowała, że zaprezentowany niedawno nowy obiektyw z linii „Art” - 24-35 mm f/2.0 DG HSM trafi do sprzedaży pod koniec lipca. Na razie dostępne będą wersje z mocowaniami dla aparatów Canona i Sigmy. Wersja dla Nikona ma pojawić się na rynku nieco później.
Jeśli chodzi o cenę obiektywu Sigma A 24-35 mm f/2.0 DG HSM, to na stronie amerykańskiego sklepu B&H model ten jest już dostępny w przedsprzedaży - za 999 dolarów (mocowanie Canon EF).
Specyfikacja obiektywu jest dostępna w naszej bazie:
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
No według mnie cena zaporowa nie jest. Szykuje się fajna alternatywa dla posiadania dwóch stałek 24 i 35.
Cały czas się zastanawiam czy 35 1.4 czy tego cudaczka.
Moim skromnym zdaniem zdjęcia robione na przysłonie 1.4 FF ocierają się o kicz, tanie efekciarstwo. 2.0 w zupełności wystarcza do sensownego wyodrębnienia obiektu z tła. 24-35 na pewno będzie ostre od 2.0 więc wybór jest prosty.
Warto uwzględnić, że ta sigma waży 940g.
Kilogram szkła to sporo.
To i tak mniej niż 2x 665g w przypadkuprzypadku 24/1.4. Minus konieczność zmiany szkiel
Mialo byc "w przypadku 24+35/1.4"
@mokipera
Niezłe! Wielkość otworu przysłony miarą kiczu!
Toż to wiekopomna teza estetyczna - godna Platona i jego natępców ;-)))
@mokipiera
Ale przesłona to nie tylko GO, ale także ilość światła, które wpada przed szkło. W ciemnych miejscach 1.4, to zbawienie, bo można używać niższych czułości. A ja wolę użyć ISO 3200, zamiast 6400, pomimo, że w mojej puszcze 6400 jest całkowicie używalne.
Druga sprawa. O jakim efekciarstwie w szerokich szkłach na otwartej przesłonie mówisz? Zwłaszcza jeśli fotografujesz szersze plany?
Nikifor, jeżeli porównujesz to 24mm+28mm+35mm wszystkie przesłona 2. Wiem ze Sigma nie robi takowych ale inni tak. To jest super obiektyw dla fanów 28mm, moxliwość kadrowania trochę szerzej trochę ciasniej. Poza tem, ten objektyw jest większym bratem 18-35/1.8 na APS-C, ulubionym szkłem filmowców. Prawdopodobnie 24-35 jest zrobiony z myślą o filmowaniu takim aparatem jak Sony 7s. Ustawiasz kadr a póżniej lekko dopieszczasz go zoomem.
@mokipera
Rozumiem, że ogniskowa (a co za tym idzie GO też) nie ma znaczenia i wg. ciebie z każdego szkła przy f/1.4 jest kicz? Niezłe. Tak jak pisał dem, przy szerokim szkle f/1.4 wcale nie daje jakiejś bardzo małej GO, za to pozwala zejść z czasami migawki lub ISO.
@TRI-X
" jeżeli porównujesz to 24mm+28mm+35mm wszystkie przesłona 2"
Tylko tak naprawdę po co posiadać 3 stałki w tak małym zakresie ogniskowych? 24 mm + 35 mm w zupełności załatwiają sprawę.
"Prawdopodobnie 24-35 jest zrobiony z myślą o filmowaniu takim aparatem jak Sony 7s."
Nie prawdopodobnie, a z pewnością opowiadasz głupoty. Zacznijmy od tego, że to szkło nie będzie dostępne z mocowaniem Sony E. Nie chcesz chyba powiedzieć, że Sigma wypuszczała szkło z myślą o A7s, tylko zapomniała mu odpowiedni bagnet dorobić i wyszła z założenia, niech sobie ludzie używają przejściówek?
Po drugie Sigma nie ma silnika AF dedykowanego filmowaniu, a jeżeli filmować w trybie manualnym, to są wygodniejsze rozwiązania.
Mimo wszystko stałki dają lepszą plasytkę niż zoomy nawet na takiej samej przysłonie. Osobiście takie zakres nie jest dla mnie jakoś wybitnie atrakcyjny, niemniej np. do niektórych ujęć ślubnych było by całkiem fajne. Wyjdzie pewnie i tak taniej niż kupowanie 24 i 35 osobno. Kwestia gustu. Natomiast do filmowania to jednak stabulizacja by się zdecydowanie przydała.
@mokipera
Moim skromnym zdaniem nie ma sensu komentować tych bzdur które napisałeś ;)
@mokipera - masz prawo do swojego zdania choć przyznaję, takie opinie czytam ze zdumieniem - bardziej jestem skłonnych podejrzewać ich autora o prowokację niż o aż tak wysoki poziom ignorancji. Inna sprawa, że nie każde szkło ze światłem f1.4 daje przy takiej przysłonie zadowalający obraz.
Sigma 24-35 f2 to ciekawy obiektyw, ale zbyt dużo w nim kompromisu. Zwłaszcza, że przecież ta sama firma oferuje genialne stałki 24 i 35 ze światłem 1.4 , doskonale użyteczne i ostre od pełnej dziury. W dodatku znacznie tańsze bo 24-35 wskoczy u nas pewnie na jakieś 5000 zł.
A jeśli pisać o uniwersalności i uznać, że światło nie ma wielkiego znaczenia to dlaczego nie kupić po prostu 24-70 2.8 ? Taki Tamron jest bardzo dobry optycznie, kosztuje też znacznie mniej , ma stabilizację a uniwersalnością przebija Sigmę o co najmniej dwie długości - daje przecież oprócz tych magicznych 24, 28, 35 mm także równie niesamowite 50 i 70 mm .
Też mi się wydaje, że to szkło ma dużo mniejszy sens niż chociażby 18-35/1.8 pod aps-c. Cropowa Sigma ma jednak większy zakres no i nie ma praktycznie konkurencji ze strony szerokich stałek pod aps-c. W przypadku tej pełnoklatkowej Sigmy już to takie oczywiste nie jest.
Ten obiektyw wygląda jak pewien popis możliwości firmy, ale jednocześnie szukanie dziury w całym. Zupełnie jakby przejrzano ofertę rynkową i zauważono - "O ! Takiego szkła jeszcze nie ma! Musimy je zrobić, będziemy pierwsi, cudowni, najlepsi". A nikomu nie przyszło do głowy, że nie ma go, nie dlatego, że inni na to nie wpadli, tylko dlatego, że nie jest potrzebne.
Tak. Nie jest potrzebne i Sigma popelnia rozmyslnie w ten sposob seppuku. Hehehehehe!
patrząc na gospodarkę polską i japońską, mimo wszystko wydaje mi że Japończycy jednak wiedzą co robią.
Prawda. Patrz np. UNITRA CEMI i co z tego zostalo poza "pamiatkami PRL-u" na allergo... Lza sie w oku kreci.
Osobiście to bym wolał na FF wersję 35-50mm z takim samym światłem.
Cena za pewne będzie zbliżona do podanej.
Między nami a cenami za wielkiej wody są zbliżone przez utrzymujący się kurs dolara. Kwestia wystarczy porównać ceny np 24 1.4.
Kwestia przysłony kto co lubi.tak samo ogniskowa.
A wszystko i tak rozsądzi sprawność AF, który w zoomach może być trudniejszy do wyregulowania niż w stałkach.
24-35? a co to? 1kg i tak mało? zdecydowanie lepsza stałka.
Nie wiem czy lepsza. Ja bym wolał to, mimo, że mam stałki 20, 28 i 35, a chciałem dokupić 24. W związku z czym jak wytestuje się dobrze i cena się ustabilizuje, w styczniu lecę na zakupy.
@MaciekKwarciak - i tu przewagę daje USB dock. W obiektywie żadnej innej marki tak sobie nie wyregulujesz jak u Sigmy. I dla tych, którzy twierdzą, ze tylko w "kundlach" są problemy z AF - albo macie kupę szczęścia, albo nie wiecie, jakie szkła (w sensie ostrości) macie ;)
Eeee... tez mi obiektyw. Mam Canona 20-35mm f3.5-4.5 USM. Daje rade i jest szerej oraz lzej :)
Trzeba mieć sporo wyobraźni by uznać, że jeden obiektyw nie będący przebojem doprowadziłby firmę taką jak Sigma do bankructwa, czy choćby finansowych kłopotów. Sigma może sobie na takie eksperymenty pozwolić, zwłaszcza, że to eksperyment bardzo ostrożny (24-35 to niezbyt imponująca krotność a z kolei f2 to światło bardzo dobre, ale nie rewelacyjne) a w swojej ofercie ma dla niego kilka doskonałych alternatyw. Firma najwyraźniej wypracowała system względnie taniego projektowania obiektywów i chwała jej za to bo dzięki temu prócz ciekawostek dostajemy masę doskonałych konstrukcji.
Przy takiej ogniskowej i zakresie autofocus powinien działać bardzo sprawnie. Akurat w żadnym ze szkieł Sigmy jakie miałem, nie było z nim problemu.
mate: "Sigma nie ma silnika AF dedykowanego filmowaniu" - Widziałeś kiedyś w akcji D70 z 18-35/1,8? Zapewniam Cię, AF działa lepiej niż w GH4.
Miałem napisać 70d oczywiście.
@slomap
no ale kawałek szkła jest.
oj ostro to widzę.. naprawdę ostro :) będzie dylemat czy s 35/1.4+24/1.4 czy może to cudo.
Z doświadczenia z c 24/1.4 wiem, że i tak używałem go głównie na 2.0. Za to 35/1.4 lubię otworzyć do pełnej dziury.. oj zaczyna się dylemat :)
@Tokyo no jest, ale 3 stalki tez swoje ważą ;)
@domelek ja 35/1.4 zostawiam, też lubię czasem otworzyć ;)
Lepiej wypuściliby jakieś 24-70/2-2.8 albo 24-70/2.4.
@slomap
jak już miałbym go podpiąć to zdecydowanie wolałbym większy zakres. ale nie będę nikomu wypominał jeśli nabędzie to szkło, jeśli tylko mu będzie pasować. szczególnie jeśli 2 będzie użyteczne. ale zauważam coś ciekawego.
ale zauważyłem coś ciekawego. ja lubię szczególnie 28mm, szerzej są już większe zniekształcenia i trudniej jest kadrować, ale oczywiście robię włącznie z 16mm, a to szkło jest jakby 28mm +/-. ciekawe. teraz sobie to uświadomiłem. taki zoom ale w gabarycie leica o to byłaby fajna rzecz. dlaczego zwracam na to uwagę. bo zwykle taszczę duże zoomy nikona. podpięcie stałki do małego body to dla mnie frajda jak dla dziecka. dlatego jako zamiennik stałek nie za bardzo bym widział ten zoom.
@Tokyo - a ja nie chciałbym większego zakresu ;) Już tu kiedyś pisałem - ja też lubię 28 mm, a to mi daj taką stałkę+, moje najczęściej używane zestawy (na dwa body):
- 20 + 35, 85/80-200 na pasie,
- 28 + 50, 20 w sakwie,
- 35 + 85/80-200, 20 w skawie.
Z tą Sigmą mógłbym mieć 24-35 + 85, 20 w sakwie, 14, 35/1.4, 50 i 80-200 (albo 135, jak się pojawi) w plecaku/torbie. 24-35 + 85 pokrywałoby 90% tego, co robię, reszta to głównie kadry z 20/1.8, czasem 14 i czasem coś dłuższego. 50 by wypadła do roli dupochronu, bo choć w zestawie z 28 robi fajną robotę, to przy tym zoomie nie byłaby, aż tak potrzebna.
Dlaczego nie większy zakres? Bo mnie zoomy rozleniwiają, robię nimi gorsze zdjęcia (nie dlatego, ze są gorsze optycznie, tylko dlatego, że jestem leniwy z natury ;)). Często jednak przydają się 24, 35 i 85 jednocześnie, a z 3 body latał nie będę, już z 2 bywają problemy, dwie sakwy to też nie opcja (a jakies UWA warto mieć przy sobie). To nei znaczy, ze sobie nie radzę i nie zrobię materiału jak nie będzie czasu przepiąć szkła - chodzi o to, żeby zrobić go jeszcze lepiej. Dlatego ani waga, ani gabaryty mnie nie odstraszają. Do tego cena przyjemna.
mate, sam pierdzielisz aż wesoło. Po pierwsze pojedź sobie do Pollywoodu, Bollywodu czy samego Hollywoodu i znajdź mi film który jest robiony z AF, to pierwsza głupota. Po drugie, wyglada na to, że według ciebie nie ma na rynku przejściówek N-E, C-E i.t.d. to druga twoja mądrość.
@TRI-X
Czyli podsumowując twoje wywody:
Sigma wypuściła to szkło z myślą o filmowaniu A7s - brak mocowania Sony E
Sigma wypuściła to szkło z myślą o filmowaniu w trybie manualnym - obiektyw jest AF, przez co precyzja pierścienia ostrości daleka jest od tej w szkłach manualnych, ponadto szkło nie jest kompatybilne chociażby z systemami follow focus
Sigma wypuściła to szkło z myślą o filmowaniu (nieważne już czym i w jakim trybie) - jeżeli będzie się zachowywać tak samo jak każdy inny obiektyw Sigmy, to szkło będzie oddychać, znowu potężna wada w filmowaniu
Masz jeszcze jakieś rewelacje do dodania?
"Po drugie, wyglada na to, że według ciebie nie ma na rynku przejściówek N-E, C-E i.t.d. to druga twoja mądrość."
To teraz przeczytaj jeszcze raz, tym razem ze zrozumieniem, moją wypowiedź, na którą odpowiadasz:
'że Sigma wypuszczała szkło z myślą o A7s, tylko zapomniała mu odpowiedni bagnet dorobić i wyszła z założenia, niech sobie ludzie używają przejściówek?'
Gdzie tam widzisz moje stwierdzenie, że nie ma przejściówek?
Poza tym wychodząc z takiego założenia, to można twierdzić, że Canon i Nikon, produkując swoje szkła z mocowaniem EF i F też robią to z myślą o używaniu na bagnecie E. Dobrze się czujesz?
@slomap
mnie się wydaje, że 24-70 byłby idealny no ale jak masz alergię to masz. ja się tak bardzo bym nie przejmował czy 24 czy 20. a do klasycznych portretów masz jak widzę ochotę na canona 135, który jest super. ja mam podejście do równych ogniskowych dość liberalne. raczej trochę podejdę trochę się cofnę. 17-35/2.8 to u mnie to standard. portrety robię tym co mam w aparacie, czyli chyba lubię pewne przerysowania ale i portret 100-135 machnę czasem dla kurażu. bardzo podobają mi się zdjęcia z 50 ale sam nie za bardzo potrafię go wykorzystać i nie mam go. 50 dla intelektualistów? preferuję raczej temat, szybkie kadrowanie niż estetykę.
24-70/2.8 miałem i oprócz alergii był za ciemny, a 24-70/2 to byłoby monstrum. Ochotę na C135 mam, ale siedzę w N i czekam na Sigmę, bo Nikkora chyba nie doczekam...Ja 50 teoretycznie nie lubię, nie lubię nią robić, a potem w LR wychodzi, że jak już ją wyciągnę z plecaka, to najlepsze kadry z niej mam...mimo, że AF-S 50/1.4 to najgorsze szkło, jakie mam...
JA też się nie przejmuje czy 20 czy 24, mam tylko 20 i najwyżej inaczej skadruję, ale ten zoom dałby mi tą ekstra szerokość w 35 jak czasem potrzeba anie ma czasu przepinać.
Dla mnie fajnie, ze jest opcja. osobiście nie obraziłbym się, jakby Sigma zrobiła też 50-85/2, albo 50-100/2. Miałbym spokój na wieki wieków.
ten 135 mnie naprowadził na canona i ten 35/1.4 też popularny canon. raczej nie używam sigmy w nikonie i tak jakoś mi się zakodowała sigma z canonem. i zdecydowanie wolę firmowe nikkory, co jest chyba dla ciebie zrozumiałe. a nikkora 135 fakt chyba nie doczekasz. ale widzę, że możesz mieć zacięcie artysty (dopracowujesz ujęcia), dlatego wychodzą ci z 50. szerokie kąt y zniekształcają i trochę maskują braki w ujęciu, będąc blisko masz za sobą trochę rzeczy z otoczenia, które przeszkadzają.
24-70/2.8 miałem i oprócz alergii był za ciemny, a 24-70/2 to byłoby monstrum. Ochotę na C135 mam, ale siedzę w N i czekam na Sigmę, bo Nikkora chyba nie doczekam...Ja 50 teoretycznie nie lubię, nie lubię nią robić, a potem w LR wychodzi, że jak już ją wyciągnę z plecaka, to najlepsze kadry z niej mam...mimo, że AF-S 50/1.4 to najgorsze szkło, jakie mam...
JA też się nie przejmuje czy 20 czy 24, mam tylko 20 i najwyżej inaczej skadruję, ale ten zoom dałby mi tą ekstra szerokość w 35 jak czasem potrzeba anie ma czasu przepinać.
Dla mnie fajnie, ze jest opcja. osobiście nie obraziłbym się, jakby Sigma zrobiła też 50-85/2, albo 50-100/2. Miałbym spokój na wieki wieków.
Sorry, mam jakiś problem ze strona komenty mi się wklejają podwójnie czasem...
Do tej pory miałem same Nikkory, ale 35 akurat kupiłem Sigmy i kurczę jest naprawdę dobra, choć nie powiem, 35/1.8 też mi się podobał. I faktycznie staram się dopracowywać ujęcie, nie zastanawiałem się nigdy nad faktem, że to może mieć związek w ujęciami z 50. Musze sobie to dokładnie przemyśleć :) Dzięki za trop, bo w sumie już się zastanawiałem, czy nie zainwestować w jakąś dobrą 50, cz też 58 ;)
"sloma_p
17 lipca 2015, 18:04
@MaciekKwarciak - i tu przewagę daje USB dock. W obiektywie żadnej innej marki tak sobie nie wyregulujesz jak u Sigmy. I dla tych, którzy twierdzą, ze tylko w "kundlach" są problemy z AF - albo macie kupę szczęścia, albo nie wiecie, jakie szkła (w sensie ostrości) macie ;)"
- Nie wiem, co miałeś na myśli pisząc o kundlach? Chyba te badziewia Canona o chińskim, bazarowym wyglądzie, nieostrym obrazie i masie wad włącznie z front lub back fokusem.
Sigma Art jest o 2 półki wyżej od Canonów L. Przynajmniej od tych poniżej 10 tys. zł.
To jest najwyższa półka Sigmy. Widać tu wpływy Zeissa - zarówno dążenie do określonego obrazu (plastyka, kontrast, bokeh) jak i wzornictwa.
Mam Sigmę A 35/1.4 i 85 EX robię nimi zdjęcia na co dzień, i specjalnie przeprowadzałem testy ze stałkami Canona 50, 85 i 135. Ja nie jestem maniakiem marki, wybieram po prostu to co najlepsze.
To co charakteryzuje linię ART, to:
Świetna plastyka, wyizolowanie obiektu z tła, kontrast i mikrokontrast, niesamowite kolory, obrazy wychodzą jak w nazwie - artystyczne. Do tego jest o niebo lepsza pod światło od analogicznych stałek Canona.
Możecie to zobaczyć na teście porównawczym 50-ek. 35 jest jeszcze lepsza od 50-ki.
link
Daj spokój, wszyscy tu wiedzą (a przynajmniej powinni, bo to wynika z testów), ze to dobre szkła...sam używam 35A. Kundle w sensie obiektywy inne niż producenta - i owszem, miewają problemy z AF. A na canon board (odwiedzam czasem, dla testów jednego Pana ;)) połowa ludzi pisze, że to porażka, że trzeba dockeim ustawiać szkło, jakby nie zauważyli, że AF również w szkłach systemowych lubi być poprzesuwany (fakt, rzadziej), a Sigma przynajmniej daje możliwość samodzielnego ustanawia, bez wysyłania do serwisu. To było clue mojego komentarza.
zgadzam się, rzeczywiście sigma 35 trzyma poziom. zresztą ten 24-35 wygląda, że może być podobnie. naprawdę niezłe optycznie są te szkła art.
miałem podobne wrażenie oglądając zdjęcia robione tą sigmą 35 i canonem, że może i lepiej wyglądają jak szkłem canona. nawet przypominam sobie, że moje pierwsze wrażenie od razu było takie, że zaskoczyła mnie widoczna jakość obrazka, od pierwszego spojrzenia. może nawet sigma z tą serią wskoczyła wyżej niż się wydaje.